Przeglądasz dział TEMAT MIESIĄCA (id:30) w numerze 09/2010 (id:90)
Ilość artykułów w dziale: 5
|
|
Wraz z zainteresowaniem złotą biżuterią rośnie na polskim rynku jubilerskim liczba podmiotów gospodarczych oferujących swoim klientom gotową, złotą biżuterię. W ostatnim czasie można zaobserwować wzrost liczby sklepów i hurtowni oferujących złote wyroby.
Dynamiczne zmiany na polskim rynku złotej biżuterii można zaobserwować w internecie. Swoje towary proponuje tam coraz więcej importerów złotej biżuterii i jej producentów.
Hurtownie online
– Zmiany na rynku złotych kosztowności najjaskrawiej widać, obserwując rynek jubilerski rozwijający się w internecie – mówi Marek Nowotnik, ekonomista. – Powstają tam nowe podmioty, które zaczynają aktywnie walczyć o klienta i przebicie się ze swoimi produktami do świadomości kupujących. W związku z tym coraz częściej proponują walkę agresywną – dodaje. Sytuacja po kryzysie finansowym w branży jubilerskiej była niestabilna. Właściciele salonów jubilerskich obawiali się dokonywać dużych zakupów, aby nie pozbawiać się swoich środków finansowych. Mimo że sytuacja na rynku uległa stabilizacji, to i tak właściciele salonów jubilerskich nie decydują się na wielkie zakupy, gdyż nie chcą spowodować sytuacji, w której będą mieli do dyspozycji tylko zamrożony kapitał. Nie wolno zapominać jednak, że zależy im, aby klienci znaleźli w ich sklepach towar, jakiego szukają, dlatego też coraz chętniej decydują się na zakupy złotej biżuterii za pośrednictwem hurtowni internetowych. Sprzedaż złotych wyrobów za pośrednictwem sklepów online jest bowiem prosta i wiąże się ze znacznie niższymi kosztami. – Należy pamiętać, że właściciele hurtowni złotej biżuterii, prowadzący swoją działalność za pośrednictwem sieci, mogą pozwolić sobie na znaczne obniżenie kosztów i oferować biżuterię taniej niż ich konkurenci z tradycyjnych hurtowni – mówi Marek Nowotnik. – Jednocześnie mogą oferować swoim stałym klientom sprzedaż pojedynczych sztuk biżuterii, a nie tylko jej hurtowe ilości – dodaje. Hurtownie internetowe oferujące złotą biżuterię pozyskują bowiem klientów dzięki negocjowaniu z nimi indywidualnych warunków zakupów i warunków płatności.
Taniej i szybciej
Sprzedaż biżuterii złotej z kamieniami szlachetnymi jeszcze do niedawna obarczona była dość dużym ryzykiem. Właściciele salonów jubilerskich znacznie częściej decydowali się na zakupy w tradycyjnych hurtowniach, gdyż mogli dokładnie obejrzeć zakupioną przez siebie biżuterię i mieć pewność, że zarówno złoto, jak i kamienie szlachetne są wysokiej jakości. Jednak zmiany na rynku spowodowały, że taką możliwość zaczęły oferować także hurtownie internetowe. Większość bowiem hurtowni online proponuje swoim klientom możliwość zwrócenia towaru bądź wymienienia go na inny bez konieczności tłumaczenia się ze swojej decyzji. Z całą pewnością wpływ na taki stan rzeczy miało wprowadzenie prawa o zakupach przez internet, które umożliwia kupującemu zwrot zamówionego przez sieć towaru bez podania przyczyny w ciągu 7 dni od daty zakupów. Niezależnie jednak od przyczyn, jakimi kierowali się właściciele hurtowni ze złotą biżuterią, wprowadzili oni dla swoich klientów wiele udogodnień, które sprawiły, że zakupy online stały się szybkie i bezpieczne. – Klienci hurtowni internetowych otrzymują swoje zamówienia za pośrednictwem kurierów – mówi Marek Nowotnik. – Każda przesyłka jest także ubezpieczona i w przypadku jej utracenia koszty musi pokryć firma przewozowa – dodaje. Takie zmiany spowodowały, że właściciele salonów jubilerskich ze znacznie większym zaufaniem podchodzą do zakupów za pośrednictwem sieci internetowej. Oczywiście, nie bez znaczenia pozostaje także fakt, że biżuteria oferowana w sprzedaży online jest tańsza, a hurtownie starają się przyciągnąć swoich klientów, oferując im także liczne promocje i upusty.
