Przeglądasz dział TEMAT MIESIĄCA (id:30) w numerze 01/2019 (id:171)
Ilość artykułów w dziale: 5
|
|
Sprzedaż biżuterii ślubnej powoli przenosi się do sieci. Polacy coraz częściej decydując się na zakup pierścionka zaręczynowego czy obrączek, korzystają z możliwości, jaką daje im internet.
Możliwość obejrzenia kilkuset wzorów pierścionków i obrączek, a także gwarantowane przez sprzedającego bezpieczeństwo zakupów sprawiają, że przyszli małżonkowie wybierają zakupy w sklepach internetowych.
Potentaci na rynku
Mimo że klienci kupują biżuterię za pośrednictwem sieci, to i tak decydują się na biżuterię oferowaną przez największe marki jubilerskie. Biżuterię kupują głównie w Aparcie, Kruku czy firmie jubilerskiej Yes. Polacy chętnie także zaglądają na strony hurtowni złota, których oferta kusi niższymi cenami biżuterii. Warto także zauważyć, że gros decyduje się na zakupy biżuterii ślubnej za pośrednictwem serwisów aukcyjnych, i to nie tylko rodzimego Allegro, ale także eBay czy ostatnio coraz częściej AliExpress. Możliwość otrzymania biżuterii w niższej cenie jest magnesem dla wielu. Nie można zapominać, że na zakupach w sieci zyskują także rodzimi projektanci biżuterii, którzy kuszą potencjalnych klientów innowacyjnymi rozwiązaniami formalnymi oraz możliwością samodzielnego projektowania biżuterii. Należy zauważyć, że coraz więcej podmiotów gospodarczych decyduje się na przeniesienie swojej działalności do sieci, gdyż takie rozwiązanie pozwala na znaczne rozszerzenie grona swoich klientów.
Biżuteria z drugiej ręki
Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że Polacy coraz częściej decydują się na zakup obrączek i pierścionków zaręczynowych z internetowych lombardów. Oferta lombardów online z miesiąca na miesiąc rozszerza się za sprawą nowych klientów, którzy poszukują w nich biżuterii ślubnej. – Dla naszych klientów podstawowym kryterium, jakim się kierują podczas wyboru pierścionka lub obrączki ślubnej, jest cena wyrobu – mówi Paweł Makowiecki, pracownik internetowego lombardu. – Niektórzy szukają na naszych stronach szczególnych okazji cenowych, robiąc dobry interes – dodaje. Rzeczywiście, ceny obrączek i pierścionków zaręczynowych dostępnych w internetowych komisach i lombardach są rekordowo niskie. – Trudno znaleźć tańszą biżuterię ślubną niż w lombardzie – mówi Paweł Makowiecki. – A poza tym Polacy przestali być w ostatnim czasie tak przywiązani do tradycji i chętnie kupują biżuterię na portalach sprzedażowych – dodaje.
Zm iany, zmiany
Zmiany w mentalności Polaków spowodowały także znaczne zmiany na rynku biżuterii ślubnej. Wizyta u jubilera po obrączki powoli staje się tradycją kultywowaną przez mieszkańców wielkich miast, którzy mają możliwość wyboru wymarzonego modelu obrączki czy pierścionka w tradycyjnym salonie jubilerskim. Mieszkańcy mniejszych miast, chcąc posiadać nowoczesną biżuterię, są zmuszeni do korzystania z oferty prezentowanej w sieci. I można domniemywać, że w najbliższej przyszłości sprzedaż biżuterii ślubnej w sieci będzie się rozwijała.
Każdy salon jubilerski w Polsce ma w swojej ofercie szeroki wybór obrączek. Klienci mogą wybierać spośród kilkuset modeli, a mimo to sprzedaż tego rodzaju biżuterii z roku na rok spada.
