Przeglądasz dział AKTUALNOŚCI (id:116) w numerze AKTUALNOŚCI (id:116)
Ilość artykułów w dziale: 381
|
|
Rozmowa ze Stefanie Maendlein, dyrektor targów Inhorgenta w Monachium
W marcu br., po kilkuletniej przerwie, wróciła pani do zarządzania targami Inhorgenta . W międzyczasie sporo się wydarzyło na świecie, w tym również w branży targowej. Z jakimi wyzwaniami musi mierzyć się obecnie Inhorgenta ? Czy możemy mówić o powrocie do imprezy targowej, jaką znamy sprzed pandemii? Jak zapowiadają się targi w 2024 r.?
Targi Inhorgenta powróciły po okresie pandemii w imponującej odsłonie już w lutym 2023 r. i w ten sposób potwierdziły, że są nadal wiodącą europejską platformą biznesową dla branży biżuterii, zegarków i kamieni szlachetnych. Ale oczywiście przed nami jest też wiele nowych wyzwań. Dlatego mamy wielkie plany! W przyszłym roku Inhorgenta będzie obchodzić swoje 50. urodziny – my wykorzystujemy ten czas na wdrożenie nowych pomysłów, które mają na celu zapewnienie targom stabilności na przyszłość. Aby uczcić ten okrągły jubileusz, zmieniliśmy również wizerunek targów, wprowadzając całkiem nową kampanię wizerunkową. Nowy wizerunek jest ściśle związany z naszymi planami na przyszłość i charakterem targów, które mają być drogowskazem dla naszej branży. Tym samym w 2024 r. zaprezentujemy się energicznie, innowacyjnie i z humorem.
Jubileusz 50-lecia to na pewno szczególna i niepowtarzalna okazja do świętowania. Czy może pani opowiedzieć, jakie były początki tej imprezy targowej i jak rozwijała się ona na przestrzeni lat?
Początki targów Inhorgenta na początku lat 70. zbiegły się z obfitującym w wydarzenia, niezwykle energetycznym czasem w historii miasta Monachium. Monachium wykorzystało wtedy szansę, jaką dają Igrzyska Olimpijskie. Igrzyska zorganizowane w Monachium w 1972 r. pozwoliły miastu stać się metropolią – nie tylko metropolią sportu, ale także nowoczesną metropolią kulturalną i lifestyle’ową. Właśnie w tym czasie powstały targi Inhorgenta – wiodące w branży, międzynarodowe targi biżuterii, zegarków i kamieni jubilerskich, które okazały się wielkim sukcesem, dynamicznie rozwinęły się w kolejnych latach i nieustannie rozwijają się do dziś.
Czy może pani już teraz zdradzić naszym czytelnikom, co jest planowane na targach w związku z tym jubileuszem?
Najważniejszym wydarzeniem Inhorgenta 2024 będzie z pewnością 50. jubileusz targów, ale nie bez znaczenia są także zmiany wprowadzane pod kątem przyszłości. Pierwszego dnia wieczorem zamierzamy świętować okrągłe urodziny wspólnie ze wszystkimi uczestnikami, także z wystawcami z pierwszej edycji imprezy. Podczas targów zostaną również pokazane dwie wystawy poświęcone biżuterii dawnej i współczesnej. W trakcie ekskluzywnej gali związanej z wręczeniem nagród Inhorgenta Award przypomnimy czasy z początku lat 70. Gala po raz kolejny będzie wydarzeniem wyjątkowym, w nowej lokalizacji i z nowymi kategoriami. We wszystkich halach planujemy nowe elementy i nowy design, spójny z charakterem danej hali, w tym Experience Hub w hali zegarkowej A1 w połączeniu z ciekawymi prelekcjami i instalacjami na temat czasu, program Young instalacje umożliwiające zrobienie ciekawych zdjęć z przeznaczeniem do mediów społecznościowych i nową, ulepszoną ofertę gastronomiczną. Perełką kolejnej edycji będzie także nowo utworzony segment dla firm posiadających ofertę obrączek i pierścionków zaręczynowych – Wedding World w hali B2.
Ostatnie lata ze względu na pandemię COVID-19, długotrwałe lockdowny i ograniczenie mobilności konsumentów, a także późniejszą inflację i wzrost kosztów produkcji oraz pracy nie oszczędziły branży targowej, a dały się również mocno odczuć w branży jubilerskiej. Jak wygląda obecnie sytuacja na niemieckim rynku jubilerskim? Jakie są, według pani, największe problemy, z którymi musi się on obecnie mierzyć? I czy możemy dziś mówić o optymizmie sprzedażowym w niemieckiej branży jubilersko-zegarkowej?
Branża jubilerska w Niemczech jest ogólnie bardzo stabilna i optymistycznie patrzy w przyszłość. Wyzwania w Niemczech są podobne do tych w innych krajach, na pewno także w Polsce, szczególnie w obszarze sprzedaży, w związku z przesunięciem sprzedaży dokonującym się w detalicznym handlu stacjonarnym na rzecz sprzedaży internetowej, ale także ze zmianą pokoleniową, trudnościami z wejściem na rynek itp. Przy tej okazji warto wspomnieć, że targi Inhorgenta są również bardzo ważną platformą informacyjną w zakresie tych tematów, dzięki której wystawcy i odwiedzający mogą na bieżąco wymieniać się pomysłami i dokształcać się w interesujących ich zagadnieniach.
Targi Inhorgenta od wielu lat są bardzo ważnym wydarzeniem w kalendarzu biznesowym polskiej branży jubilerskiej. Jakie słowa mogłaby pani skierować do polskich firm jubilerskich i zegarkowych, zapraszając je do udziału w targach w 2024 r.?
Zarówno ja, jak i cały zespół projektowy targów Inhorgenta z wielką przyjemnością powitamy naszych polskich przyjaciół jako wystawców, odwiedzających oraz przedstawicieli mediów na naszych wielkich, jubileuszowych targach. Polska jest dla nas niezwykle ważnym krajem i partnerem biznesowym. A dla polskiej branży jubilerskiej i zegarkowej Inhorgenta jest idealną platformą wymiany pomysłów oraz nawiązywania i rozwijania relacji handlowych w Niemczech i w całej Europie.
Gdyby miała pani określić, jakie będą nadchodzące targi w 2024 r., to jakich trzech przymiotników by pani użyła?
Przełomowe, jeszcze bardziej międzynarodowe i jeszcze bardziej różnorodne.
Bardzo dziękuję za rozmowę i życzę wspaniałego jubileuszu.
W imieniu swoim i całego zespołu targów Inhorgenta również bardzo dziękuję i zapraszam wszystkich przedstawicieli polskiej branży jubilerskiej i zegarkowej do Monachium 16-19 lutego 2024 r.
Rozmowa z Justyną Teodorczyk, dyrektor Galerii Sztuki w Legnicy
Od 31. MKSZ „Jakość” minęło już kilka miesięcy, emocje opadły, czas na podsumowanie. Jak ocenia pani tegoroczną edycję konkursu – co wywołało największe pani zdziwienie, co zaskoczyło?
To była wspaniała edycja. Rekordowa frekwencja, ponad 200 gości z Polski i zagranicy na weekendzie kulminacji, wśród nich wielu bardzo prestiżowych. Tylu zachwytów i gratulacji nie usłyszeliśmy dotąd. Myślę, że wreszcie przekonaliśmy nieprzekonanych, czyli tych, którzy wątpili w nasze organizacyjne możliwości po zmianie warty – odejściu w 2019 r. poprzedniego szefa galerii i kuratorki festiwalu, którzy na koniec wrzucili nam parę sporych kłód pod nogi. Usuwanie ich zajęło trochę, ale nie zraziło nas to do wiary w przyszłe efekty naszej zespołowej pracy. Wracając do samego festiwalu, to był strzał w dziesiątkę – wystawa Jolanty Gazdy, pokaz i współpraca z Japońskim Sympozjum Biżuterii – aktywistami złotniczej sceny Kraju Kwitnącej Wiśni, świetny międzynarodowy i interdyscyplinarny panel prezentacji, budząca wielkie emocje gala konkursowa, bo do dziś udaje nam się utrzymywać nazwiska laureatów w tajemnicy do ostatniej chwili. Mogłabym wymieniać dalej, bo artystów i instytucji, z którymi kooperowaliśmy, jest naprawdę sporo. Przy okazji wszystkim rodzimym dziękuję!
Festiwal Srebro to wiodące wydarzenie w środowisku złotniczym, nie tylko w Polsce. To marka sama w sobie. Z całą pewnością po tegorocznym sukcesie myśli pani o kolejnej edycji. Czy mogłaby pani uchylić rąbka tajemnicy?
Zacznę od tego, że 31. Międzynarodowy Konkurs Sztuki Złotniczej „Jakość” (w wyborze) właśnie kończy pokaz na warszawskich targach Gold Expo i leci do Bukaresztu, gdzie będzie prezentowany podczas Romanian Jewelry Week. Zaraz potem, w październiku i listopadzie, będzie można jeszcze zobaczyć tę wystawę (w pełnej krasie) w poznańskiej Galerii Yes, już zapraszam na wernisaż 19 października, a w grudniu w łódzkim Akademickim Centrum Designu. Natomiast w Legnicy za rok, a właściwie pół roku, zobaczymy wystawy wybitnej japońskiej artystki Mariko Kusumoto, pracującej z tekstyliami i metalem, która kształciła się w Tokio i San Francisco, słowackiego twórcy Petera Machaty, wystawy zbiorowe uczelni z Łodzi i Monachium i parę innych smaczków, jak np. pokaz Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników. Konkurs natomiast skupi się na empatii – tak właśnie brzmi hasło 32. MKSZ.
Galeria Sztuki w Legnicy stale się rozwija i zaskakuje publiczność nowymi innowacyjnymi pomysłami. Jakie ma pani dyrektor plany na najbliższą przyszłość? Co jeszcze zmieni się w Galerii?
Przypomnę, że przez dziesięć miesięcy w roku prowadzimy zwykłą działalność wystawienniczą w średnim mieście, a stolicą światowego złotnictwa jesteśmy tylko przez moment trwający kilka tygodni. Rozwijamy się w obu torach działalności, a żadne wyzwania nie są nam straszne. Lato zakończyliśmy międzynarodową porezydencyjną wystawą „Ziemia pamięta” o powojennej historii i tożsamości terenów pogranicza, którą zaaranżowaliśmy, nawożąc do galerii półtorej tony ziemi. Aktualna wystawa „Kurtyny” Jakuba Łącznego początkowo miała zawierać autentyczne lustro wody, jednak ostatecznie jest ono wyłącznie wyprojektowane w zaciemnionej sali. Na co dzień oprócz wystaw i spotkań z artystami organizujemy koncerty alternatywnych dźwięków, spacery kuratorskie, rozmaite warsztaty i pogadanki dla dzieci i dorosłych. W lecie co weekend spotykaliśmy się na „czytanie na dywanie”, gadaliśmy z poetami, uprawialiśmy jogę i otworzyliśmy bibliotekę książek i roślin do wymiany.
Galeria Sztuki w Legnicy zawsze pozostawiała wolność artystom – stąd kilka ogólnopolskich skandali. Co pani sądzi o granicach w sztuce? Czy twórcę obowiązują jakieś granice?
Twórca, artysta, jako najbardziej zindywidualizowana jednostka społeczna, jako prorok i błazen, nasze sumienie i wizjoner, nie powinien, a nawet nie może być ograniczany, a już na pewno nie jakkolwiek instytucjonalnie, piętnowany społecznie czy politycznie. Ludzie wciąż nie rozumieją, że gest artystyczny, twórczość, dzieło z jego społecznymi i osobistymi reperkusjami to pewnego rodzaju medium. To przekaz między naukowym a religijnym, jeśli miałabym porównać to do innych obszarów w kategoriach ciężaru ontologicznego. Artysta nie może się bać, ma prawo przekraczać granice, sztuka jest bowiem jednym z rodzajów oporu społecznego, jedną z jaskółek rewolty. Ma też prawo dobrać się do nas bez pardonu – wstrząsnąć, obrazić, zaszokować. Dobrze, że twórcy nie zapominają też, że potrafią pięknie koić nasze traumy i dawać nadzieję. Szuka to strawa dla duszy. Jak wydarzyła się powódź, to plony będą gniły, a z tego nie wyjdzie słodkie czy lekkie danie – tyle mogę powiedzieć o (nie)sprzyjaniu artystom w naszej społeczno-politycznej rzeczywistości.
Popandeniczny świat ma wiele wad, ale przyniósł także pewne korzyści, jak choćby trwale umiejscowił biżuterię w świecie internetu. Dziś można obejrzeć wystawy sztuki złotniczej, nie ruszając się sprzed ekranu. Czy Galeria w Legnicy także zamierza umożliwiać wirtualne podróże w świat biżuterii?
Uważam, że biżuteria – jak sztuka w ogóle – słabo znosi rzeczywistość zapośredniczenia, bo opiera się na fizyczności, materialności, dotyku, konfrontacji, usytuowaniu w przestrzeni audiowizualnej (sztuka) i na kontekście indywidualnym – cielesnym, jednostkowym, „dośrodkowym” (biżuteria). Jednak świat pędzi w kierunku virtual reality i nie warto temu przeczyć, przeniesienie biżuterii w ten wymiar uznać więc należy za nieuniknione. Podczas pandemii imaliśmy się wielu sposobów. Jednak największym naszym osiągnięciem jest zdigitalizowanie części naszej Międzynarodowej Kolekcji Sztuki Złotniczej za pomocą techniki fotogrametrii. Polega to na wykonaniu serii zdjęć z perspektywy 360 stopni, co pozwala na odtworzenie bardzo dokładnego, ruchomego modelu 3D. W tym celu współpracowaliśmy z wrocławską firmą (która jest wykonawcą takich modeli np. dzieł Magdaleny Abakanowicz z kolekcji Muzeum Narodowego), co udało się dzięki mecenatowi fundacji KGHM. Liczymy na kontynuację tego procesu, a dotychczasowe efekty można zobaczyć (czy dotknąć) na platformie Sketchfab (sketchfab.com/art galer legnica).
Czy biżuteria w cyberprzestrzeni jest wciąż biżuterią? Czy innym obiektem sztuki? Czy dziś można w ogóle zdefiniować pojęcie biżuterii?
Mniej więcej to pytanie zadajemy sobie jako autorzy hasła „Empatia”, które będzie towarzyszyło 32. Międzynarodowemu Konkursowi Sztuki Złotniczej. Pytamy: czy dzieło sztuki (wytwór maksymalnie egocentryczny) może oprzeć się i zachować w kontekście szerszych wymiarów empatyzowania: dbania o odbiorcę, ekologię, zrównoważoną produkcję i konsumpcję oraz konieczność wyważenia różnych dodatkowych globalnych balansów. Moja nieżyjąca już wykładowczyni z historii sztuki na studiach zaocznych, gdzie miałam roczny incydent, ubolewała, jak można studiować zaocznie tak „oczny” kierunek. Tak samo ubolewałabym, gdyby sztuka straciła swój materialny desygnat, który ją konstytuuje. I nie tracę nadziei, że biżuteria pozostanie prawdziwą, pełnoprawną dziedziną sztuki – „sztuczną” właśnie, czyli dodaną, dokonstruowaną, nadbudowaną na tym, co zwykłe, powszednie, ułożone. W antycznym teatrze równie ważne jak dramatyczne treści (kulturowe) były maska, draperia, koturny. Tak samo dziś twórczość potrzebuje sztafażu, formy, bazy, nawet jeśli – jak w sztuce konceptualnej, opartej na myśleniu tożsamym z kreacją – ma być on tylko symbolicznym zwieńczeniem procesu intelektualnego, twórczego, artystycznego. Inaczej można by powiedzieć: wszystkie myśli już wyrażono, wszystkie książki napisano, a wszystkie obrazy namalowano w wyobraźni.
Biżuteria na naszych oczach zmienia swoje oblicze – z jednej strony staje się samodzielnym, oderwanym od ciała obiektem, z drugiej niemal wrasta w ciało, stając się poniekąd jego inteligentnym przedłużeniem (inteligentna biżuteria, wszczepy biżuteryjne). W którym kierunku, pani zdaniem, podążą artyści? Jak będzie wyglądała biżuteria autorska za kilka lat?
Z jednej strony nanotechnologia, z drugiej artifficial intelligence – to, że się coraz bardziej technologizujemy, jest faktem, z którym nie da się dyskutować. Zmiany, po środowisku militarnym, medycznym czy produkcyjnym, wejdą też w fazę „miękką” – nie tylko projektowania, wdrażania, nauki, ale i myślenia oraz czucia. Jestem bardzo ciekawa, jak zmianę tę zobaczymy w ważnej odsłonie świata, za którą odpowiadają artystki, artyści i sztuka. Myślę, a w tym przekonaniu utwierdza mnie technologiczne, ideologiczne i formalne zaawansowanie bioartu, że biżuteria podąży w każdym możliwym kierunku, niczym woda rozlewająca się po pustych szczelinach. Doczekamy zatem jej i w wymiarze doskonałym technicznie, i tym spod znaku augmented reality (rzeczywistości poszerzonej). Wspaniałe konceptualne dzieła sztuki spotykamy co roku w naszym konkursie i tam mamy do czynienia z balansowaniem między dwoma biegunami – historią i tradycją oraz nowoczesnym. Niektórzy potrafią zamknąć to w jednym spójnym i głębokim przekazie.
I jak zmienią się konkursy złotnicze, a wśród nich ten najważniejszy, MKSZ w Legnicy?
Malarstwo sztalugowe, papierowe książki i gotowane dania z warzyw wyjętych z ziemi miały przejść do historii, a wciąż istnieją. Nie wiemy, w jakim kierunku podążymy dokładnie, ale osobiście mam nadzieję, że pewne rzeczy pozostaną niezmienne albo zmienią się niedrastycznie. Poszerzanie granic świata obecne jest także na naszej niwie, w sztuce. Fantastyczne jest obserwowanie swoistego rozmycia definicji samego medium, którego doświadczamy nie tylko na polu biżuterii, ale także jako gospodarze krajowego konkursu dla młodych malarek/malarzy (Ogólnopolski Przegląd Malarstwa Młodych Promocje). Artystki i artyści podobnie jak my zastanawiają się i przypatrują temu, co teraz może pomieścić malarstwo, działo sztuki czy obiekt biżuteryjny. Nieżyjący nieodżałowany Mietal Gryza prezentował swoją złotniczą pracę jako performans, dziś mamy i obiekty z QR kodem albo takie, które odnoszą się do długotrwałych procesów (np. organicznych, technologicznych, społecznych), prace, które są dokumentacją tego, co się wydarzyło, zadziało, wzrosło albo zostało utracone, zniszczone, nie przetrwało. Sztuka zawsze czerpała z rezerwuaru przeszłości, a teraz sięga też odważnie w przyszłość. Bądźmy na nią otwarci.
Od 18 sierpnia w Galerii Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników można oglądać wystawę Traces in time | Ślady czasu, ukazującą biżuterię z bursztynu autorstwa Miriam Arentz.
Miriam Arentz to artystka mieszkająca w Berlinie, która tworzy biżuterię od 2005 r. Jest absolwentką Wydziału Projektowania w Metalu Wyższej Szkoły Nauk Stosowanych i Sztuki HAWK w Hildesheim. Praktyki w tworzeniu biżuterii odbywała u artystów w Berlinie i Barcelonie. Miriam Arentz w swoich ostatnich realizacjach tworzy obiekty techniką giloszu oraz emalii. Brała udział w licznych międzynarodowych konkursach i wystawach. Jest laureatką nagrody bursztynowej MSB w Międzynarodowym Konkursie sztuki Złotniczej „Dotyk” podczas Legnickiego Festiwalu Srebro w 2022 r. Jako nagrody artystka otrzymała 0,5 kg surowca bursztynu oraz możliwość ukazania stworzonej kolekcji w Galerii MSB. Wystawa Traces in time | Ślady czasu ukazuje jej autorską kolekcję biżuterii z bursztynem. Stworzone przez Miriam Arentz brosze składają się z bursztynowych oraz srebrnych elementów zdobionych techniką giloszu i emalii. Giloszowanie rzadko wykorzystywane jest w realizacjach współczesnych artystów złotników, a szczególnie rzadkie, może nawet niespotykane, jest użycie tej techniki w bursztynie. Bursztyn jako niezwykle delikatny, kruchy materiał nie pozwala na stworzenie idealnych, precyzyjnych linii. W pracach artystki widoczne są niedoskonałości, odpryski, które przyciągają uwagę odbiorcy i zaskakująco podkreślają różnorodność bursztynu. Elementy tworzące brosze, kawałki giloszowanego bursztynu i pokrytego emalią srebra o prostych, geometrycznych kształtach przypominają kawałki układanki – puzzle – tytułowe ślady czasu. Zarówno bursztyn, jak i emaliowane srebrne elementy naznaczone techniką zdobniczą tworzą dialog elementów reprezentujących swoje różne pochodzenie, w obiektach Miriam Arentz łączących się i tworzących spójną opowieść. Na ścianach w Galerii MSB można obejrzeć również fotografie autorstwa Kingi Gełdon-Czech (Keenys Design) zrealizowane specjalnie na potrzeby wystawy. Czarno-białe fotografie są częścią projektu Fashion Symphony, w którym możemy zobaczyć modę i bursztynową biżuterię widzianą oczami artystki. Podczas wernisażu obecna była autorka prac, która opowiadała o procesie tworzenia biżuterii z bursztynem oraz o swoich planach artystycznych. Źródło: www.amber.org.pl
Kulminacja 43. edycji Legnickiego Festiwalu Srebro organizowanego przez Galerię Sztuki w Legnicy już za nami.
5 i 6 maja odbyły się wernisaże wszystkich 12 wystaw zorganizowanych podczas tegorocznego festiwalu oraz rozmaite wydarzenia towarzyszące, jak koncert, warsztaty czy sesja popularno- -naukowa. Kolejny raz Legnica przez dwa dni była prawdziwą mekką artystów złotników oraz znawców i miłośników biżuterii z całego kraju i wielu zakątków świata. Śmiało można powiedzieć, iż od Dworca Kolejowego po Akademię Rycerską Legnica oddychała Srebrem. Po najwyższy laur – Grand Prix konkursu – sięgnęła koreańska artystka Youjin Um, uhonorowana za misternie wykonane srebrne brosze, doskonale korespondujące z tematem „Jakość”. Jak zauważyli jurorzy, prace Um „wprost zdumiewają perfekcją wykonania, definiując na nowo wyszukaną technikę filigranu, która pozwoliła artystce na zaprojektowanie bardzo współczesnych w wyrazie i niemal architektonicznych brosz”.
Od 14 do 15 listopada w Krakowie odbędzie się ostatnie wydarzenie w tegorocznym kalendarzu dla branży jubilerskiej i zegarkowej – Jubinale Christmas.
Dwudniowe targi dadzą możliwość uzupełnienia asortymentu salonów jubilerskich tuż przez świętami Bożego Narodzenia. Krakowskie spotkanie branży ma charakter stricte biznesowy i jest platformą transakcji pomiędzy producentami i dystrybutorami, a właścicielami hurtowni, salonów, galerii i sklepów stacjonarnych oraz internetowych. Umożliwi kupującym nie tylko kontraktację na kolejny sezon, ale przede wszystkim bezpośrednie zakupy, co stanowi okazję, by profesjonalnie przygotować się do bożonarodzeniowego sezonu. Więcej o targach na www.jubinale.com
„Polski Jubiler” został zaproszony do udziału w konferencji prasowej zorganizowanej 27 czerwca w Monachium z okazji 50. jubileuszu targów Inhorgenta. W imieniu redakcji w konferencji uczestniczyła Wioletta Wiater. Nasz magazyn znalazł się w zaszczytnym gronie międzynarodowych mediów branżowych zaproszonych na to wydarzenie.
Event odbywał się w niezwykłej scenerii monachijskiej wioski olimpijskiej, która w 1972 r. gościła sportowców z całego świata uczestniczących w XX Igrzyskach Olimpijskich. Podsumowania i plany Podczas konferencji Stefanie Maendlein, dyrektor targów Inhorgenta, opowiedziała o początkach targów i o tym, jak rozwijały się one w ostatnim półwieczu, zdradzając przy okazji trochę planów związanych z obchodami tego wyjątkowego jubileuszu podczas kolejnej edycji imprezy w lutym 2024 r. Uczestnicy konferencji mieli okazję także zobaczyć preview nowej kampanii wizerunkowej targów, przygotowanej przez projektanta Mirko Borsche, która miała ujrzeć światło dzienne dopiero pod koniec września br. Mirko Borsche znany jest ze współpracy z wieloma markami z sektora premium, jak Adidas, Balenciaga, Birkenstock, Givenchy, Louis Vuitton, On Running, Moncler, jak również BMW, a także z jednym z najlepszych klubów piłkarskich w Europie Interem Mediolan. Prezentację Stefanie Maendlein uzupełniło wystąpienie Joachima Duenkelmanna, dyrektora zarządzającego ze stowarzyszenia branżowego BVJ Bundesverband der Juweliere, Schmuck und Uhrengeschaefte e.V., który przedstawił sytuację niemieckiej branży jubilersko-zegarkowej, a także prognozy sprzedażowe na rok 2023. Według tych danych w roku 2022 w porównaniu z rokiem 2021 odnotowano aż 21,2 proc. wzrostu sprzedaży biżuterii i zegarków w Niemczech. Prognozy na rok 2023 były już bardziej stonowane, zakładały stabilny poziom sprzedaży lub niewielki jej spadek, ale nadal na ogólnie wysokim poziomie znacznie powyżej 5 mld euro (sprzedaż w cenach detalicznych).
Wydarzenia towarzyszące
Ostatnim prelegentem wydarzenia był Niels Holger Wien, analityk trendów w Niemieckim Instytucie Mody (DMI – Deutsches Mode-Institut). Tematem jego prezentacji było m.in. użycie sztucznej inteligencji w analizie danych na potrzeby przemysłu odzieżowego. Według tych analiz przyszłość branży odzieżowej, a także dodatków odzieżowych jest srebrna. Taki był również tytuł jego prezentacji „The Future is Silver”. W analizach kolorów prowadzonych w różnych grupach produktowych kolor srebrny wysuwał się bowiem na plan pierwszy. W przerwach między wystąpieniami poszczególnych mówców w sali konferencyjnej odbywały się pokazy mody w połączeniu z prezentacją biżuterii i zegarków marek, które partnerowały temu wydarzeniu. Partnerami były marki: Autore, Casio, Capalavoro, Ceylons, Dahlinger, Gellner, Liujo, Joerg Heinz, Nanis, Niessing, Patrick Muff, Porsche Design, Akris, Bachmann i Ludwig Reiter. 50. jubileuszowe targi Inhorgenta odbędą się 16-19 lutego 2024 r. Więcej na: www.inhorgenta.com
Od 22 do 25 marca w Gdańsku odbywały się Międzynarodowe Targi Bursztynu i Biżuterii Amberif Spring. W AmberExpo ponad 250 wystawców z 14 krajów spotkało się z gośćmi z blisko 40 krajów.
Po długiej przerwie, spowodowanej pandemicznymi restrykcjami, targi zbliżają się do formatu sprzed 2020 r. Na halach wystawienniczych premierowe kolekcje i wyjątkowy design przedstawiali producenci biżuterii ze złota, srebra, bursztynu, kamieni szlachetnych i pereł. Na stoiskach znalazły się też produkty dekoracyjne i rzeźby, a także specjalistyczne maszyny, wyposażenie i meble. Goście wydarzenia przyjechali z blisko 40 krajów, nie tylko europejskich, m.in. z Chin, Japonii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Kataru, Indii, Meksyku, USA, Wielkiej Brytanii i Norwegii.
Zwycięzcy Amberif Selection
Program wydarzenia obfitował w prezentacje, szkolenia, debaty i wystawy. 24 marca w Muzeum Bursztynu odbyła się ceremonia rozdania nagród konkursu Amberif Selection, którego celem jest poszukiwanie najlepiej zaprojektowanej i mistrzowsko wykonanej biżuterii z zastosowaniem bałtyckiego bursztynu, a także konsekwentna promocja ponadstandardowych rozwiązań użytkowych, technologicznych i stylistycznych. Grand Prix otrzymał Dariusz Zarański z Zarański Design za naszyjnik ,,Earth”. Tym samym to ta biżuteria promować będzie wydarzenie w 2024 r. Nagrodę Międzynarodowych Targów Gdańskich otrzymał Arkadiusz Wolski za naszyjnik ,,Strefa”. Jury pod przewodnictwem Anny Sado przyznało również dwa wyróżnienia: dla projektu Marcina Wesołowskiego z NAC Amber oraz dla duetu Tomasz Kargul & Monika Błaszkowska.
Jesienna edycja ta rgów
Przed nami jesienna edycja Międzynarodowych Targów Bursztynu i Biżuterii Autum, która odbywać się będzie od 26 do 28 października w Gdańsku. Odwiedzający będą mieli możliwość zapoznania się z najnowszymi kolekcjami biżuteryjnymi, uzupełnienia asortymentu oraz spotkania się z partnerami handlowymi. Na gości czekać będzie także wiele wydarzeń poszerzających ich wiedzę oraz umiejętności.
317 prac 189 artystów z 30 państw – tak imponującą liczbę obiektów ocenili jurorzy 31. Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej „Jakość”. Organizator podał nazwiska zakwalifikowanych, laureatów poznamy w maju w czasie Legnickiego Festiwalu Srebro.
Artyści z niemal każdego zakątka Europy, a także z odleglejszych rejonów, takich jak Iran, Izrael, Tajwan, Chiny czy Korea Południowa stanęli do twórczej rywalizacji, podejmując – każdy na własny, indywidualny sposób – temat bieżącej edycji „Jakość”. Część twórców pokusiła się o refleksję nad jakością w biżuterii i w sztuce współczesnej w ogóle. Inni zaś podążyli tropem pytania o tematy ogólnoludzkie i uniwersalne, zastanawiając się szczególnie nad aspektem jakości życia, która – mimo nieznanego wcześniej w historii ludzkości postępu technologicznego – wydaje się systematycznie i niepokojąco spadać. Czy więcej to zawsze lepiej?
Czy fast to lepiej niż slow? Czy jest dziś sens, aby zadawać pytanie: mieć czy być? Jurorzy mieli niełatwe zadanie – nie ułatwiła go mnogość interpretacji tematów, a także technologii, technik i materiałów użytych przez artystów. Podczas trwających dwa dni obrad (9-10 lutego 2023 r.) spośród zgromadzonych w legnickiej galerii biżuterii i obiektów dokonali wyboru 40 prac na wystawę główną oraz zadecydowali o przyznaniu nagród.
Kulminacja Legnickiego Festiwalu Srebro
Nazwiska laureatów pozostaną tajemnicą aż do momentu kulminacji Legnickiego Festiwalu Srebro, która odbędzie się 5-6 maja 2023 r. Wystawę pokonkursową będzie można oglądać do 2 lipca w Galerii Sztuki w Legnicy, a prace niezakwalifikowane trafią na tradycyjny pokaz „Holownia”, który będzie prezentowany do 4 czerwca w holu Starego Ratusza. Międzynarodowy Konkurs Sztuki Złotniczej to najważniejszy, ale niejedyny element Legnickiego Festiwalu Srebro, jednego z największych przeglądów biżuterii artystycznej w Europie. Tegoroczna odsłona legnickiego Srebra to 12 wystaw zlokalizowanych w centrum miasta.
Pokazy indywidualne i zbiorowe twórców z Polski i zagranicy ukażą szerokie spektrum najnowszych dokonań w dziedzinie biżuterii artystycznej. Nie zabraknie ekspozycji z dobrze znanych cykli – Sylwetki Twórców (tym razem wystawy Jolanty Gazdy i Kirsten Plank), Srebrne Szkoły (pokaz twórczości studentów i pedagogów Narodowej Akademii Sztuk w Oslo) i Debiuty (w tym roku swoją pierwszą wystawą, która stanowi nagrodę galerii sztuki w konkursie Projekt, organizowanym przez Akademię Sztuk Pięknych w Łodzi, pochwali się Patryk Caban). Wystawom biżuterii towarzyszyć będą prezentacje plakatu i fotografii odnoszące się do tematu „Jakość”.
Od 13 do 16 maja w Arezzo, włoskiej kolebce biżuteryjnego rzemiosła, odbędą się już po raz 42. targi Oroarezzo. Spotkanie branży to okazja nie tylko do zakupów, ale także do zapoznania się z najnowszymi trendami w modzie biżuteryjnej oraz poznania nowoczesnych tajników wytwarzania biżuterii.
Podczas tegorocznej edycji targów odwiedzający będą mieli możliwość uczestniczenia w licznych konferencjach i szkoleniach w zakresie wykorzystania nowoczesnych narzędzi jubilerskich oraz poznania przepisów dostosowujących produkcję biżuterii do wymagań stawianych przez prawodawców w zakresie polityki zrównoważonego rozwoju. Jak co roku ogłoszony zostanie również zwycięzca konkursu Premiere. Jury konkursu docenia przede wszystkim kunszt i warsztat rzemieślniczy twórców biżuterii, dlatego też konkurs cieszy się wielkim zainteresowaniem wśród uczestników i kibiców. Jednocześnie wszyscy uczestnicy będą mieli możliwość zapoznania się z najnowszymi kolekcjami biżuterii znanych i uznanych włoskich marek jubilerskich, a także dokonania zakupów do swoich salonów jubilerskich.
31 maja upływa termin zgłaszania prac na 27. Międzynarodowy Konkurs na Projekt Biżuterii z Bursztynem Amberif Design Award 2023. Gala wręczenia nagród planowana jest podczas targów Amberif Autumn w październiku 2023 r.
Noszenie biżuterii przynosi nadzieję. Z jednej strony biżuteria wzmacnia naszą psychikę. Komunikuje naszą osobistą odwagę i wspiera nas w zajmowaniu konkretnego stanowiska. Symbole nosimy w sposób, który daje nam nadzieję na przezwyciężenie naszych wewnętrznych słabości.
Dzięki biżuterii możemy również uzbroić się przeciw kryzysom, które pochodzą z zewnątrz, a obecnie silnie wpływają na nasze życie i mu zagrażają. Z drugiej strony biżuteria daje możliwość czerpania siły z zewnątrz. Poprzez noszony symbol, będący formą porozumiewania się z innymi, wzmacnia w nas nadzieję, że nie jesteśmy sami. Wykonana z ciepłego materiału, jakim jest bursztyn, wspiera nas niczym amulet – nawet w przypadku trudności zdrowotnych.
Umacnia nas pomimo naszej wrażliwości i daje nam siłę do przezwyciężania lęków. Jest promieniem nadziei emanującym ze środowiska osobistego na społeczne i polityczne. Jak wygląda biżuteria, która daje dziś nam nadzieję, wzmacnia nas w kryzysach i pomaga przez nie przejść?
Od 22 do 25 marca w Gdańsku odbędą się już po raz 30. Międzynarodowe Targi Bursztynu i Biżuterii Amberif Spring.
Amberif Spring są największym w Polsce i jednym z największych w Europie wydarzeń targowych branży jubilerskiej oraz najważniejszym na świecie wydarzeniem poświęconym promocji bursztynu. W tegorocznej edycji weźmie udział ponad 200 wystawców. Impreza ta już od 30 lat łączy wystawców z kupcami, stwarzając im przestrzeń do spotkań biznesowych i towarzyskich.
Przede wszystkim jest jednak miejscem prezentacji najnowszych kolekcji miłośnikom bursztynu z całego świata. Oprócz srebrnej i złotej biżuterii z bursztynem, biżuterii oraz przedmiotów dekoracyjnych ze złotem Bałtyku zakres tematyczny targów obejmuje także kamienie szlachetne, biżuterię ze srebra i złota, narzędzia, materiały i wyposażenie firm produkcyjnych, unikatowe kolekcje autorskiej biżuterii prezentowane w Galerii Projektantów przez indywidualnych twórców. Tak szeroka gama oferowanych wyrobów czyni imprezę atrakcyjną dla przedstawicieli różnych sektorów branży jubilerskiej. Uzupełnieniem tradycyjnych spotkań wystawców i kupców jest cyfrowa platforma Amberif Virtual Showroom z katalogiem online wystawców i ich produktów.
Bogaty program
Targi przeznaczone są wyłącznie dla fachowej publiczności związanej z branżą jubilerską i przemysłami kreatywnymi. Jak co roku targom Amberif Spring towarzyszyć będzie bogaty program wydarzeń naukowych i artystycznych oraz ekspozycje przygotowane przez partnerów wydarzenia: galerie, muzea, uczelnie artystyczne, organizacje i media branżowe. Kulminacyjnym wydarzeniem będzie rozstrzygnięcie konkursu Amberif Selection na najlepszy produkt targów oraz wręczenie nagrody ufundowanej przez ministra rozwoju i technologii.
Od 29 września do 1 pażdziernika 2022 r. odbywały się w Warszawie jedne z największych targów branży złotniczej GoldExpo. Swoje wyroby prezentowało na nich ponad 200 wystawców. Targi odwiedziło niemal 10 tys. gości z kraju i zagranicy.
Polskie targi GoldExpo każdego roku cieszą się sporym zainteresowaniem zarówno wśród profesjonalnych znawców zegarmistrzostwa, jubilerów, jak i pasjonatów zegarków i osób lubiących na bieżąco śledzić najnowsze trendy modowe w branży złotniczo-jubilerskiej.
W warszawskiej hali Expo XXI na ul. Prądzyńskiego na odwiedzających czekali nie tylko wystawcy – goście dostali także możliwość uczestniczenia w seminariach i szkoleniach na temat kamieni szlachetnych, trendów w branży zegarnistrzowsko- -złotniczej oraz nowego sposobu funkcjonowania na rynku jubilerskim.
Imprezy towarzyszące
Podczas targów złotniczo-jubilerskich GoldExpo Warszawa 2022 otworzona została wystawa upamiętniająca 50. rocznicę budowy zegara na Zamku Królewskim w Warszawie. Autorem wystawy był Władysław Meller, wykonawcą Cech Złotników, Zegarmistrzów, Optyków, Grawerów i Brązowników m.st. Warszawy. Miłym zaskoczeniem podczas uroczystego otwarcia targów było wystąpienie dyrektora Zespołu Szkół nr 31 im. Jana Kilińskiego w Warszawie Leszka Olszewskiego i przekazanie na ręce przewodniczącego Rady Fundacji dla Rozwoju Polskiej Branży Złotniczo-Jubilerskiej Stefana Duka dyplomu w podziękowaniu za wspieranie działań środowiska rzemieślników i jubilerów na rzecz promocji branży oraz talentów mistrzów i młodych adeptów nauki zawodów branży złotniczo-jubilerskiej, a także podtrzymywanie tradycji polskiego rzemiosła artystycznego.
Za pełne zaangażowanie i owocną wieloletnią współpracę w promowaniu szkoły poprzez coroczną organizację stoiska na targach GoldExpo Warszawa. W tym roku firma Vostok Europe ponownie zaprosiła na swoje stoisko ambasadora marki Marcina Tyburę – zawodnika mieszanych sztuk walki. Drugiego dnia targów można było otrzymać autograf „Tybura” na plakacie z wizerunkiem zawodnika, jak również zrobić sobie zdjęcie z samym mistrzem.
„CZŁOWIEK-BIŻUTERIA-ŚWIAT”
Podczas targów GoldExpo Warszawa 2022 powrócił konkurs fotograficzny „Człowiek- Biżuteria-Świat” organizowany przez Fundację dla Rozwoju Polskiej Branży Złotniczo-Jubilerskiej wraz z Zespołem Szkół Fototechnicznych w Warszawie. Celem konkursu jest ukazanie biżuterii w uczniowskim obiektywie, sposobu jej prezentacji i symbiozy z człowiekiem. To przede wszystkim popularyzacja fotografii, promowanie młodych adeptów sztuki fotografowania, a także rozwijanie wrażliwości estetycznej i artystycznej oraz kształtowanie postaw związanych z poszanowaniem praw autorskich.
W tym roku w obiektywie znalazły się prace uczniów z Zespołu Szkół nr 31 im. Jana Kilińskiego w Warszawie, Zespołu Szkół Plastycznych im. Jacka Malczewskiego w Częstochowie, Zespołu Szkół Plastycznych w Katowicach, Galerii Sztuki w Legnicy, Państwowego Ogniska Artystycznego„Nowolipki” w Warszawie. Uroczyste ogłoszenie wyników konkursu połączone z wernisażem wystawy pokonkursowej odbędzie się tradycyjnie w siedzibie Związku Rzemiosła Polskiego – pałacu Chodkiewiczów w Warszawie
III Festiwal Krzemienia Pasiastego w Sandomierzu 9 września rozpoczęła konferencja naukowa zorganizowana w Muzeum Zamkowym w Sandomierzu pod hasłem „50 lat krzemienia pasiastego w biżuterii”. Otwarcia konferencji dokonała w imieniu dyrektora Muzeum Zamkowego Kinga Kędziora-Palińska oraz prof. Anna Szylar, prezes Towarzystwa Naukowego Sandomierskiego, które przy wsparciu dotacji z urzędu miejskiego było głównym organizatorem wydarzenia.
Przez cały weekend sandomierzanie oraz przebywający w mieście turyści mogli przenieść się w czasie do neolitu za sprawą wioski neolitycznej, która stacjonowała przy skwerze Marcina z Urzędowa, naprzeciwko Zamku Królewskiego. Podczas widowiska uczestnicy mogli się dowiedzieć, jak żyli, ubierali się i czym dysponowali dawniej ludzie, a także jak wykonywali codzienne czynności.
Wystawy biżuterii
W piątek zorganizowany został pokaz mody z krzemieniem pasiastym w roli głównej oraz teatr ognia. W wydarzeniu wziął udział Marcin Marzec, burmistrz Sandomierza, który zainicjował powtórne pojawienie się Festiwalu Krzemienia Pasiastego w kalendarzu imprez miejskich.
Podczas pokazu, który odbył się na Rynku Starego Miasta w Sandomierzu, została zaprezentowana kolekcja Fundacji Artystycznej GA MON autorstwa Justyny Gamoń-Wesołowskiej, inspirowana krzemieniem pasiastym. Ponadto została zaprezentowana biżuteria sandomierskich twórców: Andrzeja Wilka, Cezarego Łutowicza, Ryszardy i Kamila Krzesimowskich oraz Mariusza Pajączkowskiego. Twórcy ci od wielu lat angażują się w promowanie krzemienia pasiastego, posiadają swoje galerie oraz pracownie na Rynku Starego Miasta, a ich działalność jest bardzo ważna dla miasta.
Statuet ka Amb asadora Optymizmu
Sobotni wieczór był również okazją do świętowania 50-lecia krzemienia pasiastego w biżuterii. Z okazji tego jubileuszu po raz drugi samorząd miejski przyznał statuetkę Ambasadora Optymizmu. Uroczysta gala była także pretekstem do uhonorowania 50-letniej pracy twórczej Cezarego Łutowicza. Ambasadorami krzemienia pasiastego w tym roku zostali producent oraz ekipa serialu „Ojciec Mateusz”.
Kolejną bardzo ważną częścią wydarzenia było wręczenie Cezaremu Łutowiczowi statuetki wykonanej przez jego przyjaciela Andrzeja Wilka z okazji 50-lecia pracy twórczej oraz działań promujących w Polsce i poza jej granicami krzemienia pasiastego. Podziękowania na ręce jubilata złożył burmistrz Marcin Marzec, który podkreślił niezwykle ważne miejsce Cezarego Łutowicza w społeczności miasta. Ostatnim, zamykającym akcentem Festiwalu Krzemienia Pasiastego był koncert Łukasza Jemioły – wokalisty, gitarzysty, kompozytora i autora tekstów – od lat czynnie koncertującego, odnoszącego sukcesy na międzynarodowych i ogólnopolskich festiwalach muzycznych.
Na podstawie materiałów prasowych
Od 1 do 3 września w Gdańsku odbyły się międzynarodowe targi bursztynu i biżuterii Amberif Autumn.
Swoje wyroby zaprezentowało na nich ponad 100 wystawców z 13 krajów. Podczas tegorocznych targów Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników dało odwiedzającym możliwość poszerzenia wiedzy o odmianach bursztynu i sposobach identyfikacji, a także poddawało analizie spektrometrycznej zakupione produkty.
Uniwersytet Gdański wraz z Muzeum Inkluzji w Bursztynie zaproponowały odwiedzającym możliwość obejrzenia roślinnych i zwierzęcych inkluzji zatopionych w bursztynie. Podczas targów Amberif można było także uczestniczyć w wystawach oraz zapoznać się z wydawnictwem „Trend Book 2022”, dokumentującym najnowsze prace studentów gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych oraz zaproszonych artystów.
W sierpniu br. został wydany album kończący projekt „Moim zdaniem… Wystawa biżuterii z komunikatem” w nakładzie 1 tys. egzemplarzy. I co dalej?
Przygotowanie i druk albumu podsumowującego projekt były możliwe dzięki temu, że te działania dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej pochodzących z Funduszu Promocji Kultury. Organizatorzy projektu oraz autorzy bardzo doceniają ten fakt. Z pewnością należy to traktować jako znaczące wyróżnienie. Dziękujemy. Wydawcą i głównym dystrybutorem jest Muzeum Nadwiślańskie w Kazimierzu Dolnym. Zainteresowanych, którzy chcieliby otrzymać album, zapraszamy do Muzeum Sztuki Złotniczej przy kazimierskim rynku. Muzeum oraz organizatorzy wystawy podjęli się również dystrybucji wysyłkowej albumu.
Zostaną one przekazane do wielu bibliotek w kraju i za granicą, do muzeów i galerii, do redakcji i organizacji złotniczych. To zajmie trochę czasu. Jeżeli któraś z instytucji chciałaby otrzymać egzemplarz niezwłocznie, prosimy o kontakt: wystawa@moimzdaniem.info. Oczywiście wszyscy uczestnicy projektu, razem ze swoimi pracami, które zostaną zwrócone autorom po zakończeniu wystawy w Kazimierzu, otrzymają swój egzemplarz. Jeżeli któryś z autorów chciałby otrzymać swój album wcześniej, prosimy o kontakt pod podany wyżej adres e-mail.
Każdy ze sponsorów oraz każdy z gospodarzy miejsc, w których były pokazywane kolejne odsłony projektu, otrzyma kilka sztuk albumu do dyspozycji. Tu prosimy o kontakt bezpośredni. Oczywiście można zapoznać się z albumem natychmiast. Plik można pobrać np. ze strony www.moimzdaniem.info/ MoimZdaniem2022.pdf.
Cztery lata aktywnej działalności wystawienniczej projektu „Moim zdaniem… Wystawa biżuterii z komunikatem”, setki postów na stronie www.moimzdaniem.info i fanpage’u www. facebook.com/wystawamoimzdaniem, 21 wystaw (kilka niezrealizowanych z powodu COVID-19, szczególnie tych zagranicznych nam szkoda), ponad 130 autorów z całego świata (przewaga oczywiście z Polski), ponad 400 prac, 14 tys. km przejechanych samochodem, 120 godzin w pociągach i 26 godzin w samolotach – to suche statystyki przedstawiające skalę i zasięg projektu.
Projektu nietypowego, bo nie wspierały go żadne instytucje czy organizacje, stworzonego przez cztery prywatne osoby, ale mające za sobą wieloletnie doświadczenia wystawiennicze i… zaufanie. I to zaufanie okazało się źródłem sukcesu. Zaufanie tak duże, że zanim pierwsza praca nadeszła, trzy ważne miejsca prezentujące awangardowe złotnictwo zaprosiły wystawę projektu „Moim zdaniem…”. Były to Muzeum Sztuki Złotniczej, Galeria Stowarzyszenia Bursztynników oraz autorska Galeria Maryli Dubiel.
Mariusz Pajączkowski planował od lat zrealizować kołaczący mu po głowie projekt wystawy biżuterii z komunikatem. Czym miał się on różnić od wielu rozmaitych konkursowych wystaw, w których zadany był temat, więc prace powinny nieść ze sobą odpowiedź? Przecież, na przykład, Galeria w Legnicy przez 40 lat „srebrnych działań” zorganizowała takich tematycznych wystaw wiele. Ano tym, że komunikat miał być czytelny dla odbiorcy, a nie tak głęboko ukryty, że czasem tylko wybitna przenikliwość członków jury mogła go odszukać. Przekaz do odbiorców skierowany (nie do samego siebie), do nich mówiący, ich zauważający.
Był to też projekt bardzo przekorny. Wbrew schematowi, gdy to organizator, wyznaczając tytuł, narzuca treść wystawy, tu sami autorzy wybierali temat swojego komunikatu. Wbrew rytmowi: autorska realizacja, ocena prac/kwalifikacja, zdjęcia, redakcja katalogu, wernisaż, zamknięcie wystawy, czasem przeniesienie zamkniętej ekspozycji – tutaj wszystko było inaczej. Daliśmy autorom czas na myśli, na emocje i na reakcję – przez ponad trzy lata mogli oni uzupełniać swoje złotnicze wypowiedzi. Ba, zapraszaliśmy też do komentowania swoją pracą prac innych uczestników. Zrezygnowaliśmy z kwalifikacji i oceny, ocenę wystawiali zwiedzający, przyklejając kropki przy pracach.
Brak kropek był obiektywną oceną – komunikat niezrozumiały. I te prace nie były już pokazywane w kolejnych wystawach. Etapy projektu były prezentowane na stronie internetowej www.moimzdaniem.info oraz w folderach/uzupełnieniach, których nazbierało się aż dziewięć. Tu mała dygresja. Czasami znaczące wydarzenia muszą mieć właściwy czas i miejsce. Gdyby nie spotkanie czterech osób w jednym miejscu i jednego dnia, prawdopodobnie projekt nadal byłby tylko zamiarem. Dziś wiemy, że gdyby zabrakło w naszej czwórce kogokolwiek albo gdyby było nas więcej, nie udałoby się go przeprowadzić. Zgasłby po kilku wystawach.
Start
Marzec 2018 r. W Gdańsku rozpakowujemy paczki od autorów. Pierwsza – Tadek Jaśkowiak „Wariacja fortepianowa I”. I entuzjazm, bo to praca bardzo interesująca i do tego z tzw. środowiska rzemieślniczego (a do niego też adresowaliśmy zaproszenia). Potem entuzjazm trochę przygasł, ale zostało zadowolenie – udało się, większość prac niosła w sobie klarowny komunikat.
Bo to było jedno z głównych założeń projektu – przejrzysty komunikat odczytywany przez odbiorców. Pierwsza odsłona projektu na targach Jubinale w Krakowie w czerwcu 2018 r., potem sierpień 2018 r. – Muzeum Sztuki Złotniczej. To już inna była wystawa, bo nadeszły nowe prace, a prace z mało czytelnym komunikatem lub z dopisanym tekstem do prac wyjętych z szuflady na wystawie się nie znalazły. Projekt „Moim zdaniem…” stał się wydarzeniem międzynarodowym dzięki wystawie w Magan Gallery w Londynie pod koniec 2018 r.
Właścicielem tej galerii jest Andrzej Pacak, jeden z czterech współorganizatorów. Jego prywatne kontakty poszerzyły listę uczestników o artystów nie tylko z Wielkiej Brytanii, a zaproszenia wysłane przez Galerię Sztuki w Legnicy, przed otwarciem tam wystawy projektu w końcu 2019 r., dały kolejnego kopa i przyczyniły się do pełnego sukcesu – do projektu dołączyły prace powstałe na sześciu kontynentach. Zaczęła się komfortowa sytuacja. Mogliśmy w kolejnych wystawach nie tylko pokazywać te z prac, które najlepiej odpowiadały idei projektu, ale również przebierać w proponowanych miejscach ekspozycji. I tu przydało się zaufanie, o którym wspomnieliśmy wcześniej. Zaufanie dyrektorów muzeów czy kustoszów działów, że będzie to prawdziwie artystyczne wydarzenie, a nie wciśnięta po znajomości „kicha”.
Niestety COVID-19 mocno namieszał i w muzeum w Koninie musiało być znacznie ograniczone zwiedzanie, a w Zielonej Górze wystawa, planowana na trzy i pół miesiąca, udostępniona była tylko przez niecały miesiąc. Ale tam, gdzie covid nie przeszkodził, frekwencja była znakomita: w muzeum w Zabrzu, w Sandomierzu (ponad 18 tys. zwiedzających) czy w Muzeum Bursztynu w Gdańsku (ponad 80 tys.). Dzięki uprzejmej zgodzie dyrektora Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym dr. Piotra Kondraciuka i szefowej Muzeum Sztuki Złotniczej (oddział Muzeum Nadwiślańskiego), nieocenionej Anieli Ryndziewicz, projekt zamykamy latem 2022 r. w tymże muzeum. To swoista klamra, bo pierwsza odsłona w przestrzeni nietargowej odbyła się właśnie w Muzeum Sztuki Złotniczej.
CDN?
Koło się zamknęło, projekt zakończony. Ale… … ale może ideę złotniczej rozmowy podejmą inni? Może docenią, że warto ją kontynuować? Zwracamy uwagę na inną w wyrazie i scenariuszu, ale uwieńczoną wspaniałymi efektami, przygotowaną w roku 2021 przez Galerię YES wystawę „Głos kobiet”. Ile w tym spotkaniu jest wspólnych elementów z naszym projektem! Na tyle dużo, że część prac, za zgodą organizatora i autorów, dołączyła do naszego projektu. A wiele prac przygotowanych z okazji cyklu wystaw „Moim zdaniem…” wzbogaciło Kolekcję Współczesnej Biżuterii Marii Magdaleny Kwiatkiewicz, właścicielki Galerii YES. Może też sami uczestnicy nadal będą dołączali komunikat do swoich projektów przy złotniczych stołach? Bo komunikat w biżuterii istniał zawsze i możliwe przecież jest i dziś, aby nie ograniczać dzieł wyłącznie do ich formy. Efektem cyklu wystaw od początku miało być wydawnictwo podsumowujące ten projekt. Jesteśmy dumni, że oto jest. Zapraszamy zatem do obejrzenia i… przeczytania (!) kolejnych stron. Przygotowującym album do druku (tu również ujawniła się nasza nuta przekory, bo nie chcieliśmy rutynowej struktury katalogu) nie było łatwo znaleźć właściwą formułę dokumentacji tak różnorodnych realizacji, technik i emocji. Bo przecież każdy z nas jest inny.
Z ostatniej chwili:
Na stronach www.moimzdaniem.info i fanpage’u www. facebook.com/wystawamoimzdaniem, wśród wielu aktualności opublikowane zostały również zdjęcia gablotek z „zawartością” w dniu otwarcia wystawy. Można zauważyć, że kilku prac w gablotkach brakuje, zastąpiły je zdjęcia, gdyż prace te uczestniczyły w innej wystawie, pokazywanej równolegle przez Galerię YES. Dotrą na swoje miejsca w pierwszych dniach września. Ale uwaga! Tak się wydarzyło, że są to już dziś zdjęcia historyczne. Nie mieliśmy pojęcia, że staną się tak szybko nieaktualne. Dziś, odwiedzając wystawę, wielu prac na ekspozycji nie zobaczycie. I nie jest to wina organizatorów ani dyrekcji Muzeum Nadwiślańskiego. Szanujemy działania naszych gospodarzy, wspieramy, bo są wspaniałymi ludźmi, którzy zostali postawieni w sytuacji logicznie absurdalnej. Do naszego projektu, dążącego do powrotu znaku biżuterii jako komunikatu, wtrącili się ci, którzy niewiele rozumieją z przekazu sztuki.
Nie odróżniają (na przykład) idei wystawy od jej elementu. Myślą krótko, więc logika przegrywa tu z ego. Ale z racji zajmowanego stanowiska (a nie mądrości i kompetencji) będący dziś decydentami na różnych poziomach, powołani do tego, aby mądrze wspierać też twórcze działania – poczuli się obrażeni. Nie projektem (chyba?). Raczej autorskimi wypowiedziami. Tematy, które najbardziej tych „mądrych ludzi” obrażały, są przywoływane przez ich sferę medialną (którą zarządza ich opcja), przez publiczne media wszelkiego typu – aż do znudzenia.
I choć właśnie te media i oni sami otwierają kontrowersyjne dyskusje i tematy, to autorska, osobista reakcja autorów, twórczy komentarz jednej lub kilku osób potrafi wytrącić ich z równowagi. Taka słabizna? Tak są niepewni swoich racji? Ludzie są mali i duzi. Cóż, niektórym nie jest wstyd, że mało pojmują. Są politykami. Na swoją miarę. Dziś tyle. Nie wiemy, jak potoczy się czas najbliższy i przyszłość wystawy. Małość bywa szkodliwa. Znacznie więcej o rozwoju sytuacji będziemy mogli napisać w kolejnym numerze „Polskiego Jubilera”. W którym też dużo więcej napiszemy o albumie kończącym projekt, o pomyśle na trwałą promocję artystów złotników.
Marek Nowaczyk, Mariusz Pajączkowski
Rozmowa z prof. Andrzejem Bossem
Andrzej Boss pracuje i mieszka w Łodzi. Jest absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych (obecnie Akademia Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego) w Łodzi. Dyplom uzyskał w 1985 r. w Pracowni Projektowania Biżuterii. Od tego czasu jest zatrudniony na macierzystej uczelni, od 2010 r. na stanowisku profesora zwyczajnego. Obecnie prowadzi Pracownię Form Złotniczych (studia II stopnia). Pracuje również w Wyższej Szkole Technicznej w Katowicach, gdzie prowadzi Pracownię Projektowania Biżuterii. Brał udział w ponad 200 wystawach zbiorowych w Polsce, Niemczech, Czechach, Austrii, Włoszech, Francji, na Węgrzech, Litwie, w Szwecji, Chinach i USA, ma na koncie 22 wystawy indywidualne. Jest laureatem 10 i jurorem 14 konkursów złotniczych. Jego prace znajdują się w zbiorach: Muzeum Włókiennictwa w Łodzi, Muzeum Miedzi w Legnicy, Galerii Sztuki w Legnicy, Muzeum Bursztynu w Gdańsku, Muzeum Bursztynu w Rybnitz-Damgarten (Niemcy), Muzeum Bursztynu w Nidzie (Litwa), Muzeum Okręgowym w Sandomierzu oraz wielu kolekcjach prywatnych na całym świecie. Projektuje biżuterię, przedmioty użytkowe oraz małe formy rzeźbiarskie.
Wywodzi się pan z łódzkiego środowiska artystycznego. Czy w pana twórczości wybrzmiewają echa powojennej awangardy, która w pana macierzystej uczelni – Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi – zyskała szczególny wymiar dzięki postaci Władysława Strzemińskiego?
Kiedy studiowałem, w akademii pracowały jeszcze osoby, które były uczniami Władysława Strzemińskiego. Miało to wpływ na sposób kształcenia. Długo nie mogłem się uwolnić od projektowania geometrycznych, bardzo uporządkowanych form. Ta logika, precyzja w projektowaniu, pewien minimalizm ciągle widoczne są w mojej twórczości. Jako pedagog, artysta, spotykam się z różnymi postawami i poglądami na sztukę. Ważne są podstawy, konsekwencja w działaniu. Studia zbudowały tę bazę i do dzisiaj się na niej opieram.
PWSSP w latach 90. przekształcona została w Akademię Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi, gdzie obecnie prowadzi pan Pracownię Form Złotniczych. Jak dziś wygląda w Polsce edukacja w kierunku projektowania i tworzenia biżuterii?
Jeszcze jako student w 1985 r. zacząłem pracę w tej uczelni. Wtedy była to jedyna jednostka kształcąca w tej specjalizacji w Polsce. Z Pracowni Biżuterii i Galanterii umiejscowionej w Katedrze Ubioru przekształciliśmy się najpierw w Katedrę Biżuterii, a obecnie jesteśmy Instytutem Biżuterii kształcącym kompleksowo w tym obszarze. Nie jesteśmy już jedyni, ale jesteśmy największą jednostką kształcącą w tej specjalizacji w kraju. Wiele lat prowadziliśmy studia niestacjonarne i znacząca część środowiska projektantów biżuterii to ich absolwenci. Prowadzimy też studia podyplomowe. Obecnie w uczelniach w Gdańsku, Wrocławiu, Szczecinie, Koszalinie i Katowicach jest też możliwość kształcenia w tym kierunku, ale są to jednak pojedyncze pracownie. Niewątpliwie możliwości edukacji w tej specjalizacji znacznie się zwiększyły.
Na wystawie indywidualnej „Na własną rękę” otwartej podczas Legnickiego Festiwalu Srebro zgromadził pan ponad sto obiektów z różnych etapów twórczości. Większość z nich podzielona jest na bardzo spójne ideologicznie i stylistycznie kolekcje, m.in. „5×8” i „Hand rings”. Obecnie tworzy pan wyłącznie seriami, czy też zdarza się panu projektować pojedyncze przedmioty?
Była to już moja trzecia wystawa w Legnicy. Składała się też z trzech części: wybranych prac archiwalnych (w pewien sposób spójnych z nowymi pracami) i dwóch nowych kolekcji. Na wystawę specjalnie przygotowałem kolekcję „5×8”. Niestety z powodu COVID-19 wystawa została przesunięta o rok. Był więc czas, aby powstała kolejna kolekcja – „Hand rings”. Mimo dużych stylistycznych różnic obie kolekcje nawzajem się uzupełniają. Jedna mówi o złym, druga o dobrym dotyku. Szczególnie teraz, kiedy za naszą granicą trwa wojna, czujemy się zagrożeni i ten dobry dotyk, dający nam poczucie bezpieczeństwa, jest bardzo potrzebny. Prace powstają pod wpływem jakiegoś impulsu. Czasami jest to jakaś sytuacja, czasami temat konkursu. Z reguły powstaje niewielki cykl prac. Tylko indywidualne wystawy dają sposobność, aby powstawały spójne grupy z kilkudziesięciu prac. Czasami po latach wracam do pewnych tematów i rozbudowuję cykle, ale oczywiście powstają też pojedyncze realizacje.
Centralną część wystawy w Legnicy stanowiła najnowsza seria biżuterii na śródręcze „Hand rings”, powstała w latach 2021-2022. Skąd pomysł na tę kolekcję?
Ta najnowsza kolekcja powstawała w czasie pandemii. Bezpośrednie kontakty zastąpiły różne komunikatory. Szybko zauważyliśmy, jak destrukcyjnie zaczyna to na nas działać. Dotyk jest nam niezbędny do normalnego funkcjonowania. Powstała kolekcja obiektów do noszenia na śródręczu, które mają ten dotyk stymulować. Trzymanie czegoś w dłoni zwiększa nasze poczucie bezpieczeństwa, uspokaja. W dzisiejszej, bardzo niestabilnej sytuacji, zamiast w dłoni trzymać smartfon i nerwowo przeglądać internet, lepiej się zrelaksować, masując się kamienną kulką umieszczoną w zaprojektowanej do tego biżuterii.
Zainteresowała mnie różnorodność minerałów, które wykorzystał pan do stworzenia najnowszej kolekcji. Obiekty zawierają elementy wykonane m.in. z kwarcu różowego, lapis lazuli, agatu, aragonitu, labradorytu, kryształu górskiego. Dlaczego do wykonania większości prac zdecydował się pan wykorzystać właśnie minerały?
Kamienie wykorzystuję w biżuterii od dawna. Kiedyś sam jeździłem, zbierałem je i obrabiałem. Są dla mnie symbolem natury, jej siły. Kiedy idę plażą, lubię trzymać kamień w dłoni. To jeden z powodów, dla których powstała kolekcja „Hand rings”. Różne kamienie/kolory wynikają z formy obiektów. Chciałem, aby różne materiały uczyniły ją bardziej różnorodną, by każdy mógł znaleźć w niej swój ulubiony minerał/kolor. Większość kamieni – wszystkie kule w kolekcji – da się wymieniać, można więc też indywidualnie dobrać kamień czy nosić różne w różnych sytuacjach.
Czy mógłby pan jeszcze przybliżyć koncepcję broszek „5×8”? Do czego odwołuje się ten tajemniczy tytuł?
Pierwsze cztery prace z tej kolekcji powstały na wystawę poświęconą Katarzynie Kobro, żonie Władysława Strzemińskiego, doskonałej rzeźbiarce. Projektując swoje formy, wykorzystywała proporcję 5×8, wziętą z ciągu Fibonacciego, nazwaną przez nią proporcją harmoniczną. Stąd tytuł cyklu. To proporcje bliskie „złotemu podziałowi”, pozornie więc powinny symbolizować doskonałość. Jej trudne życie symbolizowała ta srebrna ramka z cierni. Kiedy byłem w Izraelu i zobaczyłem mury między Betlejem a Jerozolimą, zaczęły powstawać nowe prace z tego cyklu. Większość ważnych tematów związanych jest z czyimś cierpieniem, a cierniowa ramka robiła czytelniejszymi zawarte w niej komunikaty. Te ramki to także symbol zamykania się większości z nas w bańkach informacyjnych. Powstała pokaźna kolekcja broszek odnoszących się do różnych aktualnych problemów. W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że trudno było mi się od takiego sposobu opisywania świata uwolnić. Dla równowagi powstała więc kolekcja „Hand rings”. Próba tworzenia form zawierających określony przekaz jest dla mnie ważna. Staram się jednak nie tworzyć zbyt dosłownych form, aby odbiorca/użytkownik miał pole do własnej interpretacji.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Anna Wójcik-Korbas
„Jakie czasy, taka biżuteria” – te słowa padły z ust prof. Andrzeja Szadkowskiego, laureata tegorocznego Grand Prix w 30. Międzynarodowym Konkursie Sztuki Złotniczej „Dotyk”, organizowanym przez Galerię Sztuki w Legnicy.
Nagrodzona brosza swoją kolorystyką wyraźnie nawiązuje do barw narodowych Ukrainy, która od miesięcy pozostaje pod naporem rosyjskiego agresora. Jej minimalistyczna forma kipi bogactwem kontekstów, wzbudza niepokój wymowną czerwoną linią, której skojarzenia z wskazówką zegara pokazującą przysłowiową „za pięć dwunastą” są nieuniknione. Ta biżuteria nie pozwala odwrócić wzroku od spraw, którymi żyje cały świat. Nie sposób wyrażać się o niej jak o olśniewających swoją urodą wyrobach złotniczych, tak jak nie sposób oceniać wszystkich pozostałych prac zakwalifikowanych do wystawy pokonkursowej „Dotyk” wyłącznie w kategoriach piękna czy też przez pryzmat blasku drogocennych kruszców.
Prace na wyst awach
Spośród 426 prac autorstwa 240 artystów z 30 krajów międzynarodowe jury zakwalifikowało do wystawy pokonkursowej kilkadziesiąt obiektów w różnoraki sposób odnoszących się do dotyku – pierwotnego zmysłu, poprzez który poznajemy świat; zmysłu najbliższego biżuterii, pozostającej w nierozerwalnym związku z ciałem. W kolejnych miesiącach prace biorące udział w wystawie „Dotyk” zobaczyć będzie można w Akademickim Centrum Designu w Łodzi, Galerii YES w Poznaniu (styczeń-luty 2023 r.), na Rumuńskim Tygodniu Biżuterii w Bukareszcie (6-9 października 2023 r.), Międzynarodowych Targach Biżuterii i Zegarków Inhorgenta w Monachium (24-27 lutego 2023 r.) i Targach Biżuterii i Bursztynu Amberif w Gdańsku (marzec 2023 r.).
Podczas tegorocznego Festiwalu Srebro do zagadnienia dotyku i relacji międzyludzkich odnieśli się także artyści, którzy zaprezentowali swoje wystawy indywidualne (Andrzej Boss, Felicia Mülbaier, Alberto Dávila, Justyna Stasiewicz, Angelika Kwiatkowska) i zbiorowe (pedagodzy i studenci z Wydziału Projektowania w Metalu Wyższej Szkoły Nauk Stosowanych i Sztuki w Hildesheim, Niemcy). Z kolei stali goście i przyjaciele legnickiego festiwalu mieli okazję do wspomnień podczas zwiedzania zbiorowej prezentacji złotniczych dokonań członków Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych „Spojrzenie…” i retrospektywnej wystawy „Silvermeetings 2.0”. Na tej drugiej znalazły się prace nagrodzone i wyróżnione na przestrzeni lat w legnickich konkursach, a obecnie stanowiące część Międzynarodowej Kolekcji Współczesnej Sztuki Złotniczej.
Za rok o jakości
Wystawy spotkały się z dużym zainteresowaniem ze strony twórców i miłośników biżuterii oraz gości branżowych z Polski i Europy, którzy po dwuletniej pandemicznej przerwie spotkali się w Legnicy 13-14 maja. Kulminacji festiwalu towarzyszyły spotkania, rozmowy, wernisaże, sesja popularnonaukowa i rozdanie nagród w 30. Międzynarodowym Konkursie Sztuki Złotniczej, którego hasłem był „Dotyk”. W trakcie wydarzenia organizatorzy ogłosili hasło przewodnie 31. edycji konkursu. Artyści i projektanci biżuterii zaproszeni zostali do refleksji i podjęcia złotniczej dyskusji na temat „Jakość”. „W czasach nieustannych zmian przynajmniej jedna rzecz w odniesieniu do biżuterii wydaje się niezmienna. To parametr jakościowy. Czy jednak dzisiaj wciąż jeszcze jakość definiuje kształcona latami perfekcja rzemieślniczego wykonania, ekwiwalent materialny mierzony przelicznikiem uncji złota lub zastosowaniem kamieni szlachetnych, a może marketingowa wartość logo lub sygnatura artysty? Najpierw projektanci mody, a obecnie projektanci wzornictwa przewartościowali znaczenie podstawowych pojęć, które kiedyś wydawały się paradygmatem. Nowe punkty odniesienia wyznaczające standard jakościowy to zrównoważony rozwój, doświadczenie zamiast posiadania, demokratyzacja luksusu, relacje z odbiorcą. Z pewnością projektanci autorskiej biżuterii znajdą równie inspirujące odpowiedzi” – pisze prof. Sławomir Fijałkowski, pomysłodawca tematu i wieloletni konsultant festiwalu. Konkurs, wraz z wystawą prac zakwalifikowanych, będą głównym wydarzeniem Legnickiego Festiwalu Srebro w roku 2023. Anna Wójcik-Korbas
Od 29 września do 1 października odbywać się będą największe targi branży złotniczo- -jubilerskiej Gold Expo.
Gold Expo to targi branży złotniczo-jubilerskiej, mające służyć budowaniu relacji z dotychczasowymi i potencjalnymi kontrahentami. Organizowane przez Fundację dla Rozwoju Polskiej Branży Złotniczo-Jubilerskiej – ludzi ze środowiska złotniczo-jubilerskiego, którym zależy na jedności i rozwoju branży, wieloletnich uczestników branżowych targów zarówno polskich, jak i zagranicznych. Podczas tegorocznego spotkania branży będzie można zapoznać się najnowszymi trendami modowymi w biżuterii, poznać systemy technologiczne i produkcyjne, a także wziąć udział w warsztatach podnoszących kwalifikacje zawodowe.
Od 23 do 25 września w Idar-Oberstein odbędą się jedne z największych targów kamieni szlachetnych na świecie Intergem 2022. Odwiedzający będą mogli nie tylko kupić kamienie i poszerzyć swoją wiedzę na ich temat, ale także obejrzeć najnowsze kolekcje biżuterii, zapoznać się z nowoczesnymi technologiami wykorzystywanymi do jej produkcji oraz uczestniczyć w licznych szkoleniach podnoszących ich umiejętności złotnicze.
Atrakcją tegorocznego spotkania branży w Idar-Oberstein będzie „Długa noc kamieni”, która odbędzie się 24 września. Uczestnicy odwiedzą siedem miejsc związanych z kamieniami szlachetnymi, m.in. Niemieckie Muzeum Kamieni Szlachetnych, Niemieckie Muzeum Mineralne, Weiherschleife Grinding czy Kopalnię Kamieni Szlachetnych Steinkaulenberg.
Wycieczka pozwoli uczestnikom na poszerzenie swojej wiedzy, a także będzie okazją do zobaczenia miejsc w normalnych warunkach niedostępnych dla zwiedzających. Podczas tegorocznych targów Intergem odbędą się szkolenia i warsztaty z obróbki kamieni szlachetnych i tworzenia z nich biżuterii. Organizatorzy zadbali także o ponoszenie kwalifikacji odwiedzających, organizując praktyczne kursy wykorzystania nowoczesnych technologii w pracy jubilerów i gemmologów. Targom towarzyszyć będą także panele dyskusyjne i sesje naukowe, podczas których poruszane będą problemy dostosowania się do zmieniających się warunków rynkowych.
Od 9 do 11 września w Sandomierzu odbędzie się Festiwal Krzemienia Pasiastego. Będzie to okazja do świętowania 50. rocznicy wykorzystania krzemienia pasiastego przez sandomierskich artystów w biżuterii.
Sandomierski rynek zmieni się w swoiste narzędzie marketingowe promujące kamień optymizmu, bo takie miano zyskał bohater festiwalu. Festiwal Krzemienia Pasiastego, jak podkreślają organizatorzy, będzie obfitował w wiele wydarzeń, których celem będzie upowszechnienie wiedzy na temat tego kamienia wśród odwiedzających. Festiwalowi towarzyszyć będzie sesja naukowa „50 lat krzemienia pasiastego w biżuterii”, podczas której będzie można zgłębić problematykę wykorzystania krzemienia w złotnictwie. Prelegenci przedstawią także kontekst historyczny jego wykorzystania w pradziejach. Warto podkreślić, że tematem obrad będzie zarówno kontekst archeologiczny w badaniach krzemienia pasiastego, przedstawienie sposobów jego użytkowania w pradziejach, jak i techniczne tajniki obróbki kamienia. Poruszone zostaną także zagadnienia związane z działaniami promocyjnymi wokół kamienia optymizmu oraz z przewidywaniami co do jego przyszłości.
Krzemień w pradziejach
Na czas trwania festiwalu zrekonstruowana zostanie wioska neolityczna, gdzie w obozowisku z epoki kamienia można będzie zobaczyć, jak żyli nasi przodkowie, jak się ubierali i jakimi narzędziami dysponowali. Dla wielbicieli mocniejszych wrażeń w piątkowy wieczór odbędzie się pokaz Teatru Ognia, który zaprezentuje Agencja Eventów Historycznych „Sarmata”. Zainteresowani będą mieli również możliwość uczestniczenia w pieszej wycieczce po Sandomierzu „śladami krzemienia pasiastego w biżuterii”.
Ambasador Krzemienia Pasiastego
Podczas festiwalu, już po raz drugi, zostanie wręczony tytuł Ambasadora Krzemienia Pasiastego. Wydarzenie stanie się także okazją do świętowania 50-lecia pracy twórczej Cezarego Łutowicza – sandomierskiego artysty, który wykorzystując krzemień w pracy złotniczej, ukazał go całemu światu. Zwieńczeniem festiwalowych atrakcji będzie kameralny koncert Łukasza Jemioły w samym sercu sandomierskiej starówki, a także finisaż wystawy krzemienia pasiastego.
Po ponaddwuletnich covidowych perypetiach targi Amberif nareszcie wracają na swoje stałe miejsce – do Centrum Targowo-Konferencyjnego AmberExpo w Gdańsku. Jesienna edycja najważniejszego w Polsce wydarzenia wystawienniczego branży jubilerskiej odbędzie się w tym roku 1-3 września.
Mimo wielu utrudnień w podróżowaniu oraz wciąż niepewnej sytuacji pandemicznej w Chinach koniunktura wróciła do Europy. Duże ożywienie widoczne jest także wśród polskich właścicieli sklepów, salonów oraz galerii złotniczych. Stąd duże oczekiwania, że jesień 2022 r. stanie się obiecującym początkiem powrotu do zwiększonej aktywności biznesowej. Wśród wystawców Amberifu znajdą się producenci biżuterii z bursztynem oraz kamieniami szlachetnymi, zaprezentowane będą biżuteria złota i srebrna, narzędzia, akcesoria oraz półfabrykaty do produkcji jubilerskiej, specjalistyczny software i rozwiązania technologiczne wspomagające branżę złotniczą.
Od 24 lipca gdańskie Muzeum Bursztynu ma nową siedzibę – ekspozycja stała znajduje się teraz w Wielkim Młynie w Gdańsku.
Przeniesienie muzeum z dawnej Katowni do Wielkiego Młyna pozwoliło na znaczące zwiększenie powierzchni użytkowej do blisko 2,5 tys. m kw. Średniowieczny Wielki Młyn był największym młynem średniowiecznej Europy, służącym w tej funkcji ponad 550 lat, aż do marca 1945 r. A teraz został wykorzystany do zaprezentowania ponad tysiąca eksponatów – od bryłek z inkluzjami sprzed 40 mln lat, przez bursztynowy las i bursztynową komnatę, po współczesne projekty artystów, które można podziwiać w nowoczesnej aranżacji. Zwiedzający mają możliwość podziwiania zbiorów muzeum wystawionych na trzech kondygnacjach. Na parterze Wielkiego Młyna prezentowane będą wystawy czasowe oraz zlokalizowany został sklep z biżuterią autorską z bursztynem. Na pierwszym piętrze zwiedzający mają możliwość wejścia do „bursztynowego lasu” i odbycia multimedialnej podróży w czasie przez minione miliony lat, dowiadując się, czym jest bursztyn, jak powstaje, jak przez wieki był wykorzystywany. Na tym poziomie dostępna jest również restauracja oraz sala konferencyjna dla 50 osób. Na trzecim piętrze umieszczona została artystyczna część zbiorów – bursztynowe dzieła sztuki dawnej i współczesnej.
Rozmowa z profesorem Andrzejem Szadkowskim o polskiej biżuterii artystycznej
Podczas tegorocznego, jubileuszowego 30. Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej Dotyk został pan profesor nagrodzony główną nagrodą, przyznawaną przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Co oznacza dla pana to wyróżnienie?
Grand Prix w międzynarodowym konkursie to zwrócenie uwagi na wskazanego przez jury artystę, jego twórczość i tę szczególną pracę. Taka jest biżuteria, jakie są czasy. W tym roku ze względu na wydarzenia międzynarodowe można było postawić na treści. Przecież artysta też jest zwierzęciem politycznym. Tegoroczny festiwal był bardzo bogatym przeglądem tendencji artystycznych w biżuterii, bardzo wartościowym. Moje Grand Prix w tym roku to miła okoliczność – dziękuję.
Jak ocenia pan profesor zmiany, jakie dokonały się w ostatnim czasie w polskiej biżuterii artystycznej?
Polska biżuteria współczesna jest konfrontowana na konkursach, wystawach, targach i bardzo wysoko oceniana. Jest to efekt bardzo dobrych programów nauczania w liceach plastycznych i akademiach sztuk pięknych; dotyczy to eksperymentowania z nowymi technologiami, nowymi materiałami, ideami – w oparciu o równoległe kształcenie artystyczne w zakresie kompozycji, rzeźby, historii sztuki. Z tych powodów dobrze prorokuję polskiej biżuterii, szczególnie promującej bursztyn i krzemień pasiasty jako wyjątkowe dobra w sztuce biżuterii i polskim designie.
Pandemia koronawirusa sprawiła, że większość artystów i właścicieli galerii przeniosła swoją działalność w świat cyfrowy. Jakie pana zdaniem konsekwencje przyniesie to polskiej biżuterii artystycznej?
Ważne, że pandemia nie wykluczyła działań twórczych, handlowych i grupowych, środowiskowych. Miałem w 2021 r. w Legnicy przekrojową wystawę swojego dorobku z lat 1968-2021, z katalogiem i dobrym przyjęciem. Sukcesem jest także zakup 11 moich prac do kolekcji Galerii YES pani Magdy Kwiatkiewicz. Galeria YES wydaje drugi tom opracowania ,,Polscy artyści złotnicy”, gdzie publikuje moją wypowiedź i prace.
Jest pan niekwestionowanym autorytetem dla polskich artystów złotników, uznanym przez międzynarodową publiczność twórcą i projektantem biżuterii, stąd moje pytanie: jak ocenia pan rynek biżuterii artystycznej w Polsce i na świecie?
Rynek biżuterii w Polsce i na świecie to dwie kategorie: jubilerstwo – gdzie tradycje określają wartość i popyt, oraz biżuteria artystyczna, której formy i potrzeby odbiorców są inaczej ujednolicone. Przyczyniają się do tego konfrontacje konkursowe, wystawiennicze, targi. Wybitne wartości artystyczne biżuterii w poszczególnych krajach i szkołach są wprowadzane przez doświadczonych, uznanych, wybitnych pedagogów. Pomimo podobieństw formalnych i wspólnych poszukiwań nowych technologii, materiałów i funkcji obiektów widzę rozwój w szczegółach i ostatecznym, coraz wyższym poziomie tej dziedziny sztuki – specjalności biżuterii artystycznej.
Jakie zadania należałoby podjąć, aby polska biżuteria artystyczna zajaśniała na światowych rynkach?
Polska biżuteria artystyczna jest dobrze oceniana w środowiskach galerii i szkolnictwa. Potrzebne jest większe wsparcie kilku ministerstw: Kultury, Gospodarki, Spraw Zagranicznych i innych.
Jaka według pana profesora przyszłość czeka biżuterię artystyczną?
Jestem spokojny o przyszłość polskiej biżuterii artystycznej. Przydałoby się jeszcze parę programów wspomagających i promujących. Na razie nie jest źle. Aktywność wielkich twórców pomaga rozwijać wiedzę, umiejętności i przede wszystkim określać cele i rozwój.
I na koniec pytanie osobiste: jakie ma pan plany na najbliższą przyszłość?
Plany mam bardzo bogate, ale jak głosi przesąd, lepiej ich nie ujawniać, bo… Chciałbym nadal służyć środowisku, pomagać potrzebującym, wspierać moich ulubionych twórców i na przykładach moich nowych prac wpisywać się w nowe spojrzenie na rozwój przyszłych koncepcji estetycznych biżuterii w jej szerokim odbiorze.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Marta Andrzejczak
Ceremonia wręczenia nagród w 30. Międzynarodowym Konkursie Sztuki Złotniczej Dotyk za nami. 14 maja w czasie kulminacji Legnickiego Festiwalu Srebro poznaliśmy nazwiska jego laureatów. Wydarzenie przyciągnęło szerokie grono artystów i miłośników biżuterii artystycznej, sprawiając, że oczy europejskiego środowiska złotniczego skierowane były na Legnicę.
Po najwyższy laur – Grand Prix Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – sięgnął w tym roku uznany polski artysta złotnik Andrzej Szadkowski, którego praca o wymownym tytule „Bolesny dotyk czasu” nawiązuje do wojny w Ukrainie. Druga nagroda trafiła w ręce Rudolfa M. Sheffolda z Niemiec, którego brosza „Wiosna” ujęła jurorów precyzją wykonania i perfekcyjną formą. Kolejne trofeum – Nagrodę Prezydenta Miasta Legnicy – otrzymała Agnieszka Działo-Jabłońska za broszę „Kolory miłości dotykiem malowane”. Nagroda Galerii Sztuki powędrowała do Petera Machaty ze Słowacji za pracę wykonaną z pleksi, a Srebrna Ostroga – nagroda specjalna organizatorów za twórczą odwagę i bezkompromisowość, nowatorstwo lub dowcip wypowiedzi twórczej – do Zhipenga Wanga, który w Legnicy zaprezentował zestaw pierścieni wykonanych z herbaty i kawy. Wyróżnieni twórcy otrzymali także wyjątkową, nawiązującą do tradycji regionu nagrodę – srebrny granulat, ufundowany przez KGHM Polska Miedź.
Nagrody dla wyróżnionych
Oprócz nagród przyznanych przez jury, artyści zostali wyróżnieni także nagrodami pozaregulaminowymi od sponsorów i partnerów festiwalu: Galerii YES z Poznania, Galerii MYDA YBYDA Y z Rzymu, Międzynarodowych Targów Inhorgenta z Monachium, Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników z Gdańska, Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych, magazynu „Lost in Jewellery” oraz firm Hopea i Usługi Odlewnicze. Wyboru nagród regulaminowych dokonało grono jury 30. Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej Dotyk złożone z autorytetów w dziedzinie biżuterii artystycznej w składzie: Sofia Björkman, Miroslav Cogan, Sławomir Fijałkowski, Nastya Ivlieva i Małgorzata Kalińska. Jury oceniło 426 prac autorstwa 240 artystów z 30 krajów, kwalifikując do wystawy głównej prace 51 artystów z 13 krajów.
Wystawa pokonkursowa w Galerii Sztuki będzie dostępna jeszcze do 30 czerwca 2022 r. Tematem bieżącej edycji konkursu był „Dotyk” – zmysł nierozłącznie związany z biżuterią, niosący szczególny ładunek intymności i bezpieczeństwa, ale też – w czasie globalnej pandemii – lęku i zagrożenia. Jak tłumaczy prof. Sławomir Fijałkowski, wieloletni juror Legnickiego Festiwalu Srebro, „tym razem – w epoce online – chcielibyśmy nawiązać do cechy, która definiuje biżuterię w jej najbardziej materialnym i jednocześnie najbardziej sensualnym aspekcie. Przywołajmy dotyk – pierwszy zmysł, za pomocą którego poznajemy świat, który daje poczucie bezpieczeństwa, intymności i zaufania. Biżuteria noszona na ciele, stykająca się z receptorami skóry, prowokująca do haptycznego kontaktu, zawsze była najbliższym rekwizytem użytkownika. Proponujemy wam współczesną interpretację owej nostalgii w nadziei, że przedmiotu najbardziej osobistego użytku nie zastąpią nam dotykowe ekrany wyświetlaczy”.