Tradycyjna i nowoczesna sprzedaż
Wielu importerów złotej biżuterii i właścicieli hurtowni w związku ze zmianami, jakie mają miejsce na polskim rynku jubilerskim, zdecydowało się także wprowadzić do swojej oferty możliwość zakupów online. Dzięki tej decyzji nie tylko nie utracili swoich stałych klientów, ale także zyskali nowych. Warto zauważyć, że część hurtowni złotej biżuterii oferuje swój asortyment za pośrednictwem sieci tylko w przypadku klientów, którzy choć raz dokonali zakupów w tradycyjnej hurtowni i są zarejestrowani w jej bazie danych. – Taka forma daje zabezpieczenie zarówno kupującemu złotą biżuterię, jak i sprzedającemu, który ma pewność, że osoba, która decyduje się na zakupy, prowadzi działalność jubilerską i wie, jakie obowiązki na niej ciążą – mówi Marek Nowotnik. W hurtowniach złota i złotej biżuterii nie mogą zakupów dokonywać osoby zawodowo niezwiązane z branżą jubilerską. Takie zachowanie ma za zadanie walkę z nieuczciwą konkurencją. Wyspecjalizowane hurtownie złota, które prowadzą sprzedaż online, także oferują swoje usługi jedynie licencjonowanym jubilerom bądź właścicielom salonów jubilerskich.
Znaczny wzrost sprzedaży
Mimo że rynek sprzedaży biżuterii za pośrednictwem sieci rozwija się dynamicznie, to i tak większość właścicieli salonów jubilerskich dokonuje zakupów w tradycyjnych hurtowniach bądź podczas imprez branżowych, jakimi są targi jubilerskie. Tradycyjne hurtownie złota i złotej biżuterii nie mogą narzekać na brak klientów, bowiem większość jubilerów woli przed zakupem dokładnie obejrzeć zarówno kruszec, jak i kamienie szlachetne, które znajdują się w biżuterii, i mieć pewność, że kupowana przez nich biżuteria spełnia ich wymagania jakościowe. Jednak coraz częściej można spotkać się z osobami, które dokonują zakupów do swoich salonów tylko za pośrednictwem sieci, gdyż taka forma zakupów jest znacznie wygodniejsza i tańsza. Zdania na temat zakupów w internecie w środowisku jubilerów są bardzo podzielone i z całą pewnością tylu, ilu jubilerów, tyle zdań na ten temat.
Mimo wzrostu cen biżuteria złota cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem Polaków. Złote kosztowności są ciągle najpopularniejszą biżuterią kupowaną przez naszych rodaków.
Złota biżuteria nabywana jest z okazji ślubu, zaręczyn czy jako prezent gwiazdkowy. I mimo że na Zachodzie coraz częściej na palcach nowożeńców pojawiają się obrączki wykonane z innych niż złoto kruszców, to w Polsce najczęściej kupowanymi są obrączki ze złota. Nic nie wskazuje także na to, żeby sytuacja ta w najbliższym czasie miała się zmienić.
Polacy stawiają na klasykę
– Nasi rodacy rzadko decydują się na obrączki wykonane z platyny, tytanu czy stali – mówi Bogdan Wyżykiewicz, jubiler. – Platynowe obrączki są dla większości klientów za drogie, a złoto kojarzy się przede wszystkim z trwałością i elegancją – dodaje. Wśród klientów salonów jubilerskich dominuje przekonanie, że złote obrączki czy pierścionki zaręczynowe są najodpowiedniejszym wyborem. Jedyną zmianą, jaka dokonała się w preferencjach klientów to fakt, że coraz częściej zamiast żółtego złota Polacy wybierają złoto białe. Moda na białe złoto trwa niezmiennie od wielu lat i – jak podkreślają właściciele salonów jubilerskich – nie należy spodziewać się, aby sytuacja ta w najbliższym czasie uległa zmianie. Producenci złotej biżuterii starali się przełamać tendencje i wprowadzali do swoich kolekcji biżuterię wykonaną ze złota czerwonego, różowego czy zielonego, jednak nie udało się sprawić, aby klienci masowo decydowali się na jej zakup. – „Kolorowe” złoto nie cieszy się zainteresowaniem klientów salonów jubilerskich w Polsce – mówi Bogdan Wyżykiewicz. – W naszym kraju dużą rolę przy zakupach u jubilera odgrywa tradycja, dlatego też klienci decydują się na wybór złotych obrączek – dodaje. W salonach jubilerskich możemy więc znaleźć złote, tradycyjne, proste obrączki i złote pierścionki zaręczynowe ozdobione kamieniami szlachetnymi, taka bowiem biżuteria znajduje największe uznanie klientów. – Nie można zapominać, że biżuteria oferowana z okazji ślubu, zarówno pierścionki zaręczynowe, jak i obrączki, są najczęściej kupowanymi produktami w salonach jubilerskich – zauważa Bogdan Wyżykiewicz. Producenci złotej biżuterii dostosowują swoje kolekcje do preferencji klientów, dlatego też kolekcje złotej biżuterii są zazwyczaj klasyczne. W salonach jubilerskich trudno znaleźć oryginalne obrączki czy niecodzienne pierścionki.
