Artykuły z działu

Przeglądasz dział TEMAT MIESIĄCA (id:30)
w numerze 03/2017 (id:157)

Ilość artykułów w dziale: 6

pj-2017-03

Alchemiczne sztuczki u złotnika

Salony jubilerskie idą z duchem czasu. Nowoczesne wnętrza, oświetlenie, aromamarketing, specjalistyczna kadra mają sprawić, że do sklepów z biżuterią trafią nowi klienci. I tak w rzeczywistości się dzieje. Nie można jednak zapominać, że salon jubilerski to także magia przemieniania złota i srebra w biżuterię.

pws-2017-06a-23

Dlatego też dużym zainteresowaniem klientów cieszą się miejsca, w których poza kupieniem biżuterii jest okazja zobaczenia złotnika przy pracy. Moda na rzemiosło sprawiła, że coraz więcej osób odwiedza salony połączone z warsztatami jubilerskimi. A tych w Polsce wbrew pozorom nie brakuje.

Magiczny cykl

Przyjęło się uważać, że klient przekraczający próg salonu jubilerskiego musi znaleźć się w świecie luksusu. Obcować z arcydziełami sztuki złotniczej, podziwiając je przez szybę. Luksusowa biżuteria podnosi prestiż jej posiadacza i sprawia, że choć na krótką chwilę staje się on kimś wyjątkowym. Do takiego obrazu salonu jubilerskiego przyzwyczaiły nas reklamy telewizyjne, filmy czy seriale. Są jednak klienci – ich liczba w ostatnim czasie dość znacząco rośnie – którym zależy na poznaniu pracy złotnika od kuchni. Podejrzenia go przy pracy. I tu otwiera się szansa dla złotników posiadających warsztaty jubilerskie połączone ze sklepami.

Klienci odwiedzający warsztaty jubilerskie chcą uczestniczyć w produkcji swojej biżuterii. Przetapianie kruszców w tyglu, formowanie obrączek czy pierścionków ma w sobie bowiem magię, która umyka w momencie, gdy przychodzimy po gotowy produkt do salonu jubilerskiego. Oczywiście trudno wyobrazić sobie złotnika, który jednocześnie tworzy biżuterię i zabawia klientów rozmową oraz pokazuje im precjoza. Dlatego też coraz częściej możemy spotkać się z sytuacją, w której złotnicy umawiają się z klientami na prywatny pokaz sztuki złotniczej.

pws-2017-06a-24

Polscy klienci salonów jubilerskich najczęściej odwiedzają pracownię złotnika, gdy zamierzają kupić biżuterię „na lata”. A ta oznacza biżuterię sentymentalną, taką, która będzie kojarzyć się z ważnym wydarzeniem w życiu. Dlatego oferta kierowana jest głównie do narzeczonych, którzy mogą zobaczyć na własne oczy, jak powstają ich obrączki. Nie należy zapominać, że bardzo często zdarza się, że u jubilera pojawiają się narzeczeni z własnym złotem, które zamierzają przetopić i stworzyć z nich nowe kosztowności. Co oczywiście znacznie ogranicza koszty wykonania obrączek, a także pozwala na zbudowanie więzi między złotnikiem a klientami.

Nie tylko narzeczeni

Zainteresowani podglądaniem złotnika przy pracy są nie tylko narzeczeni, ale także ci, których fascynuje współczesne rzemiosło. Chcą poznać tajniki tworzenia biżuterii i skorzy są do uczestniczenia w tworzeniu tej, która stanie się ich własnością. Oczywiście ich udział ogranicza się jedynie do obserwacji mistrza przy pracy, jednak i tak są bardzo zadowoleni z możliwości, jaką oferują im współczesne warsztaty jubilerskie. Moda na własnoręczne tworzenie przedmiotów rzemiosła artystycznego sprawia, że zainteresowanie biżuterią stale rośnie. Wystarczy spojrzeć na organizowane zazwyczaj podczas festynów i jarmarków warsztaty tworzenia prostych ozdób jubilerskich. Niemal zawsze liczba chętnych do wzięcia w nich udziału znacznie przewyższa możliwości organizatorów. Wykonanie własnej ozdoby pod okiem profesjonalisty staje się niebywałą atrakcją. I to nie tylko turystyczną.

