Perły od wieków łączone były z kamieniami i metalami szlachetnymi. Jednak teraz coraz częściej twórcy, i to zarówno w Polsce, jak i za granicą, sięgają po niestandardowe materiały i metale, które łączą z perłami.
Dzięki dostępności pereł hodowanych oraz ich stosunkowo niskich cenach, projektanci biżuterii wprowadzają na rynek jubilerski biżuterię niekonwencjonalną. Coraz częściej można spotkać się z perłową biżuterią, do której produkcji użyto miedzi, drewna, czy skóry.
Drewno i skóra
Biżuteria zwana organiczną, czyli biżuteria wykonana z naturalnych materiałów, takich jak perła, skóra czy drewno, zyskuje coraz większą rzeszę zwolenników. Klienci na fali zainteresowania ekologią, chętnie sięgają po biżuterię, która nie tylko wpisuje się w najnowsze trendy mody, ale także jest całkowicie naturalna. – Moda na ekologiczne dodatki przywędrowała do nas z Zachodu, gdzie „nieszkodzące” środowisku naturalnemu ozdoby sprzedają się niemal tak samo dobrze jak ich luksusowe odpowiedniki – mówi Mikołaj Fijałkowski, Fijałkowski Sp. z o.o. – W Polsce moda na przyjazne środowisku złoto, czyli to pozyskane z recyklingu sprzętu komputerowego, może dopiero nadejść, ale już widzimy pierwsze symptomy zainteresowania, choćby w przypadku perłowej biżuterii – zauważa. Projektanci wykorzystując zainteresowanie klientów ekologią, a także chcąc zaoferować im możliwie najciekawsze wzornictwo, wykorzystują perły, drewno oraz skórę. – Im ciekawsza biżuteria, tym lepiej – zauważa Mikołaj Fijałkowski. – Nie bez znaczenia pozostaje także cena – dodaje. Klientom polskich salonów jubilerskich oraz galerii z biżuterią autorską zależy na podkreśleniu swojej indywidualności, ale także na posiadaniu oryginalnej biżuterii w przystępnej cenie. A twórcy chętnie wykorzystują swoje umiejętności, aby stworzyć ciekawą, ale nie wymagającą dużych nakładów pracy i środków finansowych na biżuterię. – Należy pamiętać, że perła jest jednym z nielicznych materiałów jubilerskich, które można mocować za pomocą kleju – mówi Mikołaj Fijałkowski. – Co powoduje, że łatwo można umieścić perłę na drewnie czy skórze – dodaje. Nie można zapominać także, że wielu polskich artystów w swoich projektach wykorzystuje kunszt złotniczego rzemiosła i w swoich projektach łączy drewno, perły, srebro i złoto. – Jednym z ciekawszych artystów wykonujących prace biżuteryjne ze srebra, pereł i drewna jest Józef Soszyński – zauważa Mikołaj Fijałkowski. – Jednak nie tylko on łączy starą sztukę złotniczą z modą na ekologiczną biżuterię – dodaje.
Oryginalność i pomysł
Warto zauważyć, że na polski rynek jubilerski po wielu latach nieobecności wraca biżuteria wykonana z miedzi. Artyści chętnie łączą ten rodzaj metalu z perłami, tworząc niezwykle ciekawe kompozycje. – W ciągu ostatnich kilku lat miedź niezwykle rzadko pojawiała się w projektach biżuterii autorskiej – zauważa Mikołaj Fijałkowski. – W najbliższym czasie możemy mieć do czynienia z renesansem miedzi w galeriach z biżuterią autorską, ale także w salonach jubilerskich – dodaje. Jak podkreślają specjaliści, miedź jest metalem dość prostym w obróbce i dobrze komponuje się z perłami. Co sprawia, że coraz więcej osób decyduje się na wprowadzenie na rynek perłowej biżuterii z miedzi. – Nie można zapominać także, że miedź pozostaje metalem niezwykle łatwo dostępnym i, co nie bez znaczenia, bardzo tanim – mówi Mikołaj Fijałkowski. Podkreślenia wymaga fakt, że miedź jest metalem niezwykle plastycznym, który łatwo daje się przerabiać. – Miedź jest nie tylko tania, ale także prosta do przetwarzania, co sprawia, że gros początkujących twórców biżuterii wykorzystuje ją w swoich pracach – mówi Mikołaj Fijałkowski. Nie można zapominać, że dzięki swoim właściwościom miedź jest metalem elastycznym, który podczas użytkowania biżuterii łatwo może zostać zniszczony. Stąd też wielu twórców sięga po twardszy metal, po stop miedzi z cynkiem, czyli mosiądz. – Perły osadzone w mosiądzu wyglądają dość dobrze – zauważa Mikołaj Fijałkowski. – Perła dzięki swojej delikatności nadaje mosiężnej biżuterii lekkości – dodaje. Warto zauważyć, że klienci polskich galerii z biżuterią autorską szukają przedmiotów niepowtarzalnych a perła z mosiądzem pojawia się w jubilerskie stosunkowo rzadko. – Nie można wykluczyć, że mosiężna perłowa biżuteria będzie pojawiała się na naszym rynku coraz częściej – mówi Mikołaj Fijałkowski. – Im ciekawsze rozwiązanie technologiczne, oryginalniejszy wzór a przy tym rozsądna cena, tym większa szansa, że znajdą się chętni do jej zakupu – dodaje.