Złote medaliki i krzyżyki
Złota biżuteria to nie tylko obrączki i pierścionki, klienci salonów jubilerskich bardzo często decydują się na kupno złotych medalików czy krzyżyków oraz wszelkiego rodzaju zawieszek i złotych łańcuszków. – Z okazji różnych uroczystości rodzinnych złote dodatki są jednym z częściej wybieranych prezentów – mówi Bogdan Wyżykiewicz. – Powszechnie uważa się, że złoty prezent będzie stanowił pamiątkę dla obdarowanego – dodaje. Producenci złotej biżuterii oferują w swoich kolekcjach najczęściej tradycyjne wzornictwo. Biżuteria przez nich tworzona to zazwyczaj proste wzory, które odpowiadają oczekiwaniom klientów. Godnym zauważenia jest fakt, że coraz częściej w kolekcjach złotej biżuterii przygotowanej przez producentów możemy znaleźć osobny asortyment dla dzieci, młodzieży czy osób dojrzałych. Zdarzają się także kolekcje autorskie, w których złoto łączone jest z innymi kruszcami. Największym zainteresowaniem klientów cieszą się medaliki, krzyżyki oraz złote zawieszki wzbogacone o kamienie szlachetne. Klienci w przypadku zawieszek czy łańcuszków, podobnie jak w przypadku obrączek i pierścionków, bardzo często decydują się na zakup biżuterii wykonanej z białego złota.
Powrót do klasyki
Warto zauważyć, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy znacznie wzrosło zainteresowanie klientów broszami. Ta forma biżuterii, która przez wiele lat nie była często kupowana przez Polki, w ostatnim czasie zyskuje popularność. Właściciele salonów jubilerskich podkreślają, że dużym zainteresowaniem cieszą się oryginalne złote brosze, które z sezonu na sezon zyskują grono nowych zwolenniczek. Wartym podkreślenia wydaje się fakt, że osoby zainteresowane kupnem złotych brosz znacznie częściej decydują się na unikatowe rozwiązania i szukają niepowtarzalnych wzorów. Nie można także zapominać, że jednym ze sprzedażowych hitów wśród złotej biżuterii są złote kolczyki. – Moda w segmencie złotych kolczyków układa się wbrew trendom obserwowanym w segmencie złotej biżuterii – mówi Bogdan Wyżykiewicz. –
Klienci bowiem znacznie częściej wybierają kolczyki z żółtego złota niż białego, przeciwnie niż w przypadku innych form biżuteryjnych, gdzie dominują ozdoby z białego złota – dodaje. Gdy chodzi o złote kolczyki, klientki, jak podkreślają właściciele salonów jubilerskich, znacznie częściej eksperymentują, szukają nowatorskich rozwiązań i ciekawego wzornictwa. – Najczęściej kupowanymi kolczykami są tzw. sztyfty, które poprzez swoją wielkość nadają lekkość i stanowią idealny i zawsze odpowiedni dodatek – mówi Bogdan Wyżykiewicz. W związku z dużym zainteresowaniem klientów złotymi, małymi kolczykami w ofercie producentów biżuterii można znaleźć masę ciekawych wzorów, które spotykają się z dużym uznaniem wśród kupujących. – W tym sezonie największym zainteresowaniem klientek cieszyły się złote kolczyki z motywem kwiatowym – mówi Paweł Kowal, właściciel salonu jubilerskiego Tygrysie Oko.
