Przeglądasz dział TEMAT MIESIĄCA (id:30) w numerze 06/2019 (id:176)
Ilość artykułów w dziale: 5
|
|
Biżuteria dla mężczyzn staje się coraz bardziej funkcjonalna. Twórcy biżuterii starają się, aby kolekcje dedykowane mężczyznom nie tylko były użyteczne, ale także podkreślały charakter osoby ją noszącej.
Męskie ozdoby stają się coraz bardziej wysublimowane, dzięki czemu zyskują nowe grono zwolenników. Jeszcze do niedawna jedynym rodzajem męskiej biżuterii, na który decydowali się Polacy, były obrączka i zegarek. Sytuacja zmieniła się w ciągu zaledwie kilku sezonów. Męska biżuteria sprzedaje się coraz lepiej i można odnieść wrażenie, że segment ten będzie w najbliższym czasie rozwijał się jeszcze szybciej. A wszystko za sprawą biżuterii smart, która cieszy się coraz większą popularnością wśród Polaków.
Sygnet smart
Mężczyźni kochają funkcjonalność, a szczególnie przedmioty, które łączą w sobie kilka funkcji. Ich użyteczność musi iść w parze z nowoczesnym designem. Stąd też rosnąca popularność biżuterii smart. Polacy coraz częściej decydują się na zakup biżuterii, która poza tradycyjną funkcją pozwala również na komunikację ze światem. Dzięki miniaturyzacji na rynku jubilerskim pojawiło się w ostatnim czasie wiele kolekcji męskich obrączek, sygnetów czy wręcz pierścionków, które ułatwiają codzienne funkcjonowanie. Twórcy tego rodzaju biżuterii doszli do wniosku, że w dzisiejszym świecie ważna jest swoboda oraz możliwość korzystania z interaktywnych urządzeń niezależnie od miejsca, gdzie człowiek się znajduje. Tytanowe obrączki wzbogacone o elektronikę pozwalają na korzystanie niemal ze wszystkich funkcji smartfonów bez potrzeby wyjmowania telefonu z kieszeni. Męskie pierścionki są wodoodporne, co pozwala na korzystanie z nich niemal cały czas.
Warto zauważyć także, że nie wymagają stałego źródła energii. Znaczna większość dostępnych na polskim rynku modeli ładowana jest dzięki ciepłu ciała ludzkiego. Inne modele potrzebują nieco ponad 30 minut, aby ich bateria została naładowana. Pierścionki smart działają w połączeniu ze smartfonem. Wystarczy mieć go w kieszeni i można korzystać ze wszystkich funkcji urządzenia. Przede wszystkim pierścionki smart pozwalają na korzystanie z niemal wszystkich aplikacji dostępnych w smartfonie. Umożliwiają odebranie połączenia czy odczytanie wiadomości tekstowej. Większość z nich może pełnić także funkcję klucza do samochodu czy drzwi wejściowych do domu.
Wystarczy tylko ustawić pierścionek jako klucz do drzwi zgodnie z procesem dopasowania inteligentnego zamka do drzwi. Największą popularnością wśród dostępnych na polskim rynku modeli zegarków cieszą się te, które wykonane zostały z tytanu. Czarne pierścionki są minimalistyczne, a przez to eleganckie. Warto zauważyć, że pierścionki smart wybierane są przez mężczyzn jako obrączki i traktowane jako biżuteria ślubna. Ich prostota oraz funkcjonalność sprawiają, że coraz większa liczba klientów jest zainteresowana ich kupnem i można domniemywać, że w najbliższym czasie liczba sprzedanych na polskim rynku pierścionków smart będzie znacznie rosła.
Bransoletka sportowca
Kolejną funkcjonalną ozdobą, na którą coraz częściej decydują się Polacy, są bransoletki smart. Te wybierane są niezależnie od wieku – kupują je zarówno młodzi sportowcy, jak i osoby w podeszłym wieku. Skąd bierze się ich popularność? Na rynku interaktywnych bransoletek każdy znajdzie bowiem coś dla siebie. Bransoletki spełniają oczekiwania użytkowników za sprawą aplikacji dobranych do konkretnych potrzeb. Sportowcy mają możliwość monitorowania swoich treningów, starsi mężczyźni parametrów życiowych. W niemal wszystkich bransoletkach dostępnych na polskim rynku biżuteryjnym zainstalowana jest funkcja monitorowania snu. Bransoletki smart to także przenośne radio, odtwarzacz muzyki oraz dzięki połączeniu ze smartfonem urządzenia do komunikowania się – umożliwiają odczytanie wiadomości tekstowej, wysłanie maila czy odebranie połączenia.