Kulminacja Festiwalu Srebro
Należy podkreślić, że w programie tegorocznej edycji Legnickiego Festiwalu Srebro znajdą się ponadto wystawy indywidualne z cyklu Sylwetki Twórców. Celem cyklu jest przybliżenie działań poszczególnych artystów – zarówno wybitnych indywidualności awangardowego złotnictwa, jak i prezentujących ciekawe postawy twórcze młodych projektantów. W 2022 r. swoją najnowszą kolekcję biżuterii dłoni, korespondującą z tematem „Dotyk”, zaprezentuje prof. Andrzej Boss z Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Poznaliśmy także sylwetkę Felicii Mülbaier z Niemiec, która swoją artystyczną wrażliwość zamyka w rzeźbiarskich obiektach biżuteryjnych oraz poetyckich szkicach. Do roli dotyku w biżuterii i nie tylko odniosła się także artystka Justyna Stasiewicz, której kolekcję dyplomową poświęconą temu zagadnieniu można było obejrzeć podczas tegorocznego festiwalu. Tradycyjnie organizatorzy oddali głos początkującym twórcom – studentom kierunków projektowych i artystycznych. Cykl Srebrne Szkoły, w którym prezentowane są wyższe uczelnie specjalizujące się we współczesnej biżuterii i designie, towarzyszy festiwalowi od ponad 20 lat. W 2022 r. zaproszono do współpracy wykładowców i studentów z Wydziału Projektowania w Metalu Uniwersytetu Nauk Stosowanych i Sztuki HAW K z Hildesheim (Niemcy).
Debiuty
Swoją pierwszą wystawę indywidualną pokazała Angelika Kwiatkowska, absolwentka studiów licencjackich w Pracowni Projektowania Biżuterii na Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Jej wystawa w cyklu Debiuty stanowi nagrodę przyznawaną przez Galerię Sztuki w Legnicy w Konkursie im. Władysława Strzemińskiego – Projekt, organizowanym przez łódzką ASP.
Wystawy to warzyszące
Podczas tegorocznego festiwalu Stowarzyszenie Twórców Form Złotniczych zaprezentowało zbiorową wystawę ukazującą ponad 100 prac swoich członków. Organizacja od ponad 30 lat zrzesza polskich artystów złotników i projektantów biżuterii oraz promuje ich twórczość poprzez organizację wystaw i konkursów. Część ekspozycji poświęcono zmarłym w ostatnich latach członkom stowarzyszenia. W Legnicy można było zobaczyć także projekty biżuterii nagrodzone i zakwalifikowane w tegorocznym 26. Międzynarodowym Konkursie na Projekt Biżuterii z Bursztynem Amberif Design Award: Bursztyn jako nagroda!, organizowanym przez Międzynarodowe Targi Gdańskie.
Od 27 maja do 26 sierpnia w Galerii Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników w Gdańsku odbędzie się wystawa prac Silvii Belli.
Prace Silvii Bellii odzwierciedlają jej fascynację ludzką naturą i wpływem technologii na człowieka, który zmienia jego relacje ze światem. Świat inspirowany technolog ią Dla Silvii Belii żródłem inspiracji jest hybrydowa rzeczywistość, w której żyjemy. Rzeczywistość, w której nasze codzienne doświadczenia są częściowo cyfrowe, a częściowo analogowe. Ten dualizm pokazują jej prace będące efektem połączenia starożytnej sztuki rzeźbienia w kamieniu z nowoczesnym oprogramowaniem do modelowania 3D. Kreowane w cyfrowym świecie prace prezentuje w zmaterializowanej formie w świecie rzeczywistym, nawiązując dialog między tymi dwiema równolegle istniejącymi rzeczywistościami.
Na wystawie w Galerii Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników Silvia Bellia zaprezentuje swoje najnowsze prace stworzone specjalnie z tej okazji. Zwiedzający będą mieli także okazję przyjrzeć się jej pracom, które zostały docenione w międzynarodowych konkursach organizowanych w Polsce. To wisior, wykonany z bursztynu bałtyckiego, miodu, onyksu i srebra, który otrzymał Nagrodę Główną Amberif Design Award „Uśmiech losu” w 2018 r. oraz brosza „Ciało migdałowate” wykonana ze srebra, stali, PLA w druku 3D, która otrzymała nagrodę MSB w Międzynarodowym Konkursie Sztuki Złotniczej „Still human?” w 2021 r. Nagrodę stanowiły 1 kg bursztynu oraz zaproszenia do zorganizowania wystawy w Galerii MSB. W ten sposób MSB realizuje jeden ze swoich celów, jakim jest promowanie współczesnego bursztynowego wzornictwa. Swoją przestrzeń wystawienniczą organizacja udostępnia zarówno artystom będącym członkami MSB, jak i twórcom niezależnym z kraju i zagranicy wykorzystującym bursztyn w swoich pracach. Zaproszenia do zorganizowania wystawy otrzymują artyści będący laureatami Nagrody Bursztynowej MSB w następujących konkursach: Joya Barcelona, Legnicki Festiwal Srebro oraz Amberif Design Award.
Od 11 czerwca do 27 sierpnia w Galerii YES w Poznaniu oglądać można wystawę „Autorefleksje”, na której zaprezentowane zostaną prace 13 artystów, którzy stali się bohaterami drugiej części książki „Artyści złotnicy. Rozmowy o polskiej biżuterii”.
Publikacja jest kontynuacją projektu, który zadebiutował w 2019 r. z inicjatywy Marii Magdaleny Kwiatkiewicz, założycielki Galerii YES. Rozmowy z artystami prowadziła Agnieszka Jankowiak, a swoje pracownie otworzyli przed nią: Grzegorz Błażko, Bogumił Bytomski, Elżbieta Held i Marek Nowaczyk, Joanna i Tadeusz Jaworscy, Małgorzata Kalińska, Jarosław Kolec, Tomasz Stajszczak, Andrzej Szadkowski, Alicja i Jakub Wyganowscy oraz Tomasz Zaremski. Książka o polskiej biżuterii artystycz nej Po entuzjastycznym przyjęciu pierwszej części książki „Artyści złotnicy. Rozmowy o polskiej biżuterii” pewne było, że kontynuacja projektu będzie musiała nastąpić.
I tak na rynek trafia kolejny tom snutych niespiesznie historii o sztuce biżuterii i jej twórcach. Wiele w nich autorefleksji na temat procesów twórczych, ale i źródeł inspiracji oraz życiowych doświadczeń. Z lektury wywiadów, których udzielili artyści, dowiadujemy się, jak po raz pierwszy zasiedli do stołu złotniczego i co z tego wynikło. Jak się okazuje, najważniejszą rolę w ich życiorysach odgrywali ludzie – ci życzliwi i pomocni, ale również stawiający wymagania i udzielający dotkliwych lekcji życia. W książce najcenniejszy jest subiektywizm, z jakim bohaterowie wywiadów podchodzą do oceny wydarzeń i zjawisk integrujących środowisko, konkursów złotniczych oraz siebie samych.
Wernisaż wyst awy Premiera książki będzie jednocześnie wernisażem wystawy pt. „Autorefleksje”, na której zostanie zaprezentowanych 50 obiektów stworzonych przez artystów udzielających wywiadów. Wszystkie prace obecnie należą do Marii Magdaleny Kwiatkiewicz i stanowią istotną część kolekcji współczesnej polskiej sztuki złotniczej.
Od 2 do 4 czerwca w Krakowie w hali EXPO odbędą się jubileuszowe 15. Międzynarodowe Letnie Targi Biżuterii i Zegarków Jubinale 2022. Na targach zaprezentowane zostaną produkty i usługi z niemal wszystkich sektorów branży jubilerskiej – o najlepsze oferty specjalnie dla gości Jubinale zadba blisko 200 wystawców.
Wystawcami targów będą firmy z Polski oraz zagranicy – producenci, importerzy, hurtownicy, designerzy branży jubilerskiej i zegarkowej. Organizatorzy spodziewają się, że liczne grono kupców dotrze z Polski oraz krajów Europy Centralnej, jak: Słowacja, Czechy, Węgry, Ukraina, Niemcy, Litwa, Włochy czy kraje bałkańskie. Targi Jubinale kierowane są głównie do ściśle sprofilowanej grupy odbiorców – właścicieli sklepów jubilerskich i galerii, producentów i dystrybutorów oraz przedstawicieli handlowych, czyli osób zawodowo powiązanych z branżą. Pierwsze dwa dni targów przeznaczone są wyłącznie dla branży jubilerskiej, natomiast trzeciego dnia ekspozycję może odwiedzić publiczność z zewnątrz.
W czasie tegorocznej edycji targów odwiedzający będą mieli możliwość skorzystania z bezpłatnej porady branżowych ekspertów w zakresie naprawy, pielęgnacji i wyceny wyrobów oraz kamieni jubilerskich, a także podziwiać biżuterię autorską zaprezentowaną przez polskich artystów złotników. Targom Jubinale towarzyszyć będą wystawy biżuterii, które pozwolą na zapoznanie się z najnowszymi trendami w modzie biżuteryjnej.
Zakończyła się 41. edycja włoskich targów biżuterii i narzędzi jubilerskich IEG – Italian Exhibition Group w Arezzo. Podczas czterodniowej imprezy branżowej swoje wyroby przedstawiło 300 wystawców, którzy oferowali odwiedzającym biżuterię, narzędzia i maszyny jubilerskie oraz nowatorskie technologie dla branży biżuteryjnej.
Tegoroczna edycja targów, jak zapewniają organizatorzy, przesiąknięta była duchem optymizmu. Zarówno kupcy, jak i sprzedawcy mieli poczucie, że kryzys w branży biżuteryjnej, trwający od niemal dwóch lat, został zażegnany i klienci na całym świecie wrócili do zakupów biżuterii.
Nowoczesne rozwiązania
Przewodnim tematem targów była „sztuka w rzemiośle”. Organizatorzy zadbali, aby połączyć tradycyjne rozwiązania wystawiennicze z nowoczesnymi technologiami i umożliwić kupującym wygodne poruszanie się po obiekcie handlowym, dając im szansę zrobienia zakupów za pośrednictwem sieci. Dzięki nowatorskim rozwiązaniom na targach pojawiło się wielu kupujących z Azji, Ameryki Południowej i Europy Wschodniej. W Arezzo skoncentrowano się na nowych technologiach ułatwiających pracę przy projektowaniu i produkowaniu biżuterii. Stoiska z narzędziami i maszynami jubilerskimi cieszyły się więc wielkim zainteresowaniem wśród odwiedzających.
Organizatorzy zadbali także o podnoszenie kwalifikacji odwiedzających, umożliwiając im uczestniczenie w warsztatach i szkoleniach poświęconych technologicznym nowinkom. Jednocześnie każdy z uczestników targów miał możliwość uczestnictwa w panelach dyskusyjnych i konferencji poświęconej zmieniającej się branży jubilerskiej. Największym zainteresowaniem cieszyły się panele poświęcone kwestii zrównoważonego rozwoju, która odciska swoje piętno na twórcach i sprzedawcach biżuterii na całym świecie. Paneliści przedstawili perspektywę zmiany, jaka czeka projektantów i producentów biżuterii wraz z wprowadzeniem do firmy rozwiązań ekologicznych. Targom towarzyszyły także konkursy i wystawy sztuki złotniczej, m.in. 31. edycja konkursu Premiere.
Nowe rynki
Po zakończonych targach ich organizatorzy podkreślali konieczność współpracy pomiędzy poszczególnymi segmentami rynku jubilerskiego i wymiany poglądów na temat zmieniającej się niezwykle dynamicznie sytuacji na rynku biżuteryjnym na całym świecie. Zauważyli, że zaskakująco dużą popularnością cieszyła się oferta Cash&Carry, która skierowana była bezpośrednio do detalistów, którzy masowo pojawili się na targach, aby uzupełnić asortymenty w swoich sklepach. Kluczową rolę odegrała w tym roku także platforma cyfrowa „Jewellery Golden Cloud”, która pozwala na dopasowanie popytu i podaży biżuterii.
Zakończyła się 29. edycja Międzynarodowych Targów Bursztynu i Biżuterii Amberif Spring 2022.
Tegoroczne targi – największa na świecie impreza promująca bursztyn – wyjątkowo zorganizowane zostały na terenie hali widowiskowo-sportowej Ergo Arena na granicy Gdańska i Sopotu. W trwającej trzy dni imprezie (22-24 marca) wzięło udział ponad 200 wystawców z 13 krajów i 2 tys. gości branżowych oraz kupców z 36 krajów.
Wydarzenia to warzysz ące
Amberif od 29 lat łączy wystawców z kupcami, stwarzając im przestrzeń do spotkań biznesowych i towarzyskich. Przede wszystkim jest jednak miejscem prezentacji najnowszych kolekcji dedykowanych miłośnikom bursztynu z całego świata. Oprócz srebrnej i złotej biżuterii z bursztynem, biżuterii oraz przedmiotów dekoracyjnych ze „złotem Bałtyku”, zakres tematyczny targów obejmuje także kamienie szlachetne, biżuterię ze srebra i złota, narzędzia, materiały i wyposażenie firm produkcyjnych, unikatowe kolekcje autorskiej biżuterii prezentowane w Galerii Projektantów przez indywidualnych twórców, artystów oraz studia projektowe. Po raz pierwszy od wielu lat impreza otwarta była również dla szerokiej publiczności.
Amberif Design Awards
Ważnym punktem targów było rozstrzygnięcie prestiżowych konkursów: Amberif Design Awards i Amberif Selection. Ceremonia wręczenia nagród w dwóch konkursach projektowych odbyła się 23 marca w Dworze Artusa. Nagrodę Główną Prezydenta Miasta Gdańska – Amberif Design Awards, w wysokości 10 tys. zł, otrzymała mieszkanka Mediolanu Emma Carrau Bueno za „Amber Drops Pattern Necklace”. Grand Prix konkursu Amberif Selection i nagrodę, statuetkę ufundowaną przez ministra rozwoju i technologii, otrzymała S&A Spółka Akcyjna za „Sounds of amber”. Nagrodzona praca stanie się także globalną wizytówką reklamową wiosennej edycji targów w 2023 r. Kolejna edycja Amberif jest planowana na 1-3 września 2022 r. A to wszystko w Gdańsku – miejscu, w którym design, biznes i nauka spotykają się w jednym miejscu. Warto tam być!
21 lutego wyłoniony został zwycięzca tegorocznej edycji Międzynarodowego Konkursu na Projekt Biżuterii z Bursztynem Amberif Design Award. Jury przyznało główną nagrodę Emmie Carrau Bueno.
Wtegorocznej edycji konkursu wzięło udział 160 twórców z 32 krajów, którzy nadesłali 202 prace. Zadaniem artystów było zmierzenie się z tematem „Bursztyn jako nagroda!”.
Temat prac
Temat „Bursztyn jako nagroda!” ma wiele warstw: twórcy, których wynagradzają fantastyczne właściwości bursztynu, gdy projektują i wykonują biżuterię; noszący wynagradzają siebie, wybierając bursztyn jako symbol ciepła, miękkości i długiej tradycji; widzów zaś fascynuje połączenie biżuterii i osoby, która ją nosi. Takie były kryteria dla jury. Najpierw międzynarodowe jury, którego członkowie reprezentowali różne środowiska i kraje, wybrało najciekawsze prace. Po dyskusji jury dokonało kolejnej selekcji. Powstała krótka lista 16 wyróżniających się projektów, które zostaną zaprezentowane w katalogu. Szybko zapadła jednomyślna zgoda co do trzech nagrodzonych prac, a szczęśliwi zwycięzcy otrzymają nagrody w marcu na targach Amberif. Jury, które obradowało w składzie: Monika Brugger (Francja), Anders Ljungberg (Szwecja), Yutaka Minegishi (Japonia), Katarzyna Rzehak (Polska) oraz Theo Smeets (Holandia), przyznało następujące nagrody: Nagrodę Główną – ufundowaną przez Prezydenta Miasta Gdańska w wysokości 10 tys. zł – Emmie Carrau Bueno z Włoch za pracę „Amber Drops Pattern Necklace”; Nagrodę Bursztynową – ufundowaną przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników – Albertowi Dávili z Meksyku za pracę „Still” oraz Nagrodę Srebrną – ufundowaną przez Międzynarodowe Targi Gdańskie SA – Tadeuszowi Jaśkowiakowi za pracę „Medal”.
Uzasadnienie werdyktu
Jak czytamy w uzasadnieniu werdyktu, zwycięska praca „Bursztynowe krople” zafascynowała wszystkich od pierwszego wejrzenia. Praca ta ukazuje, jak biżuteria potrafi zmieniać swoje oblicze i charakter w zależności od tego, jak ją trzymasz, z jakiej okazji czy w jakim świetle ją nosisz. Dwa światy – tkanina i biżuteria – przecinają się, by stworzyć obiekt, który kropla po kropli tworzy niespodziewaną płynność. Łącząc dwa przeciwstawne materiały – jeden pradawny, drugi współczesny i możliwy do zakwestionowania pod względem ekologicznym – otwiera pole do stawiania współczesnych pytań o to, jak postrzegamy nasze środowisko i jak w nim żyjemy. Krople tworzą się wokół nici jak rosa o wczesnym letnim poranku. Tworzy to strukturę efemerycznego piękna w dialogu z koncepcją czasu zawartą w bursztynie. Metoda połączenia pudru bursztynowego z żywicą przypomina nam też o tym, czym bursztyn kiedyś był, mianowicie żywicą. Obiekt łączy matematyczny rygori powtarzalność modułów z emocjonalnością i ciepłem bursztynu. Przyjemność płynąca z noszenia go, przyjemność powrotu do pierwotnych wartości materiału jest niczym nagroda.
Występuje tu silny wyróżnik dotykowy, który można odczuć nawet patrząc na jego rendering. Łatwo sobie wyobrazić emocjonalny aspekt noszenia takiej biżuterii z kroplami spływającymi po piersi. Jest to niezwykle zmysłowy obiekt, będący nagrodą zarówno dla ciała, jak i dla oka widza. Jury Nagrodą Bursztynową wyróżniło pracę „Wciąż tu” Alberta Dávili, zwracając uwagę na jej delikatność i wieloznaczność. Jak czytamy w uzasadnieniu, być może dotyczy ona jakiegoś tematu politycznego, lecz jej poetycki wyraz przykrywa wszystko. Jest to bardzo niespodziewany i szczęśliwy mariaż dwóch materiałów. Jednak wizualna prostota obiektu prawdziwie skupia się na bursztynie jako materiale. Powstając z żywicy, która jako płyn jest zatrzymana w czasie, by przeistoczyć się w bursztyn, uświadamia nam pojęcie czasu. Praca ta w niezwykle poetycki sposób ukazuje krótką chwilę, gdy ciecz ukazuje się na siatce, zanim zniknie. Początkowo wyobrażamy sobie bransoletkę jako siatkę, płot, barykadę tworzącą wokół ramienia ogrodzone miejsce niczym obraz – to metafora naszego współczesnego świata. Udekorowana niemal niewidzialnymi bursztynami, jest jakby zaproszeniem do przyjrzenia się bliżej. Być może w ten sposób piękno świata przezwycięży brutalność i ucisk siatki ogrodzeniowej.
Jest tu poetyckie wykorzystanie bursztynu przypominającego łzy czy poranną rosę. Nagrodę Srebrną za pracę „Medal” otrzymał Tadeusz Jaśkowiak z Polski. Zachwyciła ona jury wieloznacznością. „Medal” sprawia, że zastanawiamy się, co dziś może oznaczać współczesna biżuteria – czytamy w uzasadnieniu. Zbuntowany, szorstki i cyniczny, lecz też dowcipny i arogancki. Przykład par excellence ulepszenia materiału poprzez stworzenie silnego obrazu. Jest to obiekt, który podkreśla metodologię i ikonografię biżuterii. Zastosowanie papieru ściernego jako wstążki do medalu unaocznia pracę włożoną w stworzenie obiektu, co wiąże się z koncepcją biżuterii jako nagrody. Noszony w kieszeni, medalion staje się niby niewielkim trofeum niosącym ze sobą biografię bursztynu. Oczywiste, lecz złożone. Obiekt pełen sprzeczności, miękki i szorstki, jasny i ciemny.
Praca, która związana jest tyle z produkcją, co z kwestionowaniem przenośności honorów. Obraz, który jest zgodny z medalami, które widzieliśmy na olimpiadzie, lecz który również honoruje krew, pot i łzy włożone w zdobycie nagrody. Konceptualny medal, który nie jest medalem, ale bardziej dyskusją nad tradycyjną formułą nagrody. Wykorzystanie bursztynu jako najwyższej wartości koresponduje z tematem konkursu „Bursztyn jako nagroda!”. Jury przyznało także wyróżnienie – otrzymała je Inna Monastyrna z Izraela za pracę „Amber City”. To „Bursztynowe miasto” przekonało jury intrygującym połączeniem materiałów: kawałka zardzewiałego łańcucha z różnymi kamieniami i bursztynem razem u góry. Jury uznało to za dobry przykład współczesnego pierścionka koktajlowego, który wygląda idealnie w witrynie i niewątpliwie też na palcu.
O konkursie
Międzynarodowy Konkurs na Projekt Biżuterii z Bursztynem Amberif Design Award towarzyszy Międzynarodowym Targom Bursztynu i Biżuterii Amberif od 1997 r., tj. od ich czwartej edycji. Jego celem jest promocja bursztynu jako źródła wyrazu artystycznego, a przedmiotem projekt autorskiej biżuterii artystycznej z bursztynem zainspirowanej tematem konkursowym na dany rok. Rokrocznie wystawa pokonkursowa staje się polem konfrontacji wypowiedzi artystycznych na określony temat dotyczący bursztynu. Obecnie to jeden z bardziej prestiżowych międzynarodowych konkursów projektowych, o czym świadczyć może niesłabnące zainteresowanie uczestników z całego świata, w tym wielu uznanych artystów.
Od 1 kwietnia do 22 maja w Galerii YES w Poznaniu będzie można obejrzeć wystawę zdjęć Marii Magdaleny Kwiatkiewicz prezentujących biżuterię etniczną. Wystawa zatytułowana „Etniczna biżuteria świata” pozwoli na wejście w świat biżuterii traktowanej nie tylko jako ozdoba, ale przede wszystkim jako niewerbalny komunikat informujący o pochodzeniu, intencjach osoby noszącej, zajmowanej w środowisku pozycji.
Głównym powodem, dla którego podróżuję, są ludzie, ich codzienność, praca, kultura oraz nierozerwalnie z nimi związana religia. Tymi słowami Maria Magdalena Kwiatkiewicz, podróżniczka, kolekcjonerka, wreszcie kobieta biznesu, zaprasza na wyprawę, której kierunki wyznaczyła biżuteria i ludzie nadający jej szczególne, często magiczne znaczenie. Indie, Nepal, Papua, Kambodża, Etiopia, Chiny, Tybet – m.in. z tych krajów pochodzą zbiory biżuterii etnicznej, które od 1 kwietnia zagoszczą w Galerii Sztuki YES. Wystawę dopełnią fotografie poszerzające kontekst kulturowy, z jakiego wyjęte zostały obiekty zdobiące bohaterów obrazów. Ale czy ich funkcja jest wyłącznie dekoracyjna?
Drogocenne podróże
Otóż prezentowane na wystawie Drogocenne Podróże obiekty stanowią w znacznej mierze istotny dla danego plemiona kod, niewerbalny komunikat informujący o pochodzeniu, intencjach osoby noszącej, zajmowanej w środowisku pozycji. Takie znaczenie mają m.in. afrykańskie naszyjniki powszechnie nazywane paszportami przez pustynie. Krzyże Tuaregów zrobione są ze sznurka i metalu, które przybliżają ludom zamieszkującym Saharę tożsamość oraz pochodzenie noszącego je człowieka. Dzięki szczególnej formie wisiora i znajdującym się na nim grawerom odczytują oni, z jakiej okolicy wywodzi się podróżnik. Każda oaza ma bowiem inny, charakterystyczny dla siebie kształt krzyża, informujący o takich elementach bliskiego jej krajobrazu, jak okoliczne wzgórza, a nawet liczba studni. Osoba nosząca go nie jest więc dla mieszkańców Sahary anonimowa, a dzięki temu chętniej udziela się jej schronienia.
O artystce
Maria Magdalena Kwiatkiewicz, współzałożycielka firmy YES Biżuteria, jest nie tylko przykładem niezwykle empatycznej podróżniczki, ale także wielkiej miłośniczki, a zarazem wytrawnej znawczyni polskiego designu, który wprowadza na rynek od 35 lat. Obecnie jest właścicielką największej w Polsce, bo liczącej ponad 1,2 tys. obiektów, prywatnej kolekcji biżuterii współczesnej oraz etnicznej przywożonej z wypraw. Wewnętrzną potrzebę promocji polskiej sztuki złotniczej realizuje ponadto na gruncie powołanej do życia 20 lat temu Galerii YES, znajdującej się na poznańskiej starówce.
Od 2 do 4 czerwca w Krakowie odbywać się będzie 15. edycja Międzynarodowych Letnich Targów Biżuterii i Zegarków Jubinale 2022.
Wystawcami na targach będą firmy z Polski oraz zagranicy – producenci, importerzy, hurtownicy, designerzy branży jubilerskiej i zegarkowej. Liczne grono kupców dociera do nas z Polski oraz krajów Europy Centralnej, jak Słowacja, Czechy, Węgry, Ukraina, Niemcy, Litwa, Włochy czy kraje bałkańskie. Międzynarodowy charakter targów Jubinale staje się ich bardzo mocną stroną, zapewniając polskim firmom możliwość nawiązania kontaktów na skalę międzynarodową, co w dzisiejszych czasach silnej konkurencji na każdej płaszczyźnie, jest niezwykle ważne. Organizatorzy podczas tegorocznej edycji targów spodziewają się 200 wystawców.
22 marca w Muzeum Bursztynu w Gdańsku odbędzie się wernisaż wystawy „Trend Book 2022” jako jedno z wydarzeń programowych Międzynarodowych Targów Bursztynu i Biżuterii Amberif Spring 2022.
Ekspozycja, na którą składać się będzie ponad 70 premierowych prototypów unikatowej biżuterii autorstwa studentów gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych, a także zaproszonych twórców z Polski oraz Belgii, otwarta będzie do końca września. Katalog zostanie wydrukowany w późniejszym terminie. „Trend Book 2022” to dwunasta już edycja publikacji oraz premiera wystawy, których celem jest implementacja aktualnych trendów stylistycznych w projektowaniu biżuterii z zastosowaniem bałtyckiego bursztynu. Dwunasta i ostatnia. Pożegnanie jest idealnym pretekstem do podsumowań i retrospekcji. Nieczęsto się bowiem zdarza, żeby przedsięwzięcia badawcze w tak wrażliwym na zmiany obszarze przemysłów kreatywnych były rozwijane w konsekwentny i systematyczny sposób przez ponad dekadę. Dzięki temu jednak kolejne katalogi składają się na kompleksową dokumentację przemian technologicznych, stylistycznych i marketingowych bursztynnictwa – ważnego wyróżnika rodzimej kultury materialnej.
Zbliża się ostateczny termin nadsyłania prac na 30. Międzynarodowy Konkurs Sztuki Złotniczej Dotyk, organizowany przez Galerię Sztuki w Legnicy w ramach Legnickiego Festiwalu Srebro. Zgłoszenia będą przyjmowane do 27 marca, a prace oceni międzynarodowe jury, które obradować będzie 30-31 marca 2022 r.
Wgronie jurorów w tym roku zasiada wieloletni juror i konsultant merytoryczny festiwalu prof. Stanisław Fijałkowski (Polska), prowadzący Pracownię Designu Eksperymentalnego na Wydziale Architektury i Wzornictwa Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, specjalista w zakresie projektowania produktu i biżuterii, uczestnik, organizator oraz kurator wielu wystaw biżuterii i wzornictwa. Kolejnym jurorem jest prof. Miroslav Cogan (Czechy), teoretyk i historyk sztuki z wieloletnim dorobkiem naukowym, absolwent Uniwersytetu Masaryka w Brnie, kurator zbiorów sztuki pięknej i biżuterii w Muzeum Czeskiego Raju oraz kurator międzynarodowych sympozjów biżuterii w Turnovie, a także autor licznych publikacji na temat sztuki złotniczej. W gronie jurorów znalazły się także artystka złotniczka i kuratorka Sofia Björkman (Szwecja), prowadząca galerię i studio biżuterii Platina, oraz Nastya Ivlieva (Rosja/Włochy), redaktorka cyfrowego magazynu o współczesnej sztuce złotniczej „Lost In Jewels”, specjalistka i konsultantka w zakresie designu, sztuki i mody. Jurorskie grono zamyka gr Małgorzata Kalińska (Polska) z Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, wielokrotnie nagradzana (także podczas zeszłorocznej edycji legnickiego konkursu) artystka złotniczka, jak również malarka.
Festiwal w Legnicy
Zakwalifikowane prace zostaną zaprezentowane podczas wystawy pokonkursowej w Galerii Sztuki w Legnicy, a laureatów poznamy podczas kulminacji festiwalu 13-14 maja 2022 r. Sam festiwal będzie trwał przez cały maj i tradycyjnie stanie się areną spotkań wokół współczesnej biżuterii oraz przeglądem trendów panujących we współczesnym złotnictwie i małym designie. Wydarzenie co roku przyciąga liczne grono artystów złotników, projektantów i miłośników biżuterii artystycznej z całego świata. To jeden z najważniejszych eventów branży złotniczej na mapie nie tylko Polski, ale i Europy. Podczas zbliżającej się 42. edycji festiwalu odbędzie się kilkanaście wystaw zbiorowych i indywidualnych oraz liczne wydarzenia towarzyszące. W programie tegorocznej edycji Legnickiego Festiwalu Srebro znajdą się wystawy indywidualne z cyklu Sylwetki Twórców. Celem cyklu jest przybliżenie działań poszczególnych artystów – zarówno wybitnych indywidualności awangardowego złotnictwa, jak i prezentujących ciekawe postawy twórcze młodych projektantów. Tradycyjnie organizatorzy oddadzą głos początkującym twórcom – studentom kierunków projektowych i artystycznych. Cykl Srebrne Szkoły, w którym prezentowane są wyższe uczelnie specjalizujące się we współczesnej biżuterii i designie, towarzyszy festiwalowi od ponad 20 lat. W roku 2022 legnicka Galeria Sztuki zaprosiła do współpracy wykładowców i studentów z Wydziału Projektowania w Metalu Uniwersytetu Nauk Stosowanych i Sztuki HAWK z Hildesheim (Niemcy). Swoją pierwszą wystawą indywidualną zadebiutuje Angelika Kwiatkowska, absolwentka studiów licencjackich w Pracowni Projektowania Biżuterii na Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Jej wystawa w cyklu Debiuty stanowi nagrodę przyznawaną przez Galerię Sztuki w Legnicy w Konkursie im. Władysława Strzemińskiego Projekt, organizowanym przez łódzką ASP. Retrospektywne spojrzenie na biżuterię artystyczną po 2000 r. zapewni gościom festiwalu wystawa Międzynarodowej Kolekcji Współczesnej Sztuki Złotniczej ze zbiorów Galerii Sztuki w Legnicy. Dużą jej część stanowić będą prace wyróżniane i nagradzane podczas Legnickich Festiwali Srebro. Na ekspozycji zobaczyć będzie można m.in. biżuterię nagrodzoną w 29. Międzynarodowym Konkursie Sztuki Złotniczej Wciąż Człowiek?, włączoną do kolekcji w 2021 r. Wystawa będzie miała swoje odzwierciedlenie w sieci, gdzie opublikowane zostaną modele 3D wybranych prac. Podczas tegorocznego festiwalu Stowarzyszenie Twórców Form Złotniczych zaprezentuje zbiorową wystawę ukazującą ponad 100 prac swoich członków. Organizacja od przeszło 30 lat zrzesza polskich artystów złotników i projektantów biżuterii oraz promuje ich twórczość poprzez organizowanie wystaw i konkursów. Część ekspozycji poświęcona zostanie zmarłym w ostatnich latach członkom stowarzyszenia.
Już po raz 29. odbędzie się wiosenna edycja targów jubilerskich Amberif w Gdańsku i jak co roku fokus skierowany będzie na bałtycki bursztyn oraz złotnictwo. Tym razem spotykamy się 22-24 marca w gościnnych progach hali widowiskowo-sportowej Ergo Arena. Pierwsze dwa dni targowe zarezerwowane są dla profesjonalistów, którzy zawierają kontrakty handlowe z odbiorcami z całego świata, trzeci dzień będzie otwarty dla szerokiej publiczności, co pozwoli także indywidualnym odbiorcom dokonać zakupów unikatowych obiektów złotniczych i bursztynniczych.
Zarejestrowanych jest ponad 200 wystawców z dziewięciu krajów (m.in. Polski, Litwy, Łotwy, Niemiec, Włoch, Wlk. Brytanii, Indii). Pomimo wciąż utrzymujących się w wielu państwach restrykcji pandemicznych spodziewamy się licznej obecności kupców z krajów europejskich oraz przedstawicieli polskich sklepów jubilerskich.
Nowa organizacja
Nowa konfiguracja stoisk spowodowała wyodrębnienie kilku stref tematycznych: Top Amber – ok. 30 najbardziej renomowanych wystawców z propozycją najwyższej jakości produktów bursztynniczych; Amber Jewellery – bogata oferta popularnej biżuterii z bursztynem wystawców z całego świata; Gold & Silver – produkty jubilerskie z metali i kamieni szlachetnych, zegarki, trendy jubilerskie; Tech Zone – pełny asortyment technologii, półfabrykatów i usług wspierających produkcję jubilerską; Design Gallery – premierowe kolekcje biżuterii unikatowej przygotowane przez czołówkę polskich artystów złotników oraz strefa debiutów młodych projektantów biżuterii autorskiej. Tak przekrojowa ekspozycja podkreśla znaczenie targów Amberif jako największej imprezy wystawienniczej branży jubilerskiej w Polsce i głównego w skali świata wydarzenia poświęconego promocji bursztynu.
Program artystyczny
Targom towarzyszyć będzie bogaty program artystyczny i naukowy, m.in. konferencja gemmologiczna zorganizowana przez Stowarzyszenie Rzeczoznawców Jubilerskich, doradztwo biznesowe przygotowane przez Krajową Izbę Gospodarczą Bursztynu, Laboratorium Bursztynu prowadzone przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników, w którym można będzie poddać spektrometrycznej analizie zakupione obiekty oraz rozpoznać ich pochodzenie. Wartym polecenia wydarzeniem będzie również ekspozycja Galerii Sztuki w Legnicy prezentująca rezultaty międzynarodowego konkursu biżuterii artystycznej Still Human. W Dworze Artusa (23 marca, godz. 18.30) odbędzie się ceremonia wręczenia nagród w dwóch konkursach projektowych. Amberif Design Award to międzynarodowy konkurs tematyczny w 2022 r. zorganizowany pod hasłem „Bursztyn jako nagroda”, w którym jurorzy reprezentujący środowiska akademickie i instytucje związane z designem z Holandii, Szwecji, Francji, Japonii i Polski dokonali selekcji prac na wystawę oraz przyznali nagrody. Laureatką Grand Prix Prezydenta Miasta Gdańska została mieszkająca w Mediolanie artystka Emma Carrau Bueno, Nagrodę Srebrną, której sponsorem są Międzynarodowe Targi Gdańskie, otrzymał Tadeusz Jaśkowiak z Polski, a Nagrodę Bursztynową, ufundowaną przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników – Alberto Davila z Meksyku. Drugim, nie mniej ważnym wydarzeniem branżowym będzie rozstrzygnięcie konkursu dla wystawców Amberif Selection. Główną nagrodą jest prestiżowa statuetka przyznana przez ministra rozwoju i technologii. Wyróżniona praca stanie się także globalną wizytówką reklamową wiosennej edycji targów w 2023 r.
Spotkanie branży
Poza aspektem biznesowym Amberif to także miejsce spotkań o charakterze mniej formalnym, towarzyskim, środowiskowym. Pretekstem do tego rodzaju wydarzeń stają się wernisaże wystaw i prezentacje kolekcji biżuterii artystycznej. Tym razem instytucją, która zaprosiła targowych gości do uczestnictwa w wyjątkowym wieczorze (22 marca, godz. 19.00) jest Muzeum Bursztynu – ponownie otwarte w ubiegłym roku w nowej lokalizacji, Wielkim Młynie. Poza stałą ekspozycją zbiorów dawnego i współczesnego rzemiosła, przykładów niezwykłych inkluzji i rodzajów bursztynu z całego świata muzeum zaprasza na otwarcie dwóch czasowych wystaw: „Trend Book 2022” – pokaz innowacyjnych prac z bałtyckim bursztynem autorstwa studentów wzornictwa gdańskiej ASP oraz zaproszonych artystów i projektantów z Polski i Belgii, a także indywidualnej wystawy biżuterii wykładowcy gdańskiej uczelni Sławomira Fijałkowskiego „Osiem Ósmych”.
Zbliża się 42. edycja Legnickiego Festiwalu Srebro. Zgodnie z wieloletnią tradycją w maju Legnica znów oddychać będzie srebrem, a przestrzenie galerii i muzeów ulokowanych w sercu miasta wypełni artystyczna biżuteria z całego świata. Festiwal obejmie kilkanaście wystaw zbiorowych i indywidualnych, poświęconych współczesnemu złotnictwu i sztuce biżuterii, a także liczne wydarzenia stacjonarne (warsztaty, oprowadzania kuratorskie) i online (filmy na temat wystaw, sesje zdjęciowe z udziałem prac).
Organizatorzy zapraszają na kulminację festiwalu do Legnicy 13-14 maja 2022 r. Złożą się na nią wernisaże wystaw, spotkania z artystami, sesja popularno-naukowa „Granice sztuki globalnej” oraz – dostarczające największych emocji – rozstrzygnięcie 30. Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej Dotyk. Sam konkurs stanowi najważniejszy punkt „srebrnego” programu – nieustannie promuje on kreatywne poszukiwania w obrębie biżuterii artystycznej, będące zarazem twórczą wypowiedzią na temat problemów współczesnego świata. Wyzwanie rokrocznie podejmują artyści i projektanci biżuterii z niemal każdego zakątka globu, którzy w ten sposób komentują aktualne zjawiska społeczno-kulturowe.
Temat konkursu
Prof. Caroline Broadhead (Wielka Brytania), przewodnicząca jury 29. edycji konkursu, tak rozważa tegoroczny temat: „Tak jak brak nieustannie noszonej biżuterii jest zauważany dopiero wtedy, kiedy ją zdejmiemy lub zgubimy, tak w ostatnich czasach szczególnie odczuwalny jest brak ludzkiego dotyku. Uzmysłowiliśmy sobie potrzebę dotyku i więzi, lecz jednocześnie odczuwamy strach przed nim samym – źródłem zanieczyszczenia i zagrożenia. Jak zmysł dotyku może być zgłębiany poprzez biżuterię, fizycznie i emocjonalnie? Co może komunikować? Jakiego rodzaju jest to dotyk? Jak się z nim czujesz? Czy może cię pocieszyć? Czy może cię zmienić? Jaki może wywołać efekt? Jak można przedstawić tę – niewizualną – cechę biżuterii?”. Zakwalifikowane prace zostaną zaprezentowane podczas głównej wystawy festiwalu w Galerii Sztuki w Legnicy. Z kolei prace niezakwalifikowane trafią na wystawę „Holownia”, organizowaną tradycyjnie w holu Starego Ratusza. Organizatorzy zachęcają do odwiedzenia obydwu ekspozycji i skonfrontowania decyzji jurorów z własnymi poglądami, opiniami i ocenami.
Imprezy towarzyszące
Legnicki Festiwal Srebro w 2022 r. zaowocuje ponadto wieloma wystawami indywidualnymi. Nie zabraknie prezentacji z cyklu Sylwetki Twórców, które kładą akcent na twórcze dokonania artystów – zarówno wybitnych indywidualności awangardowego złotnictwa, jak i prezentujących ciekawe postawy twórcze młodych projektantów. W tym roku swoją najnowszą kolekcję biżuterii dłoni, korespondującą z konkursowym hasłem Dotyk, zaprezentuje prof. Andrzej Boss z Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi oraz Felicia Mülbaier z Niemiec, która swoją artystyczną wrażliwość zamyka w rzeźbiarskich obiektach biżuteryjnych oraz poetyckich szkicach. Do roli dotyku w biżuterii i nie tylko odniesie się także Justyna Stasiewicz, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi (gdzie uzyskała tytuł doktora sztuki). „Najistotniejsza jest dla mnie zawarta w przedmiocie idea, sprawne i świadome posługiwanie się formą przestrzenną w celu przekazania własnych myśli” – wyjaśnia artystka, której prace powstały dzięki technice druku 3D, a następnie wykańczane były za pomocą tradycyjnych technik złotniczych. Tradycyjnie organizatorzy oddadzą głos początkującym twórcom – studentom kierunków projektowych i artystycznych. Cykl Srebrne Szkoły, prezentujący wyższe uczelnie specjalizujące się we współczesnej biżuterii i designie, towarzyszy festiwalowi od ponad 20 lat. Do tej pory Legnica gościła instytucje m.in. z Wielkiej Brytanii, Belgii, Izraela, Hiszpanii i Chin. W tym roku Galeria Sztuki zaprosiła do współpracy wykładowców i studentów z Wydziału Projektowania w Metalu Uniwersytetu Nauk Stosowanych i Sztuki HAWK z Hildesheim (Niemcy). Podczas Legnickiego Festiwalu Srebro nie może zabraknąć miejsca na Debiuty. W tym roku zobaczymy premierową ekspozycję Angeliki Kwiatkowskiej, absolwentki studiów licencjackich w Pracowni Projektowania Biżuterii na Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Wystawa stanowi nagrodę przyznawaną przez Galerię Sztuki w Legnicy laureatom konkursu im. Władysława Strzemińskiego Projekt, organizowanego przez łódzką ASP.
Spojrzenie wstecz
Retrospektywnego spojrzenia na biżuterię artystyczną po 2000 r. dostarczy gościom festiwalu wystawa Międzynarodowej Kolekcji Współczesnej Sztuki Złotniczej ze zbiorów Galerii Sztuki w Legnicy. Dużą jej część stanowić będą prace wyróżniane i nagradzane podczas Legnickich Festiwali Srebro. Na ekspozycji zobaczyć będzie można m.in. biżuterię nagrodzoną w 29. Międzynarodowym Konkursie Sztuki Złotniczej „Wciąż człowiek?”, włączoną do kolekcji rok temu. Wystawa będzie miała swoje odzwierciedlenie w sieci, gdzie opublikowane zostaną modele 3D wybranych prac. W tegorocznej edycji festiwalu zaprezentowane zostaną także prace członków Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych – na ekspozycję trafi ponad 100 obiektów. STFZ od ponad 30 lat zrzesza polskich artystów złotników i projektantów biżuterii oraz promuje ich twórczość poprzez organizowanie wystaw i konkursów. Część ekspozycji poświęcona zostanie zmarłym w ostatnich latach członkom stowarzyszenia. W Legnicy będzie można zobaczyć także projekty biżuterii nagrodzone i zakwalifikowane w tegorocznym 26. Międzynarodowym Konkursie na Projekt Biżuterii z Bursztynem Amberif Design Award: Bursztyn jako nagroda!, organizowanym przez Międzynarodowe Targi Gdańskie. Uzupełnieniem dla wystaw biżuterii będą pokonkursowe ekspozycje fotografii oraz plakatów, których tematyka odnosi się do hasła 30. Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej Dotyk. Galeria Sztuki w Legnicy
Od 8 do 11 kwietnia 2022 r. swoje podwoje dla branży jubilerskiej otworzy Monachium, gdzie odbędą się główne targi europejskiej branży jubilerskiej – Inhorgenta. Do tej pory zarejestrowało się około 800 wystawców. Targom towarzyszyć będzie wiele imprez, w których najważniejsze wydają się konferencje, podczas których eksperci omówią kluczowe tematy z zakresu zrównoważonego rozwoju oraz pokuszą się o analizę przyszłości handlu detalicznego. Na targach Inhorgenta zostanie również przyznana nagroda dla najwybitniejszego twórcy biżuterii. Ogłoszenie nastąpi podczas wieczoru galowego Inhorgenta Award.
Od 2 do 4 czerwca w Krakowie odbędzie się 15. edycja Międzynarodowych Letnich Targów Biżuterii i Zegarków Jubinale 2022. Organizatorzy spodziewają się, że swoje wyroby oraz usługi zaprezentuje ponad 200 wystawców.
Wystawcami targów są firmy z Polski oraz zagranicy – producenci, importerzy, hurtownicy, designerzy branży jubilerskiej i zegarkowej. Liczne grono kupców dociera do nas z Polski oraz krajów Europy Środkowej, jak: Słowacja, Czechy, Węgry, Ukraina, Niemcy, Litwa, Włochy czy kraje bałkańskie. Międzynarodowy charakter targów Jubinale staje się ich bardzo mocną stroną, zapewniając polskim firmom możliwość nawiązania kontaktów na skalę międzynarodową, co w dzisiejszych czasach silnej konkurencji na każdej płaszczyźnie, jest niezwykle ważne.
Od 22 do 24 marca w Ergo Arenie w Gdańsku, światowej stolicy bursztynu, odbędą się Międzynarodowe Targi Bursztynu i Biżuterii Amberif Spring. Jest to największe w Polsce i jedno z największych w Europie wydarzeń targowych branży jubilerskiej.
Zarówno kupcy, jak i organizatorzy niecierpliwie czekają na wiosnę w nadziei na to, że po dwóch latach pandemicznych niepewności nastąpi ponowne otwarcie sezonu targowego oraz spodziewany powrót intensywnej aktywności biznesowej w tradycyjnej formie. Do najważniejszych stref tematycznych targów należeć będą: Top Amber – ok. 30 najbardziej renomowanych wystawców z propozycją najwyższej jakości produktów bursztynniczych, Amber Jewellery – bogata oferta popularnej biżuterii z bursztynem wystawców z całego świata, Gold & Silver – produkty jubilerskie z metali i kamieni szlachetnych, zegarki, trendy jubilerskie, Tech Zone – pełny asortyment technologii, półfabrykatów i usług wspierających produkcję jubilerską, Design Gallery – premierowe kolekcje biżuterii unikatowej, przygotowane przez czołówkę polskich artystów złotników, oraz Start-up Zone – zupełnie nowa propozycja – międzynarodowa strefa debiutów młodych projektantów biżuterii autorskiej. Jak co roku targom Amberif Spring towarzyszyć będzie bogaty program wydarzeń naukowych i artystycznych oraz ekspozycje przygotowane przez partnerów wydarzenia: galerie, muzea, uczelnie artystyczne, organizacje i media branżowe. Uzupełnieniem tradycyjnych spotkań wystawców i kupców jest cyfrowa platforma Amberif Virtual Showroom z katalogiem online wystawców i ich produktów.
Trochę czasu upłynęło od ostatnich informacji publikowanych na łamach Polskiego Jubilera, a dotyczących kolejnych wydarzeń związanych z projektem „Moim zdaniem… Wystawa biżuterii z komunikatem”. Czas nadrobić zaległości.
Czas pandemii zweryfikował nasze plany. Wstępne rozmowy dotyczące kolejnych spotkań z publicznością utknęły w marcu zeszłego roku. Lockdown szczególnie zmienił zagraniczne pomysły wystawiennicze. Choć chcieliśmy, nie odbyły się spotkania w Wiedniu, Berlinie, Lizbonie, przepadły wstępne holenderskie zamierzenia, nawet nie ruszyliśmy w kierunku Barcelony. Plany wystaw w Szczecinie, Płocku, Malborku i Krakowie też nie wyszły poza nasze chęci lub wstępne ustalenia. Cóż, tak bywa. Ale, wbrew wszystkim niemożnościom i maseczkom podczas wernisaży, udało nam się przeprowadzić kilka znaczących działań w polskich muzeach. Udane wystawy w Muzeum Okręgowym w Koninie (wspaniale zostaliśmy przyjęci przez p. dyrektorkę Elżbietę Barszcz i nieocenioną Małgorzatę Szuman- Gorczycę oraz całą załogę muzeum), w Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze (wspominamy ciepłe przyjęcie dyrektora Leszka Kani, który świeżo rozbudowane sale muzeum przeznaczył właśnie na nasz projekt), podczas krakowskich Targów Jubinale (okazuje się, że można wszystko zorganizować w niemożliwie krótkim czasie), oraz w Muzeum Bursztynu w Gdańsku (uff, to chyba najmocniejszy akcent tego projektu: ponad półroczna wystawa w fenomenalnej przestrzeni, którą autorom biżuterii z komunikatem udostępnił p. Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska oraz szefowa/kierowniczka Muzeum Bursztynu, p. Renata Adamowicz, i to już w dniu otwarcia nowej siedziby w Wielkim Młynie) – niech będą argumentem, że chcąc działać razem, w zgodzie i z przyjaciółmi, można zorganizować naprawdę dużo. O poprzednich wystawach na łamach Polskiego Jubilera informowaliśmy wcześniej. Kogo informacje ominęły, zapraszam na stronę www.moimzdaniem. info oraz do poprzednich numerów Polskiego Jubilera. O wystawie w Gdańsku, aktualnie czynnej, chciałbym napisać więcej.
Czas na finał
Każdy projekt ma swój początek i koniec. Wystawa w Gdańsku kończy czas oświadczeń, manifestów, emocji i bardzo osobistych opowieści. Czas komunikatów wyrażanych przez artystów i projektantów, którzy zdecydowali, że właśnie poprzez formę złotniczą chcą zwrócić się do publiczności. Poczekać na ich reakcję. I ją otrzymać. To olbrzymi sukces nas wszystkich, możliwy wyłącznie dzięki uczestnikom. Rozpoczęliśmy ten projekt nieśmiało, miał trwać tylko rok, może nieco dłużej. A zrobiły się z tego cztery lata wspaniałej złotniczej przygody. Spotkały się w jednej przestrzeni prace wykonane na sześciu kontynentach. Ponad stu trzydziestu autorów, emanujących mnóstwem energii, mocnych narracji, o nieprawdopodobnej dawce informacji, będącej dla publiczności wręcz zobowiązaniem do myślenia. O nas samych. Czas na finał. Zaproszenie do wystawy w Gdańsku było ostatnim. Celem projektu, od samego początku, było udokumentowanie zdań Autorów w trwałej formie, czyli albumie. W założeniu album ma stać się wydawnictwem dokumentującym efekt tego, prawdę mówiąc, eksperymentu złotniczego, sytuującego się na granicach sztuki, sztuki złotniczej oraz socjologicznych aspektów formułowania komunikatu. Udało się to, w opinii organizatorów oraz odwiedzających wystawy, nad podziw dobrze. Obecni w projekcie zaznaczyli się w trwałej, trójwymiarowej i jakże różnorodnej wypowiedzi. Nieobecni artyści malkontenci / krytykanci, którzy nie potrafili zrozumieć idei “Moim zdaniem…”dodali nam tylko energii do kontynuowania projektu. Tym, którzy nie zdążyli, warto powiedzieć, że przecież to nie pierwszy i nie ostatni taki pomysł. Ważne, aby nie mówić tylko do siebie i artystycznych „elit”. Więc… ruszamy, aby finał miał swój czas i miejsce.
Prace nad albumem
Rozpoczęliśmy z Markiem Nowaczykiem intensywne prace przy redakcji albumu. Wiemy, że to wielkie zadanie. Wspaniale wspierają nas przyjaciele i uczestnicy projektu, ale też wiemy, że drukowana synteza tych wydarzeń i obrazów nie będzie łatwa. Jednak – zrobimy to. Podczas kolejnych pokazów okazało się, i to już podczas trzeciej wystawy (w Galerii Stowarzyszenia Bursztynników), że nadsyłane prace gromadzą się według coraz bardziej określonych haseł/ punktów tematów/idei. Wielkim doświadczeniem była dla nas aranżacja kolejnych wystaw. Ewoluowała idea stworzenia pewnego rodzaju opowieści, a raczej redakcji tej, która samoistnie powstawała w czasie, gdy dołączały kolejne osoby i prace. Z czasem tytuł jednej z nich, autorstwa Marka Nałęcz-Nieniewskiego („Każdy z nas jest inny”), stał się mottem rozpoczynającym i łączącym kolejne tematy. Podczas aranżacji ostatniej wystawy, przed rozpoczęciem prac nad albumem, dotarliśmy chyba do ostatecznej wersji opowieści. Teraz – czas na układanie zdjęć, pisanie, docieranie szczegółów. No i czas na poszukiwanie środków, które są konieczne, aby album opuścił hale drukarni. Jesteśmy dobrej myśli, razem ze sprawdzonymi przyjaciółmi czynimy starania, aby wspaniała praca uczestników została godnie podsumowana.
Spotkanie w Gdańsku
Na koniec napiszę jeszcze kilka słów o gdańskim spotkaniu. Ta wystawa będzie z pewnością rekordzistą pod względem frekwencji. Latem Muzeum Bursztynu sprzedawało ponad 1000 biletów dziennie, a niemal każdy wchodzący po pierwsze zwiedzał naszą wystawę (sala wystaw czasowych jest na parterze). Dopiero później, na kolejnych piętrach, odwiedzający mogli zobaczyć wspaniałą kolekcję bursztynów. W pierwszych dniach po otwarciu odwiedzający nie tylko zwiedzali sale, ale również nie stronili od licznych komentarzy w popularnych w Gdańsku mediach internetowych. Zainteresowanie okazała także m.in. redakcja TVP INFO Gdańsk. Ten wielogłos, często na granicy logiki, wbrew faktom i samej wystawie (cóż, czy można ocenić wystawę komentując tylko wybrane prace?) przyczynił się do prawdziwego „najazdu” chętnych, aby na własne oczy zobaczyć te „niegodziwości”. Zapas kropeczek, mający wystarczyć na cały czas trwania ekspozycji, został zużyty w ciągu kilku dni. Niektórych prac już prawie nie widać. A „kropkowa” dyskusja była tak zacięta, że czerwone i zielone znaki były w kilku warstwach przyklejane tak, aby zasłonić poprzedni kolor. Cóż, chyba nawiązaliśmy „żywy kontakt z publicznością. W Gdańsku do projektu dołączyło „gościnnie” kilka prac, które uczestniczą równolegle w wystawie zorganizowanej przez poznańską Galerię YES pt. „Głos Kobiet” oraz prace z międzynarodowego konkursu pt. „Wciąż człowiek”, przesłane przez Galerię Sztuki w Legnicy. Stało się tak na zaproszenie organizatorów, za zgodą ww. galerii i oczywiście samych autorów. Wystawa będzie trwała do końca stycznia 2022 roku. Zapraszamy. Bo kolejny pokaz, już „zaweckowanego” projektu, planowany jest dopiero latem. Mariusz Pajączkows
Przełom roku, znana z Legnickiego Festiwalu SREBRO tamtejsza galeria sztuki, akcentuje wystawą pt. „Głos kobiet”. Jej premierowy pokaz miał miejsce w poznańskiej Galerii YES, która jest pomysłodawcą i organizatorem projektu, oddającym pole do popisu – przysłowiowy głos – kobietom-twórczyniom biżuterii.
Wystawa prezentuje blisko 200 prac autorstwa około 80 artystek.
Kobiecy głos w biżuterii
To pokaz biżuterii autorskiej prezentujący wyłącznie kobiecy punkt widzenia, opowiadający o kobietach, przez nie zrealizowany i im dedykowany. Ekspozycja jest z jednej strony pretekstem do debaty na temat kobiecego designu, a z drugiej zbiorem intymnych opowieści o ciele, macierzyństwie, potrzebach i pasjach, oraz o ich przeżywaniu w obecnych realiach społeczno-politycznych. To także refleksje o feminizmie, którego duch wyczuwalny jest w pracach polskich złotniczek. Stąd wystawa gromadzi nie tylko prace sprowokowane ostatnimi wydarzeniami społecznymi, ze strajkiem kobiet na czele, w których czuły się one uciszane, pomijane i traktowane przedmiotowo, ale i takie, które powstały dawno, w zaciszu spatriarchizowanych uczelni, pracowni, spółdzielni i cechów rzemiosł, życia publicznego, itp. Dlatego nie zabrakło na niej obiektów autorstwa nieżyjących już polskich pionierek sztuki złotniczej: Jadwigi Zaremskiej (tworzącej wspólnie z mężem Jerzym) czy Leny Kowalewicz-Wegner – pedagożki i inicjatorki powstania łódzkiej Pracowni Drobnych Form (obecnie Katedra Biżuterii), pozostającej do dziś najważniejszym ośrodkiem akademickiego kształcenia artystek i artystów złotników w kraju.
Otwarcie już w styczniu
„To projekt, w którym kobiety odzyskują głos, a my – jako odbiorczynie i odbiorcy tego rodzaju sztuki – zyskujemy wspaniałą panoramę polskiej kobiecej sztuki biżuteryjnej. To wspaniałe, ambitne przedsięwzięcie i udana realizacja, która nie tylko sięga do historii polskiej biżuterii autorskiej, ale i ukazuje młode pokolenie twórczyń. Za to należą się ogromne podziękowania dla najważniejszej polskiej mecenaski tej sztuki – Marii Magdaleny Kwiatkiewicz, za przedsięwzięcie oraz propozycję przeniesienia pokazu do Legnicy, gdzie biżuteria wybrzmiewa szczególnie na mapie Polski” – opowiada Justyna Teodorczyk, dyrektorka legnickiej galerii sztuki, która zaprasza na uroczyste otwarcie wystawy zaplanowane na 14 stycznia 2022 r.
Dotyk /touch
Jakie jeszcze wieści z Legnicy? Znamy już temat przyszłorocznego 30. Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej! Brzmi ono: dotyk/touch. „Dotyk to z jednej strony najbardziej oczywista właściwość biżuterii, najbardziej pierwotny zmysł, a z drugiej – podstawa relacji międzyludzkiej, którą odebrała nam pandemia, a także odbiera na co dzień cywilizacja technologiczna. Jesteśmy ciekawi, jak o dotyku opowie biżuteria i jej twórcy” – komentują organizatorzy Legnickiego Festiwalu SREBRO. Jego kulminacja, wraz z rozstrzygnię- ciem Konkursu odbędzie się w week- end 13-14 maja 2022. Po hybrydowej realizacji poprzedniej edycji liczymy na spotkanie na żywo w Legnicy! Mat.Gs
Od 30 września do 2 października odbywały się w Warszawie targi jubilerskie GOLDEXPO 2021. W tym roku podczas targów złotniczo-jubilerskich swoje stosika zaprezentowało 176 wystawców a organizatorzy wydali 5655 identyfikatorów uprawniających do wstępu na imprezę.
KONKURS BURSZTYNOWE RZEMIOSŁO 2021
Podczas targów GOLDEXPO Warszawa 2021 miało miejsce wręczenie nagród konkursu „Bursztynowe Rzemiosło 2021”, organizowanego przez Komisję Branżową Złotników Jubilerów przy Pomorskiej Izbie Rzemieślniczej Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Konkurs został zorganizowany po raz 18. Ta ciekawa inicjatywa konkursowa powstała w gronie rzemieślników złotników, którzy cenią jakość, profesjonalizm, artyzm i fachowość w sztuce złotniczej. Złotnictwo to jedna z najstarszych dziedzin zawodowych rzemiosła, a ich wyroby to często dzieła sztuki. Konkurs „Bursztynowe Rzemiosło” ma za zadanie promocję umiejętności osób posiadających kwalifikacje czeladnicze i mistrzowskie, od wielu lat wykonujących ten zawód (seniorzy), oraz młodych ludzi uczących się złotnictwa lub dopiero rozpoczynających pracę w zawodzie (juniorów).
W pracy złotników zmieniają się technologie, surowce, metody wykonywania wyrobów, ale niezmienne, na pierwszym miejscu pozostają umiejętności manualne i zmysł artystyczny. Udział w konkursie to swego rodzaju wyzwanie, oraz możliwość pokazania umiejętności autora pracy i ich oceny w gronie znawców tego zawodu. Tematem konkursu w tym roku były „Burstzynowe inspiracje – biżuteria”. Komisja w kategorii Juniorzy, postanowiła I miejsce przyznać za pracę „Przystań na bursztynowym wzgórzu” – autor pracy Pani Jagna Ciesielska, II miejsce za pracę „Sunflower” przyznano panu Wojciechowi Łuckiewicz, III miejsce za pracę „Skarb północy” otrzymała Pani Izabela Smejda. Wyróżnienie otrzymali: Weronika Zarębska za pracę „Szlak bursztynowy”, Artur Radkowski – „Dziewczyna z bursztynem”. Natomiast w kategorii seniorzy: I miejsce przyznano za pracę „Wkręcony” – autor Pan Jacek Ostrowski, II miejsce za pracę „Piękno i delikatność” przyznano Panu Bohdanowi Hołub, III miejsce za pracę „Po drugiej stronie lustra wody…” otrzymał Pan Krzysztof Konrad Bondaruk.
Premiera zegarka
Dużym wydarzeniem w trakcie targów GOLDEXPO Warszawa 2021 była premiera zegarka „TYBUR”, stworzonego przez Marcina Tyburę – zawodnika mieszanych sztuk walki oraz firmę Vostok Europe. Prezentacja odbyła się podczas pierwszego dnia targów tj. 30.09.2021, prowadzona była przez samego Marcina Tyburę oraz przez nieocenionego komentatora sportowego Mateusza Borka. Po oficjalnej części wydarzenia, szczęśliwcy mogli otrzymać autograf Marcian Tybury na plakacie z wizerunkiem zawodnika, jak również zrobić zdjecie z samym mistrzem.
40 wystawców z Polski i zagranicy oraz kupcy z 45 krajów wezmą udział w pierw- szej edycji Międzynarodowych Targów Bursztynu i Biżuterii AMBERIF VIRTUAL SHOWROOM, która odbędzie się w dniach 24-26 czerwca 2021 r. W obecnej sytuacji to jedyna szansa na podtrzymanie ciągłości targów, zaś dla producentów nadzieja na wyjście z impasu.
TarGI SZaNSą Na OżyWIeNIe BraNży BurSZTyNNICZeJ
Sytuacja w branży bursztynniczej daleka jest od zadowalającej – ponad rok przestoju wywołanego ogólnoświatowym lockdow- nem, brak turystów będących największymi odbiorcami drobnej biżuterii z bursztynem oraz ograniczenie międzynarodowych kontaktów handlowych negatywnie odbiły się na jej kondycji. Stąd duża nadzieja producentów pokładana w zapowiedzianej na kwiecień br. – i odwołanej z powodu pandemii – stacjonarnej edycji targów amberif, wynikająca także z przekonania o koniecz- nym osobistym kontakcie z partnerami biznesowymi. W tym – prawdopodobnie – tkwi przyczyna stosunkowo niewielkiego zainteresowania targami wirtualnymi. Mamy świadomość, że kontakty wirtualne nie zastąpią w pełni osobistego kontaktu, dlatego aMBerIF VIrTuaL SHOWrOOM został pomyślany jako ważne narzędzie wspomagające trady- cyjne kontakty handlowe nie tylko w pandemicznym roku 2021, ale także jako hybrydowe uzupełnienie tradycyjnych targów w najbliższej przyszłości oraz interaktywny katalog wystawców, pozwalający odnaleźć kontrahentów przez cały rok – przekonu- ją organizatorzy.
KOrZyśCI PłyNąCe Z FOrMuły TarGóW ONLINe
aMBerIF VIrTuaL SHOWrOOM to innowacyjne przedsięwzięcie wystawiennicze w formule on-line a jednocześnie multifunkcjo- nalna platforma cyfrowa umożliwiająca podtrzymywanie aktyw- ności biznesowej w sieci: nawiązywanie nowych kontaktów handlowych, prezentowanie premierowych kolekcji, przepro- wadzanie aukcji, przyjmowanie zamówień, realizacja spotkań w formule matchmakingu, sprzedaż produktów i usług. Oprócz rozwiązań handlowych i transakcyjnych połączonych w kompleksowy moduł e-commerce aMBerIF VIrTuaL SHOWrOOM zawierać będzie również portal informujący o designie, trendach marketingowych, wydarzeniach artystycz- nych i naukowych związanych z bursztynnictwem i złotnictwem, prezentacje sylwetek autorów oraz ich dokonań oraz wyniki konkursów projektowych, wystaw i pokazów mody. Przy jego pomocy możliwa będzie również organizacja profesjonalnych konferencji, sympozjów, kursów, szkoleń, wykładów i prezenta- cji w najwyższym standardzie audiowizualnym.
PrOGraM TarGóW aMBerIF
Wirtualna formuła targów nie stanowi przeszkody do kontynu- acji wydarzeń, które tradycyjnie towarzyszyły targom amberif. Za pośrednictwem Internetu w targowy czwartek możliwy będzie udział w rozdaniu nagród w amberif design award 2021: Skarb- Bijou-Schatz-Treasure oraz amberif Selection (wcześniej Mercurius Gedanensis), którego celem jest niezmiennie poszukiwanie najlepiej zaprojektowanych i mistrzowsko wykonanych produk- tów oraz ciągłe inspirowanie autorów do poszukiwania ponad- standardowych rozwiązań użytkowych, technologicznych i stylistycznych. Będzie im towarzyszył pokaz mody, w którym wezmą udział m.in. aleksander Gliwiński i Ireneusz Glaza Chilli Jewellery.
TreNd BOOK 2021
Jak co roku – od 11 lat – na targach amberif swoją premierę będzie miał Trend Book – publikacja analizująca tendencje sty- listyczne we współczesnym wzornictwie w kontekście ich zasto- sowania w projektowaniu unikatowej biżuterii z bałtyckim bursztynem. Jak zapowiada autor publikacji prof. Sławomir Fijałkowski, po premierze w świecie wirtualnym planowana jest również premiera w świecie rzeczywistym – najprawdopodobniej jesienią. W tym roku w Trend Booku opisanych zostało następu- jących pięć makrotrendów: architectonix – ukłon w stronę konstruktywistycznej geometrii, talisman – odwołujący się do antropoligicznie najstarszej funkcji biżuterii, slowstainable – czyli odwołanie do idei designu zrównoważonego, glitch – pretekst do kreatywnego wykorzystania technik komputerowych oraz endwined – interkulturowe zaproszenie do zapoznania się z jubilerską tradycją dawnych i obecnych Chin poprzez zesta- wienie bursztynu z jadeitem. Partnerem jednego z tematów jest firma Chow Tai Fook z Hongkongu, a jego efektem kolekcja biżuterii łączącej właśnie bursztyn i jadeit.
Firma Casio wypuściła na rynek nowy model G-Shocka, tym razem w wersji smart. Inteligentny zegarek Casio jest stworzony dla ludzi, którzy aktywnie uprawiają sport i chcą posiadać urządzenie, nie tylko zapisujące ich dokonania, ale także wytrzymałe na wszelkie uszkodzenia.
G-Shock ma wbudowany moduł z monochromatyczno- -kolorowym wyświetlaczem, na którym pokazywane będą funkcje obsługiwane przez system WearOS. Zegarek posiada wbudowany wysokościomierz, prędkościomierz, ciśnieniomierz, akcelerometr, żyroskop, kompas, mikrofon oraz wibrację. Casio wprowadza również aplikację G-Shock Move, dzięki której wszelkie dane zebrane przez zegarek będzie można łatwo przeglądać, i dzielić się nimi w social mediach. Smart G-Shock ma wyświetlacz 1,2 cala oraz dotykowy ekran Zegarek z siecią łączyć się ma za pomocą Bluetootha V4.2 oraz Wi-Fi. Zasilająca całość bateria litowo-jonowa pozwoli na 1,5 dnia intensywnego korzystania z najważniejszych funkcji zegarka. Magnetyczne ładowanie do pełna nie powinno zająć więcej, niż 3 h. Kompozytowa koperta GSW-H1000 ma 65,6 x 56,3 x 19,5 mm, waży 103 g i jest wodoszczelna do 200 m.
Cena zegarka to 3 000 złotych.
Od 1 do 3 lipca w Krakowie odbędą się 14. Międzynarodowe Letnie Targi Biżuterii i Zegarków JUBINALE 2021. Tym razem organizatorzy zapraszają Tauron Arenę przy ulicy Stanisława Lema 7.
Jubinale 2021 to szansa na powrót do normalności. Tradycyjna forma kontaktu pomiędzy kontrahentami po pandemii da branży jubilerskiej szansę na wzięcie oddechu. Na targach swoją ofertę przedstawią czołowe firmy polskiej branży jubi- lerskiej. Odwiedzający będą mieli okazję nie tylko dokonać zakupów, ale także wsłuchać się głos branży, która po raz od wielu miesięcy będzie miała okazję wspólnie zastanowić się nad przyszłością swoich przedsięwzięć. Targi Jubinale będą także platformą wymian doświadczeń związanych z niemal półtora rocznym zamknięciem. Organizatorzy zapewniają bez- pieczeństwo podczas wydarzenia oraz szansę na powrót do stanu sprzed pandemii.
25 czerwca odbył się on-line wernisaż wystawy „Światło bursztynu” prac Barbary Gronuś- Dutko. Wystawę zorganizowało Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników. „Światło bursztynu” będzie obejrzeć w Galerii Stowarzyszenia przy przy ulicy Warzywnicza 2 w Gdańsku do 30 lipca.
Barbara Gronuś-dutko jest artystką, projektantką, bursztynniczką, fotografikiem, założycielką Stowarzyszenia Bursztynowa Planeta JaNTar oraz członkinią Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników. Od 40 lat pasjonuje się bursztynem, tworzy biżuterię, rzeźby, instalacje oraz prezentacje multimedialne. Jej prace znajdują się w zbiorach: Muzeum Bursztynu w Gdańsku, Muzeum Ziemi PaN w Warszawie, Muzeum Przyrodniczego ISieZ PaN w Krakowie oraz Muzeum Bursztynu w Kaliningradzie.
Od 10 do 14 września, we wspaniałej scenerii miasta Vicenza odbędzie się VOS – Vicenzaoro September The Jewellery Boutique Show, międzyna- rodowy pokaz biżuterii, organizowa- ny przez IEG – Italian Exhibition Group. Organizatorzy spodziewają się tłumów odwiedzających ze względu na fakt, że to pierwsze tradycyjne targi złotej biżuterii i zegarków, które odbędą się od czasu ogłoszenia lock- downu w tej części Europy.
OSbędą towarzyszyć liczne wydarzenia, których celem jest zademonstrowanie branży złotniczych innowacyjnych rozwiązań ułatwiających pracę producentom biżuterii. Stąd też na targach będzie możliwość przyjrzenia się nowym technologiom, które można zastosować przy projektowaniu biżuterii, maszynom jubilerskim, które ułatwią prace producentom biżuterii i pozwolą na automatyzację procesu produkcji. Swoje wyroby zaprezentują także włoscy producenci zegarków, biżuterii ślubnej, importerzy kamieni szlachetnych oraz twórcy biżuterii ze srebra i złota. Odwiedzający będą mieli możliwość uczestniczenia w seminariach i warsztatach, które w tym roku poświecone będą pracy w czasie lockdownów oraz możliwościom, jakie daje współczesnym producentom biżuterii nowoczesna tech- nologia. Targi są okazją do wymienia się doświadczeniami na temat pracy w czasie pandemii oraz sposobów na zaistnienie ze swoimi wyrobami w świecie wirtualnym.
Legnicki Festiwal SREBRO 2021 – jeden z największych w Europie przegląd prezentujący dokonania czołowych autorów współczesnej biżuterii artystycznej – już za nami. Tegoroczna, czterdziesta pierwsza odsłona Festiwalu odbyła się mimo pandemii, choć w niestandardowej, hybrydowej formule. Mimo trudności i obostrzeń Legnicę licznie (lecz indywidualnie) odwiedzali twórcy, artyści i przyjaciele Festiwalu.
Galeria Sztuki zrealizowała 14 prezentacji około 1000 obiektów i biżuterii autorstwa ponad 500 artystów, m.in. z Polski, Francji, Belgii, Litwy, Niemiec, Słowacji, Holandii, Wielkiej Brytanii i Chin. Wystawy dostępne były w siedmiu przestrzeniach wystawienniczych w centrum Legnicy. Wśród nich – pokaz prac zakwalifikowanych do 29. Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej Wciąż człowiek?, który jak zawsze jest wiodącą i najbardziej wymagającą organizacyjnie premierą. I to on budzi najwięcej emocji. Laureaci konkursu zostali wyłonieni przez jury spośród 186 artystów z 35 krajów, którzy nadesłali prace na edycję 2020, pierwotnie odwołaną z powodu pandemii. Konkursowe hasło, które dojrzewało rok, doskonale wpisało się w katastroficzne realia 2020 roku.„Temat konkursu zainspirował szeroki wachlarz odpowiedzi. Te, które trafiły na wystawę, były przemyślane – niektóre pełne niepokoju o przyszłość, inne stawiające pytania, a jeszcze inne pokazujące fascynację materiałami i sposobem ich użycia oraz tym, jak poprzez zastosowanie określonych materiałów można przekazać dość złożone idee” – zauważyła Caroline Broadhead, przewodnicząca jury.
OBrady ON-LINe
Warto wspomnieć, że oceniające grono złożone z artystów, złotników, autorytetów w dziedzinie biżuterii i designu: Caroline Broadhead z Wielkiej Brytanii, Georg dobler z Niemiec, darijus Gerlikas z Litwy oraz Maria Magdalena Kwiatkiewicz i Sławomir Fijałkowski z Polski, stanęło w tym roku przed wyjątkowo trudnym wyzwaniem. Obrady po raz pierwszy w historii Festiwalu odbyły się w on-line. Wspólny trud organizatorów i oceniających, by w sposób pełny oddać i odczytać nie tylko formę, ale i właściwości obiektów oraz koncepcje dopełniające przedmioty w pełnoprawne dzieła sztuki, zaowocował jednogłośnym werdyktem. do wystawy pokonkursowej członkowie jury wyselekcjonowali prace 44 artystów z 16 krajów – oglądać je można na ekspozycji w Galerii Sztuki w Legnicy do końca sierpnia 2021 roku.
SMarTFON łuPaNy GraNd PrIx
Grand Prix Ministra Kultury, dziedzictwa Narodowego i Sportu przyznano polskiemu złotnikowi Tadeuszowi Jaśkowiakowi, którego wisior pt. Smartfon łupany połączył w warstwie formalnej techniki epoki kamiennej i ery nowych mediów. Jak zauważył Sławomir Fijałkowski, praca„jest bardzo mocna w kontekście tematu, niezwykła na wielu poziomach różnych opozycji, np. cyfrowe/materialne, stare/ nowe, użytkowe/kontemplacyjne”. II Nagrodę Prezydenta Miasta Legnicy otrzymała Mariana Bilbao Gonzalezdueńas z Hiszpanii za broszę o idealnie wypolerowanej, przypominającej lustro powierzchni, pt. Zapomnij swe imię, w której własne odbicie potęguje pytanie konkursowe. Laureatką III Nagrody MKdNiS została Czeszka – Miroslava Veselá za niosący pozytywne przesłanie, niepozbawione głębszej ideologii zestaw trzech obiektów w kształcie serc pt. Nadzieja. Nagrodę Galerii Sztuki otrzymała Kirsten Plank z Niemiec za pracę pt. Twarz 1 – naszyjnik-puzzle, obrazujący metaforyczną ludzką skłonność do (de)konstrukcji. Srebrną Ostrogą – Nagrodą Specjalną Organizatorów, przyznawaną za twórczą odwagę i bezkompromisowość, nowatorstwo lub dowcip wypowiedzi twórczej wyróżniona została belgijska artystka Tieke Sheerlink, która nadesłała srebrną łódź, wypełnioną kolorowymi kamieniami o diamentowym szlifie, której wymowna forma i tytuł Cenni ludzie jest wyraźnym nawiązaniem do dramatu uchodźców. Nagrody pozaregulaminowe otrzymali: esther Heite z Niemiec (wyróżnienie magazynu Lost in Jewellery), annarita Bianco z Włoch (wyróżnienie rzymskiej galerii Mydaybyday), Tieke Sheerlinck (nagroda firmy usługi Odlewnicze), alexander Blank z Niemiec (wyróżnienie honorowe dyrektorki Galerii Sztuki w Legnicy), ruudt Peters z Holandii (wyróżnienie Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych), Silvia Bellia z Włoch (nagroda Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników), Ji young Kim (nagroda Targów Inhorgenta Monachium) oraz twórcy z Polski: Michalina Owczarek-Siwak (nagroda firmy Hopea), Małgorzata Kalińska oraz Zofia i Witold Kozubscy (nagrody Galerii yeS).
IMPreZy TOWarZySZąCe
Podczas legnickiego SreBra prezentowane były także wystawy w ramach dobrze znanych cykli Sylwetki Twórców i Srebrne Szkoły: w tym roku mieliśmy okazję przyjrzeć się przekrojowemu przeglądowi prac prof. andrzeja Szadkowskiego – zasłużonego artysty złotnika, projektanta, promotora i pedagoga (rytm twórczości 19682021). druga: Marion delarue, która podejmuje problem iluzji, imitacji i stanu przemiany, czego wyrazem są jej kolekcje: Biżuteria z agatu i Papuzi wielbiciele. Kolejna prezentacja o zbiór prac delphine Perrache, znanej ze swej fascynacji przestrzennością i architektonicznymi, trójwymiarowymi kompozycjami. W cyklu Srebrne Szkoły poznaliśmy Pracownię Metalu i Biżuterii S+M+L_xL (akademia Sztuk Pięknych i Projektowania w Bratysławie, Słowacja), działającą pod kierunkiem prof. Karola Weisslechnera, którego Legnica gościła dwukrotnie podczas poprzednich edycji, oraz Wydział Biżuterii i Metalu na akademii Sztuk Pięknych (uniwersytet w Shanghaju, Chiny), prowadzony przez prof. Shannon Guo.
PreMIerOWe WySTaWy
Na legnickiej scenie nie zabrakło debiutantów – tym razem swoje premierowe wystawy zaprezentowały niedawne absolwentki akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w łodzi – Luiza Mężyńska i Justyna Kowalska, tradycyjnie laureatki nagrody przyznawanej przez Galerię Sztuki w Legnicy w Konkursie im. Władysława Strzemińskiego – Projekt. Gratką dla miłośników klasycznego wzornictwa jest retrospektywna ekspozycja Handmade 2. Polska sztuka srebra 19791999, zrealizowana wokół zbiorów i przy współpracy z Muzeum Miedzi w Legnicy. Wystawa przybliża specyfikę i rozwój polskiego złotnictwa współczesnego tego okresu poprzez pryzmat Ogólnopolskich Przeglądów Form Złotniczych SreBrO. Prace twórców międzynarodowego projektu extranalities, którego szósta odsłona polegała na stworzeniu biżuterii w oparciu o przedmioty otrzymane od pozostałych członków przedsięwzięcia. Hasło bieżącej edycji to Mechanorganic, a obok inicjatorów – Hermana Hermsena z Holandii i Timothy Information Limited z Wielkiej Brytanii, uczestniczyli w niej zaproszeni artyści z całej europy: Peter Vermandere, Felieke van der Leest, Sofia Björkman, denise reytan oraz Sara Gackowska. Tradycyjnie nie zabrakło w Legnicy konkursów: Międzynarodowego Konkursu Biżuterii artystycznej PreZeNTaCJe 2019, pod hasłem Protezeusze, organizowanego przez STFZ, jak również 24. Międzynarodowego Konkursu na Projekt Biżuterii z Bursztynem aMBerIF deSIGN aWard 2020 pt. Ostateczne piękno, odbywającego się w ramach Międzynarodowych Targów Bursztynu i Biżuterii amberif w Gdańsku, a także tegorocznego i wciąż nierozstrzygniętego pokazu Międzynarodowych Bałtyckich Targów Jubilerskich w Wilnie (Litwa) pt. Surveillance Jewellery (Biżuteria kontroli).
FeSTIWaL WCIąż TrWa
Festiwal SreBrO był – i wciąż jest – obecny w Internecie. Na program on-line złożyły się m.in. filmy z oprowadzaniami kuratorskimi. W nagraniach pojawili się (i podzielili swoimi refleksjami) sami artyści. Nie zabrakło nagrania z wirtualnego wręczenie nagród i rozstrzygnięcia MKSZ „Wciąż człowiek”, w którym mimo zdalnej formy, nie zabrakło wszystkich nagrodzonych, jurorów, fundatorów nagród, a także wielkich emocji i zaskoczeń i …konfetti. Organizatorzy udostępnili także katalogi wystaw. Powstała sesja zdjęciowa oraz materiały multimedialne, w której główną rolę odegrała biżuteria. Wszystkie efekty działań w sieci są wciąż dostępne na stronie internetowej silver. legnica.eu. Legnicki Festiwal SreBrO odbył się dzięki wsparciu szeregu patronów, sponsorów i fundatorów. Najstarszym mecenasem Festiwalu jest firma KGHM Polska Miedź S.a., lider produkcji srebra na świecie, która tradycyjnie i jakże symbolicznie podarowała cenny kruszec na nagrody rzeczowe. Ponadto Festiwal SreBrO dofinansowano ze środków Ministra Kultury, dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury oraz objęto patronatem Ministra KdNiS, Marszałka Województwa dolnośląskiego oraz Prezydenta Miasta Legnica.
Tematem tegorocznego konkursu jest Skarb, który zwielokrotniony poprzez ukazanie go w różnych językach, ma być punktem wyjścia do rozważań na temat biżuterii i tego co dla nas w zaistniałej sytuacji jest najważniejsze.
Jak czytamy w słowie przewodnim kuratorki konkursu Barbary Schmidt, dziś wiemy najlepiej, jak drodzy są nam nasi bliscy. Sercem i myślami jesteśmy z najdroższymi nam osobami, zwłaszcza w tych niebezpiecznych czasach. Towarzyszy nam nasza biżuteria – również jako swoisty skarb noszony bezpośrednio na skórze.
Myśl przewodnia
Zwracając się do naszych najbliższych i określając biżuterię, używamy tych samych słów. Biżuteria z bursztynem wywodzi się bezpośrednio z natury i daje uczucie ciepła na skórze. Bursztyn z lekkością emanuje ciepło, które nam służy. Jednocześnie łączy on w sobie także inne właściwości lecznicze. W Polsce o biżuterii mówi się „skarb”, co jest również czułym określeniem osób, które kochamy. We Francji „bijou” to cenny przedmiot przeznaczony do noszenia na sobie. A „bijoux” to nasze bratnie dusze, dzięki którym życie nabiera wartości. „Schatz” w Niemczech to ktoś, kto siedzi na naszej kanapie i z kim dzielimy się pomysłami, nadziejami i odczuciami. A jednocześnie „Schatz” to przedmiot noszony dla ozdoby naszego ciała. W kulturach anglojęzycznych słowo „treasure” również ma wiele znaczeń. Chcemy zazdrośnie skrywać skarb przed oczami innych, a jednak chodzimy ulicami ręka w rękę z naszymi najdroższymi skarbami. Wraz z ukochanymi cieszymy się życiem i nosimy biżuterię. Biżuteria, miłość i życie należą do siebie nawzajem – uczcijmy je wszystkie razem!
Konkurs dla miłośników bursztynu
Celem i zamierzeniem konkursu Amberif Design Award jest promocja bursztynu jako źródła wyrazu artystycznego. Przedmiotem konkursu jest zaprojektowanie autorskiej biżuterii artystycznej z bursztynem zainspirowanej tematem konkursowym na dany rok. Konkurs ma charakter wyłącznie projektowy – akceptowane będą wyłącznie wizualizacje cyfrowe w postaci projektu wykonanego w dowolnej technice graficznej: rysunek, rendering albo fotografie gotowego prototypu lub modelu, przesłane drogą elektroniczną na adres ada@mtgsa.com.pl do dnia 15.02.2021. Jury, które tym razem spotka się online, przy ocenie prac weźmie pod uwagę przede wszystkim autorską interpretację tematu, wartości artystyczne projektów oraz innowacyjne wykorzystanie bursztynu. Prace nagrodzone oraz zakwalifikowane przez jury zostaną zaprezentowane na wystawie podczas targów Amberif w kwietniu 2021 r. w Gdańsku.
Muzeum Gdańska zakończyło prace nad udostępnieniem wirtualnych wycieczek po 9 oddziałach, atrakcjach turystycznych Gdańska. W udostępnionych cyfrowo wnętrzach oddziałów Muzeum znajdują się punkty zawierające opisy w formie audiodeskrypcji, nagrania lektorskie oraz materiały wideo z tłumaczeniami na system języka migowego.
Pod adresem wirtualne.muzeumgdansk. pl można zobaczyć wnętrza muzeów takich jak Dwór Artusa, Muzeum Bursztynu, Ratusz Głównego Miasta, Dom Uphagena, Muzeum Poczty Polskiej w Gdańsku, Wartownia nr 1 na Westerplatte, Twierdza Wisłoujście, Kuźnia Wodna w Oliwie, czy Muzeum Nauki Gdańskiej. Komplet wycieczek składa się z 70 panoram 360⁰ oraz kilkuset opisów eksponatów dostępnych w formie tekstowej, a także nagrań audio, nagrań audiodeskrypcji, bądź tłumaczeń na system języka migowego. Całość uzupełniają archiwalne i współczesne zdjęcia. Dostępna jest również wersja kontrastowa oraz możliwość powiększania tekstu.