Tradycja i klasyka
Złota biżuteria w Polsce cieszy się sporym zainteresowaniem kupujących. Polacy bardzo rzadko decydują się na zakupy obrączek czy pierścionków zaręczynowych wykonanych z innych kruszców niż złoto. Nawet w czasie kryzysu finansowego producenci i importerzy złotej biżuterii nie mieli powodów do narzekań. Mimo że Polacy kupowali tańsze złote wyroby, nie zrezygnowali ze swoich zakupów. W salonach jubilerskich najlepiej sprzedają się złote, klasyczne wyroby. W przypadku bowiem złotej biżuterii nasi rodacy bardzo rzadko eksperymentują.
Dlatego też w większości salonów jubilerskich można znaleźć klasyczne obrączki, złote pierścionki z kamieniami szlachetnymi czy komplety biżuterii, które swoim wzornictwem nawiązują do tradycyjnej biżuterii. Sytuacja na rynku złotej biżuterii wydaje się być niezwykle stabilna i w najbliższym czasie nie można spodziewać się żadnych zmian. Dlatego też właściciele salonów jubilerskich powinni bez zbędnych obaw zapoznać się z najnowszymi kolekcjami producentów złotej biżuterii i zamówić do swoich salonów kosztowności, które z całą pewnością znajdą swoich odbiorców w czasie świątecznego szału gwiazdkowych zakupów.
Mimo tegorocznego wzrostu ceny złota – biżuteria z niego wykonana sprzedawała się równie dobrze jak w latach ubiegłych. Na polskim rynku jubilerskim pojawia się coraz więcej hurtowni oferujących zarówno złoto, jak i gotową złotą biżuterię, a jubilerzy i właściciele salonów jubilerskich bardzo często korzystają z ich oferty.
Warto także zauważyć, że sytuacja właścicieli salonów jubilerskich, według najnowszych prognoz dotyczących rynku, będzie się polepszała. Z raportu opublikowanego przez KPMG wynika, że Polacy w tym roku na dobra luksusowe wydadzą 27 miliardów złotych, a w przeciągu trzech lat można spodziewać się wzrostu nawet o połowę. Z całą pewnością, mimo zmieniającej się mody, znaczna część z tych pieniędzy zostanie przeznaczona na zakupy u jubilera.
Złoto jako materiał użyteczny
Do niedawna przedmioty wykonywane ze złota kojarzone były tylko i wyłącznie z biżuterią. Jednak w ostatnim czasie, dzięki trendom płynącym do Polski z USA czy Indii, w naszym kraju zaczęły pojawiać się przedmioty użytkowe wykonane z tego drogocennego kruszcu. Na polskim rynku można bowiem kupić telefony komórkowe, których obudowy wykonane są z 14-karatowego złota, złote etui na okulary czy złote torby na laptopa, które produkowane są przez firmę Zeus Computer z Tokio. Projektanci i twórcy przedmiotów użytkowych starają się uatrakcyjnić swoją ofertę i proponują klientom luksusowe linie swoich produktów. Nie każdego stać na kupno ekskluzywnej torby na laptopa czy złotego samochodu, który wprowadzony został na rynek przez Porsche, ale coraz większej liczbie potencjalnych klientów zależy, aby przedmioty, które posiadają, świadczyły o ich pozycji społecznej i wykonane były z najszlachetniejszych materiałów. – Moda na luksusowe towary w Polsce dopiero się pojawia, jednak obserwując zachowania konsumentów, można wysnuć wniosek, że złote dodatki znajdą wśród klientów naszych sklepów swoich odbiorców – mówi Michał Kopowski, jubiler z Warszawy. – Świadczy o tym spore zainteresowanie złotym telefonem Nokia, który jest na rynku od paru lat, a do dziś cieszy się dużym zainteresowaniem kupujących. Posiadanie złotego telefonu świadczy nie tylko o stanie majątkowym właściciela, ale także o potrzebie zwrócenia na siebie uwagi – dodaje.