Perłowy zawrót głowy
Perła jest najcenniejszym materiałem pochodzenia zwierzęcego stosowanym w jubilerstwie. Dzięki nowoczesnym technologiom, które spowodowały, że zarówno polski jak i zagraniczny rynek jubilerski został zdominowany przez perły hodowane, można mówić o innowacyjności we wzornictwie perłowej biżuterii. Mimo że perły hodowane ani kształtem ani wielkością ani nawet właściwościami nie różnią się od pereł naturalnych, to cena ich jest znacznie niższa. Co z kolei powoduje, że mogą być łączone z metalami nieszlachetnymi, takimi jak choćby miedź czy tytan. Dostępność pereł oraz ich niska cena sprawiają, że twórcy eksperymentują i tworzą biżuterię, która jest nie tylko oryginalna, ale także stosunkowo rzadko pojawia się na rynku. Wydaje się jednak, że w najbliższej przyszłości będziemy mieli do czynienia z pojawieniem się na polskim rynku jubilerskim mody na perłową biżuterię o niekonwencjonalnym wzornictwie, do której stworzenia artyści wykorzystają drewno, miedź bądź skórę.
Na polskim rynku jubilerskim dużą popularnością cieszą się perły. Polki bardzo chętnie kupują perłową biżuterię – szczególnie naszyjniki i kolczyki. Obniżenie kosztów pereł dostępnych w naszym kraju z całą pewnością wpłynie na zwiększone zakupy perłowej biżuterii w salonach jubilerskich w nadchodzącym czasie.
Biżuteria perłowa uważana jest nie tylko za biżuterię stylową i elegancką, ale także modną. Wobec powyższego nie powinien dziwić fakt, że coraz większa rzesza artystów–złotników decyduje się na wykorzystanie ich w swoich pracach, a klienci coraz chętniej decydują się na zakupy perłowej biżuterii nie tyko tradycyjnej, ale także artystycznej.
Dostępność pereł
Światowy, a co za tym idzie, także polski rynek jubilerski został niemal całkowicie opanowany przez perły hodowane. Dostępność oraz stosunkowo niskie ceny pereł hodowanych spowodowały, że w salonach jubilerskich oraz galeriach z biżuterią artystyczną z sezonu na sezon pojawia się coraz więcej niekonwencjonalnej perłowej biżuterii. W ostatnim czasie perły naturalne zostały prawie w całości zastąpione przez ich znacznie tańsze odpowiedniki – perły hodowane. Jak podkreślają specjaliści, na polskim rynku można spotkać się z perłami hodowanymi słodko- i słonowodnymi. Perły słodkowodne od słonowodnych najłatwiej odróżnić po barwie. Słonowodne występują przeważnie w barwie czarnej, szarej, brunatnej, czerwonej, żółtej, zielonej, niebieskiej, różowej oraz białej, natomiast perły słodkowodne występują najczęściej w barwie białej, szarej, jasnobrązowej, zielonkawej i czerwonawej. Niejednokrotnie słodkowodne perły hodowane poddawane są barwieniu. Barwienie pereł odbywa się przy użyciu środków chemicznych lub naturalnych, a jakość i wygląd pereł poddanych takiej obróbce zazwyczaj nie różni się od naturalnych, kolorowych pereł. Najchętniej kupowane na polskim rynku jubilerskim są chińskie perły słodkowodne. Dzięki nowoczesnym metodom hodowli mięczak słodkowodny może jednorazowo dostarczyć kilkunastu sztuk pereł, które różnią się między sobą kształtem i rozmiarem. Dzięki zastosowaniu nowych metod hodowli możliwe stało się obniżenie cen pereł hodowanych. Stały się one produktami, na które niemal każdy może sobie pozwolić. Najczęściej w Polsce kupowane są perły, których średnica wynosi od 2 mm do 6 mm. Wpływ na taki stan rzeczy ma dostępność tego rodzaju pereł. Małe, słodkowodne, które najczęściej można znaleźć w polskich salonach, są perłami pochodzącymi z Chin lub Japonii. Jak podkreślają specjaliści chińskie, niewielkie perły, których średnica nie przekracza 4 mm, zdominowały polski rynek perłowej biżuterii. Najczęściej kupowanymi perłami są kuliste, kroplowate lub owalne. Sporym zainteresowaniem cieszą się także perły nieregularne, o ciekawym asymetrycznym kształcie. Zarówno klienci jak i producenci najrzadziej decydują się na zakup pereł w kształcie grzyba czy serca, które cieszą się popularnością w krajach Europy Zachodniej. Na polskim rynku pojawia się wiele firm oferujących perły słodko- i słonowodne. – Hodowla pereł jest wciąż udoskonalana i czasem przynosi niespodzianki w postaci zupełnie nowych form. Taką nowością są perły typu soufflé – kamienie o nieregularnych kształtach wielkością znacznie przewyższające standardowe perły – mówi Iza Tarwacka z Art Cluster, przedstawiciela Golay Buchel Italia w Polsce. – Ich wyjątkowość podkreśla nie tylko niespotykana wcześniej wielkość, ale i zaskakująca lekkość wynikająca ze specyficznego procesu ich wytwarzania. Jądro, na którym powstaje drogocenna powłoka, jest wypłukiwane ze środka perły, która pozostaje pusta, a tym samym niespodziewanie lekka. Między innymi takie właśnie perły znajdą się w ofercie marki Nihama – dodaje.