Biżuteria z pomysłem
Rosnąca sprzedaż męskich ozdób widoczna jest także w tradycyjnych salonach jubilerskich. Mężczyźni coraz częściej ozdabiają swoje ciało biżuterią, wybierając klasyczne wyroby jubilerskie. Wśród najpopularniejszych rodzajów kupowanej przez nich biżuterii prym wiedzie obrączka, ale coraz częściej wybierają także naszyjniki, bransoletki czy sygnety, które po latach zapomnienia zyskują obecnie na popularności. Męski pierścień kupowany jest przede wszystkim przez młodych mężczyzn, którym zależy na podkreśleniu swojego tradycyjnego wizerunku.
Najczęściej wybierają sygnety z kamieniem szlachetnym lub monogramem. Sygnet jest oznaką prestiżu i tradycyjnie pojmowanej elegancji, dlatego też najlepiej sprzedają się klasyczne wzory, które oddają charakter ich właściciela. Dużym zainteresowaniem na rynku męskich ozdób ciszą się także złote i srebrne łańcuszki z zawieszkami. Gros mężczyzn decyduje się na zakup tzw. nieśmiertelnika, który noszą na sercu. Dużą popularnością cieszy się także biżuteria religijna. Szczególnie chętnie klienci kupują złote krzyże i medaliki z Matką Boską.
Noszą je na złotych łańcuszkach pod koszulami. Biżuteria ta nie jest ostentacyjna, ma świadczyć o wierze, a nie być ozdobą widoczną dla innych. Oczywiście cały czas dobrze sprzedają się spinki do mankietów i krawata, które znajdują się w asortymencie większości salonów jubilerskich. W tym segmencie rynku można zauważyć wyraźne rozróżnienie – na klasyczne kolekcje wykonane z metali i kamieni szlachetnych, przeznaczone dla dojrzałych, świadomych swojego stylu mężczyzn i na kolekcje młodzieżowe, wykonane z tańszych kruszców, które pełnią funkcję gadżetu modowego. Warto zauważyć, że jedne i drugie znajdują swoich odbiorców i są jednym z najchętniej kupowanych rodzajów męskiej biżuterii.
Rozwój technologii sprawia, że na rynku biżuteryjnym pojawiają się nowe rozwiązania, które ułatwiają funkcjonowanie w świecie. Definicja dzisiejszej biżuterii dla kobiet ulega transformacji. Biżuteria ma już nie tylko zdobić jej użytkowniczkę, podkreślać jej styl, ale także ułatwiać jej życie.
Projektanci starają się dostosować swoje nowe kolekcje biżuterii do oczekiwań klientek. Aktywna kobieta chce posiadać przedmioty, które ułatwią jej życie i sprawią, że poczuje się piękna.
Nowoczesność i piękno
Inteligentna biżuteria przeznaczona dla kobiet jest nie tylko funkcjonalna, ale także piękna i stworzona zgodnie z trendami mody panującymi na rynku jubilerskim. Na naszych oczach biżuteria zmienia się z małego dzieła sztuki w designerski gadżet dla aktywnych kobiet. Pragną one otaczać się przedmiotami, które poza walorami estetycznymi mają także tę zaletę, że są praktyczne. Życie pod presją czasu powoduje, że aktywne panie chcą mieć stały dostęp do wiadomości, móc w każdej chwili nawiązać połączenie telefoniczne czy podyktować notatkę z listą zadań do wykonania. Ciągły pośpiech sprawia, że chętniej niż jeszcze kilka sezonów temu wybierają przedmioty, które dają im poczucie kontroli nad życiem. Nowoczesne urządzenia mobilne pozwalają na monitorowanie terminarza spotkań, aktywności, snu, stają się trenerami personalnymi i kontrolerami wykonanych zadań. Słowem, stają się niezastąpionymi towarzyszami życia.