Spacer nie ruszając się z fotela
Dzięki projektowi pokazywane są również pomieszczenia do tej pory zamknięte dla ruchu turystycznego np. kabina bojowa Wartowni nr 1 na Westerplatte, piwnice pod Muzeum Poczty Polskiej, prochownie Twierdzy Wisłoujście oraz widok na carillon na szczycie wieży Ratusza Głównego Miasta. Każdy z oddziałów prezentuje inną tematykę – od historii zaklętych w bursztynie przed milionami lat, po okres złotej prosperity Gdańska i Rzeczpospolitej w okresie XVI-XVII w., aż po wybuch II wojny światowej. Z umieszczonych tam informacji można korzystać codziennie, niezależnie od pory dnia. Wystarczy dostęp do smartfona, komputera, bądź tabletu połączonym z Internetem. W pomieszczeniach oddziałów Muzeum znajdziemy prezentowane w gdańskim Ratuszu Głównego Miasta dwie kopie cyfrowe eksponatów w technologii hi- -res złożonych z kilkudziesięciu zdjęć w wysokiej jakości. Obrazy Apoteoza Gdańska Izaaka van den Blocke z 1608 r. oraz Sąd Ostateczny Hansa Vredemana de Vriesa z 1595 r. są jednymi z najcenniejszych w Polsce i świadectwem zamożności elit mieszczańskich nowożytnego Gdańska, do którego ściągano uznanych artystów z całej Europy.
Wtym roku Swarovski obchodzi 125. jubileusz swojego kryształowego dziedzictwa, innowacyjności i olśniewających kreacji. Z tej okazji prezentujemy jedyną w swoim rodzaju kolekcję upamiętniającą 125-lecie naszej marki. To hołd złożony wyjątkowemu dziedzictwu Swarovskiego oraz zbiór najchętniej kupowanych i ponadczasowych projektów marki w kultowym odcieniu głębokiego błękitu. Biżuteria, akcesoria, eleganckie zegarki i błyszczące kryształowe figurki upamiętniają bogatą historię marki i kunszt wykonania. Od pierwszych oszlifowanych kryształów po technologiczne innowacje — spuścizna i zaangażowanie Swarovskiego wpłynęły na zmianę sposobu, w jaki ludzie na całym świecie postrzegają blask.
Po licznych konsultacjach i głębokich analizach biznesowych, w ścisłej konsultacji z partnerami i zespołem konsultantów Międzynarodowe Targi Gdańskie zdecydowały o przesunięciu terminu targów AMBERIF spring 2021 na 25-27.04.2021. Zarówno wiedza organizatorów, uwzględnienie nieprzewidzianych okoliczności oraz opinie przedstawione przez zespół konsultantów skłoniły nas do wniosku, że w obecnej sytuacji zagrożony jest termin oraz realizacja biznesowych celów uczestników targów, które miały odbyć się w terminie: 17-20.03.2021.
Zmianie ulegnie również miejsce realizacji wydarzenia. Obiekt AMBEREXPO, w którym dotychczas odbywały się targi AMBERIF, jest niedostępny w pierwszej połowie 2021 roku. Międzynarodowe Targi Gdańskie SA dokonają wyboru obiektu na terenie Trójmiasta dostosowanego do typu i skali wydarzenia, tak aby zachować komfort spotkań z uwzględnieniem ścisłych zasad bezpieczeństwa. Prawdopodobnie będzie to obiekt ERGO ARENA. Wiąże się to również z ograniczeniami w wyborze dostępnych rodzajów i typów powierzchni. Wybór miejsc i dostępnych modułów (6, 9, 12, 15, 18 m2, itd.) zostanie zaproponowany po zamknięciu pełnej listy wystawców wg proporcjonalnego przelicznika wcześniejszego metrażu z targów Amberif 2020 oraz na podstawie deklaracji minimalnego i maksymalnego zapotrzebowania zgłoszonego przez wystawcę. Spotkaniom na żywo towarzyszyć będzie również platforma cyfrowa, która pomoże zwiększyć możliwości biznesowe, sieciowe i komunikacyjne. (mp)
Od 10 do 13 marca w Wilnie odbędą się 18. Międzynarodowe Bałtyckie Targi Jubilerskie „Amber Trip”. Organizatorzy spodziewają się zgromadzić pod jednym dachem profesjonalnych jubilerów, mistrzów bursztynu i projektantów, producentów przeznaczonych dla jubilerów maszyn i urządzeń technologicznych.
Na targach zostaną przedstawione najnowsze wyroby światowej biżuterii i tendencje rynku bursztynowego, nowoczesne technologie przemysłu jubilerskiego i najnowsze prace profesjonalnych jubilerów. Około 60 proc. przestrzeni wystawienniczej zajmą bursztyn i wyroby z niego, około 40 proc. – jubilerstwo. – Z powodu panującej na całym świecie pandemii COVID-19 naszym priorytetem jest bezpieczeństwo uczestników, zwiedzających, jak i organizatorów wystawy. Mamy nadzieje, iż krajom na całym świecie się uda przełamać powstałe wskutek pandemii wyzwania, a nam, organizatorom targów, skutecznie zorganizować te wyjątkowe targi wyrobów jubilerskich w regionie bałtyckim – mówi organizator targów „Amber Trip“ Giedrius Guntorius. Na początku listopada 2020 uczestnictwo w targach „Amber Trip 2021” zostało potwierdzone przez 95 proc. uczestników ubiegłorocznych targów. Amber Trip Targom towarzyszyć będzie platforma cyfrowa Amber Trip, która pozwoli dokonywać zakupów, zwiedzać przestrzeń wirtualną a także nawiązywać kontakty handlowe z wystawcami. Na targach, jak co roku, będą odbywały konferencje i seminaria na temat jubilerstwa i bursztynu. Na seminariach swoimi opiniami podzielą się rzeczoznawcy nie tylko z Litwy, ale także z innych krajów. Targom towarzyszy również Międzynarodowy Konkurs Sztuki Jubilerskiej. Tematem tegorocznej edycji konkursu jest „Biżuteria rozmyślania”. Prace należy zgłaszać do 1 lutego 2021. Na targach będzie także możliwość zapoznania się z kolekcjami wprowadzanymi na rynek przez artystów złotników. Organizatorzy zakładają, że biżuteria autorska będzie zgromadzona w Autorskiej Strefie Biżuterii, gdzie swoje stoiska będą mieli artyści z Litwy, Łotwy, Polski, USA .
Już po raz drugi Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników było częścią niezwykłego wydarzania w świecie jubilerskim jakim są targi JOYA Barcelona Art Jewellery& Objects. Jury MSB, wyłoniło najlepszą pracę studenta szkół artystycznych nadesłanych z całego świata. Laureatem Bursztynowej Nagrody został: TsengYu- Chenz Taiwanu, za broszkę “On the Road 2”. Brosza wykonana jest z mosiądzu, srebra, miedzi, papieru oraz lakieru. W werdykcie jury czytamy, że broszka„ On the Road 2 ” to wspaniały przykład nowoczesnej biżuterii o znaczeniu metaforycznym. W świetle obecnej sytuacji na świecie drogę można interpretować nie tylko jako symbol nieznanego, ale także jako nadzieję na przyszłość. Artysta TsengYu- Chen otrzymał 1kg bursztynu oraz możliwość monograficznej wystawy w Galerii MSB. (mp)
Apart w imieniu branży jubilerskiej wystosował do rządu prośbę o wsparcie ze względu na zamknięcie sklepów w galeriach handlowych. W apelu czytamy, że firmy jubilerskie prowadzące działalność w centach handlowych nie mają pieniędzy na wypłaty dla pracowników.
Obecnie Tarcza Branżowa zapewnia dofinansowanie na wypłaty dla pracowników z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Wsparcie dotyczy jednak zamkniętej gastronomii, branży fitness, hotelowej i eventowej. Branża odzieżowa i jubilerska przez zamknięcie sklepów w centrach handlowych, również ma kłopoty. W związku z tym w imieniu jubilerów firma Apart wystosowała pismo do wicepremiera Jarosława Gowina. Firma apeluje o dodanie branży jubilerskiej do listy typów przedsiębiorstw objętych świadczeniami przyznawanymi z tarczy branżowej. Branża jubilerska liczy, że również zostanie objęta świadczeniami z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Apart zaznaczył w swoim piśmie, że „nie wyobraża sobie kontynuowania działalności w obecnej skali firmy”. (
Z powodu pandemii Covid-19 globalna sprzedaż osobistych dóbr luksusowych, takich jak odzież, torebki czy biżuteria spadła w 2020 roku o 30 proc. w porównaniu do roku ubiegłego, wynika z szacunków ekspertów Bain & Company sporządzonych w oparciu o dane handlowe i przewidywania czołowych producentów na świecie.
Eksperci podkreślają, że załamanie rynku rozpoczęło się wraz z pogłębianiem się kryzysu w Chinach, które odpowiadają za 35 proc. globalnej sprzedaży towarów luksusowych i gdzie niemal wszyscy producenci z powodu epidemii zmuszeni byli czasowo zamknąć sklepy lub ograniczyć ich godziny pracy. Szacunki dla branży jubilerskiej Zdaniem ekspertów Bain & Company wartość globalnego rynku towarów luksusowych w całym 2020 roku zdecydowanie spadnie w porównaniu z rokiem ubiegłym, kiedy to wyniosła ponad 280 mld euro. Rozprzestrzenianie się koronawirusa ma olbrzymi wpływ na rynek towarów luksusowych i jest ogromnym wyzwaniem dla całej branży. Optymizm konsumentów i skłonność do zakupów gwałtownie osłabły, co ma związek z obawami o zatrudnienie i kondycję gospodarki oraz przekłada się na słabszy popyt. Firma radzi, aby producenci dóbr luksusowych skoncentrowali się na łagodzeniu wpływu epidemii na swoją działalność biznesową i przygotowywaniu się do odbicia rynku. Obecnie najważniejsze jest, aby firmy skoncentrowały się na zapewnieniu bezpieczeństwa pracownikom, klientom i kontrahentom. Istotna jest stabilizacja finansów i działalności operacyjnej w krótkim terminie.
Wiąże się to z odłożeniem niestrategicznych inwestycji, zrewidowaniem planów otwarć nowych salonów w krajach dotkniętych pandemią, dokonaniu przesunięć w budżetach promocyjnych z reklamy zewnętrznej do mobilnej, optymalizacją kosztów i kapitału obrotowego na bieżący sezon (na przykład poprzez relokację zapasów), otwieraniem magazynów tymczasowych lub zmianą harmonogramów produkcji. Łańcuch dostaw powinien działać w trybie kryzysowym, uwzględniając awaryjne rozwiązania. Poprawa sytuacji jest spodziewana najwcześniej pod koniec 2022 roku. I co dalej ? Na maj 2021 roku zaplanowane zostało kolejne Światowe Forum Ekonomiczne. Zaproszeni goście będą debatować o kwestiach związanych z koronawirusem, problemami gospodarki, niepokojami społecznymi. Główne hasło nadchodzącej konferencji to „Wielki Reset”. Klaus Schwab autor publikacji zatytułowanej „Covid – 19. The great reset” zauważa, że w obecnych czasach potrzebujemy „Wielkiego Resetu” kapitalizmu. Międzynarodowy Fundusz Walutowy przewiduje, że światowa gospodarka skurczy się o 3 proc. – to spadek o 6,3 punktów procentowych w ciągu zaledwie czterech miesięcy. Cele „Wielkiego Resetu” miałyby trzy główne elementy.
Pierwszy z nich skierowałby rynek w stronę bardziej sprawiedliwych rezultatów. Aby to osiągnąć, rządy powinny poprawić koordynację (na przykład w polityce podatkowej, regulacjach i polityce fiskalnej), ulepszyć umowy handlowe i stworzyć warunki dla powstania „gospodarki interesariuszy” (stakeholder economy). W czasie, gdy podstawy opodatkowania zmniejszają się, a dług publiczny rośnie, rządy mają silne zachęty do podjęcia takiego właśnie działania. Co więcej, rządy powinny wdrożyć od dawna potrzebne reformy, które będą sprzyjać bardziej sprawiedliwym rezultatom społecznym. W zależności od kraju mogą one obejmować zmiany w podatkach majątkowych, wycofanie dopłat do paliw kopalnych i nowe zasady rządzące własnością intelektualną, handlem i konkurencją. Drugi element „Wielkiego Resetu” miałaby zapewnić, że inwestycje wspierają cele wspólne, takie jak równouprawnienie i zrównoważony rozwój.
Tu właśnie ogromne programy wydatków wprowadzane obecnie przez wiele rządów pokazują wielką szansę na postęp. Dla przykładu, Komisja Europejska zaprezentowała plany dotyczące przeznaczenia 750 miliardów euro (826 miliardów dolarów) na fundusz odbudowy po pandemii. USA, Chiny i Japonia również planują wprowadzenie ambitnych stymulantów ekonomicznych. Trzecim i ostatecznym spośród głównych celów „Wielkiego Resetu” jest wykorzystanie osiągnięć Czwartej Rewolucji Przemysłowej, by wspierać dobro publiczne, szczególnie poprzez zajęcie się wyzwaniami zdrowotnymi i społecznymi. Podczas kryzysu COVID-19 firmy, uniwersytety i inne podmioty połączyły siły, aby wypracować diagnostykę, terapię i możliwe szczepionki, założyć ośrodki testowania, stworzyć mechanizmy do śledzenia zainfekowanych i umożliwić działanie telemedycyny.
Marta Andrzejczak
Opracowano na podstawie materiałów prasowych Światowego Forum Ekonomicznego https://www.weforum.org/
Wystawa twórczości Beaty Szczepaniak „Niekontrolowane. Rzeźba blisko ciała” w Galerii YES potrwa od 24 września do 15 listopada 2020 r. Wystawę można oglądać indywidualnie oraz w wybranych terminach również w towarzystwie artystki. Co ciekawe, wernisaż można było oglądać online.
Wystawa twórczości Beaty Szczepaniak skupiona jest wokół formy organizującej przestrzeń oraz koncentruje się na kontekście ciała. Ekspozycja obejmuje różne dziedziny sztuki: rzeźbę, performance utrwalony na filmie oraz sztukę użytkową. Biomorficzne obiekty rzeźbiarskie Beaty Szczepaniak nacechowane są osobliwą siłą wyrazu. Płynne, nieokreślone kształty, zastygłe plamy, sugerują organiczne materie. Wykonane z ceramiki, żywicy i gipsu obiekty utrwalają niekontrolowane procesy, którym są poddawane podczas nadawania im ostatecznej postaci. Pozorna przypadkowość tych kształtów podkreśla fizyczne właściwości materiałów, z których wykonane są rzeźby. Paleta barw – biel, pastelowy róż, brąz, czerń – dopełnia siły wyrazu, balansując na kontrastach estetyki i antyestetyki. Ekspresja opiera się na przeciwieństwach piękna i brzydoty, delikatności i siły, lekkości oraz ciężaru. Niefiguratywne, nieokreślone rzeźby przypominające biologiczną materię nadają wnętrzu niezwykły, nieoczywisty i zadziwiający charakter. Gra układem kompozycyjnym rzeźb w przestrzeni, relacjami kształtów i kolorów zmienia percepcję otoczenia. Cielesność tych obiektów jest niepokojąca.
Swarovski we współpracy z markami Warner Bros. i DC uświetnia nadchodzącą premierę filmu „Wonder Woman 1984” dwiema nowymi, olśniewającymi kolekcjami. Najnowsza oferta obejmuje pełną blasku biżuterię zainspirowaną kultową złotą zbroją i orlimi skrzydłami Wonder Woman.
Swarovski we współpracy z markami Warner Bros. i DC składa hołd Wonder Woman – przedstawicielce uwielbianego na całym świecie grona superbohaterów – tworząc dwie nowe, roziskrzone kolekcje, które poszerzą ofertę Atelier Swarovski oraz podstawowy asortyment jego sklepów. Debiut kolekcji poprzedza planowaną na październik 2020 r. premierę filmu „Wonder Woman 1984”, będącego wyczekiwaną przez widzów kontynuacją kinowego przeboju „Wonder Woman” z 2017 r. Kolekcje, zainspirowane kultową złotą zbroją i orlimi skrzydłami superbohaterki, wyrażają jej kobiecość, siłę i determinację. Linia biżuterii Swarovski obejmuje całą gamę elementów będących nawiązaniem do kultowych już atrybutów Wonder Woman. Całość jest w kolorze złota i została ozdobiona lśniącymi kryształami Swarovskiego. Znalazły się tutaj m.in. bransolety w formie mankietu, kolczyki kreole oraz charakterystyczny podwójny pierścionek.
Szósta edycja Targów Biżuterii Jubinale Christmas odbędzie się w Krakowie 27-28 listopada 2020 r.
Koniec roku to ważny czas dla branży jubilerskiej, dlatego nasi wystawcy niezwykle starannie przygotowują się na spotkanie z kupcami, którzy przyjeżdżają do Krakowa m.in. z Polski, Słowacji, Czech, Węgier, Ukrainy, Litwy, Chin, a nawet odległej Australii. Wśród bogatej oferty każdy znajdzie coś dla swojego sklepu. Prezentowane są biżuteria złota, srebrna, bursztynowa, kamienie jubilerskie, perły, koral, biżuteria designerska oraz fashion, jak również bursztynowe przedmioty użytkowe.
Michał Kosior został nagrodzony przez bursztynników najwyższym polskim wyróżnieniem w tej branży – został Bursztynnikiem Roku. Tytuł Bursztynnika Roku przyznawany jest za wybitne osiągnięcia w dziedzinach: twórczości artystycznej, badań naukowych, popularyzacji wiedzy o bursztynie czy pracy społecznej w środowisku bursztynników.
Michał Kosior został nagrodzony przez bursztynników za wieloletnią pracę na rzecz popularyzacji wiedzy o bursztynie. Swoje kontakty z branżą jubilerską i jednocześnie bursztynniczą rozpoczął w 1999 r. od współpracy przy katalogu „Polska Biżuteria”, a w kolejnych latach współpracował z innymi polskimi mediami branżowymi. W 2006 r. podpisał deklarację członkowską Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników, jednocześnie intensyfikując działania, które przyczyniły się do popularyzacji bursztynu bałtyckiego. W latach 2008-2019 jako dyrektor biura MSB kierował jego pracami, dodatkowo przez dwie kadencje pełnił funkcję sekretarza i wiceprezesa Zarządu MSB. To, co było najbardziej zauważalne w pracy Michała, to zaangażowanie, które znacząco wykraczało poza zakres jego obowiązków. Przez 11 lat pracy dał się poznać nie tylko jako rzetelny dyrektor Biura MSB, ale również perfekcyjnie opanował wszystkie bursztynowe informacje oraz „bursztynowe pułapki” i dołączył do grona rzeczoznawców. W bardzo krótkim czasie bursztyn i środowisko bursztynnicze stały się dla Michała nie tylko miejscem pracy, ale i pasją. To właśnie wiedza i pasja pozwoliły na tworzenie rzetelnego wizerunku Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników i bursztynu w internecie, mediach społecznościowych, a także podczas międzynarodowych spotkań, w których uczestniczył, reprezentując stowarzyszenie.
Od 25 do 26 czerwca w Krakowie odbyły się targi Jubinale. Podczas tegorocznej edycji prezentowana była obszerna oferta biżuterii z bursztynem, jak również samego surowca oraz biżuterii srebrnej, złotej, kamieni, pereł, zegarków, a także oferta techniczna i inne usługi i produkty powiązane z branżą jubilerską.
Wystawcy przyjechali do Krakowa nie tylko z Polski – mimo licznych obostrzeń gościliśmy firmy z Litwy, Włoch, Anglii oraz Austrii. Z kolei kupcy przyjechali również ze Słowacji, Litwy, Włoch, Czech, Chin, Niemiec, Austrii, Słowenii, Szwajcarii oraz Turcji, co organizatorzy uważają za spory sukces. W tym roku grupa wystawców była na poziomie 35 proc. zwykłej ich liczby, a obecność kupców proporcjonalnie do liczby wystawców była zadowalająca i przekroczyła oczekiwania sporej części prezentujących. Szczególnym zainteresowaniem cieszyła się oferta biżuterii złotej i srebrnej.
Bezpieczeństwo na targach
Zdecydowanym trendem wśród odwiedzających okazało się przybywanie jednej osoby z firmy, co z kolei przełożyło się na to, że większość odwiedzających gości były to osoby decyzyjne. Dbając o bezpieczeństwo uczestników, w tym roku wszystkie dni targowe przeznaczono tylko dla branży jubilerskiej, w celu ograniczenia liczby odwiedzających do tych najbardziej korzystnych dla branży. Uczestnicy targów jak co roku mogli również skorzystać z bezpłatnej porady branżowych ekspertów w zakresie naprawy, pielęgnacji i wyceny wyrobów oraz kamieni jubilerskich, a także porad przedstawicieli najważniejszych polskich stowarzyszeń i organizacji branżowych, tj. Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników oraz Stowarzyszenia Rzeczoznawców Jubilerskich. (mp)
Legnicki Festiwal Srebro od lat jest wyznacznikiem i promotorem tego, co w świecie biżuterii artystycznej nowe, niekonwencjonalne i często zaskakujące. Organizatorzy skrupulatnie gromadzą wyjątkowe przykłady biżuterii prezentowane co roku podczas LFS, tworząc liczącą już blisko pół tysiąca prac Międzynarodową Kolekcję Współczesnej Sztuki Złotniczej.
Już od 27 sierpnia duża część kolekcji eksponowana będzie na wystawie Action Collection, organizowanej przez Galerię Sztuki w Legnicy. To pierwsza tak obszerna prezentacja biżuteryjnych zbiorów galerii, a zarazem podtrzymanie tradycji corocznych wystaw i spotkań na Festiwalu Srebro, którego realizacja została przeniesiona na rok 2021. Kuratorem wystawy Action Collection jest prof. Sławomir Fijałkowski, który od dwudziestu lat czuwa nad kształtem merytorycznym festiwalu, a także co roku zasiada w jury Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej.
Prace czołowych artystów na wystawie w Legnicy
W przestrzeni Galerii Sztuki, jak również w sieci zobaczyć będzie można liczne przykłady twórczości czołowych artystów z całego świata zajmujących się projektowaniem i tworzeniem biżuterii. W dużej mierze będą to prace nagrodzone i wyróżnione w Międzynarodowych Konkursach Sztuki Złotniczej oraz prezentowane na wystawach indywidualnych i grupowych Legnickiego Festiwalu Srebro. Kolekcja obejmuje przede wszystkim najnowsze przykłady awangardowej biżuterii z ostatnich dwóch dekad, ale na wystawie nie zabraknie także prac z drugiej połowy XX wieku, które towarzyszyły pierwszym wystawom współczesnego złotnictwa w Legnicy. Na ekspozycji znajdą się prace zachwycające kunsztem wykonania i wykorzystaniem nietypowych rozwiązań technologicznych, jak również dzieła o charakterze konceptualnym czy krytycznym, pobudzające do refleksji, przełamujące utarte schematy i konwencje – także te wykonane z użyciem nietypowych materiałów, m.in. pierza, mleka (!), znalezionych na ulicy odpadów. – W przeciwieństwie do wielu zbiorów muzealnych, gdzie regułą jest klucz chronologiczny, przyjętym założeniem selekcji i systematyki legnickiej kolekcji stały się analogie stylistyczne lub technologiczne – mówi kurator wystawy prof. Sławomir Fijałkowski. – Zgrupowanie obiektów w tercje jest nieprzypadkowe – układ wystawy odzwierciedla konstrukcję Instagrama, co w czasach ograniczonych możliwości podróżowania i osobistego zwiedzania wystawy (w katastroficznym roku 2020) ułatwia jej odbiór w przestrzeni wirtualnej – wyjaśnia Sławomir Fijałkowski.
Anna Wójcik
Galeria Sztuki w Legnicy
Od 26 do 29 sierpnia w Gdańsku odbędą się 27. Międzynarodowe Targi Bursztynu i Biżuterii Amberif. Organizatorzy spodziewają się 240 wystawców. Na targach Amberif pojawią się producenci oryginalnej biżuterii ze srebra i złota, kamieni jubilerskich, akcesoriów modowych. Nie zabraknie także czołowych importerów i przedstawicieli producentów z Polski, Litwy, Włoch, Niemiec, Rosji, Wielkiej Brytanii, Francji, Bułgarii, Indii, Łotwy, Szwajcarii, Ukrainy, USA. Wyróżnikiem targów jest Galeria Projektantów z wyjątkową strefą designu i ofertą biżuterii artystycznej niemal 40 polskich i europejskich twórców sztuki złotniczej.
Amberif to także największy przegląd urządzeń, narzędzi, półfabrykatów, surowców czy materiałów do produkcji jubilerskiej. Polscy producenci oraz przedstawiciele światowych liderów prezentują swoją ofertę w przeznaczonej dla nich strefie technologicznej. Amb erif Design Award Znamy już wyniki tegorocznej, 24. edycji Międzynarodowego Konkursu na Projekt Biżuterii z Bursztynem Amberif Design Award, w którym udział wzięło 130 artystów z 25 krajów. To kolejny imponujący wzrost zainteresowania konkursem. Na Amberif Design Award nadesłano 169 prac, o blisko 15 proc. więcej niż rok wcześniej. Nagrodzeni i wyróżnieni artyści pochodzą z Polski, Finlandii, Tajwanu oraz Iranu. Tegoroczny temat „Ultimate Beauty” skłaniać ma do refleksji nad znaczeniem estetyki, a celem konkursu jest promocja bursztynu jako inspirującego tworzywa ingerencji artystycznych. Nagrodę główną ufundowaną przez prezydenta Miasta Gdańska 10 tys. zł otrzymał Marcin Tymiński, nagrodę bursztynową przyznano Helenie Lehtinen z Finlandii, nagrodę srebrną Meng-Ju Wu z Tajwanu. Jury przyznało dwa wyróżnienia: Adrianie Lisowskiej oraz Fatemeh Darzidarounkola z Iranu. Wystawy towarzyszące Wś ród wydarzeń towarzyszących, organizowanych w formule „Amberif po godzinach” wspomnieć należy o dwóch ważnych wystawach: autorskiej prezentacji biżuterii Jarosława Westermarka zorganizowanej przez Galerię Sztuki w Legnicy pt. „Materializacje”, której wernisaż odbędzie się w galerii Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników w Gdańsku przy ul. Warzywniczej 1 (27 sierpnia 2020 r., godz. 20.00), oraz retrospektywnej prezentacji najmłodszej generacji trójmiejskich designerów w Domu Uphagena, oddziale Muzeum Gdańska przy ul. Długiej 12, pt. „Bursztyn bałtycki. Trendy 2011-2020”, dokumentującej najciekawsze obiekty bursztynnicze, które są owocem projektu badawczo-wdrożeniowego realizowanego od 10 już lat przez Urząd Miasta Gdańska, Akademię Sztuk Pięknych w Gdańsku oraz Krajową Izbę Gospodarczą Bursztynu (internisaż 28 sierpnia 2020 r., godz. 19.30). Bezpieczeństwo na targach Ze względu na pandemię COVID-19 obecny rok jest – nie tylko dla przemysłów kreatywnych – trudnym okresem wielu przewartościowań i niespodziewanych wyzwań. Przed takimi stają również organizatorzy imprez targowych. Amberif 2020 – pierwotnie zaplanowany w marcu – został w porozumieniu z przedstawicielami wystawców przeniesiony na ostatni weekend sierpnia. Wszystko wskazuje na to, że będą to jedne z nielicznych targów jubilerskich na świecie, które odbędą się w tradycyjnej formule, pozwalając spotkać się bezpośrednio wystawcom i nabywcom ich produktów. Wydarzenie odbędzie się w warunkach podwyższonych standardów sanitarnych i z zachowaniem wszelkich rygorów bezpieczeństwa dla jego uczestników. Na terenie targów obowiązywać będą zalecenia i wytyczne ogłoszone przez Główny Inspektorat Sanitarny, Polską Izbę Przemysłu Targowego oraz Ministerstwo Rozwoju w zakresie imprez targowych. MTG SA zadbało o zwiększenie serwisu sprzątającego, termowizyjny pomiar temperatury ciała uczestników, obowiązkowe zakrywanie ust i nosa czy kontrolę liczby osób przebywających w obiekcie. Powyższe obostrzenia oraz zachowanie dystansu społecznego mają na celu maksymalizację bezpieczeństwa uczestników targów. (mp)
Od 19 czerwca do 30 września wystawę „Moim zdaniem…” można obejrzeć w Muzeum Okręgowym w Koninie. To już szesnasta wystawa, na której prezentowane jest zdanie polskich artystów złotników na temat otaczającej ich rzeczywistości. Na wystawie nie zabrakło prac aktualnych, w których artyści zmierzyli się z pandemią koronawirusa i ukazali własne zdanie na jego temat.
Muzeum w Koninie
Jak pisze w katalogu, który towarzyszy wystawie, Małgorzata Szuman-Gorczyca, kurator wystawy, współczesna biżuteria autorska rzadko gościła w murach konińskiego muzeum (choć ma ono spory i bardzo interesujący zbiór biżuterii historycznej). Wśród nielicznych wystaw tego typu na uwagę zasługuje pokaz prac Cezarego Łutowicza poświęcony biżuterii z krzemieniem pasiastym pod tytułem „Struktury, faktury, formy”. W ekspozycji „Przesiewanie przeszłości” prezentowane były prace m.in. Jacka Byczewskiego, Jana Suchodolskiego, Łukasza i Tomasza Zaremskich, a projektom Grażyny Hase na wystawie „W pracowni projektanta” towarzyszyła biżuteria Pawła Podbielskiego- Kowalskiego. Wystawa „Moim zdaniem… Biżuteria z komunikatem” to wydarzenie jedyne w swoim rodzaju. Pomysł polegał na wystosowaniu zaproszenia do wzięcia udziału w dyskusji na ważne i aktualne tematy. Organizatorzy nie nałożyli żadnych ograniczeń; wypowiedź mogła dotyczyć zarówno problemów krajowych, ogólnoludzkich, jak i odnosić się do osobistych przemyśleń i emocji. Warunek był jeden – komunikat miał być przekazany za pomocą form i technik złotniczych. Konińska edycja wystawy „Moim zdaniem…” ma dodatkowy walor. Jedną z atrakcji Muzeum Okręgowego jest bowiem stała ekspozycja dziewiętnastowiecznej biżuterii. Znaczącą jej część stanowi „biżuteria z komunikatem”: sentymentalne ozdoby opowiadające o miłości, przyjaźni, patriotyzmie, pamięci, stracie. Tak samo jak ich współczesne odpowiedniki, snują swą opowieść kolorem, materiałem, formą, rozbudowaną symboliką, tyle że właściwymi dla tamtych czasów.
W tegorocznej, 24. edycji Międzynarodowego Konkursu na Projekt Biżuterii z Bursztynem Amberif Design Award udział wzięło 130 artystów z 25 krajów. To kolejny imponujący wzrost zainteresowania konkursem. Na konkurs nadesłano 169 prac, blisko 15 proc. więcej niż rok wcześniej. Nagrodzeni i wyróżnieni artyści pochodzą z Polski, Finlandii, Tajwanu oraz Iranu.
We współczesnej sztuce, również złotniczej, definicja piękna nie funkcjonuje jako kluczowa ani popularna. Z trudnym tematem „Ostateczne piękno” przyszło zmierzyć się międzynarodowemu jury w składzie: Tarja Tuupanen (Finlandia), Marta Hryc, Ewa Rachoń (Polska), któremu przewodziła Melanie Isverding (Niemcy). Kuratorką konkursu od wielu lat jest niemiecka krytyczka sztuki Barbara Schmidt. Na konkurs od samego jego początku nadsyłane są plansze z projektami lub zdjęciami modeli czy gotowych realizacji. Ich autorami są nie tylko projektanci biżuterii, ale także artyści pokrewnych dziedzin, form rzeźbiarskich czy także sztuk wizualnych.
Jury przyznało następujące nagrody:
Nagrod a Główna, ufundowana przez prezydent miasta Gdańska (10 tys. zł): Marcin Tymiński, Polska, pr aca numer 101974 Delikatne podejście do tematu prezentuje bardzo wysublimowane zrozumienie koncepcji konkursu. Dialog pomiędzy naturalnym materiałem a tworzywem sztucznym i ich równe traktowanie nadaje pracy wartość ponadczasową i holistyczną. Zostawia miejsce na wyobraźnię.
Nagroda Bursztynowa: Helena Lehtinen, Finlandia, praca numer 202020
Na pierwszy rzut oka praca superprosta. A jednak jest ona niczym dokument. Przywodzi pytania o tłach kulturowych, odnosi się w sposób konceptualny do klasycznych naszyjników. Jest to pamiętnik ewolucji, narracja zbudowana z wielu indywidualnych historii i wyborów.
Nagroda Srebrna: Meng-Ju Wu, Tajwan, praca numer 572342
Niełatwe od strony technicznej połączenie stopu metalu z bursztynem, wymagające wiedzy o procesach metalurgicznych i właściwościach fizycznych organicznego bursztynu. W rezultacie powstał talizmatyczny obiekt o wewnętrznym świetle.
Jury postanowiło przyznać dwa wyróżnienia: Adriana Lisowska, Polska, praca numer 260546
Zabawne podejście do klasycznej koncepcji naszyjnika, gdzie autor panuje nad jego właściwościami, kolorem i umiejscowieniem elementów.
Fatemeh Darzidaro unkola, Iran, praca numer 253927
Ważna refleksja na temat obecnego stanu morza, zmian klimatycznych, zanieczyszczenia środowiska i tego, jak korzystamy z posiadanych zasobów i co po sobie zostawiamy.
Niestety ze względu na rozwój sytuacji związanej z pandemią, a także zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia z 20 marca 2020 r. w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii, mając na uwadze zdrowie i bezpieczeństwo uczestników Legnickiego Festiwalu Srebro oraz mieszkańców naszego miasta, tegoroczna edycja imprezy została odwołana.
Trudna i ekstremalna sytuacja uniemożliwiła dostarczenie na czas przesyłek z wielu państw oraz przeprowadzenie obrad jury 29. Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej „Wciąż człowiek? / Still human?”. Dynamiczny rozwój wydarzeń uczynił niemożliwym wspólne spotkanie w Legnicy podczas kulminacyjnego weekendu Festiwalu 8-9 maja 2020 r. Program festiwalu zostanie zrealizowany w roku 2021. Organizatorzy liczą na zrozumienie niezwykle trudnej decyzji, szczególnie w obliczu tak zaawansowanych przygotowań do imprezy. Jednak Festiwal Srebro to nie tylko wystawy, ale – przede wszystkim – ludzie, którzy go współtworzą. Bez nich trudno wyobrazić sobie „srebrną Legnicę”. Dlatego organizatorzy mają nadzieję, że w przyszłym roku nikogo nie zabraknie i już dziś zapraszają na przyszłoroczną edycję Legnickiego Festiwalu Srebro 2021. W związku z tym przełożeniu ulega także 29. Międzynarodowy Konkurs Sztuki Złotniczej „Wciąż człowiek? / Still human?”. Zostanie on rozstrzygnięty w standardowych terminach, ale z rocznym opóźnieniem. Szczegółowe informacje przekażemy niebawem. Już dziś zainteresowanych uczestników konkursu informujemy, że ze względu na globalne utrudnienia w zakresie usług pocztowych i kurierskich został przedłużony termin zgłaszania prac do konkursu do 31 maja 2020 r.
Still Human? / Wciąż człowiek?
Należy pamiętać, że najważniejszą wystawą Legnickiego Festiwalu Srebro jest prezentacja prac zakwalifikowanych do 29. Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej „Still Human? / Wciąż człowiek?”, które w przyszłym roku nabiorą zupełnie innego znaczenia. Jak czytamy w słowie wstępnym skierowanym do uczestników konkursu, „hologram Whitney Houston właśnie wyrusza na europejskie tournée i nie jest to pierwsze wskrzeszone na potrzeby koncertów »na żywo« bożyszcze fanów muzyki… Można zaplanować wakacje w kosmosie, bo już za dwa lata dostępny będzie hotel na orbicie za kosmiczną kwotę niemal 3 milionów złotych za dobę!”. Nawet teocentryzm i przewrót kopernikański nie wyleczyły nas z egoizmu, podobnie jak nie nauczyły nas pokory wobec niezwykłości natury oraz potęgi jej żywiołów. Żyjąc w postludzkiej rzeczywistości dzielonej z humanoidalnymi mutantami, klonami, cyborgami i hybrydami, wciąż nie chcemy pogodzić się z kryzysem antropocentryzmu. W erze, gdy maszyny są mądrzejsze od ludzi i to z nimi spędzamy większość dnia, gdy nieodwracalnie zarastamy plastikiem (odkłada się w naszych ciałach i na dnie oceanów), gdy potrafimy zbadać, wyprodukować i sprzedać wszystko, wciąż spieramy się o człowieczeństwo zygoty, pierwotnych plemion, kolorowych ras czy w końcu miejskiej egzystencji, która izoluje nas od natury i naturalnego rytmu dnia i nocy, zastępując więzi sąsiedzkie media-społecznością. Wciąż jeszcze potrzebujemy ciał, ale medycyna estetyczna i nanotechnologie medyczne, body art z Orlan i Stelarcem na czele, body hacking i rzeczywistość wirtualna pokazują, że właśnie przekraczamy i tę odwieczną granicę. Nie pozbyliśmy się mózgu gadziego, ale zyskaliśmy „smartfonowy kciuk”, nie przestaliśmy czuć zwierzęcych instynktów, ale mamy cyberseks i adrenalinę… w kinowym fotelu. Czy pierwsza sklonowana owca Dolly lub Alba (fluorescencyjny królik Eduardo Kaca) wybaczyłyby nam? A wybijane dla kaprysu człowieka lwy, słonie i wieloryby lub delfiny, które w roku 2013 uznaliśmy za non-human persons, a do dziś więzimy je, wykorzystujemy i zabijamy? Czy wybierając betonową dżunglę, wirtualny świat, zapijając nutridrinkami syntetyczne suplementy diety w pigułkach, jesteśmy równie ludzcy jak nasi przodkowie? Czy odwracając się (od drugiego człowieka) ku sobie w geście selfie, wciąż jesteśmy ludźmi? Zwyciężyliśmy świat czy go pogrążyliśmy? Za tym wszystkim stoi człowiek… Czy to wciąż człowiek?
EXPO 2020 w Dubaju odbędzie się między 20 października 2020 r. a 10 kwietnia 2021 r. W półrocznym wydarzeniu udział weźmie ponad 200 państw i organizacji. Organizatorzy szacują, że wystawę w Dubaju odwiedzi 18 mln gości.
Za udział Polski w Wystawie Światowej EXPO 2020 w Dubaju odpowiada Polska Agencja Inwestycji i Handlu (PAIH) pod nadzorem Ministerstwa Rozwoju. Hasłem EXPO 2020 w Dubaju będzie: „Connecting Minds, Creating the Future” – „Łącząc umysły, tworzymy przyszłość”. Temat przewodni rozwijają trzy podtematy: Opportunity (Szanse), Mobility (Mobilność) i Sustainability (Zrównoważony Rozwój). EXPO 2020 w Dubaju ma stanowić powrót do pierwotnych założeń wystaw światowych. Temat przewodni EXPO 2020 podkreśla zbliżenie narodów i ludzi poprzez współpracę, zwracając uwagę, że wyzwania dzisiejszego świata są tak złożone i skomplikowane, że nie sposób ich rozwiązać w izolacji. Aby sprostać globalnym problemom, należy działać razem, bez względu na szerokość geograficzną, bariery instytucjonalne czy różnice kulturowe. EXPO 2020 ma być platformą współpracy, przykładem na to, jak wiele można osiągnąć, łącząc siły w celu sprostania globalnym wyzwaniom.
Polska na EXPO 2020 w Dubaju
Polska od wielu lat jest aktywnym uczestnikiem wystaw światowych. W Dubaju oprócz budowy pawilonu i stworzenia własnej ekspozycji, planowana jest realizacja programów oraz wydarzeń towarzyszących, a także udział w inicjatywach organizatora. W myśl hasła „Łącząc umysły, tworzymy przyszłość”, w przygotowania Polski do udziału w EXPO 2020 zaangażowanych jest kilkadziesiąt podmiotów publicznych oraz prywatnych. Rekomendowane przez organizatorów tematy przewodnie ekspozycji – zrównoważony rozwój i mobilność – Polska rozszerza w trzech wątkach tematycznych: technologia, współpraca międzynarodowa i natura. Hasło polskiego pawilonu brzmi: „Creativity Inspired by Nature”. Polska zostanie zaprezentowana jako silny ośrodek współpracy, który poprzez rozwój nauki oferuje światu zrównoważone, przyjazne środowisko, inspirowane naturą technologie.
50 mln zł na promocj ę firm
EXPO 2020 w Dubaju to prestiżowe wydarzenie o ogromnym znaczeniu gospodarczym. Udziałowi Polski towarzyszy szeroka oferta dla polskich przedsiębiorców, którzy mogą ubiegać się o wsparcie finansowe, organizacyjne i promocyjne, wykorzystując udział Polski w EXPO 2020 jako szansę do budowania relacji z partnerami biznesowymi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i krajach znad całej Zatoki Perskiej. Program gospodarczy obejmuje m.in. program partnerski dla firm, wsparcie gospodarcze oferowane przez 12 regionów biorących udział w EXPO 2020 w Dubaju, program „Polskie Mosty Technologiczne”, a także możliwość uzyskania kontraktu na jedno z kilkudziesięciu zamówień publicznych ogłaszanych przez PAIH w związku z realizacją projektu. Jednym z kluczowych elementów programu gospodarczego jest konkurs „Go to brand”. Wnioski przyjmowane są przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości od 3 do 31 marca. Udział w programie „Go to brand”, dzięki wsparciu finansowemu, umożliwia realizację m.in. misji wyjazdowych, udział w targach branżowych na terenie ZEA, udział w Polish Games Show czy dodatkowe działania promocyjne. Budżet konkursu wynosi 50 mln zł. (mp
28 lutego marka jubilerska W.Kruk świętowała swoje 180-lecie. Obchody roku jubileuszowego marka rozpoczęła, prezentując kolekcję biżuterii „Blask”.
W kolekcji znajdują się wzory biżuterii zdobione szlachetnymi diamentami i białymi topazami oraz cyrkoniami połyskującymi subtelnym lśnieniem. Kolekcja autorska „Blask” w charakterystyczny dla W.Kruk sposób łączy elegancję, aktualne trendy i kunszt jubilerski z nowoczesnymi propozycjami biżuterii na wielkie wyjścia i na co dzień.
Ambasadorka marki
Ambasadorką jubileuszowego roku W.Kruk została Joanna Kulig, która uosabia wyjątkowy blask kobiecości. Blask ten łączy niezwykły talent i wytrwałość w realizacji zawodowych marzeń z naturalnym pięknem i bezpretensjonalną subtelnością. Joanna Kulig jest przykładem nowoczesnej kobiety, którą można podziwiać, utożsamiać się z nią i zaprzyjaźnić. Szczerej i wiernej swoim przekonaniom. Aby podkreślić, że kobiecość ma wiele twarzy, a każda emanuje naturalnym i jedynym w swoim rodzaju blaskiem, W.Kruk zaprosił do celebracji jubileuszu również inne wyjątkowe kobiety. Pisarkę Joannę Bator, której osobisty blask to natchnienie i szczególna wrażliwość. Odnoszącą liczne sukcesy sportsmenkę Joannę Fiodorow, reprezentującą blask wynikający ze zwycięstwa i wytrwałości w dążeniu do upragnionego celu. Zytę Czechowską, nauczycielkę roku 2019, kobietę ogromnej empatii i szacunku dla drugiego człowieka, której blask płynie prosto z serca. Agentkę modelek Angelikę Wierzbicką, która uosabia blask piękna, definiowanego klasycznością rysów na równi z doświadczeniem i mądrością. Wśród tegorocznych ambasadorek znalazła się również kierowniczka jednego z salonów W.Kruk Aleksandra Drozdowska, która reprezentuje blask płynący z pasji, szczególnego umiłowania do pięknej biżuterii, które łączy kobiety pracujące w W.Kruk i na co dzień będące częścią świata marki.
27. Międzynarodowe Targi Bursztynu i Biżuterii Amberif odbędą się 26-28 sierpnia. Organizatorzy targów, Zarząd Międzynarodowych Targów Gdańskich SA, po konsultacjach branżowych zdecydowali, że Amberif zostaną przełożone na sierpień.
Zarówno wiedza organizatorów, uwzględnienie nieprzewidzianych okoliczności oraz opinii przedstawionych przez grupy wystawców na spotkaniach 26 lutego i 4 marca br., jak i informacje przekazane podczas licznych bezpośrednich kontaktów, skłoniły organizatorów targów do wniosku, że w obecnej sytuacji zagrożona jest realizacja biznesowych celów uczestników targów, które miały odbyć się w terminie 18-21 marca 2020 r.
Amberif zamiast Ambermart
Decyzja Zarządu Międzynarodowych Targów Gdańskich SA oznacza, że tegoroczne targi Ambermart staną się targami Amberif, czyli będą największym wydarzeniem bursztynniczym na świecie w tym roku. Należy pamiętać, że Amberif to najważniejsza na świecie wystawa bursztynu i największa impreza jubilerska w Europie Środkowo-Wschodniej. Organizatorzy spodziewają się, że w sierpniu w Gdańsku swoje wyroby zaprezentuje prawie 500 wystawców z całego świata, a przyjedzie 6 tys. branżowych odwiedzających z 54 krajów, najliczniej z: Rosji, Niemiec, Litwy, Ukrainy, Chin, Wielkiej Brytanii, Łotwy, Szwecji, Włoch, Danii, Finlandii, Stanów Zjednoczonych, Francji, Węgier, Czech, Estonii i Kanady. Targom towarzyszyć będą wernisaże, warsztaty, seminaria naukowe i panele dyskusyjne. Punktem kulminacyjnym będzie wieczorna Gala Gdańsk Amber Look Jewellery and Fashion.
Hologram Whitney Houston właśnie wyrusza na europejskie tournée i nie jest to pierwsze wskrzeszone na potrzeby koncertów „na żywo” bożyszcze fanów muzyki… Można zaplanować wakacje w kosmosie, bo już za dwa lata dostępny będzie hotel na orbicie za kosmiczną kwotę niemal 3 mln zł za dobę!
Nowy wspaniały świat ? Czy naprawd ę jest dla nas?
My, ludzie, pogrążamy się w depresji – za dziesięć lat będzie to najczęstsza choroba ludzkości, choć i dziś tylko 5 proc. mieszkańców planety uznaje się za całkiem zdrowych. Otyłość zabija trzykrotnie więcej ludzi niż głód, choć śmierć z wycieńczenia zdarza się na świecie co sekundę, mimo że połowa wyprodukowanej globalnie żywności jest marnowana. W naszym cywilizowanym świecie wciąż opłacają się: wojny, ataki, zamachy, rzezie i masakry, a dwie na pięć zamordowanych kobiet na świecie ginie w domu z rąk partnera. Teraz – jak pisze złowieszczo filozofka – „obawiać się możemy już tylko siebie samych” [1]. Nawet teocentryzm i przewrót kopernikański nie wyleczyły nas z egoizmu, tak jak nie nauczyły nas pokory wobec niezwykłości natury oraz potęgi jej żywiołów. Żyjąc w postludzkiej rzeczywistości dzielonej z humanoidalnymi mutantami, klonami, cyborgami i hybrydami, wciąż nie chcemy pogodzić się z kryzysem antropocentryzmu. W erze, gdy maszyny są mądrzejsze od ludzi i to z nimi spędzamy większość dnia, gdy nieodwracalnie zarastamy plastikiem (odkłada się w naszych ciałach i na dnie oceanów), gdy potrafimy zbadać, wyprodukować i sprzedać wszystko, wciąż spieramy się o człowieczeństwo zygoty, pierwotnych plemion, kolorowych ras czy w końcu miejskiej egzystencji, która izoluje nas od natury i naturalnego rytmu dnia i nocy, zastępując więzi sąsiedzkie mediami społecznościowymi. Wciąż jeszcze potrzebujemy ciał, ale medycyna estetyczna i nanotechnologie medyczne, body art z Orlan i Stelarcem na czele, body hacking i rzeczywistość wirtualna pokazują, że właśnie przekraczamy i tę odwieczną granicę. Nie pozbyliśmy się mózgu gadziego, ale zyskaliśmy „smartfonowy kciuk”, nie przestaliśmy czuć zwierzęcych instynktów, ale mamy cyberseks i adrenalinę… w kinowym fotelu. Czy pierwsza sklonowana owca Dolly bądź świecący na zielono Alba (fluorescencyjny królik Eduardo Kaca) wybaczyłyby nam? A wybijane dla kaprysu człowieka lwy, słonie i wieloryby lub delfiny, które w roku 2013 uznaliśmy za non- -human persons, a do dziś więzimy je, wykorzystujemy i zabijamy? Czy wybierając betonową dżunglę, wirtualny świat, zapijając nutridrinkami syntetyczne suplementy diety w pigułkach, jesteśmy równie ludzcy jak nasi przodkowie? Czy odwracając się (od drugiego człowieka) ku sobie w geście selfie, wciąż jesteśmy ludźmi? Zwyciężyliśmy świat czy go pogrążyliśmy? Za tym wszystkim stoi człowiek… Czy to wciąż człowiek? [1] Jolanta Brach-Czaina, Błony umysłu, Warszawa, wyd. Sic!, 2003, s. 123.
WCIĄŻ CZŁOWIEK?
to hasło 29. Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej organizowanego przez Galerię Sztuki w Legnicy jako element Legnickiego Festiwalu Srebro 2020. Konkurs skierowany jest do twórców współczesnej biżuterii artystycznej i ma charakter otwarty. Nadesłane prace oceniać będzie międzynarodowe jury w składzie: Caroline Broadhead, Georg Dobler, Sławomir Fijałkowski, Darijus Gerlikas, Maria Magdalena Kwiatkiewicz. Termin nadsyłania prac mija 15 marca. Zapraszamy do podjęcia tematu i liczymy na twórczy głos w dyskusji! Więcej informacji na stronie: http://silver.legnica.eu/.
Rok 2020 zastał naszą wystawę na Górnym Śląsku. Do 6 stycznia osoby odwiedzające Muzeum Miejskie w Zabrzu miały możliwość dowiedzenia się, czym brać złotnicza żyje i o czym chce rozmawiać. W tym czasie muzeum odwiedziło ponad 2 tys. osób, co jak na warunki jesienno-zimowe i świąteczne przerwy – było liczbą zdecydowanie ponadprzeciętną. Dziękujemy śląskiej publiczności. Tym bardziej że po latach przerwy było to pierwsze spotkanie ze współczesnym złotnictwem w Zabrzu. Gospodarze, bardzo zadowoleni, obiecali, że sztuka złotnicza będzie znacznie częściej tu gościć.
Galeria YES wita
7 stycznia – szybki demontaż wystawy i przejazd do Poznania. Dwa dni intensywnej pracy i już 10 stycznia mogliśmy spotkać się z poznańską publicznością. Mimo że wystawa po raz drugi została zorganizowana na zaproszenie Marii Magdaleny Kwiatkiewicz i Galerii YES, na wernisażu było wspaniale tłoczno. Porównując zaś oba spotkania (poprzednie sprzed dziewięciu miesięcy), mogliśmy zobaczyć, jak się nasza wystawa zmieniła. Warto wspomnieć, że już ponad dwadzieścia prac zostało zakupionych przez panią Marię Magdalenę Kwiatkiewicz do jej kolekcji. Część z nich wciąż uczestniczy w projekcie, część jest przechowywana w Poznaniu. Spotkanie w Galerii YES było pretekstem, aby wszystkie prace z tej kolekcji, wcześniej uczestniczące w wystawach „Moim zdaniem…”, zostały zaprezentowane. Nie zabrakło również prac najnowszych, które dotarły do nas tuż przed wernisażem.
Moim zdaniem … w Warszawie
W chwili, kiedy bieżący numer „Polskiego Jubilera” dociera do czytelników, wystawy nie będzie już w Poznaniu. Pokaz zakończył się 4 lutego, a od 7 lutego wystawę można oglądać w Muzeum Biżuterii Współczesnej mieszczącym się na warszawskiej Pradze, w Centrum Praskim Koneser. Tu wystawa potrwa do 29 marca br. Zapraszamy również do odwiedzenia naszej strony (www.moimzdaniem.info). Tu publikujemy zdjęcia, pokazujemy rozwój projektu i jego kolejne, planowane etapy. A w następnym numerze „Polskiego Jubilera” pokusimy się o małą jubileuszową syntezę. Bo spotkanie w Warszawie to już piętnaste spotkanie. A kolejne – niebawem! I oczywiście – czekamy na nowe prace!
Mariusz Pajączkowski
Narodowy Bank Polski wyemitował srebrną monetę o nominale 50 zł upamiętniającą 100-lecie zaślubin Polski z Bałtykiem – stąd też bursztyn na jej rewersie.
Na awersie przedstawiono odzyskaną część Pomorza, ograniczoną przez terytorium Niemiec, oraz rybaka kaszubskiego ze zwojem sieci i z długim wiosłem, charakterystycznym dla regionu i okresu historycznego. Na rewersie widnieje generał Józef Haller wjeżdżający konno w wody Zatoki Puckiej w symbolicznym akcie zaślubin z morzem. W tle stylizowana manifestacja patriotyczna z 10 lutego 1920 r., z silnym akcentem narodowym – flagami państwowymi. Bursztynowy element podkreśla morski charakter monety. Emisję nowej monety kolekcjonerskiej „100-lecie zaślubin Polski z Bałtykiem” Narodowy Bank Polski rozpoczął 6 lutego br. Do sprzedaży ma trafić do 5 tys. egzemplarzy o nominale 50 zł w cenie 830 zł.
Od 8 lutego do 2 marca w Galerii YES w Poznaniu odbywa się wystawa biżuterii Sławy Tchórzewskiej „Nieznane światy”. Wystawa jest zapowiedzią wyjątkowej podróży do fascynującego świata biżuterii – emanującej ekspresją kolorów i nieoczywistymi formami przestrzennymi. Świata ograniczonego jedynie nieograniczoną wyobraźnią artystki.
Wystawa „Nieznane światy” w Galerii YES w Poznaniu, na której projektantka pokaże zarówno prace przygotowane na ubiegłoroczne wystawy Joya Barcelona Art Jewellery & Objects oraz Artistar Jewels Milano Jewelry Week, jak i całkiem nowe, będzie z pewnością dużym zaskoczeniem, także dla znawców tematu. Artystka wymyka się bowiem wszelkim normom i klasyfikacjom. Najbliżej jej do właściwie nieznanego w Polsce nurtu contemporary jewellery, który – jak sama definiuje – oznacza biżuterię, która narodziła się ze świata wyobraźni. Jej świat jest wyjątkowo barwny, choć nie brak w nim także monochromatycznych układów kolorystycznych, ale nawet je potrafi ożywić różnorodnością tonów. Zachwyca wybujałymi formami, czasem trudnymi do zrozumienia przez karmioną „sklepową” biżuterią percepcję, przestrzennością wieloelementowych kompozycji i ich dynamiką oraz nieoczywistymi materiałami, z których zostały stworzone. Uważa, że biżuterię da się zrobić ze wszystkiego – a nawet „z niczego”. I że biżuteria może być tak różnorodna, jak różnorodni są ludzie.
Pierwsza edycja VO Vintage, targów poświęconych ekskluzywnej biżuterii i zegarkom z rynku wtórnego, cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem klientów. Targi odbywały się od 18 do 20 stycznia w Vicenzie.
Swoją biżuterię i zegarki vintage zaprezentowało ponad 1,5 tys. marek z 35 krajów. Vicenzę odwiedziło ponad 35 tys. gości ze 120 krajów. VO Vintage towarzyszyły targom VICENZAORO, czyli największej europejskiej wystawie poświęconej złotnictwu i biżuterii. Włoskie targi dają dostęp do rynków europejskich, rosyjskich i Bliskiego Wschodu, jest to świetne miejsce dla rozwoju biznesu i konsolidacji relacji. Targi są także uprzywilejowanym obserwatorium, które pozwala poznać najnowsze trendy w stylach i wzornictwie na rynku złotnictwa jubilerskiego. Podczas imprezy VO Vintage goście mieli możliwość uczestniczenia w konferencjach i debatach poświęconych biżuterii vintage. Targi były pierwszym tego typu spotkaniem branży na świecie. Rosnące zainteresowanie wtórnym rynkiem biżuterii sprawia, że coraz więcej podmiotów gospodarczych zainteresowanych jest uczestnictwem w nim. Brakuje im jednak fachowej wiedzy oraz umiejętności operowania na rynku biżuterii i zegarków vintage. Organizatorzy zapewnili uczestnikom możliwość spotkania ze specjalistami – rzeczoznawcami biżuterii, gemmologami oraz wytrawnymi zegarmistrzami.
27. edycja targów Amberif odbywać się będzie od 18 do 21 marca jak zawsze w Gdańsku. Organizatorzy spodziewają się 470 wystawców i ponad 6 tys. odwiedzających z ponad 54 krajów – najliczniej z: Rosji, Niemiec, Litwy, Ukrainy, Chin, Wielkiej Brytanii, Łotwy, Szwecji, Włoch, Danii, Finlandii, Stanów Zjednoczonych, Francji, Węgier, Czech, Estonii i Kanady. Targom towarzyszą wernisaże, warsztaty, seminaria naukowe i panele dyskusyjne. Punktem kulminacyjnym jest wieczorna gala Gdańsk Amber Look Jewellery and Fashion. Targi będą miały charakter branżowy, są dostępne dla osób i firm związanych z jubilerstwem i bursztynnictwem, handlem i produkcją biżuterii oraz wyrobów złotniczych, z marketingiem i usługami związanymi z branżą jubilerską i sztuką użytkową.
Od 14 do 17 lutego w Monachium odbywać się będzie jedno z najważniejszych wydarzeń w branży jubilersko-złotniczej – targi Inhorgenta. Jak co roku, na targach pojawią się wystawcy z ponad 40 krajów oraz odwiedzający z całego świata. Międzynarodowe targi biżuterii, zegarków i kamieni szlachetnych już na stałe wpisały się w kalendarz najważniejszych wydarzeń branżowych, a także stały się swoistym barometrem nastrojów konsumenckich.
Organizatorzy zapewniają, że tegoroczna edycja targów obfitować będzie w liczne wydarzenia kulturalne i naukowe, które nie tylko pozwolą na poznanie najnowszych trendów panujących na rynku jubilerskim i przyczynią się do poszerzenia wiedzy na temat współczesnej biżuterii, technologii czy metod badania kamieni szlachetnych, ale także staną się doskonałą okazją do wymiany doświadczeń i spostrzeżeń wśród odwiedzających z całego świata. Mnogość spotkań, a organizatorzy targów Inhorgenta zagwarantowali ponad 40 spotkań z ekspertami branżowymi – od wybitnych gemmologów po skutecznych marketingowców – da wszystkim uczestnikom możliwość poszerzenia swojej wiedzy oraz nawiązania kontaktów biznesowych.
Nie mogło być inaczej. Kultowy już projekt „Moim zdaniem… Wystawa biżuterii z komunikatem” zagościł w miejscu, w którym wielu spośród jego uczestników rozpoczynało swoją przygodę ze sztuką złotniczą.
Galeria Sztuki w Legnicy, goszcząc w październiku tę wyjątkową (a także wyjątkowo liczną) prezentację biżuterii, „która zabiera głos”, zakończyła obchody 40-lecia Legnickiego Festiwalu Srebro. Naturalnie zatem spotkanie, które odbyło się 25 października, miało dwojaki charakter. Finisaż wystawy połączony został z benefisem Marka Nowaczyka, który 40 lat temu rozpoczął trwający po dziś dzień cykl prezentacji współczesnej biżuterii artystycznej w Legnicy. Zarówno pokolenie pamiętające początki legnickich wystaw, jak i młodzi twórcy przeżyli sentymentalną podróż w czasie, oglądając po tylu latach ponownie w roli kuratora legendę Festiwalu Srebro. Warto w tym miejscu wspomnieć, że Marek Nowaczyk występował tego wieczoru wraz z drugim z organizatorów – Mariuszem Pajączkowskim, z którym tworzy wyjątkowo zgrany duet kuratorski projektu „Moim zdaniem…”.
Wystawa jedzie do Zabrza
Nie brakowało licznych podziękowań i upominków złożonych na ręce Marka przez m.in. Stowarzyszenie Twórców Form Złotniczych, Galerię YES, przedstawicieli władz miasta Legnicy i samą Galerię Sztuki. Wygłaszane wspomnienia – te radosne i te sentymentalne – utwierdziły nas w przekonaniu, jak ważna była rola Marka nie tylko w utworzeniu ośrodka prezentacji współczesnej biżuterii, ale także w życiu ludzi, których ośrodek ten artystycznie ukształtował, jak wiele wydarzeń z zeszłego wieku pozostało w pamięci uczestników tamtych przygód w formie lirycznych sentymentów oraz humorystycznych anegdot. Wiele z nich wybrzmiało tego wieczoru w Legnicy. Obecnie „Moim zdaniem… Wystawa biżuterii z komunikatem” prezentowana jest w Muzeum Miejskim w Zabrzu, gdzie potrwa do 6 stycznia. Do jej odwiedzenia zachęcamy szczególnie tych, którzy nie mogli zjawić się na spotkaniu w Legnicy. Obydwu odsłonom towarzyszy wspólny folder (siódme uzupełnienie katalogu wystawy). Możemy w nim zobaczyć reprodukcje prac zgłoszonych do udziału w projekcie w ostatnim czasie. Tym razem są to w dużej mierze dzieła twórców zagranicznych, którzy postanowili włączyć się do złotniczej dyskusji, umiędzynarodawiając tym samym oblicze wystawy. Ta zaś z każdą kolejną edycją zatacza coraz szersze kręgi także pod kątem spektrum poruszanych tematów. Pośród nich prym wiodą te bardzo aktualne i społecznie zaangażowane, jak ekologia czy tolerancja na tle rasowym, religijnym, poglądowym.
Kolejna edycja
Projekt z każdą kolejną odsłoną nabiera rozpędu. Tymczasem zbliża się termin czternastej już edycji wzbogaconej o nowe prace i konteksty. Jest on otwarty dla wszystkich, którzy mają coś do powiedzenia i pragną wyrazić to właśnie językiem biżuterii. Termin nadsyłania prac upływa 10 grudnia, a szczegółowe informacje znajdują się na stronie organizatorów https://moimzdaniem.info/oprojekcie.
Anna Wójcik Galeria Sztuki w Legnicy
Uczniowie Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. Józefa Pankiewicza w Katowicach odnieśli ogromny sukces – zdobyli pierwsze i trzecie miejsce w Ogólnopolskim Konkursie Złotniczo- -Jubilerskim „Złoto i Srebro w Rzemiośle 2019” zorganizowanym przez Związek Rzemiosła Polskiego pod patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Temat konkursu w kategorii juniorów brzmiał: „Praca Młodego Złotnika”. Ogłoszenie wyników konkursu odbyło się 4 października podczas Targów Złotniczo- -Jubilerskich w Warszawie. W konkursie udział wzięli: Martyna Przegendza, Agnieszka Kubica, Dominik Rybok, Oliwia Zembaty, Joanna Jakubiec, Patrycja Lorenc, Natalia Pstrąg, Dominika Ziemiańska, Maciek Zasłoński, Aleksandra Koziołek, Zuzanna Kulejewska, Patrycja Janiak, Zuzanna Grolik, Elżbieta Górecka, Izabela Siatka, Wiktoria Perlicka, Daria Wojtal, Maja Sobolewska. Udział w konkursie daje młodym adeptom sztuki jubilerskiej możliwość zaprezentowania umiejętności wobec szerokiego grona fachowców, złotników i jubilerów z udziałem przedstawiciela MKiDzN.
Katowiccy Laureaci konkursu I miejsce
– Daria Wojtal, promotor pracy: Izabella Kornas, nauczyciel zawodu: Beata Hanslik-Janiszewska, III miejsce – Maja Sobolewska, promotor pracy: Joanna Barnaś Wójcik, nauczyciel zawodu: Izabella Kornas
Na polski rynek trafia biżuteria duńskiej marki Trollbeads, której historia sięga roku 1976. Wszystko zaczęło się w niewielkim sklepie w Kopenhadze od sprzedaży oryginalnych koralikowych bransoletek. W chwili obecnej marka sprzedaje swoje produkty za pośrednictwem dystrybutorów, franczyzobiorców, filii oraz sklepów detalicznych w ponad czterdziestu krajach na całym świecie. Współpraca z lokalnymi partnerami jest bardzo skutecznym sposobem rozwoju marki na nowych rynkach.
Do Polski Trollbeads trafia dzięki rozpoczęciu współpracy z nowym, silnym partnerem – firmą All Silver mającą swoją siedzibę w Częstochowie. All Silver jest firmą rodzinną, istniejącą od roku 1989. Od początku swojej działalności związana jest z branżą jubilerską, a wyroby gotowe i półprodukty, które oferuje, wytwarzane są z wysokiej jakości srebra. Właścicielem oraz zarządzającym hurtownią i zakładami produkcyjnymi All Silver jest Michał Śliwiak. – Zdaję sobie sprawę, że rynek biżuterii jest bardzo dynamiczny; zmienia się także w zależności od panującej mody. Chcemy być zawsze na bieżąco, dlatego śledzimy trendy i bierzemy udział w krajowych i międzynarodowych targach biżuterii. Jedną z kategorii, w której sprzedaż rokrocznie rośnie, jest biżuteria spersonalizowana. Teraz będziemy mieli niepowtarzalną okazję zaoferować kobietom i mężczyznom w Polsce produkty marki Trollbeads, która wynalazła koncepcję bransoletek z koralików – mówi Michał Śliwiak. – Do tej pory współpracowaliśmy z wieloma firmami z Włoch, Tajlandii, Chin, Niemiec, a teraz przyszła kolej na Danię – dodaje. Z kolei Robin Aagaard, prezes zarządu Trollbeads, nie ukrywa, że centrala firmy z siedzibą w Kopenhadze ma wysokie wymagania w stosunku do partnerów marki i dlatego cieszy się, że jednym z nich będzie właśnie All Silver. Firma, która wyznaje podobne wartości w biznesie i pasję do tworzenia wyjątkowej biżuterii. – Cieszy nas, że All Silver staje się częścią rodziny Trollbeads, bo Polska to dla nas bardzo interesujący rynek. Jednocześnie z niecierpliwością czekamy na moment, w którym Polacy zaczną dzielić się swoimi emocjami i opowieściami związanymi z noszeniem naszych bransoletek i naszyjników – mówi Robin Aagaard
Wtym roku Galeria Milano obchodzi 30-lecie istnienia. Od chwili rozpoczęcia działalności galeria prezentowała prace najlepszych projektantów, zorganizowała wiele wystaw biżuterii artystycznej. Aby uczcić swój jubileusz, galeria zorganizowała wystawę konkursową pt. „Kolekcja”. Ekspozycja obejmie najnowsze prace przygotowane na jubileusz przez 70 autorów. Pierwszą nagrodę otrzymał Jacek Byczewski, drugą Małgorzata Kalińska, trzecią Arek Wolski. Galeria Milano współpracuje z grupą kilkudziesięciu najlepszych projektantów, a ich nazwiska dla wymagających kolekcjonerów współczesnej biżuterii nie są obce. Wybrani twórcy pracują z wykorzystaniem różnych technik i materiałów (złoto, stal, aluminium, tytan, srebro, żywica, jedwab, włókno węglowe, plastik, materiały z recyklingu). Duży wybór biżuterii od klasycznej do awangardowej sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie. Część oferty można znaleźć na stronie www.milano.arts.pl.
VicenzaOro, OroArezzo, a może jednak Tari koło Neapolu. Tari? A cóż to takiego? Położone kilkanaście kilometrów od Neapolu centrum jubilerskie Tari w powiecie Marcianise (CE) to stałe, całoroczne centrum jubilerskie. Każdego dnia można tutaj podziwiać biżuterię ponad 400 włoskich firm, głównie z południa Włoch. W branży jubilerskiej Torre del Greco uchodzi za światową stolicę handlu koralem śródziemnomorskim.
Być może warto rozważyć wizytę w nie mniej atrakcyjnym jubilersko miejscu, jakim jest dystrykt Tari. Zwłaszcza że od czasu do czasu Italian Trade Agency – ITA/ICE Sekcja Promocji i Internacjonalizacji Przedsiębiorstw Włoskich Sekcja Promocji Handlu Ambasady Republiki Włoskiej w Warszawie przygotowuje, w pełni sponsorowane, wyjazdy zorganizowane dla polskich jubilerów do tego właśnie dystryktu. W tym roku od 11 do 14 października okazję odwiedzenia centrum jubilerskiego w Tari miała grupa polskich jubilerów, w której był m.in. Piotr Lachowski. Jego opinia może być zachętą dla każdego zainteresowanego poszerzeniem swoich horyzontów jubilerskich. – Nigdy bym się nie spodziewał, że w oddalonym od ośrodków jubilerskich dystrykcie Tari zobaczę tak duże centrum jubilerskie. Przyzwyczajony do targów VicenzaOro i OroArezzo, nie przypuszczałbym, że na południu Włoch mogę zobaczyć nie mniej interesujące, całoroczne centrum jubilerskie liczące 135 tys. m kw. powierzchni targowej – mówi. – A znany na całym świecie włoski design jest przecież identyczny na północy i na południu Włoch. Tak więc zachęcam każdego, kto rozważa jubilerski wyjazd służbowy do Włoch, żeby uwzględnił na swojej mapie wyjazdowej również Tari koło Neapolu, a także pobliskie Torre del Greco – dodaje Piotr Lachowski.
19. edycja konkursu Prezentacje „Protezeusze” rozstrzygnięta
Laureatką I miejsca 19. edycji konkursu Prezentacje „Protezeusze” została Małgorzata Kalinska za naszyjnik „Pomyślałam o…”. Jury doceniło nowoczesną formę pracy, która interpretuje mitologiczny wątek – nawiązuje do organu niejako wypreparowanego z ciała Prometeusza. Obrazuje możliwości, jakie daje współczesna transplantologia, dając nadzieję na nowy początek. Drugie miejsce przyznane zostało Jolancie Kupniewskiej za bransoletę „Wartość dodana”. Komisja dostrzegła wartość dodaną, oferującą perspektywę rozszerzenia potencjału i funkcjonalności ludzkiego ciała. Trzecie miejsce zajął Marcin Tymiński za naszyjnik „Amulety. Nie mogę ich nosić, chciałbym je nosić, będę je nosić…”. Jak czytamy w werdykcie, jury zauważa, że praca ukazuje trudny proces dochodzenia do akceptacji i pogodzenia w sytuacjach, gdy coś się traci czy stoi przed nieznanym, a przez to budzącym lęk. Finał tego procesu jest wyczekiwanym ukojeniem. Wyróżnienia przyznane zostały Jolancie Gaździe za broszę „Perfection/Imperfection” oraz Marcinowi Bogusławowi za broszę „Tank of love”.
Firma Busch wprowadziła na rynek jubilerski nowe urządzenie PavéCut umożliwiające wydajne przygotowanie opraw pavé. Narzędzie stanowi połączenie wiertła spiralnego i wiertła kulistego, które umożliwia wykonanie dwóch czynności w jednym czasie. Pozwala na wiercenie wstępne za pomocą wiertła spiralnego oraz skrawanie i powiększanie za pomocą wiertła kulistego.
Zalety urządzenia wydają się oczywiste: spora oszczędność czasu i uzyskiwanie precyzyjnego, optymalnego efektu frezowania. PavéCut jest wykonane z prasowanego izostatycznie na gorąco drobnoziarnistego stopu twardego.
Rozmowa ze Zbigniewem Góreckim, prezesem firmy jubilerskiej Górecki o polskim rynku jubilerskim
Na rynku jubilerskim zapanowała ostatnio swoista moda na biżuterię wykonaną z diamentów syntetycznych. Co sądzi pan o tym fenomenie?
Dużo się mówi o diamentach wyprodukowanych przez człowieka, ale działań sprzedażowych zbyt wielu nie dostrzegłem. Diamenty laboratoryjne szukają swojego miejsca i wyceny na rynku. Jeżeli teraz są tańsze o 20-30 proc., to myślę, że wystąpi bardzo szybka prze – cena tych aktywów. Kreatywność i szybki postęp technologiczno-laboratoryjny będą temu mocno sprzyjać.
Można powiedzieć, że diamenty syntetyczne funkcjonują na rynku jubilerskim jako równoprawne odpowiedniki diamentów naturalnych. Czy wydaje się panu, że w najbliższym czasie staną się one alternatywą dla diamentów naturalnych, a może nawet spowodują zniknięcie z rynku naturalnych diamentów?
Są to na pewno odpowiedniki diamentów naturalnych, ale w obecnym świecie jest bardzo dużo odpowiedników, zamienników, co nie jest niczym n a d zwy c z a j ny m . W związku z tym sądzę, że istnienie odpowiedników nie spowoduje zniknięcia z rynku naturalnych diamentów.
W momencie gdy diamenty syntetyczne pojawiły się na rynku, pojawił się także problem terminologii – firmy wprowadzające je do obrotu posługują się dwiema nazwami: diamenty syntetyczne i diamenty laboratoryjne. Jak według pana powinny być one nazywane?
Moim zdaniem są to diamenty laboratoryjne, wyprodukowane przez człowieka przy wsparciu nowoczesnych technologii.
Jak ocenia pan perspektywę rozwoju rynku biżuterii diamentowej w Polsce?
W mojej ocenie w Polsce rynek jest słaby i słabnie. Rynkiem rządzą kamienie o małej masie i słabych parametrach. Wyroby, w których są oprawiane te kamienie, są słabej jakości i o niskiej masie zużytego surowca. Kamienie są coraz częściej oprawiane w niskich próbach złota 8-9 kr, co dodatkowo dewaluuje wyrób.
Ubiegły rok przyniósł nam sporo zmian w rynku jubilerskim. Pojawiły się na nim nie tylko diamenty syntetyczne, ale także „biżuteria ekologiczna”. Jaki według pana te zmiany w mentalności klientów będą miały wpływ na rynek jubilerski w Polsce?
Według mnie zwiększa to różnorodność oferowanych produktów, klient ma coraz większy wybór. Jakie decyzje zakupowe będzie podejmował klient – trudno do końca przewidzieć. Ja zawsze łączę kondycję gospodarki i kondycję portfela konsumenta podczas podejmowania decyzji zakupowych. Perspektywy na najbliższe dwa lata dla polskiej gospodarki są coraz słabsze, co z pewnością naniesie zmiany na rynku jubilerskim również.
Czy może pan pokusić się o podsumowanie roku 2019 w branży jubilerskiej? W jakim kierunku będzie rozwijał się rynek jubilerski w Polsce w nadchodzącym roku 2020?
W mojej ocenie rok 2019 był rokiem słabnącej koniunktury w gospodarce ogólnie i na rynku jubilerskim w konsekwencji. Być może spowolnienie w gospodarce lub nawet recesja światowej gospodarki wywrze piętno na kondycji i konsumpcji dóbr luksusowych. Myślę, że utrzyma się tendencja zakupowa wyrobów o niskich cenach. Jeżeli tak będzie, to kreatywność projektantów i producentów pójdzie w poszukiwanie tanich masowych form. Dotyczy to masowego i szerokiego rynku.
Firma Górecki co roku wypuszcza na rynek jubilerski nowe kolekcje biżuterii, która nie tylko rozbudza wyobraźnię Polaków, ale także wprowadza nowe trendy. Jakie plany mają państwo na rok 2020? Czego możemy spodziewać się po firmie Górecki w nadchodzącym roku?
Tak, to prawda, strategia naszej firmy zawsze była nastawiona na kreatywność, rozwój nowych form i rozbudzanie wyobraźni – i tak dalej będzie. Mam pewien pomysł na nową kolekcję z udziałem trzech ciekawych kamieni różnych kolorystycznie, ale bardzo ciekawie się ze sobą łączących, tworząc fajny klimat danej formy. Są to kamienie naturalne, ale nie diamenty. Prace nad tą kolekcją idą do przodu i myślę, że efekt końcowy będzie bardzo ciekawy. Nie będą to jednak bardzo drogie wyroby, co jest bardzo ważne w obecnym cyklu gospodarczym.
Zmiany na rynku jubilerskim spowodowały, że klienci są bardziej świadomi, czego powinni oczekiwać od sprzedawcy biżuterii. Jak zmiany te wpłynęły na preferencje zakupowe państwa klientów?
Tak, myślę, że to jest bardzo dobre pytanie, bo ostatnio zauważam modę niedoinformowania klienta lub skierowania rozmowy tak, żeby nie przekazać rzeczy bardzo ważnych, jak np. w jakiej próbie złota jest wykonany dany wyrób, co przekłada się w sposób bardzo istotny na jego wycenę. W sytuacji diamentów wyprodukowanych przez człowieka również trzeba bardzo wyraźnie komunikować klientowi ten fakt tak, żeby decyzję podejmował w sposób świadomy. Klienci powinni oczekiwać pełnej informacji o danym wyrobie, o tym, co wpływa na jego cenę, jeżeli jest drogi. Dziękuję za rozmowę. Rozmawiała Marta Andrzejczak
Wartość światowego sektora biżuterii z diamentami tworzonymi w laboratoriach wynosi obecnie 2 mld dolarów i według ekspertów ma przed sobą perspektywy dynamicznego rozwoju. Nowy rodzaj kamienia jubilerskiego właśnie debiutuje w Polsce. Biżuterię z wykorzystaniem diamentów stworzonych przez człowieka, a także inspirowaną kolorowymi brylantami linię zapachów do swojego portfolio wprowadza najstarsza marka jubilerska w kraju.
Wartość światowego rynku biżuterii diamentowej w 2018 r. wynosiła 87 mld dolarów. W ostatnich latach widoczny jest dynamiczny wzrost popytu na diamenty tworzone przez człowieka, które w minionym roku stanowiły 2 proc. wartości całego rynku biżuterii z diamentami. Przewidywana skala wzrostu popytu na biżuterię z diamentami powstającymi w laboratoriach wynosi od 5 proc. do 20 proc. w ciągu 10 lat. Wartość światowego segmentu biżuterii z diamentami stworzonymi w laboratoriach szacowana jest obecnie na 2 mld dolarów. Analitycy przewidują, że ma przed sobą perspektywy prężnego rozwoju i w okolicach roku 2035 może osiągnąć 15 mld dolarów.
Decyzja De Beers
Istotnym momentem dla kategorii diamentów stworzonych w laboratoriach było wprowadzenie w maju 2018 r. przez koncern De Beers marki oferującej biżuterię z tymi kamieniami. Decyzja giganta i lidera rynku diamentów, właściciela kopalń diamentów i złota, dowodzi, że diamenty tworzone przez człowieka zaczęły mieć znaczenie w rozwoju światowego segmentu. Jednocześnie według ekspertów obecny rok będzie jednym z ostatnich, w którym obserwowany będzie wzrost podaży diamentów kopalnianych. Spadek kosztów produkcji diamentów wytworzonych przez człowieka w ostatnich latach spowodował, że stały się one łatwiej dostępne dla większej liczby konsumentów, skutkując widocznym wzrostem podaży. Z pierwszych badań tej kategorii przeprowadzonych w USA widać, że konsumenci z pokolenia tzw. millenialsów są zainteresowani wyborem diamentów stworzonych przez człowieka jako nowoczesnej i odpowiadającej na potrzeby współczesnego konsumenta wersji kamieni jubilerskich.
W.KRUK i New Diamond
W.KRUK jako pierwsza sieć salonów jubilerskich na polskim rynku wprowadza do oferty sprzedażowej nową kategorię diamentów stworzonych przez człowieka pod nazwą własną – New Diamond by W.KRUK. Zdaniem prezesa firmy linia doskonale wpisuje się w trendy i dynamikę współczesnego świata. – Jako ekspert w dziedzinie brylantów oceniamy diamenty tworzone przez człowieka jako wysokiej klasy innowację, którą chcemy zaoferować naszym klientom. Wiodące światowe instytucje, takie jak amerykańska Federalna Komisja Handlu, oficjalnie uznają kamienie stworzone w laboratorium za diamenty. Jako pierwsi na polskim rynku zdecydowaliśmy się włączyć je do oferty. Naszym priorytetem jest edukowanie klientów o laboratoryjnym pochodzeniu i zapewnienie wyboru między diamentami pozyskiwanymi w sposób tradycyjny oraz nowoczesny – mówi Radosław Jakociuk, prezes zarządu W.KRUK.
Laboratorium na równi z kopalnią
W pełni zrozumieć światowy fenomen nowego rodzaju kamienia jubilerskiego pomaga oficjalna definicja diamentu Federalnej Komisji Handlu (USA), zaktualizowana w 2018 r. W obowiązującym brzmieniu odnosi się ona nie do źródła pochodzenia, ale wyłącznie fizycznych właściwości i chemicznego składu kamienia. Diament tradycyjny jest wydobywany w kopalniach. W tworzeniu nowego typu diamentów wykorzystuje się natomiast zaawansowaną wiedzę naukową i najnowocześniejsze technologie, które pozwalają m.in. na odtworzenie w laboratorium warunków oddziałujących przez miliardy lat około 160 km pod ziemią. Co jednak najważniejsze, wytworzony kamień pod względem chemicznym jest identyczny, jak ten wydobywany w kopalni. Według definicji FKH oba kamienie są diamentami, odróżnia je sposób pozyskania, który należy precyzyjnie komunikować w wypadku nowego typu diamentów. Ponadto diamenty tworzone w laboratoriach klasyfikowane są według tych samych parametrów, z wykorzystaniem tych samych standardów eksperckiej oceny, co diamenty kopalniane. Wyłącznym partnerem W.KRUK i dostawcą diamentów New Diamond by W.KRUK jest nowojorska firma ALTR Created Diamonds specjalizująca się w ich wytwarzaniu. Diamenty pochodzące z laboratoriów ALTR Created Diamonds są klasyfikowane według tych samych standardów, co diamenty wydobywane, a ich właściwości chemiczne, fizyczne i optyczne są takie same.
Trendy na rynku jubilerskim
– Biżuteria z diamentami stworzonymi przez człowieka to jeden z najważniejszych obecnie trendów jubilerskich. Jesteśmy ekspertem w wytwórstwie diamentów typu IIA, do którego należą najczystsze i najrzadziej spotykane na świecie diamenty – mówi Amish Shah, prezes ALTR Created Diamonds. – Duże białe diamenty oraz kamienie w rzadkich niebieskich i różowych odcieniach to znaki rozpoznawcze ALTR. Dzięki ponad 48 opatentowanym szlifom brylantowym oraz najwyższej klasy technologii, diamenty stworzone przez markę ALTR Created Diamonds zdobią biżuterię dostępną na 35 rynkach i od dziś – dzięki firmie W.KRUK – również w Polsce – dodaje Amish Shah. Jako ekspert ds. brylantów i pionier biżuterii z wykorzystaniem diamentów stworzonych w laboratorium, W.KRUK zapewnia swoim klientom absolutną transparentność oferty i możliwość dokonania świadomego wyboru między diamentami tradycyjnymi a tymi stworzonymi przez człowieka. Działając zgodnie z zaleceniami czołowych światowych organizacji, wyraźnie informuje o charakterystyce nowej kategorii oraz podkreśla pochodzenie tych diamentów. Biżuteria z diamentami stworzonymi przez człowieka powstaje w podpoznańskiej Manufakturze W.KRUK. Kolekcja zdobiona New Diamond by W.KRUK obejmuje pierścionki pod nazwą Doskonały®, kolczyki oraz wisiorki ze stworzonymi przez człowieka diamentami w kolorach: białym oraz, po raz pierwszy na rynku polskim, różowym i niebieskim.
Oferta W.KRUK
Porównując ofertę pierścionków z diamentami New Diamond by W.KRUK w kolorze białym, klienci mają możliwość wybrać większy brylant w stosunku do pierścionka z kamieniem o pochodzeniu kopalnianym, np. 0,30 ct zamiast 0,20 ct, co stanowi różnicę 30 proc. w porównywalnej cenie. Biżuteria zdobiona różowymi i niebieskimi diamentami New Diamond by W.KRUK nie ma odpowiednika w ofercie firm jubilerskich na rynku polskim. Różowe i niebieskie diamenty New Diamond by W.KRUK stanowią więc nowość w dwóch dziedzinach: laboratoryjnego pochodzenia diamentów oraz ich dotychczas niedostępnej w Polsce barwy. – Biżuteria z diamentami stworzonymi w laboratoriach stanowi dziś niewielki procent oferty brylantowej W.KRUK. To atrakcyjna nowość pozwalająca na zakup biżuterii nie tylko z białymi, ale także z dotychczas niedostępnymi kamieniami o barwie różowej i niebieskiej – podkreśla Jakociuk. – Zadbaliśmy o to, aby obie kategorie kamienia były bardzo wyraźnie oznaczone, zarówno poprzez laserowe znaczenie diamentów New Diamond by W.KRUK i grawerunek na produktach, jak i certyfikaty stworzone w innym kolorze niż te, które wystawiamy dla brylantów tradycyjnych – dodaje. (mp)
Liceum Sztuk Plastycznych im. Józefa Pankiewicza w Katowicach rozpoczęło realizację projektu „Śladami Polskich Minerałów stosowanych w jubilerstwie – Krzemień Pasiasty kamień optymizmu”, który znalazł się w gronie laureatów I edycji konkursu programu grantowego „Wena” realizowanego przez Fundację Rodziny Staraków.
