Przeglądasz dział TARGI (id:44) w numerze 06/2007 (id:62)
Ilość artykułów w dziale: 4
|
|
Plastomery, czyli tworzywa, dające się formować plastycznie,
mają największe znaczenie w wyrobie ozdobnych przedmiotów.
Złotnik powinien więc znać właściwości niektórych wybranych
mas plastycznych i sposoby ich obróbki
W codziennym życiu mamy już na stałe do czynienia z produktami wykonanymi z tworzyw sztucznych o powszechnie znanych zaletach. W wyniku ciągłego ich udoskonalania i modyfikacji zakres zastosowań ciągle się rozszerza. Tworzywa mogą wzbogacać efekt artystyczny przedmiotów ozdobnych.
Mianem tworzywa sztuczne określa się ogólnie takie makromolekularne materiały, których składniki wyjściowe pozyskane zostały z naturalnych produktów lub metodą syntetyczną.
Ze względu na techniczne zastosowanie rozróżnia się: plastomery (dające się formować plastycznie), elastomery (elastyczne jak guma), włókna syntetyczne, płynne plastomery (np. kleje, lakiery, żywice).
Jak zbudowane
są plastomery?
Plastomery zbudowane są z organicznych makrocząsteczek. Niektóre masy plastyczne uzyskiwane są w wyniku modyfikacji produktów naturalnych o dużej masie cząsteczkowej (celuloza, kazeina). Większość plastomerów otrzymywana jest jednak metodą syntetyczną z materiałów małocząsteczkowych. Dają się one formować plastycznie (termoplasty lub duroplasty).
Polimetakrylan,
czyli szkło organiczne,
pleksiglas i szkło akrylowe
Jest to również termoplastyczny polimer, który różni się jednak wyraźnie od innych plastomerów. Polimetakrylan jest przezroczysty jak szkło i ma bardzo wysoką przepuszczalność światła (92 proc.). Może być barwiony i nie traci przy tym przezroczystości. Polimetakrylan jest odporny na działanie czynników atmosferycznych i nieutleniających kwasów oraz ługów, olejów mineralnych i tłuszczów. Świetnie nadaje się do obróbki wiórowej. Można go dobrze obrabiać zgrubnymi pilnikami i piłami, wiercić otwory, toczyć, frezować, itp. Polimetakrylan można zgrzewać i kleić. Po podgrzaniu daje się łatwo zginać. W temperaturze 1200- 1700C przyjmuje postać lepkiej masy, która daje się rozciągać i formować wgłębnie. Siły odkształceniowe muszą zostać jednak zachowane podczas schładzania dla zachowania formy. Polimetakrylan może być stosowany nawet jako materiał odlewniczy po uprzednim zmieszaniu monomerowego materiału wyjściowego z “utwardzaczem” i “przyspieszaczem”. Można przy tym dodać pigmentu lub farb dyspersyjnych. W wyniku dodania wypełniaczy, takich jak na przykład mączka łupkowa lub proszek metalowy, można osiągnąć dodatkowe efekty wizualne. Model formowany jest z kauczuku silikonowego. Polimetakrylan wlewany jest w dwuczęściową formę. Jest tam utwardzany i wyjmowany następnie w postaci gotowego elementu.
Tłumaczył Zbigniew Krawczyk
Ochrona własności intelektualnej oraz przestrzeganie zasad uczciwego handlu są ważnymi warunkami
uczestnictwa w targach BASELWORLD.
Każdy z uczestników może złożyć skargę na firmę kopiującą jego wzory, a oskarżony musi poddać się kontroli specjalnej komisji. Sankcją jest roczna karencja w uczestnictwie w targach, a w przypadku powtórzenia złych praktyk usunięcie z nich firmy
Początek kwietnia w Szwajcarii nieodmiennie kojarzy się z wybuchem wyczekiwanej wiosny, kwitną winogrona na fasadach domów, bazyliszek radośnie przeciąga skrzydła, a organizatorzy BASELWORLD witają gości 13 tysiącami białych lewkonii posadzonych na Placu Targowym w centrum miasta.
45 franków za wstęp
na spotkanie na szczycie
W dobrych więc humorach i gnani ciekawością szturmują hale najbardziej luksusowe z wielkich targów zegarmistrzowsko-jubilerskich, przybysze ze 100 krajów. Każdy, kto zainwestuje 45 franków szwajcarskich w bilet wstępu, może zapoznać się z wystawą. Trochę gorzej jest z dostaniem się na stoiska gigantów – tu obowiązuje planowanie i wcześniej uzgodniony terminarz spotkań.