Każdy ma to, co chce
Oferta na rynku inteligentnej biżuterii skierowanej do kobiet jest bardzo różnorodna. Każda kobieta z całą pewnością znajdzie gadżet odpowiadający jej potrzebom, gdyż biżuteria z metką smart dostępna jest w wielu wariantach i odpowiada różnym potrzebom jej posiadaczek. Jedną z ciekawszych jest zawieszka Bellabeat Leaf Urban, którą można wykorzystać na wiele sposobów. Z naszyjnika w jednej chwili może stać się broszką lub bransoletką. To mobilne urządzenie wykonane jest z tytanu i drewna.
W jego wnętrzu zamknięty został „system sterowania światem”. Posiadaczka Bellabeat Leaf Urban może sprawdzać aktywność w ciągu dnia, jakość swojego snu, a także kontrolować poziom stresu. Urządzenie zaprogramowano bowiem tak, aby minimalizować stres w życiu każdej zabieganej kobiety. Ciekawą funkcją jest też możliwość obserwowania cyklu miesiączkowego czy śledzenia rozwoju dziecka poczętego. Poza tym zawieszka pozwala na odebranie wiadomości, wysłanie maila czy sprawdzenie połączeń telefonicznych, ale co warte podkreślenia, z urządzenia można korzystać również bez zintegrowania go ze smartfonem. Ciekawym urządzeniem wielofunkcyjnym jest także pierścionek Ringly Luxe. Ozdoba wykonana jest z 14-karatowego złota. Pierścionek zdobi kamień szlachetny – rubin, szafir lub topaz. I mimo że na pierwszy rzut oka przypomina do złudzenia biżuterię tradycyjną, to w rzeczywistości jest to niemal przenośny komputer, wyposażony we własny język. Komunikuje się z jego posiadaczką za pomocą zmieniającego się światła i wibracji.
W urządzenie wbudowane są cztery wzory wibracji i pięć kolorów, które można przypisać do dowolnego określonego typu alarmu. Alarmy powiadamiają o nadejściu połączenia, wiadomości, twittu. Obsługuje powiadomienia dla ponad 100 popularnych aplikacji. Pozwala zarazem na kontrolowanie podstawowych aktywności podejmowanych każdego dnia, rejestrując kroki, pokonany dystans czy spalone kalorie. Na uwagę zasługuje także urządzenie Misfit Shine, które na rynku urządzeń mobilnych wyróżnia się tym, że nie trzeba go ładować, wyposażone jest bowiem w wymienną baterię pastylkową, która wystarcza na sześć miesięcy. Jest to bransoletka, którą można przekształcić w naszyjnik. Misfit Shine to przede wszystkim urządzenie monitorujące aktywność w czasie treningów, cieszy się jednak dużym zainteresowaniem użytkowniczek głównie za sprawą designu.
Bardzo ciekawym urządzeniem mobilnym jest pierścionek Omate Ungaro, wykonany z 18-karatowego złota i ozdobiony kamieniem szlachetnym. Użytkowniczki mogą dowolnie wybrać kamień, dostosowując pierścionek do swoich upodobań. I mimo że ma on tylko jedną funkcję interaktywną, to cieszy się dużym zainteresowaniem klientów. Pierścionek ma wbudowany panel informacyjny powiadamiający za pomocą subtelnych alarmów wibracyjnych o nadchodzących połączeniach i wiadomościach tekstowych. Jego szczególna cecha polega na tym, że informuje użytkownika tylko o nadejściu połączeń od najbliższych.
Na rynek urządzeń mobilnych zawitała również amerykańska firma modowa Michael Kors, wprowadzając kolekcję biżuterii inteligentnej Access. Na szczególną uwagę zasługuje bransoletka wykonana z masy perłowej, która pozwala na robienie zdjęć selfie, odtwarzanie prezentacji multimedialnych oraz muzyki. Bransoletka zasilana jest przez wymienną pastylkową baterię, dzięki czemu nie wymaga codziennego ładowania. Oczywiście pozwala także na kontrolę nadchodzących połączeń, wiadomości oraz monitorowanie funkcji życiowych. Ostatnio na rynku urządzeń mobilnych pojawiło się także Senstone, czyli mały, przenośny dyktafon zamknięty w formę naszyjnika. Inteligentne urządzenie zapewnia możliwość nagrywania notatek głosowych. Senstone wyposażony jest w aplikację, którą należy zainstalować na smartfonie. Aplikacja pozwala na sortowanie nagrań i ich przetwarzanie na pliki mp3 oraz transferowanie w pliki tekstowe.