Luksus jest modny
Na całym świecie istnieje moda na posiadanie luksusowych dodatków. W salonach z ekskluzywnymi dobrami można znaleźć złote czajniki, filiżanki, lampy czy oprawy obrazów i luster. Ostatnio projektanci zdając sobie sprawę z rosnącego zainteresowania luksusowymi towarami, wprowadzili złote zestawy grające, mp4, klawiatury do komputera czy obudowy do telewizora. Warto zauważyć, że także w Polsce można znaleźć złote klawiatury, których cena wynosi około tysiąca złotych. Na polskim rynku w ostatnim czasie pojawia się wiele przedmiotów domowego użytku, które wykonane są z drogocennego kruszcu i wzbogacone kamieniami szlachetnymi. Złote przedmioty oczywiście nie są kupowane masowo, jednak także w naszym kraju możemy zaobserwować powolny wzrost zainteresowania tego rodzaju asortymentem. – W czasach globalizacji rynek modowy nie ma granic – mówi Marek Nowotnik, ekonomista. – Można założyć, że skoro dany produkt cieszy się popularnością w innych częściach świata, to na pewno znajdą się osoby, które będą chciały go posiadać także w Polsce – dodaje. Złoto w naszym kraju uważane jest za jeden z najbardziej luksusowych materiałów. Stąd też duże zainteresowanie złotymi przedmiotami wśród najbogatszej części naszego społeczeństwa. A ludzi majętnych, wbrew pozorom, w naszym kraju nie brakuje. Z raportu opublikowanego przez KPMG wynika, że w 2010 roku liczba osób zarabiających ponad siedem tysięcy złotych brutto może sięgać nawet 590 tysięcy.
Biżuteria w pierwszej kolejności
Nie można zapominać, że mimo pojawienia się przedmiotów wykonanych ze złota, największą popularnością cieszy się wciąż złota biżuteria. Właściciele salonów jubilerskich nie powinni się wobec tego obawiać o spadek sprzedaży złotej biżuterii, bowiem Polacy najczęściej decydują się na zakupy przedmiotów, które cechuje wysoka jakość i ponadczasowość, a taka właśnie jest biżuteria wykonana ze złota i szlachetnych kamieni. – Złote przedmioty domowego użytku powszechnie uważane są za ekstrawagancję – mówi Marek Nowotnik. – Przez 20 lat wolnego rynku Polacy nie spełnili jeszcze swoich oczekiwań względem posiadanych przez siebie dóbr i w pierwszej kolejności kupują luksusową biżuterię, a dopiero potem luksusowe wyposażenie domów – dodaje. Wzrost zainteresowania przedmiotami użytkowymi wykonanymi ze złota może także wpłynąć na zainteresowanie biżuterią. Moda na złoto sprawi, że salony jubilerskie prawdopodobnie odnotują znaczny wzrost wpływów. Zmiana asor tymentu Mimo że złota biżuteria jest produktem, który sprzedaje się najlepiej spośród złotych przedmiotów, to nie można nie dostrzegać pojawiającej się na polskim rynku mody. Przed właścicielami salonów jubilerskich w najbliższym czasie może bowiem stanąć wyzwanie dotyczące częściowej zmiany asortymentu. Klienci salonów jubilerskich mogą oczekiwać, że w asortymencie znajdą się złote obudowy telefoniczne, klawiatury komputerowe czy złota biżuteria telefoniczna, która święci triumfy popularności w Japonii i Stanach Zjednoczonych. Nie można jednak ślepo ulegać pojawiającym się trendom, gdyż moda na złote przedmioty domowego użytku może przeminąć wraz z nastaniem nowego sezonu, a złota biżuteria z całą pewnością będzie się cieszyła zainteresowaniem klientów niezależnie od panującej na świecie mody.
Optymistyczne prognozy
Analitycy podkreślają, że w najbliższych latach Polacy będą wydawali znacznie więcej na dobra luksusowe. Złota biżuteria będzie jednym z produktów, które znajdą się w sferze zainteresowania polskich konsumentów. Znaczna część z nich będzie także zainteresowana kupnem przedmiotów wykonanych ze złota, jednak nie spowoduje to zmian na rynku jubilerskim i spadku sprzedaży tradycyjnej biżuterii. Nie można zapominać, że z raportu opublikowanego przez KPMG wynika, że Polacy bogacą się w bardzo szybkim tempie, i są skłonni przeznaczyć część swoich dochodów na zakup towarów luksusowych, co sprawia, że Polska jest jednym z bardziej obiecujących europejskich rynków towarów luksusowych.
Wśród Polek zapanowała moda na perły. Niemal każda z naszych rodaczek posiada w swojej kolekcji biżuterii perłowe dodatki. Klientki salonów jubilerskich często kupują perłowe naszyjniki, kolczyki i bransoletki.