Osoby, które decydują się na zakup obrączek, zazwyczaj wybierają klasyczne modele wykonane z białego złota, ale także coraz chętniej sięgają po srebro i tytan. Obrączki, mimo że nieodłącznie kojarzą się ze ślubem, są znacznie rzadziej kupowane niż pierścionki zaręczynowe. Ob rączka w dobie nowoczesności – Należy zauważyć, że młodzi ludzie coraz mniejszą wagę przykładają do obrączek ślubnych – mówi Bogdan Wyżykiewicz, jubiler, właściciel salonu jubilerskiego w Warszawie. – Zależy im na posiadaniu pięknego pierścionka zaręczynowego, ale w kwestii obrączek ślubnych są znacznie bardziej zachowawczy – ocenia. Spadek liczby ślubów, a także znaczne osłabienie się tradycji wśród młodych Polaków skutkuje spadkiem sprzedaży tradycyjnych obrączek ślubnych. I mimo że nie należy jeszcze bić na alarm, należy zauważyć, że rynek mody ślubnej zmienia się wraz z pojawianiem się na nim młodego pokolenia Polaków. Coraz więcej par nie chce legalizować swojego związku, co sprawia, że nie decydują się na zakup tradycyjnych obrączek. Zadowalają się pierścionkiem, który z pierścionka zaręczynowego staje się po prostu pierścionkiem z diamentem ofiarowanym ukochanej z okazji wspólnego zamieszkania. Obrączka jest symbolem związku małżeńskiego, a młodzi Polacy stronią od deklaracji na całe życie. Wizytę u jubilera odkładają więc w nieskończoność. Z rozmów z właścicielami salonów jubilerskich wynika, że część młodych ludzi zamiast obrączek ślubnych, decyduje się na zakup srebrnych bądź tytanowych obrączek, które stają się substytutem tych tradycyjnych. – Kupno obrączki ze srebra jest pewnego rodzaju zobowiązaniem dla pary, jednak brak uroczystości, jaką jest wstąpienie w związek małżeński, powoduje, że pary nie przywiązują do nich dużej uwagi – mówi Bogdan Wyżykiewicz. – Staje się ona pewnego rodzaju komunikatem wysłanym światu, że nie liczą się dla nich konwenanse – dodaje. Wybierając obrączkę „nieślubną”, młodzi ludzie kierują się ceną produktu oraz wzornictwem. A design znacznie różni się od klasycznego. W obrączkach często umieszczane są kamienie szlachetne, a także coraz częściej obrączki są barwione na fantazyjne kolory – od czerni po fiolety.
Obrączka dla singla
Warto także zauważyć, że w salonach jubilerskich pojawiają się coraz częściej obrączki przeznaczone dla kobiet i mężczyzn, którzy nie chcą wchodzić w trwałe związki. Parę lat temu na rynku jubilerskim za sprawą Wahlbäcka pojawiła się obrączka dla singla, której celem było podkreślenie statusu osoby wolnej. Niebieska obrączka wykonana ze srebra z charakterystycznym sercem umieszczonym w centralnym jej punkcie znalazła swoich zwolenników. Obecnie jednak moda na rynku jubilerskim zmieniła się i w salonach jubilerskich możemy znaleźć ofertę dla samotnych z wyboru osób, które kupują obrączki niemal tradycyjne z wygrawerowanym „kocham siebie” jako znak swojej wiecznej niezależności. – Moda na obrączki tego typu powoli trafia do Polski i można domniemywać, że w najbliższej przyszłości w salonach jubilerskich w całym kraju pojawiają się one jako modny gadżet – uważa Bogdan Wyżykiewicz. – Może także do naszego kraju zawita moda na śluby ze sobą. Niczego nie można wykluczyć – dodaje.