Oprawa pereł
Największą popularnością wśród klientek cieszy się srebrna biżuteria perłowa. Chętnie kupowane są perłowe kolczyki i naszyjniki. Klientki decydują się na perłowe zawieszki oprawione w srebro, najczęściej przypominające ażurowe wzory. Jednocześnie stale rośnie sprzedaż „sznurów” białych, kulistych pereł. – W salonach jubilerskich dość dobrze sprzedają się sznurki różowawych pereł – mówi Bogdan Wyżykiewicz, jubiler. – Niemal każda Polka jest zainteresowana kupnem perłowej biżuterii, jedynym kryterium pozostaje cena – dodaje. Podkreślenia wymaga fakt, że w salonach jubilerskich można znaleźć coraz większą ofertę perłowej, złotej biżuterii w najwyższych próbach. – Perły idealnie komponują się zarówno z żółtym, jak i białym złotem – zauważa Bogdan Wyżykiewicz.
– Ten rodzaj biżuterii zyskał uznanie wśród Polek a perłowe ozdoby są coraz częściej ofiarowywane z racji różnych uroczystości – dodaje. Warto zauważyć, że coraz większa rzesza projektantów biżuterii zwróciła swoją uwagę na perły. W ich autorskich projektach potraktowane są w niekonwencjonalny sposób. Najczęściej polscy artyści tworzą biżuterię srebrną, rzadziej metalem szlachetnym stosowanym do oprawy staje się złoto. Artyści coraz częściej decydują się na niekonwencjonalne połączenia metali szlachetnych z perłami. Coraz częściej można spotkać się z biżuterią, która łączy perły z miedzią, a także żywicą. Odnotowania godnym wydaje się również fakt, że projektanci biżuterii coraz częściej w swoich pracach sięgają po różowe złoto, które łączą z masą perłową. Często zdarza się także, szczególnie w biżuterii tworzonej poza granicami naszego kraju, łączenie pereł z diamentami i różowym bądź białym złotem. – We Włoszech mamy kilka marek biżuterii perłowej, większość produktów to najwyższej jakości perły słodkowodne łączone z białym i żółtym 18K złotem – mówi Iza Tarwacka. – Włoszki uwielbiają zabawę biżuterią, którą nie zawsze traktują poważnie – stąd mnogość wzorów łączących piękno perły z kolorowymi kamieniami, szlachetnym szkłem kryształowym, wzbogaconych czasem kolorowymi kwiatami z masy plastycznej czy emalii – dodaje.
Cena biżuterii
Klienci, wybierając perłową biżuterię, zwracają uwagę na cenę. – Najlepiej sprzedaje się biżuteria najtańsza, której wartość nie przekracza 50 złotych – mówi Bogdan Wyżykiewicz. – Klienci kupują kolczyki z kulistych pereł słodkowodnych i sznurki pereł – dodaje. Gros klientów zainteresowanych jest biżuterią droższą, której ceny zaczynają się od 500 złotych. – Zainteresowaniem najbogatszych klientów cieszy się biżuteria wykonana z wysokiej jakości luksusowych pereł hodowanych, a także pereł naturalnych – mówi Bogdan Wyżykiewicz. – Perły naturalne są poszukiwane głównie przez najzamożniejszych klientów, którym nie tylko zależy na jakości biżuterii, ale także traktują ją jako dzieło sztuki złotniczej, a co za tym idzie lokatę kapitału – dodaje. Jak podkreślają specjaliści, najlepiej sprzedaję się biżuteria wykonana ze średniej jakości pereł hodowanych. – Najtańsza perłowa biżuteria nie znajduje się w sferze zainteresowania klientów – zauważa Bogdan Wyżykiewicz.
– Klienci chcą płacić za dobrej jakości produkt w przystępnej cenie – podsumowuje.