Inteligencja w biżuterii
Projektanci urządzeń interaktywnych oferują kobietom pełną paletę wyboru. Każda kobieta może kupić inteligentną biżuterię, która będzie nie tylko zdobiła, ale także pełniła określone funkcje. Kreatywność projektantów zdaje się nie mieć końca, a biżuteria smart zaczyna wyglądać jak tradycyjna ozdoba. Przełomem na rynku urządzeń interaktywnych było wykorzystanie do ich produkcji metali i kamieni szlachetnych. Kobiety mogą posiadać bowiem piękną diamentową biżuterię, która jednocześnie spełnia funkcję smartfonu. Rynek urządzeń mobilnych stale się rozszerza i być może w najbliższym czasie znowu czymś zaskoczy. Nie można więc wykluczyć, że przyszłość biżuterii to tworzenie biżuterii smart. Wiktoria Wilk
Rynek jubilerski stale się zmienia. Już to za sprawą pojawiających się na nim nowych technologii, już to przez modę, a także przez konsumentów, którzy wymuszają zmiany na rynku.
Sytuacja ta szczególnie widoczna jest na rynku ślubnym, gdzie pojawia się w ostatnim czasie wiele nowatorskich rozwiązań wprowadzanych za sprawą młodego pokolenia klientów, którzy mają zgoła inne podejście do biżuterii ślubnej niż ich rodzice. Każdy jest inny Młode pokolenie konsumentów przyzwyczajone jest do tego, że ma wszystko, co chce, za pośrednictwem internetu. Ich naturalnym środowiskiem jest świat wirtualny, który nie stawia żadnych barier. Wkraczając w dorosłe życie, chcą w nim dokonywać takich samych wyborów, jakich dokonywali jako nastolatkowie, i nie wyobrażają sobie, że jakieś ich marzenie może nie zostać spełnione. Moda na rynku biżuterii ślubnej zdaje się tę zasadę potwierdzać. Młodzi przyszli małżonkowie od biżuterii ślubnej wymagają, aby była ona skrojona na ich miarę. I chcą, aby była nietuzinkowa. Coraz większą popularnością cieszy się więc biżuteria podskórna.
Wszczepienie implantu pod skórę w miejscu przeznaczonym na pierścionek zaręczynowy zaczyna zdobywać sobie coraz większą rzeszę fanów. Implant pozwala na dowolne umieszczanie na nim nakładek biżuteryjnych, ale wśród nich ostatnio najpopularniejszym jest diament. „Wkręcane” w palec diamenty są pomysłem dość oryginalnym, ale obserwując media społecznościowe, można zauważyć, że coraz popularniejszym. Młodzi użytkownicy biżuterii chętnie eksperymentują i nie boją się poddawać swojego ciała różnego rodzajom modyfikacjom. Pierścionki podskórne umieszczane są w ciele zarówno mężczyzny, jak i kobiety i pełnią funkcję nie tylko pierścionka zaręczynowego, ale także obrączki ślubnej, która wyróżnia parę młodą na tle tradycyjnego społeczeństwa.
Implanty na stałe wiążą się z ciałem użytkownika, a możliwość zmiany „nakrętki” sprawia, że obiekt biżuteryjny można modyfikować. Młodzieńcze pasje Narzeczeni wybierający się po swoje obrączki do sklepu z biżuterią chcą uwzględnić w wyborze swoje młodzieńcze pasje. W związku z tym coraz częściej zdarza się, że wybierają się w tym celu do artysty złotnika i proszą o wykonanie obrączek, które nawiązywać będą do ulubionych filmów, gier komputerowych czy pasji sportowych. Projektują obrączki, które pasują do ich upodobań.