Tradycja dla nowoczesnych
Oczywiście w salonach jubilerskich można kupić obrączki tradycyjne, które kupowane są przez pary decydujące się na wstąpienie w związek małżeński. Polacy najczęściej decydują się na obrączki wykonane z żółtego złota, które wykonane są w próbie 585. Bardziej wymagający kupują biżuterię z białego złota. – Zdarzają się klienci, którzy patrzą przede wszystkim na jakość produktu, chcą wysokiej jakości obrączek ze złota w próbie 750 albo obrączek platynowych – zaważa Bogdan Wyżykiewicz. – Jednak zdecydowana większość chce obrączek najtańszych. Obecnie coraz częściej decyduje się na wybór obrączek ze srebra czy tytanu – dodaje. Klienci średnio przeznaczają na zakup obrączek nie więcej niż 2,5 tys. zł. A ich decyzja podyktowana jest głównie względami praktycznymi. Najpopularniejszymi modelami są obrączki gładkie, które w prosty sposób można po kilku latach zmniejszyć bądź zwiększyć, a także nie widać na nich zbyt szybkiego zużycia. Warto też zauważyć, że coraz większą popularnością cieszą się obrączki wykonane ze srebra. – Młodzi ludzie powoli przestają przywiązywać wagę do obrączek, gdyż nie widzą w nich przedmiotu, który będzie towarzyszył im przez całe życie – mówi Bogdan Wyżykiewicz. – Widzą w nich potrzebny do ślubu gadżet, który w razie potrzeby wymienią na inny, stąd różnego rodzaju eksperymenty formalne – jak nowoczesne materiały jubilerskie wykorzystane do ich produkcji czy nowoczesne wzornictwo, które sprawia, że obrączka coraz mniej przypomina obrączkę – dodaje.
Oferta dla każdego
W salonach jubilerskich znajdujemy ofertę skrojoną dla każdego. Właściciele salonów starają się, aby każdy, nawet najbardziej wymagający klient, znalazł wzór obrączki, z której będzie zadowolony. W ofercie znajdują się obrączki zarówno klasyczne, jak i nowoczesne, obrączki na każdą kieszeń, istnieje także możliwość samodzielnego projektowania biżuterii pod okiem fachowców, jednak klienci coraz częściej przeznaczają na zakup obrączki minimum z minimum. I jak podkreślają właściciele salonów, można spodziewać się, że w najbliższym czasie sytuacja nie ulegnie zmianie. Karol Kulej
Jeszcze do niedawna podstawowym kryterium wyboru kamieni szlachetnych była ich wielkość oraz czystość. Klienci salonów jubilerskich, a także producenci biżuterii wybierali kamienie z certyfikatem, który świadczył o ich jakości i źródle pochodzenia.
Naturalne kamienie szlachetne były kamieniami najchętniej kupowanymi przez producentów biżuterii na całym świecie. Oczywiście wciąż cieszą się największym zainteresowaniem, a ich ceny są wyznacznikiem ich jakości, jednak coraz częściej klienci poszukują na rynku kamieni syntetycznych. Ich preferencje nie są związane z ceną kamieni szlachetnych, ale ze sposobem ich pozyskania. Klienci chcą posiadać kamienie pozyskane w sposób ekologiczny.
Pokolenie św iadomych klientów
Badania prowadzone na rynku jubilerskim pokazują, że pokolenie millenialsów, czyli osób urodzonych w latach 80. i 90. ubiegłego wieku (zwane także pokoleniem Y), jest zainteresowane kupnem kamieni syntetycznych. Wyprodukowane w laboratorium kamienie szlachetne, a szczególnie diamenty, cieszą się wśród nich największym popytem. Pokoleniu trzydziestolatków, jak wynika z badań, leży na sercu ochrona środowiska, przy czym zwracają oni uwagę na sposób pozyskania kamieni użytych do produkcji ich biżuterii, nie chcą przyczyniać się do wzrostu choćby nielegalnego wydobycia diamentów. Pokolenie Y jest świadome ekologicznie – żyjąc w epoce urbanizacji, chce mieć wpływ na środowisko, w jakim mieszka. Jak zauważają socjologowie, Igreki chcą być podmiotem, a nie przedmiotem. Bardzo chętnie angażują się też w działania charytatywne i społeczne.
