– Odnotowujemy stały wzrost bazy klienckiej – powiedział Jan Rosochowicz, prezes zarządu W.Kruk S.A. – Rynek luksusowych dóbr rośnie na poziomie kilku procent rocznie.
Jego zdaniem Polacy nadal wydają kilka razy mniej na dobra luksusowe, niż wynosi średnia w Unii Europejskiej. A ponieważ Polscy lubią markowe rzeczy, prezes W. Kruk patrzy w przyszłość ze spokojem. W tym sezonie przebojami W. Kruka mają być kolekcje: Żywioły łącząca srebro z miedzią oraz Frywolitki – autentyczne hafty kaszubskie oprawione w ramki ze złota.
– Klientów wchodzących do naszych sklepów przybywa o 24-25 proc. rocznie, wzrasta także średnia wartość zakupu – mówi prezes Rosochowicz. Przewiduje on także, że wzrośnie przede wszystkim „górna półka”. Sprzedaż brylantów w ciągu najbliższych 5-7 lat rozwijać się będzie stabilnie i dynamicznie. – Mimo że cena uncji 14 karatowego złota przekroczyła 800 dolarów, to przy silnej złotówce nie odczuwamy tego w dużej mierze – podkreślił prezes Rosochowicz.
O ile nie nastąpią jakieś dramatyczne zmiany na rynku deweloperskim, to do końca 2010-2011 w nowych centrach handlowych otwartych zostanie 25 salonów W.Kruk (obecnie jest ich 49). W ciągu najbliższych trzech lat firma planuje zwiększenie zatrudnienia o ok. 300 osób.
kpt