Artykuły z działu

Przeglądasz dział OPINIE (id:131)
w numerze 05/2014 (id:134)

Ilość artykułów w dziale: 1

pj-2014-05-01

Dlaczego bez nazwisk?

30 września w Galerii Otwartej w Sandomierzu zakończyła się szósta wystawa biżuterii z cyklu promującego biżuterię powstającą w pracowniach polskich artystów i projektantów. Trwała od 26 kwietnia, a uroczyste spotkanie z publicznością, instytucjami wspierającymi projekt oraz wręczenie wyróżnień dla autorów odbyło się 31 maja.

pj-2014-05-26

Jej tytuł okazał się nieco nieścisły. 80 x Biżuteria – nawiązywał do liczby osób biorących udział w wystawie, a okazało się, że biżuteria była sygnowana aż 85 nazwiskami, wliczając w tę liczbę spóźnialskich.

Szacunek dla twórcy i odbiorcy

Projekt Galerii Otwartej w założeniu miał wymiar artystyczny łączący promocję nazwisk autorów z efektem dla nich jak najbardziej wymiernym finansowo. Konkurs kolejny raz udowodnił, że można oferować publiczności biżuterię autorską nie ukrywając nazwiska twórcy i nie traktując takiego przedsięwzięcia w aspekcie czysto handlowym. Wszystkie prace przez cały czas trwania wystawy były podpisane nazwiskami autorów, zainteresowani byli informowani o osobach, technikach wykonania prac, adresach stron internetowych. Nabywcom biżuterii wręczane były wizytówki autorów, które Galeria Otwarta tradycyjnie dołącza do wszystkich zakupionych prac. Również osobom zainteresowanym jedynie określonymi pracami. Jeżeli Autor takich informacji nie nadesłał, jego nazwisko było zapisywane na wizytówce Galerii Otwartej. A dlaczego o tym piszę właśnie teraz? Otóż w moim pojęciu oferowanie w galerii prac artystów wymaga szacunku dla twórcy i odbiorcy! Niepodpisywanie biżuterii nazwiskiem jej twórcy w przestrzeni zwanej galerią to nadużycie. Albo traktujemy przedmiot jako autorski, albo jako towar. Jeżeli jest to towar w rozumieniu właściciela takiego miejsca, niech zaniecha nazywania się galerią sztuki lub galerią biżuterii autorskiej. Bo to po prostu nieprawda. Chyba, że w klimacie galerii mebli lub galerii chleba.

pj-2014-05-27

Szanujmy się wzajemnie

Wystawa w Sandomierzu kończy się, obserwacje i wnioski zostają. Po paru latach już nie teoria, a praktyka niech zabrzmi w pytaniu: czy naprawdę osoby i firmy pośredniczące w sprzedaży biżuterii autorskiej muszą ukrywać nazwiska ich twórców? Czy potencjalnie minimalne straty wynikające z umożliwienia kontaktu bezpośredniego klienta z wykonawcą z pominięciem pośrednika (bardzo rzadka sytuacja!) nie są warte tego, aby stworzyć wspólne działanie pod hasłem „my razem”? Bo wydaje mi się, że nie marketing, wątpliwy PR czy klimat „promocyjnych” banerów pomoże biżuterii autorskiej w dotarciu do odbiorcy. Może biżuteria autorska może mieć cenę 105 zł i nie ubliżać inteligencji kupujących dziewiątkami na metce? Czy może nie mieć obok siebie kartki „promocja”? Inaczej: czy stać nas na to, aby się szanować? Czy właśnie nie o tym powinniśmy rozmawiać? I wspólnie działać? Jakże miłą jest sytuacja, w której osoba wchodzi do sklepu z biżuterią, a wychodzi z galerii sztuki złotniczej i biżuterii autorskiej. Jak często widać, że informacja o tym, że za każdą pracą stoi człowiek i jego myśl i praca, jest ważna i pozytywna. Jego (autora) emocje, niemal intymne poczucie estetyki, odpowiedzialność za projekt (przecież podpisany!), jego przekaz, sugestia, by zobaczyć w biżuterii nie pamiątkę z Sandomierza, nie ozdobę, tylko… W tym roku Galeria Otwarta szczególnie często witała tych, którzy chcieli kupić biżuterię, która „ma” swojego autora. Ba, goście nierzadko żądali informacji! Nie chcę powiedzieć, że było tych osób dużo, ale skoro tak do biżuterii podchodzi przeciętnie jedna – dwie osoby dziennie, to może właśnie to jest to? Może tak właśnie powinniśmy promować siebie i swoją pracę? Po raz kolejny mogę uznać, że taki projekt ma sens. Moim zdaniem właśnie takie działanie jest szansą na stworzenie ciekawszej przestrzeni dla biżuterii autorskiej na tak zwanym rynku. Sprawdziliśmy to. Ja i autorzy w jednym miejscu. To działa. Więc może jednak warto myśleć tak, że nazwiska autorów mogą być siłą promującą nasze miejsca? Że dziś tworząc taki właśnie zwyczaj sprzedaży biżuterii autorskiej inwestujemy w nowy sposób jej postrzegania dziś i w przyszłości?

Lista autorów wyróżnionych podczas wystawy 80 x Biżuteria
– Dorota Cenecka – wyróżnienie Burmistrza Sandomierza;
– Andrzej Kupniewski – wyróżnienie Muzeum Okręgowego w Sandomierzu;
– Danuta Czapnik – wyróżnienie Biura Wystaw Artystycznych w Sandomierzu;
– Rafał Kozubowicz – wyróżnienie Sandomierskiego Centrum Kultury;
– Edyta Andrejczyk – wyróżnienie Galerii Sztuki w Legnicy;
– Beata Ciesielska – wyróżnienie Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych;
– Jacek Ostrowski – wyróżnienie Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych;
– Danuta Czapnik – wyróżnienie Galerii Gold & Silver Cezarego
Łutowicza – nagroda Wielkiego Krzemienia;
– Ewa Chmielewska-Manaj – wyróżnienie Galerii Otwartej;
– Waleria Ługowska – wyróżnienie Galerii Otwartej;
 Krzysztof Gińko– wyróżnienie Galerii Otwartej.