Może właśnie dzięki temu postrzegani są jako najważniejsi odbiorcy marek, gdyż wydają i kupują najwięcej. I skoro zależy im na zmianie na rynku kamieni szlachetnych, to chcą tę zmianę wymusić na producentach biżuterii. Kamienie syntetyczne powstające w nowoczesnych laboratoriach są dla millenialsów kamieniami ekologicznymi, gdyż ich wytworzenie nie ma prawie żadnego wpływu na środowisko naturalne. Należy zauważyć, że globalne koncerny zatrudniają specjalistów, którzy dostosowują ofertę do ich potrzeb. Tak samo czynią niemal wszystkie marki jubilerskie na całym świecie. Domom jubilerskim zależy, aby w ich ofercie najbardziej dynamiczne pokolenie znalazło produkty dla siebie. Szacuje się, że pokolenie Y w Polsce liczy ok. 9 mln osób. Są to osoby świadome siebie i swoich potrzeb, kierujące się podczas wyboru raczej opinią znajomych niż reklamą, a także chcące – gdy już zdecydują się na zakup – posiadać dany przedmiot natychmiast.
Nowoczesne rozwiązania dla nowoczesnych
Nie dziwi wobec tego fakt, że coraz więcej marek jubilerskich decyduje się na wprowadzenie do swoich kolekcji biżuterii kamieni syntetycznych. Należy zauważyć, że jakością nie ustępują one kamieniom naturalnym, a ich wielkość dostosowana jest do wymagań klientów. Oczywiście każdy kamień musi posiadać certyfikat jakości, który poświadcza jego pochodzenie. Kamienie syntetyczne ze względu właśnie na pochodzenia są znacznie tańsze od swoich naturalnych odpowiedników, co także przemawia do klientów salonów, którzy zwracają uwagę na jakość produktu, jego wzornictwo oraz cenę. Należy zauważyć, że marki jubilerskie na całym świecie nie tylko wprowadzają kamienie syntetyczne do swojej oferty, ale także czynią z nich atut swoich produktów.
Metale z recyklingu
Warto zauważyć, że pokolenie Y zwraca także uwagę na metal szlachetny użyty do produkcji biżuterii. I coraz częściej decyduje się na aluminium lub złoto pochodzące z recyklingu. Nie chcąc przyczyniać się do degradacji środowiska naturalnego, wybierają rozwiązania proekologiczne, a takim z całą pewnością jest powtórne użycie złota do produkcji nowej biżuterii. Niektórzy przynoszą do salonów jubilerskich starą biżuterię, chcąc nadać jej nowe życie, umieszczając w niej kamień, wybierając model, który spełnia ich oczekiwania. Inni wybierają biżuterię, która posiada certyfikat świadczący o jej ekologicznym charakterze. Należy zauważyć, że równie chętnie klienci wybierają biżuterię wykonaną z tworzyw sztucznych, które do złudzenia przypominają metale szlachetne.
Wychodzą bowiem z założenia, że produkt biżuteryjny nie powinien w żaden sposób wpływać na środowisko. Marki jubilerskie starają odpowiedzieć na oczekiwania klientów, wprowadzając do swoich salonów kolekcje sztucznej biżuterii, która do złudzenia przypomina naturalną. Kolekcje biżuterii z diamentami syntetycznymi są niemal jednakowe jak z diamentami naturalnymi. Producenci biżuterii zdają sobie sprawę, że klienci chcą posiadać biżuterię modną i nowoczesną, ale z metką świadczącą o jej ekologicznym pochodzeniu.
Biżuteria ślubna w Polsce to synonim biżuterii diamentowej. W salonach jubilerskich oferta pierścionków zaręczynowych oraz obrączek to prezentacja biżuterii diamentowej. Klienci wybierają przede wszystkim brylantowe pierścionki zaręczynowe i obrączki z diamentem. Nie można jednak nie zauważyć, że tak jak w innych sektorach rynku, również na rynku diamentowej biżuterii zachodzą zmiany.
Kolekcje ślubne dostosowywane są do oczekiwań klientów, a ci gonią za nowościami i – wzorem zachodnich konsumentów – chcą być zaskakiwani. Nie rezygnując z diamentowej biżuterii, chcą kosztowności, która będzie się wyróżniała.