Warsztat otwa rty dla pragnących wiedzy

Właściciele warsztatów jubilerskich zdają się zauważać potencjał na rynku i wychodzą z nową ofertą. A mianowicie otwierają swoje warsztaty dla osób chcących doskonalić umiejętności złotnicze. Pobierając pewną opłatę, pozwalają na wykorzystanie swoich narzędzi i maszyn jubilerskich. Zakup profesjonalnego sprzętu jest bardzo często nieosiągalny dla młodych adeptów rzemiosła, dlatego chętnie płacą za możliwość wykorzystania warsztatu. Transakcja taka przynosi obopólne korzyści – właściciele salonów i warsztatów, którzy nie mają wielu zamówień, mogą liczyć na stałe zyski, a młodzi twórcy mają gdzie doskonalić swoje umiejętności.

Warto zauważyć, że niektórzy właściciele warsztatów jubilerskich idą ze swoją ofertą o krok dalej i nie tylko użyczają narzędzi i maszyn jubilerskich, ale także uczą młodych rzemieślników, a nawet organizują warsztaty złotnicze, w których mogą uczestniczyć niemal wszyscy. Złotnicy organizują szkolenia tygodniowe, miesięczne, a nawet półroczne. Jednocześnie część z nich decyduje się na udzielanie prywatnych korepetycji ze złotnictwa. Opłata ustalana jest indywidualnie i zależy od preferencji ucznia. Właściciele warsztatów organizują także pokazy złotnicze, w których mogą uczestniczyć wszyscy zainteresowani.

Szansa na zysk

Właściciele warsztatów złotniczych coraz częściej korzystają z okazji, jaka przed nimi się otwiera. Udostępniają warsztaty nie tylko potencjalnym klientom, ale także przyszłym kolegom po fachu, którzy nie mają jeszcze profesjonalnych narzędzi i maszyn jubilerskich. Jest to oczywiście szansa na zarobek i wyrobienie sobie marki na rynku jubilerskim. Właściciele salonów i warsztatów złotniczych nie muszą bać się utraty klientów. Można bowiem powiedzieć, że na miejsce tych, którzy odpłynęli do konkurencji, pojawiają się nowi, zainteresowani przede wszystkim poznaniem tajników pracy złotnika.

Biżuteria ze smakiem

Smak w biżuterii kojarzy się przede wszystkim z dobrym gustem. W najbliższym czasie jednak sytuacja ta może ulec zmianie, gdyż coraz częściej do sprzedaży trafia biżuteria wykonana z materiałów jadalnych. Biżuteria spożywcza wykorzystywana jest także jako jedno z narzędzi marketingowych.

pws-2017-06a-21

Do wykonania biżuterii można wykorzystać niemal wszystko – pojawia się biżuteria rosnąca, którą należy podlewać, grająca, pełniąca funkcję komunikatorów czy mierząca parametry fizyczne naszego ciała. Twórcy nie ustają jednak w eksperymentowaniu i poszukują kolejnych materiałów, które mogą zachęcić klientów do zakupów.

Materiały jadalne

Twórcy eksperymentują z produktami takimi jak cukier, karmel, żelki i wprowadzają na rynek modną, kolorową, wyrazistą biżuterię, którą można zjeść. Poszukiwanie swojego miejsca na rynku sprawia, że chętnie wykorzystują materiały nieoczywiste. Biżuteria jadalna nie jest przeznaczona tylko dla dzieci. Eksperymenty z formą sprawiają, że precjoza z materiałów spożywczych kierowane są do wymagających klientów.

pws-2017-06a-22

Eksperymentując z cukrem i solą, autorzy tworzą kompozycje, które przypominają kryształy. Dzięki żywicy wzmacniają je i używają ich jako głównego materiału do tworzenia biżuterii. Kryształowe kompozycje zazwyczaj nie są oprawiane, jednak można znaleźć miedzianą i srebrną biżuterię, w której zastosowano kryształy cukru czy soli. Do tworzenia ozdób wykorzystywane są także cukrowe „perełki”, które w postaci naszyjników czy bransoletek do złudzenia przypominają klasyczną biżuterię. Oczywiście na rynku pojawiają się także duże, wyraziste naszyjniki zrobione z żelków czy gum do żucia, które przyciągają uwagę i sprawiają, że świat przez chwilę staje się weselszy. w

