Przeglądasz dział ZAPROSILI NAS (id:37) w numerze 06/2007 (id:62)
Ilość artykułów w dziale: 5
|
|
7 maja w Teatrze Współczesnym w Warszawie odbył się wernisaż wystawy, prezentującej wyniki I Ogólnopolskiego Konkursu Sztuki Złotniczej “Ćwierć”. Konkurs zorganizowany został z okazji 25-lecia działalności firmy “Yes Biżuteria”. Zwycięzcą został Krzysztof Roszkiewicz. Wystawa potrwa do 10 czerwca. ks
Do 9 czerwca w krakowskiej Galerii Bielak potrwa wystawa
biżuterii Kamilli Rohn. Projektantka pokazuje swoje prace,
których motywem, jak sama mówi, od ponad 40 lat są zebry,
słonie, ptaki, żółw i ważka, liść i płatek śniegu
Na wernisaż przybyła bardzo liczna grupa wielbicieli talentu projektantki: przyjaciele, koledzy i właściciele galerii. Od Gdańska przez Warszawę i Kielce po Wrocław i Kraków. Pito wino, zachwycając się pracami i czyniąc pierwsze zakupy.
Biżuteria rodziny
W ramach krakowskiej wystawy Kamilla Rohn pokazała nie tylko swoją biżuterię, ale także swojej rodziny. Matki i ojca – Ludmiły Ślaskiej-Suchorzewskiej Rohn i Ryszarda Rohna, a także męża Andrzeja Mrozińskiego, syna Andrzeja Mrozińskiego Juniora i wnuczki Mai Mrozińskiej. Każdemu z nich poświęciła jedną gablotę, w której biżuterię uzupełniła krótką notką i karteczkami z datami, “lata 60.”,” lata 70.”,
” lata 80.”Rodzice artystki, urodzeni na początku XX wieku przez wiele lat zajmowali się projektowaniem i wykonywaniem biżuterii, biorąc aktywny udział w życiu artystycznym Warszawy.
Mąż, Andrzej długi czas był współtowarzyszem przy złotniczym stole. Syn
Andrzej – junior, absolwent wydziału rzeźby warszawskiej ASP, choć zawodowo odszedł od złotnictwa, popełnia od czasu do czasu złotnicze prace, zdobywając nawet nagrody w Legnicy. 4-letnia wnuczka Maja, na wieść o wystawie Babci zaprojektowała kilka przedmiotów, stąd jej rysunki eksponowane na wystawie.
Kobieta dla kobiet
Autorskie gabloty Kamy Rohn prezentują biżuterię, zaprojektowaną przez kobietę dla kobiet. Bez skandalu i dekonstrukcji. Jak sama autorka
pisze – cuda natury, w doskonałych proporcjach, ładnie skomponowane, gdzie trzeba kolorowe (artystka często używa złocenia), gdzie nie – doskonałe czarno-białe graficzne rysunki na emalii, i jeszcze te uszy i skrzydła wychodzące poza rysunek, wspaniale wyważone i perfekcyjnie wykonane, i nocne ćmy ze skrzydłami z nasion klonu, i żółwie, które rozpełzły się po średniowiecznym murze w gablocie, a może terrarium? To wszystko sama poezja. Nic więc dziwnego, że goście wernisażu długo dyskutowali o pracach Kamilli Rohn podczas tradycyjnej nocnej imprezy w ogrodzie, uświetnionej nie zapowiadanym pokazem ogni sztucznych. ab
Więcej informacji: www.galeriabielak.pl
W czwartek 10 maja w sklepie Lewanowicz w warszawskich Złotych Tarasach odbył się wernisaż prezentujący Witrynę Autorską Cezarego Łutowicza
Sklep Lewanowicz będzie promował artystów w tej formie w sposób cykliczny. Organizowane wernisaże i czasowa ekspozycja połączona ze sprzedażą mają na celu przybliżenie twórców biżuterii artystycznej klientom i promocję sklepu jubilerskiego. Na wernisaż przybyli przyjaciele artysty i właścicieli sklepu min. Galeria Czarny Budzik z Warszawy, zaproszeni goście z kraju i zagranicy, a także klienci sklepu zainteresowani krzemieniem pasiastym.