Szlify kamieni
Oczywiście wciąż najpopularniejszym pierścionkiem zaręczynowym jest ten, w którym umieszczony został brylant. Szlif brylantowy to wciąż najpopularniejszy na świecie rodzaj diamentów. Jego popularność związana jest z formą oraz właściwościami kamienia, który błyszczy całą pełnią i zachwyca swoim pięknem. Należy zauważyć, że sprzedaż brylantowej biżuterii wynosi około 80 proc. sprzedaży biżuterii z diamentami na świecie. Można założyć, że ta sytuacja nie ulegnie zmianie za sprawą mody, ale warto zauważyć, że w choćby w polskich salonach monopol brylantów został przełamany. – Klienci pojawiający się w salonach jubilerskich coraz częściej decydują się na zakup pierścionka z diamentem w kształcie Princess, który otoczony jest dwoma brylantami – mówi jubiler Bogdan Wyżykiewicz. – Za sprawą ślubu Meghan Markle z księciem Harrym sprzedaż tego modelu pierścionka wzrosła wielokrotnie – dodaje. „Trójkamienny” pierścionek, w którym diament centralny zaakcentowany jest przez dwa diamenty znajdujące się po obu stronach, ma znaczenie symboliczne. Kamienie symbolizują teraźniejszość, przyszłość i przeszłość pary. – Można zauważyć, że klienci chętnie wybierają pierścionki, w których diament centralny otoczony jest innymi niż diamenty kamieniami szlachetnymi – zaznacza Bogdan Wyżykiewicz. Popularne stały się także diamenty w kształcie markizy. Jak podDiamenty kreślają specjaliści, ten kształt optycznie zwiększa wagę diamentu w karatach, po prostu wygląda on na znacznie większy. – Zaręczyny i śluby celebrytów sprawiają, że szlif markizowy diamentów staje się coraz popularniejszy także w Polsce – wskazuje Bogdan Wyżykiewicz. – Polacy, tak jak klienci salonów jubilerskich na całym świecie, wybierają kamienie, które są popularne, a jednoczenie pozwalają im na pewnego rodzaju personalizację biżuterii ślubnej – dodaje. Obserwując rynek mody ślubnej, można zauważyć, że jeżeli dany model biżuterii eksponowany jest w prasie kobiecej wielokrotnie, to ponadczterokrotnie wzrasta zainteresowanie nim wśród klientów salonów jubilerskich na całym świecie.
Nie tylko diamenty
– Mówiąc o biżuterii ślubnej, nie można zapominać, że klienci zaczęli doceniać biżuterię, w której wykorzystano inne niż diamenty kamienie szlachetne – mówi Bogdan Wyżykiewicz. – Bardzo często decydują się także na połączenie diamentów z kamieniami kolorowymi, takimi jak rubiny, szafiry czy szmaragdy – dodaje. W stylistyce ślubnej Polacy stawiają nie tylko na modę, ale także na oryginalność. Chcą posiadać wyroby jubilerskie, które umożliwią im podkreślenie stylu. Należy pamiętać, że niestety wciąż podstawowym kryterium, jakim kierują się Polacy, jest cena wyrobu jubilerskiego. – Gros klientów pojawiających się w salonie jubilerskim to osoby, dla których cena jest podstawowym czynnikiem, który ma wpływ na decyzje zakupowe – ocenia Bogdan Wyżykiewicz. – Szukają biżuterii taniej, ciekawej i oryginalnej, co coraz częściej skłania ich do zakupów rubinów czy szafirów – dodaje. Biżuteria z nich wykonana jest znacznie oryginalniejsza od biżuterii diamentowej, która nie zachwyca wzornictwem, gdy budżet jest ograniczony. Właściciele salonów jubilerskich podkreślają jednak, że polski rynek jest rynkiem niezwykle zróżnicowanym. I mimo że większość klientów salonów jubilerskich to osoby, które mają ograniczone możliwości nabywcze, to coraz częściej pojawiają się osoby, dla których cena wyrobu jubilerskiego nie jest żadnym problemem. Specjalnie dla nich niemal w każdym salonie możemy znaleźć specjalny asortyment – biżuterię platynową. – Na zakup platynowej biżuterii z kamieniami szlachetnymi, najczęściej