Realizacja projektu rozpoczęła się we wrześniu, a będzie zakończona w maju przyszłego roku.
Start w Sandomierzu
Młodzież z Liceum Plastycznego w Katowicach pod opieką autorki projektu Izabelli Kornas wysłuchała już wykładów i uczestniczyła w warsztatach „Śladami minerałów – krzemień pasiasty”. Uczestnicy mieli możliwość osobistego spotkania z Cezarym Łutowiczem, artystą, który wprowadził krzemień pasiasty do polskiej biżuterii artystycznej, oraz z Mariuszem Pajączkowskim, propagatorem krzemienia i projektantem biżuterii. Przyszli złotnicy uczestniczyli także w pokazie szlifowania krzemienia pasiastego i kamieni ozdobnych, który poprowadził Andrzej Wilk. Młodzież miała możliwość uczestniczenia w warsztatach w szlifierni, gdzie uczyła się ciąć, szlifować i polerować kamień optymizmu.
Biżuteria mistrzów
Przyszli adepci sztuki złotniczej obejrzeli także kolekcję współczesnej biżuterii z krzemieniem pasiastym wykonaną przez najlepszych polskich artystów złotników, która zgromadzona jest na wystawie stałej w Muzeum Okręgowym w Sandomierzu. Sandomierz bowiem to jedyne miejsce na świecie, gdzie gromadzi się krzemień pasiasty w biżuterii i małych formach złotniczych. Muzealna kolekcja ma charakter otwarty, systematycznie wzbogacany nowymi nabytkami. Wystawa stanowi przegląd form, stylów autorskich i tendencji zdobniczych panujących we współczesnej sztuce złotniczej w pierwszej dekadzie XXI wieku. Możemy podziwiać na niej liczne prace Cezarego Łutowicza, Ryszardy i Tomasza Krzesimowskich, Mariusza Pajączkowskiego, Mariusza Gliwińskiego, Barbary i Andrzeja Bielaków, Andrzeja Pacaka, prof. Andrzeja Szadkowskiego, prof. Andrzeja Bossa, dr. Jarosława Kolca. Uczniowie liceum z Katowic zostali oprowadzeni po wystawie przez dyrektora Muzeum dr. Dominika Kacpra Płazę i Cezarego Łutowicza. Dzięki zdobytej wiedzy adepci sztuki złotniczej rozpoczną prace nad stworzeniem swojej biżuterii z krzemieniem pasiastym. Praca będzie odbywała się pod opieką nauczycielek jubilerstwa Izabelli Kornas oraz Olgi Stawarskiej.
Wystawa prac
Celem projektu jest stworzenie biżuterii z krzemieniem pasiastym. Prace, które przez cały rok szkolny będą powstawać w pracowniach jubilerskich w Liceum Sztuk Plastycznych w Katowicach, zostaną zaprezentowane szerokiej publiczności podczas majowej Nocy Muzeów w Muzeum Okręgowym w Sandomierzu. Spośród biżuterii wykonanej przez uczniów zostanie wytypowana najciekawsza praca, która zostanie przekazana do Muzeum Okręgowego w Sandomierzu na ekspozycję i stanie się częścią unikatowej w świecie kolekcji biżuterii z krzemienia pasiastego. Najciekawsza praca zostanie wybrana przez kapitułę w składzie: Cezary Łutowicz, Mariusz Pajączkowski, Andrzej Wilk oraz Jarosław Kolec. Wystawa prac uczniów poza Sandomierzem zostanie pokazana podczas targów jubilerskich, gdzie wszyscy zainteresowani będą mogli zapoznać się z twórczością uczniów katowickiego Plastyka. (mp)
Rozmowa ze Stefanie Maendlein, dyrektor targów Inhorgenta Munich
Targi Inhorgenta to jedna z najważniejszych imprez jubilersko-biżuteryjnych organizowanych w Europie. Udało się państwu stworzyć wydarzenie, które nie tylko pozwala na zaopatrzenie się w najnowocześniejsze maszyny i narzędzia jubilerskie, biżuterię wykonaną ze złota i srebra, ale przede wszystkim kreować trendy w modzie jubilerskiej. Co uważają państwo za swoje największe osiągnięcie?
Targi Inhorgenta Munich chcą być partnerem i platformą wymiany informacji i kontaktów dla branży. Zarówno odwiedzający, jak i wystawcy często nam powtarzają, jak ważny jest dla nich personalny kontakt podczas tych czterech dni targowych. Jest on podstawą wielu długoterminowych relacji biznesowych. Na pytania, co planuje państwa firma w następnych latach bądź też co odróżnia państwa firmę od konkurencji – odpowiedź można uzyskać jedynie podczas indywidualnych rozmów. Zrozumienie potrzeb naszych klientów stanowi o sile naszych targów i przekłada się na biznes naszych wystawców.
Inhorgenta stale się rozwija, stara się zaskakiwać odbiorców. Jakie zmiany wprowadzą państwo w najbliższym czasie? Jakie korzyści przyniosą one wystawcom, a jakie odwiedzającym?
Najważniejszą nowością kolejnej edycji targów Inhorgenta Munich, które odbędą się 14-17 lutego 2020 r. w Monachium, będzie na pewno hala C2, która zaprezentowana zostanie w zupełnie nowej odsłonie. Nowy będzie nie tylko design tej hali, ale także jej tematyka. Za pośrednictwem różnych tematycznych platform prezentacyjnych oraz wielu inspirujących wykładów chcemy zwrócić uwagę na zagadnienia, które są obecnie bardzo istotne zarówno w kontekście społecznym, jak i biznesowym, czyli zrównoważony rozwój społeczeństw, ekologiczna odpowiedzialność biznesu czy przyszłość handlu. Postaramy się znaleźć odpowiedź na pytania: Jak rozwija się handel w kontekście wielokanałowej sprzedaży w systemie Omnichannel oraz wszechobecnej orientacji na klienta? Jakie szanse lub rodzaje ryzyka dla firm zegarkowych, jubilerskich lub zajmujących się handlem kamieniami szlachetnymi niesie ze sobą megatrend związany ze zrównoważonym rozwojem? W hali C2 zwanej Design Hall znajdują się również liczne komercyjne stoiska z bardzo innowacyjną i ciekawą pod względem projektowym biżuterią projektantów pochodzących z całego świata, a także liczne platformy wspierające kolejne generacje młodych złotników i projektantów biżuterii, jak np. platforma zwana Inhorgenta Brand New, która skupia młodych adeptów szkół złotniczych/projektowania biżuterii. Dodatkowo oferujemy również miejsce do prezentacji szkół branżowych (średnich i wyższych) Inhorgenta Campus, połączone z Inhorgenta Campus Podium, na którym odbywać się będą wykłady i dyskusje na aktualne tematy i problemy, z którymi mierzy się obecnie młoda generacja.
Monachijskie spotkanie branży jubilerskiej to możliwość uczestnictwa w wielu wydarzeniach kulturalnych. Mam na myśli szczególnie możliwość zapoznania się z najnowszymi trendami mody jubilerskiej, obejrzenia biżuterii artystów, uczestniczenia w wystawach biżuterii współczesnej, a także pokazie mody biżuteryjnej. Czy zamierzają państwo kontynuować tę tradycję? Jak oceniają państwo wpływ organizowanych przez siebie pokazów na odbiorców, czy wpływa ją one na preferencje zakupowe odwiedzających targi?
Pokazy biżuterii odbędą się na przyszłorocznych targach już po raz piąty. Są co roku bardzo pozytywnie odbierane przez odwiedzających, co niezmiernie nas cieszy i motywuje do tworzenia kolejnej odsłony tych pokazów. Wystawcy w hali B1, w segmencie Fine Jewelry (biżuteria złota, biżuteria platynowa, biżuteria z perłami i diamentami), mają możliwość zaprezentowania swoich nowości i najlepszych kolekcji w łącznie pięciu pokazach w trakcie targów. Ponownie spodziewamy się co najmniej 400 widzów podczas tych pokazów.
Świat biżuterii na naszych oczach zmienia się. Nie tylko pojawiają się nowe rozwiązania techniczne przeznaczone dla jubilerów i złotników, ale zmianie ulega także biżuteria. Jak państwo jako organizatorzy reagujecie na zmiany na rynku jubilerskim? Czy przy organizacji targów uwzględniacie potrzeby współczesnych konsumentów?
Targi Inhorgenta Munich stale się rozwijają. Zrównoważony rozwój i przyszłość handlu to główne tematy zajmujące branżę jubilerską na całym świecie. Dlatego tej tematyce chcemy poświęcić w roku 2020 całą halę. Będziemy próbowali znaleźć odpowiedzi na ważne pytania handlu branżowego za pośrednictwem bogatego programu seminaryjnego, wielu wykładów i specjalnych prezentacji. Te odnosić się będą do zasadniczych zagadnień branży, jak np. zakupy w tzw. rozszerzonej rzeczywistości (Augmented Reality), customizacja w sklepie, technologie hologramowe oraz etyka biznesowa w procesie poszukiwania surowców. Co do rozszerzonej rzeczywistości: procesy cyfryzacji w branży niosą ze sobą duże wyzwania, ale również spore szanse. Podczas zorganizowanych przez nas eventów szkoleniowych (Trend Factories) w Barcelonie i Lucernie zagadnienia e-commerce i cyfrowe szanse były tematem wykładów wielu uznanych międzynarodowych ekspertów. Po ośmiu latach zdecydowali się
państwo na powrót do nagrody Inhorgenta Award, której celem była promocja współczesnej sztuki złotniczej. Co zaważyło na powrocie do tej formuły? W jakich kategoriach przyznawana będzie nagroda? Jakie wymagania musi spełnić artysta złotnik, aby mógł się ubiegać o przyznanie Inhorgenta Award?
Uroczystość rozdania nagród Inhorgenta Award można porównać z galą rozdania Oscarów w branży filmowej z tą różnicą, że nasza nagroda i gala dotyczy branży jubilerskiej i zegarkowej. Nagroda ta jest potrzebna w branży. Dodaje także prestiżu targom. Nagrody przyznawane są za kreatywność i unikatowy charakter rozwiązań. Kryteria, które determinują możliwość udziału, to indywidualny i ciekawy projekt, doskonała jakość rzemiosła, duża rozpoznawalność marki/ produktu (w niektórych kategoriach). Aplikować można w ośmiu kategoriach: Fine Jewelry, Fashion Jewelry, Designer of the Year, Design Newcomer of the Year, Watch Design, Smart & Connected Watch of the Year, Next Generation Retail, Public Choise Award (nagroda przyznawana w publicznym głosowaniu). Artyści złotnicy mogą aplikować w dwóch kategoriach. W kategorii Designer of the Year nagradzana jest biżuteria za indywidualne projekty. Projektant traktowany jest jak mistrz formy. W kategorii Design Newcomer of the Year każdy może zgłosić wykonaną przez siebie biżuterię. Jury ocenia stopień kreatywności i jakość rzemiosła. Zwycięzca będzie miał możliwość zaprezentowania się na targach Inhorgenta 2020 na platformie Brand New. Jury, składające się z ekspertów branży i tzw. opinion leaders (osób wpływowych w życiu publicznym), ocenia spójność projektu z kategorią, warsztat rzemieślniczy, jakość wytworzenia, kreatywność i oryginalność zastosowanych materiałów i rozwiązań. Z niecierpliwością czekamy na liczne zgłoszenia do konkursu Inhorgenta Award od znanych z dobrego wzornictwa polskich firm złotniczych i polskich projektantów biżuterii!
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Marta Andrzejczak
Od 2 do 26 października ponownie będzie można zobaczyć (posłuchać), co złotnicy mają do powiedzenia. Na dwunaste już spotkanie z cyklu „Moim zdaniem… Wystawa biżuterii z komunikatem” zapraszamy do Galerii Sztuki w Legnicy.
Zdużą przyjemnością informujemy, że do projektu dołączyło dwunastu nowych autorów, osoby uczestniczące już wcześniej przesłały kolejne prace. Wystawa zmienia się z pokazu na pokaz, pojawiają się nowe wątki, rozwija się dyskusja na tematy podniesione wcześniej. Jeden z uczestników zwrócił uwagę, że projekt, który powstał w Polsce, z czasem stawał się coraz bardziej europejski, a zaczyna być światowy. Uczestniczą w nim prace autorów z Australii, obu Ameryk, a nawet prace (choć nadesłane z Niemiec) powstałe w Kenii. Jakie będą kolejne spotkania? Zobaczymy.
Legnica zaprasza
Jako organizatorzy cieszymy się, że pomysł otwartego projektu, do którego dołączyć można w każdej chwili, bez presji czasowej, jest doceniany przez autorów. Spotkaniu w Legnicy będzie towarzyszył kolejny folder „Uzupełnienie 7”. Od czerwca zeszłego roku już siedem razy papierowa dokumentacja katalogu rozpoczynającego projekt była opracowywana i wydawana przez PB Group ze szczególnym zaangażowaniem Andrzeja i Piotra Sadowskich. Dzięki Markowi Nowaczykowi i Annie Rojkowskiej wszystkie informacje w drukach i na stronie www.moimzdaniem.info / www.in-my-opinion.info można znaleźć również w wersji angielskiej. Ze względu na zbieżność dat startu wystawy w Legnicy z datą warszawskich targów zdecydowaliśmy się zorganizować spotkanie na zakończenie wystawy. Gorąco zapraszamy wszystkich do Galerii Sztuki w Legnicy 25 października.
Oficjalnie finisaż rozpocznie się o godz. 18.00, ale już od wczesnego popołudnia będzie miło zobaczyć się na legnickim rynku. Po finisażu wystawy zapraszamy na spotkanie, które odbędzie się po raz pierwszy w ciągu 40 lat istnienia Legnicy! Tego dnia zakończą się obchody czterdziestolecia wspólnych legnickich wystaw. Swoją obecność już teraz zapowiedzieli ci, którzy na wernisaże przyjeżdżali tu przed laty. I ci, którzy swoje prace nadsyłają obecnie. Uczestnicy wystaw z różnych czasów razem. Wspomnimy tych, którzy Legnicę tworzyli, i tych, którzy odeszli. Posłuchamy tych, którzy Legnicę tworzą współcześnie. Mam nadzieję, że wszystkich! To jest możliwe. Tu będzie można spotkać „staruchów”, tu „starszyzna” pozna tych, którzy dopiero swoją historię z Legnicą rozpoczynają i którzy będą ją budowali w przyszłości. Zapisz datę 25 października w kalendarzu. Tak ważnego zapisu dawno nie było i chyba długo nie będzie. Jeżeli będziesz jechał samochodem i miał wolne miejsca, napisz: wystawa@moimzdaniem.info. Jeżeli chcesz przybyć, a nie masz jak, napisz tym bardziej. Lub zadzwoń. TEGO DNIA NAPRAW DĘ WAR TO TU BY Ć! A kolejne spotkanie z trójwymiarowym złotniczym zdaniem już zapowiadamy. Od listopada do stycznia 2020 r. wystawa będzie gościła w Muzeum Miejskim w Zabrzu. Szczegóły tego wydarzenia będzie można poznać, odwiedzając stronę www.moimzdaniem.info (kalendarium i aktualności). Już dziś zapraszamy: dołączcie do projektu, odwiedźcie Zabrze, spotkajmy się na Górnym Śląsku.
Od 7 do 11 września we włoskiej Vicenzie odbywały się targi jubilerskie Vicenzaoro. Tematem przewodnim tegorocznej edycji były kamienie jubilerskie wykorzystywane do produkcji biżuterii. Organizatorzy skoncentrowali się na kwestiach pozyskiwania materiałów jubilerskich oraz rewolucji, jaka dokonuje się na rynku biżuteryjnym w związku z pojawianiem się na nim kamieni syntetycznych.
Sukcesem okazały się krótkie rozmowy z gemmologami, którzy starali się rozwiewać wszelkie wątpliwości dręczące producentów biżuterii, wynikające z pojawiania się na rynku nowych kamieni jubilerskich. Trzydziestominutowe, rotacyjnie prowadzone rozmowy ze specjalistami z Italian Gemmology Institute cieszyły się wielkim zainteresowaniem wśród odwiedzających targi.
Kamienie przyszłości
Uwagę gości skupiły przede wszystkim diamenty syntetyczne, które powstają w laboratoriach gemmologicznych. Ich właściwości fizyczno-chemiczne, struktura oraz wygląd nie różnią się niczym od naturalnych odpowiedników. Odwiedzających, szczególnie producentów biżuterii, interesowało przede wszystkim wykorzystywanie kamieni tworzonych przez człowieka w biżuterii luksusowej. Organizatorzy targów Vicenzaoro w trosce o środowisko naturalne dołożyli wszelkich starań, aby wykazać, jaki jest wpływ wytwarzania kamieni syntetycznych na ekosystem i jakie korzyści może przynieść ich szerokie wykorzystanie przez branżę jubilerską. Języczkiem u wagi podczas spotkań z gemmologami stały się koralowce. Specjaliści wykazali negatywny wpływ pozyskiwania koralu do tworzenia biżuterii. Zauważyli także, że w środowisku naturalnym możemy wyróżnić ponad 7,3 tys. odmian koralowców, z czego tylko osiem jest cennych dla branży jubilerskiej. Rozmowy o koralu wywołały burzliwe dyskusje za sprawą złotników, wykorzystujących ten organiczny materiał do produkcji kosztowności.
Targi w liczbach
Organizatorzy podkreślają, że targi zakończyły się sukcesem. Tegoroczna edycja gościła przedstawicieli 117 krajów, którzy podpisywali udane kontrakty handlowe. Wartość tych kontraktów dla włoskich producentów zwiększyła się o 10 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Dużym zainteresowaniem odwiedzających targi cieszyły się warsztaty i seminaria prowadzone na każdym polu działalności jubilerskich. Szczególnie cenne okazały się spotkania, poza środowiskiem gemmologów, z sektorem T-Evolucion, którego celem jest usprawnienie pracy producentów biżuterii dzięki wykorzystaniu nowoczesnych technologii. Ważnym tematem targów był zrównoważony rozwój i rewolucja w branży jubilerskiej, która za nim podąża. Podczas panelu dyskusyjnego omawiano kwestię misji społecznej, którą marki tworzące luksusową biżuterię powinny podjąć. Nie zabrakło także rozmów o cyfrowej rewolucji i nowoczesnym podejściu klientów do zakupów.
Biżuteria artystyczna
Na Vicenzaoro można było podziwiać biżuterię przedstawioną przez światowej sławy designerów. Organizatorzy zapewnili projektantom miejsce do ekspozycji swojej sztuki, a także stworzyli przestrzeń – Trendvision, na której została zaprezentowana biżuteria wyróżniająca się kreatywnością. Co ważne, swoje prace pokazał na niej Tomasz Donacik, jeden z najlepszych polskich projektantów biżuterii, który pomimo młodego wieku zyskał już międzynarodową sławę. Na stałe mieszka on i pracuje w Londynie. W swojej karierze był nominowany do nagrody Jubilera Roku w Wielkiej Brytanii. Jego biżuteria wyróżnia się mistrzowskim połączeniem harmonii kształtu z innowacyjnymi rozwiązaniami formalnymi. Donacik wykonuje swoją biżuterię zgodnie z tradycyjnym warsztatem i używa do jej tworzenia tylko szlachetnych materiałów. Obok prac polskiego twórcy można było podziwiać sztukę złotniczą zaprezentowaną przez 11 artystów z całego świata. W czasie targów zaprezentowano „TrendBook 2021+”, w którym znalazły się prace czołowych projektantów biżuterii oraz perspektywy rozwoju sztuki złotniczej w najbliższym czasie. Praca przygotowana pod kierunkiem Paola De Luki, analityka i specjalisty w zakresie obrotu towarami luksusowymi, prognozuje, jak będzie się zachowywać rynek konsumencki, jaki rodzaj biżuterii będzie najpopularniejszy. Z pracy wynika, że konsumenci nie zrezygnują z kupowania biżuterii, ale będą przywiązywać coraz większą uwagę do designu oraz ekologii. (mp
W ofercie marki W.Kruk znajdziemy oryginalne wzory biżuterii w złocie oraz srebrze, od eleganckich kolczyków i pierścionków po efektowne propozycje w stylu boho. W kolekcji „Etno” zachwyca ponadczasowy motyw fakturowanych blaszek,w wersji złotej oraz z kolorowymi cyrkoniami.
W ofercie marki W.Kruk znajdziemy oryginalne wzory biżuterii w złocie oraz srebrze, od eleganckich kolczyków i pierścionków po efektowne propozycje w stylu boho. W kolekcji „Etno” zachwyca ponadczasowy motyw fakturowanych blaszek,w wersji złotej oraz z kolorowymi cyrkoniami.
w Stambule Od 10 do 13 października w Stambule odbywać się będzie druga edycja targów Istanbul Jewelry Show, najważniejszego wydarzenia tureckiego przemysłu jubilerskiego w 2019 r. Dzięki targom turecki przemysł jubilerski planuje osiągnąć cel eksportowy wynoszący 6 mld dol. Przewiduje się, że swoje wyroby przedstawi ponad 800 firm jubilerskich. Organizatorzy spodziewają się ponad 19 tys. odwiedzających z ponad 120 krajów
Istanbul Jewelry Show uznane są za jedną z pięciu największych wystaw biżuterii na świecie. Targi odbędą się w CNR Expo w Stambule Fuar Merkezi. Stambuł zmienia się w jubilerską stolicę świata w marcu i październiku. Marcowa edycja targów odnotowała 9-proc. wzrost liczby odwiedzających z zagranicy i gościła 30 741 specjalistów ze 123 krajów. Oferta wyst awców Podczas październikowej edycji targów swoją ofertę będą prezentowały firmy oferujące złoto, biżuterię, diamenty, kolorowe kamienie, kamienie szlachetne i półszlachetne, perły, srebro, srebrne akcesoria i srebrne artykuły gospodarstwa domowego, złote elementy montażowe, zegarki, formy, maszyny i urządzenia jubilerskie, sejfy, oprogramowanie komputerowe. W tym roku po raz pierwszy zorganizowany zostanie Designer Market, na którym swoje wyroby zaprezentują artyści złotnicy i projektanci biżuterii autorskiej. Organizatorzy zdecydowali się także na stworzenie „Programu dla międzynarodowych nabywców”, którego celem jest zwiększenie eksportu biżuterii poprzez znalezienie nowych rynków i utrzymanie udziału w rynku. W ramach programu delegacja nabywców, tysiąc specjalistów z branży jubilerskiej reprezentujących Europę, Bliski Wschód, USA, Afrykę Północną i kraje Azji, będzie uczestniczyło w targach.
Od 3 do 5 października w Warszawie odbędą się największe targi branży jubilersko-zegarmistrzowskiej Gold Expo. Organizatorzy spodziewają się ponad 400 wystawców, którzy będą oferowali swoje produkty, złotą i srebrną biżuterię, kamienie szlachetne, bursztyn, materiały i maszyny jubilerskie oraz biżuterię autorską.
Targom towarzyszyć będzie wiele imprez, m.in. konkurs „Złoto i Srebro w Rzemiośle 2019”. Konkurs powstał z myślą o złotnikach i jubilerach, którzy cenią jakość, profesjonalizm i fachowość w sztuce złotniczej. Główną ideą jest promocja umiejętności osób, które od wielu lat wykonują ten zawód, oraz młodych ludzi uczących się zawodu złotnik jubiler lub rozpoczynających pracę zawodową w tej profesji. Tematy dla tegorocznych prac konkursowych: juniorzy – praca młodego złotnika, seniorzy – sztuka mistrzowska. Prace seniorów mogą być zgłaszane do dwóch grup: wykonane wyłącznie techniką ręczną i wykonane z zastosowaniem technik komputerowych. Prace konkursowe należy zgłosić w terminie do 10 września 2019 r., a oceni je komisja konkursowa powołana z grona wybitnych fachowców złotników i jubilerów z udziałem przedstawiciela Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz przedstawiciela targów. Regulamin konkursu dostępny jest na stronie: www.zrp.pl.
Marka biżuteryjna Pandora po raz pierwszy będzie prowadziła międzynarodową kampanię swojej biżuterii. Jej ambasadorką została Millie Bobby Brown, aktorka i aktywistka.
Czuję się zaszczycona współpracą z Pandorą. Uwielbiam Pandorę, ponieważ każdy może opowiedzieć własną historię, a każdy symbol może reprezentować twoją indywidualność – powiedziała Millie Bobby Brown. Kampania reklamowa będzie ukazywała aktorkę związaną z biżuterią Pandory w niezobowiązujących sytuacjach. Zdjęcia oraz film z udziałem Brown będzie dostępny za pośrednictwem internetu. Uznając jej wszechobecny wpływ na współczesną popkulturę, Stephen Fairchild, dyrektor ds. kreatywności marki Pandora, powiedział, że Millie Bobby Brown jest idealnym ambasadorem nowej generacji biżuterii Pandora, która umożliwia młodym kobietom wyrażanie siebie. Millie Bobby Brown zyskała sławę po roli w serialu Netflix „Stranger Things”. Jest najmłodszą osobą, która znalazła się na liście Time 100, najbardziej wpływowych ludzi na świecie.
Na polskim rynku jubilerskim pojawiła się nowa kolekcja marki Swarovski Tarot Magic. W kolekcji biżuterii znajdujemy nawiązania do świata magii i wróżbiarstwa.
Wszyscy pragną otaczać się przedmiotami mającymi symboliczne znaczenie – wyjaśnia inspirację kartami tarota w nowej kolekcji Swarovskiego dyrektor kreatywna marki Nathalie Colin. – Biżuteria Swarovski może stać się symbolem współczesnej kobiety, a przy okazji jej talizmanem chroniącym przed złem. Kolekcja Tarot Magic łączy symbole tarota z kryształami Swarovskiego. Projektanci postawili na złoto i ciepłe barwy kamieni, które wkomponowano w znaki kart do wróżb.
2 sierpnia w Muzeum Biżuterii Współczesnej w Warszawie, zlokalizowanym w Centrum Praskim Koneser, odbył się wernisaż wystawy „Drogocenne podróże”, na której zaprezentowane zostały fotografie oraz biżuteria Marii Magdaleny Kwiatkiewicz.
Na wystawie zaprezentowana została biżuteria etniczna z Indii, Nepalu, Papui, Kambodży, Etiopii, Chin, Tybetu, a dopełniają ją fotografie goszczące w formie ekspozycji plenerowej na dziedzińcu kompleksu, a przy tym poszerzające kontekst kulturowy, z jakiego wyjęte zostały obiekty zdobiące bohaterów obrazów.
Egzotyczna przygoda
Prezentowane na wystawie „Drogocenne podróże” obiekty stanowią w znacznej mierze istotny dla danego plemienia kod, niewerbalny komunikat informujący o pochodzeniu, intencjach „nosiciela”, zajmowanej w środowisku pozycji. Takie znaczenie mają m.in. afrykańskie naszyjniki powszechnie nazywane paszportami przez pustynie. Krzyże Tuaregów zrobione są ze sznurka i metalu i przybliżają ludom zamieszkującym Saharę tożsamość oraz pochodzenie noszącego go człowieka. Dzięki szczególnej formie wisiora i znajdującym się na nim grawerunkom odczytują oni, z jakiej okolicy wywodzi się podróżnik. Każda oaza ma bowiem inny, charakterystyczny dla siebie kształt krzyża, informujący o takich elementach bliskiego jej krajobrazu, jak okoliczne wzgórza, a nawet liczba studni. Osoba nosząca go, nie jest więc dla mieszkańców Sahary anonimowa, a dzięki temu chętniej udziela się jej schronienia.
Biżuteria z historią
Odmienne, choć równie istotne znaczenie ma m.in. duża, srebrna spinka ze starannie wytłoczonymi buddyjskimi symbolami charakterystycznymi dla kultury Tybetu. Noszona jest jako element garderoby, a służy przytrzymywaniu ubrań – dokładnie szerokich, kolorowych pasów, noszonych przez miejscowe kobiety w talii. W jaki sposób Maria Magdalena Kwiatkiewicz weszła w posiadanie tego obiektu? Otóż podróżując przez Wyżynę Tybetańską, spotkała kobietę pasącą jaki, mającą na sobie właśnie takie ozdobne zapięcie. Nie rozstawała się z nim – największym majątkiem rodziny – ani na chwilę. Zgodnie z tradycją, miała przekazać spinkę swojej córce dopiero w dniu jej ślubu. Podróżniczka odkupiła ją od właścicielki, dzięki czemu za zdobyte pieniądze kobieta mogła kupić nowe zapięcia dla dwóch córek.
Maria Magdalena Kwiatkiewicz
Jej dwie wielkie pasje – podróżowanie i fotografowanie – z roku na rok stają się coraz silniejsze. Wędrując do najdalszych zakątków świata z aparatem w dłoni, wyrusza na spotkanie z ludźmi, bo to oni są dla niej najważniejsi – zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym. Fascynują ją zwykli ludzie, których wyjątkowość zapamiętuje dzięki fotografiom i emocjom. Pejzaże i egzotyczne krajobrazy zachwycają, ale są wyłącznie tłem tego, co najważniejsze – nawiązywanych relacji, poznawanych obyczajów i wyzwań dnia codziennego spotykanych na krańcach świata rodzin. Właśnie ludzi w kontekście ich najbliższego otoczenia sytuuje w centrum uwagi cykli fotograficznych, których ma na koncie już kilkadziesiąt i którymi z wielką przyjemnością dzieli się od ponad dziesięciu lat z instytucjami kultury i sztuki, najchętniej organizując wystawy w tkance miejskiej – na ulicach. Zależy jej bowiem na jak najszerszym dostępie do wiedzy i pierwias tku dobra, który stara się przywozić z każdej wyprawy. Maria Magdalena Kwiatkiewicz, współzałożycielka firmy YE S Biżuteria, jest nie tylko przykładem niezwykle empatycznej podróżniczki, ale również ogromnej miłośniczki, a zarazem wytrawnej znawczyni polskiego designu, który wprowadza na rynek od 35 lat. Obecnie jest właścicielką największej w Polsce, bo liczącej ponad 1,2 tys. obiektów, prywatnej kolekcji biżuterii współczesnej oraz etnicznej przywożonej z wypraw. Wewnętrzną potrzebę promocji polskiej sztuki złotniczej realizuje ponadto na gruncie powołanej do życia 20 lat temu Galerii YE S mieszczącej się na poznańskiej starówce. – Mój świat zawsze wypełniała biżuteria, zarówno w kontekście życia zawodowego, jak i wielkiej pasji do piękna i designu. Uwielbiam biżuterię etniczną, którą przywożę z najdalszych zakątków świata i którą wzbogacam swoją kolekcję, i ona cieszy mnie szczególnie – mówi Maria Magdalena Kwiatkiewicz. – Jeszcze większą satysfakcję czuję, kolekcjonując biżuterię współczesną, szczególnie tę unikatową, która niejednokrotnie wyznacza nowe kierunki w projektowaniu i złotnictwie w ogóle – dodaje. Ostatnim dziełem Marii Magdaleny Kwiatkiewicz jest książka „Artyści złotnicy. Rozmowy o polskiej biżuterii”. (mp)
Projekt „Moim zdaniem… Wystawa biżuterii z komunikatem” już od ponad roku zaprasza złotników i publiczność do wspólnej rozmowy. Obecnie, podczas wakacji roku 2019, najwięcej mogą o nim powiedzieć ci, którzy odwiedzili wystawę w Muzeum Okręgowym w Sandomierzu.
Od 5 lipca do 1 września (a może dłużej?) organizatorzy zapraszają na spotkanie z tezami kilkudziesięciu autorów, z kraju i z zagranicy, którzy w ponad 200 pracach komunikują zdania i emocje szczególnie dla nich ważne.
Wakacje wo kół biżuterii
Tym razem kontakt między stronami jest szczególnie szeroki. Podczas wakacji bardzo wielu gości odwiedza Sandomierz, Zamek Królewski i – naszą wystawę. Frekwencja jest bardzo duża, liczona w tysiącach odwiedzających, prace oglądają osoby z całej Polski i z zagranicy, różnych zawodów, poglądów i energii. Organizatorzy zapraszają gości do wyrażania swoich emocji poprzez oznaczenie ich na szybie za pomocą kropki: zielonej, gdy praca budzi emocje pozytywne, czerwonej – gdy stosunek do ich treści jest negatywny. Taki sposób „kontaktu zwrotnego” zaproponowali organizatorzy już na początku projektu, jednak w Sandomierzu zdarzyło się coś nieprzewidzianego. Liczba reakcji jest tak duża, że… zabrakło naklejek (a był spory zapas), a czasami i miejsca do ich naklejenia. To z pewnością wielki sukces autorów. Tak naprawdę po raz pierwszy poczuliśmy, że ten niewerbalny kontakt między pracami złotniczymi a publicznością został w pełni nawiązany.
Wernisaż wystawy
5 lipca odbył się wernisaż wystawy. Dyrektor muzeum Dominik Kacper Płaza oraz kierownik działu sztuki sandomierskiego muzeum Bożena Ewa Wódz wraz z ekipą pozostałych pracowników zapewnili właściwą oprawę i rangę wydarzenia. Poza spotkaniem przy gablotkach zostaliśmy zaproszeni na bardzo miłą, już mniej oficjalną, drugą część wieczoru. Przy zachodnim zamkowym murze, z widokiem na dominikańskie winnice, meandry Wisły i zachód słońca, zostało rozpalone ognisko, przy którym spędziliśmy czas do późnej nocy. Goście mogli bezpośrednio porozmawiać z autorami, których kilkunastu przybyło tego wieczoru do Sandomierza. Mogliśmy posłuchać wspaniałej gitary Sławka Wychowaniaka, pośpiewać i pokrzepić się przy ogniu. Dziękujemy również naszym przyjaciołom z Sandomierza za prezent. A był to pokaz teatru ognia, który przygotowała Iwona Nowak. Nie brakło tematów do rozmowy, pachniało wakacjami…
Plany na przysz łość
Wystawa w dniu przekazania tekstu do redakcji jest na półmetku. Ale należy też przypomnieć o kolejnych planach. Do końca sierpnia (szczegóły w aktualnościach na stronie www. moimzdaniem. info) zbieramy prace, które zostaną sfotografowane i zamieszczone w siódmym już folderze uzupełniającym katalog. Zobaczymy go podczas kolejnych odsłon projektu, w Galerii Sztuki w Legnicy w październiku br. oraz w Muzeum Miejskim w Zabrzu już w listopadzie. Kolejne miejsca i szczegółowe informacje o spotkaniach zamieszczamy na bieżąco na wspomnianej stronie internetowej. Ale jedną datę warto już dziś zapisać w kalendarzu. To 25 października, godzina 18, Galeria Sztuki w Legnicy. Finisaż wystawy zbiegnie się z zakończeniem obchodów czterdziestolecia legnickich wystaw i… ale o tym za wcześnie. Warto być tego dnia w Legnicy! Mariusz Pajączkowski
Kilka dni temu, w czasie rozmowy z dyrektorem Muzeum Okręgowego w Sandomierzu dr. Dominikiem Płazą i kustosz Bożeną Wódz ustaliliśmy, że krzemień pasiasty już zaistniał w świadomości Polaków.
W obecnej sytuacji nie ma potrzeby organizowania kolejnych warsztatów złotniczych na ten temat. Następną przyczyną jest brak środków finansowych dziś, a perspektywy są bardzo niejasne. Dorobkiem poprzednich warsztatów jest jedyna w świecie kolekcja biżuterii i obiektów sztuki z krzemieniem pasiastym w zbiorach naszego muzeum. Piękne pomieszczenie piwnicy zamkowej daje możliwość wstawienia jeszcze kilku gablot. Ostatni to moment dla twórców, którzy chcieliby zaistnieć ze swoimi pracami w tej szczególnej kolekcji. Warunkiem jednak jest, że będą to prace o dużej wartości artystycznej, bardzo poprawnie wykonane – no i z krzemieniem pasiastym. Przekazane na rzecz muzeum nieodpłatnie. Wstępnie jest opracowywany album katalog, który też obejmie ofiarowane przez państwa prace. Zainteresowanym przekażę wiedzę o krzemieniu pasiastym oraz przekażę nieodpłatnie najładniejsze, oszlifowane krzemienie. Termin nadsyłania prac to 31 października 2020 r. P
amiętajmy: krzemień pasiasty, to kamień optymizmu. Cezary Łutowicz 31 lipca 2019 r., Sandomierz tel. 697 364 565, e-mail: cezary_krzemien@sandomierz.pl
Jubinale to najważniejsze wydarzenie branży jubilerskiej w Europie Centralnej. Targi oferują gościom niepowtarzalny wgląd w letnie trendy, które w nadchodzącym sezonie będą napędzały polski i europejski rynek jubilerski. 12. edycja targów odbędzie się 13-15 czerwca 2019 r. w nowoczesnej hali Międzynarodowego Centrum Targowo-Kongresowego EXPO Kraków przy ul. Galicyjskiej 9 w Krakowie.
Wystawcami są firmy z Polski oraz z zagranicy – producenci, importerzy, hurtownicy, designerzy branży jubilerskiej i zegarkowej. Liczne grono kupców dociera do nas z Polski oraz krajów Europy Centralnej – Słowacji, Czech, Węgier, Ukrainy, Niemiec, Litwy, Włoch i Austrii, ale również z takich krajów jak Chiny czy Australia. Międzynarodowy charakter targów Jubinale staje się ich bardzo mocną stroną, tym samym zapewniając polskim firmom możliwość nawiązania kontaktów na skalę międzynarodową, co w dzisiejszych czasach silnej konkurencji na każdej płaszczyźnie jest niezwykle ważne.
Oferta targowa
W 2018 r. prawie 220 wystawców przedstawiło swoją ofertę kupcom odwiedzającym targi, w tym wielu decyzyjnym przedstawicielom firm jubilerskich, którzy chętnie składali zamówienia i dokonywali zakupów. Na targach Jubinale można zapoznać się z nowościami ze wszystkich sektorów branży jubilerskiej oraz zegarkowej – są tu biżuteria złota i srebrna, biżuteria z bursztynem i innymi kamieniami szlachetnymi, biżuteria designerska i lifestylowa, kamienie, zegarki i zegary, opakowania, narzędzia i maszyny, prezentują się stowarzyszenia, organizacje, prasa branżowa oraz inne. Jest to zatem idealne miejsce wymiany doświadczeń, spotkań dla stałych partnerów biznesowych, poznanie nowych możliwości i zawarcie korzystnych transakcji handlowych.
Imprezy towarzyszące
Kolejna edycja targów Jubinale po raz drugi odbędzie się w towarzystwie Targów Upominków i Dekoracji GiftON. top, dzięki czemu zostanie poszerzony asortyment dostępny podczas wydarzenia. Atrakcyjne położenie Krakowa sprzyja wszystkim zmotoryzowanym, jak również tym, którzy zechcą skorzystać z linii lotniczych, ponieważ w niedalekiej odległości od CTK mieści się lotnisko Kraków-Balice.
29 maja w Wenecji otwarta została wystawa „Baltic Amber – Legacy & Modernity” jako wydarzenie towarzyszące Biennale Sztuki.
Artystyczną część wystawy stanowi wybór około 80 obiektów autorstwa uznanych projektantów biżuterii, pracowni projektowych oraz trójmiejskich firm, które swoją uwagę koncentrują na bałtyckim bursztynie. W wystawie udział biorą m.in.: Marcin Zaremski, Jacek Byczewski, Jarosław Westermark, Paweł Kaczyński, Marcin Tymiński, Arek Wolski, Sławomir Fijałkowski, Sara Gackowska, Emilia Kohut, Sława Tchórzewska, Radek Szwed, Jolanta i Andrzej Kupniewscy, Marcin Gronkowski, Ramon Puig Cuyás, Robert Bains, Christiane Foerster, Gisbert Stach, Fabrizio Tridenti, a także m.in.: S&A SA, Art7, Ireneusz Glaza, NAC Amber, Dorota Cenecka, Jacek Ostrowski, Danka Czapnik, Marek Mikicki, Mariusz Gliwiński, Aleksander Gliwiński. Po premierze wystawy „Baltic Amber – Legacy & Modernity” w Wenecji planowane są jej kolejne odsłony: w Gdańsku (lipiec-październik 2019 r.) oraz Monachium (marzec 2020 r.).
Od 30 maja do 4 sierpnia w Zamku Królewskim w Warszawie z okazji roku wazowskiego podziwiać można pierwszą w historii polskiego muzealnictwa przekrojową wystawę poświęconą klejnotom w Polsce w XVI i XVII w.
Na wystawie zaprezentowano 500 zabytków sztuki złotniczej wypożyczonych od ponad 80 właścicieli. Ekspozycji towarzyszy katalog nie tylko ukazujący kosztowności, ale także wyjaśniający formalne rozwiązania przyjęte przez dawnych złotników. Obok najważniejszych znanych nauce – choć na ogół niepokazywanych publicznie – dzieł o pewnym datowaniu i pochodzeniu, jubilerskich fundacji dworu królewskiego Jagiellonów i Wazów, można podziwiać także kosztowności, które jeszcze niedawno wisiały w kościołach, dyskretnie zdobiąc słynące łaskami obrazy. Po raz pierwszy warszawska publiczność może zobaczyć z bliska obie najstarsze sukienki cudownego obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej – rubinową i diamentową. Na każdej z nich znajduje się po kilkaset klejnotów, stanowiących wymowne świadectwo pobożnej hojności naszych przodków. Podziwiać można również ponadmetrowej wysokości złotą monstrancję z 1672 r., ozdobioną kilkoma tysiącami diamentów przez warszawskiego jubilera jako upamiętnienie ocalenia Jasnej Góry przed Szwedami podczas potopu. Na ekspozycji pojawiają się też bardzo nietypowe kosztowności – zdobione kamieniami jubilerskimi i emalią złote amulety, miniaturowe trumienki, uchwyt do bukiecika kwiatów, urządzenie do higieny uszu i zębów czy przyrząd do mierzenia diamentów. Opracowano na podstawie tekstu Danuty Szewczyk-Prokurat, kurator wystawy.
Już po raz dziesiąty uczestnicy projektu „Moim zdaniem… Wystawa biżuterii z komunikatem” publicznie zabierają głos. Po raz drugi w Krakowie, podczas targów Jubinale. Tu, gdzie rok temu rozpoczęliśmy tę naszą złotniczą rozmowę.
Przez ten rok wydarzyło się bardzo dużo. Na stronie projektu – www. moimzdaniem.info – zamieściliśmy liczne materiały i zdjęcia. Dziś, przy okazji wydania szóstego uzupełnienia katalogu sprzed roku, przedstawiamy krótkie podsumowanie. Nie jest, jak się okazuje, łatwe zbudowanie komunikatu poprzez formę złotniczą. Dla wielu autorów, przyzwyczajonych do wieloznaczności i niedopowiedzeń dzisiejszego werbalnego przekazu, również trójwymiarowy autorski komentarz nie jest prosty. Obok prac niosących oczywistą i czytelną informację znajdujemy prace nieco mniej jasno wyrażające stosunek autora do poruszonego przez siebie tematu. Pomaga tytuł pracy, załączony tekst lub wizualizacja. Ale czasami i te dodatki nie wyjaśniają wszystkiego. Nie zawsze potrafimy w XXI wieku powiedzieć o czymś wprost. Uczymy się. I my, organizatorzy, i autorzy. Przed nami kolejne spotkania i pokazy. Za rok – znowu w Krakowie. Mamy nadzieję, że cel projektu, jakim jest czytelne zbudowanie komunikatu, będzie znacznie bliższy. Więcej informacji o dziesięciu odbytych spotkaniach znajdą państwo na stronie internetowej projektu, w zakładkach „Materiały prasowe” i „Archiwum”. Serdecznie dziękujemy za tak liczny odzew złotniczej braci i zapraszamy tych, którzy się jeszcze wahają. Na twoje zdanie lub komentarz też czekamy. Tu nie miejsce na nieśmiałość, tu jest miejsce również dla ciebie! Warto dołączyć do projektu, bo przed nami jeszcze mnóstwo ciekawych wydarzeń. Już od 5 lipca wystawa zagości w Muzeum Okręgowym w Sandomierzu. Przez całe wakacje ma szansę być obejrzana przez ponad 30 tys. odwiedzających. Październik to czas Legnicy i obchodów czterdziestolecia legnickich prezentacji sztuki złotniczej. Tu liczymy, że swoje zdanie dołączą kolejni złotnicy z Europy i nie tylko. Z tej okazji planujemy wydanie folderu „Uzupełnienie 7”. A potem – być może Monachium, może Porto lub Barcelona, na pewno kolejne polskie muzea. Już dziś możemy zaanonsować spotkanie w Muzeum Okręgowym w Koninie podczas przyszłorocznych wakacji. Przyjdzie też czas na wydanie katalogu kończącego projekt. Nie znamy jeszcze dokładnej daty, ale znajdzie się w nim ponad dwieście zdjęć, opisy, zdjęcia z wystaw, podsumowanie. I przypominamy: do uczestniczenia w projekcie zapraszamy wszystkich złotników: jubilerów, rzemieślników, bursztyniarzy i projektantów, również uczniów i nauczycieli, studentów i wykładowców. Każdy, kto chciałby czytelnie zaprezentować swoje zdanie i poczuje, że może to wyrazić jasno poprzez złotniczy warsztat, jest mile widziany.
Organizatorzy
PS. Przy okazji chcemy przekazać publicznie kilka słów pod adresem krytyków projektu. Otóż to, że obok siebie występują uczniowie i profesorowie, prace doskonałe kompozycyjnie i warsztatowo obok wypowiedzi złotników o znacznie krótszym stażu przy złotniczym stole, prace poruszające tak szerokie spektrum tematów w różnych emocjach – oceniamy jako sukces, nie jako słabość projektu. Skupienie się wyłącznie na jednym z aspektów formy złotniczej, tak zwanym „dizajnie”, nie daje wam prawa oceny, co jest dobre, a co nie we współczesnej biżuterii. Wspólna rozmowa w środowisku jest potrzebna, cenna i budująca wzajemnie przyjacielskie relacje. Może to nie jest jasne dla niektórych komentujących, którzy na biżuterię patrzą poprzez swoje dość ciasne oceny (jakkolwiek podobno tworzą biżuterię „na światowym poziomie”). Ale to nie jedyna droga, ścieżek jest i było bardzo wiele. Dla wszystkich działań jest miejsce i czas. Świat biżuterii jest szeroki, zaangażowanie złotniczej braci w rozwój projektu budzi szacunek, wspaniale jest czuć, że tak wielu przyjaciół wspiera pomysł przedstawienia biżuterii z komunikatem. Może warto rozszerzyć horyzonty myślenia? Zamiast kuluarowej nieżyczliwości – przeczytać założenia projektu? Może pomyśleć? Przemyśleć? „Myślenie nie jest łatwe, ale można się do niego przyzwyczaić” – jak mawiał Kubuś Puchatek. Więc i was zapraszamy. Może macie coś do powiedzenia? Publicznie?
Ogromny sukces 36. edycji targów HKTDC Hong Kong International Jewellery Show (28 lutego-4 marca), które do centrum wystawienniczego Hong Kong Convention and Exhibition Centre przyciągnęły 55 tys. odwiedzających (wyłącznie biznes) ze 141 krajów i regionów. Od 28 lutego do 4 marca równolegle do targów w centrum wystawienniczym Asia World-Expo odbyła się szósta edycja targów HKTDC Hong Kong International Diamond, Gem & Pearl Show. Łącznie na obydwu imprezach kupcy mogli zapoznać się z ofertą ponad 4,6 tys. wystawców.
Targom towarzyszyły liczne pokazy mody, spotkania networkingowe oraz seminaria o trendach, certyfikatach jakości, technologiach oraz strategiach marketingowych w branży jubilerskiej. Na podstawie ankiet przeprowadzonych wśród kupców,w nadchodzącym roku na największy wzrost sprzedaży może liczyć biżuteria modowa, w drugiej kolejności biżuteria artystyczna, następnie biżuteria ślubna i na specjalne okazje oraz wyroby jubilerskie o wysokiej wartości. Za najpopularniejsze materiały w 2019 r. uznano białe i różowe złoto, platynę oraz żółte złoto, a jeśli chodzi o kamienie i minerały, to na pozycji lidera uplasowały się niezmiennie diamenty (według 54 proc. respondentów), akwamaryn 18 proc., jadeit 17 proc. oraz perły 15 proc. Polskę wśród wystawców reprezentowało 12 firm jubilerskich w większości specjalizujących się w artystycznej biżuterii z bursztynem.
W maju Legnica znów będzie oddychać srebrem – 1 maja rozpoczyna się Legnicki Festiwal Srebro 2019, który potrwa do 9 czerwca. W programie jak zwykle wiele wystaw biżuteryjnych i wydarzeń towarzyszących.
Głównym wydarzeniem festiwalu pozostaje Międzynarodowy Konkurs Sztuki Złotniczej, w tym roku organizowany pod hasłem „Srebro”, mającym podkreślić jubileuszowy charakter obchodzącego swoje 40-lecie festiwalu. Organizator imprezy, Galeria Sztuki w Legnicy, zaprasza artystów do udziału w konkursie, a wszystkich zainteresowanych do odwiedzenia Legnicy w dniach kulminacji festiwalu – 17 i 18 maja 2019 r. Prace konkursowe można nadsyłać do 1 kwietnia br., a regulamin i więcej informacji można znaleźć na stronie festiwalu: silver.legnica.eu. Do zobaczenia!
Tekst przewodni konkursu: Pretekst jest zawsze istotny
Pretekst do podjęcia decyzji, do twórczego zaangażowania, do ujawnienia własnego zdania. Proponując konkursowe hasła/tematy/ uzasadnienia, corocznie szukaliśmy takich właśnie pretekstów, licząc, że staną się źródłem inspiracji, interakcji, ingerencji – twórców, odbiorców, obserwatorów. W ostatnich latach wspólnie zastanawialiśmy się nad: znaczeniem rytuałów (2012), społecznym i osobistym podłożem buntu (2013), kanonem klasyki (2014), barierami i transgresjami, jakie tworzą granice (2015), fenomenem miasta (2016), składnikami kulturowej tożsamości (2017) i wreszcie zjawiskiem iluzji w sztuce (2018). W tym roku postanowiliśmy nie poszukiwać pretekstu. Zmaterializował się sam (choć przecież był z nami nieustannie od 1979 r. – przez całe 40 lat historii legnickich festiwali srebra i wystaw autorskiej biżuterii). I właśnie dlatego jest tak istotny i wciąż aktualny.
Srebro /Argentum
Temat wymagający powrotu do źródeł, skupienia, cierpliwości i uwagi, wykonawczej perfekcji, reinterpretacji pojęcia „metal szlachetny” – w swojej fizycznej, chemicznej, historycznej, kulturowej, merkantylnej lub symbolicznej wartości.
W cyklu „Wystawa w otwartej szafie” 2 marca odbyło się otwarcie kolejnej wystawy autorskiej. Swoją realizację i myśl o biżuterii, opatrzoną bardzo ważnym komentarzem, pokazał Michał Fatyga
Kilkanaście prac, których centralną część stanowił w różny sposób rozdzielony obiekt centralny, było pretekstem do przywołania mocnego cytatu. Wśród nich były zdania zaczerpnięte z myśli Jana Józefa Lipskiego, Alberta Einsteina, Ryszarda Kapuścińskiego, Tomasza Jastruna, abp. Desmonda Tutu, ale również J.R.R. Tolkiena i serialowego dr. House’a. To nie jest wystawa „kolorowa”, to prezentacja z przesłaniem, udowadniająca, że biżuteria może być emocjonalna, pobudzająca refleksję publiczności, po prostu mądra. Nawet wówczas, gdy nie jest designerska, kolorowa, szlachetna w materiałach – prace Michała Fatygi zostały wykonane ze srebra i trocin.
Podczas wernisażu zrodziła się refleksja, że biżuteria może być piękna, droga i szlachetna w swym wykonaniu (od wieków), designerska w klimacie i teorii przełomu XX i XXI wieku, ale jej nieuniknioną przyszłością będzie ozdoba, być może bardzo prosta, ale niosąca istotną myśl i treść. Biżuteria inteligentna. Nowa w komunikacji XXI wieku, nieczerpiąca z klimatów wymęczonych przez dziesięciolecia. Michał Fatyga chyba to czuje i nie tylko z piasku i trocin chce budować swoje prace, ale przekazuje też bardzo osobisty stosunek do odbiorcy. Prawda, że nie do każdego odbiorcy. Jedynie do tych, którzy nie tylko na formę zwrócą uwagę przelotnym spojrzeniem… Bo „…mimo reanimacji, człowiek zmarł…”
Zapraszamy wszystkich złotników do spotkania, które może stać się wyjątkowym. Po raz dziewiąty ci ze złotniczej braci, którzy poprzez swoją pracę chcą wyrazić swoje zdanie, spotkają się w miejscu, które jest bardzo ważne. To Galeria YES w Poznaniu. I to spotkanie nastąpi niebawem, gdyż wernisaż, dyskusja i wymiana myśli naszym złotniczym językiem rozpocznie się już 4 kwietnia.
Zawsze warto do Galerii YES przyjechać, ale tym razem będzie nieco głośniej. Kilkudziesięciu autorów z kraju i z zagranicy doceniło pomysł przedstawienia „biżuterii z komunikatem”, chciało coś powiedzieć publicznie, i to w sposób wyjątkowy – poprzez swoją złotniczą realizację. Po miesiącach rozwoju projektu to naprawdę mocny i różnorodny przekaz. Tak mocny, że nawet zorganizował kilka osób, które bardzo go „nie lubią” i dają temu kuluarowy wyraz. Czyli jest „dyskusyjnie”, choć tych ukrytych form wypowiedzi w projekcie jakoś nie przewidzieliśmy. Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, aby krytykować projekt publicznie. I jest jeszcze kilka innych osób, które rozpoczynają starania, aby wystawa odbyła się też u nich.
W kraju i za granicą (szczegóły niebawem, na stronie www.moimzdaniem.info). Dziś na pewno możemy już zaprosić do miejsca, w którym w ostatnich latach działo się bardzo wiele. W czasie maksymalnej frekwencji odwiedzających, w lipcu i sierpniu br., projekt „Moim zdaniem…” zaprezentuje się w salach Muzeum Okręgowego w Sandomierzu. W tych samych murach, gdzie na przełomie lat 2015 i 2016 została pokazana największa powojenna wystawa współczesnej sztuki złotniczej. A była to kolekcja Magdy Marii Kwiatkiewicz. To, po Muzeum Sztuki Złotniczej w Kazimierzu Dolnym, kolejna placówka muzealna doceniająca projekt.
A przed nami kolejne pokazy muzealne. Z kolei w czerwcu spotkamy się w miejscu, w którym projekt rozpoczął swoją drogę – na targach Jubinale w Krakowie 13-15 czerwca. Galeria YES, poprzez osobę Marii Magdaleny Kwiatkiewicz, jej działania, kolekcję i świadomość, czym jest biżuteria i sztuka złotnicza, jest jednym z najważniejszych miejsc, w których można się spotkać. Kilkudziesięciu autorów będzie tego dnia chciało przekazać swoje myśli i emocje. A jeżeli chcesz włączyć się do projektu i chcesz, aby twoje zdanie zostało usłyszane/ zobaczone – zapraszamy. Dołączyć do wystawy można w każdej chwili.
Możesz zdążyć nawet do Poznania. Katalog otwierający wystawę doczekał się już czterech uzupełnień, folder „Uzupełnienie 5” zostanie zaprezentowany 4 kwietnia. A kolejna publikacja papierowa – już w czerwcu. Termin nadsyłania prac, które zostaną sfotografowane i opublikowane dzięki PB Studio, to koniec maja. Chcesz coś powiedzieć? Masz coś do powiedzenia? Czy tylko chcesz zdobić i zarobić?
27 lutego odbyła się premiera nowej kolekcji biżuterii W. Kruk. Roślina ohelo stała się inspiracją dla autorskiej kolekcji Ewy Chodakowskiej. Wykonana ze złota, srebra i mosiądzu biżuteria stanowi kompozycję motywów charakterystycznych dla wulkanicznej jagody oraz emblematu Ohelo (OH). Jest symbolem zmiany i wytrwałości w dążeniu do realizacji marzeń, nawet w najtrudniejszych warunkach.
Ohelo Ewy Chodakowskiej jest siódmą kolekcją ambasadorską W. Kruk. Dotychczas powstały kolekcja autorska Przyjaźń Magdaleny Cieleckiej i Mai Ostaszewskiej, Freedom oraz Freedom Wolf Edition Martyny Wojciechowskiej, Eos autorstwa Alicji Bachledy-Curuś, Vis, do której inspiracje stworzyła Kinga Rusin, oraz Vocalise zaprojektowana we współpracy z Anną Marią Jopek. W kolekcji Ewy Chodakowskiej główną rolę odgrywa jagoda ohelo, odwzorowana w wersji bezkamieniowej oraz w naturalnym turkusie i mineralitach. Zaprezentowano je w kolorach wulkanicznej czerni oraz pożądanym w tym sezonie odcieniu koralowej czerwieni, gorącej jak lawa.
Na polskim rynku jubilerskim pojawiła się możliwość zakupu biżuterii dawnej podczas prowadzonych raz w miesiącu licytacji. Dom aukcyjny Eppli proponuje wszystkim podmiotom gospodarczym funkcjonującym na polskim rynku jubilerskim możliwość zakupu biżuterii dawnej po bardzo okazyjnych cenach
Eppli od lat współpracuje ze złotnikami i jubilerami, którzy dostrzegli nowe możliwości, jakie stwarza aukcja biżuterii dawnej. Centrum Eppli zlokalizowane jest Stuttgarcie. Towary aukcyjne są wystawiane w danym domu aukcyjnym do wglądu. Zainteresowane osoby mogą składać pisemne oferty, brać udział w aukcji lub licytować na żywo ze swojego domowego komputera.
W poprzednim numerze „Polskiego Jubilera” tylko krótko wspomnieliśmy o wydarzeniach, jakich wiele odbyło się przy okazji kontynuacji projektu „Moim zdaniem… Wystawa biżuterii z komunikatem”. Obiecaliśmy więcej informacji, zatem czas obietnicy dotrzymać.
Ale na początku – zaproszenie. 28 marca br. w poznańskiej Galerii YES odbędzie się już dziewiąte spotkanie ze złotniczymi manifestami. Wszystkich, którzy z wykorzystaniem warsztatu złotniczego chcieliby do tej naszej rozmowy dołączyć, informujemy, że do 8 marca zbieramy prace, które po sfotografowaniu zostaną pokazane na wystawie, a ich zdjęcia opublikowane w folderze – uzupełnieniu katalogu. Prace, które dotrą do organizatorów po tym terminie, w miarę możliwości również dołączą do wystawy, ale ich papierowa publikacja nastąpi już przy kolejnej okazji. Warto zaglądać na stronę www.moimzdaniem. info, bo tu znajdują się najbardziej aktualne informacje. I przypominamy: to wystawa dla wszystkich złotniczych środowisk.
Każdy z nas ma prawo wypowiedzieć się w swoim imieniu. Szczegóły zawiera regulamin projektu, który również znajduje się na wspomnianej stronie. O przyszłości tyle, teraz przypomnijmy, co się działo przez ostatnie miesiące. Po zakończeniu pokazu podczas trwania Targów Gold Expo w Warszawie rozpoczęły się przygotowania do pierwszej wystawy poza granicami Polski. 25 października spotkaliśmy się w Magan Gallery. To był bardzo udany wieczór. Serdeczne podziękowania należą się gospodarzom – Gosi Ołdakowskiej-Pacak i Andrzejowi Pacakowi – za bardzo dobre przygotowanie wernisażu. Dopisali goście, wino było super, poczęstunek chwalony przez wszystkich, energia wieczoru wyśmienita.
Wśród gości nie zabrakło autorów, którzy do uczestnictwa w projekcie zostali zachęceni właśnie przez gospodarzy. Tego wieczoru byli z nami Lieta Marziali, Anthony Wong, Elżbieta Chojak-Mysko, z Polski przyleciała Victoria Bramin i Oliwia Zembaty, odwiedziła nas Lynne Bartlett (Association for Contemporary Jewellery) i wielu innych znakomitych gości. Długą relację z wydarzenia przeprowadziła Gosia Prochal (dyrektor redakcji Radia Star). Informacje o wystawie ukazały się także w londyńskich mediach. A duchem i emocjami z pewnością byli z nami wszyscy uczestnicy projektu, szczególnie ci, którzy z okazji wystawy w Magan Gallery dołączyli swoje prace: Alain Roggeman (Belgia), Daniella Saraya (Izrael), Fabrizio Tridenti (Włochy), Enrica Prazzoli (Włochy), Felicity Peters (Australia), Lieta Marziali (Wielka Brytania), Mariusz Deka (Polska), Lill Yildiz Yalcin (Norwegia), Susan Wainwright (Wielka Brytania), Velvet Hart (Wielka Brytania), Iwona Grabowska (Polska), Tim Carson (Wielka Brytania). Swoje nowe realizacje dołączyli również uczestnicy poprzednich wystaw: Zofia i Witold Kozubscy, Victoria Bramin, Wojciech Rygało, Hanna Urbańska, Mariusz Pajączkowski. A Gosia Ołdakowska-Pacak i Andrzej Pacak, doceniając wystawę, postanowili 26 października zorganizować drugie spotkanie, na które mieli szansę dotrzeć ci, którzy na wernisażu nie byli. Z relacji gospodarzy – to był drugi wspaniały wieczór. Czasami tak się zdarza, że wszelkie plany i ustalenia muszą ulec zmianom, bo coś nie zadziałało.
Okazało się, że ściągnięcie prac z Londynu do Polski nie jest łatwe. Chcieliśmy, aby wystawa w trakcie transportu do Polski była ubezpieczona, stąd decyzja o skorzystaniu z usług firmy kurierskiej. Niestety, na całej linii poległa koncepcja współpracy z jej londyńskim oddziałem. Aby nie zawalić kolejnych terminów wystaw, konieczny stał się jednodniowy wypad do Londynu po odbiór przesyłki. Start z Warszawy o 6 rano, powrót o 22 – i mamy prace z powrotem w Polsce. Jednak to opóźnienie spowodowało, że wszystko zaczęło dziać się na ostatnią chwilę. Nie udało się na czas wykonać zdjęć nowych prac i w ulotce przygotowanej z okazji spotkania w Pekinie nie pojawiły się nowe prace. Ale wystawy w Legnicy i w Pekinie zostały uratowane.
Moim zdaniem w Chinach
No właśnie, bo kolejne dwa pokazy odbywały się częściowo równolegle. Na zaproszenie organizatorów China International Jewelry Fair 13-17 grudnia 2018 r. część prac z wystawy „Moim zdaniem…” była pokazana na specjalnej wystawie w pawilonie 5 – Chińskiej Galerii Projektantów. Zaproszenie do Pekinu zostało wystosowane podczas wernisażu wystawy w Gdańsku, w Galerii Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników, we wrześniu 2018 r. Przez stronę chińską zostały wskazane prace, które zawierały w sobie przekaz zrozumiały dla publiczności w Pekinie. Wychodząc z założenia, że lepiej pokazać część projektu, niż nie pokazać nic, zgodziliśmy się na ten fragmentaryczny pokaz. Tym bardziej że w tym samym czasie część prac, szczególnie tych o wyraźnym nawiązaniu do obecnej sytuacji w kraju, została zaproszona przez Galerię Sztuki w Legnicy do udziału w wystawie „Odcienie bieli i czerwieni” (14 grudnia 2018 r. – 6 stycznia 2019 r.).
W wystawie w Chinach brało udział 21 prac lub zestawów autorów polskich oraz osiem, które po raz pierwszy zaistniały w projekcie podczas wystawy w Magan Gallery w Londynie. Tym samym w odbiorze publiczności w Pekinie był to projekt międzynarodowy, choć stworzony w Polsce. W ciągu pięciu dni odwiedziło ekspozycję ponad tysiąc osób, w tym studenci pekińskich wyższych uczelni artystycznych wraz ze swoimi profesorami. Być może do kolejnych pokazów dołączą również projektanci z Chin.
Choć pojawiła się tu pewna trudność. Chińscy projektanci wykonują swoje prace z metali i kamieni szlachetnych, często o znacznej wartości. Niemożność ubezpieczenia tych prac przez organizatorów okazała się znaczącą przeszkodą. Natomiast spotkanie dwóch tak różnych światów biżuterii z pewnością było mocnym doświadczeniem dla obu stron. A nie byłoby to możliwe, gdyby nie osobiste zaangażowanie Andrzeja Sadowskiego (Polska Biżuteria, Targi Jubinale) oraz Michała Kosiora (Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników). Dziękujemy!
Moim zdaniem u Maryli Dubiel
17 stycznia 2019 r. już po raz ósmy spotkaliśmy się w autorskiej Galerii Maryli Dubiel aby przy okazji „wystawy biżuterii z komunikatem” porozmawiać o tym, jak w formie złotniczej przekazać swoje osobiste zdanie i emocje. I skonfrontować ten sposób komunikacji z odbiorcą. I za każdym razem, jako organizatorzy i prowadzący projekt „Moim zdaniem…”, zdobywamy nowe doświadczenia. To ważne, bo projekt i kolejne wystawy uczą nas, jak i czy forma złotnicza może być nośnikiem informacji. I tym razem zdążyliśmy z drukiem i zdjęciami. Podczas wernisażu po raz pierwszy mogliśmy przejrzeć folder – „Uzupełnienie 4” katalogu projektu „Moim zdaniem…”. Po raz pierwszy dwujęzyczny, po raz kolejny wspaniale przygotowany przez Andrzeja Sadowskiego. Dziękujemy bardzo Maryli Dubiel za zaproszenie do swojej autorskiej galerii.
Dziękujemy ekipie za pomoc w przygotowaniu wystawy, za wernisaż i wspaniałą atmosferę wieczoru. I choć dzień wernisażu przypadł w dosyć szczególnym momencie emocji, jakie były udziałem wielu (część zapowiedzianych gości wernisażu w tym czasie uczestniczyła w Warszawie w proteście przeciwko złu), mogliśmy o emocjach porozmawiać przy naszych pracach komunikatach. A niektóre z nich, jakby proroczo, niosły ze sobą komunikat o niezgodzie na to, co dzieje się między nami – w Polsce, Europie i na świecie. Wystawa była czynna do 4 lutego. Na zakończenie wstępnie zapowiadamy (po dziewiątym – w Poznaniu) dziesiąte spotkanie z komunikatem zawartym w biżuterii. Odbędzie się w Legnicy, a o szczegółach poinformujemy w kolejnym numerze „PJ”. Ci bardziej niecierpliwi mogą szukać wieści w aktualnościach na stronie www.moimzdaniem. info (www.in-my-opinion.info) oraz na FB – www.facebook.com/ wystawamoimzdaniem/.
Od 20 do 23 marca w Gdańsku odbywać się będą Międzynarodowe Targi Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich. Jak co roku, przez cztery marcowe dni bursztynowy świat będzie się kręcił wokół targów Amberif. Ostatnia edycja była pod każdym względem wyjątkowa, ponieważ impreza świętowała swoje 25-lecie – wspólnie z 470 wystawcami z 15 krajów i 6 tys. kupców z 54 krajów – przybyłych najliczniej z Rosji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Danii i Estonii.
Amberif to najważniejsza na świecie wystawa bursztynu i największa impreza jubilerska w Europie Środkowo-Wschodniej. Tu biznes spotyka się ze sztuką i nauką, tu rodzą się twórcze pomysły i idee, tu prezentowane są najnowsze trendy i technologie w jubilerskim designie. Swoją ofertę przedstawią zarówno małe pracownie, jak i duże firmy jubilerskie – producenci złotej i srebrnej biżuterii z bursztynem, z kamieniami kolorowymi, perłami i diamentami, importerzy zegarków, złotej i srebrnej biżuterii, producenci i importerzy maszyn, narzędzi oraz technologii złotniczych. W Galerii Projektantów organizowanej pod auspicjami Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych autorskie kolekcje zaprezentują eksperymentujący z materiałem i zaskakujący odważnymi skojarzeniami artyści. Tradycyjnie swoją premierę podczas targów będzie miała kolejna edycja publikacji autorstwa prof. Sławomira Fijałkowskiego „Trend Book 2019”, systematyzująca nowatorskie trendy i motywy w biżuterii i wzornictwie.
Imprezy towarzyszące
Po raz 23. rozstrzygnięty zostanie Międzynarodowy Konkurs na Projekt Biżuterii z Bursztynem Amberif Design Award. To jeden z najważniejszych polskich konkursów designerskich, doskonale znany w europejskim środowisku artystów o nieszablonowym podejściu do biżuterii. W tym roku kurator konkursu Barbara Schmidt z Akademii Wzornictwa i Designu w Monachium zaproponowała motto „Kairos – Zwrotny moment”, proponując, by złapać swoją szansę w odpowiednim momencie i nie pozwolić umknąć chwili. Konkurs ma charakter otwarty – udział biorą w nim projektanci, artyści, twórcy i studenci szkół artystycznych. Ich poszukiwania oceni międzynarodowe jury. Nagrodzone prace będzie można oglądać na wystawie pokonkursowej podczas Targów Amberif 2019. Targom towarzyszy cykl seminariów poświęconych zagadnieniom gemmologicznym i bursztynniczym.
W cyklu „Wystawy w otwartej szafie” sandomierska Galeria Otwarta zaprosiła na kolejne spotkanie. Tym razem z biżuterią Marcina Bogusława, który razem z Karoliną Brykner opowiedział swoją historię o współczesnej formie złotniczej.
Marcin Bogusław złotnictwem zajmuje się od 2005 r. Jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi, Wydziału Tkaniny i Ubioru, Katedry Biżuterii (2008). Mieszka i pracuje w Warszawie. Od zawsze interesowały go małe formy i miniatury. Swoje projekty realizuje w metalach szlachetnych (srebro, złoto). Czasami sięga po bursztyn. Inspiruje go miasto: maszyny, elementy budynków, części, które spajają miasto w całość. Wykorzystuje w pracach własne rozwiązania techniczne, dba o nowoczesność wzorów. Jest członkiem grupy twórczej Au+, którą tworzy wraz z Bartoszem Chmielewskim, Filipem Jackowskim i Michałem Wysockim, a znanej szczególnie z corocznych pokazów podczas Legnickiego Festiwalu Srebra. Jest też członkiem Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych. Droga Karoliny Brykner dopiero się rozpoczyna. To jej pierwsze publiczne wystąpienie. Będziemy uważnie śledzić kolejne kroki tego bardzo sympatycznego duetu. I – znając pierwsze indywidualne prace Karoliny – trzymamy kciuki za jej kolejne realizacje. Bo te pierwsze są bardzo obiecujące.
Od 8 lutego do 5 marca, już po raz siódmy, sandomierska publiczność będzie mogła mogła zapoznać się z efektami 22. Międzynarodowego Konkursu Na Projekt Biżuterii z Bursztynem – Amberif Design Award. Tegoroczny konkurs odbył się pod hasłem „Uśmiech losu”.
Amberif Design Award to konkurs adresowany do utytułowanych twórców, dyplomowanych projektantów i młodych designerów. Różni go od innych tego typu przedsięwzięć to, że do rywalizacji stają projekty, a nie ich realizacje. Corocznie artystom poddaje się inną myśl przewodnią. Jedynym wymogiem jest to, aby do realizacji idei twórczej użyli bursztynu bałtyckiego. Targi Amberif i ich organizatorzy umożliwili zaprezentowanie prac, które rywalizowały o publikację w katalogu i o nagrody. Swoje projekty zgłosiło 100 artystów z 20 państw, którzy nadesłali 127 projektów. Tak rozległy wachlarz stworzył pole do szerokich rozważań i pogłębionych dyskusji w gronie międzynarodowego jury. Eksperci pochodzący z różnych środowisk – ze świata edukacji, sztuki i muzealnictwa – swobodnie wymieniali między sobą różnorodne punkty widzenia. Jury podjęło jednomyślne decyzje co do jakości i intensywności prac, przyznając trzy nagrody obiecującym młodym artystom. Dodatkowo przyznało cztery wyróżnienia, podkreślając wysoki poziom zgłoszonych prac. Przez lata nagroda główna była fundowana przez prezydenta Miasta Gdańska Pawła Adamowicza. Prezydent Gdańska wspierał inicjatywę, doceniał rolę bursztynu i wysiłek projektantów. Los sprawił, że w roku 2018 przyznał ją po raz ostatni.
12 stycznia w Dosze Katara Cultural Village oraz Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników podpisały list intencyjny w celu wspólnej promocji bursztynu w Katarze i krajach Zatoki Perskiej.
Partnerzy listu deklarują wymianę doświadczeń, materiałów oraz udział specjalistów, a także współpracę na polu edukacji, publikacji i promocji kultury związanej z bursztynem, jego historią oraz współczesnym wzornictwem. Kolejne działania oraz dalsze umowy mają wzmocnić rynek kolekcjonerski oraz pomóc w badaniu i certyfikacji w ośrodku w Katarze z wykorzystaniem know-how i doświadczenia Gdańskiego Laboratorium Bursztynu założonego przez MSB. List został podpisany podczas Katara Exhibition for Kahraman Beads, czyli targów poświęconych tradycyjnym różańcom islamskim z bursztynu, przez Mariusza Gliwińskiego, wiceprezesa MSB, oraz dr. Khalida bin Ibrahim al-Sulaitiego, dyrektora głównego Katara Cultural Village. Organizowane po raz pierwszy, trzydniowe targi Katara Kahraman wzbudziły duże zainteresowanie wśród 80 wystawców, którzy przybyli z Kataru, Turcji, Kuwejtu, Libanu, Rosji, Litwy i Polski, oraz kilku tysięcy odwiedzających. Na targach prezentowano kolekcje tradycyjnych różańców z bursztynu oraz wyjątkowych brył bursztynu bałtyckiego, który jest szczególnie cenionym od wieków kamieniem ozdobnym w krajach arabskich. W ostatnich latach widać, że zainteresowanie „złotem północy” w krajach Zatoki Perskiej wyraźnie rośnie. Targi odwiedziło wielu ważnych gości, w tym były emir Kataru Amir Sheikh Hamad bin Khalifa al-Thani. Założone w 1996 r. w Gdańsku, światowej stolicy bursztynu, stowarzyszenie zostało zaproszone przez organizatora targów, dr. Khalida al-Sayeda, do udziału w wystawie jako jedyna międzynarodowa organizacja promująca bursztyn, która zrzesza producentów wyrobów bursztynowych, projektantów, naukowców, kolekcjonerów, muzealników oraz ekspertów bursztynu.
Największe w krajach bałtyckich międzynarodowe targi jubilerskie i bursztynnicze Amber Trip, które odbywać się będą od 13 do 16 marca w Wilnie, to wyjątkowa impreza, która zrzeszy zawodowych jubilerów, designerów oraz kupców z najdalszych zakątków świata.
Na targach przedstawione zostaną trendy światowego rynku wyrobów bursztynniczych, najnowocześniejsze technologie przemysłu jubilerskiego, a także najnowsze prace zawodowych jubilerów.
Targi w liczbach
W tym roku całkowita powierzchnia targów, mających odbyć się w największym w krajach bałtyckich centrum targowo-kongresowym Litexpo, wyniesie ponad 6,6 tys. m kw., z których 2,7 tys. m kw. zajmą ekspozycje. Ponad połowa powierzchni ekspozycyjnej będzie przeznaczona na bursztyn, około 40 proc. – na wyroby jubilerskie. Oczekuje się, że na XVI Międzynarodowe Targi przybędzie blisko 220 uczestników z branży bursztynniczej i jubilerskiej z 30 krajów. Szacuje się, że targi zwiedzi pół tysiąca ważnych kupców hurtowników, pracowników muzeów, kolekcjonerów, dostawców surowców i kupców. – Celem organizatorów targów jest stworzenie szczególnej przestrzeni dla każdego uczestnika lub gościa Amber Trip, aby czuł się jak w domu, bez względu na to, skąd pochodzi – deklaruje organizator MBTJ Amber Trip Giedrius Guntorius. – Nasze targi są mostem łączącym Europę z innymi kontynentami – dodaje. Ze względu na rosnącą liczbę gości z krajów Bliskiego Wschodu na targach Amber Trip po raz pierwszy zostanie ustanowiony dom modlitwy.
Platforma sprzedaży
Podczas MBTJ Amber Trip funkcjonować będzie platforma obrotu bursztynem Raw Trade przeznaczona dla sprzedawców i kupców surowca. Swoją ofertę zaprezentują na niej sprzedawcy surowca z Rosji, Ukrainy i Polski. Targom towarzyszyć będą także liczne imprezy. Organizatorzy ogłosili m.in. konkurs jubilerski o tematyce społecznej „Przypadkowe bicie serca”, którego laureatów poznamy podczas tegorocznej edycji tragów. W trakcie imprezy wszyscy zainteresowani odwiedzający oraz kupcy będą mieli możliwość uczestniczenia w seminariach i warsztatach poświęconych bursztynowi
Od 22 do 25 lutego w Monachium odbywać się będzie jedno z najważniejszych wydarzeń w branży jubilersko-złotniczej – targi Inhorgenta. Jak co roku na targach pojawią się wystawcy z ponad 40 krajów oraz odwiedzający z całego świata. Międzynarodowe targi biżuterii, zegarków i kamieni szlachetnych już na stałe wpisały się w kalendarz najważniejszych wydarzeń branżowych, a także stały się swoistym barometrem nastrojów konsumenckich.
Organizatorzy zapewniają, że tegoroczna edycja targów obfitować będzie w liczne wydarzenia kulturalne i naukowe, które pozwolą nie tylko na poznanie najnowszych trendów pojawiających się na rynku jubilerskim i przyczynią się do poszerzenia wiedzy na temat współczesnej biżuterii, technologii czy metod badania kamieni szlachetnych, ale także staną się doskonałą okazją do wymiany doświadczeń i spostrzeżeń wśród odwiedzających z całego świata. Mnogość spotkań, a organizatorzy targów Inhorgenta zagwarantowali ponad 40 spotkań z ekspertami branżowymi – od wybitnych gemmologów po skutecznych marketingowców, da wszystkim uczestnikom możliwość poszerzenia swojej wiedzy oraz nawiązania kontaktów biznesowych.
Budowanie sieci współpracy
– W czasach cyfrowej transformacji szczególnie ważne jest, aby targi ukazywały swoje mocne strony, a taką z całą pewnością jest możliwość nawiązania bezpośrednich relacji z kontrahentami z całego świata – mówi Klaus Dittrich, prezes i dyrektor generalny Messe München. – Właśnie dlatego podczas targów Inhorgenta Munich koncentrujemy się na wymianie poglądów pomiędzy uczestnikami oraz edukacji. W tym roku zaoferowaliśmy naszym gościom oraz wystawcom niezwykle różnorodny program wykładów – zapewnia.
Organizatorzy poprosili o wygłoszenie prelekcji ekspertów. Na targach w Monachium pojawi się m.in. Patric Syvrud z University of Delaware, który wygłosi wykład pt. „Odpowiedzialne wydobycie i handel diamentami”, a Jonathan Chippindale, współzałożyciel i dyrektor generalny londyńskiej agencji Holition, będzie prezentował możliwości, jakie niesie ze sobą nowoczesna technologia, w wykładzie „Tworzenie cyfrowego opowiadania – jak marki wykorzystują technologię do opowiadania historii”. Można oczekiwać, że dużym zainteresowaniem cieszyć się będzie prelekcja wygłoszona przez Madeleine Albright, która zaprezentuje swoją książkę „Read My Pins-Stories from Jewels Box of Diplomat’s”.
Ludzie, firmy,rynek
Podczas tegorocznej edycji targów zaprezentowana zostanie także druga edycja periodyku „Inhorgenta Retailers 2019”. „Doskonali jubilerzy” to wydawnictwo, w którym zaprezentowane są sylwetki najwybitniejszych złotników i jubilerów z Niemiec, Austrii i Szwajcarii. Tegoroczna edycja targów jawi się także jako szansa na poznanie sposobów dostosowania się do potrzeb rynkowych i daje możliwość poznania strategii budowania jubilerskiej firmy przyszłości. – W części seminaryjnej zajmujemy się bieżącymi tematami i trendami na naszym rynku – mówi Stefanie Mändlein, dyrektor targów Inhorgenta. – Oprócz prezentacji branżowych chcemy pomóc naszym wystawcom i odwiedzającym znaleźć odpowiedź na pytanie, jak dostosować się do zmieniającego się rynku jubilerskiego – dodaje.
Do 21 lipca w Muzeum Nadwiślańskim w Kazimierzu Dolnym można oglądać wystawę polskiej biżuterii patriotycznej. Wystawie towarzyszy udostępniona w Oddziale Muzeum Sztuki Złotniczej ekspozycja rekonstruująca wnętrze dawnego warsztatu złotniczego, który produkował biżuterię patriotyczną.
Biżuteria zazwyczaj kojarzy się z blaskiem złota, srebra, drogich kamieni, z kunsztownie wykonanymi drobnymi przedmiotami, których zadaniem od wieków jest zdobienie ciała i stroju człowieka. Były jednak takie okresy w dziejach, gdy ta podstawowa funkcja odsuwała się na dalszy plan, a biżuteria, będąc w mniejszym stopniu ozdobą, stawała się przede wszystkim środkiem manifestowania uczuć patriotycznych, zwłaszcza wtedy, kiedy ich jawne wyrażanie było niemożliwe. Nie mogąc robić tego wprost, przemawiała językiem znaków, symboli, haseł, czytelnych dla wszystkich, którym bliskie były te same idee, stając się tym samym środkiem porozumienia społecznego. Biżuteria patriotyczna nie jest zjawiskiem wyłącznie polskim. Znane są jej liczne przykłady w wielu krajach XIX-wiecznej Europy, kiedy to rodziło się poczucie narodowe jej mieszkańców. Jednak w żadnym kraju nie występowała ona na tak masową skalę i w tak długim okresie – bo niemal nieprzerwanie od schyłku XVIII w. do czasów nam współczesnych – jak w Polsce. Pojęcie patriotyzmu, w dzisiejszym rozumieniu, zaczęło kształtować się w Polsce pod koniec XVIII w. Od tego czasu wszystkie ważne wydarzenia historyczne upamiętniane były w biżuterii. A w okresie zaborów biżuteria patriotyczna była świadectwem i uczestnikiem zmagań narodu o odzyskanie niepodległości. Wykonywana była z materiałów tanich, łatwo dostępnych, jak żelazo, mosiądz, cyna, kość, drewno, rzadziej srebro. Jedynie sporadycznie zdarzały się egzemplarze jubilerskie. Posiadane prawdziwe klejnoty Polki oddawały (co było przejawem patriotyzmu) na potrzeby sprawy narodowej, a przywdziewały biżuterię, która zamiast stroić i błyszczeć – prostotą formy, surowością materiału, a przede wszystkim symboliką miała manifestować uczucia wobec ojczyzny.
Na polskim rynku zegarmistrzowskim pojawił się nowy model zegarka polskiej marki Xicorr – Xicorr 200 Czarna Kaśka.
Firma Xicorr wprowadziła na rynek 57 egzemplarzy nowego modelu zegarka. Marka Xicorr powstała w wyniku fascynacji zegarkami jako urządzeniami codziennego użytku precyzyjnie odmierzającymi czas. Właściciele marki doceniają użyteczne piękno zegarków, ale również ich duszę pod postacią mechanizmów oraz melodyjnygo dźwięku, który wydobywają z siebie. Projektując każdy zegarek, kierują się zasadą, aby był użyteczny i cechował się doskonałą jakością wykonania.
348 wystawców oraz niemal 8 tys. wydanych identyfikatorów – to najkrótsze podsumowanie targów Goldexpo, które odbyły się od 4 do 6 października 2018 r. przy ul. Prądzyńskiego w Warszawie.
Wśród wystawców dominowali producenci złotej biżuterii oraz firmy bursztynnicze, nie zabrakło także firm oferujących biżuterię srebrną, modową, designerską, jak również narzędzia jubilerskie i maszyny oraz systemy wystawiennicze.
Medal św. Eligiusza i tytuł Złotnika Roku 2018
Ważnym wydarzeniem towarzyszącym targom Goldexpo było ogłoszenie werdyktu kapituły przyznającej Medal św. Eligiusza wraz z tytułem Złotnika Roku. W tym roku już po raz piętnasty przyznano to prestiżowe w środowisku rzemieślników złotników wyróżnienie, które uznawane jest za jedno z najważniejszych odznaczeń złotniczych w kraju. Dla inicjatorów i organizatorów jest to duży zaszczyt i satysfakcja, a nominowanych stawia w kręgu osób szczególnie wyróżniających się w środowisku rzemieślników złotników. To nakłada na organizatorów ogromną odpowiedzialność za staranność i rzetelność w działaniach związanych z przeprowadzeniem tego przedsięwzięcia.