Długie i drogie targi to przede wszystkim unikatowa prezentacja szwajcarskiego przemysłu zegarmistrzowskiego, są tu jednak firmy z 45 krajów, tworząc prawdziwie światowe spotkanie na szczycie: 2 109 wystawców, 342 firmy zegarmistrzowskie, 610 z biżuterią, z branż powiązanych 554 firmy, a w pawilonach narodowych 603, głównie z Hong Kongu (326).
Reprezentowane są 422 firmy szwajcarskie (w tym 281 firm zegarmistrzowskich), 334 włoskich producentów i 259 z Niemiec. Targi odwiedziło 2,5 tys. dziennikarzy.
Szwajcarski przemysł to rocznie 25 mln zegarków, z czego 95 proc. to produkcja na eksport. Dominuje rynek amerykański, Hong Kong i Japonia. Wiele firm zagranicznych korzysta również z części, szkieł i mechanizmów produkowanych w Szwajcarii lub tutaj dla prestiżu przenosi swoją produkcję. Tylko najlepsi mogą walczyć o rynek w takim towarzystwie.
Aby zadziwić klientów
Precyzja mierzenia czasu dawno już osiągnęła bariery dokładności, zaspokajające ludzką percepcję i potrzeby – obecnie wyścig więc trwa o zadziwienie klientów szlachetnoścą bądź innowacyjnością materiałów, kompozycją obudowy czy oczarowanie mechanizmem, gdy można obserwować w ruchu pracę trybów, zębów, sprężyn czy wahadeł – tak by zrozumienie i fascynacja pozwoliły zapłacić horrendalnie wysokie ceny za informację: która godzina? Jeśli latamy lub nurkujemy, żeglujemy lub ścigamy się szybkimi pojazdami – niezbędna jest wiedza o ciśnieniu, głębokości czy wysokości – naręczny chronometr wszystko to niezawodnie pokaże z dokładnością do 1/tys sekundy, mechanizm nie zaparuje na głębokości choćby i 1000 m. Kolorem sezonu generalnie jest czarny, a projektanci zadbali, by elementy wykończeniowe czy gumowe paski do zegarków miały wykończenie z nacięciami w kształcie opon samochodowych.
10 lat zegarka Calvina Kleina
Wiele znanych firm produkuje tak zegarki jak i biżuterię, nęcąc doskonałym wzornictwem i techniką wykonania. Calvin Klein, obchodzący w tym roku 10. rocznicę prezentacji pierwszego zegarka, pracuje w 15 dziedzinach mody i akcesoriów, utrzymując stałą obecność w świadomości klientów, ale także umiarkowane ceny w zamian za doskonałe wzornictwo i znak Swiss Made, gwarantujący jakość. Do mnie przemawia czysta w formie kolekcja biżuterii ze srebra i drewna.
Spacer pierwszą aleją
Najbardziej wyrafinowanym miejscem sektora jubilerskiego na targach w Bazylei jest Pierwsza Aleja, całe piętro zajmowane zaledwie przez osiem czołowych marek w tym Bunz, Korloff, Pasquale Bruni, Pianegolda, czy Faberge znane nam z Bursztynowego Jajka na Tysięclecie Gdańska. Firma prowadzona przez Marcusa Mohr doskonali emalierskie techniki Carla Faberge, ale od trzech lat wprowadziła do kolekcji również zegarki.
Targi BASELWORLD rosną w górę
Przed organizatorem BASELWORLD wielkie wyzwania na przyszłość – kosztem 350 mln franków zaplanowano rekonstrukcję hal targowych na najbliższe 5 lat. Rekonstrukcję zaprojektowali sławni architekci z Bazylei Jacques Herzog i Pierre de Meuron, autorzy koncepcji Muzeum Sztuki w Miami.
Tereny targowe wciśnięte w centrum miasta mogą rozwijać się jedynie w górę i tak właśnie powstanie dach nad Messe Platz, a zbudowany od nowa trzykondygnacyjny hol nr 3 w znaczący sposób zwiększy powierzchnię ekspozycyjną i połączy wszystkie hole łącznikami komunikacyjnymi. Możemy więc w najbliższych latach oczekiwać wielu zmian. Warto odwiedzić targi zegarków i biżuterii w Bazylei, bo to inspirujący do rozwoju kontakt z mistrzami.