diamentami, mogą pozwolić sobie najbogatsi Polacy – mówi Bogdan Wyżykiewicz. – Nie można jednak nie zauważyć, że jej sprzedaż w naszym kraju rośnie – dodaje. Średnia cena platynowego pierścionka z brylantami oferowanego w polskim salonie jubilerskim wynosi nieco ponad 6 tys. zł. Wpływ na cenę biżuterii ma przede wszystkim wielkość i jakość diamentu. Podkreślić należy, że platynowa biżuteria oferowana na polskim rynku pochodzi w głównej mierze z importu. Niezwykle rzadko zdarza się, aby polscy producenci decydowali się na wprowadzenie do swojej oferty biżuterii platynowej. Jednak na polskim rynku działa coraz więcej importerów oraz pośredników w obrocie biżuterią z platyny. Swoje przedstawicielstwa otwierają firmy wyspecjalizowane w obrocie platynową biżuterią. Nie można także nie zauważyć, że po platynę jako materiał coraz chętniej sięgają twórcy biżuterii unikatowej, którzy kierują swoje wyroby do wymagających klientów. Platyna jest jednak metalem, który nie poddaje się tak łatwo obróbce jak złoto, co sprawia, że praca z nią wymaga specjalistycznych narzędzi i materiałów, a to z kolei wiąże się z dodatkowymi kosztami. – Coraz częściej na polskim rynku pojawia się biżuteria platynowa, do której produkcji wykorzystano diamenty o fantazyjnych kolorach – zauważa Bogdan Wyżykiewicz. – Wymagający klienci chcą posiadać niekonwencjonalną biżuterię, która będzie oddawała ich charakter oraz świadczyła o wyrobionym zmyśle estetycznym – dodaje. Dla najbogatszych klientów kupno platynowej biżuterii ślubnej to także lokata kapitału. A diamenty o fantazyjnych kształtach i kolorach z całą pewnością sprawią, że wartość biżuterii z roku na rok będzie rosła.
Biżuteria modowa na dobre zagościła na rynku biżuterii ślubnej. Panny młode wybierają z tysięcy dodatków jubilerskich oferowanych im przez sprzedawców. W każdym salonie mody ślubnej znajdujemy bogatą ofertę ozdób, których zadaniem jest dopełnienie stylizacji panny młodej.
Młode kobiety szykujące się do ślubu niezwykle rzadko wybierają się do salonu jubilerskiego po biżuterię, która stanowiłaby uzupełnienie jej stroju. Wszystkie niezbędne dodatki znajdują bowiem w salonach ślubnych, które prezentują tanią i modną biżuterię ślubną.
Perły i kryształy Sw arovskiego
– Jeszcze klika lat temu po zakupy ślubne kobiety udawały się do salonów jubilerskich, gdzie wybierały niezbędne dodatki do swojej sukni ślubnej – mówi Bogdan Wyżykiewicz, jubiler, właściciel salonu jubilerskiego w Warszawie. – Obecnie wizyta przyszłej mężatki w salonie należy do rzadkości. Większość klientek zadowala się ozdobami oferowanymi wraz z suknią ślubną, duża część wybiera ozdoby przez internet – dodaje. Należy zauważyć, że większość biżuterii ślubnej znajdującej się na polskim rynku pochodzi z importu. Zazwyczaj są to ozdoby wykonane z tanich, kiepskiej jakości materiałów jubilerskich. Sprzedawcy biżuterii ślubnej wychodzą z założenia, że jest to jednorazowa biżuteria, więc nie musi być dobrej jakości.
W asortymencie salonów ślubnych znajdujemy przede wszystkim sztuczne perły i kryształy, które wykorzystywane są – z jednej strony – jako element dekoracyjny sukni ślubnych, z drugiej – jako biżuteria dla panny młodej. W sklepach z sukniami ślubnymi brakuje pełnowartościowej biżuterii, która podkreślałaby walory sukni i upiększała kobietę. – Biżuteria modowa znajdująca się w salonach ślubnych jest jednorazową ozdobą, która użyta raz w życiu najczęściej jest wyrzucana, gdyż jej jakość nie pozwala na wielokrotne jej wykorzystanie – wskazuje Bogdan Wyżykiewicz. – Moda na dodatki ślubne powoli wypiera z rynku ślubnego wartościową biżuterię.