Czekolada w nowej odsłonie

Na rynku gości także inny rodzaj biżuterii jadalnej – biżuteria, która oferowana często w salonach jubilerskich, ma nieść ze sobą smak luksusu. Jadalne ozdoby zaczynają odgrywać bowiem coraz większą rolę w procesie marketingowym. Profesjonaliści starają się stworzyć smak, który kojarzony byłby ze smakiem biżuterii. W salonach jubilerskich coraz częściej pojawiają się produkty spożywcze – najczęściej w tym celu wykorzystywana jest czekolada i szampan – z drobinami złota. Złoto w żaden sposób nie wpływa na smak produktu, a także nie szkodzi ludzkiemu organizmowi.

Musi być ono jednak najwyższej próby. Właściciele salonów jubilerskich wykorzystują modę na spożywanie drobinek złota i sprawiają, że klienci ich odwiedzający nie tylko mają możliwość obcowania z dziełami sztuki złotniczej, ale także nakarmienia umysłu. Złoto w formie jadanej w salonie jubilerskim jest doskonałym chwytem marketingowym. Moda ta pojawiła się w salonach na zachodzie i powoli przenosi się do Europy Środkowej i Wschodniej.

Złoto dla złotych klientów

W salonach jubilerskich można skosztować czekoladowo-złotych naszyjników czy kolczyków. Niemal każdy klient, który dokonał zakupów złotej biżuterii, ma okazję posmakowania złota. Może także otrzymać czekoladowe kolczyki. Czekolada obtoczona złotem zawieszana jest na srebrnych biglach i staje się nie tylko produktem spożywczym, ale także pamiątką z wizyty u jubilera. Niektóre salony decydują się także na częstowanie swoich klientów szampanem z drobinkami złota. Działania te mają na celu zbudowanie marki jubilerskiej.

Im droższy i im bardziej prestiżowy produkt oferujemy, tym otoczka wokół niego powinna być bardziej wyjątkowa. A złote drobinki doskonale się do tego nadają. Im ciekawsze pomysły na przyciągnięcie klientów do sklepów, tym większa szansa, że dana marka zostanie zapamiętana i oceniona pozytywnie przez klientów. Jak wynika z badań opublikowanych przez Wioletę Dryl, pojęcie luksusu w ostatnich kilkudziesięciu latach uległo zmianom. Konsumenci nabywający dobra luksusowe kierowali się przede wszystkim możliwością eksponowania swojej zamożności, dziś zależy im na przyjemności, doznaniach wynikających z posiadania danego przedmiotu. A co za tym idzie, im więcej pozytywnych doznań doświadczą podczas wizyty u jubilera, tym większa szansa, że będą do niego wracali. Należy zauważyć, że użytkowanie luksusowej biżuterii powinno wiązać się doświadczeniami o wyjątkowym charakterze.

Smakowity kąsek

Eksperymenty na rynku jubilerskim sprawiają, że pojawia się na nim biżuteria jadalna, traktowana jako żart, często kpina z konwencji. Jednak coraz częściej materiały spożywcze wykorzystywane są do promocji salonów jubilerskich. Wykorzystanie złota w procesie marketingowym jest strzałem w dziesiątkę w wypadku salonów jubilerskich. W Polsce podobny typ marketingu zdarza się niezwykle rzadko. A może szkoda. Inwestycja w słodycze z drobinkami złota, stworzenie kolczyków czy pierścionków z czekolady sprawi, że klienci będą kojarzyć naszą markę jako luksusową, do której chce się wracać. Należy pamiętać, że właściciele salonów jubilerskich sprzedają nie tylko biżuterię, ale także marzenia, i tworzą nowe doświadczenia związane z prestiżową marką

Popularne materiały i narzędzia

Im ciekawszy materiał jubilerski, tym większa szansa, że klienci zechcą kupić wykonaną z niego biżuterię. W sklepach z materiałami jubilerskimi pojawiają się nie tylko nowoczesne tworzywa, ale także maszyny znacznie ułatwiające pracę z nimi.

pws-2017-06a-19

Producenci biżuterii starają się spełnić oczekiwania klientów, co sprawia, że potrzebują w swoich warsztatach nowych narzędzi pozwalających nie tylko na usprawnienie pracy, ale także na zaskoczenie ich końcowym efektem. W tym celu wybierają materiały jubilerskie, które cieszą się zainteresowaniem wśród klientów.