Moda na diamenty
Oczywiście wielu młodych ludzi stawia na klasykę, wybierając biżuterię z diamentami. Rosnącą popularnością cieszą się diamenty wytwarzane w warunkach laboratoryjnych. Nie tylko te ogólnodostępne w salonach jubilerskich, ale także specjalne, które mogą podkreślać wagę i znaczenie związku dwojga młodych ludzi. Nowoczesne technologie pozwalają bowiem na tworzenie kamieni, które powstają w wyniku połączenia dwóch kodów genetycznych – choćby włosów narzeczonych. Kosmyki włosów wysyłane są do laboratorium gemmologicznego, gdzie z włosów dwojga ludzi tworzy się kamień z zaklętym kodem DNA. Narzeczeni wymieniają się obrączkami z kamieniem, który symbolizuje ich miłość i połączenie losów na zawsze.
Złoto z drewnem
Coraz częściej wybór młodych par pada na biżuterię, w której zaklęta zostaje ich historia. Nowożeńcy na zamówienie tworzą biżuterię złotą z zamkniętym w oczku kawałkiem drewna z ławki na pierwszej randce, kamieniem znalezionym na plaży podczas wspólnych wakacji czy zasuszonym kwiatem. Te zdawałoby się bezwartościowe materiały oprawione w złoto, stają się symboliczną obrączką dla dwojga zakochanych.
Personalizacja obrączek
Moda na rynku obrączek zmienia się bardzo dynamicznie. Młodzi ludzie chcą posiadać biżuterię ślubną, która podkreśli ich styl i indywidualne upodobania. Tradycyjna biżuteria mimo że wciąż cieszy się dużym zainteresowaniem, młodych buntowników nie pociąga. Dwudziestolatkowie szukają dla siebie czegoś niezwykłego, niepowtarzalnego, co wyróżni ich wśród innych par młodych. Coraz częściej wybierają niekonwencjonalne rozwiązania, wymuszając na rynku jubilerskim zmiany. Twórcy obrączek i pierścionków zaręczynowych wprowadzają do swojej oferty nowatorskie rozwiązania dla najodważniejszych. Pozwalają swoim klientom na eksperymenty z modą ślubną i tworzą biżuterię pod ich konkretne potrzeby. Stąd w ofercie diamentowe wkręty do implantów, biżuteria, którą można wykonać na zamówienie czy możliwość wspólnego projektowania obrączek. Młodzi klienci chętnie wykorzystują możliwości, jakie dają im współczesne technologie, i chcą je wykorzystać do stworzenia swojej biżuterii ślubnej. Należy także zauważyć, że kupując biżuterię ślubną, kupują pierścionki i obrączki smart, które nie tylko pozwalają na wyróżnienie się, ale pozwalają na komunikację ze światem. Biżuteria smart pozwala na nagranie komunikatu czy zapamiętanie najważniejszych momentów, może więc dlatego cieszy się tak dużym zainteresowaniem wśród pokolenia dwudziestokilkulatków, którzy przywykli do urządzeń mobilnych.
Spacerując ulicami polskich miast i obserwując przechodniów, można zauważyć modę na ozdabianie swojego ciała za pomocą tatuażu. Coraz więcej Polaków, niezależnie do wieku, wykonuje tatuaże, których celem jest przede wszystkim ozdobienie ciała. Tatuaże stają się coraz popularniejsze, a ich forma, funkcja oraz kształt zmieniają się wraz z pojawianiem się nowych technologii, które umożliwiają wykonanie nawet najbardziej skomplikowanych wzorów.
Wraz z rozwojem technologii pojawiają się także tatuaże, które śmiało można nazwać biżuteryjnymi, oraz takie, które są ni mniej ni więcej, jak wszczepioną podskórnie biżuterią.
Moda, która uwodzi
Od kilku już lat sztuka ozdabiania ciała znajduje coraz szersze grono zwolenników. Kobiety w różnym wieku umieszczają na swoim ciele głównie tatuaże minimalistyczne, niewidoczne na pierwszy rzut oka, mężczyźni preferują wyraziste wzory na całym ciele – polinezyjskie, graficzne, łączące linię ramion z plecami i dłońmi. Ostatnio niezwykle popularne stały się tatuaże 3D, które pozwalają na stworzenie iluzji, że znajdują się one ponad skórą lub w środku ciała. Ta skomplikowana i pracochłonna dla tatuażysty metoda pozwala na wyrażenie siebie, zakwestionowanie swojego człowieczeństwa (choćby poprzez namalowanie wnętrza organizmu kosmity czy robota) oraz stworzenia ze swojego ciała dzieła sztuki. Odnotowania wymaga fakt, że pojawiają się również tatuaże biżuteryjne, które swoim kształtem oraz pełnioną funkcją przypominają biżuterię założoną na ciało. Zainteresowanie tego typu ozdobami rośnie i można odnieść wrażenie, że w najbliższym czasie na ulicach polskich miast będziemy zauważyć coraz więcej osób ozdabiających swoje ciało nie za pomocą tradycyjnej biżuterii, ale tuszu, który tę biżuterię będzie naśladował.
