Artykuły z działu

Przeglądasz dział PORADNIK MAŁEJ FIRMY (id:32)
w numerze PORADNIK MAŁEJ FIRMY (id:32)

Ilość artykułów w dziale: 6

Zachować płynność. Faktoring pomaga zachować płynność finansową

Przeterminowane płatności stały się w ostatnich latach codziennością dla wielu polskich firm. Przedsiębiorcy, którzy część środków mają zamrożonych w fakturach, sięgają często po kredyt obrotowy. Ale jest inny sposób

Kredyt obrotowy to przecież wysokie koszty. Dlatego doskonałym źródłem finansowania bieżącej działalności firm staje się faktoring, który od kilku lat zyskuje coraz większe uznanie. Opóźnienia w spływie należności mogą przecież zachwiać podstawami nawet najsolidniejszego przedsiębiorstwa. W gruncie rzeczy godząc się na nie, firma godzi się też na “kredytowanie” swojego klienta czy kontrahenta. Można sobie wyobrazić sytuację, w której duży odbiorca towaru zwleka z płatnością.

Dla niektórych firm może to oznaczać naprawdę spore problemy. Innym grozi swoista “czkawka finansowa”, jeśli będą działać “od przelewu do przelewu”. Wyjściem z tej mało komfortowej sytuacji może być kredyt obrotowy, dający zastrzyk finansowy niezbędny do prowadzenia działalności.
– Jeżeli firma ma udokumentowaną współpracę z bankiem, ten zazwyczaj szybciej i łatwiej udzieli kredytu obrotowego – mówi Tomasz Mazurkiewicz, dyrektor Departamentu Finansowania Transakcji Handlowych i Faktoringu Deutsche Bank PBC. – Pracownicy instytucji finansowych często sami zwracają się do przedsiębiorców z taką właśnie ofertą.

Warto ją rozważyć, jeżeli firma potrzebuje wyłącznie finansowania.
Taki kredyt udzielany jest na kilka czy kilkanaście miesięcy, a podstawą do oceny zdolności kredytowej jest sytuacja finansowa firmy. Przedsiębiorcy w miarę stabilni, działający na rynku 2-3 lata, którzy mogą pochwalić się zabezpieczeniem majątkowym, mają większe szanse na uzyskanie kredytu. W gorszej sytuacji są mniejsze firmy.

I tu właśnie – zarówno tym niedużym, jak i średniej wielkości przedsiębiorstwom – przychodzą z pomocą instytucje finansowe świadczące usługi faktoringowe.
Faktoring polega na odkupieniu należności handlowych firmy przez faktora (firmę faktoringową lub bank) i szybkiej, często nawet w ciągu 24 godzin, wypłacie zaliczki, sięgającej standardowo do 80 do 85 proc. wierzytelności. Po spłacie należności przez kontrahenta firma dostaje resztę pieniędzy pomniejszoną o odsetki i prowizję faktora (sfinansowanie 30-dniowego terminu płatności kosztuje średnio od 1 do 1,5 proc. wartości faktury brutto).

Przy kredycie obrotowym natomiast bank po prostu pożycza pieniądze, nie interesując się terminem, w którym do firmy spłynie należność, dlatego wciąż istnieje ryzyko utraty płynności finansowej.
– W przypadku faktoringu mamy do czynienia z rozwiązaniem kompleksowym – wyjaśnia Tomasz Mazurkiewicz. – To nie tylko wykup należności połączony z finansowaniem, ale także zarządzanie wierzytelnościami, monitorowanie i egzekwowanie płatności z tytułu nabytych należności. To także ewidencja wierzytelności i płatności z ich tytułu oraz ich profesjonalne raportowanie, a w niektórych przypadkach również przejęcie ryzyka niewypłacalności odbiorcy krajowego i zagranicznego co najmniej do sumy wypłaconych zaliczek.

Obsługą wierzytelności w ramach faktoringu zajmują się osoby wyspecjalizowane w tym obszarze, a wspiera je profesjonalny system rozliczeniowy. Specjaliści z zespołu rozliczeń faktoringowych są do dyspozycji przedsiębiorców przez cały okres współpracy. Zakres opłat administracyjnych, które klient płaci faktorowi, obejmuje wsparcie i doradztwo pracownika zajmującego się przypisaną do danej osoby umową faktoringową. Dzięki takiej usłudze klienci otrzymują zatem konkretne wartości dodane: zdyscyplinowanie dłużników, przejęcie przez bank lub faktora pracochłonnej obsługi i administrowania portfelem należności, zmniejszenie lub wyeliminowanie ryzyka strat z tytułu nieściągalności należności.