Polskie akcenty
Polaków niekiedy można dostrzec wśród zwiedzających targi. Na stoisku Swatch Group marka Certina zaprezentowała oryginalny bolid, na którym Robert Kubica walczy w ekipie BMW w wyścigach Formuły 1. Jako ambasador tej marki od dwóch lat promuje limitowaną serię chronografu z mechanizmem kwarcowym DS. Podium (1984 sztuk – od roku urodzenia kierowcy) z jego podpisem i wizerunkiem
kasku. Prezydent Certiny, Adrian Bosshard zauważył znaczny wzrost sprzedaży tego modelu w Polsce i trudno się dziwić, bo przecież kochamy naszych mistrzów.
Bursztyn w stylu Guess
Bursztyn pojawia się w niewielu kolekcjach, jednak w trendach na najbliższy sezon mitologia i tajemniczość mieszająca się z fantazją przyszłości, amulety i talizmany zostawiają sporo przestrzeni dla Złota Bałtyku. Firma Guess wśród proponowanych wzorów zaprojektowała naszyjniki i kolczyki z bursztynu, srebra i tkaniny, przypominające odcieniami modne w tym sezonie lamparcie cętki.
Oprawiać unikatowe perły
Ciekawe seminarium o perłach zorganizował Gemmological Institute of America. Spotkali się konkurujący na co dzień hodowcy najszlachetniejszych pereł z Australii, Japonii, Filipin i Tahiti. W dyskusji zaapelowano, aby unikatowe okazy oprawiać w metal podobnie jak diamenty, nie uszkadzając perły przez wiercenie w niej dziury. Omówiono cechy pereł, jakie zawierać musi opinia ekspertów, a więc typ muszli, parametry fizyczne i jakościowe – w tym opis procesów technologicznych, ocena stanu powierzchni, blask oraz grubość powłoki perłowej a także rejon hodowli.
Ostre sankcje za kopiowanie
wzorów
Budowanie zaufania do kamieni i metali, świadomość konsumenta w dobie internetu i dostępności wszelkich informacji jest jednym z wyzwań, przed którymi stoi przemysł jubilerski. Jak podkreśla Gaetano Cavalieri, prezydent CIBJO dla budowania zaufania klientów konieczne jest zapewnienie wiarygodnej i prawdziwej informacji o miejscu pochodzenia kamieni i składzie metali szlachetnych stosowanych w przemyśle jubilerskim, jakim procesom są poddawane i czym są one uzasadnione. Tylko dobrze poinformowany klient może dokonać świadomych i satysfakcjonujących go wyborów. Światowa Federacja Biżuterii wspiera wszelkie działania w tym zakresie, wyrażając słowa uznania dla targów przywiązujących kluczową rolę do tych spraw. W ruch budowania zaufania konsumentów wpisuje się mocno rozwój instytutów i laboratoriów gemmologicznych, dostarczających niezależnych badań i certyfikujących kamienie jubilerskie. Ważne jest używanie jednolitego i klarownego języka ekspertyz definiującego jasno cechy opisywanych i badanych kamieni.
Ewa Rachoń
Zegarkowe nowości
- Coraz bardziej niezależne kobiety stają się również obiektem zainteresowań marketingowców firm zegarkowych, którzy już nie tylko jubilerską oprawą kuszą potencjalne wielbicielki, ale apelują do ich ambicji i sportowych możliwości, tak jak Tissot, który mianował Danikę Patrick, kierowcę rajdowego na ambasadorkę limitowanej serii T-Touch Diamond.
- Księżna – kwarcowy zegarek z platynową bransoletą i 667 diamentami z okągłym i bagietkowym szlifem to jedna z nowości firmy Harry Winston.
- Carl F. Bucherer wspiął się na wyżyny sztuki i zegarmistrzostwa, prezentując damski zegarek Alacria Fancy Diva Wildcat, zaprojektowany zgodnie z najnowszymi trendami z obudową i cyferblatem w tygrysie cętki, zawierającymi 962 diamenty. Tajemniczość i nieprzewidywalność tygrysa była główną inspiracją projektantów, którzy wyselekcjonowali czarne i żółte diamenty do tej limitowanej 25 sztuk serii. Nie pytajmy o cenę.
- Breitling dodał nową wersją
legendarnego Flying B do kolekcji dla wielbicieli samochodów Bentleya.
- Hublot, przedstawił 48 mm zegarek dla nurków, a także Bigger Big Bang all Black w czarnej ceramicznej obudowie – limitowaną serię 28 sztuk z turbillionem.
