Rynek dóbr luksusowych rządzi się swoimi prawami. Rok 2014, mimo przewidywanego wzrostu wydatków, zapowiada się skromnie. Według raportu firmy Bain & Co wydatki na luksus mają w bieżącym roku wzrosnąć zaledwie o 2 procent, do kwoty 223 mld euro.
Eksperci doszukują się przyczyn tego zjawiska w niestabilnej sytuacji na wschodzie Europy oraz w Azji. Na tle globalnego zamieszania polska branża luksusowa prezentuje się nadspodziewanie dobrze. Mimo niekorzystnych zjawisk, z jakimi borykała się polska gospodarka, kondycja finansowa najbardziej zamożnych Polaków utrzymuje się na dobrym poziomie. Z roku na rok powiększa się grono potencjalnych konsumentów dóbr z najwyższej półki.
Powiększa jąca się liczba bogaczy
W 2013 roku w Polsce mieszkało 786 tys. osób zamożnych i bogatych. Należy nadmienić, że polski poziom zamożności określają dochody powyżej 85 tys. złotych rocznie. Prognozy na najbliższe lata wskazują na utrzymanie się tej rosnącej tendencji. W ocenie Ministerstwa Finansów liczba osób zarabiających powyżej 85 tys. złotych rocznie w roku 2016 powinna zbliżyć się do miliona. Ale konsumentami dóbr luksusowych są także osoby aspirujące do zamożności, które mogą sobie pozwolić na okazjonalne zakupy towarów luksusowych o relatywnie mniejszej wartości. Systematyczne zwiększanie się liczebności i zamożności grupy konsumentów dóbr luksusowych powoduje, że od kilku lat wyraźnie widoczny jest wzrost zainteresowania Polską ze strony znanych i uznanych światowych producentów. Na polskim rynku dóbr luksusowych dostępne są produkty blisko 70 procent globalnych marek uznanych za luksusowe. Najwięcej z nich pochodzi z Włoch (22 proc.) i Francji (17 proc.), a także Szwajcarii i Stanów Zjednoczonych (po 14 proc.), Wielkiej Brytanii i Niemiec.
Prestiżowe marki
Przy wyborze towarów i usług polscy konsumenci luksusu kierują się przede wszystkim ich jakością, wyglądem, unikatowością oraz prestiżem marki. Według szacunków firmy doradczej KPMG przewidywana na rok 2014 wartość rynku dóbr luksusowych w Polsce wyniesie ok. 12,6 mld zł, co oznacza że będzie o 16 proc. wyższa niż w 2013 roku (w roku 2013 – 10,8 mld zł). Kwota ta zostanie wydana przede wszystkim na luksusowe samochody (40 proc.), odzież i dodatki (16,8 proc.), usługi hotelarskie i SPA (11,1 proc.), apartamenty i rezydencje (8,3 proc.), alkohole i cygara (6,6 proc.), biżuterię i zegarki (3,5 proc. ) czy wreszcie na kosmetyki i perfumy, meble, jachty i artykuły piśmiennicze. Produkty luksusowe nie służą do zaspokajania podstawowych potrzeb. Wprost przeciwnie – ich zadaniem jest podkreślenie statusu posiadacza. Stąd jedną z najszybciej rozwijających się części polskiego rynku dóbr luksusowych jest segment biżuterii i zegarków. Szacowana na 2014 rok wartość rynku luksusowej biżuterii i zegarków wynosi 414 mln zł, to około 9 proc. więcej niż w roku 2013. Coraz częściej nabywcy luksusowej biżuterii są zmęczeni i zniechęceni masowością produktów. Ich zainteresowanie kieruje się w stronę personalizacji produktu. Kluczową kwestią, na którą zwracają uwagę nabywcy luksusowej biżuterii, jest jej wygląd, design i estetyka wykonania, jakość. Nie bez znaczenia jest rozpoznawalność i prestiż marki. Rośnie również zainteresowanie zegarkami dobrej klasy. Rośnie również świadomość, że zegarek nie jest tylko urządzeniem do pokazywania czasu, ale także elementem stroju i wizerunku. Odpowiednio dobrany i dobrej jakości zegarek jest potwierdzeniem dobrego gustu i klasy jego właściciela. Nabywcami luksusowej biżuterii i zegarków są w dominującej większości klienci indywidualni. Niewielką część tego rynku (około 7 proc.) stanowią klienci korporacyjni, gdzie zegarki lub drobna biżuteria kupowana jest na prezenty firmowe. Potencjalni nabywcy biżuterii i zegarków to osoby w przedziale wieku 35-50 lat. Ich udział w łącznej liczbie klientów kształtuje się na poziomie 46 proc.
Butiki monoimultibrandowe
Wyraźnym sygnałem, iż polski rynek dóbr luksusowych rozwija się dynamicznie, a prestiżowe marki kupowane są coraz chętniej, jest otwarcie pierwszego w Polsce firmowego butiku marki Omega. Oficjalne otwarcie salonu nastąpiło 24 września 2014 r. Do tej pory czasomierze tej prestiżowej szwajcarskiej manufaktury dostępne były wyłącznie w autoryzowanych punktach sprzedaży. Jest to pewnego rodzaju specyfika rynku. Główny nacisk kładzie się na promocję i rozpoznawalność marki, a nie firmy. W związku z tym odnalezienie oficjalnego reprezentanta danej marki na terenie Polski jest dość skomplikowane. Kilkanaście sklepów oraz salonów jubilerskich na terenie całego kraju posiada status autoryzowanego punktu sprzedaży jednej lub wielu marek luksusowych. Mimo że systematycznie rośnie liczba butików monobrandowych, w przypadku biżuterii i zegarków 89 proc. marek jest dostępnych w sklepach multibrandowych. Jest to najbardziej rozpowszechniona forma dystrybucji luksusowej biżuterii i zegarków w Polsce. Wśród punktów sprzedaży są sieci sklepów Apart, W.Kruk, butiki multibrandowe Noble Place, salony Hermitage Boutique, La Boutique Suisse i inne. Swoistym zagłębiem luksusu staje się warszawski Plac Trzech Krzyży. I wszystko wskazuje na to, że nie wyczerpuje to potencjału rozwojowego rynku dóbr luksusowych w Polsce. Konsumenci poszukują i będą poszukiwać towarów z wyższej półki. Firma doradcza Boston Consulting Group wyliczyła specjalny wskaźnik – luxury index, który określa potencjał miasta dla danego typu towarów oraz store index, wyznaczający nasycenie miasta butikami sprzedającymi luksusowe marki. Dla Warszawy pierwszy z nich – luxury index – wynosi 4,1 pkt., a drugi – store index – 2,9 pkt. Poziom tych wskaźników oznacza, że Warszawa ma jeszcze pewien margines nienasycenia rynku, co spowoduje, że w przyszłości będą powstawać kolejne sklepy o profilu luksusowym.