Biżuteria z perłami obecna jest niemal wszędzie. Możemy znaleźć ją w kolekcjach czołowych polskich projektantów, w każdym salonie jubilerskim, w galeriach i na straganach z biżuterią.
Perły w salonie jubilerskim
Trudno wyobrazić już sobie, aby salon jubilerski nie dysponował kolekcją biżuterii z perłami. Każdy właściciel sklepu jubilerskiego ma w swoim asortymencie perłową biżuterię. Do niedawna perły kojarzone były tylko z modą ślubną, jednak ostatnio sznury pereł noszone są przez kobiety jako dodatek do każdego rodzaju stroju. Powszechne stało się noszenie długich sznurów pereł do ubrań sportowych, jak i kreacji wieczorowych. – Perły są modne i można je komponować z każdym strojem. Pasują do wszystkiego i każda kobieta czuje się wyjątkowo, mając na sobie biżuterię z perłami – mówi Marcin Zalewski, jubiler i miłośnik pereł. Nie można zapominać, że wzrost zainteresowania perłową biżuterią spowodował, że producenci i projektanci biżuterii prześcigają się, tworząc coraz to ciekawsze kolekcje biżuterii perłowej. – Oczywiście, najpopularniejszą formą perłowej biżuterii, jaką wybierają klientki, są sznurki pereł – mówi Marcin Zalewski. – Swoją przygodę z perłami najczęściej rozpoczynają od kupna stylowego, krótkiego naszyjnika z białych pereł. Jednak bardzo często wracają do salonów jubilerskich i kupują kolejną perłową biżuterię, która stanowi uzupełnienie ich początkowego wyboru – dodaje. W salonach jubilerskich dużym powodzeniem cieszą się perłowe kolczyki, bransoletki czy pierścionki z perłą.
Białe perły
– Klientki salonów jubilerskich najczęściej kupują białe perły, które komponują się z kreacjami wieczorowymi i eleganckim ubraniem do pracy – mówi Bartłomiej Wielkuś, jubiler. – Jednak z sezonu na sezon zwiększa się zainteresowanie klientów perłami w innych kolorach, jak szary, czarny czy różowy – dodaje. Właściciele salonów jubilerskich podkreślają, że klientki zaczęły eksperymentować i wybierają bardziej ekstrawagancką perłową biżuterię.– Z całą pewnością wpływ na ich zachowanie ma fakt, że wielka popularność perłowej biżuterii powoduje, że podobną biżuterię ma wiele kobiet – mówi Marcin Zalewski. Tradycyjna biżuteria z białych pereł jest coraz bardziej popularna, co z kolei sprawia, że kobiety starają się znaleźć na rynku produkty, w których będą czuły się dobrze i niepowtarzalnie. W związku z tym coraz chętniej wśród asortymentu w salonie jubilerskim szukają perłowej biżuterii, której nadano oryginalny kształt bądź w której wykorzystano perły innego koloru niż białe. Obserwując rynek, można spostrzec, że szczególnym zainteresowaniem wśród klientek cieszy się biżuteria z różowych pereł. – W moim sklepie bardzo dobrze sprzedaje się także biżuteria ze srebrnymi perłami, którą coraz częściej wybierają Polki – mówi Marcin Zalewski.
Perłowy interes
Na brak klientów nie mogą także narzekać właściciele hurtowni półfabrykatów, którzy w swoim asortymencie mają perły hodowlane. Znaczny wzrost liczby osób, które zajęły się tworzeniem biżuterii, spowodowała, że na rynku jubilerskim pojawiają się sprzedawcy perłowej biżuterii wykonanej w warunkach domowych. Osoby te najczęściej kupują perły w internetowych hurtowniach półfabrykatów. – Łatwość, z jaką można kupić i wykonać perłową biżuterię powoduje, że polski rynek jubilerski jest niemal zalany perłowymi naszyjnikami i bransoletkami – mówi Bartłomiej Wielkuś. – Perłowe naszyjniki możemy kupić za pośrednictwem internetu czy na bazarach – dodaje. Nie można zapominać, że wpływ na taki stan rzeczy ma także stosunkowo niska cena perłowej biżuterii. W hurtowniach półfabrykatów jubilerskich za dziesięciocentymetrowy sznurek niskiej jakości pereł hodowlanych (ryżowych), importowanych z Chin, można zapłacić niecałe 10 złotych. Oczywiście, w hurtowniach półfabrykatów można kupić także perły wysokiej jakości, jednak nie cieszą się one dużym zainteresowaniem klientów.