Tatuaż ślubny
Warto zauważyć, że moda na tatuaż biżuteryjny zawitała na rynek ślubny. Coraz więcej młodych par zamiast tradycyjnych obrączek decyduje się na wykonanie na palcach identycznych tatuaży, które mają świadczyć o ich miłości i złączeniu na wielki. Tworzenie tatuażu w formie obrączki staje się alternatywą wobec klasycznej biżuterii, gdyż jak podkreślają ich nosiciele, jest to ozdoba, która łączy na wielki, w przeciwieństwie do obrączki ślubnej, którą można zdjąć. Tatuaż podkreśla znaczenie słów „na zawsze” znacznie bardziej niż tradycyjna biżuteria. Dzięki mediom społecznościowym moda na tego typu upiększenie ciała rośnie z sezonu na sezon. Polacy kupują wprawdzie obrączki tradycyjne, aby wymienić je podczas uroczystości ślubnej, jednak wybierają te najtańsze, coraz częściej srebrne czy tytanowe, gdyż wiedzą, że nie będą ich nosić, a ich miejsce zajmie tatuaż.
Bransoletka i naszyjnik
Rosnącą popularnością cieszą się również wytatuowane bransoletki i naszyjniki. Tatuaże na nadgarstku i szyi do złudzenia przypominają biżuterię. Moda na wykonanie trwałej ozdoby w formie biżuterii zatacza coraz szersze kręgi w społeczeństwie. Tego typu zabiegi wykonują nie tylko młode, poszukujące siebie dziewczyny, ale także dojrzałe kobiety, które chcą upiększyć swoje ciało za pomocą tatuażu, ale takiego, który nie będzie wzbudzał kontrowersji. Można zaryzykować stwierdzenie, że noszenie na ciele bransoletki czy naszyjnika wykonanego tuszem to swoiste dwa w jednym – i tatuaż, i biżuteria. Kobiety decydujące się na tego typu rozwiązania podkreślają, że chcą posiadać kobiecy tatuaż, który podkreśla ich charakter i styl, pozwala na zamanifestowanie swoich poglądów. Tatuaże biżuteryjne niejednokrotnie tworzone są pod wpływem przeżyć ich nosicielki lub ich zadaniem ma być upamiętnienie jakiegoś ważnego wydarzenia. Kupno biżuterii symbolizującej ten fakt to dla kobiet zbyt mało. Biżuteria jest według nich tylko dodatkiem, ozdobą, którą w zależności od nastroju można założyć bądź zdjąć, a tymczasem tatuaż jest zawsze z nią.
Minimalizm w modzie
Warto zauważyć, że młodzi ludzie coraz częściej wykonują sobie tatuaże, które udają biżuterię. Na płatkach uszu czy dekolcie można zauważyć małe ozdoby, które do złudzenia przypominają klasyczne precjoza. Wieczne kolczyki czy nausznice stają się hitem mediów społecznościowych i można domniemywać, że za kilka miesięcy coraz więcej osób będzie nosiło kolczyki wykonane tuszem.
Złoto i diament pod skórą
Trzeba także podkreślić, że tatuażyści coraz częściej do wykonywania prac na ciele ludzkim wykorzystują materiały rodem z branży biżuteryjnej. Wykonują swoje prace, używając złota, srebra oraz pyłu diamentowego i perłowego. Ich dzieła to biżuteria namalowana na skórze, która pozornie pełni taką samą funkcję jak klasycznie pojmowana biżuteria. Jednak nie można zapominać, że tatuaż jest nie tylko ozdobą czy manifestem wysyłanym światu, ale współcześnie stał się alternatywą dla klasycznej biżuterii. Konsumenci świadomi swoich wyborów coraz częściej decydują się na tatuaż także ze względu na jego ekologiczny charakter. Z całą pewnością można powiedzieć, że umieszczenie na swoim ciele ozdoby biżuteryjnej w formie tatuażu nie ma wpływu na stan środowiska naturalnego. Nawet używane do jego produkcji metale i kamienie szlachetne pochodzą z recyklingu, co sprawia, że „wieczna” biżuteria pozostaje w zgodzie z przekonaniami ekologicznymi jej użytkowników.