Mate riały na czasie

Ostatnio modnym materiałem jubilerskim stała się emalia, która – choć niezwykle trudna w obróbce – pozwala na stworzenie niekonwencjonalnej biżuterii, zawsze znajdującej swoich zwolenników. Emalia, czyli technika zdobienia biżuterii najczęściej złotej lub miedzianej, polegająca na nakładaniu na metal warstwy emalii stopionej w temperaturze 800-900°C w specjalnym piecu. Oczywiście przed nałożeniem warstwy emalii złoto czy miedź muszą zostać odpowiednio przygotowane przez stworzenie w nim zagłębień bądź komórek.

Sproszkowaną emalię miesza się z wodą, nanosi na metal i wypala. Następnym etapem jest powolne schnięcie wyrobu i polerowanie. Technika ta wymaga od twórców nie tylko talentu i zręczności manualnej oraz wiedzy na temat materiału, ale także odpowiednich narzędzi. Zainteresowanie twórców emalią sprawiło, że na polskim rynku w sklepach z narzędziami pojawił się nie tylko szeroki wybór kolorów emalii, ale także narzędzia ułatwiające prace z nią.

pws-2017-06a-20

Osoby stawiające pierwsze kroki w tworzeniu biżuterii z emalii narzekają na proces technologiczny. Dlatego też sprzedawcy narzędzi jubilerskich wprowadzają do swojej oferty zestaw ułatwiający pracę z tym wymagającym materiałem jubilerskim. Maszyna jubilerska oparta jest na technologii LED, która umożliwia utwardzenie emalii. Dodatkowym udogodnieniem jest również możliwość pracy z biżuterią w optymalnej odległości od lamp LED, co sprawia, że twórca nie musi używać okularów ochronnych. I mimo że zestaw do pracy z emalią nie jest tani, jego ceny zaczynają się bowiem od 6 tys. zł, to cieszy się sporym zainteresowaniem kupujących. Uwagę należy także zwrócić na pojawiające się na rynku emalie. Dostępne są one bowiem w wielu kolorach. Materiał można poddawać obróbce, szlifować czy polerować bez obawy, że się odbarwi albo odpryśnie.

Art Clay i złota folia

Niesłabnącą popularnością cieszy się Art Clay, materiał wykorzystywany do tworzenia biżuterii ze srebra i złota. W specjalistycznych sklepach można zaopatrzyć się w blok, pastę oraz strzykawkę. Różnica między pastą a blokiem polega na ilości wody. Pasta ma bardziej wodnistą konsystencję niż blok. Art Clay znajduje się już w plastikowej strzykawce. Produkt dostępny jest w czterech wersjach: 10 g z jedną końcówką (zieloną), z trzema końcówkami (zieloną, szarą, niebieską), bez końcówki oraz wersja 5-gramowa bez końcówki.

Każda z końcówek ma inną średnicę – niebieska: 0,41 mm, zielona: 0,84 mm i szara: 1,19 mm. Twórcy biżuterii niezwykle chętnie decydują się na zakup metalu w gotowej i łatwej do użycia masie. Do stworzenia z niej biżuterii potrzebny jest bowiem tylko piec. Tworzenie w Art Clay pozwala na projektowanie skomplikowanych wzorów. Ostatnio twórcy bardzo często sięgają również po złotą i srebrną folię, która pozwala pokryć cienką warstwą kruszcu każdy rodzaj biżuterii. Twórcy wykorzystują ją do pokrycia szkła czy stali szlachetnej. W wypadku tych materiałów jedyną granicą możliwości artystycznych jest wyobraźnia. Nie można zapominać, że Art Clay można wykorzystać również do łączenia ze sobą półfabrykatów jubilerskich czy naprawy starej biżuterii. Praca z tym materiałem pozwala także na odciśnięcie w nim liści, płatków kwiatów czy nawet owadów i motyli.