Faktoring jest pakietem rozwiązań wspomagających obrót handlowy z odbiorcami krajowymi i zagranicznymi. Składa się z kilku rodzajów usług świadczonych klientowi w jednym momencie i to właśnie czyni go produktem zdecydowanie różniącym się od standardowego finansowania za pomocą kredytu.

Małgorzata Grzegorczyk

Trzy pytania do…

Nadkomisarza Zbigniewa Urbańskiego,
rzecznika prasowego Komendy Głównej Policji

Jak Pan ocenia świadomość jubilerów co do potrzeby zabezpieczeń?

Świadomość jubilerów jest moim zdaniem wysoka, ale ze względu na wysokie koszty wykonania i utrzymania wysokiego standardu zabezpieczeń, często rezygnują oni z najlepszych rozwiązań na rzecz tańszych i niekoniecznie skutecznych.

Jak duża jest skala przestępstw dotyczących biżuterii i jakie są tendencje?

Nie zauważamy niczego takiego jak “tendencje” skali przestępczości. Przestępczość, gdzie głównym, bądź okazjonalnym przedmiotem zainteresowania sprawców jest biżuteria, ewidentnie związana jest z włamaniami do domów jednorodzinnych i mieszkań. Kradzieże rozbójnicze dokonywane w sklepach czy salonach jubilerskich są marginalnym zjawiskiem.

Jak Państwu układa się współpraca ze społecznością jubilerską?

Współpraca ze społecznością jubilerską na poziomie Komendy Głównej Policji nie istnieje – nasz kontakt jest pierwszym tego typu przykładem. Na szczeblach Komend Powiatowych, Miejskich czy Wojewódzkich Policji współdziałanie istnieje, ale jest znikome. Zazwyczaj ogranicza się do kooperacji dotyczącej skupu złomu metali szlachetnych lub jego przeróbek.
Należy jednak stwierdzić, że w sposób skuteczny próbujemy ujawniać i likwidować zjawiska związane z zakupami mienia pochodzącego z przestępstwa, gdzie kupujący może (i powinien) przypuszczać, że przedmioty oferowane mu do sprzedaży zbywca uzyskał za pomocą czynu zabronionego.


Zdaniem przedstawicieli policji
kradzieże i napady na jubilerów
nie zdarzają się często.
Natomiast znaczną wagę
przywiązują oni do walki
z wprowadzaniem do legalnego obrotu precjozów
pochodzących z przestępstwa.

7 procentowy wzrost PKB w I kwartale 2007 roku

Wzrost PKB w I kwartale br. wyniósł ok. 7 procent wobec
6,7 procent w IV kwartale 2006 roku – tak wynika z raportu
Departamentu Analiz i Prognoz (DAP) Ministerstwa Gospodarki.

Według szacunku DAP MG wzrost PKB w I kwartale 2007 roku
wyniósł ok. 7 proc. W całym analizowanym okresie czynnikiem, który miał najistotniejsze znaczenie dla wzrostu gospodarczego, było spożycie ogółem, które w I kwartale wzrosło o 5 procent, w tym spożycie indywidualne o 5,5 procent, a spożycie zbiorowe o 2,8 procent. Na wyższe niż przed rokiem tempo wzrostu konsumpcji prywatnej wpłynęły wyższa dynamika nominalnych dochodów do dyspozycji oraz rosnące tempo wzrostu kredytów konsumpcyjnych dla gospodarstw domowych, które w pierwszych miesiącach roku
sięgnęło prawie 40 procent.

Ponadto na znaczeniu zyskały nakłady inwestycyjne dzięki zwiększonej aktywności przedsiębiorstw w przemyśle i budownictwie. Nadal rośnie eksport, jednak ze względu na ożywienie popytu krajowego towarzyszy mu przyspieszenie importu – czytamy w raporcie. “Oczekiwania dotyczące wyższego poziomu nakładów inwestycyjnych, wynikają w największym stopniu z wysokiego wzrostu produkcji przedsiębiorstw produkujących głównie dobra inwestycyjne oraz dynamicznego wzrostu produkcji budowlano-montażowej, a także wysokiego popytu inwestycyjnego” – głosi raport.  cp

Chcesz zwrot VAT-u, wypełniaj bezbłędnie wnioski

Przedsiębiorcy, którzy złożą wniosek o zwrot VAT zapłaconego w cenie kupionych w Polsce towarów i usług, dostaną pieniądze bez opóźnień. Pod warunkiem jednak, że wniosek będzie
kompletny i bez błędów