Poszukiwanie nowych dróg
Obserwując rynek biżuteryjny, należy z całą pewnością zauważyć, że na naszych oczach ulega on transformacji. Użytkownicy biżuterii poszukują nowych rozwiązań, które pozwoliłyby im na wyrażenie siebie. Jednym z nich jest tatuaż biżuteryjny, który staje się nie tylko ozdobą ciała i komunikatem wysłanym światu, ale także umożliwia zamanifestowanie własnych poglądów, upamiętnienie ważnych decyzji czy zademonstrowanie swojego światopoglądu ekologicznego. Tatuaż wykonywany jest z użyciem najnowszych technologii i materiałów, dzięki czemu do złudzenia przypomina biżuterię, co z kolei sprawia, że coraz więcej młodych Polaków jest gotowych nosić na sobie trwały ślad symbolizujący ich indywidualny styl.
Przyszłość biżuterii jest tajemnicą, jednak niektórzy analitycy próbują ją zgłębić, przyglądając się wyborom konsumentów na całym świecie. Coraz częściej daje się usłyszeć głosy, że biżuteria stanie się nierozerwalnie związana z ciałem lub przemieni się w funkcjonalny przedmiot umożliwiający poruszanie się po świecie wirtualnym.
Pesymistyczna wizja rozwoju biżuterii zakłada, że tradycyjne przedmioty wykonane z kamieni i metali szlachetnych staną się jedynie bladym wspomnieniem przechowywanym w szkatułkach jako cenna pamiątka lub dzieło sztuki traktowane jako lokata.
Europa a reszta świata
– Oczywiście rozmawiając o przyszłości biżuterii, musimy mieć na uwadze rynek amerykański i europejski – mówi dr Fabian Jankowski, socjolog WSBiA w Warszawie. – Tradycyjny rynek hinduski, chiński czy arabski niezależnie od zmian zachodzących na rynku biżuteryjnym pozostanie wierny tradycyjnym ozdobom. Społeczeństwa konserwatywne nie poszukują nowinek, chcą posiadać dobra materialne, które ugruntowane przez wielowiekową tradycję, są synonimem bogactwa, prestiżu społecznego oraz szczęścia – wyjaśnia. Europa znudzona jest jednak tradycyjnymi ozdobami biżuteryjnymi, które powoli przestają być komunikatem świadczącym o przynależności społecznej oraz oznaką luksusu. Europejczycy i Amerykanie szukają czegoś więcej. I tak pojawia się nowa forma biżuterii nierozerwalnie związana z ciałem jej użytkownika, który pozwala na modyfikację swojej cielesności.
Wszczepiane pod skórę implanty umożliwiają grę z konwencją z jednoczesnym wykorzystaniem nowej generacji biżuterii jako swojego rodzaju medium. Prace nad nowym sposobem postrzegania biżuterii możemy zaobserwować, śledząc działania twórcze „A.Human”, czyli projektu autorstwa Simona Hucka, właściciela firmy PR Command Entertainment Group. Huck we wrześniu 2018 r. zaprezentował wystawę prac, w których ukazał modyfikacje ciała, próbując zademonstrować „A.Człowieka”, czyli człowieka przyszłości. Ideę, jaka mu przyświecała, można podsumować słowami samego Hucka, które padły podczas jednego z jego wywiadów udzielonych telewizji CNN: „gdybyś mógł zmienić swoje ciało tak łatwo, jak zmieniasz swoje ubranie”. Na wystawie „A.Human” zaprezentowano prace dwojga artystów: Nicoli Formichettiego, byłego dyrektora artystycznego Lady Gagi, oraz wizażystki Isamayi Ffrench.
