9 twórców biżuterii i ponad 50 prac w różnych stylach i technikach oraz z użyciem bursztynu bałtyckiego, dominikańskiego i sumatrzańskiego – to zapowiedź wystawy Amber. Around the World. Wernisaż wystawy odbędzie się 26 marca o godzinie 19 w Muzeum Bursztynu, a obejrzeć będzie ją można od 25 do 28 marca także na targach Amberif w Gdańsku.
Nietypowe podejście do bursztynu
Celem przedsięwzięcia jest stworzenie prac wyjątkowych, bo łączących ze sobą aż trzy rodzaje bursztynu: bałtycki, dominikański i sumatrzański, przy jednoczesnym zachowaniu stylu wypracowanego dotychczas przez zaproszonych artystów. Twórcy dobrani zostali tak, by stworzyć możliwie najbardziej interesującą, a przede wszystkim różnorodną wystawę, aby zaskoczyć artystyczną i nowoczesną formą, ale również nietypowym podejściem do bursztynu. Tego bowiem wymaga nie tylko bursztyn bałtycki, w ostatnim czasie coraz bardziej umacniający swoją pozycję kamienia nowoczesnego, ale też mniej znany w Polsce fluoryzujący na niebiesko bursztyn z Sumatry oraz miodowy bursztyn z Dominikany. – Kamienie te są ciągle jeszcze mało znane, choć zainteresowanie nimi w ostatnich latach znacznie wzrosło. Mam nadzieję, że wystawa Amber. Around the World przyczyni się do dalszego wzrostu ich popularności. Polscy twórcy biżuterii w wyjątkowy, właściwy sobie sposób wydobyli i wyeksponowali w swoich kreacjach ukryte piękno tych kamieni – przekonuje Janusz Fudala, pomysłodawca wystawy. Tymi twórcami są: Danka Czapnik, Sława Tchórzewska, Marcin Tymiński, Andrzej Kupniewski, Jacek Byczewski, Paweł Kaczyński, Sławomir Fijałkowski, Arek Wolski oraz Art7 (Wojciech Kalandyk/Maciej Rozenberg), których zadanie polegało na wykonaniu minimum sześciu prac z wykorzystaniem trzech rodzajów bursztynu. Dla większości z nich zaproszenie do udziału w tej wystawie było pierwszym spotkaniem z bursztynem dominikańskim i sumatrzańskim. Wszyscy mają bogate doświadczenie z bursztynem bałtyckim – i to właśnie on stał się punktem odniesienia przy werbalizowaniu nowych wrażeń. – Minerały z Dominikany i Sumatry wymagają znacznie większej delikatności i cierpliwości w obróbce, ale efekt jest tego wart: możemy z nich wydobyć w ten sposób niespotykane w bursztynie bałtyckim, zaskakujące odcienie niebieskiego aż po granatowy oraz głębokie czer- wienie po pomarańcze. To zaś otwiera nam jako twórcom nowe możliwości wyrazu artystycznego – twierdzi Andrzej Kupniewski.
Bursztyn z różnych stron świata
To pierwsza wystawa, która jest dedykowana nie jednemu – jak było tradycją dotychczas – ale trzem różnym bursztynom z różnych regionów świata. Jak zaistnieją w symbiozie ze sobą? Jaki będzie efekt połączenia charakterystycznej żółtej barwy bursztynu bałtyckiego z niebieskawą fluorescencją sumatrzańskiego i pomarańczowo-czerwoną dominikańskiego? Jak autorom udało się połączyć swój wypracowany styl z wyzwaniem stawianym przez nowy materiał? To wszystko będzie można zobaczyć na wystawie Amber. Around the World, która będzie miała swoją premierę podczas Międzynarodowych Targów Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich Amberif w Gdańsku. Wernisaż odbędzie się 26 marca w Muzeum Bursztynu o godz. 19 i uświetni wystawy Giedymina Jabłońskiego i Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Następnie wystawa uda się na światowe tournee z planowanymi przystankami m.in. w Pekinie (Polski Pawilon na Beijing International Jewelry Fair 2015), Legnicy (Festiwal Srebro), Ribnitz-Damgarten (Niemieckie Muzeum Bursztynu), Warszawie (Muzeum Ziemi PAN) i Santo Domingo (Muzeum Świat Bursztynu). We wszystkich tych miejscach biżuterię wiodących polskich twórców z „bursztynem dookoła świata” będzie można nie tylko podziwiać, ale i kupić. Każda praca jest unikatowa i choć będą one odtwarzane na wzór i podobieństwo oryginału, nie będą już identyczne – głównie z powodu wyjątkowości danej bryłki bursztynu, ale także artystycznej wizji inspirowanej jego kształtem czy barwą. Wystawie będzie towarzyszył katalog z cennikiem prac oraz regulaminem sprzedaży. Wystawa Amber. Around the World jest pomyślana jako wydarzenie cykliczna. Ideą organizatorów jest zapraszanie do udziału w niej różnych artystów z różnych krajów, z różnymi wizjami artystycznymi i różnym spojrzeniem na bursztyn. I w pełnym przekonaniu, że właśnie w różnorodności tkwi nieograniczony potencjał twórczy.
Andrzej Kupniewski:
Bursztyn z Dominikany i Sumatry jest zupełnie inny w obróbce niż dobrze nam znany bałtycki, bowiem wymaga delikatności i cierpliwości. Warto jednak w niego „zainwestować”, ponieważ rezultat okazuje się absolutnie rewelacyjny: odwdzięcza się pięknymi blikami, zaskakującymi niebieskościami aż po granat i głębokimi czerwieniami aż po pomarańczowe odcienie. To otwiera artystom poszukującym środków wyrazu całkiem nowy zestaw kolorów, uzupełniając i tak bogatą paletę bursztynu bałtyckiego. Na tym „artystycznym poligonie” duże znaczenie mają też możliwości operowania korą – delikatnie zdejmowana, odsłania wnętrze, jednocześnie budując atmosferę tkwiącej we wnętrzu bryłki tajemnicy.
Sława Tchórzewska :
Pokazałam bursztyn w niecodziennym wydaniu, trochę zabawnie i nieco przewrotnie. Zależało mi na tym, by ta kolekcja z różnym bursztynem odzwierciedlała moje ostatnie lata pracy i stale zachodzących w mojej głowie przemian. Wyraziste akcenty kolorystyczne, materiały takie jak tkaniny, skóra oraz grawerowana blacha – to moje znaki rozpoznawcze. To wszystko można odnaleźć również w tej kolekcji, która jest swoistym przekrojem moich dotychczasowych odkryć i dokonań. Bursztyn pięknie w niej „zagrał” i stał się jej głównym bohaterem.
Marcin Tymiński:
Ta wystawa zmobilizowała mnie do sięgnięcia po materiały, którymi z własnej woli zapewne bym się nie zainteresował. Początkowy wysiłek w poznanie tych nowych kamieni i opanowanie zasad ich obróbki absolutnie się opłacił. W wyniku eksperymentów odkryłem zachwycające faktury wprowadzające element nowatorstwa do mojej najnowszej kolekcji ze szlifowanym bursztynem. W tym właśnie duchu utrzymane są również moje prace na wystawę, a jednak, dzięki zaskakującym walorom wizualnym bursztynu z Dominikany i Sumatry, jest to inna kolekcja.