- Nowy projekt Omegi, promujący pozycję i tradycje firmy, to internetowa aukcja 350 starych modeli zegarków zorganizowana w Genewie, ale transmitowana bezpośrednio na targach pobiła rekordy oczekiwań, a jedną z najwyższych cen uzyskał zegarek Omega Planet Ocean, noszony przez Daniela Craiga, filmowego Jamesa Bonda z odcinka Casino Royale – sprzedano go za 215 tysięcy franków szwajcarskich.
- Do tradycji Bonda, bo czemu się nie trzymać dobrych wzorów, nawiązuje kampania zegarków rosyjskiej firmy Sojusz, promującej się pod marką KGB Agent.
– W ciągu ostatnich sześciu lat produkcja biżuterii na Ukrainie
wzrosła z 6 do 53 ton rocznie. Ukraińcy coraz chętniej kupują
i noszą biżuterię i traktują ją jako lokatę kapitału – stwierdził
Siergiej Makacarija, zastępca ministra finansów Ukrainy, podczas uroczystego otwarcia kijowskich targów Juvelir Expo.
Relacja własna z Ukrainy
Ponad 20 tysięcy zwiedzających odwiedziło w dniach 10-13 maja XIII Międzynarodowe targi Juvelir Expo Ukraina 2007 w Kijowie. Podczas tegorocznej edycji swoje wyroby zaprezentowało 250 firm z 7 krajów, w tym z Rosji, Turcji, Włoch, Indii i Belgii.
Trudne wyzwanie
Dla przedsiębiorców za granicy Ukraina to wciąż duże wyzwanie. Symboliczna liczba wystawców z Europy Zachodniej świadczy, m.in. o dużych trudnościach, jakie muszą pokonać, żeby przyjechać do Kijowa ze swoją ofertą. Massimo Libanora, właściciel włoskiej firmy, który prezentował swoje wyroby na tegorocznych targach podkreślił, że problemy wynikają z komplikacji i niejasności prawnych, ale także ze specyficznego
gustu miejscowych klientów. – Warto znaleźć tu partnerów, którzy są dobrze zorientowani w lokalnej sytuacji i pomogą wejść oraz utrzymać się na tym rynku – podsumował. Natomiast Bartłomiej Hamerlak, przedstawiciel polskiej firmy Rodent, wystawiającej się w Kijowie pod szyldem ukraińskiego dystrybutora Rundist, zauważył, iż dziś na tym rynku liczy się nie tylko cena, ale i marka, a udział w targach pozwala polskiej firmie ugruntować swoją pozycję na rynku i konkurować z firmami niemieckimi.
Króluje złoto, perły i srebro
Na Ukrainie wciąż niepodzielnie królują wyroby ze złota. Naszych jubilerów powinien jednak zainteresować rosnący popyt na srebro – szczególnie wśród młodych ludzi, dla których jest atrakcyjne cenowo. Coraz popularniejsze staje się białe złoto w połączeniu z dużymi brylantami, szafirami i topazami. W tym sezonie prawie wszystkie firmy jubilerskie wykorzystały w swoich kolekcjach perły. Hitem były długie kolczyki z perłami idealnie okrągłymi lub w kształcie kropli. Wiosenną inspiracją dla projektantów i motywem przewodnim w kolekcjach były motyle i kwiaty. Ludmiła Strokowa, dyrektorka Muzeum Kosztowności Ukrainy po obejrzeniu targów zauważyła: – Brakuje u nas biżuterii autorskiej, oryginalnych, wyróżniających się projektów. Smuci przewaga produkcji masowej, cieszącej się zbytem, lecz pozbawionej wyrazu.
Młodzi górą!
Podczas targów już po raz siódmy odbył się ogólnoukraiński konkurs szkiców na najlepszy projekt biżuterii. Komisja, która oceniła w tym roku 86 nadesłanych prac, zwróciła uwagę na rosnące zainteresowanie konkursem wśród młodzieży. Liana Gribanowa, członek jury i redaktor naczelna magazynu “Westnyk Juvelira Ukrainy” powiedziała, że młodzi projektanci nie ustępują starszym, doświadczonym kolegom, a nawet nieraz ich wyprzedzają. W kategorii profesjonalnej laureatką konkursu w nominacji “Najlepszy wyrób jubilerski roku” została Anna űaganenko za projekt “Wyszywanka”. W kategorii młodzieżowej I nagrodę zdobyło 2 uczestników; w kategorii “Najlepszy wyrób jubilerski” – studentka ługańskiego Uniwersytetu, Anna Ponomariewa, za szkic “Czarna perła” oraz student Akademii Sztuk Pięknych w Charkowie, Michaił Palajew, za szkic “Dzikie Róże”.