Kolorowanie biżuterii

Nowością na rynku jubilerskim są systemy do ozdabiania biżuterii farbami akrylowymi. Na naszym rynku są dostępne narzędzia oraz farby umożliwiające pokrywanie biżuterii kolorowymi malowidłami i wzorami. Farby akrylowe dają nieograniczone możliwości w procesie tworzenia biżuterii. System VIVAcolor firmy Jentner to innowacja w dziedzinie zdobienia powierzchni w branży jubilerskiej. Nanoszenie wzorów na biżuterię jest niezwykle proste. W zestawie znajduje się podkład w kształcie markera, którym bez kłopotu pokryjemy powierzchnię biżuterii, którą zamierzamy pomalować. Następnym krokiem jest rozpuszczenie farb akrylowych do temperatury 40°C. Po ozdobieniu biżuterii następuje proces utrwalenia za pomocą lampy utwardzającej. Malowanie srebrnych i złotych precjozów staje się dzięki nowoczesnemu rozwiązaniu banalnie proste. Osoby, które zdecydują się na zakup narzędzi, muszą jednak liczyć się ze sporym wydatkiem. System kosztuje bowiem ponad 8 tys.zł.

Narzędzia potrzebne od zaraz

Im więcej czynności producent biżuterii może wykonać samodzielnie, tym większy zysk osiągnie. Wykonywanie części prac poza własnym warsztatem jubilerskim wiąże się ze znacznie większymi kosztami oraz dłuższym czasem oczekiwania. Oczywiście mniejsze salony i warsztaty jubilerskie część pracy zlecają poza swoimi punktami, głównie z powodu braku specjalistycznych maszyn jubilerskich. Posiadanie swojego sprzętu powoduje, że niemal wszystkie działania można wykonać samodzielnie. Oczywiście nie każdy jubiler musi mieć w swoim warsztacie maszynę do rafinacji czy diamenciarkę, ale może warto rozważyć alternatywne rozwiązania. Na polskim rynku jubilerskim dostępne są urządzenia do rafinacji, których cena nie przekracza 5 tys. zł. Istnieją także małe szlifierki do diamentów, których zakup nie spowoduje utraty wszystkich środków finansowych.

Posiadanie własnych maszyn pozwoli na oszczędności, bo nie będzie trzeba zlecać części swojej pracy poza zakładem jubilerskim. Należy także zauważyć, że jest to okazja do zarobku. Inni właściciele salonów jubilerskich mogą zlecać właśnie nam wykonanie drobnych usług. Planując zakupy do warsztatów jubilerskich, warto także rozważyć kupno odlewarki.

Tradycyjne odlewarki to wydatek rzędu 100 tys. zł. Jednak do małego warsztatu wystarczy z pewnością mniejsza odlewarka, przydatna do tworzenia krótkich serii biżuterii. Jej koszt to około 9 tys. zł. Warto także zaopatrzyć się w woskownik, który znacznie ułatwia pracę producentom biżuterii. W każdym warsztacie jubilerskim powinny znajdować się również spawarki do biżuterii.

Piękno ukryte w kamieniu

Kamienie jubilerskie to materiał najczęściej wykorzystywany w produkcji biżuterii. Oprawione w złoto, platynę lub srebro, tworzą arcydzieła sztuki jubilerskiej.

Kamienie jubilerskie to odmiany niektórych minerałów i skał. Te najrzadziej występujące nazywamy kamieniami szlachetnymi. Odznaczają się one pięknem oraz twardością i trwałością.

Kamienie naturalne

Najbardziej pożądanymi kamieniami jubilerskimi są kamienie naturalne. A wśród nich na pierwszym miejscu znajduje się oczywiście diament. Obrót nim stanowi niemal 85 proc. rynku kamieni szlachetnych na całym świecie. Kamienie kolorowe stanowią około 10 proc. Kamienie jubilerskie zwłaszcza te najdroższe – diamenty, szafiry, rubiny, szmaragdy – to niebywała gratka dla osób łaknących szybkich zysków, stąd na rynku tak wiele ich imitacji. Duży popyt na kamienie jubilerskie sprawia, że producenci biżuterii muszą wykazać się wnikliwością, aby nie paść ofiarą oszustwa. Kupowanie tych kamieni obarczone jest bowiem dużym ryzykiem. Nabywcy otrzymują od sprzedających informację, że wszystkie oferowane kamienie są naturalne. Jednak w rzeczywistości nie zawsze tak jest. Dlatego też decydując się na zakup kamieni szlachetnych, twórcy biżuterii muszą zwracać szczególną uwagę zarówno na właściwości estetyczne kamienia, jak i na jego jakość oraz cenę.