Dlaczego Łutowicz i krzemień
pasiasty?
Wernisaż tego znanego projektanta biżuterii z Sandomierza w dużym stołecznym centrum handlowym to wydarzenie nie tylko komercyjne, ale artystyczne i kulturalne.
– Dobrze, że sztuka wkracza w progi galerii handlowych. Cezary Łutowicz jest wyjątkową postacią w branży. Pierwszy wprowadził krzemień pasiasty do jubilerstwa i dlatego chcieliśmy, aby jako pierwszy zagościł w naszym sklepie. Biżuteria tego artysty pasuje do wyrobów galerii – stwierdziła Monika Poppe reprezentująca firmę
Lewanowicz. Właściciele galerii zapowiadają kolejną tego typu prezentację. hs
– To będzie wystawa życia – mówi Lucjan Myrta o ekspozycji
swojej kolekcji bursztynowej w krakowskim Centrum
Wystawowo-Konferencyjnym na Wawelu. Eksponaty będzie można podziwiać od 14 czerwca do 16 września, a patronat nad imprezą objął prof. Władysław Bartoszewski
Kolekcja sopockiego bursztynnika Lucjana Myrty przez sto wakacyjnych dni będzie eksponowana na Wawelu. Uroczyste otwarcie wystawy odbędzie się 14 czerwca.
Kod Lucjana Myrty
Największą atrakcją wystawy będzie po raz pierwszy prezentowany, ukończony w całości skarbiec – dzieło życia artysty. Myrta poświęcił mu 12 lat i zużył na jego wykonanie 5 ton najszlachetniejszych odmian bursztynu. Ważący 700 kg skarbiec jest w wymiarze artystycznym opowieścią o Jezusie Chrystusie. Jest przesłaniem wzbudzającym miłość, wiarę i nadzieję – twierdzi artysta z Sopotu..
Postać Chrystusa w centralnej scenie Kazania na Górze otoczona jest kompozycjami ukazującymi niesienie pomocy ludziom, wspomaganie odrzuconych, uzdrawianie chorych oraz wskrzeszanie zmarłych. W nich Lucjan Myrta odzwierciedlił swój nieprzemijający żal po stracie ukochanej córki Eweliny.
Bursztynowe bogactwo
Oprócz Skarbca zaprezentowane zostaną szkatuły, zegary, lampy, świeczniki, wazony i rzeźby oraz unikatowe okazy naturalnego bursztynu nieprzetworzonego, m.in. zbiór 53 wielkich brył o masie od 1 do 6 kilogramów. Goście grodu Kraka będą mogli obejrzeć także kolekcję 15 tysięcy bursztynów z inkluzjami, wśród nich jedną z dwóch eksponowanych na świecie inkluzji jaszczurki z kleszczem. cp
Do 6 czerwca będzie można oglądać w poznańskiej Galerii Techne wystawę “Design” grupy “Sześć”. Ekspozycja jest próbą wypowiedzi na temat współczesnego wzornictwa.
Wystawa miała swoją premierę w Galerii Kinsky w Sopocie podczas gdańskich targów Amberif 2007. Jak twierdzą artyści tworzący grupę “Sześć”, “widoczny obecnie, silny rozwój wzornictwa jest efektem dużego zapotrzebowania przemysłu na dobrze zaprojektowane przedmioty, konsumowane przez masowego odbiorcę. Sytuacja ta nie skutkuje jednak wielością nowych idei, a raczej powstawaniem trendów, w które wpisują się konkurujący ze sobą producenci. Różnice między proponowanymi produktami sprowadzają się właściwie do zamieszczenia własnego logo i dotyczy to tak samochodów, jak i biżuterii.” lp
Grupa “Sześć”?
Grupa “Sześć” została powołana do życia w 2001 roku przez pięciu polskich projektantów biżuterii – Bogusława Bytomskiego, Pawła Kaczyńskiego, Krzysztofa Roszkiewicza, Marcina Tymińskiego i Arka Wolskiego. Jej celem jest próba wspólnej wypowiedzi artystycznej, polegającej na cyklicznych wystawach, poruszających intrygujące jej członków aspekty rzeczywistości.