Bursztyn w Kijowie
Na Ukrainie mamy do czynienia z zauważalnym rozwojem bursztynnictwa. Na targach w Kijowie można było zauważyć wzrost liczby firm, które miały w swojej ofercie biżuterię z bursztynem. Oprócz potentata na ukraińskim rynku, firmy Bursztyn z Równego, wyroby z bursztynem można było znaleźć na stoisku firmy Malwa z Winnicy, Volvak z Kijowa, PP Slobodaniuk W. W z Równego oraz Jantarnyj Mir z Kaliningradu. Wciąż brakuje ciekawego wzornictwa i dobrej kampanii marketingowej, promującej bursztyn, a klienci kojarzą przede wszystkim jego lecznicze właściwości. W ofercie ukraińskich firm dominują drobne wyroby – korale i bransolety. Rynek, jak podkreślają wymienione firmy, jest wciąż nienasycony. Dla polskich bursztynników szansą i wzorem może być współpraca, jaką prowadzi firma Ambermoda Danuty i Mariusza Gliwińskich z firmą Malwa. Znalezienie odpowiedniego, rzetelnego partnera, który pomoże wejść i umocnić się na tym rynku, to klucz do sukcesu.
Szansa dla Polaków
Podczas rozmów z przedstawicielkami warszawskich targów Złoto Srebro Czas Władimir Iwanow, generalny dyrektor Towarzystwa Międzynarodowych Kijowskich Targów Handlowych (organizatora Juvelir Expo Ukraina) oraz Oksana Tsymbał, dyrektorka targów Juvelir Expo Ukraina obiecali udzielić wszelkiej pomocy polskim wystawcom, którzy zdecydują się wziąć udział w kolejnych edycjach targów. Można się spodziewać, że współpraca Polski i Ukrainy w związku z przygotowaniem mistrzostw w piłce nożnej Euro 2012 pomoże rozwinąć wzajemne kontakty także w innych dziedzinach. Wydaje się, że beneficjentem tego przedsięwzięcia może stać się również polska branża jubilerska. Ważne, by nie przegapić okazji i zorientować się w możliwościach, jakie naszym producentom biżuterii może dać ukraiński rynek.
Olga Gontarska
XIV edycja targów
Juvelir Expo Ukraina w Kijowie
odbędzie się 22-25 listopada br
Więcej informacji: Oksana Tsymbał,
dyrektor targów,
e-mail: jewel@kmkya.com.ua
Bursztyn coraz popularniejszy na Ukrainie
Ludmiła Malowana, firma Malwa (Winnica): – Wyroby z bursztynem firmy
Ambermoda, które prezentujemy, cieszą się wielkim zainteresowaniem,
szczególne biżuteria w klasycznym stylu. Głównym problemem jest cło,
które bardzo podnosi cenę. Za naszyjnik z bursztynem trzeba zapłacić
tyle, co za komplet z brylantami. Ukraińscy klienci doceniają jednak
unikalne projekty i oryginalne wykorzystanie bursztynu. Sama jestem
jego pasjonatką i ma nadzieję, że będzie on znajdował u nas coraz
większe uznanie.
Anna Maksimiak, Mir Jantarja (Kaliningrad): – Już po raz drugi
prezentujemy swoje wyroby na targach w Kijowie. Przeszkadza bałagan w
prawodawstwie i nieustabilizowana sytuacja w kraju. Sprzedajemy tu dużo
drobnych wyrobów. Klienci są zainteresowani nieobrobionym bursztynem w
związku z jego właściwościami leczniczymi.
Igor Wasilczik, zastępca dyrektora firmy Bursztyn (Równe): – W naszej
firmie mamy trzech projektantów. Oferujemy szeroki asortyment wyrobów.
Sprzedaje się praktycznie wszystko. Naszą ukraińską specjalnością są
obrazy z wykorzystaniem bursztynu, którymi interesują się nawet klienci
z Chin i Kanady.
W dniach 19-21 kwietnia 60 firm z 16 krajów wzięło udział w piątych
międzynarodowych targach jubilerskich Aru-Almaty 2007 w Kazachstanie.