pws-2017-06a-17

Cena i jako ść

Na polskim rynku pojawiają się oferty sprzedaży, w których kamienie szlachetne proponuje się po cenach znacznie niższych, niż wynosi ich wartość rynkowa. Niska cena nie zawsze jest oznaką promocji, po prostu sprzedawcy, korzystając z niewiedzy kupujących, oferują niskowartościowe kamienie. Każdy kamień szlachetny, który zmierzamy kupić, powinien mieć odpowiedni certyfikat potwierdzający jego autentyczność. Certyfikaty wydawane są przez wiarygodne laboratoria gemmologiczne. Odgrywają szczególną rolę w wypadku diamentów. Kupując bowiem kamień z certyfikatem, po pierwsze, zyskujemy informację o czystości danego kamienia, a po drugie – możemy to świadectwo przekazać klientowi, co sprawi, że będzie postrzegał naszą firmę jako wiarygodną. Należy pamiętać, że sprzedawca kamieni szlachetnych powinien dysponować odpowiednim dokumentem gwarantującym, iż sprzedawany przez niego kamień ma odpowiednie właściwości. Certyfikat to gwarancja, że kupiony przez nas kamień nie jest imitacją ani syntetykiem.

pws-2017-06a-18

Dokument powinien zawierać kompleksowy opis jakości kamienia, a także dane dotyczące kształtu, masy, stopnia czystości, fluorescencji, barwy, wymiaru, proporcji oraz wykończenia. Powinien także zawierać schemat kamienia, na którym zaznaczane są najważniejsze znamiona. W sytuacji, gdy sprzedawca nie posiada odpowiednich dokumentów, które gwarantują jakość danego kamienia, osoba zamierzająca dokonać zakupu może skorzystać z oceny rzeczoznawcy jubilerskiego. Listę tych ekspertów można znaleźć na stronie internetowej Stowarzyszenia Rzeczoznawców Jubilerskich. Ci specjaliści potrafią ocenić, czy kamień, który zmierzamy kupić, jest pełnowartościowym kamieniem szlachetnym. Sprzedawcom kamieni jubilerskich powinno zależeć na wiarygodności. Zaufanie to podstawa transakcji handlowych. Mimo że w Polsce nie bada się autentyczności kamieni szlachetnych, ale jedynie jakość kruszców użytych do produkcji biżuterii, nie można nadwerężać zaufania kupujących.

Polsk i rynek

Polski rynek kamieni jubilerskich stale się rozwija. Mimo że większość biżuterii z kamieniami jubilerskimi pochodzi z importu, to widać zwiększone zainteresowanie kupnem kamieni szlachetnych przez producentów biżuterii. Klienci polskich salonów jubilerskich coraz chętniej decydują się na zakup biżuterii projektowanej na zamówienie, a ta usługa wymaga od złotników posiadania kamieni szlachetnych. Można założyć, że w najbliższym czasie sprzedaż kamieni szlachetnych będzie rosła. Ostatnio zauważalny jest także wzrost liczby transakcji zawieranych na rynku wtórnym. Kamienie pozyskane ze starej biżuterii ponownie trafiają na polski rynek jubilerski. Oferują je nie tylko profesjonalni sprzedawcy, ale także łowcy okazji. I podczas takich zakupów należy uważać najbardziej. Nie każdy złotnik czy jubiler zdoła samodzielnie ocenić jakość oferowanego kamienia, nie każdy też ma czas i możliwości udania się do rzeczoznawcy, aby dany kamień sprawdzić, dlatego lepiej dokonywać zakupów kamieni ze sprawdzonego źródła. 

Narzędzia jubilerskie na miarę XXI wieku

Sprzedawcy narzędzi i maszyn jubilerskich nie mają powodów do narzekania. Sprzedaż specjalistycznego sprzętu utrzymuje się na zadowalającym poziomie, głównie za sprawą młodych twórców wchodzących na polski rynek jubilerski.

pws-2017-06a-16

Specjalistycznym sprzętem zainteresowani są także producenci, grawernicy oraz właściciele punktów usługowych, w których dokonuje się naprawy biżuterii.