Medal przyznała na posiedzeniu 13 września 2018 r. kapituła w składzie przedstawicieli: prezesa Związku Rzemiosła Polskiego, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Fundacji dla Rozwoju Polskiej Branży Złotniczo-Jubilerskiej, Ogólnopolskiej Komisji Złotniczo-Jubilerskiej ZRP. Kapituła, dokonując wyboru spośród zgłoszonych z różnych regionów Polski kandydatów, brała pod uwagę w szczególności osiągnięcia na polu działalności zawodowej i społecznej nominowanych osób oraz ich zaangażowanie i aktywność w działaniach samorządu rzemiosła, a także uczestnictwo w procesie edukacji zawodowej. Informacje o nominowanych kandydatach, zawarte w formularzach ankiet wraz z rekomendacjami, przekazały izby rzemieślnicze lub branżowe cechy. W tym roku Medal św. Eligiusza i tytuł Złotnika Roku 2018 trafiły w ręce Jacka Gawlaka – rzemieślnika, mistrza złotnictwa z Częstochowy.
Laureat Medalu św. Eligiusza i honorowego tytułu Złotnika Roku 2018
Jacek Gawlak kontynuuje rodzinną tradycję, prowadząc firmę utworzoną przez ojca Eugeniusza w 1968 r. W 1975 r. uzyskał tytuł mistrza w rzemiośle złotnictwo, a od 1979 r. prowadzi Zakład Złotniczy, który z powodzeniem działa zarówno na rynku krajowym, jak i zagranicznym. Jest aktywnym członkiem Cechu Rzemiosł Artystycznych w Częstochowie. Jacek Gawlak specjalizuje się w produkcji unikatowej biżuterii artystycznej o charakterze nowoczesnym i tradycyjnym.
Świadczy także usługi z zakresu wykonawstwa i renowacji: insygniów władzy rektorskich, prezydenckich, m.in. łańcuchy rektorskie, dziekańskie, prezydenckie oraz berła, a także wyrobów sakralnych, takich jak pastorały, insygnia władzy królewskiej do obrazów świętych – korony, berła, krzyże kanonicze, różańce, wota. Jako złotnik jubiler, a także jako nauczyciel – kierownik sekcji jubilerskiej w Zespole Szkół Plastycznych im. Jacka Malczewskiego w Częstochowie – uczestniczył w licznych prestiżowych targach i wystawach, gdzie zdobywał liczne nagrody i odznaczenia. 21 października 2015 r. w Warszawie uzyskał tytuł honorowy Mistrza Rzemiosł Artystycznych w zawodzie złotnik jubiler, nadany przez minister kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzatę Omilanowską. Organizacje rzemieślnicze także doceniły pracę Jacka Gawlaka, wyróżniając go Honorową Odznaką za zasługi dla Rzemiosła, Złotą Odznaką Izby Rzemieślniczej za zasługi dla Rzemiosła oraz Honorową Odznaką Rzemiosła.
Konkurs „Złoto i srebr o w rzemiośle”
Drugiego dnia Targów Goldexpo Warszawa 2018 odbyła się gala wręczenia nagród w konkursie „Złoto i srebro w rzemiośle” organizowanym przez Ogólnopolską Komisję Złotniczo-Jubilerską Związku Rzemiosła Polskiego. Konkurs powstał z myślą o złotnikach i jubilerach, którzy cenią jakość, profesjonalizm i fachowość w sztuce złotniczej. Główną ideą jest promocja umiejętności mistrzów, którzy od wielu lat wykonują ten zawód, oraz uczniów rozpoczynających pracę zawodową i szkolących się w zakładach rzemieślniczych.
Tematem tegorocznych prac konkursowych w kategorii juniorów była „Czerwień to miłość, Biel serce czyste, Piękne są nasze barwy ojczyste” (frag. „Barw ojczystych” Czesława Janczarskiego), a w kategorii seniorów „Niepodległa”. Pierwsze miejsce w kategorii seniorów zdobył Grzegorz Tryjefaczka pracą „Kwiat Niepodległości”, drugie Adam Sznapka z „Polonia sui iuris” oraz Paweł Rojewski z „Na skrzydłach wolności”, trzecie miejsce przypadło Jackowi Gawlakowi za pracę „Autarkia”. W kategorii juniorów pracą „Wisior” wygrał Krzysztof Lebieżyński, drugie miejsce zdobyła również jego praca „Róża – Ku Pamięci”, trzecie – „Naszyjnik” Martyny Przegendzy. Wyróżniono dwie prace: „Skarby Ojczyzny” Pauliny Kalisz oraz „Rozkwit” Natalii Kowalskiej.
Muzeum Nadwiślańskie w Kazimierzu Dolnym od 21 października br. zaprasza na wystawę polskiej biżuterii patriotycznej. Wystawie towarzyszy ekspozycja – rekonstrukcja dawnego warsztatu złotniczego. Obie komplementarne ekspozycje zostały przygotowane przez pracowników Muzeum Sztuki Złotniczej pod kierunkiem Anieli Ryndziewicz.
Wśród wielu spotkań, które zostały zaplanowane przy okazji tych dwóch wystaw, znalazły się również dwudniowe warsztaty (19-20 listopada), podczas których uczestnicy mogli poznać podstawowe techniki złotnicze wykorzystywane podczas tworzenia obiektów widocznych w gablotkach. Dzień pierwszy był przeznaczony dla seniorów, dzień drugi dla młodzieży. Warsztaty poprowadzili Marek Nowaczyk, Mariusz Pajączkowski i Jacek Skrzyński, od lat współpracujący z Muzeum Sztuki Złotniczej.
Magia ognia, stopionego metalu i jego obróbki nieodmiennie fascynują. Nie oparli się temu również uczestnicy kazimierskich eksperymentów. Niemal każdy na pożegnanie zabrał ze sobą przedmiot zaprojektowany i w znacznej części przez siebie wykonany. Oczywiście motywem przewodnim były symbole patriotyczne, ale nie tylko. Ciekawe realizacje przedstawili uczniowie z Ukrainy, udowadniając, że symbol patriotyczny jest związany z historią narodu I może mieć znacząco różną wymowę. Ekspozycja dawnego warsztatu złotniczego pozostanie w Kazimierzu jako wystawa stała, a wystawa biżuterii patriotycznej ma trwać do 14 grudnia.
7 grudnia w Muzeum Azji i Pacyfiku odbył się wernisaż wystawy „Moc srebra. Tradycyjna biżuteria arabska”. Wystawa prezentuje ozdoby z różnych części arabskiego świata: reprezentatywny zespół srebrnej biżuterii z Jemenu, zdobionej techniką granulacji i filigranu, ozdoby beduińskie z Palestyny oraz zróżnicowaną biżuterię z krajów Maghrebu, m.in. ozdoby Berberów. Ciekawą część wystawy stanowią biżuteryjne amulety, w tym chamsa („dłoń Fatimy”), grawerowane zawieszki oraz amuletnice hirz.
Zostaną zaprezentowane ozdoby z Jemenu, Palestyny, Egiptu oraz krajów Maghrebu, pochodzące ze zbiorów polskich muzeów, takich jak: Muzeum Azji i Pacyfiku, Państwowe Muzeum Etnograficzne w Warszawie, Muzeum Etnograficzne im. Seweryna Udzieli w Krakowie, Muzeum Podróżników im. Tony’ego Halika w Toruniu i Muzeum Uniwersyteckie w Toruniu, a także z kolekcji prywatnych. Wśród eksponatów znajdą się tradycyjne ozdoby z Jemenu zdobione filigranem i granulacją, antyczne ozdoby ze szkła i biżuteria beduińska z Palestyny, biżuteria arabska i berberyjska z Maroka, w tym także amulety chamsa. Wystawie towarzyszyć będą liczne wydarzenia kulturalne, m.in. Festiwal Kultury Arabskiej 18-20 stycznia 2019 r. oraz cykl wykładów poświęconych tradycyjnej biżuterii i strojom etnicznym z krajów arabskich. Wystawa jest elementem projektu „Transfer kulturowy jako transdyscyplinarny element nauki o stosunkach międzykulturowych na przykładzie wpływów kultury arabskiej w dziedzictwie kulturowym Polski”, realizowanego przez Zakład Islamu Europejskiego Wydziału Orientalistycznego Uniwersytetu Warszawskiego.
W poprzednim numerze „Polskiego Jubilera” zapowiadaliśmy spotkanie podczas warszawskich targów. Od tego czasu wydarzyło się naprawdę wiele. Dziś, tuż przed wydaniem kolejnego numeru, zasygnalizujemy tylko wydarzenia. Szerszy opis znajdą nasi czytelnicy w pierwszym numerze roku 2019.
Wystawa w Warszawie, a następnie w Magan Gallery w Londynie zaowocowała kolejnymi propozycjami zaprezentowania jej w kraju i za granicą. Wygląda na to, że w naszym kalendarzu zaczyna brakować miejsca. Do grona autorów z Polski dołączyli projektanci z Wielkiej Brytanii, Włoch, Belgii, Norwegii i Izraela. Obecnie część prac jest w Chinach, gdzie swoje zdanie autorzy wyrażą już w wielu językach. Część z nich dołączyła do legnickiej wystawy „Odcienie bieli i czerwieni”. Już w styczniu będziemy mogli zobaczyć wystawę w warszawskiej Galerii Dubiel, w marcu – w poznańskiej Galerii YES, w maju – w Legnicy, a w czerwcu, po roku od pierwszego pokazu, ponownie spotkamy się na krakowskich targach Jubinale. Może uda się jeszcze wystawa lutowa… Uff! A potem… cóż, pojawiają się już propozycje nawet na rok 2020. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy na stronę www.moimzdaniem.info, gdzie na bieżąco informujemy o planach i realizacjach. Internauci nieznający języka polskiego mogą odwiedzić wersję angielskojęzyczną strony pod adresem www.in-my-opinion.info. Zapraszamy też na Facebooka. I – jak zawsze – zapraszamy wszystkich złotników do wyrażenia własnego zdania. Czekamy na Wasze prace!
Czwarta zimowa edycja Targów Biżuterii Jubinale Christmas odbyła się w Krakowie 13-14 listopada 2018 r. Impreza kolejny raz stała się miejscem spotkania branży jubilerskiej z Europy Centralnej przed niezwykle ważnym dla firm sezonem bożonarodzeniowym.
To już tradycja, że wystawcy Jubinale Christmas z niezwykłą starannością przygotowują wyjątkowe bogactwo świątecznej oferty. Wszyscy kupcy, którzy przybyli do hali Expo, mieli możliwość dokonania bezpośrednich zakupów produktów z niemal wszystkich sektorów branży jubilerskiej od ponad 60 firm z takich krajów jak: Czechy, Litwa, Włochy, Niemcy, Wielka Brytania, Estonia, Austria i oczywiście Polska. Przez dwa handlowe dni targi zostały odwiedzone przez bardzo liczne grono kupców, profesjonalistów z branży. Wystawcy często podkreślali większą liczbę kupców, zwracając szczególną uwagę na klientów ze Słowacji, co jest dowodem na to, że skierowanie działań promocyjnych i marketingowych na południowe rynki to bardzo dobry kierunek. Wieczorem po pierwszym dniu targów wystawcy spotkali się podczas wspólnej kolacji w luźnej atmosferze. Była to doskonała okazja do dyskusji między sobą oraz z organizatorem na temat obecnej sytuacji branży i jej potrzeb.
Już po raz siódmy dr Jarosław Kolec przedstawił wystawę prac absolwentów Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi. Wernisaż wystawy, która została pokazana w Galerii Otwartej w cyklu „Wystawy w Otwartej Szafie”, odbył się 17 listopada. Wystawie towarzyszył katalog przygotowany przez Ewelinę Bocian-Świątek
Cykl wystaw pod hasłem „Wspólny Punkt Widzenia” po raz pierwszy zagościł w Sandomierzu w roku 2012 jako prezentacja prac absolwentów łódzkiej ASP. Obok siebie były pokazywane realizacje niedawnych magistrantów i kadry naukowej. Taka właśnie jest idea, aby przedstawiać obiekty, przez które publiczność ma możliwość ocenić główną tezę – nazwę cyklu. Czy faktycznie widzimy coś, co wyróżnia i charakteryzuje realizacje powstające w Łodzi? Największe ze spotkań zgromadziło dwudziestu autorów, najmniejsze – dwójkę. W roku 2018 swoje spojrzenie na świat formy złotniczej zaprezentowało siedem pań, niedawnych licencjatek łódzkiej ASP: Agata Czerwińska, Anna Dziekańska, Izabela Kędzior, Katarzyna Puchała, Weronika Skalska, Martyna Woszczak i Aleksandra Szulc. Większość ich kontynuuje studia na poziomie magisterskim. MP
13 października w Muzeum Sztuki Złotniczej, Oddziale Muzeum Nadwiślańskiego rozstrzygnięty został 18. Ogólnopolski Konkurs Biżuterii Artystycznej Prezentacje 2018. Tegoroczną laureatką została Nele Blanckaert z Belgii za pierścień „Living on the Edge”.
Prezentacje są wydarzeniem artystycznym, które na stałe wpisało się w kalendarz wystaw i konkursów w naszym kraju. Co roku w konkursie bierze udział kilkudziesięciu twórców z całej Polski, a w tym roku kapituła zaprosiła do udziału również artystów z zagranicy. Podczas tegorocznej edycji artyści musieli zmierzyć się z tematem „Bursztyn i srebro”. Pierwszą nagrodę Muzeum Sztuki Złotniczej w Kazimierzu Dolnym oraz wyróżnienie firmy Walcownia Metali „Grako” za pierścień o konstrukcji architektonicznej z monumentalnym duchem przeniesionym do formy biżuteryjnej otrzymała Nele Blanckaert. Jury podkreśliło, że praca prezentuje szeroki wachlarz skojarzeń. Nagrodę Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników otrzymał Marcin Tymiński za pierścień „A Piece of the Old World”. Nagroda Międzynarodowych Targów Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich Amberif za finezyjne wykorzystanie cienkiego drutu oraz za nawiązanie do etnicznej techniki w nowoczesnej formie przypadła Mai Houtman z Holandii za pierścień „Circle of life (one size fits all)”. Nagroda prezesa Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych została przyznana Małgorzacie Kalińskiej za naszyjnik „Nie jest tak, jak myślisz”. Jury doceniło lekkość i nieoczywistość formy.
Od 8 do 9 grudnia w Warszawie odbyła się Przedświąteczna Giełda Biżuterii i Minerałów. Przez dwa dni niemal 200 wystawców zaprezentowało biżuterię, minerały, kamienie szlachetne, wyjątkowe wyroby jubilerskie, kolczyki, bransoletki, pierścionki, naszyjniki, korale oraz półprodukty do tworzenia biżuterii. Imprezie towarzyszyła Geolandia, czyli miejsce stworzone z myślą o dzieciach. Pod profesjonalną opieką najmłodsi uczyli się rysować minerały oraz poszukiwali skarbów, podczas gdy ich rodzice mogli oddać się podziwianiu oferty sprzedawców i dokonywać zakupów.
Polskie ordery i odznaczenia, m.in. diamentowy i rubinowy garnitur Orderu Orła Białego, prezentowane są od 9 listopada do 3 lutego w Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie. Wystawa obejmująca blisko tysiąc obiektów, w tym mundury i dokumenty, przygotowana została z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Jest to pierwsza ekspozycja, która w tak przekrojowy sposób ukazuje historię polskich orderów i odznaczeń od XVIII wieku do współczesności. Opowieść o najwyższej formie nagrody honorowej, jaką obywatel może otrzymać od ojczyzny, rozpoczyna się od czasów króla polskiego, elektora saskiego Augusta II i ustanowionego przez niego odznaczenia – Orderu Orła Białego. Panowanie ostatniego króla Rzeczypospolitej, Stanisława Augusta, przybliżają bezcenne Ordery Świętego Stanisława i Virtuti Militari. Prześledzić można również, jak zmieniające się odznaki orderowe i okoliczności nadawania Orderów Orła Białego i Virtuti Militari dokumentowały skomplikowane dzieje Polski: od czasów zaborów i walki o niepodległość, poprzez II RP, działalność władz polskich na obczyźnie i narzucony krajowi rząd komunistyczny, aż po odzyskanie niepodległości, której symbolem stało się przekazanie przez ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie demokratycznie wybranemu prezydentowi RP insygniów wielkiego mistrza Orderu Orła Białego i Orderu Odrodzenia Polski.
W Galerii YES 14 grudnia odbył się niecodzienny wernisaż wystawy „Biżuteria rodzinna: talizmany”. Głównymi bohaterami byli tym razem nie artyści czy dzieła sztuki jubilerskiej, ale ich właściciele. Każdy obecny mógł podzielić się swoją osobistą historią związaną z biżuterią i pokazać obiekty jubilerskie szczególnie bliskie swojemu sercu. Ostatni wernisaż w roku 2018 w Galerii YES stał się sentymentalną wędrówką, której celem stała się biżuteria potraktowana jako talizman, symbol, przenoszący uczestników do świata wspomnień i marzeń. (mp)
W poprzednim numerze „Polskiego Jubilera” obiecywaliśmy, że napiszemy o kolejnych wystawach projektu „Moim zdaniem…”. Zapraszaliśmy czytelników na wernisaż w Galerii MSB. Czas zatem kontynuować relację.
GDAŃSK
Trzecie spotkanie złotniczych opinii z publicznością to całkiem inna sytuacja niż dwa poprzednie pokazy. Wystawa odbyła się w Galerii Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników i została wpisana jako impreza towarzysząca 19. Międzynarodowym Targom Bursztynu. Na wernisażu, który odbył się 7 września 2018 r., mogliśmy nasze złotnicze zdania zaprezentować gdańskiej i międzynarodowej publiczności. Międzynarodowej – bo gdańska starówka pełna jest o tej porze roku turystów z całego świata. Odwiedzili nas również organizatorzy targów biżuterii z innych krajów. Dziękujemy za obecność, za wysoką ocenę wystawy i za zaproszenia do jej pokazania. Kto wie, być może jeszcze w tym roku prace zobaczy publiczność w Pekinie? Może wiosną w Wilnie? Czas pokaże, potwierdzenie zaproszeń i omówienie szczegółów jeszcze jest przed nami. Sama wystawa zmieniła się znacznie.
W drugim już folderze, uzupełniającym katalog startu projektu, zostały zamieszczone zdjęcia 26 nowych prac. Po raz pierwszy organizatorzy pokusili się o próbę uporządkowania obiektów. Zaczynają siętworzyć wątki, które stają się faktyczną wymianą poglądów. Jak wspomniał jeden z uczestników wernisażu, to „sztuka dla obu stron – nauczyć się przekazywać i odbierać informacje za pomocą biżuterii. Musimy się tego wszyscy na nowo nauczyć”. Tak, właśnie o to chodzi w naszym projekcie. Szkoda, że tak mało złotników ze środowiska gdańskiego zechciało włączyć się do naszej „rozmowy”. Fakt, to był czas targów, emocje były na hali, zabrakło czasu na inne sprawy. Ale nic straconego, dyskusja trwa. Prace można dostarczyć do organizatorów w każdym momencie.
WARSZAWA, LONDYN
Po raz czwarty spotkamy się w Warszawie na Targach Złotniczo- -J ubilerskich Gold Expo Warszawa 2018. Zobaczymy kolejne prace, ukaże się kolejny folder uzupełniający katalog wystawy. Tym razem jako wydawnictwo tłumaczące na język angielski treści katalogu i folderów już wydanych. To ważny moment dla projektu „Moim zdaniem…”. Warszawska wystawa będzie próbą generalną przed wysłaniem prac do Londynu (9 października), gdzie przez cztery tygodnie, od 25 października do 22 listopada, publiczność brytyjska, a zapewne i polska, będzie mogła zobaczyć, co mamy do powiedzenia. Tym samym czas warszawskiego spotkania staje się ważnym terminem dla tych, którzy chcieliby dołączyć do naszej złotniczej rozmowy.
Zdjęcia nowych prac, które wezmą udział w wystawie warszawskiej i londyńskiej, ukażą się na przełomie listopada i grudnia w kolejnym, czwartym już folderze uzupełniającym katalog. Zapraszamy na stronę www.moimzdaniem.info. Od niedawna działa również strona angielskojęzyczna pod adresem www. in-my-opinion.info. „Moim zdaniem…” to projekt niewyróżniający żadnej grupy złotników. Adresowany jest do wszystkich! Do rzemieślników, bursztynników, twórców, jubilerów, uczniów i nauczycieli. Do tych, którzy posługując się warsztatem złotniczym, chcą wyrazić swoje zdanie lub skomentować złotnicze zdania poprzedników. To po prostu wystawa biżuterii z komunikatem.
W Galerii Otwartej w Sandomierzu w cyklu „Wystawy w otwartej szafie” możemy zobaczyć kolejne prace. Tym razem to spotkanie z Aleksandrą Rybak i jej wyjątkowymi dziełami. Wystawa czynna jest od 22 września do 16 listopada.
Aleksandra Rybak jest artystką i projektantką, która realizuje się w rzeźbie i projektowaniu biżuterii. Ukończyła Wydział Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku w pracowni prof. Sławoja Ostrowskiego oraz Projektowania Biżuterii w Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Obecnie pracuje w Zespole Szkół Plastycznych w Częstochowie. Od 2013 r. należy do grupy projektowej Dziewiątka. Jest laureatką m.in.: I nagrody Muzeum Okręgowego w Sandomierzu oraz wyróżnienia Biura Wystaw Artystycznych BWA w Sandomierzu w II Ogólnopolskim Konkursie Biżuterii Autorskiej Krzemień Pasiasty – Kamień Optymizmu w Sandomierzu (2013), I nagrody Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym oraz wyróżnienia firmy Walcownia Metali Grako w 17. Ogólnopolskim Konkursie Biżuterii Artystycznej Prezentacje 2017 – Srebro & Papier (2017). Dzieła pokazywane na wystawie „Eksploracja” są efektem refleksji nad naturą, badania jej zmian w makro- i mikroświecie, ciągłej transformacji jej kształtu, struktury, faktury, barwy i energii. Jednocześnie ekspozycja jest też świadectwem poszukiwania własnej drogi twórczej. Artystka często pomija techniki i technologie stosowane w biżuterii, przystosowując te znane w rzeźbie. Prezentowane na wystawie obiekty są dla niej jednym, wspólnym przekazem, poza materią, rozmiarem, bez podziałów na dyscyplinę rzeźbiarską czy złotnictwo. Fundamentem i siłą nośną projektów jest obserwacja natury, jej piękna, złożoności form organicznych, które dają możliwość ruchu i reagowania na zmiany.
Od 13 do 14 listopada 2018 r. w Krakowie odbędzie się czwarta edycja zimowych Targów Biżuterii i Zegarków Jubinale Christmas. W tym roku swoją ofertę przedstawi tam ponownie kilkudziesięciu wystawców, a wielu z nich na tę okoliczność przygotuje specjalne oferty świąteczne. Podczas targów będzie możliwość bezpośredniego zakupu towarów, która tuż przed ważnym sezonem bożonarodzeniowym jest niezwykle atrakcyjna.
Wśród proponowanych produktów znajdzie się biżuteria złota, srebrna, artystyczna i modowa. Nie zabraknie również biżuterii bursztynowej oraz wszelkiego rodzaju półfabrykatów do produkcji biżuterii. Jubinale Christmas jest świetną okazją do osobistego dokonania zakupów biżuterii z bogatej oferty wystawców – jest to ostatnie spotkanie branżowe przed sezonem świątecznym w Europie Środkowej. Kupiecka atmosfera Krakowa, sympatyczni wystawcy, ich wyjątkowy towar i fantastyczny klimat Jubinale Christmas stworzą niezwykłą okazję do idealnego zaopatrzenia i przygotowania swojego biznesu na świąteczny szał zakupowy.
Od 28 września do 1 października w Idar-Oberstein odbędą się jedne z największych targów jubilerskich w tym regionie Europy Intergem 2018. Swoje wyroby jubilerskie zaprezentuje ponad 120 wystawców. Organizatorzy szacują, że odwiedzi je co najmniej 3 tys. gości.
Dyrektor targów Kai Uwe Hille mówi: – Intergem to targi, które pozwalają zobaczyć sektor kamieni szlachetnych w pigułce. Widać w nich jak na dłoni, jakie trendy obowiązują w modzie jubilerskiej, jakie produkty będą sprzedażowymi hitami w salonach jubilerskich przed świętami Bożego Narodzenia. Po preferencjach kupujących można także przewidzieć, jak będzie wyglądała sytuacja finansowa branży w nadchodzącym roku – dodaje. Na targi przyjeżdżają okoliczni sprzedawcy biżuterii, kamieni szlachetnych i maszyn jubilerskich, a odwiedzający zjeżdżają się z całego świata. Targi Intergem są jednymi z najważniejszych targów kamieni szlachetnych na świecie.
Od 7 do 9 czerwca po raz jedenasty Kraków stał się stolicą Międzynarodowych Letnich Targów Biżuterii i Zegarków Jubinale. Swoją ofertę zaprezentowało ponad 200 wystawców z 12 krajów: Polski, Litwy, Portugalii, Turcji, Włoch, Chin, Czech, Wielkiej Brytanii, Estonii, Chorwacji, Niemiec i Austrii.
Kupcy, licznie pojawiający się na targach, mieli możliwość wyboru asortymentu ze wszystkich sektorów branży. Obok kolekcji biżuterii i zegarków zaprezentowane zostały także opakowania, narzędzia i maszyny, usługi oraz rozwiązania technologiczne dla branży.
Targi Upominków i Deko racji
Nowością podczas tegorocznej edycji targów Jubinale była inauguracja Targów Upominków i Dekoracji GiftON.top. Połączenie branży jubilerskiej oraz upominkowej w jednym miejscu i czasie dało wszystkim kupcom przybyłym do EXPO Kraków możliwość spotkania nowych, jak również stałych partnerów biznesowych, poznania nowych możliwości i skorzystania z najlepszych ofert branżowych. Dzięki tej nowej inicjatywie dostępna różnorodność towaru pozwoliła kupcom na zakup wyjątkowych przedmiotów, a często zainicjowała decyzję o poszerzeniu asortymentu w sklepie. Tegoroczna edycja Jubinale obfitowała także w wydarzenia artystyczne i naukowe. Przedstawiciele najważniejszych polskich stowarzyszeń i organizacji branżowych, tj. Stowarzyszenia Rzeczoznawców Jubilerskich, Stowarzyszenia Bursztynników oraz Ogólnopolskiej Komisji Złotniczo-Jubilerskiej, służyli wszystkim chętnym fachową rozmową i poradą. Tegoroczną edycję targów wzbogaciły również wystawy sztuki jubilerskiej, takie jak: „Moim zdaniem…”, prace prezentowane przez Galerię Sztuki w Legnicy, wystawa „Skarby ziemi” oraz cykl bezpłatnych wykładów, tematycznie skierowanych zarówno do kupców, jak i wystawców.
Zako ńczo ne suk cesem
Jak podkreślają organizatorzy, wszystkie dni targów upłynęły w atmosferze wytężonej pracy i wymiany doświadczeń. Nie zabrakło inspiracji, nowości, wyjątkowych ofert i nowinek technologicznych. Uczestnicy z różnych zakątków świata, którzy przyjechali do Krakowa, aby zapoznać się z międzynarodową ofertą, mieli okazję zaopatrzyć się w najciekawsze produkty – nie tylko te na nadchodzący sezon, ale i te ponadczasowe. Połączenie branży jubilerskiej z branżą upominków i dekoracji okazało się wyjątkowo korzystną inicjatywą – już dziś wiadomo, że także następna edycja targów Jubinale odbędzie się w towarzystwie targów GiftON.top. A organizatorzy już dziś zapraszają na kolejną edycję targów, która odbędzie się 13-15 czerwca 2019 r. (mp)
Na polskim rynku zegarmistrzowskim z okazji 25-lecia firmy Nautica pojawił się zegarek Porthole z mechanizmem automatycznym typu skeleton.
Nowy model Porthole odzwierciedla połączenie miejskiego życia z pasją do podróżowania. Zegarek został stworzony dla ludzi ciekawych świata, dla których zegarek to zarówno element stylizacji, jak i wielofunkcyjny gadżet wspierający użytkownika w jego codziennej aktywności.
Nowy model
Na świecie wyprodukowano zaledwie tysiąc egzemplarzy Porthole, każdy z nich ma indywidualny numer. Cieszymy się, że możemy zaprezentować polskiej publiczności ten jubileuszowy model. Zegarek Porthole 25th Anniversary Limited Edition zwraca uwagę oryginalną, transparentną tarczą, która ujawnia sposób działania automatycznego mechanizmu napędzającego zegarek. Rotor, zwany również wahnikiem, obraca się i naciąga sprężynę napędową podczas ruchu ręką przez użytkownika. Wykorzystanie energii kinetycznej uruchamia wskazówki i sprawia, że płynnie się poruszają. W ten sposób Nautica ujawnia kunszt i precyzję, z jaką został wykonany ten unikatowy czasomierz. Detale modelu Porthole nawiązują do morza. Inspiracja wodą przejawia się w dwunastu flagach międzynarodowego systemu morskiego, które umieszczone są na tarczy zegarka. Wyznaczają godziny zamiast klasycznego cyferblatu. Po rozszyfrowaniu flagi układają się w napis „Nautica style”. Elegancję nadaje stalowa, srebrna 44-milimetrowa koperta w kształcie bulaja – okrągłego okna w burcie łodzi. Ponadczasowość modelu przejawia się w czarnym pasku zapinanym na klamrę, ozdobionym delikatną, minimalistyczną siatką, która odnosi się do motywu morza i łodzi rybackich.
Od 14 do 18 września 2018 r. w Hongkongu odbędą się targi UBM September Hong Kong Jewellery & Gem Fair. Targi przyciągają czołowych przedsiębiorców branży jubilerskiej z całego świata, wydarzenie postrzegane jest przez branżę jako jedno z najważniejszych ze względów sprzedażowych oraz networkingowych.
Hongkońskie targi biżuterii i kamieni szlachetnych to wydarzenie o długiej tradycji i ugruntowanej pozycji. W 2017 r. w wydarzeniu wzięło udział ponad 3690 wystawców z 57 krajów, a przestrzeń wystawiennicza targów – w dwóch obiektach – zajęła ponad 135 tys. m kw. Ekspozycję odwiedzilo niemal 60 tys. gości z całego świata. Polska Agencja Inwestycji i Handlu SA w czasie targów zorganizuje narodowe stoisko promocyjne, na którym będzie prezentowany potencjał polskiego sektora biżuteryjnego. Zostanie także zorganizowana konferencja prasowa, w czasie której Wojciech Mysiara, ekspert
Od 9 do 13 sierpnia 2018 r. odbyła się 35. edycja targów biżuteryjnych India International Jewellery Show w Mumbaju. Na targach swoje wyroby zaprezentowało ponad 1,2 tys. wystawców oraz przedstawicieli 120 czołowych firm z sektora biżuteryjnego z 80 krajów.
Targi zostały podzielone m.in. na następujące części wystawiennicze: świat mody, produkty masowe, złoto, kamienie, pawilony narodowe, stowarzyszenia branżowe oraz pawilon innowacji. W związku z trwającym programem „Promocja gospodarki w oparciu o polskie marki produktowe – Marka Polskiej Gospodarki – Brand – Moda Polska” Polska Agencja Inwestycji i Handlu zorganizowała na targach w Mumbaju stoisko narodowe. Wydzielone zostało miejsce do spotkań B2B dla przedstawicieli polskich firm oraz kontrahentów, znajdzie się na nim również oprawa audiowizualna oraz miejsce na materiały promocyjne dotyczące branży biżuteryjnej. Polskie stoisko narodowe na targach w Mumbaju zostało zorganizowane przez PAIH, realizującą program promocji branży Moda Polska objęty poddziałaniem 3.3.2. Program Operacyjny Inteligentny Rozwój.
W poprzednim numerze „PJ” relacjonowaliśmy przygotowania do pierwszego pokazu wystawy „Moim zdaniem…”. Dziś, w dniu oddania kolejnego numeru do rąk naszych czytelników, trwa już trzecie spotkanie złotników z publicznością.
KRAKÓW
Pierwsze z nich odbyło się w Krakowie podczas targów Jubinale 2018. Prace – wypowiedzi uczestników projektu – mogli zobaczyć głównie wystawiający na targach i goście branżowi. To było ważne dla organizatorów, gdyż publiczność, z racji swoich zainteresowań, mogła wnieść do projektu wiele fachowych i cennych uwag. Słuchaliśmy tych głosów bardzo uważnie i – dziękujemy! Trema powoli mijała, gdyż sam pomysł, prace pokazywane i aranżacja wystawy w znakomitej większości były komentowane bardzo pozytywnie. W przededniu otwarcia wystawy i już podczas jej trwania dołączyło do nas kilku nowych autorów, inni zapowiedzieli przygotowanie swojej biżuterii do czasu następnego spotkania. Organizatorzy, zdając sobie sprawę z rytmu dnia targowego, zaplanowali otwarcie wystawy na 15 minut przed godziną otwarcia hali. Zebrani w holu budynku Expo Kraków mogli usłyszeć zwięzłą garść informacji o pomyśle, rozwoju i przygotowaniach do realizacji projektu.
Na przygotowanych planszach, korzystając ze specjalnych okularów, mogli zobaczyć kilka prac w technologii 3D. W tym też czasie został po raz pierwszy zaprezentowany katalog, przygotowany specjalnie z okazji startu projektu. Dziękujemy za jego miłe przyjęcie. To, że mogliśmy go wydrukować w takim formacie (poziome A4) i w naprawdę dużym nakładzie (2 tys. egz.) zawdzięczamy naszym przyjaciołom, którzy wsparli jego powstanie poprzez zamieszczenie w nim swoich reklam. Każdy, kto przejrzy katalog, będzie mógł zapoznać się z listą osób i firm, które tą drogą wsparły nasz projekt.
Tu czas na kolejne: gorąco dziękujemy! Należy wspomnieć, że uczestnicy poruszyli bardzo wiele tematów. Kilka prac dotyczyło aktualnych wydarzeń politycznych (Andrzej Jacyszyn, Zofia i Witold Kozubscy, Wojciech Rygało, Joanna Mirecka-Szuleta) i przeszłych, znaczących momentów w naszej historii (Jacek Byczewski). Były prace komentujące niełatwe relacje między ludźmi w aspekcie ideologii (Wojciech Rygało, Mariusz Pajączkowski), inni złotnicy zwrócili uwagę na relatywizm wartości (Jacek Skrzyński, Krzysztof Nowiński, Jakub Śliwowski), czasami wręcz dramatyczny (Marek Nowaczyk, Andrzej Boss). Pięknie wyróżniła się praca o muzyce (Tadeusz Jaśkowiak), zastanowiła różnica w postrzeganiu świata (Andrzej Szadkowski, Andrzej Pacak).
Złotnicy wypowiedzieli się mocno w sprawach ekologii (Elżbieta Held, Tadeusz Ziętara, Marek Rekus), zwrócili uwagę na problemy obecne na co dzień w polskim społeczeństwie (Maja Woźniak, Sylwia Szołtysek, Miłosz Bukowski, Marcin Bogusław, Justyna Stasiewicz). Pięknie zostały wspomniane wydarzenia na górze Nanga Parbat (Anna Betley), uczucia między ludźmi (Maja Woźniak, Barbara Ludwicka), troska o zdrowie (Radosław Wójcik). W kilku pracach zaznaczyły się silne akcenty krytyczne (Ryszarda, Tomasz i Kamil Krzesimowscy) przechodzące w półżart (Piotr Cieciura) czy wręcz dosadnie prześmiewcze (Wojciech Jerzy Bryłka, Mariusz Pajączkowski).
Temat „komunikatu” został również przywołany, choć w różnych aspektach (Michał Fatyga, Urszula Wasilewska, Oliwia Zembaty). Zaznaczyły się komentarze dotyczące samego złotnictwa w swej różnej formie (Maciej Pietrzkiewicz, Robert Urlik, Mariusz Pajączkowski). Ale – i tu warto podkreślić fakt – interpretacje, odbiór i komentarze przy gablotkach były bardzo różnorodne, czasem zupełnie inne, czasem wręcz energiczne. Do dyskusji zostali również zaproszenie widzowie. Organizatorzy przygotowali naklejki (z plusami i minusami) i poprosili o wyrażenie swoich emocji (pozytywnych lub negatywnych) poprzez przylepienie naklejki obok pracy, która takie emocje wzbudziła. Zaproszeni chętnie takimi emocjami się dzielili.
Szkoda, że część potraktowała to jak typowy facebookowy „like”, oceniając prace w kategorii podoba się/nie podoba, a nie wspomniane emocje; na wielu kartkach z naklejkami wykorzystano tylko plusy. Jako organizatorzy musimy w tym pomyśle coś zmienić, aby być bardziej komunikatywni. Drugą drogą wyrażenia swojego stosunku do wystawy, pomysłu i poszczególnych realizacji było zaproszenie, aby swoje uwagi zapisać na karteczkach i przyczepić do słupa – drogowskazu. Ta akcja się nie udała. Opinii było tylko kilka, a karteczki i długopisy w którymś momencie zniknęły. Hmmm… Spróbujemy jeszcze raz, bo kolejnym miejscem pokazu będzie…
KAZIMIERZ
Zaproszenie z Muzeum Sztuki Złotniczej w Kazimierzu Dolnym nadeszło jeszcze przed ostatecznym terminem nadsyłania prac, niejako „w ciemno”. Dziękujemy pani Anieli Ryndziewicz za zaufanie, jakim obdarzyła złotników i organizatorów. Drugi pokaz wystawy „Moim zdaniem…” został zaplanowany na okres od 29 lipca do 30 sierpnia br. Zgodnie z zapowiedzią prace, które miały mniejszy związek z ideą „wystawy z komunikatem”, nie zostały tu ponownie pokazane. Nadesłali swoje prace kolejni złotnicy (Jarosław Kolec, Aleksandra Rybak, Victoria Bramin, Waleria Ługowska, Andrzej Wilk, Ania Janiga), niektórzy uzupełnili swoje wypowiedzi poprzez następne realizacje, pojawiły się też pierwsze prace komentarze do prac poprzednich. Liczba autorów przekroczyła pięćdziesięciu, liczba prac – to ponad 130 przedmiotów.
Ta wystawa została inaczej przyjęta. Jej start był skorelowany z początkiem 12. Festiwalu Filmu i Sztuki „Dwa brzegi”. Kazimierz tętnił gośćmi zainteresowanymi różnymi dziedzinami sztuki i właśnie oni nadali ton komentarzom, które padały przy gablotkach. Dla wielu treść niesiona w małej formie złotniczej była wręcz zaskoczeniem. Jakże miło było słuchać zachwytów i komplementów pod adresem złotników i ich dzieł. Jakże ciekawe rozmowy toczyły się podczas wernisażu i do końca tego dnia przy gablotkach. Nierzadkie były odwiedziny osób, które zmęczone upałem oglądały kolejną wystawę i wychodziły z zupełnie inną energią, pełni dyskusji i emocji. To wielkie docenienie uczestników projektu. Tak, tu nie było nudy.
Tu publiczność przebywała długo, oglądała prace szczegółowo, a naklejki „plusy” i „minusy,” zaplanowane na czas trwania wystawy, skończyły się już drugiego dnia. W poniedziałek 30 lipca było zaplanowane oprowadzanie kuratorskie, które poprowadzili niżej podpisani. Wystartowaliśmy niemal punktualnie, ale na jaką publiczność mogliśmy liczyć w upalny poniedziałkowy poranek? Atrakcje festiwalu „Dwa brzegi” trwały do późnych godzin nocnych. Zaczęliśmy oprowadzanie dla sześciu gości, a zakończyliśmy, gdy gości było ponad czterdziestu! Tak się składało, że niemal każdy, kto wszedł, zostawał z nami do końca.
Pięknie były komentowane prace w gablotach, a pochwały padające z ust profesorskich, reżyserskich, plastycznych i scenograficznych miały swoją wagę. Nie sposób opisać choćby w skrócie opinii naszych gości, może zatem choć jedna. Otóż wśród eksponowanych przedmiotów była praca Moniki Bajki, najmłodszej chyba złotniczym stażem wśród grona wystawiających. Jej praca pt. „Pan Cogito wśród tych, co idą w roku 2018 – utwór przedstawiony biżuterią” nawiązywała do roku Zbigniewa Herberta, a pokazana na wernisażu dzień po 20. rocznicy śmierci poety w sposób oczywisty sprowokowała wiele ciepłych komentarzy. Gratulujemy pomysłu! Wystawa w Muzeum Sztuki Złotniczej kończy się 30 lipca br. Kolejnym miejscem jej prezentacji będzie…
GDAŃSK
Obecny numer „PJ” dotrze do czytelników 6 września br. na targach Ambermart 2018. Nie będzie może jeszcze za późno, aby zaprosić państwa na wernisaż trzeciej wystawy cyklu „Moim zdaniem…”, który odbędzie się w Galerii Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników na gdańskiej Starówce 7 września o godz. 20.00. Tu również dziękujemy gospodarzom za zaufanie – zaproszenie pojawiło się również „w ciemno”. Mam nadzieję, że brać złotnicza nie zawiedzie. O gdańskim spotkaniu napiszemy w następnym numerze „PJ”. Liczymy na dołączenie do projektu silnej złotniczej ekipy bursztynników, którzy przedstawiają naprawdę wspaniałe prace na innych wystawach. Mamy nadzieję, że będą chcieli dołączyć do naszej rozmowy. Tym bardziej, że początek września sprzyja prezentacjom. To czas Ambermartu i Święta Ulicy Mariackiej. Serdecznie zapraszamy! A spóźnialskich – na kolejny pokaz, tym razem projekt gościć będzie…
WARSZAWA
Wszystkich, którzy nie zdążyli na pokaz w Gdańsku lub dopiero teraz postanowili „coś powiedzieć”, zapraszamy na stronę www.moimzdaniem.info. Tu znajduje się znacznie więcej szczegółów. Termin pokazu w Warszawie to 4-6 października, a hot time dla złotników chcących, aby ich prace były zamieszczone w folderze towarzyszącemu warszawskiemu spotkaniu, to 14 września! I chcemy przypomnieć: „Moim zdaniem…” to projekt niewyróżniający żadnej grupy złotników. Adresowany jest do wszystkich! Do rzemieślników, bursztynników, twórców, jubilerów, uczniów i nauczycieli. Wszystkich, którzy posługując się warsztatem złotniczym, chcą wyrazić swoje zdanie lub skomentować złotnicze zdania poprzedników. To po prostu wystawa biżuterii z komunikatem. A niebawem nasze zdanie pozna również…
LONDYN
Ale o tym w następnym numerze.
Marek Nowaczyk Mariusz Pajączkowski
Od 28 września do 1 października w Idar- -Oberstein odbędzie się jedna z największych imprez targowych Intergem 2018. Niemieckie targi znane są przede wszystkim jako jedne z największych w Europie miejsc sprzedaży kamieni szlachetnych.
W tym roku organizatorzy spodziewają się 140 firm specjalizujących się przede wszystkim w sprzedaży kamieni szlachetnych oraz 3 tys. odwiedzających. Kamienie szlachetne Idar-Oberstein to jedno z najważniejszych miejsc sprzedaży kamieni szlachetnych i biżuterii na świecie. Blisko 60 proc. obrotów niemieckiego sektora kamieni szlachetnych i około 10 proc. biżuterii pochodzi z tego regionu Niemiec. – Na targach Intergem 2018 swoje wyroby prezentują także znane luksusowe marki, takie jak Tiffany, Cartier i Bulgari – mówi dyrektor zarządzający targów Kai-Uwe Hille. – Na targach Intergem spotykają się wszyscy najważniejsi gracze lokalnego rynku kamieni szlachetnych, aby zaprezentować swoje najnowsze odkrycia, wymieniać pomysły i przyczynić się do pozytywnych zmian na rynku jubilerskim. Jörg Lindemann, dyrektor zarządzający Federalnym Stowarzyszeniem Kamieni Szlachetnych i Przemysłem Diamentowym uważa, że Intergem to małe, ale opiniotwórcze targi, które pomagają wzmocnić pozycję Idar-Oberstein jako ważnego centrum handlowego rynku kamieni szlachetnych.
Jesienne targi bursztynu Ambermart łączą w sobie elementy biznesowe, popularnonaukowe, szkoleniowe i rozrywkowe – dzięki temu spotkanie to jest niezmiennie atrakcyjne dla wszystkich miłośników bursztynu. W tym roku impreza odbędzie się w Gdańsku po raz 19., od 6 do 8 września.
Bursztynowe kolekcje, nowoczesne wzory
Targi Ambermart otwierają jesienny sezon wystawienniczy, pozwalając zagranicznym kupcom na uzupełnienie oferty po sezonie letnim, a przede wszystkim przed grudniowym szczytem handlowym. Zakres tematyczny targów obejmuje srebrną i złotą biżuterię z bursztynem, biżuterię i przedmioty dekoracyjne z bursztynu, kamienie kolorowe, upominki oraz sztukę użytkową. – Targi Ambermart to doskonały moment na zaprezentowanie nowości. Nasi klienci już teraz dopytują się o nowe kolekcje, które przygotowaliśmy na zbliżające się targi. Ostatnie nasze prace zachwyciły, dlatego z przyjemnością tworzymy kolejne bursztynowe wzory, chcąc wzbudzić równie pozytywne emocje – zapowiada Marcin Wesołowski z pracowni NAC Amber, specjalizującej się w klasycznej, ponadczasowej biżuterii z bursztynem. W tegorocznej, 19. edycji weźmie udział blisko 200 wystawców z Polski i zagranicy.
Organizator spodziewa się – tak jak w ubiegłym roku – ok. 3 tys. odwiedzających z 50 krajów. Mimo że po latach bursztynowego boomu nadszedł spodziewany spadek cen surowca i nastąpiły przetasowania na rynkach zbytu, zdaniem Ewy Rachoń, dyrektor projektu Ambermart, sytuacja ta nie powinna wpłynąć na frekwencję kupców. Zaangażowania, dużo większego niż dotychczas, wymaga od producentów sytuacja rynkowa: zmniejszone zainteresowanie wyrobami z bursztynu w Chinach zmusiło ich do poszukiwania nowych rynków zbytu – swoją uwagę skierowali oni przede wszystkim na wymagające rynki europejskie i amerykański.
Aby sprostać wymaganiom tamtejszych odbiorców, w ich ofercie pojawiło się więcej niż dotychczas nowoczesnych, lekkich wzorów zgodnych z najnowszymi trendami jubilerskiej mody i wykonanych nowoczesnymi technikami. Niezmiennie dużą jej część stanowią precjoza wykonane ręcznie ze szlachetnych metali zdobione wyselekcjonowanymi kamieniami bursztynowymi w najbardziej pożądanych kolorach: żółtym i białym. Jaką ofertę producenci przygotowali na sezon jesienny i zimowy dla odbiorców z całego świata, dowiemy się na najbliższej edycji targów Ambermart. Uczestnicy targów dowiedzą się także, jak promować swoją firmę i swoje produkty, wykorzystując narzędzia oferowane przez media społecznościowe. Będzie to oczekiwana kontynuacja tematyki ubiegłorocznego seminarium zatytułowanego „Budowanie marki w mediach społecznościowych krok po kroku”, które cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem bursztynników.
Dla najlepszych – laury!
Na tych, którzy nad teorię przekładają praktykę złotniczą, czeka trzech mistrzów ze Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych, skupiającego utalentowanych artystów i projektantów biżuterii: Andrzej Kupniewski, Marcin Tymiński i Jan Materek, którzy poprowadzą warsztaty dla wszystkich zainteresowanych skutecznym opanowaniem podstawowych technik złotniczych. Jak wielkie mistrzostwo można osiągnąć i jak wspaniałe przedmioty jubilerskie można tworzyć, pokaże wywołujący zawsze wiele pozytywnych emocji konkurs na najatrakcyjniejszą biżuterię z bursztynem, jak również tradycyjnie już towarzyszące targom Ambermart wystawy – w tym roku na autorskiej wystawie „Bursztyn klasycznie?” w Muzeum Bursztynu swój artystyczny dorobek zaprezentuje Andrzej Adamski, laureat licznych konkursów złotniczych, twórca nowoczesnej biżuterii oraz obiektów sakralnych.
A Mariacka zatańczy…
Zwieńczeniem Ambermartu będzie towarzyskie spotkanie na ulicy Mariackiej – uznawanej za najpiękniejszą w Gdańsku i nazywanej także Bursztynową Piątą Aleją – tym razem pod hasłem „Mariacka tańczy”. Organizatorzy – Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników oraz Międzynarodowe Targi Gdańskie – zapraszają do pląsów w rytm muzyki z różnych regionów świata! Będzie i flamenco, i tango argentyńskie, i jazz, i wiele, wiele więcej muzyki i do słuchania, i do tańca. – Nie spieszcie się do domów, zatańczcie z nami – zachęca.
Przez cztery marcowe dni bursztynowy świat kręcił się, jak co roku, wokół targów Amberif w Gdańsku. Ta edycja była jednak pod każdym względem wyjątkowa, bo impreza świętowała swoje 25-lecie – wspólnie z 470 wystawcami z 15 krajów i kupcami z różnych stron świata.
Targi odwiedziło ponad 6 tys. kupców z 54 krajów, najliczniej z Rosji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Danii i Estonii. – Jesteśmy zadowoleni, pierwsze dwa dni były dla nas wyjątkowo udane pod względem handlowym. Nasze stoisko odwiedziło wielu nowych klientów, m.in. z Litwy, Węgier i Holandii. Zauważyliśmy także, że klienci większą niż dotychczas uwagę przywiązują do jakości wyrobów – powiedział Konrad Stachurski z firmy Argentum, specjalizującej się w srebrnej biżuterii. Rosnące wymagania co do jakości i wzornictwa wyrobów podkreślali też wystawcy z sektora bursztynowego: – Kupcy dokonują dziś bardziej przemyślanych zakupów, starają się utrafić w gusta odbiorców detalicznych – zauważył Marcin Wesołowski z firmy NAC Amber.
Amberifowe résumé
Pierwsza edycja targów Amberif odbyła się jesienią 1994 r. Uczestniczyło w niej 49 wystawców. Przyjechało kilkudziesięciu handlowców z zagranicy i liczne grono kolekcjonerów bursztynu. I to był strzał w dziesiątkę! Z roku na rok Amberif rósł w siłę, zyskiwał przyjaciół, jednoczył środowisko. Bywał też sceną doniosłych wydarzeń. To tu, w roku swojego 1000-lecia, miasto Gdańsk otrzymało wyjątkowy prezent: bursztynowe jajko Fabergé. To tu świat po raz pierwszy usłyszał o zatopionej w bałtyckim bursztynie jaszczurce Gierłowskiej. Tu prezentowana była po raz pierwszy słynna bursztynowa monstrancja autorstwa Mariusza Drapikowskiego, która stała się zaczątkiem największego bursztynowego ołtarza w bazylice św. Brygidy w Gdańsku.
Srebrne świętowanie
Tym razem centrum wydarzeń stanowiły oczywiście obchody 25-lecia. Srebrna edycja była radosna i odświętna. Osoby szczególnie zaangażowane w promowanie Gdańska jako Światowej Stolicy Bursztynu zostały wyróżnione Medalami Prezydenta Miasta Gdańska oraz statuetkami Bursztynowych Dźwigów. Pośród nagrodzonych znalazł się m. in. „bursztynowy” zespół Międzynarodowych Targów Gdańskich z Ewą Rachoń na czele. Za wspólnych 25 lat dziękowali także wystawcy: – Organizatorzy targów Amberif od początku widzą i rozumieją potrzeby branży, a realizując je, wspierają producentów w rozwoju. Firma S&A, która powstała również 25 lat temu, w dużym stopniu to właśnie dzięki uczestnictwu w gdańskich targach umocniła swoją markę na światowych rynkach – podkreślił Adam Pstrągowski, prezes S&A.
Dla Artura Miklewskiego z istniejącej już 30 lat rodzinnej firmy Jantar Studio Amberif jest najlepszą formą reklamy: – Dzięki tym targom nawiązałem wiele kontaktów handlowych na całym świecie. Jubileusz świętowano nie tylko na targach. Gdańskie Muzeum Bursztynu zorganizowało wystawę „25 lat Amberifu”, prezentującą wszystkie prace nagrodzone w towarzyszącym targom Konkursie Jubilerskim Mercurius Gedanensis (ponad 40 eksponatów). Wystawę oglądać można do 2 września. Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników zorganizowało z kolei wystawę przekrojową „Amberif Design Award – Nagrody Bursztynowe”.
Sława dla najlepszych
Na targach Amberif można zyskać nie tylko cenne kontakty handlowe, ale także sławę – dzięki uczestnictwu w towarzyszących imprezie konkursach. Laureatów prestiżowego designerskiego Konkursu na Projekt Biżuterii z Bursztynem Amberif Design Award międzynarodowe jury wyłania tuż przed targami. W tym roku Nagroda Główna trafiła do Silvii Belli z Niemiec, Nagroda Bursztynowa do Kairi Sirendi z Estonii, a Nagroda Srebrna do Mirona Kutarby z Polski. W konkursie Mercurius Gedanensis im. Bogdana Mirowskiego Grand Prix w kategorii wzornictwo otrzymał Marcin Tymiński (za naszyjnik z polimeru zdobiony bursztynem), a Złoty Medal Międzynarodowych Targów Gdańskich w kategorii mistrzostwo jubilerskie firma S&A (za złotą bransoletę zdobioną kością mamuta, bursztynem i diamentami, autorstwa Cypriana Chorocieja).
Prestiżową statuetką Bursztynnika Roku, przyznawaną od 1999 r. przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników, uhonorowany został prof. Jacek Szwedo w uznaniu zasług w dziedzinie badań naukowych i popularyzacji wiedzy o bursztynie. Prof. Szwedo kieruje Pracownią Entomologii Ewolucyjnej i Muzeum Inkluzji w Bursztynie na Uniwersytecie Gdańskim, prowadzi badania nad owadami współczesnymi i kopalnymi. Bursztynową Kulę – nagrodę studentów Katedry Biżuterii ASP w Łodzi za najlepszy wzór prezentowany na targach – zdobyła Iza Krauza-Kur (za całokształt kolekcji, w których umiejętnie i z ogromnym wyczuciem łączy kolorowe kamienie jubilerskie z bursztynem bałtyckim). Laureatami Ogólnopolskiego Konkursu Złotników i Jubilerów Bursztynowe Rzemiosło zostali: w kategorii przedmiot użytkowy – Adam Sznapka, a w kategorii biżuteria – Agnieszka Mroczkowska.
Nauka dla biznes u
W towarzyszącym targom międzynarodowym sympozjum naukowym „Bursztyn. Nauka i sztuka” udział wzięło ponad 120 naukowców z 15 krajów. Wśród nich takie autorytety świata nauki, jak prof. Joseph B. Lambert z Trinity University w San Antonio. W trakcie czterech sesji zaprezentowano aktualny stan badań naukowych. – To było wyjątkowe, multidyscyplinarne sympozjum, w czasie którego przedyskutowano wiele tematów i problemów, a w trakcie tych dyskusji zrodziły się kolejne istotne dla dalszych badań bursztynu pytania i zagadnienia. Te będą zapewne przedmiotem kolejnych spotkań naukowców – podsumował prof. Jacek Szwedo. Profesor zwrócił też uwagę na ogromne praktyczne znaczenie tego rodzaju spotkań: – Nasze badania nie tylko mają na celu poznanie rozmaitych aspektów związanych z bursztynem, ale także umożliwiają rozpoznanie falsyfikatów oraz stworzenie skutecznych narzędzi do wyeliminowania nieuczciwych praktyk.
Zjawiskowa Gala Bursztynu i Mody
Zjawiskowa! Fantastyczna! Inspirująca! Zachwytom pod adresem tegorocznej „srebrnej” Gali Amber Look trends & styles nie było końca. Dziewięć fantastycznych zespołów projektantów przygotowało prawdziwą ucztę dla zmysłów, którą rozpoczął pokaz sukien wieczorowych, a zamknęła prezentacja sukien ślubnych. Co było pomiędzy? Pokazy inspirowane sztuką filmową, piłkarskimi strojami klubu Lechia Gdańsk (w 35. rocznicę zdobycia przez tę drużynę Pucharu Polski), sztuką łódzkiej ulicy, walką o prawa kobiet.
Na srebrnym wybiegu pojawiły się kreacje podkreślające kobiecość, zmysłowość, elegancję i luksus, ale także charakteryzujące się nowoczesnym, czasem lekko drapieżnym lookiem. Projektanci biżuterii stworzyli wspaniałe kreacje prezentujące nowoczesne spojrzenie na bursztyn, łącząc go z tradycyjnymi materiałami szlachetnymi: złotem, srebrem, kamieniami szlachetnymi, ale również eksperymentując z drewnem czy polimerami. (mp)
25 i 26 maja w siedzibie Stowarzyszenia Historyków Sztuki w Toruniu odbyła się siedemnasta sesja naukowa z cyklu „Rzemiosło artystyczne i wzornictwo w Polsce” pt. „Biżuteria w Polsce: Konteksty, zbiory, ekspozycje”.
Referaty wygłosili na niej najwybitniejsi badacze biżuterii dawnej w Polsce, którzy dzielili się swoją wiedzą na temat biżuterii dawnej, kolekcji sztuki jubilerskiej w zbiorach państwowych czy nowatorstwa w sztuce biżuteryjnej po II wojnie światowej. Podczas sesji nie zabrakło również głosu na temat biżuterii współczesnej, swoje przemyślenia bowiem na temat współczesnej biżuterii z krzemieniem pasiastym wygłosił Cezary Łutowicz.
Od 26 maja do 28 października w Galerii Palowej w Gdańsku można zwiedzać wystawę „Bursztyn bałtycki. Tradycja i innowacja 2.0”.
Wśród kilkuset eksponatów będzie można podziwiać repliki bransoletki Michelle Obamy, bransolety Roda Stewarta czy naszyjnik księżnej Kate. Na powierzchni blisko 200 m2 w Galerii Palowej wystawiono kilkaset prac. Wiele z nich zostało nagrodzonych bądź wyróżnionych podczas największych na świecie targów Amberif i Ambermart, a także w międzynarodowych konkursach wzorniczych. Zwiedzający mogą podziwiać możliwości artystyczne i użytkowe bursztynu bałtyckiego w siedmiu tematycznych ujęciach.
Na wystawie można zobaczyć projekty biżuterii zaprezentowane przez studentów Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, pod hasłem „Innowacyjny design”. Dyrektorem artystycznym wystawy jest Małgorzata Gliwińska-Radwańska, a koordynatorem technicznym Anita Dmowska. Organizatorem wystawy są Biuro Prezydenta ds. Komunikacji i Marki Miasta Urzędu Miejskiego w Gdańsku we współpracy z Muzeum Bursztynu, Oddziałem Muzeum Gdańska, Akademią Sztuk Pięknych w Gdańsku, Krajową Izbą Gospodarczą Bursztynu, Stowarzyszeniem Twórców Form Złotniczych oraz Galerią Sztuki w Legnicy. Partnerami są Związek Miast i Gmin Morskich, Związek Rzemiosła Polskiego, Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników, Międzynarodowe Targi Gdańskie, Muzeum Inkluzji w Bursztynie Uniwersytetu Gdańskiego, Fundacja Promocji Wzornictwa i Polska Regionalna Organizacja Turystyczna.
Stowarzyszenie Twórców Form Złotniczych oraz Muzeum Nadwiślańskie w Kazimierzu Dolnym zapraszają do wzięcia udziału w Międzynarodowym Otwartym Konkursie Biżuterii Artystycznej Prezentacje 2018. Tematem tegorocznego konkursu jest srebro i bursztyn. Organizatorzy czekają na przesłanie prac do 1 września. Partnerami Prezentacji 2018 są Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników oraz Międzynarodowe Targi Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich Amberif.
Konkurs skierowany jest do pracowników i właścicieli firm złotniczych, uczniów liceów plastycznych, złotników, studentów i absolwentów wyższych szkół artystycznych, a także ich nauczycieli. Jednym słowem – wszystkich, którzy zajmują się złotnictwem i poprzez tworzenie biżuterii uzewnętrzniają potrzebę przekazania innym swoich wewnętrznych emocji, idei, przemyśleń, ale także zaprezentowania wysokiego poziomu kunsztu złotniczego.
Temat prac
W tym roku tematem konkursu jest bursztyn i srebro – materiały jubilerskie, które jednoznacznie kojarzą się z polską biżuterią artystyczną. Bursztyn towarzyszy nam od zawsze.
Od lat inspiruje artystów, a złotnicze projekty były znakiem czasów i trendów. Czy widzieliśmy już wszystko? Czy ten wdzięczny materiał był pokazany na wszystkie możliwe sposoby? Może tegoroczne prace ukażą nowe oblicza tego niezwykłego materiału. Jak podkreślają organizatorzy, obowiązek wykorzystania srebra i bursztynu nie ogranicza zastosowania innych materiałów jubilerskich. Organizatorzy zachęcają do poszukiwania nowych form i kształtów, a jako inspirację polecają współczesne wzornictwo złotnicze (contemporary jewellery). Założeniem wystawy konkursowej jest stworzenie kolekcji w duchu contemporary, z racji prezentowania jej w miejscach wpisujących się w ten nurt. Podkreślenia wymaga fakt, że konkurs Prezentacje, organizowany od 1983 r., po raz pierwszy w tym roku zyskał rangę konkursu międzynarodowego.
Po raz pierwszy towarzyszyć mu będzie konkurs fotograficzny „Bursztyn Inspiruje”. Dlatego też organizatorzy zapraszają wszystkie osoby zajmujące się fotografią do zaprezentowania swojej wizji zainspirowanej bursztynem. Prace konkursowe należy wysyłać do Anieli Ryndziewicz, Muzeum Nadwiślańskie w Kazimierzu Dolnym, ul. Rynek 19, 24-120 Kazimierz Dolny, z dopiskiem „Prezentacje 2018”. Wernisaż wystawy wraz z uroczystym wręczeniem nagród odbędzie się 13 października 2018 r. Komisarzem konkursu jest Michał Fatyga. prezentacje@stfz.pl.
Od 21 do 24 marca Zespół Szkół Plastycznych im. Jacka Malczewskiego w Częstochowie uczestniczył w jubileuszowych 25. Targach Amberif 2018 w Gdańsku. Na targach prezentowane były prace dyplomowe uczniów. Szkołę reprezentowali: dyrektor Anna Maciejowska, Jacek Gawlak oraz Radosław Wójcik.
Podczas imprezy dyrektor targów gdańskich Ewa Rachoń odebrała nagrodę „Bene Meritus” z rąk dyrektor Anny Maciejowskiej. Nagrodzone zostały również Międzynarodowe Targi Gdańskie z okazji 25-lecia działalności. Targom Amberif towarzyszył konkurs organizowany przez Pomorską Izbę Rzemieślniczą „Bursztynowe rzemiosło” pod patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego tematem było „100-lecie niepodległości Polski”. W konkursie brało udział 10 uczniów, którzy przedstawili 11 prac. W kategorii juniorów wyróżnienia otrzymali: Wiktoria Morawska z klasy IVab (praca wykonana pod kierunkiem Radosława Wójcika i Jacka Gawlaka) oraz Julia Major z klasy III LP (praca wykonana pod kierunkiem Joanny Garasińskiej i Andrzeja Piątkowskiego). Zespół Szkół Plastycznych zdobył również dwie nagrody główne. I nagrodę zdobyła Oliwia Baranowska z klasy Vab (praca wykonana pod kierunkiem Radosława Wójcika i Jacka Gawlaka), III nagrodę zdobyła Karolina Popiół z klasy II LP (praca wykonana pod kierunkiem Joanny Garasińskiej i Jacka Gawlaka). Prace wysłane na konkurs w całości zakwalifikowały się do wystawy pokonkursowej. Zdobyte nagrody potwierdzają, że prace naszych uczniów oraz praca nauczycieli jest dostrzegana i licznie nagradzana. Spotkaliśmy się z wieloma pochwałami, z czego jesteśmy bardzo dumni.
5 kwietnia w Zespole Szkół Plastycznych im. Jacka Malczewskiego w Częstochowie odbył się egzamin dyplomowy z przedmiotu kierunkowego formy użytkowe: wzornictwo-jubilerstwo. Przystąpiły do niego dwie równorzędne klasy – Liceum Plastyczne i Ogólnokształcąca Szkoła Sztuk Pięknych.
OSSP reprezentowało 11 abiturientów: Zuzanna Błaut, Martyna Bryła, Agata Koniecka, Weronika Krawczyk, Wiktoria Pasowska, Nicole Pok, Natalia Smyła, Natalia Szymczyk, Julia Winiarska, Olivia Wrzesińska, Dobromiła Zygmuntowicz, których promotorami byli Radosław Wójcik oraz Jacek Gawlak. Tematy prac dyplomowych obrazowały szerokie spojrzenie młodych ludzi na współczesną biżuterię – od nowoczesnej architektury, motywów roślinnych, przez elementy mobilne, po inspiracje kulturami Dalekiego Wschodu. Prace zostały ocenione bardzo wysoko, pięcioro uczniów otrzymało ocenę bardzo dobrą. Szkolna Komisja Egzaminacyjna wyróżniła za wysoki poziom warsztatowy Wiktorię Pasowską. W obronach uczestniczyła obserwatorka z Pracowni Biżuterii Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu dr Agata Danielak-Kujda. Przyznała ona dwa wyróżnienia – Weronice Krawczyk oraz Julii Winiarskiej. W mowie końcowej szczególnie podkreśliła wysoki poziom prac, świetne rozwiązania designerskie oraz doskonały poziom warsztatowy, jaki prezentują uczniowie naszej szkoły. W drugiej części broniło się pięć licealistek: Justyna Ankowska, Marta Imiołek, Agata Rak, Katarzyna Rosińska, Beata Szafirowicz. Promotorami tej grupy byli Joanna Garasińska i Andrzej Piątkowski. Tu również swoje wyróżnienia przyznała dr Agata Danielak-Kujda, nagradzając Beatę Szafirowicz, która otrzymała również ocenę celującą oraz wyróżnienie Państwowej Komisji Egzaminacyjnej, a także Katarzynę Rosińską. Poziom dyplomów był dobry, młodzież sięga coraz częściej po niekonwencjonalne, najnowsze materiały i technologie, prezentując tym swoją kreatywność, wszechstronność zainteresowań i rozwiązań w złotnictwie. Nauczyciele prowadzący grupy jubilerskie często w trakcie nauczania podkreślają różnorodne, nietypowe formy kreacji.
W marcu 2018 r. dwie polskie jubilerki młodego pokolenia odwiedziły Hongkong, gdzie poprowadziły warsztaty i wykłady na temat polskich kamieni jubilerskich. Słuchaczami byli m.in. rezydenci prywatnej szkoły jubilerskiej Loupe.
Magdalena Paszkiewicz oraz Pola Chrobot to absolwentki Katedry Biżuterii Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Działają niezależnie pod własnymi markami, tj. M. Paszkiewicz Jewellery oraz Mokave. Tworzą również artystyczny kolektyw i wspólną pracownię Jubilerki w Łodzi. Chętnie uczestniczą w różnych inicjatywach artystycznych, dzieląc się wiedzą i opowiadając o swoim rzemiośle.
Ćwiczenia z polskimi kamieniami
Wizyta duetu jubilerek w Hongkongu 2-31 marca była elementem projektu „Polska kultura na świecie” organizowanego przez Instytut Adama Mickiewicza. Program ten ma na celu promocję polskiej kultury zagranicą. Dzięki tej inicjatywie artystki poprowadziły warsztaty i wykłady w prywatnej szkole jubilerskiej Loupe w Hongkongu. Tematem zajęć była prezentacja artystów związanych z Katedrą Biżuterii Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Jubilerki opowiadały również o polskich kamieniach – bursztynie i krzemieniu pasiastym. Duże zainteresowanie wzbudziły przywiezione eksponaty, czyli surowe minerały, które każdy słuchacz mógł obejrzeć z bliska. Minerały stały się inspiracją do przeprowadzenia warsztatów, w trakcie których każdy uczestnik mógł wykonać własną broszkę, nawiązując do kształtu, struktury czy barwy wybranych przez siebie polskich kamieni. Na koniec zajęć rozdano surowe bryłki bursztynu, które uczestniczy chętnie zachowali, uznając je za talizman na szczęście.
Wystawa po lski ej bi żut erii
W czasie pobytu Magdaleny i Poli w Hongkongu została otwarta wystawa polskiego designu w nowoczesnej lokalizacji PMQ zrzeszającej przemysły kreatywne w Hongkongu. Była to inicjatywa organizacji WOMB prowadzonej przez dwie Polki – Marię Grzywacz i Katarzynę Galak. Główną ideą wystawy, jak również otwartego sklepu z polskim produktami, stała się myśl związana z recyclingiem oraz odpowiedzialną produkcją. Jubilerki mogły zaprezentować tam swoją biżuterię, nowe kolekcje oraz porozmawiać z odwiedzającymi. Dzięki współpracy zagranicznej, polskim instytucjom oraz aktywności artystów rodzima sztuka jest coraz bardziej znana nie tylko w Europie, ale nawet w najdalszych zakątkach świata.
Redakcja „Polskiego Jubilera”, będąca patronem medialnym tego projektu, z przyjemnością odnotowuje fakt powstania cyklu wystaw, które w swojej formule są czymś nowym wśród wielu działań promujących współczesną polską biżuterię autorską i środowisko polskich złotników, niezależnie od ich formalnego statusu i kompetencji. Żywimy przekonanie, że są początkiem czegoś wielkiego. Do projektu są zaproszeni wszyscy, którzy w formie złotniczej chcą przekazać swoje zdanie. Na dowolny temat. Zaproszenie jest adresowane do wszystkich, którzy z warsztatem złotniczym są od dawna zaprzyjaźnieni lub dopiero go odkrywają. Otwarta i dynamiczna formuła projektu z pewnością zasługuje na uwagę.
W kilkudziesięcioletniej historii wyjątkowych wydarzeń, które zapoczątkowała wystawa grupy UFO w roku 1975, pierwsza wystawa legnicka z roku 1979 oraz wiele późniejszych wystaw rzemiosła, bursztynu i mistrzostwa jubilerskiego – ten projekt „rozwijającego się pokazu” ma szansę na mobilizację całego środowiska złotniczego. To jest pomysł zapraszający do autentycznej wypowiedzi – poprzez formę złotniczą – wszystkich złotników. Również tych, którzy tworzą obiekty złotnicze biżuterią niebędące. Organizatorzy zachęcają do nadesłania swojej pracy wszystkich, którzy przez lata mieli fantastyczne pomysły, ale nigdy ich nie zrealizowali, bo nie mieli ich gdzie pokazać. Dziś mogą. Teraz lub za chwilę, podczas następnych odsłon.
Organizatorzy zachęcają, aby ta złotnicza wypowiedź była komunikatem. Ale proszą, aby była też komunikatywna. Nie sugerują klimatu wypowiedzi wielce intelektualnej. Proszą o autentyczność myśli, dają wielką przestrzeń szczerej wypowiedzi. Czy z czasem stanie się ten projekt forum złotniczej dyskusji? To zależy tylko od decyzji tych, którzy trzymają palnik w ręku, a przed nimi jest perspektywa wykonania przedmiotu, który zobaczy wielu. Fakt, to nie jest zaproszenie do złotników tworzących wyłącznie do szuflady albo pod klienta. Pierwszy pokaz stanowi początek cyklu wystaw. I nie wiadomo, kiedy ten cykl się skończy. I co przyniesie. „Polski Jubiler” będzie obserwował te działania i z przyjemnością odnotowywał ważne momenty.
Z prawdziwą przyjemnością przedstawiamy pierwsze zdania, które są początkiem naszej złotniczej rozmowy. Być może staną się impulsem do popularyzacji nowego wymiaru w złotniczych pracach – znaczących treści i czytelnych znaków w polskim złotnictwie XXI w. Choć w historii złotnictwa to nic nowego.
Moim zdaniem… prace, które zostały nadesłane w terminie umożliwiającym przedstawienie ich w pierwszym katalogu, są ciekawym początkiem naszej rozmowy. Autorzy różnie odczytali ideę wystawy. Obok prac niosących silny i jednoznaczny przekaz znajdują się realizacje nieco mniej śmiało komunikujące intencje. Niewielu autorów skorzystało z możliwości przedstawienia swoich myśli w formie pisemnej. Tylko dwóch autorów skorzystało z możliwości dołączenia wizualizacji. Swoje prace nadesłali uczniowie szkoły średniej i profesorowie, poświęcili mu czas złotnicy wszystkich pokoleń i z różnych środowisk, mistrzowie i samoucy. Zwraca uwagę różnorodność tematów i sposobów ich artykulacji. To właśnie staje się największym i wspaniale rokującym faktem oraz pierwszym aktem powstawania naszego złotniczego języka XXI wieku. Pierwsze zdania są najtrudniejsze, następne idą już łatwiej. I tak jak w życiu – tu z pewnością też się rozgadamy.
W kolejnych miesiącach i w kolejnych odsłonach wystawy znajdą się zapewne zdania polemiczne, wspierające lub negujące pierwsze opinie. Z pewnością pojawią się nowe wątki, a grono tego złotniczego forum będzie rosło. Na to liczymy, przygotowując cykl wystaw, których nie „weckujemy” przed drukiem katalogu. Wystawę uzupełniają już teraz nowe przedmioty, które dołączamy do ekspozycji niemal w ostatniej chwili. Zapraszamy wszystkich złotników (którzy chcieliby wziąć udział w kolejnej odsłonie, planowanej na 29 lipca w Muzeum Sztuki Złotniczej w Kazimierzu) do refleksji i działania. Następny termin „fotograficzny” upływa 24 czerwca. Te prace ukażą się w folderze uzupełniającym katalog. Szczegóły znajdują się w regulaminie, na stronie: www. moimzdaniem.info. Dziękujemy wszystkim osobom i instytucjom wspierającym ten projekt radą i – często – bardzo konkretną pomocą. I zapraszamy tych wszystkich, którzy w tym działaniu chcieliby pomóc w przyszłości. Bo – tak sądzimy – to bardzo dobre i konkretne wsparcie złotniczego środowiska.
Kulminacja 39. edycji Legnickiego Festiwalu Srebro, organizowanego przez Galerię Sztuki w Legnicy, już za nami. 18 i 19 maja odbyły się wernisaże wszystkich 25 wystaw zorganizowanych podczas tegorocznego festiwalu oraz rozmaite wydarzenia towarzyszące, jak choćby intronizacja Złotego Palucha – patrona festiwalu, koncert czy seminarium popularnonaukowe.
Kolejny raz Legnica przez dwa dni była prawdziwą mekką artystów złotników oraz znawców i miłośników biżuterii z całego kraju i wielu zakątków świata. Pogoda oraz twórcy i fani biżuterii i samego festiwalu nie zawiedli i śmiało można powiedzieć, że od dworca kolejowego po Akademię Rycerską Legnica faktycznie oddychała Srebrem.
Werdykt jury
Ogłoszenie zwycięzców oraz rozdanie nagród w 27. MKSZ Iluzja tradycyjnie odbyło się w holu Starego Ratusza. Rezultaty konkursu na plakat były znane już wcześniej, jako że zwycięski plakat tradycyjnie promuje Konkurs Sztuki Złotniczej. W tym roku autorem zwycięskiego plakatu jest Michał Gierałtowski. W konkursie fotograficznym I nagrodę zdobyła Monika Kozłowska, II – Bogusz Jan Szulc, III – Rafał Donica. Najwięcej emocji przysporzył jak co roku Międzynarodowy Konkurs Sztuki Złotniczej. Jest to bowiem główna impreza festiwalu, organizowanego przez Galerię Sztuki w Legnicy od 1979 r.
Konkurs ma charakter czysto artystyczny, preferuje pomysł, wartość i sens wypowiedzi twórcy. W tym roku artyści stający do konkursu mieli za zadanie przygotować komunikat artystyczny na temat iluzji. Iluzji czyli, jak czytamy w uzupełnieniu tematu przygotowanym przez organizatorów, paradoksu, w którym zjawisko ze swej natury złudne, fałszywe i fikcyjne służy opisywaniu rzeczywistości realnej, uznawanej za jedyną prawdziwą. W tegorocznym 27. Międzynarodowym Konkursie Sztuki Złotniczej I nagrodę, czyli Grand Prix Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, otrzymała Kyung Jin Kim z Korei Południowej, Nagrodę Marszałka Województwa Dolnośląskiego otrzymała Akiko Kurihara z Japonii, Nagrodę Prezydenta Miasta Legnicy otrzymała Sanghee Park z Korei Południowej, a Nagroda Galerii Sztuki w Legnicy trafiła do Francuzki Marion Delarue. Nagrodą specjalną, czyli Srebrną Ostrogą, została uhonorowana Mari Syren z Finlandii.
Odzna czenia i wyróżni enia
Podczas kulminacji także prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski został podwójnie uhonorowany. Otrzymał statuetkę od Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych za organizację i finansowe wspieranie Legnickiego Festiwalu Srebro oraz Złoty Ring od Galerii Sztuki w Legnicy za wieloletnie i niezawodne wspieranie LFS, solidarność i zaufanie wobec dyrekcji i zespołu galerii oraz wiarę w jakość artystyczną jej projektów. Swoją odznaką Galeria Sztuki wyróżniła również inne osoby i instytucje za ich wsparcie dla festiwalu. Srebrne Ringi otrzymali: Jerzy Janeczek i Sławomir Kępa – właściciele drukarni JAKS, Joanna Biernacka i Agata Białek – przedstawicielki Inhorgenta Munich oraz Anna Dyduk, Robert Pytlos i Marcin Tymiński. Uroczystości kulminacyjne już za nami, ale 25 wystaw legnickiego Srebra można oglądać jeszcze do 10 czerwca. Wszystkich, których te wydarzenia ominęły, zapraszamy do obejrzenia fotorelacji na naszej stronie oraz oczywiście do osobistego odwiedzenia srebrnych wystaw. (mp)
Sieć restauracji KFC w Polsce zaskakuje swoich fanów niezwykłym projektem pierścionka zaręczynowego.
Pierścionek zaprojektowany z myślą o zakochanych składa się z dwóch części. Zewnętrzna warstwa, ze złota próby 750, przywodzi na myśl chrupiącą panierkę. Tak jak panierka KFC kryje w sobie soczyste kawałki kurczaka, tak jej złoty odpowiednik skrywa wyjątkowe elementy. Wewnątrz znajdziemy bowiem zaręczynowy pierścionek wykonany z platyny próby 950, wysadzany dookoła niemal 150 drobnymi diamentami. Ukoronowaniem jest diament o wadze 0,7 karata.
G-Shock prezentuje nową linię stworzoną w szczególności dla fanów ruchu i aktywności fizycznej. Dzięki wbudowanemu krokomierzowi i synchronizacji Bluetooth 4.0 modele z linii G-Squad pozwalają na dokonywanie przeróżnych pomiarów, analizowanie wyników i ustawianie spersonalizowanych celów. Jak zawsze G-Shock to nie tylko ładunek funkcji, ale także styl, który perfekcyjnie uzupełni sportowy look.
Inżynierowie G-Shock po raz pierwszy wyposażyli zegarki w pedometr, który zlicza kroki przebyte w ciągu dnia, tempo spaceru czy też biegu oraz ilość spalonych w czasie aktywności kalorii. Dzięki Bluetooth 4.0 i aplikacji G-Shock Connected wyniki w łatwy sposób możemy śledzić i analizować na smartfonie. Na podstawie liczby kroków i tempa wszystkie pomiary rozbijane są na wartości MET (ekwiwalenty metaboliczne). Poza krokomierzem wstrząsoodporny G-Shock G-Squad jest wyposażony w mocno rozbudowany timer, który z pewnością docenią fani treningów interwałowych. Dzięki niemu skonfigurujemy pięć interwałów z zakresem odliczania od sekundy do 60 minut. Jest wyposażony w sygnalizator postępu, automatyczny start i do 20 automatycznych powtórzeń. GBA-800 ma wbudowany stoper, pięć dziennych alarmów z możliwością ustawienia sygnalizacji pełnej godziny oraz 200-m wodoszczelność. Obok świetnego, charakterystycznego dla marki designu moduł zegarków został zaprojektowany tak, aby skumulować innowacyjne funkcje bez zwiększenia rozmiarów koperty.
Od 4 do 5 marca ponad 400 wystawców zaprezentowało w Warszawie na targach Warsaw Mineral Expo swoją biżuterię. Wystawcy pokazali licznie odwiedzającym biżuterię, materiały i kamienie jubilerskie, a do tego wyroby sztuki jubilerskiej.
Wystawa zajęła blisko 8 tys. m kw. Swoje wyroby zaprezentowały firmy z branży jubilersko-mineralogicznej. Program targów zawierał także atrakcje, jedną z nich była wystawa czaszki mamuta włochatego, która ma 30 tysięcy lat. Swoich sił próbowali także młodzi projektanci w specjalnej strefie młodego projektanta. Swoje miejsce miały także maluchy, dla których powstała strefa dla dzieci. Do Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie przyjechało ponad 10 tysięcy odwiedzających. Oglądali ofertę hurtowni, rzemieślników, jubilerów, złotników i artystów z całej Polski. Na miejscu mogli kupić kolczyki, bransoletki, pierścionki, naszyjniki, korale, a także półprodukty. (mp)
21 marca w gdańskim Centrum Wystawienniczo-Kongresowym AmberExpo rozpocznie się jubileuszowa 25. edycja Międzynarodowych Targów Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich Amberif.
Jest to najważniejsza na świecie wystawa bursztynu i największa impreza jubilerska w Europie Środkowo-Wschodniej. Tu biznes spotyka się ze sztuką i nauką, tu rodzą się twórcze pomysły i idee, tu prezentowane są najnowsze trendy i technologie w jubilerskim designie. Punktem kulminacyjnym targów będzie jubileuszowa Gala Bursztynu i Mody Amber Look trends & styles 2018. Amberif 2018 zgromadzi ponad 470 wystawców z 14 krajów: Austrii, Belgii, Chorwacji, Danii, Francji, Indii, Litwy, Łotwy, Niemiec, Turcji, Wielkiej Brytanii, Włoch, USA i Polski. Swoją ofertę przedstawią zarówno małe pracownie, jak i duże firmy jubilerskie: producenci złotej i srebrnej biżuterii z bursztynem, a także z kamieniami kolorowymi i diamentami, importerzy zegarków, złotej i srebrnej biżuterii, producenci i importerzy maszyn, narzędzi oraz technologii złotniczych. W Galerii Projektantów organizowanej pod auspicjami Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych autorskie kolekcje zaprezentują eksperymentujący z materiałem i zaskakujący odważnymi skojarzeniami artyści. Tradycyjnie swoją premierę podczas targów będzie miała kolejna edycja publikacji autorstwa prof. Sławomira Fijałkowskiego „Trend Book 2018+”, systematyzująca aktualne trendy i motywy w biżuterii i wzornictwie. Zwieńczeniem cyklu seminariów towarzyszących targom od pierwszej edycji będzie sympozjum „Bursztyn. Nauka i Sztuka”. Wydział Chemiczny Politechniki Gdańskiej, Muzeum Inkluzji w Bursztynie Uniwersytetu Gdańskiego, Wydział Historyczny Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Wydział Historyczny Uniwersytetu Gdańskiego oraz Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników zaprosiły ponad 50 naukowców z różnych rejonów świata do otwartych dyskusji i wymiany doświadczeń w badaniu bursztynu. (mp)
Rozpoczął się nowy nabór do konkursu dla przedsiębiorców z Polski Wschodniej, którzy chcą zdobyć klientów na zagranicznych rynkach. Pula, z której mogą skorzystać firmy planujące ekspansję zagraniczną, wynosi 100 mln zł.
Dla pojedynczej firmy dofinansowanie ze środków unijnych sięgnie nawet 800 tys. zł. Nabór wniosków w działaniu 1.2 “Internacjonalizacja MŚP”, odbywa się według zmienionych i bardziej atrakcyjnych zasad. Ekspansja zagraniczna to dla firmy konkretny zysk – nie tylko bezpośredni – wzrostu dochodów, ale również możliwość zdobycia cennego doświadczenia, dostępu do nowych technologii czy nawiązania wartościowych biznesowych relacji. Przedsiębiorca może otrzymać do 800 tys. zł dotacji na wsparcie ekspansji na zagraniczne rynki. Pokryje ona aż 85 proc. kosztów kwalifikowalnych projektu. Zmiana to również rozszerzony katalog kosztów, na jakie firmy mogą przeznaczyć dotację. Teraz będą mogły sfinansować udział w szkoleniach, wytworzenie materiałów reklamowych i promocyjnych, a także przygotowanie badań i testów produktów przeznaczonych na zagraniczne rynki. W konkursie mogą wziąć udział mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa z województw: lubelskiego, podkarpackiego, podlaskiego, świętokrzyskiego i warmińsko-mazurskiego. Nabór wniosków potrwa do 29 marca br. Kolejna runda naboru w działaniu 1.2 wystartuje jeszcze w lipcu tego roku. (mp)
Sztuka najlepiej przedstawia piękno, a połączenie z kobiecą urodą to duet najbardziej pożądany. Z pasji tworzenia rzeczy pięknych projektantka Anna Samków stworzyła nową kolekcję inspirowaną figurami geometrycznymi – kołem i kwadratem.
Koło i Kwadrat łączy prostota form i wyrafinowana faktura biżuterii. Wyjściem do projektowania obu kolekcji była linia, dlatego też ich premiera odbyła się równolegle.