Perły hodowlane
Warto dodać, że większość perłowej biżuterii, która kupowana jest w polskich salonach jubilerskich, wyprodukowana została z pereł hodowlanych, które zazwyczaj pochodzą z Chin. Powoduje to, że ceny oferowanej biżuterii są dosyć niskie i może pozwolić sobie na nią niemal każda kobieta. – Cena biżuterii perłowej, wytworzonej z pereł hodowlanych, jest stosunkowo niska. Perłowe kolczyki w moim salonie jubilerskim można bowiem kupić już za 15 złotych – mówi Bartłomiej Wielkuś. Na polskim rynku jubilerskim w ostatnim czasie pojawiła się także biżuteria, do której wykonania wykorzystuje się perły majorka. Perły te są imitacjami prawdziwych pereł, najczęściej wytwarzane są one z plastiku bądź szkła i jedynie powlekane perłową masą. Biżuteria z nich wykonana dostępna jest zwykle w sklepach internetowych. – Nieświadomi klienci bardzo często kupują je zamiast pereł hodowlanych, gdyż nie są informowani, co oznacza nazwa perła majorka – wyjaśnia Marcin Zalewski.
Perły plus srebro
– Perły najczęściej łączone są ze srebrnymi półfabrykatami – mówi Marcin Zalewski. – Dzięki temu biżuteria staje się niezwykle elegancka i szlachetna – dodaje. Rzadko w salonach jubilerskich możemy znaleźć ozdoby będące połączeniem pereł i złota, a jeśli spotykamy się z taką biżuterią, to najczęściej są to pierścionki. Jak podkreślają jubilerzy, srebro, białe złoto czy platyna pozwalają perle rozbłysnąć i ukazać swoje naturalne piękno. – Producenci biżuterii decydując się na wybór srebra, biorą pod uwagę możliwości finansowe Polaków – mówi Bartłomiej Wielkuś. – Nie należy także zapominać, że srebro jest najczęściej wybieranym przez Polaków kruszcem – dodaje.
Niskie ceny, wielka popularność
Niskie ceny perłowej biżuterii sprawiły, że Polki masowo zaczęły kupować perłową biżuterię. Naszyjniki, bransoletki, kolczyki czy pierścionki z perłami wciąż znajdują grono swoich zwolenniczek. Perłowa biżuteria stała się niezwykle modna i nic nie wskazuje na to, żeby jakikolwiek inny materiał jubilerski był w stanie zająć jej miejsce.
Uważa się, że perłowy naszyjnik jest jednym z najelegantszych dodatków każdej szykownej kobiety. W związku z tym panie, zarówno w Polsce, jak i poza granicami naszego kraju, zapragnęły mieć w swoich szkatułkach perłową biżuterię. Kiedyś posiadanie biżuterii z naturalnych pereł wiązało się z niebagatelnym wydatkiem, jednak od momentu opracowania sposobu na hodowanie pereł, można mówić o masowym zainteresowaniu niecodzienną biżuterią.
Zagadka ukryta w perłach
Rozmowa z prezesem Firmy Jubilerskiej Adamas
Piotrem Lachowskim
„Polski Jubiler”: Od kilku lat obserwujemy coraz większe zainteresowanie Polek perłami. Skąd, według pana, wzięła się tak wielka fascynacja perłami nie tylko w naszym kraju, ale także poza jego granicami?
Piotr Lachowski, Firma Jubilerska Adamas: Perły kryją w sobie zagadkę. Nigdy nie utraciły mocy fascynowania i uwodzenia. W przeszłości pereł chciwie poszukiwali królowie i królowe, cesarze i maharadżowie. Królewska namiętność do pereł drogo jednak kosztowała. W dawnych czasach dla zdobycia pereł wystarczających na jeden drogocenny naszyjnik zabijano ponad sto tysięcy perłopławów. Naturalne perły są niezwykle rzadkie, będąc efektem wspaniałego wybryku natury. Natomiast perły hodowane, które dzisiaj kupujemy, produkuje się w milionach sztuk dzięki sojuszowi nauki i przyrody. Pod koniec XIX wieku w Japonii odkryto sposób wytwarzania pereł w wyniku hodowli. Odkrycia dokonał syn właściciela sklepu z makaronami Mikimoto Kokichi. Po 20 latach badań zapoczątkował on przemysł perłowy.