Aż 12 tysięcy zwiedzających miało okazję zapoznać się z ofertą firm
jubilerskich z Rosji, Ukrainy, Włoch, Hiszpanii, Armenii, Czech, Uzbekistanu, Niemiec, Turcji, Indii, Belgii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich
Kazachstan jest w Polsce przywoływany głównie kontekście naszych poszukiwań alternatywnych dla rosyjskich źródeł ropy. Mało mówi się natomiast o tym, że bogactwa naturalne tego kraju uczyniły z niego niekwestionowanego lidera w Azji Środkowej. Najlepszym na to dowodem jest rozwój półtoramilionowego miasta Ałmaty (dawna Ałma-Ata) i targów wyrobów jubilerskich “Aru – Almaty”. Valeriy Khvan, dyrektor Związku Jubilerów Kazachstanu, ocenia, że branża jubilerska dopiero się u nich zaczyna rozwijać. Dominują małe przedsiębiorstwa. Importuje się więc biżuterię z Rosji, Ukrainy, Włoch oraz tanie wyroby ze złota z pobliskiego Kirgistanu i Uzbekistanu. Biorąc pod uwagę dynamiczny rozwój Kazachstanu, warto zainteresować się tym rynkiem i targami “Aru”, które są jedyną taką imprezą w Azji Centralnej.
Tradycja i nowoczesność
– szanse dla polskiej biżuterii z bursztynem
Na targach w Ałmaty kobiety ubrane zgodnie z europejskimi trendami zwracały przede wszystkim uwagę na wzornictwo. Klienci spragnieni byli nowości, poszukiwali też wyrobów najwyższej jakości. Na stoisku kazachskiej firmy Amberlady zaskoczyła obecność wyrobów
S&A Bursztynowa Biżuteria z Gdyni. Właściciel Amberlady, Genrih Maier, prowadzący w Ałmaty kilka sklepów z biżuterią powiedział: – Ciągle jeszcze muszę “edukować” klientów i przekonywać o niezwykłości bursztynu.
Praca jest mozolna, ale daje satysfakcję. Elity poszukują oryginalności, którą może zapewnić właśnie bursztyn. W Kazachstanie popularne są tradycyjne wyroby, nawiązujące do miejscowej kultury. Dominują długie kolczyki, kołyszące się w rytm ciała, pierścionki, noszone nawet po kilka na jednym palcu oraz srebrne bransolety z etnicznymi wzorami opartymi na motywach roślinnych. Tradycyjnym wyrobem są bransolety z doczepionymi na cienkich łańcuszkach trzema pierścionkami. Srebro uważane jest za metal narodowy i cieszy się dużą popularnością, większą niż złoto.
Potencjał Kazachstanu
Zainteresowanie dużych zagranicznych firm targami “Aru” najlepiej świadczy o możliwościach kazachskiego rynku. Wysokiej jakości biżuteria i oryginalne wzory jak magnes przyciągają miejscowych klientów, którzy są skłonni za nie dużo zapłacić. Nitti Vidhumohanan, kierownik ds. sprzedaży i marketingu z firmy Rosy Blue-Dubai (obecnej od 60 lat na rynku diamentowym), podsumowała: – Zdobyliśmy tu wielu nowych klientów, do których z pewnością nie trafilibyśmy, gdyby nie nasz udział w targach. W Ałmaty nie zabrakło przedstawicieli indyjskiej branży jubilerskiej, którzy konsekwentnie promują swoje wyroby w krajach WNP. Biswaranjan Satpathy z indyjskiej firmy Diatrends powiedział: – Jesteśmy bardzo zadowoleni z przyjazdu na targi. Szukamy tu miejsca dla naszych wyrobów.
Turcy Gladiatorzy
i Księżniczka Turandot
Na targach odbyły się pokazy mody, konkursy, seminaria z zakresu gemmologii i przepisów celnych. Młoda kazachska artystka, Ulyia Moldagaliyeva zapezentowała dwie kolekcje strojów i wyrobów jubilerskich “Turcy Gladiatorzy” oraz “Księżniczka Turandot”. Obydwie stanowiły niezwykłe połączenie miejscowych tradycji z nowoczesnością. Na koniec targów ogłoszono wyniki konkursu na najlepszy wyrób jubilerski Aru-Almaty 2007. Główną nagrodę otrzymała firma “Alieksiej Pomielnikov” z Sankt Petersburga za komplet męskiej biżuterii “Jubilejnyj” (spinki i pierścień).
Olga Gontarska