Kolekcja must have
W kolekcji Kwadrat linia staje się odcinkiem bądź figurą zamkniętą. Wyginana pod kątem, tworzy formy na pozór kanciaste, które mimo swego kształtu wygodnie i miękko układają się na ciele. Kolekcja Kwadrat to szeroki wybór pierścionków, kolczyków, naszyjników i bransoletek o różnych grubościach i wielkościach. Seria zawiera ascetyczne i minimalistyczne formy urzekające swą prostotą. Niektóre modele ozdobione zostały cyrkoniami, które swym blaskiem rozświetlają całe kompozycje. Z linii, w kolekcji Koło, uformowana została figura swym kształtem przypominająca koło.
Pozornie klasyczny, okrągły kształt został przełamany. Projektantka stworzyła falujące i iluzoryczne płaszczyzny. Kolekcja Koło to szeroki wybór pierścionków, kolczyków, naszyjników i bransoletek o organicznych kształtach, to także nieoczywista zabawa płaszczyznami, wykorzystująca intrygujące kropelki srebra na powierzchniach. – Każda stworzona forma ma swój początek i każda z nich ma swój czas ukończenia, ten czas to chwila, w której został wykonany ostatni ruch narzędziem, nadający ostateczny kształt powstałej rzeźbie. Zgodnie z tą myślą klasyczną nazwę produktu zastąpiłam podaniem godziny ukończenia pracy – mówi projektantka Anna Samków.
Srebro 925
Obie kolekcje wykonano ręcznie, ze srebra próby 925 (częściowo odzyskanego w trakcie recyclingu) lub srebra i mosiądzu pozłacanego 24-karatowym złotem. Te małe biżuteryjne rzeźby o nieregularnej strukturze zostały zaprojektowane z myślą o tym, by każda kobieta miała możliwość stworzenia własnego, a zarazem unikatowego połączenia. Biżuteria ANNA SAMKÓW wykonywana jest ręcznie z najlepszej jakości materiałów z dbałością o detale. Każdy przedmiot powstający w pracowni nosi cechy unikatu, pojedyncze egzemplarze mogą być jedynie do siebie podobne i tworzą limitowaną serię.
Anna Samków należy do Związku Artystów Polskiej Sztuki Użytkowej, stworzyła markę biżuterii artystycznej ANNA SAMKÓW. Artystka projektuje i własnoręcznie wykonuje autorską biżuterię ze srebra, złota, mosiądzu, naturalnych kamieni, pereł, kryształów i bursztynu. W swej twórczości porusza się między minimalizmem a bogactwem form i dodatków. Pracuje blisko natury, jest ona dla niej inspiracją, źródłem energii i pobudza wyobraźnię. W swoich pracach umieszcza kształty tworzone z użyciem materiałów organicznych, takich jak skórki z banana, płatki kwiatów, liście roślin, mchy i paprocie. Dzięki temu uzyskuje niepowtarzalne wzory. Wiele z tych naturalistycznych inspiracji pochodzi z dziecięcych wspomnień artystki, spacerów po lesie i rodzinnym ogrodzie.
Wszystkim zainteresowanym wzięciem udziału w tegorocznym Konkursie Złotnicznym organizowanym przez Galerię Sztuki w Legnicy zostało niewiele czasu. Termin nadsyłania prac upływa 3 kwietnia 2018 r.! W tym roku tematem konkursu jest ILUZJA. Konkurs ma charakter otwarty, zatem udział w nim mogą wziąć wszyscy twórcy i projektanci biżuterii, zarówno profesjonaliści, jak i amatorzy.
Podstawowymi kryteriami decydującymi o kwalifikacji prac na wystawę są interpretacja tematu i wartość wypowiedzi artystycznej. Międzynarodowe jury oceni, zakwalifikuje i nagrodzi nadesłane prace w trakcie posiedzenia 11 i 12 kwietnia.
Kulminacja Festiwalu
Konkurs organizowany jest jako element Legnickiego Festiwalu Srebro 2018. Nazwiska laureatów zostaną ogłoszone podczas Kulminacji Festiwalu 18 i 19 maja. Udział w kulminacji będzie także okazją do uczestnictwa w wernisażach ponad 20 wystaw festiwalowych należących do znanych od lat cykli, takich jak J-Lab, Srebrne Szkoły, Sylwetki Twórców, Debiuty oraz kilku nowych projektów i licznych wydarzeń towarzyszących (m.in. happening, projekcja filmu, sesja popularnonaukowa, koncert). Oprócz wystawy głównej, czyli prezentacji prac zakwalifikowanych do konkursu, w tym roku Legnica gościć będzie wystawy kilku uznanych na arenie międzynarodowej projektantów: Ruudta Petersa, Kathariny Dettar, Alaina Roggemana, Andrzeja Jacyszyna, Jolanty i Andrzeja Kupniewskich.
Ponadto odbędą się: wystawy szkół biżuterii z Kairu (Egipt), Wilna (Litwa) i Hildesheim (Niemcy); prezentacja wspólnego projektu artystów czeskich i słowackich „Zone without borders” oraz wyjątkowa ekspozycja polskich projektantów zorganizowana z okazji 100-lecia niepodległości Polski. A to tylko niektóre z atrakcji czekających na uczestników i gości Festiwalu. Wystawy będzie można ogladać od 1 maja do 10 czerwca. Naprawdę warto skorzystać z tej niezwykłej okazji zobaczenia najlepszych i najnowszych osiągnięć twórców biżuterii z całego świata.
Tegoroczny temat
Tematem tegorocznego konkursu jest Iluzja. Jak czytamy w materiałach organizatora, jesteśmy z nią związani w nierozerwalnym splocie jak jing i jang. Nie sposób obejść się bez niej w codziennej rzeczywistości. Jest powszechnie stosowana i wykorzystywana w przeróżnych celach. Najczęściej jako środek, instrument, metoda, by zaskoczyć, zmanipulować, omamić, oszukać, a w końcu osiągnąć zamierzony efekt, konkretny cel. Niekoniecznie moralnie naganny. Iluzję można definiować na różne sposoby, lokalizować w różnych porządkach, od fizykalnego i estetycznego po psychospołeczny i polityczny.
Chociaż pozornie wywodzi się z neutralnego świata optyki, to w istocie zdaje się być ulotnym i ambiwalentnym filtrem, soczewką, witrażem między sacrum i profanum, nieuświadamianą przyczyną naszych triumfów i klęsk, źródłem piękna i koszmaru, przyjemności i bólu, prawdy i fałszu, miłości i samotności. Słowem – lekiem na całe zło, lecz często ze skutkami ubocznymi. Iluzja to paradoks, w którym zjawisko ze swej natury złudne, fałszywe i fikcyjne służy opisywaniu rzeczywistości realnej, uznawanej za jedyną prawdziwą.
A przecież już sama możliwość iluzji, stanowi zaproszenie do negacji rzeczywistości, do skorzystania z rzeczywistości alternatywnej. Iluzja stanowi zatem potwierdzenie, jak jesteśmy dwoiści i niejednoznaczni. I że – być może – nie da się zdefiniować człowieka bez pojęcia iluzji, złudnej wyobraźni, przekroczenia rzeczywistości. Iluzja, substytut spełnionych marzeń, ale zarazem duch sprawczy wszystkiego. Chociaż zwodzi, sprowadza na manowce, to potrafi być też twórcza i kreatywna, bo złudzenia inspirują i inicjują działania, zmuszają do konkretnych czynów. Iluzja to rodzaj atrakcyjnej, często ryzykownej gry i zabawy z innymi lub samym sobą. Rodzaj wyzwania, poszukiwania, zaprzeczenia, prowokacji i niezgody na znaną rzeczywistość.
Ale też lekarstwa i ucieczki od niej, żeby z innej perspektywy lepiej zrozumieć świat, „uleczyć duszę” lub tylko zaspokoić zapotrzebowanie na adrenalinę. Zdaje się być wszystkim, chociaż nie jest (?) Bogiem. Z tej nieokiełznanej potrzeby iluzji powstała sztuka, także biżuteria… Bo iluzja to blask, magia, olśnienie, fantazja, to emocje, pamięć i niewyczerpalne źródło opowieści, więc dlaczego nie mielibyśmy jej ulec i tym razem.
Materiały prasowe Galeria Sztuki w Legnicy
21 marca w gdańskim Centrum Wystawienniczo-Kongresowym AmberExpo rozpocznie się jubileuszowa, 25. edycja Międzynarodowych Targów Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich Amberif. To najważniejsza na świecie wystawa bursztynu i największa impreza jubilerska w Europie Środkowo-Wschodniej. Tu biznes spotyka się ze sztuką i nauką, tu rodzą się twórcze pomysły i idee, tu prezentowane są najnowsze trendy i technologie w jubilerskim designie. Punktem kulminacyjnym targów będzie jubileuszowa Gala Bursztynu i Mody Amber Look trends & styles 2018.
Amberif 2018 zgromadzi ponad 470 wystawców z 14 krajów: Austrii, Belgii, Chorwacji, Danii, Francji, Indii, Litwy, Łotwy, Niemiec, Turcji, Wielkiej Brytanii, Włoch, USA i Polski. Swoją ofertę przedstawią zarówno małe pracownie, jak i duże firmy jubilerskie: producenci złotej i srebrnej biżuterii z bursztynem, a także z kamieniami kolorowymi i diamentami, importerzy zegarków, złotej i srebrnej biżuterii, producenci i importerzy maszyn, narzędzi oraz technologii złotniczych. W Galerii Projektantów organizowanej pod auspicjami Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych autorskie kolekcje zaprezentują eksperymentujący z materiałem i zaskakujący odważnymi skojarzeniami artyści. Tradycyjnie swoją premierę podczas targów będzie miała kolejna edycja publikacji autorstwa prof. Sławomira Fijałkowskiego „Trend Book 2018+”, systematyzująca aktualne trendy i motywy w biżuterii i wzornictwie.
Amberif Design Award
Po raz 22. rozstrzygnięty zostanie Międzynarodowy Konkurs na Projekt Biżuterii z Bursztynem Amberif Design Award. To jeden z najważniejszych polskich konkursów designerskich, doskonale znany w europejskim środowisku artystów o nieszablonowego podejścia do biżuterii. W tym roku kurator konkursu – Barbara Schmidt z Akademii Wzornictwa i Designu w Monachium – zaproponowała motto Serendipity – Uśmiech Losu, zapraszając do refleksji na ile wzajemne zależności między naturą, techniką i intuicją, mogą nas ponieść daleko poza granice rozumu, a przypadkowe spostrzeżenie może doprowadzić do zaskakujących odkryć. Konkurs ma charakter otwarty – udział biorą w nim projektanci, artyści, twórcy i studenci szkół artystycznych. Ich poszukiwania ocenia międzynarodowe jury. Nagrodzone prace będzie można oglądać na wystawie pokonkursowej podczas Targów Amberif 2018.
Sympozjum „Bursztyn. Nauka i Sztuka ”
Sympozjum „Bursztyn. Nauka i Sztuka” jest zwieńczeniem cyklu seminariów towarzyszących targom od pierwszej edycji. Wydział Chemiczny Politechniki Gdańskiej, Muzeum Inkluzji w Bursztynie Uniwersytetu Gdańskiego, Wydział Historyczny Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Wydział Historyczny Uniwersytetu Gdańskiego oraz Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników zapraszają ponad 50 naukowców z różnych rejonów świata do otwartych dyskusji i wymiany doświadczeń w badaniu bursztynu.
Gala Bursztynu i Mody
y Amber Look trends & styles to crème de la crème Targów Amberif. Piękne kreacje, oszałamiająca biżuteria, specjalnie zaprojektowana na tę okazję scenografia, dbałość o każdy szczegół. W piątkowy wieczór w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim publiczność podziwiać będzie autorskie kreacje, przygotowane przez twórców mody i biżuterii. Podczas targów przyznawane są prestiżowe nagrody w konkursie Mercurius Gedanensis im. Bogdana Mirowskiego w Konkursie Mistrzostwa Jubilerskiego dla wystawców w kategorii wzornictwo – Grand Prix w formie statuetki ufundowanej przez wicepremiera, ministra rozwoju i finansów oraz w kategorii mistrzostwo jubilerskie – Złoty Medal prezesa Międzynarodowych Targów Gdańskich. Targi Amberif to także możliwość poznania laureatów Bursztynowego Rzemiosła, konkursu skierowanego do do złotników i młodych adeptów złotnictwa, organizowany przez Pomorską Izbę Rzemieślniczą Małych i Średnich Przedsiębiorstw. W czasie tegorocznej edycji targów poznamy także Bursztynnika Roku oraz Amber Business Partnera – tytuły przyznawane przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników osobom, które z bursztynem pracują, promują go, badają i kolekcjonują w sposób wykraczający poza ramy własnej firmy. Organizatorzy targów także przewidują nagrodę za najlepszy wzór prezentowany na targach. Bursztynowa Kula przyznawana jest przez studentów Katedry Biżuterii Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi.
„Promocja gospodarki w oparciu o polskie marki produktowe – Marka Polskiej Gospodarki – Brand” to nazwa nowego projektu przeznaczonego dla sektora MŚP, realizowanego przez Polską Agencję Inwestycji i Handlu.
Na podstawie analiz trendów i potencjału wybranych rynków, Ministerstwo Rozwoju przygotowało listę 12 priorytetowych sektorów polskiej gospodarki, które mają największą szansę na globalny sukces. Za dziewięć programów promocji odpowiada PAIH, a wśród nich są: meble, moda polska (wraz z biżuterią), jachty i łodzie rekreacyjne, kosmetyki, sprzęt medyczny, biotechnologia i farmacja, budowa i wykańczanie budowli, maszyny i urządzenia, części samochodowe i lotnicze. Promocją pozostałych trzech – spożywczego, IT/ICT i usług prozdrowotnych – zajmują się odpowiednio: Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, PARP i Polska Organizacja Turystyczna. Udział w branżowych programach promocji umożliwi przedsiębiorcom ekspansję na nowe perspektywiczne rynki pozaunijne, często odległe i kosztowne. Na większości z tych rynków działania promocyjne polskich przedsiębiorców uzupełnione zostaną o działania informacyjne oraz medialne, które wzmocnią przekaz promocyjny.
Działania realizowane przez PAIH to m.in. budowa polskich stoisk narodowych na zagranicznych imprezach targowych, organizacja misji przyjazdowych dla przedsiębiorców i dziennikarzy zagranicznych oraz działania medialne. Za działania związane z udziałem przedsiębiorców w targach odpowiada PARP w granicach poddziałania 3.3.3 – „Wsparcie MŚP w promocji marek produktowych – Go to Brand”. Promując Modę Polską, PAIH zorganizuje stoiska narodowe na 10 imprezach wystawienniczych w siedmiu krajach. Stoiska narodowe będą mieć charakter punktów informacyjnych prezentujących potencjał branży mody polskiej i biżuterii.
W założeniu stoiska mogą być miejscem spotkań dla przedstawicieli polskich firm i regionów, miejscem promocji Polski jako miejsca do inwestowania i pozyskiwania partnerów biznesowych. Na stoisku narodowym nie będą się wystawiali konkretni przedsiębiorcy, ale promowana będzie branża jako całość. Już dziś zapraszamy polskie firmy, które planują udział w targach objętych programem, do kontaktu z Polską Agencją Inwestycji i Handlu i odwiedzenia polskiego stoiska. Lista wydarzeń targowych dostępna jest na stronie internetowej poświęconej promocji Mody Polskiej: polish-fashion.com. Źródło: PAIH
18 listopada w Muzeum Sztuki Złotniczej, Oddziale Muzeum Nadwiślańskiego rozstrzygnięty został 17. Ogólnopolski Konkurs Biżuterii Artystycznej Prezentacje 2017. Tegoroczną laureatką została Aleksandra Rybak, nagrodzona za pracę „Czerw”.
Prezentacje są ogólnopolskim konkursem biżuterii artystycznej. Od 2001 do 2016 r. Stowarzyszenie Twórców Form Złotniczych współorganizowało konkurs z Międzynarodowym Centrum Targowym. Jednak od 2017 r. nowym współorganizatorem przedsięwzięcia stało się Muzeum Sztuki Złotniczej, Oddział Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym. I to właśnie w tym miejscu odbył się wernisaż wystawy konkursowej oraz ogłoszenie wyników.
Laureaci konkursu
Prezentacje są wydarzeniem artystycznym, które na stałe wpisało się w kalendarz wystaw i konkursów w naszym kraju. Co roku w konkursie bierze udział kilkudziesięciu twórców z całej Polski. W tym roku artyści musieli zmierzyć się z tematem „Srebro i Papier”. Do konkursu wpłynęły 34 prace wykonane przez 27 twórców. Do wystawy konkursowej zostało zakwalifikowanych 29 prac 23 artystów. Jury w składzie: prof. Andrzej Szadkowski, Anna Augustyniak, Aniela Ryndziewicz, Monika Szpatowicz, Krzysztof Gińko oraz Tomasz Zaremski, zdecydowało, że pierwszą nagrodę Muzeum Sztuki Złotniczej w Kazimierzu Dolnym oraz wyróżnienie firmy Walcownia Metali „Grako” otrzymała Aleksandra Rybak za pracę „Czerw”. W werdykcie czytamy, że praca została doceniona za harmonijne połączenie inspirowane naturą, perfekcję formy i połączenie srebra z papierem. Nagrodę Prezesa STFZ oraz wyróżnienie firmy Hopea za naturalne połączenie papieru ze srebrem i głębokie odniesienie kulturowe otrzymał Jan Suchodolski. Andrzej Jacyszyn został laureatem Nagrody Dyrektora Galerii Sztuki w Legnicy oraz zdobył wyróżnienie firmy Rodent za pracę „Dzienny komplet pierścionkowy”, w której zbudował zestaw połączony anegdotą użytkowania oraz zwariantowaniem form nałożonych na kwadratową szynę. Nagrodę „Otwartego Krzemienia” Galerii Otwartej w Sandomierzu oraz Nagrodę Międzynarodowych Targów Gdańskich za lekkość i finezję elementu głównego oraz za uwolnienie wyobraźni odbiorców otrzymał Marcin Tymiński. Nagrodę Specjalną Marszałka Województwa Lubelskiego za zintegrowanie cienia w przemyślaną formę oraz uzyskanie efektu twardości z nietrwałego materiału otrzymała Beata Ciesielska. Nagrodę Specjalną Sekretarz Województwa Lubelskiego za precyzję wykonania i wyrafinowaną multiplikację koła otrzymała Anna Betley za pracę „Myśli”. Jury zdecydowało się także na przyznanie wyróżnia od firmy Jasper Katarzynie Krasuskiej za wizualne i dźwiękowe odniesienie do natury.
O konkursie
Konkurs Prezentacje jest jednym z najbardziej prestiżowych konkursów złotniczych organizowanych w Polsce. Jego organizatorem jest Stowarzyszenie Twórców Form Złotniczych. Jest to jedyne stowarzyszenie skupiające najlepszych polskich projektantów biżuterii. Powstało w 1991 r. i obecnie liczy 165 członków. Celem stowarzyszenia jest promocja współczesnego polskiego wzornictwa, biżuterii autorskiej w kraju i za granicą oraz zapewnienie członkom STFZ szerokiego dostępu do informacji branżowych, sieci kontaktów i aktualnych oraz archiwalnych materiałów branżowych. Od początku celem Ogólnopolskiego Konkursu Biżuterii Artystycznej Prezentacje była prezentacja – stąd nazwa – najnowszych prac polskich twórców biżuterii i – choć sporo się w międzyczasie zmieniło – cel ten jako nadrzędny przyświeca mu do dziś. Jako że jest on adresowany do wszystkich osób zajmujących się szeroko pojętą sztuką złotniczą, stał się swoistą trampoliną dla osób młodych, zaczynających swoją przygodę ze złotnictwem. Jednak oprócz nowych, często początkowo nieznanych nazwisk, pojawiają się tu również nazwiska uznanych artystów plastyków i projektantów biżuterii.
Od 7 do 8 listopada na nowoczesnych terenach targowych EXPO Kraków odbyła się trzecia edycja spotkania handlowego Jubinale Christmas. Udział w nim wzięło 61 wystawców z Polski, Indii, Anglii, Estonii, Czech, Austrii i Niemiec, prezentujących szeroki wachlarz biżuterii odwiedzającym m.in. z Polski, Chin, Czech, Słowacji, Węgier, Niemiec i Włoch. Po raz kolejny potwierdziła się słuszność typowo handlowej formuły spotkania, która umożliwia bezpośredni wybór najlepszego asortymentu do sklepów i przygotowanie się do gorączki sezonu świątecznego.
Tegoroczna edycja gościła większą liczbę kupców niż w roku ubiegłym, a wystawcy podkreślali zwłaszcza wzrost liczby odwiedzających z Czech, Słowacji i Węgier. Potwierdza to, że miniony rok promocji spotkania ukierunkowany właśnie na te rynki przyniósł spodziewany efekt, a Jubinale Christmas wpisuje się w kalendarze branżowe naszych południowych sąsiadów. Zaplanowane na kolejny rok działania z pewnością sprawią, że liczba odwiedzających z tych właśnie krajów będzie nadal rosła. Bardzo pozytywnym sygnałem i dobrym prognostykiem na następne lata stała się także obecność odwiedzających z bardziej odległych krajów, takich jak Słowenia, Chorwacja i Rosja. Po pierwszym dniu pracy wystawcy spotkali się podczas wspólnej kolacji w krakowskim browarze Lubicz, gdzie w luźnej atmosferze, przy smacznym poczęstunku i pysznym chmielowym napitku mogli wymienić doświadczenia i zacieśnić więzi ze znajomymi z branży.
Od 16 do 19 lutego w Monachium odbędzie jedna z największych imprez targowych branży jubilerskiej, a mianowicie Inhorgenta Munich – Międzynarodowe Targi Biżuterii i Zegarków.
Zeszłoroczna edycja zgromadziła 987 wystawców, a wśród nich 47 z Polski. Organizatorzy spodziewają się 30 tys. kupców z 75 państw. Największą grupę będą stanowić odwiedzający z Niemiec, Austrii, Włoch, Szwajcarii, Holandii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii. Swoją ofertę zaprezentuje ponad 900 wystawców. Atrakcją tegorocznych targów będzie pokaz biżuterii. Na tegorocznej edycji nie może zabraknąć firm z Polski. Należy bowiem wykorzystać każdą okazję, aby promować biżuterię „made in Poland”.
Na rynku zegarmistrzowskim pojawiła się kolekcja Lacoste Constance.
Charakteryzuje się wyjątkowym połączeniem ciekawych barw, eleganckiego minimalizmu oraz wyszukanych akcentów, które dają poczucie wyjątkowości. Zegarki z tej serii swobodnie dopasują się do każdej stylizacji. Idealnie zgrają się z szykownym strojem na wieczorne wyjście, ale również z codziennym ubiorem do pracy czy na spotkanie z przyjaciółmi. Dlatego Lacoste Constance to trafiony pomysł na wspaniały prezent dla stylowej i romantycznej kobiety. Zegarki z kolekcji Constance wykonane są z doskonałej jakości stali szlachetnej oraz wyposażone w dokładny mechanizm kwarcowy. Średnica koperty każdego modelu to 38 mm, klasa wodoszczelności – 30 m.
Już po raz szósty w Galerii Otwartej w Sandomierzu odbyło się spotkanie absolwentów Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi.
Wbieżącym roku swoje prace pokazało siedmioro artystów: Agata Bieńkowska, Pola Chrobot, Magdalena Kowalczyk, Błażej Prokopiuk, Aleksandra Puchacz, Katarzyna Ratajczyk oraz Emilia Zapotoczna-Kremiec. Od roku 2012 projekt „Wspólny Punkt Widzenia” prowadzi dr Jarosław Kolec, który od ponad 30 lat jest wykładowcą łódzkiej ASP. Cykl pokazów objęty jest patronatem honorowym Jolanty Rudzkiej- Habisiak, rektora ASP w Łodzi, oraz Marka Bronkowskiego, burmistrza Sandomierza. Wernisaż wystawy odbył się 25 listopada 2017 r. w Galerii Otwartej w Sandomierzu.
Ciąg dalszy wieczoru nastąpił w Winiarni Łazarczyka w hotelu Pod Ciżemką, a spotkanie uświetnił swoim pokazem zaprzyjaźniony Teatr Ognia Grupy Cerberus. Był to również dzień prezentacji katalogu towarzyszącego wystawie. Obok zdjęć prac, informacji o projekcie i autorach znalazł się w nim ciekawy dodatek – mały słownik terminów złotniczych przygotowany przez kuratora wystawy, Jarosława Kolca.
We wstępie do katalogu zaprasza on czytelników do wzbogacania słownika o nowe terminy definiowane na potrzeby nowoczesnych technologii. Prosi, aby propozycje nadsyłać na adres mailowy celok@wp.pl. Jak pisze w katalogu, „wszyscy będziemy autorami poszerzonej wersji słownika »Warto pamiętać«, który planuję wydać w listopadzie 2018 roku”. Obiecuje, że podanie nawet jednego terminu gwarantuje znalezienie się na liście współtwórców.
16 września w Piasecznie k. Warszawy otwarta została Galeria/Pracownia BOHEMA Marcina Tymińskiego. To miejsce będzie strefą prezentacji, sprzedaży i edukacji. Będzie to nowe miejsce na mapie galerii artystycznych, które promować będzie polską sztukę złotniczą, edukować oraz oddawać miejsce pod wystawy nowych kolekcji.
Jedna z najstarszych marek jubilerskich w Polsce W.KRUK, wchodząca w skład Grupy Kapitałowej Vistula Group SA, uruchomiła nowy system sprzedaży online. Projekt obejmuje również stworzenie specjalnych platform sprzedaży internetowej dla marek Vistula i Wólczanka. Za wszystkie prace technologiczne odpowiada firma i-systems.
Marka zegarmistrzowska Rosefield wprowadziła nową kolekcję zegarków. Zegarki Rosefield zostały zainspirowane miastami: Amsterdamem i Nowym Jorkiem. Łączą w sobie minimalistyczny holenderski design i współczesną estetykę miasta, które nigdy nie śpi.
Rosefield to czasomierze bardzo dobrej jakości, a ich sercem jest japoński mechanizm kwarcowy. Zegarki mają cienkie i eleganckie koperty idealnie pasujące do ręcznie szytych skórzanych pasków i metalowych bransolet , które można własnoręcznie wymieniać. Dzięki temu ten sam zegarek codziennie może mieć inny charakter. Kolekcja West Village to zgrabne koperty i paski z aksamitnej skóry nubukowej, które nadają zegarkom delikatny i kobiecy charakter. Dopracowane detale, takie jak delikatne metalowe obrączki zdobiące pasek, sprawiają, że każdy zegarek jest wyjątkowy. Kolekcja Upper East Side cechuje się subtelną elegancją. Koperta oraz łańcuszkowa bransoletka ze stali nierdzewnej dostępne są w trzech przepięknych odcieniach: srebrnym, złotym oraz w różowym złocie, które nadają zegarkom luksusowy wygląd.
Na rynku jubilerskim pojawiła się nowa kolekcja biżuterii linii ROSA x Marta Dyks. Jest to ręcznie wyplatana złota lina, a inspirację dla projektantek stanowił wyrazisty styl ikon lat 80. i 90. – między innymi Lady Di i Vanessy Paradis. W kolekcji nie zabrakło także niepowtarzalnych pierścionków z brylantem oraz onyksem. Znajdzie się także coś dla miłośniczek minimalizmu – delikatne łańcuszki. Należy zauważyć, że część dochodów ze sprzedaży ma wesprzeć fundację „Mam marzenie”.
Małopolski Instytut Kultury w Krakowie, Szkoła Wnętrz i Przestrzeni oraz Zaprojektowani – Krakowskie Spotkania z Dizajnem organizują konkurs Mała Rzecz 2017 dla projektantów, dizajnerów, studentów i absolwentów kierunków artystycznych.
Organizatorzy czekają na propozycje projektów „małych rzeczy” – niewielkich, użytkowych prezentów nawiązujących do bogatych zasobów Wirtualnych Muzeów Małopolski. Oceny nadesłanych prac dokona jury w składzie: Dorota Koziara – projektant, kurator wystaw i art director, Małgorzata Szczepańska – redaktor naczelna „Elle Decoration”, Adam Groch – OYO koncept, BLUMA, designer, laureat MUST Have i Prodeco, dr Jerzy Gaweł – dyrektor Krakowskich Szkół Artystycznych, Alfred Marek – wykładowca Szkoły Wnętrz i Przestrzeni (Krakowskie Szkoły Artystyczne), Agnieszka Buława-Orłowska – projektantka, Małopolski Instytut Kultury w Krakowie, Paweł Szelest – grafik 3D, architekt, Regionalna Pracownia Digitalizacji Małopolskiego Instytutu Kultury w Krakowie. Na prace konkursowe organizatorzy czekają do 20 października 2017 r., a główna nagroda to 4 tys. zł i możliwość realizacji zgłoszonego projektu. Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie zaprojektowani.com.pl.
Od 5 do 7 października odbędą się w Warszawie Polskie Targi Złotniczo- -Jubilerskie Gold Expo 2017. Swoją ofertę zaprezentuje na nich niemal 300 wystawców.
Targi to okazja nie tylko do nawiązania kontraktów handlowych czy do spotkań towarzyskich, ale także możliwość uczestniczenia w wydarzeniach kulturalnych. Odwiedzający będą mieli możliwość kupna złotej i srebrnej biżuterii z kamieniami szlachetnymi, zegarków, maszyn i narzędzi jubilerskich oraz kamieni szlachetnych. Podczas Targów Złotniczo-Jubilerskich nie zabrakło wydarzeń kulturalnych, nierozerwalnie związanych z warszawskimi targami, jak choćby przyznanie Medalu św. Eligiusza czy tytułu Złotnika Roku.
Od 7 do 8 października w Warszawie odbędzie się Międzynarodowa Giełda Minerałów i Biżuterii. Jesienne targi odbędą się w Hali Osir przy ulicy Nowowiejskiej 37B.
Impreza poświęcona jest wyrobom jubilerskim, minerałom i półproduktom niezbędnym do tworzenia biżuterii. Podczas tegorocznej edycji uczestnicy będą mieli możliwość nauczyć się cięcia agatów, które to – występują w naturze w formie szarych „kul”, dopiero po przecięciu ujawniają swoje wewnętrzne piękno. A za symboliczne kilka złotych będzie można zakupić agaty z polskich Sudetów. Wszyscy zainteresowani będą mogli bezpłatnie spróbować płukania złota. Organizatorzy zadbali również o dzieci, tworząc Geolandię, gdzie najmłodsi będą uczyć się rysować minerały, poszukają cennych „skarbów” w piaskownicach czy stworzą modele skamieniałości.
Od 7 do 8 listopada 2017 r. w Krakowie odbędzie się Spotkanie Handlowe Jubinale Christmas. Branża jubilersko-zegarkowa spotka się tam już po raz trzeci, w jeszcze liczniejszym gronie firm jubilerskich, które gotowe będą na bezpośrednią sprzedaż tuż przed ważnym sezonem bożonarodzeniowym.
W tym roku swoją ofertę przedstawi tam prawie 80 wystawców (co stanowi wzrost o 40 proc. w stosunku do roku poprzedniego), a wielu z nich na tę okoliczność przygotowuje specjalne oferty świąteczne. Wśród proponowanych produktów znajdzie się szeroki wachlarz biżuterii złotej, srebrnej, artystycznej i modowej. Nie zabraknie również biżuterii bursztynowej oraz wszelkiego rodzaju półfabrykatów do produkcji biżuterii. Jubinale Christmas jest świetną okazją do osobistego dokonania zakupów biżuterii z bogatej oferty wystawców – jest to ostatnie spotkanie branżowe przed sezonem świątecznym w Europie Centralnej. Kupiecka atmosfera Krakowa, sympatyczni wystawcy, ich wyjątkowy towar i fantastyczny klimat Jubinale Christmas stworzą niezwykłą okazję do idealnego zaopatrzenia i przygotowania swojego biznesu na świąteczny szał zakupowy
Wiedeńska marka FREYWILLE ogłosiła konkurs. Poszukuje najlepszego projektu bransolety.
W konkursie udział może wziąć każdy. Trzy najlepsze prace zostaną wyróżnione nagrodami od FREYWILLE. A zwycięska praca zostanie zrealizowana w formie bransolety i wprowadzona do sprzedaży. Zgłoszenia można przesyłać do 30 sierpnia. Szczegóły dostępne na stronie internetowej marki FREYWILLE.
Wykładzina dywanowa i biżuteria mają niewiele wspólnego, jednak premiera luksusowej linii wykładzin dywanowych Atelier, zaprojektowanych przez francuskiego projektanta Christiana Lacroix dla marki EGE, stała się okazją do stworzenia kolekcji trzydziestu unikatowych naszyjników.
Projektantka biżuterii artystycznej Alina Filimoniuk-Pilecka wykonała 30 niepowtarzalnych naszyjników dla Carpet Studio. Każdy z nich to fragment wykładziny Atelier zamknięty w mosiężnej ramce. Geometryczny, oryginalny wisior zawisł na cienkim łańcuszku oraz rzemieniu, które nadały bryle lekkość i finezję. Prawdopodobnie po raz pierwszy w historii wykładzina dywanowa stała się elementem efektownej biżuterii. Alina Filimoniuk-Pilecka, właścicielka pracowni Filimoniuk Design ręcznie tworzy unikatową biżuterię, wykorzystując do tego takie materiały, jak srebro, bursztyn, mosiądz czy żywice. Jej prace powstają w wyniku połączenia tradycyjnych technik jubilerskich z nowoczesnym designem.
To, co łączy prezentera telewizyjnego i japońską markę, to miłość do motoryzacji. Edifice z pasją od lat partneruje wyścigom samochodowym, a Adam Kornacki to znakomity dziennikarz niezmiennie odkrywający przed widzami tajemnice motoryzacyjnego świata.
Zegarki powstały z myślą o mężczyznach, dla których czas jest niezwykle istotny. Model Edifice EQB-501XDB z Bluetooth 4.0. wyróżnia się sportową-elegancją, dzięki aplikacji Casio Watch+ zegarek można zsynchronizować z telefonem, co umożliwia dostęp do alarmu dziennego i 24-godzinnego stopera oraz informowanie o przychodzących wiadomościach e-mail. Za sprawą systemu o nazwie Accurate Time i synchronizacji Bluetooth cztery razy dziennie zegarek łączy się z zegarem atomowym, zapewniając niezwykłą dokładność czasu domowego i światowego. Tryb samolotowy oraz 100 m wodoszczelności wieńczą doskonałe wyposażenie nowego czasomierza Edifice EQB- 501XDB.
Od 30 września do 3 października w Idar- -Oberstein (Niemcy) obędą się targi jubilerskie Intergem. Targi te znane są przede wszystkim ze sprzedaży kamieni rzadkich, szczególnie drobnych kamieni szlachetnych, a także klejnotów premium.
Intergem stały się wizytówką lokalnego przemysłu. Na targi zjeżdżają wszyscy zainteresowani kupnem kamieni kolorowych. Jak podkreślają organizatorzy, wystawcy zaproponują różnorodną ofertę kamieni o barwach fantazyjnych. Oczywiście wszyscy odwiedzający będą mieli także możliwość zakupu pereł, biżuterii, a także maszyn i narzędzi jubilerskich. Na targach zaprezentowane zostaną najnowsze rozwiązania technologiczne stosowane w branży jubilerskiej. Wszyscy zainteresowani będą mieli możliwość uczestniczenia w szkoleniach i warsztatach przybliżających wiedzę na temat nowych rozwiązań stosowanych w branży jubilerskiej.
Nowa kolekcja Primato powstała dla uczczenia siedemdziesięciolecia sukcesów w sportach wyścigowych samochodów z włoskiego Maranello.
Tworzy ją szeroki wachlarz modeli – od wielofunkcyjnych automatów na skórzanych paskach po precyzyjne chronografy z mechanizmem kwarcowym. Najbardziej charakterystycznym modelem dla całej kolekcji jest model Primato. Elementami rozpoznawczymi dla czasomierza z tej serii jest widoczny wirnik umieszczony na deklu, który umożliwia obserwację pracy mechnizmu, oraz logo marki z Maranello umieszczone na tarczy zegarka. Sportowy charakter opisywanemu czasomierzowi nadają krwistoczerwone wykończenia typowe dla samochodów Ferrari.
19 i 20 maja były dniami kulminacji 38. edycji Legnickiego Festiwalu Srebro, którego motywem przewodnim w tym roku była tożsamość. „Srebrny” weekend tradycyjnie otworzył pochód z Krasnalem Złotym Paluchem – patronem festiwalu.
Jego figurę zaprojektował w 2010 r. Gijs Bakker podczas tygodniowych Międzynarodowych Warsztatów Złotniczych Silver Time, Legnica Copper Ore Seminar.
Od tamtej pory jest on patronem Legnickiego Festiwalu Srebro, a pochód zakończony jego intronizacją co roku tradycyjnie otwiera festiwal.
Wernisaże oraz pokazy
Podczas festiwalowego weekendu odbyło się 26 wernisaży, m.in. wystawy indywidualne projektantów z Polski, Europy i Ameryki Północnej: Michaliny Owczarek, Harolda O’Connora, Patricii Domingues, Akiko Kurihary, Sławy Tchórzewskiej, Dota, Sary Gackowskiej i Federiki Sali, Marcina Tymińskiego, Małgorzaty Kalińskiej, Arka Wolskiego oraz Adama Kaczmarka; zbiorowe pokazy bursztynu, czyli Amberif Design Award i Gdańsk Baltic Amber Biennale; wystawy grupowe: ekspozycja dwudziestu chilijskich artystów pn. „Relatos Habituales”, wystawa tajwańskiej grupy Bench886, międzynarodowa wystawa „Nature Morte. Biżuteria”, pokonkursowa wystawa Amber Trip z Wilna pn. „Nature Morte”, międzynarodowa ekspozycja pn. „Light Matters”; pokaz grupy polskich złotników AU+; prezentacje trzech szkół złotniczych z Belgii, Bułgarii i Izraela oraz pokonkursowe wystawy fotografii i plakatów, obydwie pn. „Tożsamość”.
Laureaci konkursu
W sobotę, 20 maja, ogłoszono laureatów 26. Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej Tożsamość. Na tegoroczny konkurs nadesłano rekordową liczbę 603 prac od 307 projektantów z 41 krajów. Nie po raz pierwszy do Legnicy trafiły prace wykonane z „niejubilerskich” materiałów, jak np.: ludzkie włosy, sarnia żuchwa, zapałki, piasek, plastik, papier, drewno, guma, szkło, silikon, skóra. Grand Prix Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego otrzymała Niemka Susanne Matsche. Nagrodę Marszałka Województwa Dolnośląskiego otrzymała Elena Gorbunowa z Rosji. Nagroda Prezydenta Miasta Legnicy powędrowała do Hermana Hermsena z Holandii, a Nagrodę Galerii Sztuki w Legnicy otrzymał Tom Stöckl z Niemiec. W tym roku nagrodą specjalną Srebrną Ostrogą uhonorowano Miriam Arentż z Niemiec. Wśród nagrodzonych znaleźli się także Polacy. Andrzej Pacak otrzymał nagrodę Polskiej Biżuterii, a Michalina Owczarek wyróżnienie Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników. Ogłoszenie zwycięzców oraz rozdanie nagród w 26. MKSZ Tożsamość i towarzyszącym mu konkursie fotograficznym pod tym samym hasłem tradycyjnie odbyło się w holu Starego Ratusza. Rezultaty konkursu na plakat były znane już wcześniej, jako że zwycięski plakat tradycyjnie promuje Konkurs Sztuki Złotniczej. W tym roku autorami zwycięskiego plakatu są Michał Fatyga i Emilia Szulewa. W konkursie fotograficznym I nagrodę zdobyła Małgorzata Gwiazdonik, II – Małgorzata Wolak, III – Arkadiusz Pisarek. Wyróżnienia otrzymali Franciszek Kluczyński i Rafał Donica.
Rozmowa z dr Olgą Podfilipską-Krysińską, kierownikiem Katedry Biżuterii w Akademii Sztuk Pięknych im. W. Strzemińskiego w Łodzi
„Polski Jubiler”: Akademia Sztuk Pięknych w Łodzi jest uczelnią, która najdłużej w Polsce kształci studentów w sztuce biżuteryjnej. Pracownia, utworzona przez Lenę Kowalewicz- -Wegner, jest placówką akademicką mającą największy wpływ na kształtowanie sztuki biżuteryjnej w Polsce. Ostatnio w ASP nastąpiło wiele zmian. A pani została kierownikiem Katedry Biżuterii. Jakie zmiany zamierza pani wprowadzić?
Olga Podfilipska-Krysińska: Pracownia Drobnych Form, stworzona przez panią Lenę Kowalewicz-Wegner w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi powstała w 1959 r., a więc już prawie 60 lat temu. Od tego czasu nauka projektowania biżuterii artystycznej towarzyszy rozwojowi programu dydaktycznego naszej uczelni, zmieniając nieco profile wraz ze zmianami nazw pracowni, a w 2002 r. przekształcając się w Katedrę Biżuterii, początkowo pod kierownictwem prof. Andrzeja Szadkowskiego, a potem prof. Andrzeja Bossa. Ja jestem trzecim kierownikiem katedry – pierwszą kobietą na tym stanowisku, ale właśnie dzięki temu mam szczególne poczucie kontynuowania misji prof. Leny Kowalewicz. Biżuteria artystyczna w Polsce i na świecie bardzo zmieniła się przez te 60 lat, zarówno pedagodzy, jak i studenci stają przed nowymi wyzwaniami. Staramy się wszyscy im podołać i tak zmienić profil nauczania i sposób prowadzenia studenta, żeby miał on szansę, jako absolwent katedry, odnaleźć się na rynku pracy. Równocześnie bardzo ważne jest dla nas kontynuowanie tradycji artystycznych uczelni. Chcemy realizować szalone artystyczne projekty, ale także nawiązywać jak najszerszą współpracę z przemysłem, tak aby studenci potrafili również realizować projekty czysto komercyjne. Nasi studenci z założenia zapoznawani są z podstawami technologii i materiałoznawstwa, uczeni tradycyjnych technik złotniczych, często nawet tych bardzo wysublimowanych, jak w mojej Pracowni Emalii. Zdaję sobie jednak sprawę, że bez znajomości najnowocześniejszych technik projektowania komputerowego, technologii druku 3D, umiejętności programowania obrabiarek cyfrowych, technologii cięcia laserem czy korzystania ze skanera 3D niemożliwe jest odnalezienie się na współczesnym rynku biżuteryjnym – wprowadzamy więc również takie umiejętności do procesu dydaktycznego. Staram się wprowadzać do programu przedmioty, których dotychczas brakowało – czy to ze względu na ograniczenia materialne, jak brak potrzebnych narzędzi, czy też na brak przekonania dydaktyków. Niedługo będziemy szkolić naszych pracowników w zakresie metod oprawy kamieni, których dotychczas nie było na naszej uczelni. Kupujemy, na razie na potrzeby programu badawczego, ale potem dla studentów, mikroskop, który pozwoli na dokładne sprawdzenie oprawy kamienia, a także inne potrzebne narzędzia – wiem, że cieszy się to już ogromnym zainteresowaniem ze strony studentów. Nasza katedra jest bardzo popularna również wśród studentów zagranicznych, przyjeżdżających do ASP w Łodzi za sprawą programu Erasmus. Dzięki ich uwagom, jak również dzięki porównaniu doświadczeń naszych studentów, wyjeżdżających na wiele uczelni w Europie, możemy narzucić sobie dążenie do najwyższych światowych standardów. Zmienia się nasza kadra dydaktyczna, która rozwija się i zwiększa swoje kompetencje. Chciałabym, żeby za tym rozwojem podążały zmiany w strukturze katedry – planujemy zwiększyć liczbę pracowni, w których studenci mogliby robić kolekcje dyplomowe, zaproponować im szerszy wybór specjalizacji. Nastawiamy się na bardziej indywidualną pracę ze studentem – pracownie będą mniej liczne, ale bardziej wyspecjalizowane. A ze spraw bardziej przyziemnych – staram się uporządkować niektóre dotychczasowe zaniedbania w dziedzinie wyposażenia i porządku w pracowniach. Niedawno skończyłam remont części pomieszczeń katedry, który wiązał się z przystosowaniem pomieszczeń do używania nowych urządzeń, ale także uporządkowaniem dawno nieremontowanych pracowni. Sporą część moich starań i czasu poświęcam na organizowanie środków na doposażenie warsztatów katedry – to również nieco zaniedbany dotychczas problem.
Czy w Akademii Sztuk Pięknych kształcicie w zakresie historii biżuterii?
Niewielu jest w Łodzi specjalistów od historii biżuterii, dlatego też czasami mamy trudności ze zorganizowaniem zajęć dla studentów na ten temat. Historia biżuterii jest jednak obecna w programie nauczania naszej katedry i staramy się, żeby przekazać studentom jak najwięcej wiadomości również z tej dziedziny. Szczególną okazją do sięgnięcia do historii polskiej biżuterii stają się często urządzane przez nas wystawy, jak np. zorganizowana przeze mnie i Sergiusza Kuchczyńskiego wystawa w Miejskiej Galerii Sztuki w Łodzi pt. „Lena. Helena Kowalewicz-Wegner i łódzka szkoła projektowania biżuterii”, której wernisaż odbył się we wrześniu 2016 r. To okazja nie tylko do obejrzenia prac, które powstały przed kilkoma dziesiątkami lat, ale również do sięgnięcia do bardzo ciekawych materiałów źródłowych czy przejrzenia tekstów, które opowiadają o projektowaniu biżuterii w tamtych czasach.
Czy młodzi ludzie, projektując swoje prace, nawiązują do historii czy raczej inspirują się nowymi trendami?
Inspiracją dla młodych artystów bywają zarówno najnowsze trendy w modzie, projektowaniu, architekturze, jak i historia sztuki i biżuterii. Staramy się pokazywać studentom, jak wiele ciekawych źródeł inspiracji można znaleźć w przeszłości. Teraz jest to może nawet częstsze na fali popularności filmu „Powidoki” Andrzeja Wajdy i wielu interesujących wydarzeń wiążących się z obchodami 100 lat awangardy w Polsce. Studenci, jako ludzie ogromnie wrażliwi, znajdują często niezwykle zaskakujące źródła inspiracji, a my, pedagodzy, którym zależy na pobudzaniu ich wyobraźni, staramy się ich za bardzo nie ograniczać, ale raczej tylko wskazywać właściwy kierunek poszukiwań artystycznych.
Czy można scharakteryzować polską biżuterię? Czy na tle artystów z innych krajów da się wskazać znaki szczególne polskiej biżuterii?
Z jednej strony, myśląc może nieco stereotypowo, każdy z regionów Europy ma swój sposób patrzenia na biżuterię i projektowania jej. Z drugiej strony – ja zawsze boję się, że pytanie o sposób wyróżniania się polskiej biżuterii będzie okazją do powrotu do czasów, kiedy mieliśmy ograniczony dostęp do technologii i materiałów i prace, które powstawały, były bardzo ciekawe projektowo i często „eksperymentalne” technologicznie. Wydaje mi się, że teraz, kiedy sytuacja jest normalna, jeżeli chodzi o nasze możliwości technologiczne i materiałowe, kiedy nie odbiegamy od średniego poziomu edukacyjnego w Europie, jeżeli chodzi o nowoczesne programy, technologie i dostępność materiałów, możemy mówić o wyróżnianiu się jedynie przez znakomite pomysły naszych projektantów. I tak na pewno jest – polskie projektowanie wyróżnia się najczęściej przez umiejętność połączenia wysmakowanej, prostej formy z nutką szaleństwa i odwagą w łamaniu zasad. Czasami wyróżnia nas materiał, ale teraz nawet uznawany za typowo polski bursztyn trudno zakwalifikować do tylko polskich materiałów złotniczych. Tak samo krzemień pasiasty, który z podsandomierskich Krzemionek wyrósł na jeden z kojarzonych z Polską materiałów złotniczych. W uznawaniu tych kamieni za nasze polskie wizytówki tkwi często niebezpieczeństwo powtarzania ciągle tych samych wzorów i obawy przed nieodpowiednim potraktowaniem przez niedoświadczonego twórcę. Bardzo się cieszę, że każdy z tych materiałów coraz częściej traktowany jest w nowy, unikatowy sposób, a przestaje już kojarzyć się tylko ze sklepem z pamiątkami. Mam nadzieję, że spora w tym zasługa również naszych projektów.
Od dawna nurtuje mnie pytanie, czym tak naprawdę jest biżuteria artystyczna.
Już prof. Lena Kowalewicz-Wegner twierdziła w jednym ze swoich pism: „Ta sama wiedza służy przy projektowaniu rzeźby co i broszki” oraz „ całokształt nauczania prowadzi do tego, aby projektowanie biżuterii mogło stać się jedną z form indywidualnej wypowiedzi artystycznej. Każda kompozycje powinna być traktowana w kategoriach dzieła sztuki”. Czym więc jest artystyczna biżuteria? Sztuką na pewno. Jedną z ważnych dziedzin sztuk projektowych. Nie można już biżuterii wyróżniać ze względu na zastosowane materiały ani techniki złotnicze. Do niedawna jednym z kryteriów, które wyróżniały biżuterię artystyczną, było konieczne odniesienie do sylwetki człowieka. Teraz nawet już ten wymóg nie jest konieczny do nazwania działa biżuterią – świadczą o tym popularne ostatnio działania nazwane „biżuterią miejską”, a będące sztuką na pograniczu street artu i rzeźby czy też działań konceptualnych. Do tradycyjnego pojmowania biżuterii zbliża ten nurt jednak traktowanie miasta jako żywego organizmu. Nie można już również definiować biżuterii przez funkcję. Większość dzieł będących czy też aspirujących do miana biżuterii artystycznej to obiekty oderwane od funkcji, nieużytkowe. I choć w dalszym ciągu jest to szokujące dla tradycyjnych, powiązanych z rzemiosłem złotników, do tego chyba zdążyliśmy się już, jako odbiorcy, przyzwyczaić.
Młodzi artyści, wystawiając swoje prace w przestrzeni publicznej, szokują odbiorcę, wywołując w nim bardzo gwałtowną relację – niejednokrotnie bunt. Czy istnieje granica w sztuce biżuteryjnej, której nie należy przekraczać?
Kilka lat temu, kiedy robiłam doktorat, pokłóciłam się z jednym z moich studentów, który twierdził, że to, co prezentuję, nie jest biżuterią – moje prace zbudowane były właściwie tylko ze światła. Były efemeryczne i ulotne, nietrwałe i istniejące tylko przez chwilę. Myślę, że już teraz, po upływie kilku lat, nikt nie dyskutowałby o tym, że biżuterią są – choć wtedy zaszokowały młodego, więc wydawałoby się postępowego artystę. W naturze twórców leży szokowanie, a granice tego, co uznajemy za dzieło, szczególnie wartościowe dzieło – leżą w wyobraźni i wrażliwości odbiorcy. Nie konstruowałabym granic, które są nie do przekroczenia, bo każda z nich rozpada się pod wpływem czasu i kolejnych doświadczeń artystycznych.
Ostatnio coraz większa grupa twórców przenosi swoją twórczość do świata wirtualnego, wykonując jedynie projekty biżuterii, które z założenia nigdy nie będą zrealizowane. Jak ocenia pani to zjawisko i czy takie działania wciąż możemy nazywać tworzeniem biżuterii?
Gdyby nie można było tego zakwalifikować do biżuterii, upadłaby koncepcja jednego z najbardziej popularnych konkursów w Polsce – Amberif Design Award. To przecież konkurs polegający na prezentacji idei, często niemożliwej do zrealizowania, projektu, który jest czysto artystyczną wypowiedzią na zadany temat, bez aspiracji do jakiejkolwiek funkcjonalności czy nawet możliwości zaistnienia. Jeżeli biżuteria artystyczna jest poszukiwaniem, można szukać na wiele sposobów…
Jak widzi pani przyszłość biżuterii artystycznej?
Czekam na to, co się wydarzy, z ogromną ciekawości i niecierpliwością.
Dziękuję za rozmowę
Na polskim rynku zegarmistrzowskim pojawił się nowy model zegarka Ice. W nowej kolekcji ICE timezaprezentował damskie zegarki z matowymi kopertami w kolorze różowego złota, czekolady, a nawet fioletu.
Wkolekcjach przeznaczonych dla kobiet tarcze zachwycają minimalistyczną elegancją. W ofercie znajdują się modele w kolorze błękitu nocy, bieli, czerni, khaki oraz burgundu. Tarcze z gradientem w kolorze złotego różu, złota lub srebra dodają zegarkom luksusowego charakteru vintage. Model ICE timewoman jest dostępny ze średnią i małą kopertą, dzięki czemu pasuje na każdą rękę. ICE-WATCH to belgijska marka, która od dziesięciu lat podbija rynek zegarkowy na całym świecie z inicjatywy Jean-Pierre Lutgen, który poprzez liczne wycieczki do Azji oraz sieć zaufanych i wiarygodnych partnerów stworzył koncepcję nowej marki zegarmistrzowskiej i zaprezentował zegarek.
Od 28 lutego do 4 marca w Hongkongu odbyły się dwie połączone imprezy branży jubilerskiej – 4. Międzynarodowe Targi Diamentów, Kamieni i Pereł oraz 34. Międzynarodowe Targi Biżuterii. Swoje produkty zaprezentowało na nich 4480 wystawców, których odwiedziło 85 tys. gości ze 144 krajów.
Jak podają organizatorzy, 33 tys. gości zainteresowanych było kupnem kamieni szlachetnych. a 52 tys. kupnem biżuterii.
Bliźniacze imprezy
– Zmieniająca się sytuacja gospodarcza, szczególnie widoczna na rynku jubilerskim, skłoniła organizatorów do połączenia dwóch imprez. Decyzja ta okazała się strzałem w dziesiątkę – mówi Benjamin Chau, dyrektor targów Hongkong Trade Development Council (HKTDC ). – Odwiedzający byli zadowoleni z takiego rozwiązania, ponieważ pozwoliło na oszczędności, gdyż koszty pobytu i przelotu ponoszono tylko raz – dodaje. Należy zauważyć, że frekwencja na targach była bardzo duża. A połączenie imprez ukazało ogromny potencjał rynku. Podczas badania przeprowadzonego przez organizatorów odwiedzający pokusili się o prognozy na najbliższe miesiące. Z badań wynika, że 56 proc. uważa, iż sytuacja na rynku jubilerskim w najbliższym czasie nie ulegnie zmianie, 28 proc. spodziewa się wzrostu sprzedaży. Kupujący odwiedzający targi w Hongkongu spodziewają się, że w nadchodzącym roku najlepiej sprzedawać się będzie biżuteria fashion, tego zdania jest aż 72 proc. badanych, a 58 proc. spodziewa się wzrostu sprzedaży na rynku biżuterii ślubnej. 54 proc. respondentów przewiduje najlepszą sprzedaż takiej biżuterii, której cena będzie wahała się w granicach 101-500 dolarów. Wydaje mi się, że wzrośnie sprzedaż biżuterii droższej – od 501 do 1 tys. dolarów. Badani prognozują także, jak będzie w najbliższej przyszłości wyglądał rynek materiałów jubilerskich. 43 proc. respondentów jest zdania, że najlepiej sprzedawać się będzie biżuteria wykonana z białego złota z diamentami, 33 proc. uważa, że będzie to różowe złoto, a 23 proc. stawia na złoto żółte. Prognozy głoszą, że w najbliższym czasie wzrośnie sprzedaż platyny.
Sprzedaż na targach
– Nastroje na targach były lepsze niż w ubiegłym roku – ocenia Karen Cheung, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Continental Holdings Ltd. – Na targach pojawiło się wiele nowych firm z Rosji oraz Wielkiej Brytanii – dodaje. Wystawcy w większości wypadków zadowoleni byli z wyników sprzedaży. – Zawarłem transakcję wartą ponad 2 mln dolarów z chińskim przedsiębiorcą – chwali się Imran Khan, CE O of Sparkle Gems. –Takie transakcje zdarzały się niezwykle rzadko, gdyż do tej pory firmy z tej części świata zazwyczaj nie były zainteresowane takimi zakupami. Dzięki temu wiem, jak przygotować ofertę handlową na przyszły rok – dodaje. Wystawców zaskoczyła duża liczba kupujących z Europy, Afryki Południowej i Stanów Zjednoczonych. Większość sprzedawców wyraziła nadzieję, że w przyszłym roku targi również będą tak udane. Wystawcy zauważyli, że Międzynarodowe Targi Biżuterii i Międzynarodowe Targi Diamentów, Kamieni Szlachetnych i Pereł są doskonałym barometrem nastrojów i trendów w światowej branży jubilerskiej. Jak podkreślali zarówno odwiedzający, jak i wystawcy, targi dają nie tylko możliwość zakupu czy poznania najnowszych trendów, ale także pozwalają na poszerzenie swojej wiedzy zarówno na temat kamieni szlachetnych i materiałów jubilerskich, jak i nowoczesnych technologii. Na targach odbywały się seminaria na temat diamentów, kamieni szlachetnych, konferencje poświęcone najnowszym trendom modowym, warsztaty dotyczące form sprzedaży biżuterii oraz sposobów eksponowania biżuterii. Nie zabrakło pokazów mody oraz prezentacji nowoczesnych technologii jubilerskich. Zaprezentowały się firmy oferujące nowe narzędzia i maszyny jubilerskie.
Z nadzieją w przyszłość
Targi w Hongkongu zakończyły się sukcesem. Prawie wszyscy wystawcy podkreślali, że mogą z nadzieją patrzeć w przyszłość. Niemal chóralnie powtarzali, że w przyszłym roku będą musieli nie tylko przygotować ofertę pod rynek chiński, ale także mieć specjalną ofertę dla Europejczyków i Amerykanów, gdyż ci klienci są najbardziej wymagający. Optymizmem napawa fakt, że kupujący byli zainteresowani biżuterią z bursztynem, a jej sprzedaż w porównaniu z rokiem ubiegłym wzrosła i – jak prognozują uczestnicy targów – w najbliższym czasie należy się spodziewać zwiększenia sprzedaży w granicach 9 proc.
14 lutego zakończyła się tegoroczna edycja targów Ambiente. Targi odwiedziło 142 tys. gości ze 154 krajów. Impreza we Frankfurcie jest głównym wydarzeniem branży dóbr konsumpcyjnych. Swoje wyroby zaprezentowało 4454 wystawców, w tym 59 z Polski. Ponad połowa zwiedzających przybyła do Frankfurtu z zagranicy. Co więcej, międzynarodowi wystawcy stanowili podczas tegorocznej edycji targów 80 proc.
Bogata gama produktów przyciągnęła na Ambiente nabywców z: Niemiec, Włoch, Chin, Francji, Stanów Zjednoczonych, Korei Południowej oraz Turcji. Tegorocznym krajem partnerskim targów była Wielka Brytania, z której przybyło do Frankfurtu ponad 3 tys. osób. Największy wzrost liczby odwiedzających zanotowały kraje azjatyckie: Chiny, Hongkong, Tajwan, Wietnam, a ponadto USA, Kanada i Australia.
Różnorodna of erta
Przestrzeń wystawiennicza targów Ambiente została podzielona na trzy sekcje: Dining, Giving i Living. W części Dining zaprezentowano najnowszą ofertę nakryć stołowych – naczyń szklanych, porcelany, sztućców najwyższej próby. Pomieszczono tu również największą na świecie wystawę produktów do kuchni – od przedmiotów do gotowania i wypiekania, po niewielkie urządzenia elektryczne. Dostępna była także szeroka oferta artykułów z tworzyw sztucznych oraz przyrządów do sprzątania. Zasadniczym punktem była funkcjonalność. Zwłaszcza jeśli chodzi o kuchnie i zdrowy styl życia. W wyposażeniu kuchenno-jadalnianym zwróciły uwagę łączenia drewna i żelaza, deski do krojenia w zróżnicowanych rozmiarach i kształtach, drewniane łyżki w stylu vintage i skórzane dodatki nadające rustykalny charakter. Dużym zainteresowaniem cieszyła się sekcja prezentowo- -upominkowa Giving z bogatym asortymentem obejmującym biżuterię, zegarki, modne gadżety, torebki, walizki, akcesoria kosmetyczne oraz akcesoria do wyrobów tytoniowych. W trendach biżuteryjnych dominowała kobiecość oraz przywiązanie do detali. Modne są delikatne łańcuchy z małymi gwiazdami i księżycami, także wpisanymi w geometryczną formę. Must have tego sezonu to chokery, czyli naszyjniki ciasno oplatające szyję. Część Living przedstawiła najnowsze spojrzenie na projekty i wyposażenie domów. Wystawa uwzględniała gotowe koncepcje wystroju wnętrza i ogrodu, w najróżniejszych stylach – od awangardy i klasyki, przez dekoracje tradycyjne, po luksusowe. Najmodniejsza kolorystyka w aranżacji wnętrz to beż i odcienie piasku, co zostawia swobodę na indywidualnie dobrane akcenty.
Dzieło Marcina Tymińskiego zdobyło pierwszą nagrodę w 21. Międzynarodowym Konkursie na Projekt Biżuterii z Bursztynem Amberif Design Award 2017. Zwycięzca otrzymał 10 tys. zł, ufundowane przez prezydenta Miasta Gdańska Pawła Adamowicza.
Ocenie poddano 124 prace nadesłane na konkurs pod nazwą „Peryferia”. Międzynarodowe jury złożone z uznanych, światowych ekspertów prześledziło pomysły, perspektywy i ścieżki koncepcyjne twórców.
Prace nagrodzone
Pierwszą nagrodę Amberif Design Award 2017 przyznano artyście, któremu – jak czytamy w uzasadnieniu werdyktu – udało się w wyrafinowany sposób połączyć bursztyn bałtycki, polimer i stal. Jury jednomyślnie zdecydowało, że praca ta zasługuje na nagrodę główną jako elegancka i prosta współczesna biżuteria. Sposób, w jaki fasety i powierzchnie pracy kierują i rozpraszają światło, tworzy lśniące światło przewodnie dla designu. Nagrodę Bursztynową, ufundowaną przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników, czyli kilogram bursztynu, otrzymała Annelisa Mercier z Francji. W pracy artystki jury spodobała się bezpośrednia szczerość w surowym rzeźbieniu twarzy. Praca ta, jak stwierdziło jury, jest przykładem intuicyjnego i wrażliwego potraktowania niezwykłego materiału. Z kolei Nagroda Srebrna – kilogram srebra – ufundowana przez KGHM Polska Miedź SA, przypadła Susanne Elstner z Niemiec. Jury w szczególności doceniło kontrast między organicznymi elementami węgla i bursztynu oraz różnicę kolorystyczną między ciemną zwartością a jasną przeźroczystością. Sposób, w jaki materiał został obrobiony, sugeruje interesujący ruch, uwydatniony przy noszeniu na ciele.
Wyróżnienia
W tegorocznej edycji konkursu przyznano także wyróżnienia. Otrzymali je Maren Giloy oraz Miron Kutarba. W projekcie Giloya jury zauważyło wszechstronność bursztynu, a u Mirona Kutarby doceniło czysty, nowoczesny projekt, który odnosi się do zmiany stanu skupienia bursztynu z ciekłego na stały.
22 marca w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym AmberExpo w Gdańsku rozpocznie się 24. edycja Międzynarodowych Targów Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich Amberif – największej na świecie wystawy bursztynu.
W ciągu czterech dni ponad 470 wystawców z 18 krajów zaprezentuje najnowsze trendy i technologie w jubilerskim designie. Organizatorzy spodziewają się ponad 7 tys. gości z całego świata. Wydarzeniem modowym targów będzie piątkowa Gala Bursztynu i Mody AMBER LOOK Trends & Styles. Świat nauki poruszy informacja o odkryciu pierwszego zmumifikowanego w bursztynie fragmentu dinozaura.
Wylęgarnia trendów
Targi Amberif to jedno z najważniejszych w Europie spotkań branży jubilerskiej. Swoją ofertę pokażą na nich wszystkie liczące się firmy jubilerskie. Odwiedzający będą mieli okazję zapoznać się z najnowszymi trendami, które w tym roku będą zaskakiwać. W propozycjach projektantów wyczuwa się bowiem inspiracje Dalekim Wschodem, głęboką znajomość rodzimych surowców, a do tego szturmem wchodzą nowe technologie. – Uwagę zwraca liczniejsza niż zwykle reprezentacja producentów luksusowych zegarków oraz przedstawicieli dynamicznie ewoluującego sektora technicznego: maszyn, narzędzi i nowych technologii złotniczych – zauważa Ewa Rachoń, dyrektor projektu. Tradycyjnie podczas targów swoją premierę będzie miał wyjątkowy album autorstwa prof. Sławomira Fijałkowskiego „Trend Book 2017+”, systematyzujący aktualne trendy w biżuterii i wzornictwie. Galerię Projektantów, doskonale znaną miłośnikom odważnego, nowatorskiego wzornictwa, ponownie zagospodarują artyści plastycy.
Sensacyjne pióra dinozaura
Amberif to również wiele wydarzeń artystycznych, naukowych i popularyzatorskich: prezentacje najnowszych odkryć, branżowe seminaria, warsztaty, wernisaże, wystawy, premierowe publikacje, a także rzadka okazja do spotkania z cenionymi na świecie specjalistami. Jeden z nich, dr Ulrich Henn, dyrektor Niemieckiego Stowarzyszenia Gemmologicznego, przedstawi nowe sposoby zmieniania właściwości kamieni szlachetnych i metody ich rozpoznawania. O głośnym znalezisku prof. Bo Wang z Chińskiej Akademii Nauk w Nankinie – pierwszym dinozaurze zmumifikowanym w bursztynie birmańskim – opowiedzą z kolei dr Jacek Szwedo z Uniwersytetu Gdańskiego oraz Hui Jiang z Chińskiej Akademii Nauk. Doskonale zachowany fragment ogona dinozaura jest wielkości zapałki, a pokrywają go długie, rozgałęzione pióra (co istotne – w bursztynie najdrobniejsze szczegóły zachowane są trójwymiarowo).
AMBER LOOK
Szczególnie wyczekiwanym wydarzeniem jest zawsze Gala Bursztynu i Mody AMBER LOOK Trends & Styles. To crème de la crème targów Amberif. W piątkowy wieczór w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim publiczność obejrzy jedenaście kolekcji przygotowanych przez polskich projektantów ubrań we współpracy z twórcami biżuterii z bursztynem. Dyrektorem artystycznym wydarzenia jest ceniony polski projektant mody Michał Starost. Galę poprowadzi Conrado Moreno.
Nagrody specjalne
Podczas targów przyznawane są także prestiżowe nagrody w konkursach: Mercurius Gedanensis im. Bogdana Mirowskiego – konkurs Mistrzostwa Jubilerskiego dla Wystawców z Grand Prix w formie statuetki ufundowanej przez wicepremiera, ministra rozwoju i finansów w kategorii wzornictwo oraz Złotym Medalem prezesa Międzynarodowych Targów Gdańskich w kategorii mistrzostwo jubilerskie; Bursztynowe Rzemiosło – konkurs skierowany do złotników i młodych adeptów złotnictwa, organizowany przez Pomorską Izbę Rzemieślniczą Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Tytuły Bursztynnik Roku oraz Amber Business Partner przyzna Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników osobom, które z bursztynem pracują, promują go, badają i kolekcjonują w sposób wykraczający poza ramy własnej firmy. A Bursztynową Kulą wyróżnią najlepszy wzór prezentowany na targach studenci Katedry Biżuterii Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi.
Na polskim rynku jubilerskim pojawiła się karnawałowa kolekcja zegarków GUESS Glitter Girl.
Wspólny mianowniki nowej kolekcji amerykańskiego domu mody to przede wszystkim blask. Połyskujące paski i świecące się niczym rozsypany brokat tarcze czasomierzy. W Polsce dostępne są 3 modele – W0823L8, W0823L7 i W0823L2. Dwa pierwsze wyróżniają się srebrnym, skórzanym paskiem przypominającym stalową bransoletę. GUESS Glitter Girl W0823L8 to modne, zimowe połączenie wspomnianego srebra z kopertą w kolorze niebieskim. W zegarku W0823L7 kolor niebieski zastąpiono natomiast rozchwytywanym różowym złotem. Trzeci model – W0823L2 został przygotowany na czarnym, skórzanym, lakierkowym pasku zestawionym ze stalową kopertą. W całej kolekcji najbardziej jednak hipnotyzują tarcze zegarków. Są nie tylko bogato zdobione kryształami różnej wielkości, ale również zaprojektowane w tonacji ombre, która dodatkowo uwypukla połysk i splendor linii Glitter Girl. Przepych dopełniają kryształy okalające kopertę oraz duże, błyszczące logo GUESS wkomponowane na każdym czasomierzu.
Przedsiębiorstwa mikro małe i średnie prowadzące działalność na terytorium
Rzeczpospolitej Polskiej, posiadające w dokumencie rejestrowym przynajmniej jeden z następujących kodów PKD – 32.12.Z (Produkcja wyrobów jubilerskich i podobnych), 32.13.Z (Produkcja sztucznej biżuterii i wyrobów podobnych), 74.10.Z (Działalność w zakresie specjalistycznego projektowania) – mogą ubiegać się o dofinansowanie z poddziałania 3.3.3. Dotacja przeznaczona jest dla przedsiębiorstw: posiadających innowacyjny produkt/usługę (markę produktową, która ma szanse stać się marką globalną, rozpoznawalną na rynkach zagranicznych). Dodatkowo punktowane będą firmy: posiadające udział eksportu w sprzedaży ogółem oraz prowadzące działalność badawczo-rozwojową. Można uzyskać dofinansowanie na: udział w targach zagranicznych; udział w indywidualnych misjach wyjazdowych, udział w grupowych misjach wyjazdowych, organizację przyjazdowych misji gospodarczych, usługi szkoleniowe, udział w seminariach, usługi doradcze oraz działania promocyjno- informacyjne. Poziom dofinansowania: od 50 proc. do 85 proc. a kwota dofinansowania wynosi milion złotych.
Polacy mają jeszcze szansę skorzystać z możliwości zaprezentowania swoich wyrobów jubilerskich podczas III edycji Polskiego Pawilonu jubilersko-bursztynniczego w ramach 7. edycji Beijing International Jewelry Fair 2017 w Pekinie.
Targi odbędą się w terminie 6–11 kwietnia 2017 r. w China International Exhibition Centre. Organizatorem Polskiego Pawilonu są Międzynarodowe Targi Gdańskie SA w partnerstwie z firmą Beijing Heliview Int’l Exhibition Co. Beijing International Jewelry Fair jest jednym z trzech największych wydarzeń targowych branży jubilerskiej w pierwszej połowie roku. W ostatniej edycji targów udział wzięło ponad 1500 firm, a odwiedziło je ponad 50 tys. gości i kupców z 34 krajów, w tym z Chin. Zakres tematyczny targów obejmuje m.in. złotą biżuterię, biżuterię platynową, srebrną biżuterię, perły, koral i kamienie jubilerskie. Koszt uczestnictwa w targach za stoisko 9m² to 3600 dolarów brutto + 300 dolarów opłaty rejestracyjnej. Szczegółowe informacje dotyczące targów można znaleźć na oficjalnej stronie: http://en.bj-jewelryexpo. com
Przez cztery dni Monachium będzie stolicą biżuterii i zegarków za sprawą odbywających się w terminie 18-21 lutego targów Inhorgenta Munich. Organizatorzy spodziewają się 30 000 kupców z 75 państw. Największą grupę będą stanowić odwiedzający z Niemiec, Austrii, Włoch, Szwajcarii, Holandii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii. Swoją ofertę zaprezentuje ponad 900 wystawców. Atrakcją tegorocznych targów będzie pokaz biżuterii.
Od 4 do 5 marca 2017 w Pałacu Kultury i Nauki rozpocznie się największa w Polsce, i jednocześnie jedna z największych w Europie, dwudniowa giełda biżuterii i minerałów. Impreza Warsaw Mineral Expo ma bogatą ponad dwudziestopięcioletnią tradycję, a jej powierzchnia to 8000 m2. Imprezę odwiedza corocznie blisko 20 000 osób z całej Europy. Są na niej obecne największe firmy z branży jubilersko-mineralogicznej, łącznie ponad czterystu wystawców.
Najbardziej uwielbiana na świecie kotka stała się motywem przewodnim nowej kolekcji zegarków BABY-G. Wymyślona przez japońską spółkę Sanrio w 1974 roku postać, nieprzerwanie rozkochuje kolejne pokolenia ubarwiając swoją obecnością m.in. gry komputerowe, ubrania, gadżety, bajki, a nawet auta. Nic więc dziwnego, że to właśnie HELLO KITTY została „twarzą” nowej linii zegarków BABY-G, które tak samo jak ona cieszą się niesłabnącą popularnością wśród młodych fanek.
Kolaboracyjny model powstał na bazie BABY-G z serii BA-120 i wykorzystuje wzór słynnego graffiti z lat 70., które przyczyniło się do popularyzacji HELLO KITTY. Ten czarno-czerwony motyw znalazł się na tarczy, na pasku białego zegarka oraz na metalowym pudełku. BABY-G BA-120KT, jak każdy model z tej serii posiada unikalny system wstrząsoodporny, dzięki czemu to jeden z najtrwalszych zegarków na świecie. Inspirowany sportowym, luźnym stylem wyposażony jest w takie funkcje jak stoper, timer, czas światowy, automatyczny kalendarz oraz podświetlenie pozwalające na odczytanie godziny w ciemności. Warto dodać, że dzięki wodoszczelności równej 100m w BABY-G BA-120KT można swobodnie pływać. Cena zegarka to 769zł.
Notowana na GPW jubilerska spółka BRIJU przyjęła politykę dywidendową. Począwszy od zysku za rok 2017, zarząd będzie rekomendować Walnemu Zgromadzeniu Akcjonariuszy wypłatę dywidendy w wysokości do 50 proc. zysku netto realizowanego przez segment detaliczny.
Segment detaliczny wyrobów jubilerskich – sklepy jubilerskie, osiągnął już trwałą rentowność i generuje dodatnie, stabilne przepływy operacyjne. Dzięki temu BRIJU może rozpocząć dzielenie się zyskami z działalności ze swoimi akcjonariuszami. – Realizowana przez nas strategia dynamicznego rozwoju sieci sklepów jubilerskich okazała się dużym sukcesem. Mamy już dobrą pozycję na rynku i możemy kontynuować rozwój, a jednocześnie rozpocząć dzielenie się zyskiem z akcjonariuszami BRIJU – mówi Przemysław Piotrowski, prezes BRIJU. Obecnie BRIJU posiada 45 salonów i w tym roku planuje otwarcie kolejnych kilkunastu placówek. Grupa ma już umowy na około 10 nowych otwarć w 2017 r. oraz pierwsze umowy na otwarcia w 2018 r. W 2016 r. BRIJU otworzyło 15 nowych salonów pod własną marką, dzięki czemu na koniec roku łączna powierzchnia sklepów wzrosła do 3,1 tys. mkw. z 2,2 tys. mkw. na początku roku. Ostatnim otwartym w zeszłym roku salonem był lokal w centrum handlowym „Sonata Park” w Sochaczewie. Wcześniej BRIJU otworzyło salony m.in. w Szczecinie, Poznaniu, Katowicach, Gliwicach i Mysłowicach. Na 2017 r. zaplanowano otwarcia nowych sklepów m.in. w Warszawie, Krakowie, Cieszynie i Tychach.
22 marca w gdańskim Centrum Wystawienniczo-Kongresowym AMBEREXPO rozpocznie się 24. edycja Międzynarodowych Targów Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich AMBERIF.
To najważniejsza na świecie wystawa bursztynu. Nowe wzory i trendy w biżuterii zaprezentuje ponad 480 firm z 14 krajów. Organizatorzy spodziewają się ponad 7 tysięcy odwiedzających z całego świata – głównie z Polski, Rosji, Niemiec, Chin, Wielkiej Brytanii, USA, Łotwy, Czech, Litwy i Ukrainy, Danii, Szwecji, Austrii, Węgier, Finlandii, Francji oraz Włoch. Punktem kulminacyjnym będzie wieczorna Gala Bursztynu i Mody AMBER LOOK Trends & Styles 2017.
Biżuteria i wiedza
Podczas targów zaprezentowana zostanie biżuteria z bursztynem, maszyny i narzędzia jubilerskie. Klienci będą mieli okazje uzupełnić asortyment, zapoznać się z najnowszym wzornictwem, uczestniczyć w seminariach poświęconych bursztynowi. Targi AMBERIF to jedno z najważniejszych miejsc spotkań branży jubilerskiej. Wydarzeniem wyznaczającym nowe kierunki rozwoju jest Międzynarodowy Konkurs na Projekt Biżuterii z Bursztynem Amberif Design Award 2017, w tym roku pod hasłem „Peryferia”. Konkurs ma charakter otwarty – udział biorą w nim projektanci, artyści, twórcy i studenci szkół artystycznych. Ich artystyczne poszukiwania ocenia międzynarodowe jury.
Imprez y towarz ysz ące
Targom towarzyszyć będzie także Gala Bursztynu i Mody AMBER LOOK Trends & Styles, organizowana przez Międzynarodowe Targi Gdańskie SA, od lat jest jednym z najbardziej spektakularnych wydarzeń będącym ozdobą targów AMBERIF. Gala pełni rolę haute couture bursztynowej mody, prezentując autorskie kolekcje polskich twórców biżuterii z bursztynem i kamieniami jubilerskimi w połączeniu z kolekcjami kreatorów mody. – „Fashion” inaczej postrzega bursztyn niż jubilerzy i ta wymiana myśli między branżami jest bezcenna – podkreśla Michał Starost, dyrektor artystyczny przedsięwzięcia.
W 1996 roku japońscy inżynierowie zaprezentowali pierwszy model zegarka G-SHOCK z elitarnej kolekcji MISTER G. Kolekcji, która zrodziła się z pasji do piękna, doskonałości oraz perfekcyjnego połączenia tradycyjnego rzemiosła z japońską technologią. Każdy szczegół czasomierzy MR-G jest wyjątkowy i spektakularny, a całość projektu to arcydzieło sztuki zegarmistrzowskiej. Z okazji dwudziestolecia wprowadzenia kolekcji, G-SHOCK z dumą przedstawia jubileuszowy model MISTER G MRG-G1000HG wypuszczony na cały świat w ilości zaledwie 300 sztuk.
Już na pierwszy rzut oka widać, że zegarek kryje w sobie niezwykłą historię i bezprecedensowy styl. W oryginalny sposób łączy dwa kolory – złoto oraz rzadko spotykany w zegarmistrzostwie indygo. Ten barwny romans stanowi wyszukane preludium dla całej opowieści. Nowy MR-G to absolutny hołd dla sztuki rzemiosła. Do projektu bowiem inżynierowie marki wybrali tradycyjną, japońską technikę obróbki metalu zwaną tsuiki. Metoda polega na długotrwałym ręcznym uderzaniu młotkiem w metal, który w wyniku tego działania uzyskuje bardzo wysoki połysk i charakterystyczną nieregularną teksturę podkreślającą szyk, kunszt i elegancję. Każdy z 300 limitowanych czasomierzy MRG-G1000HG własnoręcznie poddał obróbce Brihou Asano. G-SHOCK MISTER G MRGG1000HG jest uosobieniem dojrzałości, którą zdobyli inżynierowie i twórcy marki. Utożsamia to, co kryje się w japońskiej sile opartej na łączeniu rewolucyjnych technologii z absolutnym przywiązaniem i oddaniem dla tradycji. Symbioza tych, na pozór, wykluczających się wartości stanowi o klasie nie tylko samego zegarka, ale przede wszystkim całej marki. Zegarek dostępny wyłącznie na zamówienie w sieci salonów Time Trend. Cena 37900 zł
Od 19 do 20 listopada na Wydziale Górnictwa i Geologii Politechniki Śląskiej w Gliwicach odbyła się 23. Giełda Minerałów.
Odwiedzający mieli możliwość nabycia minerałów, skamieniałości, wielobarwnych kamieni szlachetnych i ozdobnych, a nawet meteorytów. Na giełdzie swoje wyroby biżuteryjne zaprezentowało kilkunastu twórców autorskiej biżuterii.
W Muzeum Sztuki Złotniczej otwarto wystawę sreber stołowych i biżuterii. Na wystawie podziwiać można nowo zaaranżowaną ekspozycję sreber stołowych oraz unikatową kolekcję polskiej biżuterii współczesnej.
Oddział Muzeum Sztuki Złotniczej posiada w zbiorach jedną z największych i najbardziej reprezentatywnych kolekcji złotnictwa współczesnego, na którą składa się niemal wyłącznie biżuteria. Obrazuje ona przewrót, jaki nastąpił w tej dziedzinie sztuki w okresie powojennym oraz późniejsze zmiany, będące wynikiem poszukiwań przez artystów różnych środków wyrazu w sferze koncepcyjnej oraz w zakresie form, technik i materiałów. Kolekcja umożliwia przegląd dokonań twórców w minionym sześćdziesięcioleciu, a zawiera prace tak wybitnych artystów, jak prekursorzy nowego widzenia biżuterii: Jadwiga i Jerzy Zaremscy, Henryk Grunwald, Józef Fajngold, Olgierd Vetesco czy takich indywidualności twórczych jak m.in. Danuta i Szczęsny Kobielscy, Maria i Paweł Fietkiewiczowie, Jolanta Ołdachowska-Ryba, Seweryna Gugała-Stolarska, Jacek Byczewski, Jacek Rochacki, Joachim Sokólski oraz synowie Jadwigi i Jerzego – Tomasz, Marcin i Łukasz Zaremscy, a także Kamilla Rohn, Janusz Bożek, Jarosław Westermark, Marek Huculak, Jan Suchodolski, Joanna i Tadeusz Jaworscy, Barbara i Andrzej Bielakowie, Paweł Kaczyński, Jacek Wysokiński i wielu innych znakomitych artystów.
Druga edycja Spotkania Handlowego JUBINALE Christmas, która odbyła się w dniach 8-9.11.2016 na terenach targowych EXPO Kraków, przebiegła w niezwykle przyjaznej i pozytywnej atmosferze. Wszystko wskazuje więc na to, że JUBINALE Christmas już po drugiej edycji na stałe wpisuje się w kalendarze firm powiązanych z branżą jubilerską. Jest to bowiem okazja, aby tuż przed świętami uzupełnić asortyment i spotkać się z przedstawicielami branży.
Marka Bulova wprowadziła na rynek zegarmistrzowski innowacyjny zegarek z chronografem o zakrzywionym mechanizmie.
Linia CURV to dwanaście męskich, nowoczesnych czasomierzy o ergonomicznym kształcie i minimalistycznym wzornictwie, wyposażonych w jeden z najdokładniejszych mechanizmów kwarcowych na świecie. Najnowsza linia męskich zegarków Bulova CURV została zaprezentowana na tegorocznych targach branżowych BaselWorld 2016, a teraz dostępna jest w polskich salonach zegarmistrzowskich.
Firma Swarovski zaprezentowała kolekcję przygotowaną na sezon wiosna/lato 2017. Tematem przewodnim nowej kolekcji jest miasto.
Dyrektor kreatywna Nathalie Colin, uwzględniając fakt, że ponad połowa światowej populacji mieszka i pracuje w miastach, zaczerpnęła inspirację z miejskich przestrzeni Paryża i Los Angeles, tworząc utrzymane w beztroskiej atmosferze linie nowoczesnej biżuterii. Kolekcja, która podkreśla poetycki nastrój wiosennych i letnich strojów, sprawia, że kobieta o wielu obliczach, której Swarovski dedykuje swoją biżuterię, może odmieniać swój wygląd stosownie do pory dnia i rozkoszować się niezliczonymi urokami wielkiego miasta w śmiałym, fantazyjnym stylu podkreślonym przez niepowtarzalny blask biżuterii Swarovski. W tym sezonie prym wiodą motywy kwiatowe, które w kolekcji Urban Romance pojawiają się w nowatorskiej interpretacji. Klasyczne róże i hortensje w nowoczesnych odcieniach różu, szmaragdu i fioletu, zainspirowanych tradycją paryskiego jubilerstwa, są przykładem udanego połączenia stylu graficznego z organicznym. Nie brak również ozdób zaskakujących architektonicznymi nawiązaniami, które są efektem twórczych eksperymentów z geometrycznymi dominantami miasta świateł. Atrakcyjne metaliczne naszyjniki i bransoletki o lekkiej, graniastej strukturze, przywodzą na myśl charakterystyczne sylwetki Wieży Eiffla i Piramidy Luwru konkurujące z zawiłymi krzywiznami gmachu Centrum Pompidou.
Od ponad 40 lat marka Timberland nie uznaje kompromisów w kwestii stylu. Każda nowa kolekcja to kontynuacja wyznaczonych przez amerykański brand trendów w kolejnych ciekawych odsłonach.
Nowa kolekcja zegarków Timberland to kwintesencja miejskiego, niezobowiązującego stylu doskonale wpisującego się w dziedzictwo marki. Tradycyjnie główną rolę odgrywają odcienie brązu – najbardziej charakterystycznego dla brandu koloru. Poza stonowanymi i wyważonymi barwami uwagę przykuwa sposób wykończenia skórzanych pasków. Tuż przy kopercie na paskach z obu stron zaaplikowano zatrzaski przypominające napy stosowane w elementach garderoby, takich jak np. kurtki. Te niewielkie detale podkręcają wyszukaną i bardzo oryginalną stylistykę czasomierzy. Prezentowana kolekcja o nazwie Wolcott to dwa modele – TBL.14859JSQS/61 i TBL. 14859JSU/12. Pierwszy cechuje szaro-brązowa kolorystyka oraz stalowa koperta wykończona techniką szczotkowania. Drugi model to zestawienie brązowych odcieni z kopertą pokrytą czarną warstwą PVD. Obydwa modele wyposażono w multidatę oraz wodoszczelność na poziomie 50 m.