Jak ocenia pan polski rynek pereł?
W Polsce rynek pereł można określić jako bardzo obiecujący. I choć aktualnie rozwija się bardzo dynamicznie, to taka sytuacja ma miejsce dopiero od kilku lat. Wcześniej bardzo mocno zakorzeniony był w świadomości Polek pogląd, że perły to łzy, nieszczęście, a nawet śmierć. A ponieważ jesteśmy narodem bardzo przesądnym, więc trudno było zmienić ten stereotyp, który często, również i dzisiaj jeszcze pokutuje w ludzkiej świadomości. Zainteresowanie perłami wśród Polek w ostatnim czasie można wiązać z kilkoma faktami. Jednym z nich jest, z pewnością, większa dostępność, zarówno ilościowa, jak i cenowa (przeważająca część importu pochodzi z Chin, gdzie hodowla pereł osiągnęła bardzo duże rozmiary, a co za tym idzie, ceny pereł stały się znacznie bardziej przystępne). Nie bez znaczenia jest też fakt dużego zamiłowania do biżuterii perłowej kobiet ze świata polityki, znanych aktorek i szeroko pojętego show biznesu. Wymienić tu można chociażby Jolantę Kwaśniewską, Bożenę Dykiel czy Dorotę Zawadzką, ale także księżną Dianę czy Condoleezzę Rice. Częsta obecność tych kobiet w mediach z pewnością powoduje wzrost zainteresowania perłami.
Jakie jest pochodzenie pereł, które najczęściej można spotkać na naszym rynku?
Perły na naszym rynku to wyłącznie perły hodowane. Naturalne perły można spotkać tylko w muzeach lub w bardzo starej biżuterii. Są one w większości importowane z krajów Azji, głównie z Chin, ale też z Japonii, a ostatnio pojawiły się także perły z hodowli indonezyjskich o charakterystycznych złotawych barwach. Spotykamy na naszym rynku również wyroby z pereł Tahiti o niepowtarzalnej, naturalnej, ciemnej barwie podstawowej i pięknych overtonach o różnych odcieniach. Jednak z uwagi na wysoką cenę tych pereł, zwykle są to wyroby w postaci kolczyków i pierścionków, rzadziej całych naszyjników.
Perły od wieków uważane są za symbol elegancji i harmonijnego piękna. Czy uważa pan, że nadejdzie czas, kiedy perły nie będą budziły pożądania kobiet? Perły od niepamiętnych czasów budziły pożądanie wśród kobiet.
Jednak prawdziwą furorę zaczęły robić dopiero po 1916 roku, kiedy to francuski jubiler Jacques Cartier w nowojorskim sklepie przy Piątej Alei sprzedał swoje pierwsze dwa naszyjniki z pereł. Współcześnie perły zaczęła nosić księżna Diana, choć modę na nie zapoczątkowała królowa Anglii Aleksandra. Otoczone brylantami, szmaragdami, rubinami perły podkreślały bogactwo i potęgę ich właścicieli. Dzisiaj, w dobie masowej produkcji, perły stały się bardziej przystępne dla większej rzeszy ich wielbicielek. Jednak w dalszym ciągu te o nieskazitelnym połysku i idealnym, kulistym kształcie nadal są dostępne tylko dla wąskiej grupy odbiorców. Warto zauważyć, że najdroższy dotychczas naszyjnik z pereł pacyficznych został sprzedany w 1993 roku w Domu Aukcyjnym Sotheby’s w Nowym Jorku za 2 miliony trzysta tysięcy dolarów, ustanawiając światowy rekord aukcyjny.
Jaki rodzaj perłowej biżuterii dominuje wśród naszych rodaczek? Czy preferencje Polek skłaniają się w stronę perłowych naszyjników, czy może znacznie częściej wybierają kolczyki?
Na polskim rynku jubilerskim najczęściej spotykamy biżuterię perłową w postaci naszyjników i kolczyków ze słodkowodnych pereł pochodzących z hodowli chińskich. I te dwa rodzaje wyrobów najczęściej wybierane są przez Polki podczas dokonywania zakupów biżuterii perłowej. Znacznie rzadziej decydują się one na zakup pierścionków, bransolet, zawieszek czy broszek
Dziękuję za rozmowę
Rozmawiała Marta Andrzejczak