Niezbędne narzędzia

Narzędzia i maszyny jubilerskie oferowane na polskim rynku sprzedają się dobrze, głównie ze sprawą ich wyspecjalizowania. Każda firma może znaleźć w ofercie hurtowni ze sprzętem jubilerskim niezbędne narzędzia i maszyny. Zapotrzebowanie rynku jest ogromne. Każdy zakład produkcyjny stale potrzebuje materiałów eksploatacyjnych, takich jak gumy wulkanizacyjne, woski, masy odlewnicze, ligury itp. Podobnie wygląda sytuacja sklepów jubilerskich, które nie obejdą się bez polerki do odświeżania biżuterii, wagi czy obrączek miarowych. Należy pamiętać, że inwestycja w nowoczesne maszyny i narzędzia pozwala firmie na obniżenie kosztów produkcji. Umożliwiają one także znacznie szybsze i precyzyjniejsze wykonanie biżuterii. Posiadanie nowych maszyn jest niemal równoznaczne z produkcją doskonałej jakości biżuterii. Należy podkreślić, że bardzo dobrze sprzedają się także narzędzia tradycyjne: stół jubilerski, niewielka walcarka ręczna lub elektryczna, polerka stołowa, palnik inżektorowy na propan-butan, komplet puncyn z anką, mały piec do topienia srebra, wlewaki uniwersalne do prętów i blach, młotki, tygle, płyty skamoleksowe, rylce, frezy czy pilniki. Kupowane są one przez twórców, którzy stawiają na ręczne wykonanie swojej biżuterii.

Komputer w pracy jubilera

Największym zainteresowaniem wśród kupujących w ostatnim czasie cieszą się drukarki umożliwiające wydruk trójwymiarowy oraz oprogramowanie komputerowe. Jubilerzy i złotnicy znacznie częściej w swojej pracy wykorzystują komputery, bardzo dobrej jakości sprzęt oraz programy wspomagające projektowanie. Dzięki wykorzystaniu nowoczesnych technologii tworzą także modele na drukarkach przestrzennych 3D. Należy zauważyć, że inwestycja w oprogramowanie komputerowe daje możliwość obniżenia ceny produktu końcowego, czyli biżuterii znajdującej się w salonie jubilerskim. Maszyny pozwalają produkować biżuterię o wyszukanym wzornictwie, stosunkowo niskiej cenie i w ilościach zgodnych z zapotrzebowaniem rynku. Należy zauważyć, że bez maszyn nie da się obecnie dokonać nawet prostej naprawy. Nowe wyzwania, przed którymi stoi branża jubilerska, powodują, że zakup dobrych narzędzi oraz maszyn jubilerskich wydaje się niezbędny. Z obserwacji rynku wynika bowiem, że producenci biżuterii, którzy dysponują wysoko wyspecjalizowanym sprzętem, mogą spełnić niemal każde oczekiwanie swoich klientów, co z kolei przekłada się na zysk zarówno dla nich, jak i dla salonów jubilerskich oferujących biżuterię klientowi docelowemu. O zwiększonym zainteresowaniu specjalistycznymi i nowoczesnymi narzędziami i maszynami świadczą zakupy w hurtowniach narzędzi jubilerskich. Niesłabnącą od wielu lat popularnością cieszą się nowoczesne urządzenia do spawania punktowego wyposażone nawet w mikroskop. Cenione przez klientów hurtowni są także narzędzia wykorzystywane w galwanotechnice – od prostych urządzeń do nakładania złota czy rodu pisakiem za pomocą rodinetki, po różnej wielkości galwanizernie. Potencjalnymi klientami są młodzi twórcy, którzy powoli i systematycznie gromadzą specjalistyczne maszyny jubilerskie. Swoje zakupy zaczynają od podstawowych narzędzi, ale stosunkowo szybko decydują się na zakup oprogramowania komputerowego umożliwiającego projektowanie biżuterii i bardzo ułatwiających pracę drukarek 3D.