Notowana na GPW jubilerska spółka została nagrodzona dwoma tytułami podczas gali Lista 2000. Briju otrzymało wyróżnienia Marka Eksportu w kategorii handel oraz Orzeł Eksportu – za najbardziej dynamiczny rozwój eksportu.
W najnowszej edycji rankingu 2000 największych polskich przedsiębiorstw, organizowanego przez dziennik „Rzeczpospolita”, Briju znalazło się na 570 miejscu, co oznacza awans o 182 pozycje. Podczas wczorajszej gali spółka została nagrodzona również dwoma tytułami Marka Eksportu – przyznawanym najlepszym eksporterom w swojej branży – oraz Orzeł Eksportu – za najbardziej dynamiczny rozwój eksportu. – Bardzo cieszymy się z przyznanych wyróżnień. To kolejny dowód, że realizowana przez nas strategia rozwoju jest słuszna i przynosi zakładane efekty. Otrzymanie aż dwóch nagród za rozwój eksportu i znalezienie się w tak zacnym gronie to dla nas duże wyróżnienie, które oznacza, że nasze działania proeksportowe zostały docenione – powiedział Przemysław Piotrowski, prezes Briju SA. Poza Briju nagrodę Orła Eksportu otrzymały również m.in. CD Projekt SA i Fabryka Mebli Forte SA, natomiast tytułem Marka Eksportu zostały wyróżnione m.in. CD Projekt SA, Grupa TZMO i Stalprodukt SA. Briju to firma jubilerska zajmująca się produkcją i sprzedażą wyrobów jubilerskich oraz handlem i obróbką metali szlachetnych. Spółka dynamicznie rozwija sprzedaż detaliczną wyrobów jubilerskich we własnych salonach, jednak większość jej przychodów pochodzi z eksportu wyrobów jubilerskich do zagranicznych sklepów oraz obróbki i sprzedaży surowców metali szlachetnych.
Na rynku pojawił się Gulfmaster GWN-Q1000, czyli pierwszy zegarek w rodzinie G-SHOCK z poczwórnym sensorem, pozwalającym na stałe śledzenie, a tym samym reagowanie na zmiany zachodzące w czasie wodnych ekspedycji.
Jak sama nazwa mówi, poczwórny sensor daje możliwość pomiaru czterech różnych wartości. Po pierwsze – termometr. Wskazuje zakres od -10 do +60 st. C, zarówno w powietrzu, jak i w wodzie. Barometr najszybciej zaalarmuje o zbliżających się anomaliach wynikających z nagłych zmian ciśnienia atmosferycznego oraz zaprezentuje wysokość nad poziomem morza, a cyfrowy kompas nie pozwoli na zboczenie z wodnych torów. Ostatni, czwarty sensor odpowiada za pomiar głębokości do 50 m. Analiza wskazań poczwórnego sensora to możliwość realnego oszacowania potencjalnego niebezpieczeństwa na wodzie i dzięki temu powzięcia odpowiednich działań w temacie zachowania bezpieczeństwa. Zegarek dostępny jest w polskich salonach w dwóch wersjach kolorystycznych: biały GWN-Q1000-7AER, czarny GWNQ1000- 1AER Cena: 4199 zł .
Z początkiem jesieni polski producent opakowań – marka Rubicello – prezentuje trzy nowości. Pierwszą z nich są dwukolorowe opakowania, które przypadną do gustu entuzjastom ciekawych pomysłów na zapakowanie prezentu.
Jest to właściwe połączenie wytrzymałego materiału i eleganckiego charakteru zamkniętego w pudełkach różnej wielkości, które oferuje producent. Aby tworzyć wyjątkowe pudełka marka oferuje również nowość w postaci opakowań metalizowanych. Dostępne są w różnych konfiguracjach kolorystycznych, a także w różnych rozmiarach. Trzecią nowością jest ozdobna taśma z wytłaczanym firmowym nadrukiem.
Firma Swarovski wprowadziła do swoich salonów kolekcję na sezon jesień/zima 2016/17 opartą na czterech różnych interpretacjach galaktycznej tematyki.
Kosmos i galaktyki stanowią od wieków źródło inspiracji w sztuce, architekturze, wzornictwie, a także kinematografii. Nie umknęło to uwadze dyrektor kreatywnej Nathalie Colin, która również uległa czarowi gwiazd i postanowiła wykorzystać tę tematykę w kolekcji Crystal Galaxy na sezon jesień/zima 2016/17. – Temat Crystal Galaxy jest wprost stworzony do tego, by wyeksponować grę światła i cieni, czy to w symboliczny, czy też w nieco bardziej abstrakcyjny sposób, roztaczając tajemniczą aurę podobną do tej, jaką emanują galaktyki – mówiła Nathalie Colin. – Skoncentrowaliśmy się na formach okrągłych i trójwymiarowych, a także na nowych kształtach, takich jak podwójne otwarte obręcze, oraz na uniwersalnych fasonach w stopniowanych odcieniach, które przywodzą na myśl zaćmienia słońca i księżyca, gwiazdy i konstelacje – dodała Colin. Oparta na chłodnej palecie barw zdominowanej przez czerń, granat i matowy bezbarwny kryształ, kolekcja Crystal Galaxy obejmuje szeroki wybór uniwersalnej biżuterii, która doskonale wpisuje się we wszystkie aspekty życia nowoczesnej kobiety
Ambermart, drugie największe na świecie – po Amberif – targi bursztynu odbyły się w Gdańsku już po raz 17. Od 25 do 27 sierpnia ponad 220 wystawców zaprezentowało na nich bursztyn w różnych odsłonach – jako element biżuterii, form użytkowych oraz sztuki.
Wydarzenie urozmaicone zostało o wystawy, spotkania i warsztaty, z których część poświęcona była zagadnieniu autentyczności i rozpoznawaniu surowca. Całość zakończyła impreza organizowana w centrum Gdańska, przy ul. Mariackiej – w miejscu, w którym bursztyn obecny jest dzięki licznym galeriom oraz pracowniom jubilerskim.
Bursztyn w roli głównej
Zakres tematyczny targów obejmował przede wszystkim biżuterię, sztukę oraz przedmioty użytkowe z wykorzystaniem bursztynu. Nie zabrakło tradycyjnych wyrobów jubilerskich ze złota, srebra oraz z kamieniami szlachetnymi. Swoją ofertę przedstawiło w sumie ponad 220 firm z dziewięciu krajów: Polski, Austrii, Litwy, Łotwy, Niemiec, Rosji, USA, Wielkiej Brytanii i Włoch. Ambermart wzbogacały liczne wydarzenia towarzyszące. Trwające trzy dni warsztaty złotnicze z mistrzami poprowadzili – podobnie, jak w ubiegłym roku – Marcin Tymiński – projektant biżuterii z Warszawy, Prezes Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych „STFZ” oraz Andrzej Kupniewski – także pracujący w stolicy jubiler, laureat Nagrody Głównej w Konkursie Ambermart 2015. Na targach była możliwość zbadania swojego bursztynu, a to za sprawą Laboratorium Bursztynu, działającego pod opieką Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników oraz Politechniki Gdańskiej. Dla zainteresowanych przygotowano też kurs wiedzy o bursztynie (tłumaczony symultaniczne na język chiński i angielski) oraz warsztat dotyczący gemmologicznych badań skamieniałej żywicy z możliwością skorzystania ze specjalistycznych instrumentów, określających cechy charakterystyczne bursztynu bałtyckiego, innych żywic kopalnych oraz najczęstszych ich imitacji. Zarówno warsztaty, jak i seminaria dotyczące bursztynu, cieszyły się dużym zainteresowaniem odwiedzających. Możliwość poszerzania swojej wiedzy na targach jest doskonałym pomysłem na zwiększenie liczby odwiedzających. Każdy zainteresowany, po wcześniejszym zapisaniu się, może zdobyć najnowsze informacje dotyczące bursztynu, co nie tylko upowszechnia o nim wiedzę wśród specjalistów, ale pozwala na szerzenie jej wśród społeczeństwa.
Bursztyn w kolekcjach i sztuce
W ramach wystaw towarzyszących targom można było przyjrzeć się unikatowym w skali świata imitacjom sukcynitu z prywatnej kolekcji Gabrieli Gierłowskiej – rzeczoznawczyni MSB i Pomorskiej Inspekcji Handlowej oraz biegłej sądowej w dziedzinie bursztynnictwa. Ambermart stał się także okazją do zapoznania się z twórczością fotograficzną Beaty Tyszkiewicz. Artystka, znana przede wszystkim jako aktorka, pokazała swoje zdjęcia. Na wystawie „Moje dzieci – moja miłość” Tyszkiewicz zaprezentowała fotografie pochodzące z jej rodzinnych zbiorów. Na wystawie zobaczyliśmy wspomnienia aktorki zapisane na kliszy fotograficznej oraz slajdach. Na targach miała miejsce także druga wystawa fotograficzna autorstwa Barbary Gronuś Dutko – pomorskiej artystki, wykorzystującej bursztyn w kompozycjach fotograficznych.
Mariacka rozświetlona bursztynem
Tradycyjnie Ambermart zakończyły się przy ulicy Mariackiej. W ramach siódmej edycji imprezy, pod hasłem „Na Mariackiej w Siódmym Niebie”, legendarną gdańską uliczkę ożywiły wernisaże, koncerty, warsztaty, spotkania autorskie, na koniec zaś pokaz mody i biżuterii Magdaleny Arłukiewicz oraz Aleksandra Gliwińskiego. Przy Mariackiej, jak co roku, nie zabrakło gości, którzy na co dzień nie zajmują się biżuterią. Pokaz mody skoncentrowany na bursztynie wywołał wielkie zainteresowanie wśród licznie przybyłej publiczności. Przez cały wieczór goście spacerowali wzdłuż ulicy i z nieukrywaną ciekawością oglądali dzieła sztuki złotniczej. Niektórzy z nich odkryli bursztyn na nowo, dostrzegając w nim nie tylko piękną ozdobę, ale współczesne dzieło sztuki. Zarówno organizatorzy, jak i odwiedzający, stwierdzili że tegoroczna edycja targów była niezwykle udana. Niech świadczy o tym liczba odwiedzających, która sięgnęła blisko trzech tysięcy osób.
Od 27 do 30 sierpnia we Frankfurcie nad Menem odbyły się targi Tendence, podczas których ponad 24 tysiące kupujących spotkało się z 955 wystawcami z 45 krajów, aby uzupełnić swój asortyment, odkryć nowości na rynku, zaczerpnąć inspiracji i nawiązać nowe kontakty.
Odwiedzający mieli możliwość zapoznania się z nowymi produktami, które prezentowane były na 82 tys. metrów kwadratowych powierzchni handlowej. Kupujący mieli doskonałą okazję do dokonania licznych zamówień na nadchodzący sezon zimowy oraz jak najlepszego zestawienia i zaprojektowania swojego asortymentu. Bo to właśnie nowości wśród produktów bożonarodzeniowych, przynoszących spore zyski, były tym, co każdy sprzedawca w swoim asortymencie mieć powinien. Oprócz tego wystawcy prezentowali już pierwsze kolekcje wiosenne i letnie 2017 roku.
Nie tylko Niemcy
Jak podkreślają organizatorzy, udział kupujących z innych krajów w stosunku do poprzedniego sezonu wyniósł ponad 20 proc. Dziesięć krajów, z których przybyło najwięcej odwiedzających spoza Niemiec, to Szwajcaria, Austria, Francja, Włochy, Chiny, Holandia, Belgia, Polska, Japonia i Hiszpania. Z badań przeprowadzonych w czasie targów wynika, że poziom zadowolenia odwiedzających wyniósł 88 procent. – Jestem zachwycony targami Tendence. Żadna inna tego typu impreza nie oferuje tak szerokiego spektrum wystawców najwyższej próby prezentujących wysokiej klasy akcesoria domowe – mówił Jan Philippi, prezes zarządu firmy Philippi. Po działaniach w sezonie letnim nie mieliśmy dużych oczekiwań, a zostaliśmy pozytywnie zaskoczeni. Także udział klientów z zagranicy, na przykład z Rosji, Ukrainy, a nawet Australii był wielkim zaskoczeniem – dodał. Wystawcy byli zaskoczeni znacznie większymi niż w ubiegłym roku zyskami oraz ilością osób odwiedzających targi. – Targi Tendence 2016 były dla nas dużym zaskoczeniem. Poszło tak dobrze, że już na półmetku impreza okazała się dla nas znacznie bardziej korzystna niż się spodziewaliśmy – mówi René Mertens, współwłaściciel firmy Schmuck Import/ Eksport Mertens. – Odwiedzający wykazali się niezwykle wysokim poziomem profesjonalizmu. W Niemczech jesteśmy już dobrze znani, większość naszych nowych klientów pochodziła z zagranicy, w tym z Irlandii, Francji, Danii, Belgii i Szwajcarii. I jeszcze jedna rzecz pozostaje bez zmian: to właśnie we Frankfurcie spotyka się największych klientów – dodał.
Plany na przyszłość
Pozytywne nastroje podsyciły plany Messe Frankfurt dotyczące Tendence 2017, w tym wprowadzenie spójnej koncepcji ukierunkowanej na potrzeby branży. Koncepcja ta przewiduje spojrzenie na tradycyjną formułę z nowej perspektywy. Organizatorzy targów zamierzają położyć większy nacisk na prezentację kolekcji wiosennej i letniej na kolejny rok. Dzięki przesunięciu terminu targów na przełom czerwca i lipca kupujący będą mogli znacznie wcześniej zapoznać się z kolekcjami na sezon zimowy. Zmiana ta to także liczne korzyści strategiczne dla handlu hurtowego. Wystawcy zdają sobie również sprawę, że jest to zadanie dla wszystkich zainteresowanych, aby impreza ta stała się ponownie prawdziwą platformą nowości i innowacji. – Pomimo nie zawsze optymistycznych wskaźników, odwiedzający wnieśli dużą wartość, a wielkość ich zakupów była bardzo zadowalająca. Tendence to miejsce, gdzie zawiera się intratne transakcje – powiedział Stephan Kurzawski, członek zarządu Messe Frankfurt. – Od 2017 roku wszystkie nasze działania będą nastawione na ekspansję. W tym celu uzupełnimy ofertę targów Tendence o nowe grupy produktowe i rozbudujemy aktualne. Ponadto będziemy umacniać wizerunek targów jako imprezy nastawionej na innowacyjność i ponownie zadbamy o sprzedaż wolumenową. W tym celu możemy zrobić tylko jedno: w drugiej połowie 2017 roku targi Tendence obejmą pozycję lidera – podkreśla. Znany jest już termin kolejnej edycji targów, odbędą się one w dniach 24-27 czerwca 2017 roku na terenie Messe Frankfurt.
Od 2 do 4 czerwca w Krakowie odbywała się dziewiąta edycja Międzynarodowych Letnich Targów Biżuterii i Zegarków Jubinale 2016. W targach wzięło udział 218 firm z 15 krajów – z Polski, Austrii, Belgii, Czech, Hiszpanii, Indii, Litwy, Niemiec, Portugalii, Rosji, Rumunii, Ukrainy, Węgier, Wielkiej Brytanii oraz Włoch.
Targi Jubinale przez ostatnich dziewięć lat skutecznie umacniały swoją pozycję, konsekwentnie zapisując się w kalendarzach coraz większej grupy osób z branży jubilersko -zegarkowej. Tegoroczna edycja targów, jak podkreślają organizatorzy, zakończyła się sukcesem. Odwiedzający mieli możliwość dokonania zakupów oraz obejrzenia wystaw sztuki złotniczej. Wystawcy Wystawcy zapewnili gościom szeroki wybór asortymentu z niemal wszystkich sektorów branży. Na stoiskach, obok kolekcji biżuterii i zegarków na kolejny sezon, zostały zaprezentowane także opakowania, narzędzia i maszyny, usługi oraz rozwiązania technologiczne dla branży. Odwiedzający z zaciekawieniem śledzili nowe trendy i korzystali z możliwości zakupu towarów. Wielu z nich skorzystało także z możliwości rozmowy i porad przedstawicieli najważniejszych polskich stowarzyszeń i organizacji branżowych, tj. Ogólnopolskiej Komisji Złotniczo-Jubilerskiej, Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników oraz Stowarzyszenia Rzeczoznawców Jubilerskich. W krajobraz hali na stałe już wpisał się pawilon Portugalskiego Stowarzyszenia Producentów Biżuterii i Zegarmistrzostwa AORP, na którym po raz trzeci swoje wyroby zaprezentowała grupa firm z Portugalii. Odwiedzenie targów dało również możliwość zobaczenia w jednym miejscu trzech tematycznych wystaw – wystawę prac nagrodzonych w III Ogólnopolskim Konkursie Biżuterii Autorskiej „Krzemień pasiasty – kamień optymizmu”, wystawę prac wyróżnionych w konkursie Prezentacje 2015 „Cyrk” oraz wystawę prac artystów prezentowanych w Galerii Sztuki w Legnicy. Organizatorzy już teraz zapraszają na 10. edycję targów Jubinale, która odbędzie się w 8-10 czerwca 2017 roku. Jednak nie należy czekać aż do przyszłego lata, aby zaopatrzyć się w brakujące akcesoria. Od 8 do 9 listopada wszyscy zainteresowani będą mogli uczestniczyć w spotkaniu handlowym Jubinale Christmas, w którym swój udział zapowiedziała część wystawców targów Jubinale. Celem spotkania jest uzupełnienie asortymentu przed niezwykle ważnym sezonem świątecznym.
Kluczowi przedsiębiorcy branży pokażą, w jaki sposób aranżować miejsca sprzedaży. Dziesięciu liderów branży (Cedon Museumshops, Charles+Marie, Design im Dorf, Donkey Products, Good Old Friends, Gift Company, Mark’s Europe, Paperproducts Design, Reisenthel Accessoires oraz Werkhaus) stworzy ekspozycję, którą będzie można obejrzeć w hali 11.1. Warto zauważyć, że 34 artystów i projektantów z 12 krajów zaprezentuje się na Tedence 2016. Ich dzieła zostaną zlokalizowane w hali 9.0 na wystawie Pure & Elegant (rękodzieło) oraz w hali 9.2 w ekspozycji Accessories & Jewellery (biżuteria). – Prace, które wybraliśmy do udziału w Tendence, to wybitne, wyróżniające się estetycznie dzieła. Inicjatywa ta ma niepowtarzalny wpływ na uczestników targów: dla kupujących i producentów dział ten stanowi istotne źródło inspiracji, dla samych artystów natomiast jest to znakomita szansa na zdobycie kontaktów branżowych oraz pokazanie się szerszej publiczności – mówi Philipp Ferger, dyrektor Tendence Group Show.
Od 27 do 30 sierpnia we Frankfurcie nad Menem odbywać się będą targi Tendence, międzynarodowe targi dekoracji i wyposażenia wnętrz. Przez cztery dni branżyści z całego świata będą mogli obejrzeć najnowsze trendy w dziedzinie dekoracji i aranżacji domów i ogrodów, a także upominków, biżuterii i dodatków odzieżowych. Swoje portfolio zaprezentują najważniejsze firmy w branży. Należy podkreślić, że jest to największa platforma zamówień w Niemczech w drugiej połowie roku.
W dniach 20-22 maja miała miejsce kulminacja 37. edycji Legnickiego Festiwalu Srebro, którego motywem przewodnim w tym roku było miasto. Tradycyjnie przyciągnęła do Legnicy rekordową liczbę gości z kraju i zagranicy – artystów, ludzi branży i fanów awangardowej biżuterii. Wśród licznie przybyłych nie zabrakło oczywiście autorów festiwalowych wystaw, którzy przyjechali do Legnicy z kilkunastu krajów europejskich, a także z Meksyku, Chin i Izraela. Niemal w komplecie przybyli też artyści zakwalifikowani do głównej wystawy festiwalowej – Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej Miasto.
„Srebrny” weekend tradycyjnie otworzył pochód z Krasnalem Złotym Paluchem – patronem Festiwalu. Jego figura zaprojektowana została w 2010 r. przez Gijsa Bakkera podczas tygodniowych Międzynarodowych Warsztatów Złotniczych Silver Time, Legnica Copper Ore Seminar. Od tamtej pory jest on patronem Legnickiego Festiwalu Srebro, a pochód z nim, zakończony jego intronizacją, co roku tradycyjnie otwiera Festiwal.
Srebro jest wszędzie
W festiwalowy weekend odbyło się 25 wernisaży wystaw oraz pozostałe wydarzenia, wśród których warto wspomnieć seminarium teoretyczne Granice Sztuki Globalnej: Miasto – Mekka, Eldorado, Mordor, czyli współczesne uniwersum, od 17 lat nieprzerwanie towarzyszące festiwalowi (z ciekawymi wystąpieniami teoretyków: dr Piotra Jakuba Fereńskiego, Giedymina Jabłońskiego, Marty Andrzejczak, Jessici Kufy, Michała Kosiora oraz praktyków: Mari Ishikawy, Vered Kaminski, Jorge Manilli, Tabei Reulecke i Danieli Malev, Janjaapa Luijta oraz gościa specjalnego –profesor Chunghi Choo z USA), projekcje z cyklu Silver Screen, koncert jazzowy CSW Trio w Cafe Modjeska czy rozstrzygnięcie konkursu fotograficznego pt. Miasto. W mieście festiwal zwiastowały happeningi i akcje plastyczne. Za ich sprawą na płycie Rynku pod murami Galerii Sztuki powstał srebrny ring, a miasto wypełniały festiwalowe flagi, balony i srebrne ringi. Podczas tłumnych otwarć wystaw awangardowej biżuterii obecni byli autorzy wystaw z Polski, Niemiec, Norwegii, Szwecji, Holandii, Belgii, Danii, Francji, Wielkiej Brytanii, ale także z Izraela, Chin czy Meksyku. O swych wystawach opowiadali artyści z cyklu Sylwetki twórców: Vered Kaminski, Mari Ishikawa, Felieke van der Leest, Tabea Reulecke i Daniela Malev, Jorge Manilla, Sergiusz Kuchczyński, Aneta Lis-Marcinkiewicz i Adriana Lisowska (grupa LIS2), Jing Yang, Wojciech Rygało i kuratorka wystawy – w imieniu Jamie Chung. W obecności autorów otwarto też wystawy z cyklu „Debiuty” Doroty Sokołowkiej oraz Justyny Stasiewicz, międzynarodowej grupy HammerClub na czele z Janjaapem Luijtem, niemieckiej grupy JAC – Jewellery Art Concept i licznej grupy pedagogów łódzkiej ASP, w imieniu których głos zabrał prof. Andrzej Boss. O wystawie z cyklu Srebrne szkoły opowiedziały profesorki Caroline Broadhead (Central Saint Martins z Londynu) oraz Florence Lehmann (Wyższa Szkoła Sztuki nad Renem ze Strasburga). Otwarto też dwie wystawy bursztynowe – tradycyjnie już obecną na Festiwalu wystawę w ramach Amberif Design Award oraz Bursztyn i forma zaprezentowaną z okazji dwudziestolecia Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników (którą przedstawił Michał Kosior) oraz wystawy nt. miasta: wystawę plakatów, fotografii oraz Holownię. Prezentująca swoje prace w Legnicy już po raz szósty Grupa AU+ (Marcin Bogusław, Bartosz Maria Chmielewski, Filip Jackowski i Michał Wysocki) wykonała również performance przybliżający widzom pracę złotników. Bardzo wzruszającym momentem podczas kulminacji było otwarcie wystawy Tribite to Professor Huml poświęconej zmarłej w maju ubiegłego roku wielkiej miłośniczce i propagatorce biżuterii artystycznej Irenie Huml. Hołd tej niezwykłej i bardzo ważnej dla legnickiej Galerii postaci oddało 10 artystów, o których twórczości pisała pani profesor, a głos zabrała córka Prof. Huml Justyna Bacz. W niedzielę otwarto twystawę biżuterii sakralnej autorstwa kilkudziesięciu polskich projektantów, która, mimo że prezentowana poza centrum miasta, przyciągnęła liczną rzeszę widzów.
Laureaci ko nkursu Podczas najważniejszej sobotniej ceremonii – ogłoszenia laureatów 25. Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej Miasto, rozdano nagrody warte łącznie ponad 40 tys. zł, w tym 5,25 kg granulatu srebra. Tegoroczne hasło konkursu – Miasto – przyciągnęło 272 artystów z 33 krajów. Ceremonia wręczania nagród wzbudziła wiele emocji, bo do jej czasu nazwiska zwycięzców były tajne. Grand Prix Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego wręczyła szwedzkiej artystce Tove Knuts ze Szwecji. Wśród nagrodzonych Polaków znaleźli się Magdalena Szadkowska (Nagroda Fundacji Polskiej Sztuki Nowoczesnej), Małgorzata Kalińska (Nagroda Targów Jubinale) oraz Jarosław Westermark (nagroda Targów Złoto Srebro Czas). Towarzyszącą Festiwalowi od 2008 r. Nagrodę Targów Inhorgenta Munich z rąk przedstawicielki targów Joanny Biernackiej-Goworek otrzymała Elisa Sophia Herrmann. Po raz pierwszy wręczona też została nagroda blogu biżuteryjnego Pica Pica. Oprócz nagród laureatom konkursu, wręczone zostały też dodatkowe wyróżnienia. I tak Srebrnym Ringiem odznaczony został Jerzy Malinowski – fotograf od 20 lat wykonujący zdjęcia prac do legnickich katalogów. W uznaniu zasług na rzecz promocji polskiej sztuki złotniczej i artystycznej biżuterii oraz w podziękowaniu za wieloletnią współpracę Dyrektor Galerii Sztuki w Legnicy Zbigniew Kraska odznaczony został przez prezesa zarządu MCT Rafała Galimskiego i prezesa zarządu PSP Pawła Montewkę medalem Międzynarodowych Targów Złoto Srebro Czas oraz otrzymał z rąk prezesa Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych Marcina Tymińskiego statuetkę Stowarzyszenia. Kulminacja już za nami, pozostają zdjęcia, wspomnienia i fantastyczne katalogi wydane niemalże do każdej wystawy. A kolejna edycja festiwalu już w maju.
Gramy 925 to nazwa trzeciej edycji warsztatów złotniczych organizowanych przez Stowarzyszenie Twórców Form Złotniczych w Jarocinie. Tym razem uczestnicy uczyli się tworzenia biżuterii z ceramiki.
Warsztaty prowadziła najwybitniejsza polska artystka specjalizująca się w tym materiale Dorota Glubierz. Ponadto uczestnicy mieli możliwość wysłuchania wykładów prowadzonych przez wybitne grono teoretyków i praktyków sztuki złotniczej – Andrzeja Bandkowskiego, prof. Andrzeja Szadkowskiego, Zbigniewa Kraskę oraz Felicity Peters.
4 sierpnia w Centralnej Bibliotece Rolniczej na Krakowskim Przedmieściu 66 w Warszawie odbyła się II edycja Festiwalu Zdrowia, Kuchni, Mody i Urody pod nazwą ANNA-LIA.
Głównym założeniem Festiwalu była chęć promowania zdrowego stylu życia. Wydarzenie składało się z dwóch części. Pierwsza to kiermasz, który odbył się pod arkadami w godzinach od 11 do 21, gdzie była możliwość zakupienia naturalnych kosmetyków, organicznych herbat, biżuterii, torebek, upominków. Druga część festiwalu to Gala Wieczorna z pokazami eleganckiej bielizny, sukni, kostiumów kąpielowych. Podczas gali wręczone zostały statuetki Sukces Anną Pisany. W tle natomiast można było obejrzeć obrazy Krzysztofa Jarockiego, nabyć książki i płyty Krzysztofa Logana Tomaszewskiego. Były damskie torebki, włoska i polska kuchnia, kosmetyki ajurwedyjskie, upominki promujące Polskę, a wszystko w otoczeniu znanych i lubianych dam o imieniu Anna.
Citizen prezentuje nowości z kolekcji Satellite Wave: CC9025- 51E oraz CC9020-54E. Niezawodność gwarantuje Eco-Drive, dzięki któremu energia jest generowana z dowolnego źródła światła – nawet słabego sztucznego – aby utrzymać działanie zegarków bez potrzeby wymiany baterii.
Swoją precyzję zawdzięczają zaś synchronizacji i korekcie wskazania czasu na podstawie sygnału z satelitów orbitujących wokół Ziemi. Koperta i bransoleta wykonane są z Super Titanium – specjalnego materiału stworzonego przy użyciu wyjątkowej technologii przetwarzania tytanu oraz utwardzania jego powierzchni technologią Duratect. Jest bardziej odporny na zarysowania, pięć razy twardszy niż stal szlachetna, lekki, hipoalergiczny i niepodatny na rdzewienie. Modele, dodatkowo wyposażone w odporne na zarysowania szafirowe szkła, charakteryzują się niebywałą wodoszczelnością 20 ATM i pokaźnym rozmiarem średnicy koperty 47 mm.
Marka Timberland wprowadziła na polski rynek zegarmistrzowski nową kolekcję czasomierzy na silikonowych paskach.
W swoich inspiracjach Timberland nie odpłynął na szczęście zbyt daleko od swoich klasycznych modeli, ale wiernie połączył modny design z charakterystycznym stylem marki. Widać to nie tylko w solidnych gabarytach zegarków, ale również w ich kolorystyce. Czarny, granatowy, pomarańczowy i oczywiście brązowy – te cztery kolory reprezentują paletę nowości amerykańskiej marki. Casualowa marka postanowiła także postawić mały krok w kierunku sportowego wyglądu. Świadczą o tym wspomniane paski z silikonu i, a może przede wszystkim, sposób wykończenia koperty – cyfry i podziałki przypominające skalę pomiaru oraz obręcze multidaty na tarczy. W całym projekcie nie mogło obyć się bez sprawnego łączenia kolorów w poszczególnych modelach. Czerń, granat oraz brąz łamie stalowa koperta oraz nuty beżu, natomiast pomarańcz skontrastowano z kopertą pokrytą czarnym PVD oraz akcentami w odcieniach niebieskiego i bieli.
Od 2 do 4 czerwca w nowoczesnej hali Międzynarodowego Centrum Targowo- Kongresowego Expo Kraków przy ulicy Galicyjskiej 9 w Krakowie odbywać się będą targi Jubinale. Targi oferują swoim gościom niepowtarzalny wgląd w letnie trendy, które w nadchodzącym sezonie będą napędzały polski i europejski rynek jubilerski.
Wystawcami targów są firmy z Polski oraz zagranicy – producenci, importerzy, hurtownicy, designerzy branży jubilerskiej i zegarkowej. Liczne grono kupców dociera z Polski oraz krajów Europy Centralnej, jak Słowacja, Czechy, Węgry, Ukraina, Niemcy, Litwa, Włochy, Austria, ale również z takich krajów jak Chiny czy Australia. Międzynarodowość targów Jubinale staje się ich bardzo mocną stroną, tym samym zapewniając polskim firmom możliwość nawiązania kontaktów na skalę międzynarodową, co w dzisiejszych czasach silnej konkurencji na każdej płaszczyźnie jest niezwykle ważne. W 2015 roku, prawie 200 wystawców przedstawiło swoją ofertę kupcom odwiedzającym targi, w tym wielu decyzyjnym przedstawicielom firm jubilerskich, którzy chętnie składali zamówienia i dokonywali zakupów. W tym roku organizatorzy spodziewają się jeszcze większego zainteresowania.
23. Międzynarodowe Targi Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich Amberif, które odbywały się w Gdańsku od 16 do 19 marca, zakończyły się niebywałym sukcesem. Najważniejsze na świecie Targi Bursztynu zgromadziły ponad 480 firm z 14 krajów. Odwiedziło je 7,7 tys. branżowych gości z 55 krajów – głównie z Polski, Rosji, Litwy, Ukrainy, Niemiec, Chin, Wielkiej Brytanii, USA, Łotwy, Czech, Danii, Szwecji, Austrii, Węgier, Finlandii, Francji i Włoch.
Nowe wzory, trendy i technologie w jubilerskim designie zaprezentowały małe, rodzinne firmy, artyści w Galerii Projektantów oraz duże firmy jubilerskie. Wystawcom udostępniono 12 tys. mkw. powierzchni wystawienniczej.
ADA 2016
Podczas tegorocznej edycji targów swoje dwudziestopięciolecie obchodził Międzynarodowy Konkurs na Projekt Biżuterii z Bursztynem Amberif Design Award. W tym roku motto konkursu brzmiało „Transition – stany przejściowe”. Na zaproszenie do udziału w nim odpowiedziało 75 artystów z 17 państw. Dla międzynarodowego jury tak szeroka różnorodność otworzyła pole do obszernych rozważań i głębokich dyskusji. Nagrodę Główną Prezydenta Miasta Gdańska – 10 tys. zł – przyznano Jolancie Kupniewskiej. Nagrodę Srebrną – 1 kg srebra od firmy KGHM Polska Miedź, partnera Targów Amberif – otrzymała Kinga Sulej. Nagroda Bursztynowa – 1 kg bursztynu, ufundowana przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników – powędrowała do Jelizaviety Suskiej.
TRZY PIERŚCIONKI
53 autorskie prace zostały zgłoszone do prestiżowego konkursu Mercurius Gedanensis im. Bogdana Mirowskiego dla wystawców targów Amberif. Grand Prix w kategorii wzornictwo przyznano firmie A2 Studio Biżuterii za serię Trzy pierścionki autorstwa Mirona Kutarby. Laureat otrzymał także nagrodę – 2 kg srebra od firmy KGHM Polska Miedź.
BURSZTYNOWA KULA
Bursztynową Kulę – nagrodę przyznawaną firmie komercyjnej przez studentów Katedry Biżuterii ASP im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi, otrzymała firma Ostrowski Design. W uzasadnieniu podkreślono charakterystyczną linię projektową oraz utrzymanie stylu przy pracy z różnym materiałem, w tym również z bursztynem.
BURSZTYNOWE DŹWIGI
Podczas gali Amber Look wręczone zostały Medale Prezydenta Miasta Gdańska dla osób zaangażowanych w promocję Gdańska jako Światowej Stolicy Bursztynu. W tym roku nagrodzono osoby, które aktywnie uczestniczyły i z powodzeniem zakończyły program promocji branży jubilersko-bursztynniczej ze środków Ministerstwa Gospodarki w ramach konsorcjum Bursztyn bałtycki. Skarb Polski w latach 2012-2015. Pośród nagrodzonych znalazł się Andrzej Kasprzak – prezes Zarządu Międzynarodowych Targów Gdańskich, lidera konsorcjum. Medale oraz statuetki Bursztynowych dźwigów wręczał laureatom Piotr Kowalczuk – zastępca Prezydenta Gdańska. Kolejne Targi Amberif odbędą się za rok, w terminie 22-25 marca 2017, natomiast jeszcze w tym roku w dniach 25-27 sierpnia odbędą się 17. Międzynarodowe Targi Bursztynu Ambermart.
Aktualny stan zgłoszeń na 17. edycję targów Złoto Srebro Czas pozwala przypuszczać, że również i w tym roku ich filarami będą bursztyn i biżuteria designerska, choć nie zabraknie również wyrobów ze złota i srebra. Ale do września jeszcze wiele może się zmienić…
Tym bardziej, że organizatorzy dokładają wszelkich starań, by najbliższa edycja Złoto Srebro Czas była jak najbardziej atrakcyjna i spełniała oczekiwania zarówno wystawców, jak i odwiedzających. Mimo pojawienia się w Warszawie konkurencyjnej imprezy odbywającej się w tym samym czasie, urzeczywistniają przyjęty wcześniej plan rozwoju Targów. W koncepcji tej mieści się m.in. zbliżenie ze światem mody, realizowane m.in. poprzez wykorzystanie swojego wieloletniego doświadczenia przy organizowaniu – w tym roku po raz pierwszy – Pawilonu Biżuterii Modowej na Warsaw Fashion Street, największej imprezie modowej w stolicy (25- 26.06.2016, Trakt Królewski). Nowa lokalizacja – Centrum Targowo-Kongresowe MT Polska w Warszawie przy ul. Marsa 56C – oprócz sprawdzonych w ubiegłym roku parkingów i dogodnego dojazdu, oferuje liczne możliwości wykorzystania 10 tys. mkw. powierzchni. Rok temu zainteresowani wystawcy mogli – po latach oczekiwania – zwiększyć swoje stoiska, udało się także wyodrębnić (oraz unowocześnić) ekspozycję Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych w ramach Galerii Projektantów. W tym roku zostanie stworzone Forum Wystaw Złotniczych – wreszcie wszystkie wystawy będą prezentowane w ramach jednej platformy. Będą to wystawy pokonkursowe (Prezentacje; Mistrz Złota, Srebra, Czasu i Przestrzeni 3D; Amber Free Classic Design) oraz 5 wystaw sztuki złotniczej poświęconych krzemieniowi pasiastemu, dawnym narzędziom i technikom złotniczym oraz technikom obróbki bursztynu, jak również prezentujące dokonania absolwentów Katedry Biżuterii ASP w Łodzi i najlepsze prace w Międzynarodowym Konkursie Sztuki Złotniczej 2016 Miasto. W ten sposób organizatorzy targów Złoto Srebro Czas kładą jeszcze większy nacisk niż dotychczas na realizację idei promowania współczesnej polskiej sztuki złotniczej – od początku istnienia targów zorganizowano w sumie ponad 70 wystaw prezentujących dokonania polskiej sztuki biżuterii i bursztynu.
Więcej informacji: www.zlotosrebroczas.com
W Toruniu od 13 do 14 maja odbywała się konferencja naukowa Klejnoty w służbie sacrum i dewocji. Biżuteria w Polsce.
Organizatorami konferencji byli Toruński Oddział Stowarzyszenia Historyków Sztuki, WBP Książnica Kopernikańska oraz Centrum Dialogu w Toruniu. Na koniec września planowana jest publikacja pokonferencyjna, w której znajdą się teksty wszystkich prelegentów.
23 maja w Muzeum Nadwiślańskim w Kazimierzu Dolnym odbył się wykład dr. Michała Myślińskiego Srebrna biżuteria Imago Artis: poezja drutu, proza blachy.
Wraz z przełomem politycznym i gospodarczym 1989 roku upadło wiele polskich wytwórni i spółdzielni, specjalizujących się w produkcji biżuterii i galanterii srebrnej. Dziś na nowo odkrywamy piękno naszyjników, wisiorków, broszek, pierścionków i bransoletek, którymi przez prawie 40 powojennych lat chętnie zdobiły się niemal wszystkie Polki. Wśród kilkunastu polskich spółdzielni i firm (ORNO, Rytosztuka, Juwelia, Bursztyny, Agat, Warmet) szczególne miejsce zajmowała krakowska Imago Artis, która specjalizowała się w tzw. filigranie, czyli technice polegającej na tworzeniu rozbudowanych dzieł ze zwijanych cienkich drucików, układanych następnie w fantazyjne, skomplikowane wzory. Wykonywana w Imago Artis biżuteria łączyła w sobie niezwykle pracochłonną i wymagającą cierpliwości tradycję wytwórczą z nowoczesnymi formami i wzornictwem.
Sieć salonów firmowych W. Kruk, najstarszej firmy jubilerskiej w Polsce, rozwija się zgodnie z planem inwestycyjnym. 19 maja br. w Galerii Morena w Gdańsku otwarto 95 salon pod szyldem marki.
W 2016 roku kontynuujemy plan dynamicznej rozbudowy sieci W. Kruk – powiedział Radosław Jakociuk, prezes zarządu W. Kruk. – Otwarcie sklepu w centrum handlowym Morena to jedna z kilkunastu inwestycji, które będziemy realizować w kolejnych miesiącach. Planujemy liczne otwarcia oraz remonty i relokacje sklepów. Rozpoczęliśmy też współpracę z franczyzobiorcami, którym chcemy powierzyć prowadzenie salonów W. Kruk w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców – dodał prezes zarządu. Nowy salon firmowy W. Kruk w Galerii Morena jest 95 punktem marki w Polsce. Położony na parterze Galerii, sąsiaduje z salonem marki Wólczanka oraz sklepem Lee. Spółka W. Kruk należy do Grupy Kapitałowej Vistula Group.
Od 15 do 19 marca Zespół Szkół Plastycznych uczestniczył w targach Amberif 2016 w Gdańsku. Na targach szkoła miała swoje stoisko, gdzie prezentowane były prace uczniów.
Targom Amberif towarzyszył konkurs organizowany przez Pomorską Izbę Rzemieślniczą Bursztynowe Rzemiosło pod patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego tematem był „podwodny świat”. W konkursie brało udział 25 uczniów. W kategorii juniorzy wyróżnienia otrzymali Magdalena Przewoźna z klasy V ab oraz Weronika Krawczyk z klasy IV ab. Uczniowie zdobyli również wszystkie III nagrody główne. I nagrodę zdobyła Natalia Smyła z klasy IV ab, II nagrodę otrzymał Patryk Caban z klasy V ab, III nagrodę otrzymała Wiktoria Pasowska z klasy IV ab. Wszystkie nagrodzone prace wykonane zostały pod kierunkiem Radosława Wójcika i Jacka Gawlaka. Prace wysłane na konkurs w całości zakwalifikowały się do wystawy pokonkursowej. Podczas wręczania nagród Zespół Szkół Plastycznych im. Jacka Malczewskiego został uhonorowany bardzo prestiżowym certyfikatem wydanym przez Cech Rzemiosł Artystycznych w Gdańsku, uprawniający do posługiwania się znakiem cechu oraz potwierdzającym najwyższą jakość wykonywanych w szkole prac.
Na polskim rynku pojawiły się nowe zegarki analogowe monitorujące aktywność vívomove. Nie trzeba ich ładować, bo wymienna bateria starcza na cały rok.
Wyglądają jak klasyczne zegarki, potrafią jednak znacznie więcej. Liczą kroki, monitorują sen i motywują do regularnego ruchu. Są wodoszczelne, można w nich pływać i brać prysznic. Garmin oferuje różne modele zegarków vívomove z dodatkowymi skórzanymi i silikonowymi wymiennymi paskami. Wszystko po to, aby każdy mógł wybrać ten, który idealnie pasuje do jego stylu i danej sytuacji. – Stylowe zegarki vívomove to atrakcyjne uzupełnienie szerokiej oferty urządzeń monitorujących aktywność – mówi Jakub Szałamacha, marketing manager Garmin Polska. – Z powodzeniem można je założyć do szpilek czy garnituru. Liczą kroki w każdej sytuacji, w drodze na spotkanie biznesowe czy w weekend, kiedy spacerujemy w parku – dodaje.
Czego możemy się spodziewać po pracach złotniczych Woytka Rygały? Przede wszystkim zaskoczenia i dowcipu, ale także ukrytych sensów – taką właśnie wizję biżuterii realizuje konsekwentnie od ponad 30 lat. W najnowszej kolekcji sam sobie podnosi poprzeczkę, obierając za motyw przewodni światło, a dokładniej: cień rzucany przez oświetlone przedmioty. In the Shadow to dziewięć bransolet zaprojektowanych tak, by uzyskać atrakcyjny wizualnie cień, zaś cień został „zaprojektowany” tak, by dał atrakcyjną wizualnie i godną realizacji formę biżuteryjną.
Naiwnością byłoby jednak oczekiwać, że autor podda się przewidywalnym schematom, które zresztą sam sobie wykoncypował. Przewidywalność jest nudna, dlatego nie każda bransoleta ma swój zmaterializowany cień i nie wszystkie są prezentowane w podobny sposób. Woytek bawi się nie tylko biżuterią, ale i formą ekspozycji. Ale to też jeszcze nie koniec zabawy. Woytek igra sobie też z odbiorcą, jakby chciał sprawdzić jego czujność i wiedzę na temat sztuki złotniczej. Ten, jeśli się dobrze przyjrzy, dostrzeże w tych pracach pewne znajome elementy: czyste geometryczne kształty, formę klatki, motywy kwiatowe czy matematyczne inspiracje. Nie są one jednak całkiem oczywiste, jakby były tylko… cieniem pierwowzorów. Bowiem w efekcie inspiracji – świadomej lub nieświadomej – cudzymi pracami powstają ich cienie: mniej lub bardziej zniekształcone odbicia. I właściwie to już nie wiadomo, co jest cieniem, a co pierwowzorem.
Rozmowa z Jerzym Macurem, właścicielem firmy J-M Metaloplastyka, o zmianach na polskim rynku jubilerskim, przyszłości branży oraz nowościach pojawiających się na rynku biżuteryjnym.
Polski Jubiler: Jak z perspektywy pana firmy wygląda polski rynek jubilerski? Jakie zmiany dokonały się w ciągu ostatnich paru lat?
Jerzy Macur: Nasz rodzimy rynek jest wciąż mocno podzielony, a konkurencja zacięta. Popyt na biżuterię, obniżony przez recesję, teraz nabiera rozpędu. Dynamiczne zmiany w branży zachodzą zarówno po stronie przedsiębiorców, jak i klientów. Należy szybko reagować na zmiany otoczenia i pojawiające się trendy, w przeciwnym razie można pozostać daleko za peletonem. Na szczęście możemy doszukać się też pozytywnych aspektów, a takim bez wątpienia jest powstanie Fundacji Rozwoju Polskiej Branży Jubilerskiej, która ma za zadanie scalić i zmobilizawać naszą branżę.
Jaką widzi pan przyszłość dla naszej branży?
Można powiedzieć, że branża jubilerska w Polsce jest wciąż głównie lokalna. Powinniśmy dążyć do konsolidacji i internacjonalizacji, jeśli chcemy być konkurencyjni na rynku globalnym. A dobrą okazją do przekonania się o tym, jak dynamiczny jest rynek jubilerski w kraju, są październikowe targi.
Obserwując rynek biżuterii w Polsce można powiedzieć, że klienci salonów jubilerskich, decydując się na zakupy, kierują się głównie modą. Kupują znacznie więcej biżuterii niż jeszcze kilka lat temu, ale przestają przywiązywać do niej wagę. Biżuteria staje się akcesorium modowym, a nie dobrem luksusowym czy przedmiotem symbolicznym przekazywanym z pokolenia na pokolenie. Jak ocenia pan tę sytuację? Czy ma ona pozytywny czy negatywny wpływ na polski rynek jubilerski?
Życzenia klientów dyktowane są zazwyczaj panującą modą. Korzystają na tym głównie firmy powstałe tylko na czas panowania określonego trendu. Zważywszy na to, że tak zwane akcesoria modowe sprzedawane są w otoczeniu drogich salonów, nieświadomy klient może po jakimś czasie noszenia takiej bużuteri zrazić się do kolejnych zakupów. Na szczęście wiedza klientów jest coraz większa. Wyszukują oni również marek z ugruntowanym miejscem na rynku.
Jakie działania powinna podjąć branża jubilerska, aby przekonać polskie społeczeństwo do zakupów biżuterii wykonanej z metali i kamieni szlachetnych?
O wartości metali i kamieni szlachetnych przekonaliśmy się w dobie krysysu, kiedy to osiągneły one rekordowe ceny. Aby przekonać społeczeństwo, powinniśmy próbować dotrzeć do świadomości konsumentów i przedstawić różnice, jakie występują pomiędzy biżuterią, i dla czego te właśnie metale i kamienie określane są mianem szlachetnych.
Państwa firma jest jedną z największych w Polsce firm jubilerskich oferujących biżuterię religijną (zarówno katolicką, jak i prawosławną). Jak ocenia pan rynek biżuterii religijnej w Polsce? Jakie zmiany w ciągu ostatnich kilku lat się na nim dokonały? Czym kierują się klienci wybierając biżuterię religijną? Czy na tym rynku także mamy do czynienia z modą? A jeśli tak, jaki wzór cieszy się największym zainteresowaniem?
Stagnacja wywołana kryzysem odchodzi w zapomnienie, a branża nabiera rozpędu. W naszym kraju trendy towarzyszące zakupom dewocjonaliów bardzo się nie zamieniają, ale klienci są coraz bardziej wymagający i zwracają uwagę na detale. Można powiedzieć, że moda na dewocjonalia jest zawsze. Popyt na tego typu wyroby zmienia się wraz ze świętami i wydarzeniami obchodzonymi w kościele. Medalik kupowany na prezent kojarzy się nieodzownie z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej.
Państwa firma kieruje swoją ofertę zarówno do detalistów, jak i właścicieli salonów jubilerskich. Czy w ostatnim czasie zauważyli państwo wzrost zainteresowania ofertą wśród klientów indywidualnych?
Salony jubilerskie wymagają powtarzalności i standaryzacji, klienci indywidualni szukają często wyrobów unikatowych, które mogą znaleźć w naszym sklepie internetowym. Od czasów jego powstania odnotowujemy ciągły wzrost sprzedaży.
W J-M Metaloplastyka można dokonywać zakupów za pośrednictwem sieci internetowej. Czy taka forma sprzedaży cieszy się dużym zainteresowaniem? Jak zapewniają państwo bezpieczeństwo transakcjom dokonywanym przez internet? Czy istnieje możliwość zwrotu zakupionego towaru?
Większość klientów woli kupować drogie wyroby jubilerskie bezpośrednio w salonie, gdzie są one postrzegane jako bardziej wiarygodne, a nabywca może osobiście doświadczyć wyrobu swoimi zmysłami. Taka forma zakupów w zasadniczy sposób przyspiesza proces decyzyjny. Sprzedaż online sprawdza się na razie tylko w przypadku przystępnych, powtarzalnych produktów markowych, kiedy klient ma pewność co do wyrobu, jaki otrzyma. Wszystkie transakcje w naszym sklepie internetowym muszą przebiegać zgodnie z obowiązującym regulaminem i przepisami ustawy. A klient posiada prawo wymiany lub zwrotu towaru.
Jak w pana firmie przebiega proces twórczy? Kto jest projektantem biżuterii?
Projektowaniem i tworzeniem nowych wzorów zajmuje się oddlegowana do tego celu grupa pracowników. Po zebraniu i analizie informacji rynkowych dotyczących nowych tendencji estetycznych i kierunków we wzornictwie, przygotowywany jest projekt i prototyp wzoru, oczywiście przy wykorzystaniu całego dostępnego parku maszynowego.
Jak często do pana hurtowni wprowadzane są nowe wzory biżuterii? I czym się kierujecie oferując nowe kolekcje biżuterii?
Przy tworzeniu nowej oferty kierujemy się aktualnymi trendami i wydarzeniami. Oprócz standardowych wzorów, które ciągle staramy się ulepszać, a z którymi jesteśmy utożsamiani, co roku dodajemy ponad 100 produktów.
Jakie ma pan plany na przyszłość? Czym pana firma zaskoczy nas w najbliższym czasie?
W obliczu tak wysokiej dynamiki branży, zależy mi przede wszystkim na wzmocnieniu własnej marki poprzez unikatowe i wyjątkowe projekty. Tzw. Szybka moda rewolucjonizuje również branżę jubilerską, dlatego koniecznością jest odpowiednio szybkie reagowanie na potrzeby rynku. Obecnie przygotowujemy specjalną ofertę z wyrobami patriotycznymi.
Już od 27 kwietnia oglądać można w Legnicy wystawy prezentowane w ramach najnowszej, 37. edycji Legnickiego Festiwalu SREBRO. Festiwal od lat słynie z rozmachu organizacyjnego, rokrocznie prezentuje ponad 20 wystaw indywidualnych i grupowych artystów z całego świata, zobaczyć więc można na nim niemalże 2000 eksponatów.
Głównym wydarzeniem Festiwalu jest tematyczny Międzynarodowy Konkurs Sztuki Złotniczej. Hasło przewodnie tegorocznego konkursu to MIASTO. Konkurs ma charakter otwarty i czysto artystyczny, preferuje zamysł i sens wypowiedzi twórcy na zadany temat. Ostateczny termin nadsyłania prac to 25 marca 2016 r.
Festiwalowe atrakcje
Obrady jury konkursu odbędą się w dniach 5-6 kwietnia br. Co roku w składzie jury zasiadają wielkie osobistości branży biżuteryjnej: artyści, teoretycy, wykładowcy i kuratorzy. W tym roku będą to: Melanie Isverding (Niemcy), Timothy Carson (Wielka Brytania), Otto Künzli (Szwajcaria / Niemcy) oraz Katarzyna Rzehak i Sławomir Fijałkowski (Polska). Nazwiska laureatów ogłoszone zostaną podczas finałowego wernisażu Festiwalu 21 maja br. Podczas dwudniowej kulminacji, która odbędzie się w dniach 20 – 21 maja 2016 r. odbędą się wernisaże wszystkich wystaw prezentowanych w ramach Festiwalu. W ramach cyklu Sylwetki Twórców zaprezentują się: Mari Ishikawa (Japonia), Jeemin Jamie Chung (Korea Płd.), Jorge Manilla (Meksyk), Tabea Reulecke i Daniela Malev (Niemcy), Felieke van der Leest (Holandia) oraz Polacy: Sergiusz Kuchczyński i Wojciech Rygało. Gościem specjalnym będzie Vered Kamiński z Izraela. W cyklu Debiuty zaprezentowane zostaną najnowsze prace Doroty Sokołowskiej. Wystawa Srebrne Szkoły pokaże biżuteryjne dokonania dwóch zagranicznych szkół: Central Saint Martins, University of the Arts London z Wielkiej Brytanii oraz HEAR école supérieure des Arts Décoratifs ze Strasburga we Francji. W pozacyklicznych prezentacjach obejrzymy: wystawę niemieckiej grupy JAC (Jewellery Art Concept); prace pedagogów i doktorantów Katedry Biżuterii ASP w Łodzi, wystawę absolwentów Le Arti Orafe z Florencji zorganizowaną z okazji 30. rocznicy istnienia szkoły (Włochy), prace polskiej grupy projektowej AU+ (M. Bogusław, B. Chmielewski, F. Jackowski, M. Wysocki), wystawę pokonkursową Amberif Design Award 2016, powarsztatową wystawę Hammerclub 2016 oraz wystawę W hołdzie prof. Irenie Huml zorganizowaną dla uczczeniu pamięci zmarłej w zeszłym roku wielkiej miłośniczki biżuterii artystycznej, przez wiele lat współpracującej z legnicką Galerią Sztuki. Festiwal to nie tylko wystawy, to również szereg wydarzeń towarzyszących. W tym roku będą to m.in. sesja popularnonaukowa z cyklu Granice Sztuki Globalnej, która od lat jest stałym elementem Festiwalu, wystawa fotograficzna i wystawa plakatów pn. MIASTO oraz plenerowe akcje artystyczne, projekcje filmów i koncerty.
Od 2 do 4 czerwca w Krakowie odbędzie się IX edycji Letnich Targów Biżuterii i Zegarków Jubinale. Jubinale to wiodące wydarzenie branży jubilerskiej w Europie Centralnej.
Targi oferują swoim gościom niepowtarzalny wgląd w letnie trendy, które w nadchodzącym sezonie będą napędzały polski i europejski rynek jubilerski. IX edycja targów odbędzie się po raz trzeci już w nowoczesnej hali Międzynarodowego Centrum Targowo-Kongresowego EXPO Kraków przy ulicy Galicyjskiej 9 w Krakowie. Wystawcami targów są firmy z Polski oraz zagranicy – producenci, importerzy, hurtownicy, designerzy branży jubilerskiej i zegarkowej. Liczne grono kupców dociera do nas z Polski oraz krajów Europy Centralnej, jak: Słowacja, Czechy, Węgry, Ukraina, Niemcy, Litwa, Włochy, Austria ale również z takich krajów jak Chiny czy Australia. Międzynarodowość targów Jubinale staje się ich bardzo mocną stroną, tym samym zapewniając polskim firmom możliwość nawiązania kontaktów na skalę międzynarodową, co w dzisiejszych czasach silnej konkurencji na każdej płaszczyźnie, jest niezwykle ważne.
Japoński producent niezawodnych zegarków CITIZEN proponuje kolejny wariant modelu z serii Radio Controlled, w którym zastosowano przydatne w codziennej i niecodziennej eksploatacji funkcje.
Pomimo eleganckiego wyglądu, zegarek ma wodoszczelność 100 m oraz posiada odporne na zarysowania szafirowe szkło z podwójną powłoką antyrefleksyjną, zapewniające znakomitą przejrzystość przez wiele lat. Koperta i klamra wykonane zostały z wysokiej jakości stali szlachetnej – jednocześnie lekkiej i przyjemnej w dotyku. CITIZEN zastosował w zegarku wyjątkowy mechanizm z ogniwem fotowoltaicznym, czyli modułem Eco-Drive zapewniającym nieprzerwaną pracę zegarka przez minimum 100 dni po ośmiogodzinnej ekspozycji na światło dzienne. Jedną z najbardziej istotnych cech tego modelu CITIZEN jest możliwość odbioru sygnału wzorca czasu drogą radiową. Zegarek koryguje wskazanie czasu codziennie do wartości nadawanej przez jeden z kilku nadajników rozmieszczonych na całym świecie. Automatycznie koryguje również datę i czas letni.
model: CITIZEN AT8110-61E
cena: 2190 zł.
Dzieło autorstwa Jolanty Kupniewskiej zostało nagrodzone przez jury pod przewodnictwem Nicolasa Estrada podczas 20. Międzynarodowego Konkursu na Projekt Biżuterii z Bursztynem Amberif Design Award 2016. Zwyciężczyni otrzymała dziesięć tysięcy złotych ufundowane przez prezydenta Miasta Gdańska Pawła Adamowicza.
Jury poddało ocenie 92 prace nadesłane na konkurs pod hasłem „Transition“, Stany przejściowe, przez 75 autorów z 19 krajów: Austrii, Belgii, Brazylii, Czech, Estonii, Finlandii, Francji, Hiszpanii, Indii, Izraela, Korei Płd., Meksyku, Niemiec, Polski, Szwecji, USA, Ukrainy, Wielkiej Brytanii i Włoch.
Pierwszą nagrodę Amberif Design Award 2016 przyznano artystce, której udało się złamać panującą tendencję poprzez odwrócenie proporcji. Jolanta Kupniewska oprawiła złoto w bursztyn. Jak czytamy w uzasadnieniu, zderzyła surową bryłkę bursztynu z surowo ociosanym pozłacanym kawałkiem srebra. Udało jej się osiągnąć przejście z przeźroczystości w nieprzeźroczystość w połączeniu z ciekawą formą architektoniczną.
Nagrodę Bursztynową ufundowaną przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników, czyli kilogram bursztynu, otrzymała Jelizaveta Suska. W pracy artystki jury spodobało się przejście patyn w bursztyn i to, jak miedź trzyma bursztyn. Doceniona została faktura zwietrzałej warstwy miedzi przechodzącej w fakturę zwietrzałej warstwy bursztynu. Natomiast Nagroda Srebrna – kilogram srebra – ufundowana przez KGHM Polska Miedź, przyznana została Kindze Sulej, której praca zrobiła wrażenie swoją organicznością. Jak uzasadniło jury konkursu, w dziele zachodzi przejście błękitu w żółto-zielony bursztyn, z miękkiej faktury w ostre, rozbite, agresywne kanty.
Wyróżnienia
Podczas tegorocznej edycji konkursu przyznane zostały także wyróżnienia. Otrzymała je Kim Ji Young za pracę, w której dostrzec można proces twórczy, Emilia Kohut-Jeż, artystka, której udało się połączyć syntetyczną żywicę z naturalnym bursztynem oraz Agnieszka Grupa i Karolina Matea, które zaakcentowały naturę. Stan y przej ściowe Tegoroczne hasło konkursu Transition, jak czytamy w komentarzu kurator konkursu Barbary Schmidt, konfrontują nas z momentem opóźnienia i wątpliwości. Na etapie tym nie czujemy się bezpiecznie, gdyż dawne odpowiedzi już się nie sprawdzają, a nowych jeszcze nie znaleźliśmy. Ten krótki okres – gdy wszystko jest jeszcze w toku, a my bylibyśmy władni na nowo ustalać zasady – bywa przez nas niewykorzystany.
Na cztery dni Monachium stało się stolicą biżuterii i zegarków za sprawą odbywających się w terminie 12-15 lutego targów Inhorgenta Muni ch. W tym czasie targi odwiedziło 26 tys. branżowych kupców z 75 państw. Największą grupę odwiedzających stanowili kupcy z Niemiec, Austrii, Włoch, Szwajcarii, Holandii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii. Wzrosła liczba odwiedzających z Rosji, Chin, Izraela, a także z Polski. Swoją ofertę zaprezentowało 940 wystawców z 33 państw, wśród których znalazło się 36 firm z Polski.
Główną atrakcją tegorocznych targów był pokaz biżuterii, w którym wzięła udział także polska marka PZ STELMACH prezentująca nową linię pierścionków z platyny. W zorganizowanych w hali B1 pokazach zaprezentowana została biżuteria łącznie 30 wystawców z hali Fine Jewelery. Na podkreślenie zasługuje konwencja pokazu, podczas którego biżuteria była zakładana na modelki bezpośrednio na scenie, dzięki czemu nawet bardzo efektowne kreacje nie były w stanie odwrócić uwagi widza od prezentowanej biżuterii.
Polskie akcenty podczas targów Inhorgenta Munich
Obecność polskich marek na targach była mocno zauważalna – goście idący na tereny targowe od strony metra i parkingu witani byli przez rząd plakatów marek EvaStone, Marcin Zaremski oraz Dorota Cenecka, a po przekroczeniu progu targów uwagę odwiedzających przykuwały wielkoformatowe plakaty Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych zawieszone w czterech przejściach między halami. Po raz pierwszy na targach wspólne stoisko zorganizowało Stowarzyszenie Twórców Form Złotniczych, w ramach którego swoje prace zaprezentowało 6 projektantów: Marcin Tymiński, Jacek Byczewski, Radek Szwed, Alicja i Jakub Wyganowscy, Jola i Andrzej Kupniewscy i Dorota Cenecka. – Targi INHORGENTA od wielu lat były dla nas symbolem światowego designu i miejscem, gdzie zawsze chcieliśmy się znaleźć. Wielu z nas pośrednio prezentuje swoje prace na INHORGENCIE od jakiegoś czasu, nie jest to jednak to samo co bezpośredni kontakt z najlepszymi klientami i galeriami na świecie – podsumował targi Marcin Tymiński, prezes Stowarzyszenia Twórców Form Złotnicznych. – Wymiana opinii na temat swoich prac i oczekiwań klienta pozwala na rozwój i jest bardzo potrzebna każdemu twórcy. Dlatego też bardzo chcieliśmy znaleźć się w tym miejscu i podkreślić swoją obecność jako grupa STFZ. Nie było to proste, ale nie było też niemożliwe. Dzięki współpracy i uprzejmości organizatora udało się. Od 2016 jesteśmy! Teraz pozostało jedynie kontynuować i realizować plan – dodaje Tymiński. Polski akcent odwiedzający mogli odnaleźć także na stoisku marki Bastian Inverun, dla której specjalną kolekcję zaprojektował Arek Wolski. Sygnowana nazwiskiem projektanta kolekcja miała na monachijskich targach swoją premierę, a główna grafika marki na stoisku przedstawiała modelkę w naszyjniku projektu polskiego designera. W sobotnie popołudnie zaproszeni goście spotkali się na stoisku marki PZ STELMACH, gdzie po raz trzeci zorganizowane zostało spotkanie w niezobowiązującym charakterze koktajlu pod auspicjami WPHiI Ambasady RP w Berlinie. W spotkaniu wzięli udział polscy wystawcy, przedstawiciele prasy polskiej i zagranicznej między innymi dziennikarze z Niemiec, z Holandii oraz blogerzy z Wielkiej Brytanii. Event uświetniła swoją obecnością Stefanie Maendlein – dyrektor targów INHOR GENTA, a także Tobias Groeber, dyrektor pionu targów dóbr konsumpcyjnych w Monachium. Zabierając głos Stefanie Maendlein podkreśliła, iż Polska obecność na targach z roku na rok jest coraz bardziej widoczna. Polski koktajl na stałe wpisał się w targowy kalendarz – zarówno jego zapowiedź, jak i relację z wydarzenia można było zobaczyć w targowym magazynie INHOR GENTA MUNICH Daily.
Polscy projektanci odnoszą coraz większe sukcesy na świecie. Ich projekty doceniane są na światowej sławy konkursach i wystawach. A to z kolei sprawia, że wzornictwo przemysłowe cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród studentów, którzy próbują znaleźć swoje miejsce na rynku pracy.
Również na rynku jubilerskim można zaobserwować pojawienie się coraz większej liczby projektantów biżuterii. Powszechnie uważa się, że projektant biżuterii jest zawodem przyszłości. W dobie rozwijających się technologii, szczególnie druku 3D, projektanci odnoszą coraz większe sukcesy. Tworzą bowiem wzory biżuterii, które następnie w bezbłędny sposób wykonywane są przez specjalistyczne maszyny jubilerskie. A także, nawet nigdy niezrealizowane, są nagradzane na międzynarodowych konkursach złotniczych. W dobie współczesnych technologii obiekt biżuteryjny nie musi powstać fizycznie, aby zachwycił odbiorców.
Wizualizacja projektu
Młodzi ludzie, szukając swojego miejsca na rynku jubilerskim, wykorzystują w swojej pracy nowoczesne technologie, tworząc oryginalne klejnoty, które mogą zostać wdrożone do produkcji, jak i pozostać jedynie projektami. Zmiany na rynku jubilerskim wymuszają zmiany w podejściu do biżuterii, a młodzi nie boją się zaryzykować i poświęcić się twórczej pracy przy ekranie komputera. Zarówno wyższe uczelnie artystyczne, kształcące w zawodzie złotnika, szkoły zawodowe i techniczne, a także licznie przeprowadzane w naszym kraju kursy jubilerskie, kształcą w zakresie projektowania CAD. Nie można zapominać, że projektanci tworzą biżuterię pod konkretne zamówienie. A praca na komputerze znacznie ułatwia to zadanie. Nie trzeba wykonywać rysunków technicznych czy ręcznie tworzyć woskowych wzorów, aby dzięki wizualizacji pokazać klientowi gotowy projekt, czyli zaprezentować zamówiony pierścionek w trójwymiarze. Podkreślenia wymaga fakt, że zapotrzebowanie na tego typu usługi na polskim rynku jest coraz większe. Klienci chcą mieć wpływ na efekt projektu pierścionka czy obrączki. Odpowiednie oprogramowanie komputerowe znacznie ułatwia pracę projektanta biżuterii. Nie musi on zastanawiać się, czy dany przedmiot będzie miał szansę zaistnieć w realnym świecie. Dzięki technologii bez trudu można obliczyć punkt ciężkości przedmiotu, stworzyć doskonały prototyp.
Praca przed monitorem
Projektanci biżuterii to osoby, które pracują głównie przed monitorem komputera. Nie muszą doskonale znać warsztatu złotnika, aby wykonywać idealne projekty biżuterii. Niemniej na kursach projektowania poznają właściwości metali i kamieni szlachetnych oraz tradycyjne sposoby tworzenia biżuterii. Projektant musi niemal „wejść” w przedmiot, poznać jego strukturę, aby stworzyć idealną biżuterię. Zmiany dokonujące się na rynku jubilerskim wymuszają zmiany w podejściu do klienta zainteresowanego kupnem przedmiotu. Coraz więcej salonów jubilerskich decyduje się na zatrudnienie projektanta, który tworzy oryginalną biżuterię pod konkretne zamówienie. I mimo że usługa ta zaliczana jest do luksusowych, to jednak ludzie coraz częściej się na nią decydują, zdając li biżuterii wiąże się nie tylko z dużym nakładem pracy twórcy, ale także wymaga wielokrotnych poprawek. Ręczne tworzenie woskowych modeli wiąże się z wielogodzinną pracą nad projektem, a także ze znacznymi kosztami. Dlatego też przyszłość branży jubilerskiej leży w komputerowym projektowaniu biżuterii. Właściciele salonów jubilerskich oraz ich pracownicy powinni zastanowić się nad ukończeniem kursu projektowania komputerowego. W dobie drukarek 3D, kiedy na rynku pojawia się coraz więcej biżuterii plastikowej, wychodzącej niemal natychmiast po zaprojektowaniu z drukarki, warto zainwestować swój czas i pieniądze w doskonalenie się. Jak podkreślają specjaliści, projektowanie komputerowe to przyszłość branży biżuteryjnej. Podkreślenia wymaga fakt, że obecnie o konkurencyjności na rynku decyduje odpowiednio rozumiane wzornictwo. Polskim rodzinnym firmom jubilerskim trudno konkurować z sieciówkami, jeśli nie mają klientowi do zaoferowania nic poza modnymi modelami biżuterii, a w momencie, gdy w danym salonie będzie możliwe zaprojektowanie biżuterii, to siła małych firm będzie rosła. Jak podkreślają specjaliści, technologia 3D staje się technologią obowiązującą na rynku jubilerskim i mimo że tradycyjnie pojmowane rzemiosło będzie nadal miało swoje miejsce, to szkoda byłoby pozbawić się szansy na stworzenie nowoczesnej pracowni jubilerskiej, która odpowiada na zapotrzebowanie rynku.
Przekwalifikowanie w projektanta
Wnikliwa obserwacja rynku pozwala na sformułowanie wniosku, że kursami oraz podyplomowymi studiami w zakresie projektowania biżuterii zainteresowane są nie tylko młode osoby, wchodzące na rynek pracy, ale także złotnicy i jubilerzy, którym zależy z jednej strony na doskonaleniu się, z drugiej na zdobyciu nowych umiejętności. Każdy twórca biżuterii jest jednocześnie jej projektantem, jednak tradycyjne tworzenie mode
30 stycznia miłośnicy biżuterii i sztuki złotniczej mieli aż trzy powody, aby sobotnie popołudnie spędzić przy sandomierskim rynku. A pretekstem były trzy wystawy, każda inna, a wszystkie bardzo ciekawe.
Goście odwiedzający Sandomierz do 11 marca mają możliwość obejrzenia prac nagrodzonych podczas Amberif Design Award 2015 – Mimesis, wystawy konkursowej Prezentacje 2015 – Cyrk, a także biżuterii Maji Woźniak.
Złotniczy Sandomierz
Od wielu lat właśnie w Sandomierzu współczesne polskie złotnictwo artystyczne stało się istotnym elementem działań twórczych. A historia sięga początku lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku i łączy się z utworzeniem pracowni złotniczej przez Cezarego Łutowicza i jego zainteresowaniem się krzemieniem pasiastym. Nieco później powstała kolejna pracownia, którą założyli Ryszarda i Tomasz Krzesimowscy. Z czasem inni złotnicy wprowadzili ten kamień do swojej biżuterii, a kosztowności z krzemieniem stały się widoczne nie tylko w Sandomierzu, ale i poza nim. W roku 2000 z inicjatywy Cezarego Łutowicza, we współpracy z Muzeum Okręgowym w Sandomierzu, a szczególnie z kustosz Bożeną Ewą Wódz, zostały zorganizowane pierwsze Sandomierskie Warsztaty Złotnicze. Zamiarem organizatorów było zapoznanie projektantów biżuterii z krzemieniem pasiastym oraz budowa kolekcji prac złotniczych, wykonanych przez czołówkę polskich artystów z zastosowaniem tego minerału. W roku 2004 po raz pierwszy w podziemiach sandomierskiego zamku zaprezentowano wystawę będącą efektem poprzednich edycji warsztatów. Do dziś zostało zorganizowanych osiem edycji wspomnianych warsztatów, kolekcja liczy już niemal 300 obiektów, zaś sandomierskie muzeum stało się znane, nie tylko w Polsce. Wokół złotnictwa w Sandomierzu dzieje się wiele. Wymienić należy wspaniałą stałą wystawę „Dawna kuchnia królewska”, na którą składają się głównie srebra stołowe i toaletowe z tzw. „skarbu małachowskiego”, srebra niemieckich firm berlińskich, srebra rosyjskie z pracowni moskiewskich, petersburskich i kijowskich oraz polonica reprezentowane przez wyroby warszawskich pracowni czynnych w XIX w. Muzeum sandomierskie zorganizowało wiele wystaw złotniczych w swojej siedzibie oraz prezentowało uczestniczyło w sumie kilkudziesięciu twórców. Od 2010 roku aktywnie działa Galeria Otwarta organizująca powtórzenia najciekawszych polskich wystaw i konkursów złotniczych oraz organizując projekty złotnicze, które swoje premiery mają właśnie w Sandomierzu (w tym wystawy autorskie, cykl „Wspólny Punkt Widzenia”, wspomniany Ogólnopolski Konkurs Biżuterii Autorskiej, festiwale krzemienia pasiastego). Wiele inicjatyw złotniczych w Sandomierzu powstaje we współpracy z Akademią Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi, Galerią Sztuki w Legnicy, Galerią YES, Stowarzyszeniem Twórców Form Złotniczych, promotorami współczesnej polskiej biżuterii artystycznej, jakimi są bez wątpienia gospodarze największych polskich targów złotniczych poprzez organizację konkursów i przestrzeni dla „Galerii Projektantów”. W styczniu br. w Sandomierzu zakończyła się największa powojenna wystawa biżuterii i form złotniczych, przygotowana przez poznańską Galerię YES, a przedstawiająca niemal 850 obiektów z kolekcji Marii Magdaleny Kwiatkiewicz. W sumie to niemal 100 wystaw i działań okołozłotniczych, co stawia Sandomierz wśród trzech najważniejszych ośrodków aktywnie promujących polskie złotnictwo artystyczne (pozostałe dwa to oczywiście Legnica i Poznań).
Amberif Design Award 2015 – Mimesis
Sobotnie spotkanie w Sandomierzu rozpoczęło się w Sandomierskim Centrum Kultury, gdzie po raz kolejny Światowa Stolica Krzemienia Pasiastego gościła Światową Stolicę Bursztynu. W przestrzeni Iluzjon Art Cafe odwiedzający mogli zobaczyć prace będące efektem 19. Międzynarodowego Konkursu na Projekt Biżuterii z Bursztynem Amberif Design Award 2015, który odbywał się pod hasłem MIMESIS. Organizatorem konkursu są Międzynarodowe Targi Gdańskie. To ciekawa formuła konkursu złotniczego, mająca swoją wieloletnią historię i nieodmiennie kojarzona z gorącymi dyskusjami w gronie projektantów biżuterii. „Mimesis” zaś to kategoria estetyczna wywodząca się z filozofii Arystotelesa, która zakłada naśladowanie natury w dziele sztuki. Nie oznacza wiernego kopiowania rzeczywistości, dopuszcza stosowanie deformacji lub idealizacji. Mimesis postuluje poznawanie świata poprzez odtwarzanie ogólnych zjawisk i praw natury oraz życia. W odpowiedzi na wyzwanie konkursowe napłynęły prace 112 autorów z 18 krajów. Konkurs organizowany był już po raz osiemnasty, zaś po raz trzeci pokazany został również w Sandomierzu. Goście wernisażu, poza informacjami o konkursie, pracach i autorach, mogli bezpośrednio dotknąć bursztynu, który znajdował się w małych kieliszkach ziołowego likieru.
Prezentacje 2015 – Cyrk
Następnie goście zostali zaproszeni do Galerii Otwartej. Tam mogli zobaczyć dwie wystawy. Pierwsza z nich powstała jako efekt 15. Ogólnopolskiego Konkursu Biżuterii Artystycznej PREZENTACJE 2015, organizowanego od 2001 roku przez Stowarzyszenie Twórców Form Złotniczych, Międzynarodowe Centrum Targowe oraz Pracownię Sztuk Plastycznych z Warszawy. W tym roku temat konkursu brzmiał CYRK. Bazował na wieloznaczności, dając możliwość wielorakiej interpretacji i odwoływał się do ulubionego tematu polskiej szkoły plakatu. Na konkurs nadesłano 33 prace autorstwa 30 uczestników. Jury oceniało zarówno formę plastyczną, jak i sposób interpretacji tematu rozumianego nie tylko jako bezpośrednie odniesienie do spektaklu cyrkowego, ale także w szerszym kontekście otaczającej rzeczywistości. Po burzliwej naradzie do wystawy zakwalifikowano 16 prac. Zwycięzcami tegorocznego konkursu zostali Zofia i Witold Kozubscy i ich praca pod tytułem „Słoń, clown, żonglerka, akrobatka”. Oceniono, że wprawdzie prace są jednoznaczną interpretacją tematu konkursu, jednak jury urzekła ich forma plastyczna świadcząca o artyzmie i warsztacie twórców.
Maja Woźniak – Biżuteria
Bohaterką trzeciej wystawy była Maja Woźniak i jej kolorowy świat biżuterii inspirowany fauną, florą oraz zamiłowaniem do szklanej emalii jubilerskiej. Choć autorka biżuterią zajmuje się już od lat trzynastu, to jej pierwsza indywidualna wystawa. Zaprezentowała 140 (!) prac, w tym po raz pierwszy kolekcję inspirowaną malarstwem kropkowym Aborygenów. Maja Woźniak od kilku lat jest aktywnym członkiem Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych oraz Związku Polskich Artystów Plastyków Polska Sztuka Użytkowa. Jej prace nieustannie biorą udział w licznych wystawach krajowych oraz zagranicznych. Była uczestniczką wielu inicjatyw związanych ze złotnictwem, m.in. uczestniczyła w VIII Sandomierskich Warsztatach Złotniczych w roku 2013. Jej prace znajdują się w kolekcji tworzonej przez Muzeum Okręgowe w Sandomierzu. Obecnie swoje kwalifikacje rozwija pod okiem Jacka Byczewskiego – jednego z trzech „Projektantów 25-lecia”, utytułowanych tym honorowym wyróżnieniem przez branżę złotniczą. Wystawy w Galerii Otartej będą czynne do 11 marca. Serdecznie zapraszamy.
4 lutego w Galerii Dubiel odbył się wernisaż wystawy Wspólny Punkt Widzenia 4. Przy al. Waszyngtona w Warszawie można podziwiać prace absolwentów Katedry Biżuterii Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi: Piotra Grada, Adama Kaczmarka, Doroty Kempko, Aleksandry Nieświec, Doroty Nowak, Elżbiety Piętak, Doroty Sokołowskiej, Rafała Szyszko, Doroty Tomaszewskiej i Katarzyny Wójcik.
Kuratorem wystawy jest dr Jarosław Kolec. Obecnie prezentowana wystawa jest czwartą edycją wystawy Wspólnego Punktu Widzenia i, jak zauważyli uczestnicy wernisażu, edycją najlepszą. Można znaleźć na niej prace niezwykle różnorodne, w których każdy znajdzie coś dla siebie. Prace ukazane na wystawie, mimo tytułu Wspólny Punkt Widzenia, wiele dzieli, a każdy z artystów poszedł innym tropem i co innego miał do przekazania odbiorcom za pośrednictwem swojej biżuterii. Część prac ma charakter komercyjny, inne mogą być postrzegane jako obiekty biżuteryjne, które nigdy nie opuszczą gablot muzealnych. Artyści sięgnęli po różne materiały, aby przekazać swój punkt widzenia na temat biżuterii. Na wystawie prezentowana jest biżuteria wykonana zarówno z metali i kamieni szlachetnych, jak i materiałów niejubilerskich. Wszystkie natomiast należy zobaczyć i samodzielnie ocenić.
Od 16 do 19 marca w Gdańsku odbędą się 23. Międzynarodowe Targi Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich Amberif. Organizatorzy spodziewają się ponad 480 firm z 17 krajów i blisko 7 tys. kontrahentów z ponad 50 krajów, głównie z Chin, Niemiec, Rosji, Wielkiej Brytanii, USA, Finlandii, Węgier, Danii, Francji, Kanady, Austrii i Czech.
Targi mają charakter branżowy, są dostępne wyłącznie dla osób i firm związanych z biżuterią, sztuką jubilerską i sztuką użytkową. Program targów przygotowywany jest z przy współpracy z wieloletnimi partnerami imprezy, m.in. Stowarzyszeniem Rzeczoznawców Jubilerskich, Pomorską Izbą Rzemieślniczą Małych i Średnich Przedsiębiorstw, Krajową Izbą Gospodarczą Bursztynu, Międzynarodowym Stowarzyszeniem Bursztynników oraz Stowarzyszeniem Twórców Form Złotniczych. Targom jak co roku towarzyszyć będzie 20. Międzynarodowy Konkurs na Projekt Biżuterii z Bursztynem Amberif Design Award 2016. Tegorocznym zadaniem jest wykonanie projektu autorskiej biżuterii z bursztynem zainspirowanego tematem konkursowym Transition. Jak tłumaczy temat kuratorka konkursu Barbara Schmidt: – Żyjemy w czasie przejściowym. Wokół nas przebiegają ważne ewolucje: w ludzkim umyśle, w strukturze społeczeństwa, sami zaś znajdujemy się w pozycji oscylującej między tradycją a innowacją, lecz wciąż dążymy naprzód. Bursztyn także podlega przejściowości, zmieniając sie z żywotnego soku drzew w cenny kamień o różnych właściwościach, szerokiej gamie barw i bogatej estetyce. Jak możemy przysłużyć się bursztynowi, w kontekście jubilerskim, w odzwierciedlaniu naszej interpretacji przejściowości?
Nowa kolekcja zegarków z linii GOA to fuzja kolorów w fantazyjnej i oryginalnej odsłonie, inspirowanej artystycznym nurtem pop-art.
W zegarkach zastosowano kombinację barw, tak aby nawiązywały do pop-artu. Granat zaprzyjaźnił się z pomarańczą, turkus z czerwienią, a mocny róż z delikatną, pudrową wersją tego koloru. Aby podkreślić charakter marki, na silikonowych paskach projektanci Lacoste zaaplikowali swój ulubiony wzór – krokodyla. Całość daje w efekcie bardzo niecodzienny i fantazyjny projekt, wnoszący mocny, świeży powiem do świata zegarków francuskiego domu mody. Zegarki z kolekcji GOA to propozycja dla osób o zamiłowaniu do kolorów, sztuki i słabości do oryginalnych i rzucających się w oczy akcesoriów. Cena zegarków 399 złotych.
13 stycznia w Narodowej Galerii Sztuki Zachęta odbyła się premiera Sea of Sparkle, wiosenno-letniej kolekcji Swarovskiego. Firma zaprezentowała także innowacyjny produkt – biżuterię monitorującą aktywność Swarovski Active Tracking Jewelry.
W najnowszej kolekcji na sezon wiosna/lato 2016 prym wiodą roziskrzone odcienie turkusu i akwamaryny oraz odważne róże zainspirowane pięknem mórz i oceanów naszego globu. Kolekcja, pełna wyrazistych barw i kształtów nawiązujących do morskiej flory, urzeka śmiałością i dodaje energii każdej stylizacji. Swarovski zaprezentował również innowacyjny produkt, który od marca trafi bo butików w Polsce – biżuterię monitorującą aktywność Swarovski Active Tracking Jewelry. Activity Crystal, stanowiący centralny element tej kolekcji, kryje w swoim wnętrzu specjalistyczną technologię monitorującą, która pozwala przez całą dobę rejestrować aktywność fizyczną. Lekka i miła w dotyku biżuteria Swarovski monitorująca aktywność zapamiętuje cele sprawnościowe, dzięki czemu jej właścicielka może skupić się na wynikach. Kryształ bezprzewodowo synchronizuje dane ze smartfonem właścicielki, umożliwiając jej analizowanie aktywności, wyznaczanie celów, prowadzenie rejestru spalonych kalorii i informowanie znajomych o postępach, a tym samym pomagając jej prowadzić zdrowy i atrakcyjny styl życia. Biżuteria Swarovski monitorująca aktywność jest wodoodporna do głębokości 50 metrów i sprawdza się doskonale jako ozdoba aktywnej nowoczesnej kobiety. Podświetlenie uruchamiane dotykiem wskazuje godzinę oraz stopień realizacji wyznaczonego celu, dzięki czemu kobiety dbające o kondycję mogą w dyskretny sposób usprawnić swój trening i poprawić swoje samopoczucie.
Od 12 do 15 lutego w Monachium odbędą się targi Inhorgenta. Targi te to jedna z najważniejszych na świecie imprez wystawienniczych branż jubilerskiej i zegarmistrzowskiej. Odwiedzający mają możliwość zapoznania się z bogatą ofertą wystawców ze wszystkich sektorów branży. Dla polskich producentów targi Inhorgenta Munich to szczególna okazja do nawiązania kontaktów z klientami z całego świata, a także do poznania światowych trendów w biżuterii.
W Domach Mody Modo przy ul. Łopuszańskiej 22 w Warszawie otwarty został nowy butik z biżuterią autorską Ditty Zimmerman.
