Szajka oferuje fałszywe złote monety
W Małopolsce grasuje szajka naciągaczy, którzy oferują sprzedaż fałszywych monet. Już udało im się wyłudzić kilkanaście tysięcy złotych. Oszuści działają najczęściej w duecie. Najpierw bacznie obserwują rejon banków i kantorów. Tam typują ofiary. Gdy widzą osobę, która wychodzi z pieniędzmi, do akcji wkracza jeden z nich. Wysoki, elegancki mężczyzna grzecznie pyta klienta placówki, czy nie wie, gdzie można sprzedać złote monety. Wówczas błyskawicznie reaguje drugi z nich. Udając przypadkowego przechodnia, podchodzi, symuluje zainteresowanie kupnem, a w końcu jako pierwszy dokonuje \"złotej transakcji\".
Czytaj dalej...