A ta przecież nie tylko mogłaby stać się doskonałym uzupełnieniem stroju czy pamiątką, ale służyć jej posiadaczce przez wiele lat – dodaje. Znaczna część przyszłych mężatek decyduje się na zakupy biżuterii ślubnej w sklepach internetowych. Jednak tak samo jak w wypadku salonów ślubnych rynkiem tym rządzi moda. Dyktat najmodniejszych trendów sprawia, że również w sieci kobiety kupują tanie dodatki, których jedynym atutem jest dostosowanie do sukni. – Trzeba zauważyć, że klientki salonów ślubnych dokonują zakupów w sklepach „dedykowanych” dla nich – mówi Bogdan Wyżykiewicz. – Przechodzą z jednej strony na drugą w poszukiwaniu modnych dodatków, a na każdej z nich znajdują modną biżuterię ślubną we wszystkich możliwych wariacjach – dodaje.
Obserwując rynek mody ślubnej, można dojść do wniosku, że projektanci biżuterii nie starają się na nim zaistnieć. Ich zaangażowanie kończy się i zaczyna na promocji pierścionków zaręczynowych i obrączek, nie próbują nawet wprowadzać kolekcji biżuterii ślubnej na polski rynek. A nie można zapominać, że jest to rynek z bardzo dużym potencjałem. Dość wspomnieć, że w poprzednim sezonie 2017/2018 w Polsce zorganizowanych było niemal 250 tys. wesel. Z całą pewnością jest to segment rynku, którym warto się zainteresować.
Ślubn a artystyczna
Projektanci biżuterii coraz częściej oferują swoje usługi na targach ślubnych, jednak ich oferta skoncentrowana jest na pierścionkach i obrączkach. A należałoby pójść o krok dalej i oferować potencjalnym klientom możliwość zaprojektowania i wykonania biżuterii ślubnej, która podkreślałaby charakter panny młodej. Warto także zauważyć, że nie należy zawężać rynku mody ślubnej jedynie do biżuterii damskiej. A niestety obecnie tak się dzieje. Mężczyźni także coraz częściej decydują się na zakup biżuterii, dlaczego więc w dniu tak ważnym jak ślub mieliby się ograniczać? Spinki do mankietów czy krawata także powinny nosić znamiona oryginalności i podkreślać styl ich posiadacza i nadawać się do noszenia nie tylko w dniu ślubu.
Nawiązując współpracę z projektantami sukni ślubnych, twórcy biżuterii mogliby prezentować biżuterię przygotowaną pod konkretne egzemplarze sukni bądź projektować ją wraz z klientką. Panny młode przywiązują ogromną wagę do wszelkich dodatków związanych ze ślubem, zatem zaproponowanie im oryginalnej biżuterii, komponującej się z suknią ślubną, a jednocześnie stanowiącej pamiątkę, wydaje się idealnym rozwiązaniem. Należy zauważyć, że rynek biżuterii ślubnej rozwija się dynamicznie.
Powstają nowe salony sukni ślubnych, organizowane są targi mody ślubnej. Podkreślenia wymaga fakt, że biżuteria ślubna oferowana wraz z zakupem sukni ślubnej jest bardzo słabej jakości i nie spełnia oczekiwań klientów, dlatego też powinni ją wyrabiać profesjonaliści, którzy będą dawali gwarancję na oferowany przez siebie produkt. Projektanci biżuterii powinni wykorzystać szansę, jaka się przed nimi otwiera. Warto zainwestować czas w nawiązanie kontaktów z wedding planerami, którzy podpowiadają państwu młodym, jak stworzyć najpiękniejszą uroczystość. Rozwijający się wedding planning pokazuje, że rynek ślubny jest sektorem dobrze rokującym. Szczególnie że młode pary chcą mieć ślub jak z bajki i nie szczędzą grosza na dodatkowe wydatki związane ze ślubem i weselem.