W uzupełnieniu wymagań co do dokumentów, jakie muszą być dołączone do wniosku o zwrot VAT (§5 ww. rozporządzenia), urzędnicy radzą jeszcze dołączyć do wniosku ksero pełnomocnictwa i zaświadczenia z informacją, do którego wniosku zostały dołączone oryginały. Dobrze jest też podać adres poczty elektronicznej i wyraźnie wpisać we wniosku nazwę i adres banku oraz numer rachunku bankowego, na który mają trafić pieniądze. Pracę urzędnikom może ułatwić wystawienie pełnomocnictwa na osobę fizyczną, a nie na firmę. Dokument powinien zawierać imię i nazwisko pełnomocnika lub pełnomocników, dokładny adres i numer dowodu tożsamości, a także zakres pełnomocnictwa, pieczęć oraz podpis osoby uprawnionej.

Najczęstsze błędy

Najczęściej popełniane przez przedsiębiorców błędy to brak zaświadczenia potwierdzającego, że podmiot ubiegający się o zwrot jest podatnikiem podatku od wartości dodanej lub podatku o podobnym charakterze, zarejestrowanym w kraju siedziby lub miejsca zamieszkania albo stałego miejsca prowadzenia działalności. Często brakuje także tłumaczenia przysięgłego zaświadczenia na język polski i tłumaczenia przysięgłego w zakresie rodzaju prowadzonej działalności. Inne pomyłki to brak zaświadczenia poświadczonego przez właściwy terytorialnie urząd skarbowy lub właściwego formularza, brak oryginałów faktur i podpisu wnoszącego podanie. t mp

Ustawa o rzemiośle odrzucona

10 maja Senat RP odrzucił
ustawę o rzemiośle,
wprowadzającą m.in. obowiązek posiadania certyfikatów przez
rzemieślników

Znowelizowana w połowie kwietnia przez Sejm ustawa o rzemiośle, wprowadzała płatne egzaminy, aby polepszyć jakość usług rzemieślników. To one miałyby weryfikować, a przeprowadzałyby je izby rzemieślnicze zrzeszone w Związku Rzemiosła Polskiego. Nowelizacja nakładała obowiązek posiadania kwalifikacji do wykonywania zawodów rzemieślniczych oraz rozszerzała definicję rzemieślnika. Jednak w związku z przyjęciem wniosku o odrzucenie ustawy, zgłoszonego przez senatora Piotra Andrzejewskiego (PiS) i popartego przez Komisję Gospodarki Narodowej, Senat nie głosował nad innymi poprawkami, dotyczącymi m.in. wprowadzenia obowiązku lustracji dla rzemieślników. Zaproponowano, aby obowiązek złożenia oświadczenia lustracyjnego objął członków władz Związku Rzemiosła Polskiego, izb rzemieślniczych, Krajowej Izby Gospodarczej, izb gospodarczych oraz organizacji pracodawców i przedsiębiorców. Za odrzuceniem ustawy głosowało 59 senatorów, przeciw było 18, a 9 wstrzymało się od głosu. Ustawa wróci obecnie do Sejmu. Parlament będzie nad nią głosować i uchwała o odrzuceniu ustawy zostanie przyjęta przez posłów, jeśli nie odrzucą jej bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy Sejmu.
mp

Rząd zakaże nieuczciwych praktyk rynkowych

Nieuczciwe praktyki rynkowe mają być zabronione – przewiduje projekt ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom
rynkowym. Rząd chce, żeby ustawa weszła w życie 12 czerwca br.

Rządowy projekt definiuje nieuczciwe praktyki jako postępowanie wprowadzające w błąd konsumenta, np. rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji lub prawdziwych, ale rozpowszechnianych w sposób, mogący wprowadzać w błąd lub pomijanie istotnych informacji. Rząd chce, aby za nieuczciwe praktyki uznawano także tzw. agresywne praktyki rynkowe, np. “niedopuszczalny” nacisk, ograniczający swobodę wyboru konsumenta.

Chodzi o każdy rodzaj wykorzystywania przewagi wobec konsumenta, w szczególności użycie lub groźbę użycia przymusu psychicznego lub fizycznego, które ograniczają swobodę wyboru.
Ustawa przewiduje, że osoby dotknięte nieuczciwą praktyką rynkową mogą nie tylko żądać zaniechania i usunięcia jej skutków, ale również domagać się naprawienia wyrządzonej szkody i zasądzenia odpowiedniej sumy na określony cel społeczny z dziedziny kultury, ochrony dziedzictwa narodowego lub ochrony konsumentów. Z roszczeniami takimi będą mogli wystąpić: Rzecznik Praw Obywatelskich, Rzecznik Ubezpieczonych, organizacje konsumenckie, powiatowi i miejscy rzecznicy konsumentów. pc