Komentarz ekspercki: Posumowanie roku 2011 w branży biżuteryjnej

Biżuteria staje się coraz popularniejszym dodatkiem, nie tylko na specjalne okazje. Mimo kryzysu surowcowego, branża nie odczuła wyraźnych tąpnięć. Zapewne ma na to wpływ dynamiczny rozwój sektora w kierunku ozdób niekruszczowych. Wyraźnym trendem, który pozwala dotrzeć do klienta, nawet w czasach spowolnienia gospodarczego, jest personalizacja oferty i częsta zmiana oferowanych kolekcji. Biżuteria typu fast fashion staje się więc doskonałą alternatywną dla drogich ozdób, które wybierane są sporadycznie i jedynie na specjalne okazje czy uroczystości. Szeroka oferta modnych dodatków, atrakcyjna cena, kolekcje pozwalające na indywidualne tworzenie własnych ozdób, strategia „polowania” na promocje to atuty biżuterii fast fashion, które skutecznie przyciągały klientów w 2011 roku.


Trend wzrostowy i rozwój branży biżuterii fast fashion widać na przykładzie marki diva. To australijska biżuteria, posiadająca przeszło 4000 sklepów na całym świecie, dla której pracują projektanci z Londynu, Mediolanu czy Paryża. W Polsce biżuteria marki diva dostępna jest w sieciach handlowych od połowy 2010 roku. W minionym roku umocniła swoją pozycję na polskim rynku. Dowodem na to jest prawie dwukrotne powiększenie sieci sprzedaży. W 2011 roku otworzonych zostało 14 nowych sklepów w Polsce, w tym w kilku miastach, w których do tej pory diva nie była obecna, tj. Wrocław, Kielce czy Rzeszów. W październiku firma diva Poland otrzymała także prestiżową nagrodę Polskiej Rady Centrów Handlowych, w kategorii Nowa Sieć Handlowa Roku 2011. Doceniona została jej wysoka jakość, innowacyjność oraz efektywność działań. 


Jednak nie tylko w Polsce diva zanotowała tendencje wzrostowe jeśli chodzi o rozwój sieci dystrybucji i sprzedaż. W regionie Europy Środkowo-Wschodniej otworzonych zostało aż 77 nowych sklepów, a marka pojawiła się w 4 nowych krajach.


Prognozy dla marki diva na 2012 rok mają nadal tendencje wzrostowe. Firma planuje otwarcie nowych sklepów. Planowany rozwój będzie odbywał się także w modelu franczyzy z racji na czaso- i kapitałochłonność prowadzenia własnych sklepów. Jest to nowe działanie marki diva na polskim rynku, które daje to korzystny efekt dla obu stron: przedsiębiorca lepiej zna lokalny rynek i jego potrzeby, centrala natomiast śledzi trendy w modzie, dzięki czemu dostarcza atrakcyjne produkty. Jednocześnie wspiera całą sieć od strony marketingowej, oczekując od franczyzobiorycy kontrolowania popytu w danym mieście.


Peter Bohn,
General Director marki diva
w rejonie Europy Środkowo-Wschodniej