Rozgłos wystawie zapewniły nazwiska celebrytów Kim Kardashian West, Andreji Pejic, Chrissy Teigen i Tana France’a, którzy umieścili w mediach społecznościowych zdjęcia przedstawiające modyfikacje swoich ciał. Kim Kardashian opublikowała film na Instagramie z „wszczepionym” naszyjnikiem, właściwie protetycznym urządzeniem do makijażu, który zsynchronizował się z rytmem jej serca, podczas gdy Teigen nosiła rzeźbione w skórze pióra, zacierając granicę między tym, co prawdziwe, a fałszywym światem „A.Człowieka”. Wystawa wzbudziła wiele kontrowersji na świecie. Niemal natychmiast pojawiły się opinie, że „A.Human” będzie otwierała drogę do nowego postrzegania ciała ludzkiego oraz sposobów jego upiększenia. Inne podkreślały, że „A.Human” tworzy nowe ideały piękna, za nic mając piękno ludzkiego ciała rozumiane tradycyjnie. – Wystawa „A.Human” przekroczyła granicę, jaką w sztuce upiększania stawiało ludzie ciało – mówi Fabian Jankowski. – Wszczepianie podskórnych implantów, które umożliwiłoby zmienianie ludzkiego ciała w zależności od nastroju i potrzeb estetycznych człowieka, otwiera nową perspektywę nie tylko dla świata mody, ale także rynku biżuterii, który stałby się naturalnym dostawcą nowego typu „upiększaczy” – dodaje Jankowski.
Wizja przyszłości czy antyutopia?
Projekt „A.Human” rozpoczął dyskusję nad przyszłością biżuterii, która tradycyjnie postrzegana jako ozdoba ciała, stała się nośnikiem nowej wizji człowieka. Umieszczone w skórze naszyjniki z lampami LED czy biżuteria ze skóry uformowana w kształt kolii budzą kontrowersje, ale na świecie znajduje się coraz więcej osób chcących w ten sposób zmodyfikować swoje ciało. Wystawa pozwoliła widzom na wyobrażenie sobie, że dzięki wszczepieniu pod skórę mikroimplantu możliwe są dowolne modyfikacje swojego ciała. Niewielki zabieg chirurgiczny pozwala na przekroczenie granicy między tym, co „człowiecze”, a tym, co „odczłowiecze”. – Człowiek przyszłości w wizji Simona Hucka to aczłowiek, czyli osoba, która dowolnie zmienia swoje ciało w zależności od stanu ducha i upodobań estetycznych. Zakotwiczone w ciele rzeźby stają się częścią człowieka i zmieniają jego odbiór społeczny – mówi Fabian Jankowski. – Zjawisko to opisywane jest jako moda przyszłości, ale tak naprawdę należałoby zastanowić się, czy nie jest to dążenie do wieczystej metamorfozy ciał ludzkich w transhumanoidalne istoty, które stale ewoluują w czasie i przestrzeni – dodaje.
Technologie pozwalają człowiekowi na coraz bardziej znaczące ingerencje w swoje ciało, które może zostać przekształcone zgodnie z jego wolą i potrzebami, ale zarazem ciała te przestają być ciałami ludzkimi i stają się wyobrażeniem na temat piękna. Implanty i protezy umieszczane w ciele każą ponownie zastanowić się nad istotą piękna. Wprowadzenie przedmiotów obcych do ludzkiej anatomii to jeszcze wciąż pieśń przyszłości. Jednak nie można nie zauważyć, że coraz częściej modyfikacja ciała polega na podważeniu relacji ciało – przedmiot. Dziś przedmiot staje się częścią ciała, integralnie z nim złączony. Na naszych oczach odbywa się redefinicja istoty człowieczeństwa.
Wystawa „A.Human” powala na stawianie pytań o przyszłość i rolę, jaką odgrywać będą przedmioty w świecie przyszłości. Łączenie ich z ciałem ludzkim jest kolejnym przystankiem na drodze ku pojawieniu się człowieka przyszłości, dla którego każda granica będzie płynna i żadne normy, nawet te wynikające z ludzkiej fizyczności, nie będą istniały. Warto zauważyć, że jednym z kluczowych elementów na drodze do przyszłości będzie biżuteria, która stanie się podstawowym narzędziem modyfikacji ciała człowieka.