Narzędziem najbardziej pożądanym oraz niemal już niezbędnym w pracy zarówno złotników, jak i projektantów biżuterii, okazuje się drukarka 3D. Wymieniając wyposażenie w warsztatach i pracowniach jubilerskich nie można obyć się bez najnowocześniejszych maszyn jubilerskich, które nie tylko znacznie ułatwiają pracę, ale także świadczą o innowacyjności zakładu produkującego biżuterię.
Wybierając specjalistyczny sprzęt należy jednak zadbać o kilka szczegółów, aby nie okazało się, że wielotysięczna inwestycja w nowoczesne technologie zostanie zmarnowana.
Jubilerstwo przyszłości
Na rynku jubilerskim w ostatnim czasie pojawiło się wiele nowych urządzeń, których zadaniem jest przede wszystkim ułatwienie pracy złotników. – Nowością na rynku są drukarki 3D oraz inne maszyny pod wspólnym mianem rapid prototypingu – mówi Bartłomiej Hamerlak z firmy Rodent. – To w dalszym ciągu dość drogie urządzenia. Z pewnością są one przyszłością produkcji biżuterii, ale jak na razie to oferta dla klientów, którzy chcą zainwestować minimum 30 tys. zł – dodaje. Decydując się na zakup nowoczesnych urządzeń należy jednak liczyć się ze znacznie wyższymi kosztami. Nie wystarczy bowiem sama odpowiedniej jakości maszyna jubilerska, należy także zainwestować w profesjonalne oprogramowanie komputerowe oraz odbyć szkolenie. Większość firm oferujących na naszym rynku maszyny jubilerskie przeprowadza darmowe szkolenia w zakresie ich obsługi, jednak zdarzają się wyjątki. – W przypadku zakupu maszyny kurs obsługi jest, zwykle bezpłatnie, realizowany w miejscu sprzedaży maszyny – mówi Bartłomiej Hamerlak. – Takie indywidualne przeszkolenie powiązane z instalacją sprzętu może odbyć się również w firmie u klienta, jednak za taką usługę zwykle pobierana jest opłata. Warto śledzić strony internetowe dystrybutorów narzędzi, można tam znaleźć informację o bezpłatnych seminariach czy prezentacji nowości, na które zapraszana jest większa grupa klientów – podpowiada Bartłomiej Hamerlak. Przymierzając się do zakupu maszyn i urządzeń jubilerskich należy zapoznać się z warunkami serwisu danej maszyny. Zdarza się bowiem, że sprzęt, mimo że objęty gwarancją, nie podlega serwisowaniu przez jego producenta ani importera. – Każdy importer i producent powinien zapewnić serwis swoich maszyn – mówi Bartłomiej Hamerlak. – Polscy producenci chętnie podejmują się naprawy swoich urządzeń, nawet tych wyprodukowanych przed kilkunastoma laty. Jeśli dana maszyna nie jest już produkowana, zwykle producent dysponuje zapasem części. W innym przypadku zwykle możliwa jest modernizacja, tak aby przywrócić maszynie sprawność – dodaje.
Maszyna jubilerska przez internet
Twórcy biżuterii, wybierając sprzęt do produkcji kosztowności, powinni zebrać jak najwięcej informacji na temat firmy, która go produkuje oraz sprzedaje. Nie można bowiem zdać się na przypadek, gdyż taka nieodpowiedzialność może wiązać się ze znacznymi nieplanowanymi wydatkami. Wiarygodność sprzedawcy powinna być jednym z kluczowych kryteriów branych pod uwagę przy kupnie maszyn jubilerskich. Oczywiście należy zastanowić się jakie mamy oczekiwania wobec sprzętu. Jak podkreślają specjaliści przy zakupie narzędzi kluczową sprawą są potrzeby kupującego, co nie zmienia faktu, że warto czasem kupić oprzyrządowanie nieco na wyrost. Każdy zakłada przecież rozwój, ale kupowanie maszyny, co do której nie ma się sprecyzowanych planów, mija się z celem. Niezwykle ważną kwestią jest także jakość. – W dzisiejszych czasach mamy ogromny wybór maszyn i narzędzi różnych producentów. Duża ich część to import z Indii, Pakistanu, również Chin. Nie jest to oczywiście regułą, jednak mamy już duży zbiór narzędzi przyniesionych przez naszych klientów jako przestroga przed zakupem. Sprawa dotyczy narzędzi wykonanych ze słabej jakości stali, często nieutwardzonej – mówi Bartłomiej Hamerlak. – Rygiel, kowadło czy wałek w walcarce wykonany niskim kosztem, z nieodpowiedniego materiału, zużyje się natychmiast – dodaje. Wybierając profesjonalne narzędzia jubilerskie nie można kierować się jedynie ceną produktu. Dziś wiele firm decyduje się na zakup sprzętu za pośrednictwem internetu. Jednak w przypadku zakupu maszyn jubilerskich pomysł ten nie wydaje się najlepszy. Po pierwsze kupujący nie ma możliwości obejrzenia urządzenia, a po drugie nie może uczestniczyć w specjalistycznym szkoleniu. – Jeśli nigdy nie pracowaliśmy na narzędziu, które zamierzamy kupić, warto je najpierw sprawdzić osobiście – mówi Bartłomiej Hamerlak. – Zakupy „na odległość” stanowią już normę w przypadku wszelkich materiałów eksploatacyjnych i środków do produkcji biżuterii – dodaje.
Rynek wtórny narzędzi
Producenci biżuterii dążą do ograniczania kosztów, dlatego znaczna ich część poszukuje maszyn z drugiej ręki. Jednak w Polsce możliwości takie są ograniczone. Zainteresowani szukają wobec tego na własną rękę używanych maszyn na rynku niemieckim. Czasami im się udaje. W naszym kraju rynek wtórny maszyn i narzędzi jubilerskich jest jednak ograniczony. Zwykle atrakcyjne maszyny w dobrej kondycji sprzedawane są po znajomości i nie trafiają do ogólnej sprzedaży – mówi Bartłomiej Hamerlak. – Część można jednak znaleźć na stronach portali aukcyjnych. Również niektóre stacjonarne sklepy przyjmują w rozliczeniu używany sprzęt, który po regeneracji jest wystawiony do ponownej sprzedaży – dodaje.