Wyposażony salon

Nie należy zapominać, że osoby decydujące się na zakup specjalistycznego sprzętu do produkcji czy renowacji biżuterii powinny zwracać uwagę przede wszystkim na jego jakość. Jak podkreślają właściciele hurtowni ze sprzętem jubilerskim, głównym kryterium, jakim kierują się ich klienci, jest cena produktu. Ważne, aby kupowane urządzenia miały certyfikat CE i były objęte serwisem producenta. Hurtownie poza serwisem swojego sprzętu oferują klientom także możliwość uczestniczenia w szkoleniach czy kursach podnoszących umiejętności

Maszyny w salonie jubilerskim

Każdy podmiot gospodarczy funkcjonujący na rynku jubilerskim musi zaopatrzyć się w narzędzia. Im więcej biżuterii wprowadza na rynek, tym bardziej specjalistycznych narzędzi i maszyn jubilerskich potrzebuje.

pws-2017-06a-14

Polską produkcję zdominowały małe firmy jubilerskie, które w specjalistycznych sklepach zaopatrują się nie tylko w niezbędne narzędzia, ale także materiały do produkcji i konserwacji biżuterii. Aby warsztat jubilerski funkcjonował i był konkurencyjny, musi być samowystarczalny.

Mały warsztat jubilerski

Zarówno producenci biżuterii, jak i właściciele tradycyjnych małych zakładów jubilerskich muszą dbać o jakość swoich usług, a to może zapewnić jedynie posiadanie specjalistycznego sprzętu jubilerskiego.

pws-2017-06a-15

Oczywiście, im lepszy sprzęt, tym lepsza jest jakość usług w danym salonie. Tradycyjne salony jubilerskie muszą posiadać, poza maszynami i narzędziami do produkcji i naprawy biżuterii, testery do biżuterii. Coraz częściej zdarza się, że do salonów przychodzą ludzie zainteresowani sprzedażą bądź przeróbką swoich kosztowności. Jubilerzy muszą mieć pewność, że pr z yni e s iona przez potencjalnych klientów biżuteria jest dobrej jakości, a kamienie szlachetne znajdujące się w niej są autentyczne. W tym celu najlepiej zaopatrzyć się w testery do złota. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłoby posiadanie spektrometru, ale dla małego warsztatu jubilerskiego z całą pewnością wystarczy cyfrowy tester do złota.

Urządzenie wyświetla dokładną masę karatów. Nowością na rynku jest tester do złota w formie przystawki do telefonu łączącego się z urządzeniem przez Bluetooth. Aplikacja ma możliwość automatycznego przeliczania ceny zakupu oraz generowania szczegółowych wiadomości e-mail dla sprzedawcy i sprzedającego. Koszt takiego urządzenia to wydatek rzędu 2 tys. zł. U jubilera powinien znajdować się również tester do diamentów i kamieni kolorowych. Cena urządzenia uniwersalnego, mierzącego kamienie o masie od 0,02 karata to około 1,7 tys. zł. Należy zauważyć, że w każdym salonie jubilerskim powinna znajdować się nowoczesna waga elektryczna, która znacznie ułatwi pracę sprzedawcy i twórcy biżuterii. Nowoczesna waga jubilerska to urządzenie, które zapewnia liczenie sztuk jednakowych detali, wyliczanie zmian masy w procentach, sporządzanie receptur, zmianę jednostek pomiarowych (ct, lb, oz, ozt, gr, dwt), sumowanie serii ważeń. Idealnym rozwiązaniem jest możliwość podłączenia jej do drukarki etykiet.

Szybka i prosta metoda wydruku etykiet znacznie ułatwia pracę jubilera.

Środki do czyszczenia biżuterii

W salonie jubilerskim nie może zabraknąć także środków do czyszczenia biżuterii. I to zarówno tych przeznaczonych na własne potrzeby, jak i tych, które można zaoferować klientowi. Oczywiście podstawowym środkiem do dbania o biżuterię są płyny i pasty do jej czyszczenia. Nie można jednak zapominać, że w ostatnim czasie na rynku pojawiło się wiele nowości, które znacznie ułatwiają czyszczenie srebra i złota. Jedną z nich są ściereczki do czyszczenia biżuterii z kamieniami szlachetnymi. Ściereczką można czyścić biżuterię znajdującą się w salonie, ale można także zaoferować je klientom, którzy wraz z wiedzą na temat biżuterii zyskają możliwość profesjonalnego dbania o swoje kosztowności