Ditta dedykuje swoją biżuterię kobietom interesującym się modą, ale przede wszystkim stawiającym na kreowanie własnego, niepowtarzalnego stylu. Dlatego proponowane przez nią pierwsze linie biżuterii są tak różnorodne. – Warto być otwartym na świat i jego różnorodność, pozostając jednocześnie wiernym sobie. Warto bawić się modą, nie rezygnując z własnej osobowości i pomysłów. W końcu najpiękniejszą prawdą i sztuką jest kobieta – mówi projektantka. – Chcę, by moja biżuteria była nie tylko ozdobą, ale także skłaniała jej posiadaczki do refleksji i budziła w nich pozytywne emocje – dodaje. Ditta Zimmerman to autorka i projektantka biżuterii artystyczno-modowej z wieloletnim doświadczeniem. Ma na swoim koncie współpracę ze znanymi butikami i sieciami jubilerskimi, takimi jak Bijou Brigitte, Harding Brothers, Apart i wieloma innymi. Biżuteria tworzona przez Dittę trafia do krajów Unii Europejskiej, USA, Kanady, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Kataru, Chin, Australii, Rosji. Projektując przez wiele lat, Ditta Zimmermann wykreowała własny, charakterystyczny styl. Mówi o nim tak: „moje projekty są bardzo różnorodne, ponieważ nie potrafię ograniczyć się do jednego nurtu. Łączy je nowoczesny styl. Są obrazem moich pasji i zainteresowań, ciągłych poszukiwań… tak jak moda”.
Ponad 600 sztuk współczesnej polskiej biżuterii autorskiej. Ponad 200 obiektów biżuterii etnicznej. W sumie ponad 850 obiektów. Czy jest to największa kolekcja w Polsce? Czy to największa z dotychczasowych wystaw biżuterii w Polsce w XXI wieku? A może uprawnione jest też stwierdzenie, że to największa wystawa w okresie powojennym?
W poprzednim numerze PJ zapraszaliśmy do Sandomierza na spotkanie z Marią Magdaleną Kwiatkiewicz, jej kolekcją sztuki złotniczej i fotografiami. Spotkanie się odbyło, a nieobecni, cóż, niech żałują…
Otwarcie wystawy
Oficjalne otwarcie wystaw fotograficznych odbyło się na Rynku o godz. 17 przy etnicznych dźwiękach na żywo, które wyczarował dla nas zespół Drum Work z Poznania. Powitania, życzenia dla autorki zdjęć, kwiaty. Następnie goście przeszli do Sandomierskiego Centrum Kultury, gdzie obrazy Nepalu Magicznego stały się przyczynkiem do dalszych pytań i zachwytów. Obiektyw Magdy Kwiatkiewicz strzelał wspaniałym kadrem i treścią docierającą wręcz do podświadomości oglądających. Trzecie spotkanie, w klubie Lapidarium pod Ratuszem, jeszcze bardziej uświadomiło, że mamy do czynienia z okiem i obiektywem najwyższej klasy, zaś scenariusz wystawy udowadniał, że nie sposób te zdjęcia po prostu obejrzeć i wyjść. I w dniu wernisażu, i później nie raz było słychać głosy, że przez tę wystawę ktoś gdzieś się spóźnił… O godzinie 19 rozpoczęło się spotkanie w największej sali wystawienniczej Muzeum Okręgowego w Sandomierzu. Było mnóstwo gości, wielu z nich przyjechało naprawdę z daleka. Była wyjątkowa okazja, aby dowiedzieć się, jak powstawała tak wielka kolekcja współczesnej polskiej sztuki złotniczej, skąd pomysł i pierwsze eksponaty kolekcji biżuterii etnicznej. Pięknie o tym dniu powiedziała bohaterka wieczoru: w jednym czasie i jednym mieście mogła podzielić się swoimi dwiema największymi pasjami – biżuterią i fotografią. Cezary Łutowicz i Mariusz Pajączkowski w imieniu braci złotniczej wyrazili podziękowania za przyjaźń i wsparcie środowiska polskich artystów. Kosz róż był malutkim symbolem wdzięczności za powstanie czegoś tak wielkiego jak prezentowana kolekcja. Przy okazji, już w swoim imieniu, przekazali do kolekcji prace dla siebie wyjątkowe uznając, że w ten sposób najpełniej wyrażą swoje podziękowanie za wizytę Magdy Kwiatkiewicz w Sandomierzu.
Podziękowania
Maria Magdalena Kwiatkiewicz podczas tego spotkania podziękowała wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania tej wystawy, w szczególności Bożenie Ewie Wódz, kustoszowi działu sztuki Muzeum Okręgowego w Sandomierzu, władzom Sandomierza oraz ekipie i przyjaciołom Galerii Yes – Małgorzacie Lisieckiej, Agnieszce Jankowiak, Łukaszowi Walaszczykowi i Sebastianowi Satyrowi. Podziekowania otrzymał również Mariusz Pajączkowski, pomysłodawca spotkania i współorganizator wystaw fotograficznych. Dzięki wielu osobom tak wspaniała wystawa mogła zagościć w Sandomierzu. Podziękowania otrzymał również dyrektor Muzeum Dominik Abłamowicz, który, choć niechętny inicjatywie, zdawał się zaskoczony rozmachem i poziomem przygotowanej wystawy. Warto dodać, że spotkanie było również okazją do zapoznania się z najnowszym, trzecim już katalogiem związanym z kolekcją Magdy Kwiatkiewicz, zaś chętni mogli otrzymać wszystkie trzy egzemplarze z własnoręczną dedykacją autorki. Wieczór zakończył się wspaniałym spotkaniem w Lapidarium pod Ratuszem, gdzie ponownie przy energetycznej muzyce zespołu Drum Work, winie i wspaniałych przekąskach goście bawili się jeszcze długo. Zaś następnego dnia odbyło się w Ratuszu spotkanie z burmistrzem Sandomierza Markiem Bronkowskim, a tematem rozmów była wystawa, sztuka złotnicza, działania wokół krzemienia pasiastego i – kto wie – być może owocna współpraca Firmy Yes i Sandomierza w przyszłości. Ale o tym napiszemy (już niebawem), gdy plany zaczną obracać się w konkretne projekty. Wystawa będzie czynna do 10 stycznia. Warto odwiedzić w tym czasie Sandomierz, bo nie wiadomo, kiedy będzie można zobaczyć ponownie w całości tak wspaniałą kolekcję. Zaś czytelników bardzo prosimy o uwagi dotyczące pierwszego akapitu tego tekstu: czy jest to wystawa/kolekcja największa? Czy pytania zawarte w pierwszych zdaniach można cytować bez znaku zapytania? O komentarze prosimy na adres polskijubiler@pws-promedia. pl.
Od 1 do 3 października w Warszawie w hali Expo przy ul. Prądzyńskiego odbywały się po raz pierwszy Polskie Targi Złotniczo-Jubilerskie Gold Expo. Konkurencyjna wobec targów Złoto Srebro Czas impreza cieszyła się sporym zainteresowaniem odwiedzających. Organizatorom, mimo braku doświadczenia, udało się zapewnić i wystawcom, i odwiedzającym, profesjonalną obsługę i komfortowe warunki wystawiennicze.
Konkurencja zazwyczaj wpływa pozytywnie na rozwój branż, jednak w przypadku targów jubilerskich trudno tak jednoznacznie ocenić sytuację. Na targach swoje wyroby biżuteryjne oraz narzędzia jubilerskie, maszyny i opakowania zaprezentowało ponad 300 wystawców z kraju i zagranicy. Targi dały także możliwość zapoznania się z tendencjami panującymi w modzie biżuteryjnej i zegarkowej w Polsce. Odwiedzający mieli możliwość zakupić srebrną i złotą biżuterię zdobioną kamieniami szlachetnymi, biżuterię designerską oraz autorską wykonaną przez polskich artystów złotników.
Imprezy towarzyszące
Pierwsze spotkanie branży obfitowało w wiele wydarzeń mających na celu popularyzację wiedzy na temat biżuterii oraz zaprezentowanie polskiej sztuki złotniczej. Do najważniejszych wydarzeń należały wystawy: wystawa biżuterii etnicznej YES, wystawa prac Państwowego Ogniska Artystycznego Nowolipki, wystawa mieczy japońskich z czasów samurajów oraz wystawa minerałów. Podczas targów Gold Expo ogłoszono również wyniki konkursu organizowanego przez Ogólnopolską Komisję Zegarmistrzowsko-Jubilerską Związku Rzemiosła Polskiego oraz Międzynarodowe Centrum Targowe i Pracownię Sztuk Plastycznych Złoto i Srebro w Rzemiośle. Celem konkursu jest promowanie złotników i jubilerów oraz jakości i profesjonalizmu w sztuce złotniczej. Tematem tegorocznego konkursu w kategorii seniorzy było Siedem kolorów tęczy a juniorzy musieli zmierzyć się z tematem Miejska dżungla. W tym roku kapituła nie przyznała w kategorii seniorzy pierwszego miejsca, natomiast w kategorii juniorzy pierwszą nagrodę otrzymała Zuzanna Szczygielska za pracę pt. Kariera – wyścig szczurów. Drugie miejsce w kategorii wiekowej seniorów otrzymała Agnieszka Mroczkowska za pracę Tęczowy portal, a u juniorów zdobywcą drugiego miejsca okazała się Paulina Rojewska za Zebrę dla pieszych. Natomiast trzecie miejsce u seniorów otrzymał Leszek Jerzy Sobiech za pracę Tęczowy wachlarz, w kategorii juniorów została znowu nagrodzona Zuzanna Szczygielska, tym razem za pracę Zielony rządzi światem. W tym roku kapituła Medalu Świętego Eligiusza przyznała honorowy medal wraz z tytułem Złotnika Roku Waldemarowi Sawie za pracowitość, fachowość, aktywne uczestnictwo w promowaniu złotników i jubilerów oraz osiągnięcia w dziedzinie szkoleń adeptów sztuki złotniczej. Medal przyznaje kapituła w składzie przedstawicieli Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Prezesa Związku Rzemiosła Polskiego, Ogólnopolskiej Komisji Złotniczo- Jubilerskiej ZRP oraz laureata poprzedniej edycji Medalu Św. Eligiusza. Dokonując wyboru spośród zgłoszonych z różnych regionów Polski kandydatów, kapituła bierze pod uwagę w szczególności osiągnięcia na polu działalności zawodowej i społecznej nominowanych osób oraz ich zaangażowanie i aktywność w działaniach samorządu rzemiosła, a także uczestnictwo w procesie edukacji zawodowej.
Od 15 grudnia 2015 do 29 stycznia 2016 Galeria Otwarta serdecznie zaprasza na kolejną wystawę. Dzięki wieloletniej współpracy z Galerią Sztuki w Legnicy mamy możliwość w Sandomierzu zobaczyć efekt 24. Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej Granice.
Cykliczny Międzynarodowy Konkurs Sztuki Złotniczej to wiodąca impreza Legnickiego Festiwalu Srebro, organizowanego przez Galerię Sztuki w Legnicy od 1979 r. Konkurs odbywa się pod patronatem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, który funduje też Grand Prix dla zwycięzcy. Charakterystyczną cechą konkursu jest, że laureaci trzech pierwszych nagród finansowych otrzymują także – zgodnie z wieloletnią tradycją – granulat srebra. Konkurs ma charakter czysto artystyczny, preferuje pomysł oraz wartość i sens wypowiedzi twórcy. Artyści przystępujący do niego mają za zadanie przygotować komunikat artystyczny na zadany temat – co roku inny. Nawiązując do ponad 30-letniej tradycji konkursu sugeruje się użycie w zgłoszonych pracach srebra. Podstawowym kryterium decydującym o kwalifikacji prac na wystawę są jednak interpretacja tematu i wartość wypowiedzi twórczej. Co roku kwalifikacji dokonuje międzynarodowe jury złożone z wybitnych osobistości krajowego i światowego złotnictwa. Są to wybitni artyści, pedagodzy, znawcy i kuratorzy związani z branżą złotniczą i designerską. Obecny temat – Granice – zainspirowany został konkretnymi wydarzeniami ze sfery geopolitycznej (aneksja części Ukrainy, wojny na Bałkanach i w całym basenie Morza Śródziemnego, w Azji i Afryce etc.), ale w istocie posiada także przesłanie szersze i głębsze, jest poszukiwaniem źródeł wszystkich naszych ograniczeń (naturalnych i kulturowych), tropieniem mechanizmów tworzenia i sensów utrzymywania jakichkolwiek granic. Jest w ostateczności pytaniem o aktualną tożsamość homo sapiens. O tożsamość każdego z nas. Wystawa, choć powstała niemal rok temu, może stać się przyczynkiem do zaskakującej reinterpretacji przesłania w aktualnej, zaskakującej czasami rzeczywistości polskiej polityki u schyłku roku 2015. Jakiej? To pozostawiamy naszym gościom, których serdecznie zapraszamy. Przy okazji już dziś informujemy, że 30 stycznia o godz. 17 w Galerii Otwartej zostaną otwarte dwie kolejne wystawy. To Prezentacje 2015, efekt XV. Ogólnopolskiego Konkursu Biżuterii Artystycznej oraz autorska wystawa Mai Woźniak z Warszawy, absolwentki łódzkiej ASP. Do zobaczenia.
16. edycja warszawskich targów Złoto Srebro Czas odbywała się w nowej lokalizacji, w Centrum Targowo-Kongresowym MT Polska przy ul. Marsa. Od 1 do 3 października swoje produkty i usługi oferowały 172 firmy. Przestrzenna, nowoczesna hala spowodowała, że wszyscy odwiedzający mieli możliwość w komfortowych warunkach zapoznać się z ofertą handlową.
Wystawcy byli zadowoleni z nowej lokalizacji, podkreślając jej nowoczesny styl i profesjonalną organizację, jednak odwiedzający podkreślali, że zmiana adresu spowodowała zamieszanie. Mimo niesprzyjających warunków wynikających z faktu pojawienia się konkurencyjnej imprezy targowej, organizatorzy ZSC stanęli na wysokości zadania. Targi obfitowały bowiem w ważne dla całej branży jubilerskiej wydarzenia.
Bursztynowa róża i odznaka honorowa. Zasłużony dla kultury polskiej
Targi Złoto Srebro Czas stały się w tym roku miejscem uhonorowania prof. dr. hab. Barbary Kosmowskiej-Ceranowicz odznaką honorową Zasłużony dla kultury polskiej za 55 lat bardzo aktywnej pracy zawodowej. Odznaka ta przyznawana jest przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego osobom wyróżniającym się w tworzeniu, upowszechnianiu i ochronie kultury. Prof. Barbara Kosmowska-Ceranowicz ma na tym polu szczególne zasługi jako orędowniczka zachowania bursztynowej spuścizny kulturowej. W swojej działalności zawodowej prof. Ceranowicz zainicjowała aż kilkadziesiąt wystaw w kraju i za granicą. Zdecydowana większość z nich została poświęcona bursztynowi – jego roli w przyrodzie, kulturze i sztuce. Napisała ponad 200 prac. Podczas otwarcia targów Złoto Srebro Czas wręczona została także Bursztynowa Róża, honorowe wyróżnienie dla osoby otwartej na potrzeby innych, która tym razem trafiła w ręce Szymona Majewskiego. Od organizatorów targów Złoto Srebro Czas laureat otrzymał także symboliczny czek o wartości dziesięciu tysięcy złotych na rzecz dzieci z chorobą nowotworową, który przekazał od razu na ręce Tomasza Osucha na realizację zadań statutowych jego fundacji.
Mistrzowie złotnictwa
Paweł Waś, Dawid Krzysteczko, Dariusz Zacharzewski i Mateusz Zieliński oraz Justyna Stasiewicz i Klaudia Czerko to laureaci konkursu Mistrz Złota, Mistrz Srebra, Mistrz Czasu i Mistrz Przestrzeni 3D. Mistrzem Złota został Paweł Waś, który otrzymał pamiątkowy medal oraz nagrodę, Photo Composer do wykonywania fotografii biżuterii i drobnych dóbr luksusowych, o wartości ponad dwudziestu tysięcy złotych, ufundowaną przez firmę Mode SA. Laureatami konkursu Mistrz Srebra zostali Dawid Krzysteczko, Dariusz Zacharzewski i Mateusz Zieliński. Laureaci otrzymali dyplomy, zaproszenie do wystawy w Galerii Sztuki w Legnicy oraz nagrody pieniężne po tysiąc pięćset złotych ufundowane przez Mazowiecki Regionalny Fundusz Pożyczkowy. Mistrzynią Przestrzeni została Justyna Stasiewicz, która otrzymała pamiątkowy medal oraz nagrodę w postaci licencji na korzystanie z oprogramowania 3Design o wartości 12 tys. zł, ufundowaną przez firmę PAT. Kapituła przyznała także nagrodę pozakonkursową Mistrza Juniora dla Klaudii Czerko, która otrzymała zaproszenie do odbycia praktyki w firmie S&A oraz bon na zakupy w hurtowni jubilerskiej Granit o wartości sześciu tysięcy złotych.
Na polskim rynku zegarmistrzowskim pojawiły się trzy nowe modele zegarków G-Shock: Mudmaster, Gulfmaster i Gravitymaster.
Udoskonalone, szybsze działanie i reagowanie na polecenia, posłuszeństwo i wytrzymałość to nie wszystko. W przypadku zegarków G-Shock nie można zapominać o jednej z nadrzędnych cech wyróżniających kolekcję – o nieszablonowym designie, który w wersji ze złotymi elementami potęguje unikalny charakter niezawodnej linii Master of G. G-Shock Mudmaster GWG-1000GB-1AER to zegarek zaprojektowany tak, aby mierzyć się z żywiołami i przeciwnościami na lądzie; sugeruje to sama nazwa kolekcji – mud to z angielskiego błoto. Błoto, piasek czy pyłki to także przeszkody, którym prezentowany model stawia opór. Wszystko za sprawą podwójnych uszczelek towarzyszących każdemu guzikowi i koronce, co chroni zegarek przed dostaniem się zanieczyszczeń z zewnątrz. G-Shock Gulfmaster GWN- 1000GB-1AER odbiera najmniejszy nacisk wody oraz informuje o każdej anomalii atmosferycznej, która może pobudzić wspomniany żywioł do ataku. Wszystko dzięki potrójnemu sensorowi umożliwiającemu odczyt temperatury (zakres od -10 do +60 C), cieśnienia (260-1100 hPa), wysokości do 10 tys. m n.p.m. oraz kierunku, co gwarantuje kompas. Gdy ciśnienie atmosferyczne nagle i gwałtownie zmienia się, Gulfmaster sygnalizuje ten fakt alarmem, co, w szczególności na morzu, pozwala na szybkie zareagowanie i zabezpieczenie się przed potencjalnym niebezpieczeństwem. Złotą kolekcję Master of G zamyka G-Shock Gravitymaster GPW-1000GB-1AER. To model dla miłośników przestworzy, pilotów i wszystkich tych, którzy wolność doceniają wtedy, gdy nie czują gruntu pod nogami. Prezentowana kolekcja G-Shock Master of G dostępna jest w Polsce. W zależności od modelu ceny zegarków zaczynają się od około 3-4 tys. złotych.
Na przełomie czerwca i lipca 2015 roku dwudziestoosobowa grupa uczniów z Zespołu Szkół Plastycznych im. Jacka Malczewskiego w Częstochowie wzięła udział w trzytygodniowym stażu zawodowym zorganizowanym w ramach europejskiego programu edukacyjnego Erasmus+ Kształcenie i szkolenie zawodowe.
Młodzi plastycy mieli okazję realizować staż w Centrum Kształcenia Cencal w Caldas da Rainha w Portugali. Na uwagę zasługuje fakt, że baza tej szkoły jest porównywalna ze średniej wielkości zakładem produkcyjnym. Celem tegorocznego projektu było poznanie metod pracy w procesie przedprodukcyjnym, od momentu postawienia tematu do wykonania prototypu, kończąc na promocji nowej marki produktu w interdyscyplinarnej grupie projektantów. W trakcie stażu uczestnicy poznali zagadnienia z ekonomii, ergonomii, metodologii materiałoznawstwa technologii, wykonywali analizy zaczynając od szkiców wstępnych po wizualizacje 3D. Realizacja projektu to szansa na poszerzenie rozwoju zawodowego i kompetencji polskich uczniów. W związku z ewolucją technologii cyfrowych w Europie wzrasta zapotrzebowanie branży designerskiej na fachowców swobodnie poruszających się w najnowszych technologiach. Stawianie na pierwszym planie kreacji artystycznej determinuje często prawidłowe działanie produktu i nie gwarantuje sukcesu na rynku produkcyjnym. Z tego względu realizacja projektu jest nowym doświadczeniem w projektowaniu interdyscyplinarnym. 14 października odbyło się w ZSP spotkanie upowszechniające efekty i umiejętności uczniów zdobyte w trakcie tegorocznego stażu.
Stowarzyszenie Twórców Form Złotniczych po raz pierwszy zorganizowało wystawę towarzyszącą Festiwalowi w Jarocinie, Gramy’925 Bis, szeroko traktującą o tematyce muzycznej.
Wystawa jest podsumowaniem tygodnia pracy w dniach od 11 do 17 lipca, podczas warsztatów złotniczych odbywających się w pałacu Radolińskich. Złotnicze warsztaty tradycyjnie swoją obecnością zaszczycił profesor Andrzej Szadkowski, założyciel Katedry Biżuterii na Wydziale Tkaniny i Ubioru ASP w Łodzi, który poprowadził multimedialny wykład na temat kompozycji. Szkolenie w wykorzystywaniu do tworzenia biżuterii projektowania 3D przeprowadził Mikołaj Jarski z firmy Lemondin, a Andrzej Bandkowski zdradził wiele tajników z warsztatu złotnika, mówiąc o złotnictwie dawnym i współczesnym. Uczestnicy warsztatów mieli także możliwość poznania tajników wyceny biżuterii i kalkulacji kosztów, a także sposobów użycia metal clayu, które poprowadziła Iwona Tamborska, dzięki współpracy z firmą Planetart. To właśnie prace wykonane przy użyciu srebrnej glinki Art Clay Silver stały się eksponatami poddanymi ocenie jury. Komisja w składzie: prof. Andrzej Szadkowski- przewodniczący, Małgorzata Lisiecka – galeria YES, Renata Królak i Julia Rzepka – Muzeum Regionalne w Jarocinie, przyznały nagrodę główną Jolancie Kupniewskiej za pracę Dmuchnij. Wyróżnienie Muzeum Regionalnego w Jarocinie przypadło również Jolancie Kupniewskiej za pracę Irokez & Irokez. Wyróżnienie Honorowe prof. Andrzeja Szadkowskiego otrzymała Agnieszka Działo- Jabłońska za pracę Kwadrofonia. Wystawa została zaprezentowana w Muzeum Polskiego Rocka w Jarocinie, a w dalszej kolejności została przeniesiona do poznańskiej Galerii YES, gdzie można ją było oglądać w licznym gronie stałych bywalców galerii i przy silnej reprezentacji braci złotniczej. Wernisażowi towarzyszył katalog.
16. Międzynarodowe Targi Bursztynu Ambermart dobiegły końca. W ostatni weekend sierpnia gdańskie Centrum Wystawienniczo-Kongresowe Amberexpo zgromadziło ponad 200 wystawców z całego świata. Atrakcyjna oferta, nowatorskie wzornictwo i bogaty program wydarzeń towarzyszących przyciągnęły rekordową liczbę odwiedzających – 3,5 tys. osób z 36 krajów!
Szczególnie liczną grupę stanowili przedstawiciele krajów europejskich, głównie Niemiec, Wielkiej Brytanii i Danii, oraz kupcy z Rosji i Chin. Zwieńczeniem trzydniowej imprezy było Święto Ulicy Mariackiej. Tu trzeba być! W opinii wystawców Ambermart to wydarzenie w branży jubilersko-bursztynniczej, w którym nie można nie uczestniczyć. – Jesteśmy bardzo usatysfakcjonowani pobytem tutaj – podkreślał Marco Greco z firmy Ambra Greco z Mediolanu. – Zawarliśmy świetne transakcje i nie wyobrażam sobie, żeby nas tu nie było za rok. Podobnego zdania była znana projektantka bursztynowej biżuterii Danuta Burczik- Kruczkowska. – Na targach jestem już po raz dwunasty i zawsze jestem zadowolona z udziału w Ambermart. Mam swoich stałych klientów, co roku pojawiają się też nowi. Moim znakiem rozpoznawczym jest matowy bursztyn, ale zawsze staram się mieć przygotowane jakieś nowości. Poza bursztynem bałtyckim na targach prezentowany był także bursztyn pochodzący z Sumatry oraz biżuteria i przedmioty dekoracyjne wykonane z bursztynu dominikańskiego, który ze względu na swoje walory fluorescencyjne wzbudzał szczególne zainteresowanie. A autentyczność zakupionego kamienia można było od razu sprawdzić w wyposażonym w spektrometr Laboratorium Bursztynu. – To najbardziej niezawodne narzędzie – mówił Michał Kosior, wiceprezes Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników.
Mieć własny styl
Dużym powodzeniem wśród wystawców i odwiedzających cieszyły się pokazy dawnych technik złotniczych. – To ciężka praca, w trudnych warunkach, ale efekty są imponujące i żaden laser nie jest w stanie wykazać swojej wyższości – wyjaśniał Błażej Prokopiuk z Wytwórni Antidotum, która prowadziła pokazy. Z popularnością spotkały się warsztaty złotnicze z Marcinem Tymińskim Andrzejem Kupniewskim pod szyldem Zrób sobie kolczyk. – Na początku tworzenia ludzie przede wszystkim obserwują i poszukują, ich prace wyraźnie ewoluują – mówił Tymiński. Z czasem dochodzą do tego, co im się naprawdę podoba i wypracowują swój styl. Artyści musieli przyjmować zapisy na spotkania, tak wielu było chętnych. – Mieliśmy zrezygnować z przyjazdu do Gdańska – przyznawała Jolanta Kupniewska. – Tak dużo mieliśmy pracy. Ale na szczęście zmieniliśmy zdanie. Nie wybaczyłabym sobie, zwłaszcza że praca męża (srebrny pierścień z bursztynem projektu Andrzeja Kupniewskiego – przyp. red.) zdobyła Główną Nagrodę w Konkursie na Najatrakcyjniejszą Biżuterię z Bursztynem prezentowaną podczas Targów Ambermart 2015. Dzięki wystawie wzorców żywic kopalnych i ich imitacji z kolekcji Gabrieli Gierłowskiej targi stały się również doskonałą okazją do prezentacji inkluzji, a także do poznania leczniczych i kosmetycznych walorów sukcynitu, zaprezentowanych na wystawie Bursztynowa Apteka, przygotowanej przez Muzeum Ziemi PAN w Warszawie i Muzeum Farmacji – oddział Muzeum Warszawy.
Spędzić wieczór na Mariackiej
Stało się już tradycją, że targi Ambermart kończą się na „bursztynowej” ulicy Mariackiej. Tu do późnych godzin wieczornych trwały wernisaże, recitale i spotkania towarzyskie, tym razem pod hasłem „Mariacka pełna snów”. Finałem był pokaz kolekcji strojów Joanny Błażejowskiej w połączeniu z biżuterią Doroty Ceneckiej.
I powrócić za rok
– Będzie nam szalenie miło spotkać się ze wszystkimi wystawcami ponownie za rok. Mam nadzieję, że dołączą też nowi – mówi Ewa Rachoń, dyrektor Targów Ambermart. – Teraz jednak rozpoczynamy już przygotowania do marcowej edycji 23. Targów.
Chyba nie ma kraju na świecie, w którym biżuteria miałaby tak wielkie znaczenie jak w Indiach. Dlatego też targi jubilerskie cieszą się w tym kraju tak wielkim zainteresowaniem. W pierwszym tygodniu sierpnia stolica Indii Mombaj zmienia się w światową stolicę biżuterii.
W Indiach biżuteria traktowana jest nie tylko jako ozdoba, ale inwestycja, ubezpieczenie, oznaka prestiżu i symbol pomyślności. Kosztownościami obdarowywane są nie tylko kobiety, ale i mężczyźni, choć to dla kobiet ma ona największe znaczenie, stanowiąc swoistą polisę na przyszłość. Indyjska biżuteria wykracza poza europejską klasykę przyozdabiając niemal każdy fragment ciała kobiety.
Targi jubilerski e
3 sierpnia rozpoczął się w Mumbaju tydzień poświęcony biżuterii. Łączył on w sobie dwie imprezy – 6. edycję India International Jewellery Week (IIJW) pod patronatem GIA oraz 32. edycję targów India International Jewellery Show (IIJS ) organizowanych przez GJE PC. Ciąg imprez rozpoczęły pokazy najbardziej znanych marek jubilerskich. Przepych i bogactwo towarzyszyły 22 pokazom mody jubilerskiej, kunsztowne wyroby z kamieni szlachetnych i złota prezentowane były przez najpiękniejsze modelki Indii, gwiazdy telewizji i Bollywoodu. Dominowała bogato zdobiona biżuteria ślubna – okazałe naszyjniki z brylantów i szmaragdów, kolczyki niemal sięgające ramion, zdobne bransolety i pierścienie. Biżuteria bardzo finezyjna, subtelnie organiczna i zdecydowanie kobieca. Całości dopełniały zmysłowe stroje zaprojektowane specjalnie na tę okazję, a profesjonalną oprawę muzyczną zapewniły gwiazdy muzyki. Niemal równolegle rozpoczął się India International Jewellery Show z ponad tysiącem wystawców, odnotowujący tym samym 25-proc. wzrost w stosunku do zeszłego roku. Na targach wystawcy oferowali przede wszystkim biżuterię o bogatej stylistyce typowej dla Indii. Podkreślenia jednak wymaga fakt, że w obliczu utrzymującego się spadku popytu na diamenty, zauważyć można było poszukiwania nowych form i materiałów.
Zmiana podejścia do biżuterii
Podczas tegorocznej edycji targów na niektórych stoiskach pojawiły się wyroby implementujące europejską stylistykę do klasycznych wyrobów indyjskich, co owocowało ciekawym melanżem tradycji i mody. Dużym zainteresowaniem kupujących cieszyły się stoiska z drukarkami 3D, laserami i odlewarkami od znanych producentów. Niestety żaden z wystawców nie oferował biżuterii z bursztynu, ale jego sława za sprawą Chin dotarła i tu. Zapytania ze strony projektantów i producentów o kamień, który odniósł tak ogromny sukces w Chinach, pojawiały się nader często. Czyżby Indie miały być drugimi Chinami dla bursztynu? Biorąc pod uwagę spowolnienie gospodarcze w Chinach i pędzącą gospodarkę Indii z niemal 8-proc. wzrostem PKB jest to możliwe. Wiedza o bursztynie jest jeszcze w Indiach nikła i być może długa droga czeka jego prekursorów, ale powstała już pierwsza strona internetowa poświęcona w całości bursztynowi www.amberdia.com. Czy jednak polscy producenci podejmą to wyzwanie, czy też pozostaną skupieni na gasnącym, choć nadal dochodowym rynku chińskim? Kierunek rozwoju rynku indyjskiego i bogata historia stojąca za złotem północy pozwalają stwierdzić, że miejsce dla bursztynu jest tu w klasie biżuterii premium. Warto spróbować – najbliższą, znaczącą okazją ku temu będą targi jubilerskie IIJS Signature, które odbędą się w Mumbaju w dniach 5-8 lutego 2016 roku.
18 września w Manufakturze Bursztynu S&A w Muzeum Bursztynu odbył się wernisaż wystawy niestandardowej biżuterii Geometrical Forms, zaprojektowanej i wykonanej przez Alinę Filimoniuk-Pilecką. Alina Filimoniuk-Pilecka jest utalentowaną absolwentką Wydziału Wzornictwa gdańskiej ASP. Jej wisior Gwizdek zwyciężył w Konkursie Bursztyn i Piłka na Euro 2012 zorganizowanym przez Muzeum Bursztynu.
Po raz pierwszy w historii na warszawskich targach Złoto Srebro Czas będzie możliwość zobaczenia poza Galerią Sztuki w Legnicy obiektów pochodzących z Międzynarodowej Kolekcji Sztuki Złotniczej.
Odwiedzający targi Złoto Srebro Czas zobaczą prace kilkudziesięciu polskich i zagranicznych artystów tworzących biżuterię konceptualną, m.in. Roberta Bainesa, Andrzeja Bossa, Sławomira Fijałkowskiego, Karla Fritscha, Sary Gackowskiej, Grupy LIS2, Marty Hryc, Pawła Kaczyńskiego, Otto Künzliego, Teda Notena, Vratislava Karela Novaka, Manuela Vilheny i Jarosława Westermarka. Zostały one dobrane tak, by reprezentowały najważniejsze, zmieniające się tendencje stylistyczne biżuterii (od naturalizmu po konceptualizm), eksperymenty techniczne i materiałowe oraz najciekawsze zjawiska i osobowości twórcze. Zbiór ukazuje ewolucję pojęcia biżuterii: od czystej ozdoby po nośnik konkretnej treści i wartości o społecznym znaczeniu. Jest usystematyzowany wokół dwóch porządków: chronologicznego i problemowego.
15. edycja Konkursu Biżuterii Artystycznej Prezentacje zostanie rozstrzygnięty podczas targów Złoto Srebro Czas. Jak uczestnicy poradzili sobie z interpretacją tematu „Cyrk”? Dowiemy się już 1 października w Warszawie, jednak już dziś wiemy, że jury było surowe.
Ze zgłoszonych do konkursu 33. prac, do wystawy zakwalifikowanych zostało jedynie 16. Nie znamy zwycięzcy, ale poznaliśmy listę autorów prac zakwalifikowanych do wystawy: Andrzej Sadczuk, Joanna Mach, Agnieszka Działo- Jabłońska, Andrzej Jacyszyn, Katarzyna Krasuska, Danka Czapnik, Agata Bieńkowska, Zofia i Witold Kozubscy, Sonia Tymińska, Krzysztof Gińko, Błażej Prokopiuk, Sława Tchórzewska, Marta Rudnicka, Małgorzata Pabel, Beata Ciesielska, Jolanta Kupniewska.
Marka Atlantic wprowadza na rynek nowy model zegarka Worldmaster 1888 Lusso Automatic – pierwszy model open heart w portfolio Atlantic. Dostępny będzie w limitowanej liczbie zaledwie 888 numerowanych egzemplarzy od listopada.
Nowy Atlantic Worldmaster 1888 Lusso Automatic Limited Edition stworzony został z myślą o entuzjastach zegarmistrzostwa, potrafiących docenić prawdziwe rzemiosło, niezwykłą jakość materiałów i staranność wykonania. Model wyposażony jest w automatyczny mechanizm, którego rezerwa chodu wynosi 40 godzin. Oprócz wysublimowanego wnętrza, zegarek posiada także wyjątkową linię stylistyczną. Design 1888 Lusso Automatic stanowi nowoczesne nawiązanie do najbardziej charakterystycznych elementów linii Worldmaster. Duża koperta, idealnie okrągła tarcza oraz nakładane ręcznie indeksy stanowią wyróżnik tego modelu i świadczą o przywiązaniu marki do ponadczasowej do klasyki. Zegarek dostępny jest wyłącznie w dwóch wariantach kolorystycznych: z czarną oraz srebrną tarczą. Wyposażony jest w odporne na zarysowania, szafirowe szkiełko z antyrefleksem, pokrywające kopertę o średnicy 44 mm. Dzięki unikalnemu projektowi odsłaniającemu część mechanizmu, tzw. open heart, serce zegarka jest w pełni widoczne na jego tarczy.
Organizator Letnich Targów Biżuterii i Zegarków Jubinale zdecydował się stworzyć zupełnie nowe wydarzenie – spotkanie handlowe Jubinale Christmas. Spotkanie zorganizowane zostanie na terenach targowych Expo Kraków, przy ulicy Galicyjskiej 9 w Krakowie, w dniach 28-29.10.2015.
Będzie to dwudniowe spotkanie adresowane wyłącznie do branży jubilerskiej (B2B), w którym wezmą udział producenci oraz importerzy oferujący kupcom branżowym możliwość uzupełnienia asortymentu w ich sklepach przed świąteczną gorączką zakupów. Pozwoli również na podtrzymanie relacji oraz zawarcie nowych kontaktów i przyjęcie zamówień jeszcze w tym roku. Spotkanie Jubinale Christmas będzie zatem świetnym uzupełnieniem letnich targów Jubinale. Formuła spotkania zapewni firmom biorącym w nim udział oszczędność czasu i nakładów finansowych na dotarcie z ofertą świąteczną do stałych i nowych odbiorców. Stworzy możliwość spotkania swoich partnerów biznesowych w jednym miejscu i czasie. Letnie Targi Biżuterii i Zegarków Jubinale organizowane są przez PB Group od 8 lat. Na przestrzeni tych lat targi stały się silną, międzynarodową imprezą branżową odwiedzaną przez gości z różnych zakątków świata. Od jakiegoś czasu organizator spotykał się z licznymi zapytaniami ze strony uczestników targów o możliwość zorganizowania dodatkowej imprezy w sezonie przedświątecznym
Piąty Międzynarodowy Konkurs Colorworks 2014 wygrała Katarzyna Wysocka. Polska biżuteria została nagrodzona na jedynym międzynarodowym konkursie dla twórców biżuterii z koralików.
Konkurs cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Na poprzednią edycję konkursu zgłoszono 146 prac z 19 krajów. Konkurs przeznaczony jest zarówno dla profesjonalistów, jak i amatorów. Każdy uczestnik może zgłosić bezpłatnie jedną pracę w każdej kategorii, w sumie dziewięć pozycji. Zwyciężczyni konkursu podkreśla, że wykonanie pracy zajęło jej ponad 60 godzin. Podkreślenia wymaga fakt, że naszyjnik został natychmiast kupiony.
Od września w pracowni firmy Schiele dostępne są nowe usługi galwaniczne rekomendowane przez Umicore. Pierwszą z nich jest udoskonalona powłoka polimerowa.
Jest to produkt bazujący na nanotechnologii, służący zabezpieczeniu powłoki srebra przed czernieniem. Cząsteczki nanopolimeru tworzą powłokę, która stanowi niewidoczną warstwę ochronną i wydłuża tym samym okres zabezpieczenia przed czernieniem. Niewidzialna warstwa zabezpiecza zarówno srebro, jak i inne metale przed utlenianiem i przebarwieniami. Redukuje również podatność powierzchni na odciski palców. Drugą usługą jest czarny elektrolit rutenu, który tworzy na powierzchniach błyszczącą powłokę, od ciemnoszarej aż po antracytową (czarną). Ruten Black pozwala na pokrywanie miedzi, niklu, mosiądzu i brązu oraz oczywiście srebra i złota. Firma Schiele powstała w 2007 roku. Pierwotnie zajmowała się projektowaniem i tworzeniem biżuterii z kamieniami szlachetnymi na indywidualne zamówienia. W 2014 roku powstała profesjonalna Pracownia Galwanizacyjno-Jubilerska w samym sercu Warszawy, przy ul. Miedzianej 3a.
Od 11 do 13 czerwca w Krakowie odbywały się 8. Letnie Targi Biżuterii i Zegarków Jubinale. Na targach swoje wyroby oferowało prawie 200 wystawców z Austrii, Belgii, Bułgarii, Czech, Hiszpanii, Litwy, Niemiec, Polski, Portugalii, Turcji, Ukrainy i Włoch.
Na targach można było znaleźć niemal wszystkie wyroby oferowane przez branżę jubilerską i zegarkową. Dużym atutem targów jest ich międzynarodowy charakter.
Oferta targowa
Oprócz firm i artystów przedstawiających ofertę handlową, w targach wzięli udział patroni branżowi wydarzenia – Ogólnopolska Komisja Złotniczo-Jubilerska, Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników oraz Stowarzyszenie Rzeczoznawców Jubilerskich, którzy chętnie udzielali bezpłatnych porad na swoich stoiskach. Towarzyszyli im także przedstawiciele innych, cenionych organizacji branżowych, takich jak Zespół Szkół Plastycznych w Częstochowie, Galeria Sztuki w Legnicy czy Portugalskie Stowarzyszenie Producentów Biżuterii i Zegarmistrzostwa AORP oraz organizatorzy innych imprez targowych z Polski i zagranicy. Pierwsze dwa dni targowe przeznaczone były jedynie dla branży jubilerskiej, a ich ostatni dzień otwarty był również dla publiczności. Już podczas pierwszego dnia kupcy, pomimo panujących w tym czasie w Krakowie upałów, dopisali wzorowo i sprawili, że wystawcy mieli pełne ręce pracy. Na hali panowała optymalna temperatura, zapewniająca komfortowe warunki pracy. Największa liczba kupców została odnotowana pierwszego i drugiego dnia. W stosunku do roku ubiegłego łączna ilość wejść wzrosła o 25 proc. i jest jak dotąd najwyższą frekwencją w historii targów Jubinale. Szczególny wzrost odnotowany został w liczbie gości zagranicznych – głównie ze Słowacji, Węgier i Chin. Z przeprowadzonych podczas targów ankiet wynika, że 90 proc. odwiedzających jest przekonana, że odwiedzi targi również za rok, co stanowi oczywisty sygnał, iż spełniły one oczekiwania kupców i daje dowód na to, że rozwój wydarzenia utrzyma się przez kolejne lata.
Klejnot Jubinale
Podczas tegorocznej edycji targów wręczone zostały trzy statuetki Klejnot Jubinale. Jest to wyróżnienie, a zarazem podziękowanie przyznawane przez organizatora firmom, które w szczególny sposób swoimi działaniami wspierają rozwój targów. Tegoroczne statuetki otrzymały firmy Asimex Plus i Robis oraz portugalskie stowarzyszenie AORP. Dynamiczny rozwój wydarzenia, stale wzrastająca liczba wystawców, rekordowa liczba kupców branżowych z Polski oraz jeszcze bardziej wyraźny wzrost liczby odwiedzających z zagranicy to efekt długotrwałych wysiłków zarówno organizatora, jak i wystawców. To właśnie dzięki tym wspólnym działaniom udało się stworzyć targi, które stały się tak ważnym wydarzeniem zarówno dla fachowców z Polski, jak i z Europy Centralnej. Wszystko wskazuje na to, że przyszłe edycje targów będą obfitowały w kolejne rekordy, a ich niewątpliwy rozwój utrzyma się na podobnym poziomie przez wiele kolejnych lat. Kolejna edycja Letnich Targów Biżuterii i Zegarków Jubinale rozpocznie się 4 czerwca 2016 roku.
Wystawa „Blask kamieni. Okazy mineralogiczne i kamienie ozdobne w sztuce” zorganizowana przez Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka pokazuje najcenniejsze minerały, skały oraz kamienie pochodzenia organicznego (perły, korale, bursztyn).
Tak cenione dziś diamenty, szmaragdy, rubiny czy szafiry nie zawsze były bowiem uważane za kamienie najszlachetniejsze. Starożytność preferowała turkusy, lapis lazuli, ametysty, jaspisy i karneole, Chiny i prekolumbijski Meksyk – jadeit; Rzym – szafiry i szmaragdy. Ekspozycja stwarza niecodzienną okazję do porównania form biżuterii, poczynając od tych pochodzących z wykopalisk (kolia z bursztynu z wczesnej epoki brązu, zdobione granatami ozdoby merowińskie z Montedur we Francji) przez kameryzowane klejnoty z XVIII i XIX w. po biżuterię w stylistyce art déco z lat 20. XX w. Urok kamieni szlachetnych pozwalają dostrzec malarskie przedstawienia ikonograficzne (XVI-XIX w.). Liczne portrety przypominają czasy, kiedy olśniewający przepychem i blaskiem klejnotów strój zdradzał wysoki status społeczny. Suknia Marii Medycejskiej na jej ślub z Henrykiem Nawarskim w 1600 r. była wyhaftowana 32 tysiącami pereł i 3 tysiącami diamentów co sprawiało, że trzeba było podtrzymywać nową królową, by nie upadała pod jej ciężarem… Wystawę zorganizowano wspólnie z Muzeum Mineralogicznym Uniwersytetu Wrocławskiego. Obejmuje ponad 300 obiektów z kolekcji licznych instytucji muzealnych i naukowych (m.in. Muzeum Geologicznego Instytutu Nauk Geologicznych i Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego, Muzeów Narodowych w Krakowie i Wrocławiu, Zamku Królewskiego na Wawelu), jak również zbiorów kościelnych i prywatnych. Można ją zwiedzać w Zamku Żupnym w Wieliczce (ul. Zamkowa 8) do 30.08.2015 r. Tych, którzy pragną dowiedzieć się więcej, zapraszamy na spotkania z autorką Klementyną Ochniak-Dudek 30.08 o godz. 14.30. Liczba miejsc ograniczona. Rezerwacja: 12 289 16 27.
W Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie w czerwcu odbyła się premiera Winter Gardens, jesienno -zimowej kolekcji Swarovskiego. Gośćmi imprezy byli m.in. Daria Widawska, Agnieszka Dygant, Agnieszka Cegielska, Dorota Williams, Bogna Sworowska, Katarzyna Cichopek i inni. Mix & Match styling classes na zaproszenie Swarovskiego poprowadziła Tamara Gonzalez Perea .
Ogólnopolski Cech Rzemieślników Artystów we współpracy z Międzynarodowym Centrum Targowym przygotował konkurs, którego celem jest promowanie najlepszych tradycji rzemiosła artystycznego.
Konkurs adresowany jest do jubilerów, złotników i zegarmistrzów zajmujących się tworzeniem wyrobów autorskich lub konserwacją i renowacją wyrobów zabytkowych oraz do projektantów biżuterii tworzących w technice 3D. Wychodząc z założenia, że rzemieślnik-artysta nie stworzy dobrej pracy bez ciekawego pomysłu, a dobry projektant musi mieć opanowane rzemiosło jubilerskie, organizatorzy kładą duży nacisk na zbliżenie tych dwóch środowisk. Konkurs został objęty patronatem honorowym przez wojewodę mazowieckiego Jacka Kozłowskiego oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Tematem 15. edycji Konkursu Biżuterii Artystycznej Prezentacje będzie CYRK.
Jak czytamy w zaproszeniu, temat ten daje możliwość wielorakiej interpretacji. Organizatorzy – Międzynarodowe Centrum Targowe i Pracownia Sztuk Plastycznych oraz Stowarzyszenie Twórców Form Złotniczych – czekają na przesłanie prac do 17 sierpnia. Nowością w regulaminie jest zmiana wysokości opłaty wpisowej: dla członków STFZ wynosi ona 50 zł, dla wszystkich pozostałych uczestników 100 zł. Inne postanowienia pozostają niezmienne, także to o konieczności użycia w pracach metali szlachetnych lub elementów z nich wykonanych. Laureatów konkursu poznamy 2 października na targach Złoto Srebro Czas. Wszystkie prace zakwalifikowane do konkursu będą prezentowane na specjalnej wystawie na targach, a następnie w wybranych miejscach w kraju.
Dla miłośników casualowego stylu, poszukujących niebanalnych dodatków do letnich strojów, marka Atlantic przygotowała wyjątkowe propozycje z linii Sealine, Seahunter i Worldmaster.
Atlantic Sealine to opcja dla mężczyzn ceniących wygodę oraz klasykę w nowoczesnym, wielkomiejskim wydaniu. Szwajcarski, niezwykle dokładny mechanizm kwarcowy zamknięty w eleganckiej kopercie wykonanej ze stali szlachetnej łączy wysoką jakość, precyzję wykonania oraz funkcjonalność i odporność na uszkodzenia. Mężczyznom ceniącym sportowe akcenty w letnich zestawach Atlantic proponuje model Worldmaster Diver Quartz – perełkę w jednej z najbardziej rozpoznawalnych linii zegarków na świecie. Jego koperta i bransoleta wykonane są z najwyższej jakości stali szlachetnej. Model ten posiada także szafirowe, odporne na wszelkie zarysowania szkiełko, co – w połączeniu z wodoszczelnością na poziomie 200 metrów – czyni go szykownym i bardzo wytrzymałym dodatkiem, nadającym każdej stylizacji niepowtarzalnego charakteru. Panowie, którzy także latem nie rezygnują z eleganckiego stroju, powinni postawić na modele z linii Atlantic Seahunter 330. Zegarki te łączą w sobie klasyczny, wyjściowy styl z tak ważnym w okresie letnim komfortem użytkowania. Dzięki kwarcowemu mechanizmowi są niezawodne, a koperta wykonana ze stali szlachetnej najwyższej jakości czyni je odpornymi na wszelkie uszkodzenia. Dzięki przejrzystej tarczy modele te nabierają ponadczasowego charakteru.
16 i 17 września w siedzibie firmy PAT odbędzie się seminarium dotyczące technologii rapid prototyping. Na seminarium zostaną zaprezentowane pełne możliwości jakie niesie za sobą technologia szybkiego prototypowania.
Każdy z uczestników będzie mógł szczegółowo zapoznać się z każdym etapem od początkowego projektu w najnowszej wersji programu 3Design V9, aż po ciekawostki związane z odlewem projektu w piecu niemieckiej marki Indutherm. Uczestnicy dowiedzś się z jakich materiałów korzystać i w jaki sposób uzyskać najlepszej jakości rezultaty dla odlewów z żywic światłoutwardzalnych. Seminarium to niepowtarzalna okazja zapoznania się z najnowszymi technologiami w branży jubilerskiej, które już w tej chwili stają się innowacją wartą uwagi i rozważenia w naszym biznesie. Więcej informacji można znaleźć pod tym adresem. http://nowa.e-pat.pl/info/index/pageId/17/preview/1.
W ramach umowy z Wysoką Radą Diamentów w Antwerpii, w dniach od 4 do 19 czerwca 2015 r. odbył się zorganizowany i przetłumaczony w całości na język polski (łącznie z podręcznikiem kursowym) kurs gemmologiczny Gemmology Basic HRD Antwerp, adresowany do osób z branży chcących rozwijać się i zdobywać wiedzę gemmologiczną na najwyższym światowym poziomie.
W kursie wzięło udział czworo polskich studentów, posiadających już tytuł Ceritified Diamond Grader HRD Antwerp, czyli Certyfikowanego Rzeczoznawcy Diamentów Instytutu HRD Antwerp. Wykładowcą była senior lector education Katerina Deliousi – dyplomowana gemmolog.
Zajęcia edukacyjne
Kurs trwał prawie trzy tygodnie. Słuchacze mieli możliwość uczestniczenia w zajęciach zarówno teoretycznych, jak i praktycznych. Wykłady i ćwiczenia odbywały się w profesjonalnie wyposażonej sali wykładowej w budynku HRD przy ulicy Hoveniersstraat 22 w Antwerpii. Każdy ze studentów posiadał własne laboratorium składające się z mikroskopu gemmologicznego, refraktometru, polaryskopu, spektroskopu, dychroskopu, konoskopu, lampy światła dziennego D65, lupy aplantyczno-achromatycznej i pincety jubilerskiej. Do dyspozycji były też wagi hydrostatyczne, konieczne do obliczania gęstości niezbędnej do prawidłowej identyfikacji kamieni jubilerskich, a także lampy długiego (366 nm) i krótkiego (254 nm) UV. Podczas zajęć teoretycznych studenci poznali optykę i fizyczne właściwości jubilerskich kamieni szlachetnych, krystalografię i mineralogię kamieni szlachetnych, przyrządy gemmologiczne i metody identyfikacji kamieni jubilerskich, klasyfikację inkluzji kamieni kolorowych, systematyczną klasyfikację minerałów oraz systematyczną klasyfikację najważniejszych jubilerskich kamieni kolorowych: grupę korundu (rubin i szafir) / szmaragdy i inne beryle / aleksandryt i inne chryzoberyle / grupę spinela / grupę granatu / grupę kwarcu (cytryn i ametyst) / topaz / turmalin / perydot. Uczestnicy poznali także metodę syntezy Verneuila oraz metodę syntezy Czochralskiego. Poznali właściwości syntetycznych rubinów, szafirów i spineli, metody identyfikacji naturalnego i syntetycznego rubinu, szafira i spinela. Podkreślenia wymaga fakt, że każdy uczestnik kursu zdał go z bardzo dobrymi wynikami (85,6 – 91,6 proc. skuteczności) – co, jak podkreśliła na rozdaniu dyplomów szefowa działu edukacji dr Katrien De Corte, było swoistym ewenementem, gdyż egzamin polegał na identyfikacji 20 różnych kamieni, naturalnych, syntetycznych i składanych, oraz odpowiedzi na pytania teoretyczne. Każdy z uczestników otrzymał znany na całym świecie certyfikat Gemstone Identification.
Plany na przyszłość
W przyszłym roku wszyscy studenci, którzy ukończyli w/w kurs, a już teraz gemmolodzy, wezmą udział w jego kolejnym, zaawansowanym etapie: Gemmology Advanced HRD Antwerp, który odbędzie się w kwietniu 2016 roku. Miesiąc wcześniej odbędzie się kolejna edycja kursu Gemmology Basic HRD Antwerp
Od 15 do 16 maja odbyła się kulminacja Legnickiego Festiwalu Srebro. Na wernisażach 23 wystaw biżuterii artystycznej z całego świata w Legnicy pojawili się artyści złotnicy z Polski, Włoch, Hiszpanii, Holandii, Szwajcarii, Niemiec, Szwecji, Litwy, a także Argentyny i Korei Południowej. Odbyły się też sesja naukowa, projekcje filmowe, koncert jazzowy i plenerowe happeningi.
Podczas najważniejszej ceremonii – rozstrzygnięcia 24. Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej Granice – rozdano nagrody warte łącznie ponad 40 tys. zł, w tym 4,5 kg granulatu srebra ufundowanego przez KG HM Polska Miedź. Tegoroczne hasło Granice przyciągnęło rekordową liczbę artystów (337 projektantów z 42 krajów). Zakwalifikowane prace można było oglądać na wystawie głównej, a pozostałe w Holowni, gdzie trafia większość prac nadesłanych na MKSZ.
Wystawy po zakonkursowe
Poza konkursem warto wspomnieć inne indywidualne i zbiorowe wystawy projektantów z Europy i Azji, pokazywane w ramach tegorocznego Srebra. Gościem specjalnym tegorocznej edycji festiwalu był wybitny holenderski złotnik Ruudt Peters z ekspozycją zatytułowaną Dusza. Ponadto w ramach Sylwetek Twórców zaprezentowano również: Mię Kwon oraz Eunmi Chun (Korea Płd.), Elisabettę Duprè (Włochy), a także Ewę Effenberg, Martę Hryc i Annę Król. Aż w trzech międzynarodowych wystawach w roli głównej wystąpił bursztyn: Amber Chamber, Amberiff Design Award Mimesis oraz Gdańsk Baltic Amber Biennale. Czwarta ekspozycja prezentowała południowe klimaty czternastu artystów argentyńskich (Sur o no sur), piąta – artystów z trzech pokoleń związanych z Wyższą Szkołą Sztuki w Pforzheim: Andiego Guta, jego profesora Rüdigera Lorenzena oraz studentek Friedy Dörfer i Katrin Feulner, a szósta najlepszych młodych projektantów biżuterii wybranych w kolejnej edycji Preziosa Young (Deok Sang Han, Daniela Hedman, Soyeon Lee, Tihi Kutchamuch, Jie Sun).
Debiuty w Legnicy
W ramach Debiutów zaprezentowano Annę Marię Łęcicką i Karolinę Szymanowską, a w cyklu Srebrne Szkoły Wydział Wzornictwa Hochschule Wismar (Niemcy) oraz Wydział Metaloplastyki i Biżuterii Wileńskiej Akademii Sztuk w Telszach (Litwa). Nie można pominąć polskiej odsłony festiwalu w postaci wystaw jubileuszowych retrospektywnie ilustrujących dzieje rodzimej sceny autorskiej od lat 60. i całej polskiej biżuterii współczesnej: 25 na 25. Biżuteria czasu wolności (przygotowanej z okazji 25-lecia reform ustrojowych w Polsce) i XXV STFZ (zorganizowanej dla uczczenia 25-lecia STFZ) oraz wystawy Polskie Grupy Złotnicze. Niewątpliwie najoryginalniej zaaranżowaną, wstrząsającą i wzruszającą, absorbującą oprócz wzroku zmysły węchu, słuchu i dotyku, była ekspozycja Z Jedwabnego My…, inspirowana znaną książką A. Bikont.
Laureaci 24.
Międzynarodowego Konkursu
Sztuki Złotniczej Granice
Nagrody w kompetencji jury:
Bogumiła i Andrzej Adamscy – Polska
Jarosław Westermark – Polska
ex aequo
I Nagroda Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
+1 kg srebra
Alexander Blank – Niemcy
Mireia Calaf Mensa – Hiszpania
ex aequo
II Nagroda Marszałka Województwa Dolnośląskiego
oraz III Nagroda Prezydenta Miasta Legnicy
+0,5 kg srebra
Jing Yang – Chiny
Nagroda Galerii Sztuki w Legnicy – wystawa indywidualna
z katalogiem
Katja Köditz – Niemcy
Nagroda specjalna organizatorów za twórczą odwagę
i bezkompromisowość, nowatorstwo lub
dowcip wypowiedzi twórczej Srebrna Ostroga +1
kg srebra
Nagrody poza kompetencją jury:
Taehee In – Korea Południowa
Nagroda Targów Inhorgenta Munich – stoisko na
targach Inhorgenta Munich 2016
Mariusz Gliwiński – Polska
Nagroda Polskiej Biżuterii – stoisko na targach Jubinale
2016 i reklama w katalogu PB
Ludmila Šikolová – Czechy
Wyróżnienie Honorowe Dyrektora Galerii Sztuki w
Legnicy – 0,5 kg srebra
Esther Ortiz-Villajos González – Hiszpania
Nagroda rzeczowa firmy Hefra
Sara Gackowska – Polska
Wyróżnienie Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych
– statuetka
Notowana na głównym rynku GPW jubilerska spółka w pierwszych trzech miesiącach roku odnotowała bardzo dobre wyniki finansowe. Skonsolidowane przychody Briju wyniosły 125 mln zł, co oznacza wzrost o 85,9 proc. względem I kwartału 2014 r.
W I kwartale 2015 r. grupa wyraźnie poprawiła wyniki finansowe w obu segmentach działalności. Przychody ze sprzedaży segmentu surowców wzrosły o 87,3 proc., do 120,9 mln zł. Jest to efekt większych obrotów w handlu srebrem, który generuje również większą marżę. Dzięki temu marża brutto ze sprzedaży wzrosła z 5,6 proc. do 5,9 proc., a zysk brutto ze sprzedaży wzrósł o 98,2 proc. do 7,1 mln zł. – Pierwsze trzy miesiące 2015 r. były bardzo dobre dla naszej grupy. Znacząco zwiększyliśmy wolumeny obrotu w segmencie surowcowym oraz sprzedaż w segmencie jubilerskim. Dzięki temu możemy pochwalić się dynamicznym wzrostem wyników na wszystkich poziomach – powiedział Przemysław Piotrowski, prezes Briju. W segmencie wyrobów jubilerskich zysk brutto ze sprzedaży został podwojony, podczas gdy przychody wzrosły o 52 proc. Jest to efekt konsekwentnie realizowanej strategii budowy własnej sieci sprzedaży. Na koniec I kwartału pod marką Briju działało 14 salonów, obecnie jest to już 16 salonów. Do końca roku sieć sprzedaży Briju będzie liczyć co najmniej 32 salony.
Włoska marka Pomellato, która debiutuje właśnie na polskim rynku, wprowadziła na kolekcję biżuterii inspirowaną piaskiem – Sabbia.
Biżuteria Sabbia to kombinacja złota oraz białych, czarnych i brązowych diamentów o wyjątkowo nieregularnym kształcie, co nieodzownie kojarzy się z atolami na oceanach. Połączenie małych i dużych diamentów w opalonym złocie powoduje ponadto, że biżuteria ta lśni wyjątkowo barwną i ciepłą aurą, która przypomina piasek na najpiękniejszych, słonecznych plażach. Stąd też wzięła się i nazwa kolekcji, bowiem Sabbia to z włoskiego właśnie piasek. Subtelna i szlachetna biżuteria Sabbia od Pomellato dostępna jest w salonie Noble Place.
Krzemień Pasiasty – Kamień Optymizmu to hasło, które od lat towarzyszy działaniom promującym kamień jakże charakterystyczny dla Ziemi Sandomierskiej i regionu świętokrzyskiego. 43 lata temu – po ponad 4 tys. lat zapomnienia – Cezary Łutowicz rozpoczął działania, dzięki którym krzemień pasiasty ponownie miał zająć miejsce szczególne.
W neolicie ten wyjątkowy kamień, pozyskiwany w jedynym miejscu na świecie, był przedmiotem wyróżniającym jego posiadacza, towarzyszył jego życiu, określał jego pozycję w społeczeństwie, był oznaką, wartością. Tak znaczącą, że nie opuszczał go nawet po śmierci. Był znakiem! Jego twardość, uroda i rzadkość występowania sugerują, że to kamień szlachetny. Jego rysunek, w którym możemy zobaczyć przestrzeń, wzburzone wody, krajobrazy ziemi, świat roślin i zwierząt, ukazuje całe bogactwo czterech żywiołów. Bo uderzony jeden o drugi krzesa również ogień. Czy istnieje jakikolwiek przedmiot, który jest tak jedynie nasz, który jest tylko tu, na ziemi rdzennie polskiej? Chyba nie. Na pewno nie! To prawdziwy polski znak. Doceniany coraz bardziej przez liczne rzesze jego posiadaczy, awansuje na salony elit, gości w muzeach i galeriach, w pracach naukowych i czasopismach, w świadomości projektantów biżuterii i mody, w emocjach i szkatułach. Był kamieniem polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Zaś Sandomierz został Światową Stolicą Krzemienia Pasiastego, tak jak Gdańsk został Światową Stolicą Bursztynu. Bo właśnie w Sandomierzu został ponownie nam przywrócony. I czas już, aby z tej okazji spotkać się, świętować, cieszyć się i wzajemnie uśmiechami obdarzać. Najwyższy czas oddać go w ręce projektantów, artystów złotników, autorów.
Konkurs
Wszyscy, którzy zajmują się złotnictwem i biżuterią i czują potrzebę przekazywania innym swoich wewnętrznych emocji, idei i przemyśleń, powinni wziąć udział w konkursie. Nasze zaproszenie kierowane jest do złotników, uczniów liceów plastycznych, kół plastycznych, studentów i absolwentów wyższych szkół artystycznych, a także ich nauczycieli – wszystkich chcących wyrazić siebie w małej formie, którzy docenią ten wyjątkowy kamień. Organizatorzy nie narzucają tematu ani użytych materiałów z zastrzeżeniem, że autorzy do swych realizacji użyją technik złotniczych. Mając powyższe na uwadze jury będzie bacznie spoglądać zarówno na stronę projektową, jak i klasę wykonawstwa. Wszystko to w celu podnoszenia poziomu polskiego złotnictwa. Pełny regulamin konkursu znajduje się na stronie www.galeriaotwarta.pl. Prace można przesyłać do 18 czerwca.
30 maja, już siódmy raz od czasu jej powstania, Galeria Otwarta zorganizowała wystawę promującą biżuterię polskich artystów i projektantów
Od 30 maja do 9 września przy sandomierskim rynku mieszkańcy oraz osoby odwiedzające Królewskie Miasto będą mogli zobaczyć, co nowego powstaje w polskich pracowniach oraz docenić najpiękniejsze realizacje poprzez… zakup. Bo to wystawa nieco nietypowa: „sprzedażna”. Tradycyjnie już władze Sandomierza oraz instytucje zajmujące się kulturą i sztuką przygotowali honorowe wyróżnienia. To bardzo miły zwyczaj. Cieszy, że biżuteria autorska znajduje uznanie właśnie w takiej formie. Autorzy cenią ten gest, zaznaczają ten fakt w swoich życiorysach twórczych, na stronach internetowych, w katalogach. Wernisażowi wystawy 2015 x biżuteria towarzyszył mały jubileusz: piąta rocznica działalności Galerii Otwartej. Podczas tego popołudnia i wieczoru odbyła się degustacja wyjątkowego tortu z krzemieniami pasiastymi, wspólny rejs po Wiśle statkiem Maria w kierunku zachodzącego słońca, wspólne śpiewanie przy gitarze i ognisku w wąwozie Piszczele oraz nocne spotkanie w Zielonym Centrum.
Od 19 kwietnia do 30 czerwca w Muzeum Historyczno- Archeologicznym w Ostrowcu Świętokrzyskim można zobaczyć bardzo ciekawą wystawę, w której krzemień pasiasty odgrywa kluczową rolę.
Znaczące miejsce na ekspozycji zajmują prace będące efektem II Ogólnopolskiego Konkursu Biżuterii Autorskiej Krzemień Pasiasty – Kamień Optymizmu. To ostatni pokaz efektów konkursu z roku 2013. Zatem – przy okazji odwiedzin w Górach Świętokrzyskich lub Ziemi Sandomierskiej – warto odwiedzić Pałac Wielopolskich w Częstocicach. Kuratorem wystawy jest Barbara Dzioba, kustosz Działu Sztuki Muzeum Historyczno- Archeologicznego w Ostrowcu Świętokrzyskim, zaś wystawa powstała przy pomocy Bożeny Ewy Wódz, kustosza Działu Sztuki Muzeum Okręgowego w Sandomierzu i Galerii Otwartej.
Na rynku jubilerskim pojawiła się nowa drukarka 3D Prefactory Micro HI-RES. Jest to najmniejsze profesjonalne urządzenie 3D, które oferuję najwyższą rozdzielczość. Drukarka jest tania, łatwa w obsłudze i przyjazna dla użytkownika. Urządzenie korzysta z technologii bezpośredniej projekcji światła LED, co pozwala mu na niezawodną prace w rozdzielczości 31 mikronów.
Drukarka współpracuje między innymi z żywicą do odlewu bezpośredniego EC500, która ma temperaturę topnienia 250°C, co gwarantuje wypalenie się w 100 proc. bez pozostawienia na odlewie śladów popiołu. To sprawia, że możemy odlewać tak łatwo, jak model wytworzony z tradycyjnego wosku. Druga żywica stosowana w drukarce to HTM140, którą charakteryzuje wysoki współczynnik ugięcia, co pozwala na wytworzenie formy kauczukowej, zachowującej najdrobniejsze szczegóły i eliminującej potrzebę tzw. master metalu.
W tym roku mija dokładnie 140 lat, od kiedy Joseph Bulova otworzył mały sklepik w Maidan Lane – jubilerskiej części Manhattanu. Mało kto przypuszczał wtedy, że w tym malutkim pomieszczeniu narodzi się marka, która podbije cały świat. Zegarki Bulova nosili zarówno amerykańscy żołnierze, jak i prezydenci. Wylądowały nawet na księżycu, będąc na wyposażeniu słynnego Apollo 11.
Historia marki Bulova jest mocno związana z historią Stanów Zjednoczonych. Zegarek Bulova przez lata był tzw. Gift of State, czyli prezentem, jaki prezydent ofiarowuje dygnitarzom i przywódcom odwiedzającym USA. Model Bulova znalazł się również na pokładzie statku kosmicznego podczas pierwszego lotu na księżyc z kosmonautami z Apollo 11, a następnie zegarki te zostały wybrane na oficjalne mechanizmy pomiaru czasu przez NASA. Do dziś modele z linii Accutron i Precisionist są najdokładniejszymi na świecie. Dziś mija niemal 140 lat od założenia firmy, a jej legenda wciąż trwa i nic nie wskazuje na to, aby coś miało się zmienić. Następcy Josepha Bulovy dumnie kontynuują jego misję i zapowiadają, że nigdy nie przestaną dążyć do perfekcji.
Wyzwaniem, przed jakim stoi branża jubilerska, jest dostosowanie się do wymagań stawianych przez rynek. Moda na biżuterię modową sprawia, że twórcy muszą dostosować swoją ofertę do oczekiwań klientów i wymieniać kolekcje biżuterii z sezonu na sezon.
Od branży jubilerskiej wymaga się, aby sprostała zmieniającym się na rynku tendencjom, czyli komponowała się z trendami w modzie odzieżowej. Powoli branżę jubilerską i odzieżową zaczynają dotyczyć te same prawa, m.in. sezonowości.
Nieustanne zmiany
Rynkiem rządzą klienci, którzy wymagają dużej różnorodności w kolekcjach biżuterii i szybszej wymiany asortymentu. Obserwując rynek biżuterii modowej można zauważyć wzrost liczby kolekcji w ciągu roku. Jeszcze do niedawna normą było wprowadzanie na rynek dwóch kolekcji rocznie, teraz niektóre firmy decydują się na wprowadzenie ich aż pięciu. Klienci oczekują, aby wprowadzana na rynek biżuteria wyróżniała się, była stosunkowo tania, a materiały użyte do jej stworzenia były dość dobrej jakości. Jak podkreślają specjaliści, najczęściej wybieranymi materiałami do produkcji biżuterii modowej jest plastik, tkanina oraz aluminium. Potrzeba błyskawicznego reagowania na potrzeby rynku sprawia, że znacznie skraca się czas od zaprojektowania kolekcji do jej dostawy. Szybkość tworzenia nowych kolekcji biżuterii powoduje, że projektanci mają coraz mniej czasu na dopracowanie kolekcji. Sprawia to, że designerzy stają się jednocześnie producentami, a często też sprzedawcami biżuterii. Chęć wypromowania marki oznacza, że projektanci biżuterii modowej wprowadzają na rynek co najmniej trzy kolekcje – basic lines, kolekcje medium – tzw. priced high street brands oraz high fashion brands. Podkreślenia wymaga fakt, że zalewanie rynku coraz to nowymi kolekcjami powoduje kłopoty z ich sprzedażą, a także magazynowaniem.
Im więcej tym lepiej
Klienci chętnie kupują nowe kolekcje biżuterii modowej, ponieważ wpisują się one w aktualne trendy. Wykorzystują je jako dodatek do ubrań, którymi tracą zainteresowanie wraz z pojawianiem się nowych kolekcji. Jak podkreślają specjaliści, biżuteria modowa z racji swojego przeznaczenia, dostępności oraz ceny staje się przedmiotem jednorazowym. Użytkownicy wyrzucają biżuterię modową nie tylko wówczas, gdy ta ulegnie zniszczeniu, ale także w momencie, gdy się im po prostu znudzi. Warto zauważyć, że na naszych oczach zmienia się sposób postrzegania biżuterii przez Polaków – z drogocennego przedmiotu wartego wieloletniego przechowywania staje się małowartościowym, sezonowym gadżetem. Część użytkowników biżuterii zaczyna ją postrzegać jedynie przez pryzmat modnej ozdoby, która zmienia się z sezonu na sezon.
42. edycja targów biżuterii, zegarków i lifestyle’u INHORGENTA MUNICH już za nami. Odbywające się w dniach 20-23 lutego targi przyciągnęły do stolicy Bawarii Monachium 26 tysięcy odwiedzających z 75 krajów.
Ponad 30 proc. wszystkich gości stanowili kupcy spoza Niemiec. Najliczniej reprezentowane były: Austria, Szwajcaria, Włochy, Holandia, Hiszpania, Wielka Brytania i Irlandia Północna, Czechy oraz Węgry.
Wystawcy z Polski
Na targach swoją najnowszą ofertę zaprezentowało 1055 wystawców z 40 krajów. Wśród nich aż 233 stanowiły nowe firmy, z których zdecydowana większość deklaruje chęć ponownego udziału w kolejnych targach. Grono nowych wystawców zasiliło aż 8 firm z Polski – wśród nich dwie firmy z biżuterią z bursztynem: FPH Baco oraz Image Silver, z biżuterią złotą i srebrną – Pracownia Piotr Szymański z Poznania, z biżuterią srebrną z kryształami Swarovskiego – Firma Jubilerska Kłosok ze stoiskiem marki Brilas, z biżuterią designerską – grupa 4 projektantów Grey Melo, w skład której wchodzą projektanci Małgorzata Mieleszko-Myszka, Kacper Schiffers, Rafał Kozubowicz oraz Piotr Dalewski. W ramach Forum Innovation prace swoje pokazało troje nowych projektantów: Katarzyna Kaznowska-Knopf, Mariusz Fatyga i Unikke Design Olga Guzik. Najliczniej reprezentowane były polskie firmy w segmentach: opakowania, oferta techniczna (PAT, Rodent), półfabrykaty i biżuteria z bursztynem (Gielo, Image Silver, Bodex Klepaccy, B&G Bursztynowa Galeria, Arti-Ambra, Dr Amber / Athra, Jubilex), biżuteria srebrna i złota (Novvak Jewellery, Galeria Venus, Pracownia Złotnicza Piotr Szymański), biżuteria lifestyle’owa z kryształami Swarovskiego (Corundum / Spark, Firma Jubilerska Klosok / Brilas) oraz biżuteria ze szkła Murano (Kogata), biżuteria designerska (Marcin Zaremski, Arek Wolski, Eva Stone, Amberwood Marta Włodarska, Karolina Bik, By Bytomski / Bytomska, Grey Melo, Markus Mueller, Studio Rox, Deco Echo). Po raz pierwszy Polska miała swojego reprezentanta w hali z biżuterią premium B1 – opolska firma PZ Stelmach zaprezentowała w tej prestiżowej hali swoje najnowsze kolekcje obrączkowe. Wykład y i pre zen tacje Po zeszłorocznym sukcesie projektu Inspiration Lab ponownie zachęcało odwiedzających i wystawców do odkrywania najnowszych technologii druku 3D. W tym roku, oprócz form jubilerskich, prezentowano również możliwości druku 3D całych sylwetek ze zdjęcia. Swoją wiedzę można było poszerzyć dzięki bogatej ofercie wykładów, które odbywały się w trakcie całych targów w ramach powierzchni seminaryjnej. Tematy to miedzy innymi: jubiler jako marka; interaktywny design – metody prezentacji przyszłości; smart watches & smart jewellery – tradycja contra przyszłość; sklep jubilerski przyszłości; zegarki przyszłości – smart watches – szansa czy zagrożenie dla branży zegarkowej; różnice w metodach zakupu z uwagi na płeć, czyli o tym, że kobiety kupują inaczej a mężczyźni inaczej. Po raz drugi odbyło się Forum Międzynarodowych Producentów Pereł i Biżuterii z Perłami International Pearl Forum, w tym roku pod hasłem „Perły – design i moda”.
Sami wystawcy tak postrzegają targi :
Bartłomiej Hamerlak, sales manager w firmie Rodent
Przez wzgląd na profil naszej produkcji (narzędzia i maszyny dla jubilerskich zakładów małej i średniej produkcji), targi Inhorgenta już od wielu lat są dla nas doskonałym miejscem prezentacji naszych wyrobów. Każdego roku mamy możliwość spotkać tu klientów z Niemiec, Czech, Słowacji i Węgier. W ostatnich latach, co nas bardzo cieszy, pojawia się coraz więcej kupców z Bałkanów. Taki przekrój odwiedzających jest dokładnie tym, czego w tej chwili szukamy. Cieszymy się, że targi w Monachium umożliwiają nam kontakt właśnie z tymi klientami, od lat na niezmiennie wysokim poziomie.
Rafał Szyszko, właściciel marki EvaStone
Udział w targach INHORGENTA MUNICH to czas i miejsce na coroczną inauguracyjną prezentację naszej nowej kolekcji. W Europie są to dla nas najważniejsze targi. Tutaj umacniamy zagraniczne kontakty handlowe, pozyskujemy nowych klientów i nabieramy doświadczenia, świeżości spojrzenia na biżuterię i nowe narzędzia marketingowe.
Grzegorz i Renata Wydro, właściciele Galerii Venus z Kłodzka:
To już nasz czwarty udział na targach Inhorgenta. Z roku na rok jesteśmy coraz bardziej zadowoleni i rozpoznawalni wśród potencjalnych kontrahentów, co skutkuje większym zaufaniem i większą ilością spływających zamówień. Targi niewątpliwie przyczyniły się do rozszerzenia naszej sprzedaży na ten rynek. Będziemy tu z pewnością powracać. Spotkanie networkingowe – gościnnie na stoisku PZ Stelmach W niedzielę, trzeciego dnia targów, na imponującym stoisku polskiej marki PZ Stelmach w hali B1 odbyło się spotkanie networkingowe mające na celu promocję polskiej biżuterii wśród polskich i zagranicznych przedstawicieli branży jubilerskiej oraz międzynarodowej prasy branżowej. Spotkanie swoją obecnością uświetniły Konsul Generalna RP w Monachium Justyna Lewańska oraz nowa dyrektor targów INHORGENTA MUNICH Stefanie Maendlein. W spotkaniu wzięli udział również przedstawiciele międzynarodowej prasy branżowej, Petra Baeuerle z redakcji Schmuck Magazin czy Christel Trimborn z Goldschmiede Zeitung. W niezobowiązującej atmosferze koktajlu zorganizowanego przez Wydział Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP w Berlinie zaproszeni goście mogli wymienić się doświadczeniami, nawiązać kontakty oraz zapoznać się z działaniami prowadzonymi przez Ambasadę RP na rzecz wsparcia polskich przedsiębiorców. O działaniach tych opowiadała Katarzyna Rzeźniczek, radca WPHI Ambasady RP w Berlinie. Podczas spotkania głos zabrała również Stefanie Maendlein, nowa dyrektor targów Inhorgenta Munich, która powitała polskich wystawców, życzyła im udanych targów i wyraziła nadzieję na spotkanie w tej samej grupie na kolejnych targach INHORGENTA MUNICH 2016. Inh orgen ta Munich po godzinach Na zakończenie każdego dnia targowego wystawcy oraz kupcy spotykali się w holu wejściowym West na INHORGENTA MUNICH Afer Party, gdzie mogli zrelaksować się po wyczerpującym dniu pracy, wymienić się wrażeniami oraz w swobodnej atmosferze nawiązywać kontakty z partnerami biznesowymi. Niezwykłą atmosferę tworzyła jazzowa muzyka w tle, która pomimo spokojnych rytmów porywała do tańca nie tylko polskich wystawców. W piątek po targach grupa ponad 50 polskich wystawców i odwiedzających wybrała się na wspólną kolację do tradycyjnej monachijskiej restauracji Augustiner, gdzie można było wczuć się w klimat gwarnej, bawarskiej Bierhalle oraz posmakować regionalnych specjałów. Całe wyjście, jak co roku, było koordynowane przez Polskie Przedstawicielstwo Targów Inhorgenta Munich. KolejnA edycja targów INHORGENTA MUNICH odbędzie się w terminie 12–15. lutego 2016 roku na Nowych Terenach Targowych w Monachium.
Na początku roku szkolnego 2014/2015 grupa młodzieży z Zespołu Szkół Plastycznych im. Jacka Malczewskiego w Częstochowie tradycyjnie już wzięła udział w stażach zawodowych organizowanych w ramach programu unijnego Leonardo da Vinci.
Młodzi jubilerzy mieli okazję pracować w Pforzheim w Niemczech, w Goldschmiedeschule, jednej z najbardziej wyspecjalizowanych szkół w zakresie jubilerstwa w Europie (wyposażonej w lasery, pracownie projektowania 3D, pracownie eksperymentalne, laboratoria) oraz w Monachium, w Meisterschule fur das Gold und Silbersch-miedehandwerk, równie profesjonalnej placówce dla jubilerów. Warto wspomnieć, że uczący się w z Zespole Szkół Plastycznych im. Jacka Malczewskiego ceramicy odbyli też staż w ramach tego samego projektu w portugalskiej szkole w Caldas.
Nowoczesne technologie
Tematem trzytygodniowych warsztatów był design i rzemiosło w najnowszych technologiach 3D. Celem projektu było poznanie nowoczesnych interaktywnych technologii cyfrowych używanych w projektowaniu sztuki użytkowej i najnowszych wersji oprogramowania wykorzystywanego w zakresie tych technologii, np. 3 Design, Rhino. Realizacja tego projektu to doskonały pomysł na poszerzenie rozwoju zawodowego i kompetencji uczniów. W związku z ewolucją technologii cyfrowych w Europie wzrasta zapotrzebowanie branży designerskiej na fachowców swobodnie poruszających się w najnowszych cyfrowych technologiach. Celem projektu było zatem absolutnie nowe i awangardowe doświadczenie w sztukach stosowanych, umożliwiające uzyskanie wartości dodanej do edukacji zawodowej uczestników. Umiejętności i wiedza nabyte podczas stażu mają ogromne znaczenie w kontekście regionalnym, krajowym i europejskim.
Dzieło autorstwa Marty Rżanek zostało nagrodzone przez jury pod przewodnictwem Roberty Bernabei podczas 19. Międzynarodowego Konkursu na Projekt Biżuterii z Bursztynem Amberif Design Award 2015. Zwyciężczyni otrzymała dziesięć tysięcy złotych ufundowane przez prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Komisja poddała ocenie 135 prac nadesłanych na konkurs pod hasłem „Mimesis“ przez 112 autorów z 18 krajów: Austrii, Belgii, Bułgarii, Brazylii, Chin, Danii, Finlandii, Hiszpanii, Holandii, Niemiec, Meksyku, Polski, Rosji, Słowenii, Turcji, Ukrainy, Wielkiej Brytanii, Włoch. Pierwszą nagrodę Amberif Design Award 2015 komisja przyznała artystce, która jak czytamy w uzasadnieniu, spełniła, trzy kryteria konkursu. Zaprezentowała oryginalną interpretację tematu, jej dzieło jest funkcjonalne, a także w nowatorski sposób zastosowała bursztyn. Praca przedstawia niekonwencjonalny sposób oprawienia bursztynu w skórę. Jury doceniło spójność pracy oraz jej surowość nawiązującą do trendu społecznego neo nomadic. Nagrodę Bursztynową ufundowaną przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników, czyli kilogram bursztynu, otrzymała Adriana Lisowska z Gdyni. Jej praca jest wielopłaszczyznową reprezentacją tematu mimesis. Jak zauważyło jury, artystka, wykorzystując odbicie, iluzję i kamuflaż, oferuje bezustanną transformację swego otoczenia. Natomiast Nagroda Srebrna – kilogram srebra – ufundowana przez KGHM Polska Miedź, przyznana została Andrzejowi Cofcie, który w swojej pracy podkreślił nowe pojmowanie mimesis w odniesieniu do ludzkiego ciała. Jury w uzasadnieniu werdyktu zauważyło, że kształt kropli odnosi się do pochodzenia bursztynu, zaś niekonwencjonalne miejsce noszenia tego przedmiotu odnosi się do współczesnej modyfikacji ciała.
Jesienią 2014 roku pojawił się w sieci nowy portal poświęcony współczesnej polskiej biżuterii artystycznej, który gromadzi informacje na temat działających dawniej i dziś projektantów, a także instytucji prowadzących działalność badawczą, edukacyjną, wystawienniczą, dokumentacyjną czy popularyzatorską w tej dziedzinie.
Wszystko to za sprawą projektu badawczego Galerii Sztuki w Legnicy, gospodarza Legnickiego Festiwalu Srebro, w zeszłym roku uhonorowanej też tytułem Organizatora 25-lecia w plebiscycie 25 na 25. Biżuteria czasu wolności. Sieć pełna jest stron www i portali poświęconych współczesnej biżuterii w całości lub tylko dotykających tej problematyki, od stron autorskich czy firmowych po nieco ogólniejsze w zakresie, ale najczęściej o charakterze komercyjnym. Ich różnorodny jakościowo i objętościowo charakter pogłębiał wrażenie chaosu i utrudniał dostęp do najważniejszych treści, pozwalających na przedstawienie obrazu całości tej zaskakująco bogatej i szerokiej dziedziny sztuki, rzemiosła i designu, w zależności od przyjętej perspektywy.
Kompendium wiedzy
Galeria postanowiła ten chaos informacyjny zebrać w jednym miejscu, opanować, udokumentować, uporządkować oraz szeroko upowszechnić, na razie via internet, a później także w formie tradycyjnej książkowej publikacji. Pierwszym krokiem w tym kierunku jest właśnie projekt Od tradycji do współczesnego designu. Zjawiska, pojęcia i twórcy współczesnej polskiej biżuterii, który Galeria Sztuki zrealizowała w ramach programu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pt. Obserwatorium Kultury. Patronat nad projektem objęli znawcy branży prof. Irena Huml oraz zmarły niedawno Michał Gradowski. Głównym celem projektu było opisanie polskiego środowiska złotniczego poprzez uruchomienie platformy internetowej dotyczącej złotnictwa polskiego od 1945 roku do dziś, zawierającej bazę najważniejszych twórców, pojęć, instytucji i publikacji z zakresu współczesnego złotnictwa. Niedawno uruchomiono ją pod adresem www.bizuteriaartystycznawpolsce.pl. Znajdziemy tam prawie 200 sylwetek artystów i ich prace, ponad 30 instytucji (muzea i galerie, uczelnie i urzędy, stowarzyszenia związane z branżą złotniczą), jak również ok. 30 tekstów opisujących różne aspekty zjawiska. To łącznie kilkaset stron opracowań i panorama różnych ujęć badawczych dotyczących polskiej biżuterii artystycznej od powojnia do czasów współczesnych. – Niestety terminy ministerialne były bezlitosne, dlatego musieliśmy działać ekspresowo. W związku z tym mamy niekomfortową świadomość, że nie udało nam się uniknąć potknięć i drobnych niedociągnięć, ale stale pracujemy nad ich minimalizacją – tłumaczy Monika Szpatowicz, kuratorka legnickiej Galerii Sztuki i Festiwalu Srebro. – Przedsięwzięcie udało się zrealizować w tak krótkim czasie tylko dzięki zaangażowaniu osób, instytucji i urzędów we współtworzenie zasobów portalu i bardzo za nie dziękujemy – dodaje.
Promocja polskiej szkoły srebra
– Baza ta ma stać się czymś w rodzaju najbardziej aktualnego i wiarygodnego kompendium wiedzy na temat złotniczego środowiska, sumować dorobek naszego współczesnego złotnictwa, upowszechniać, lansować i promować polską szkołę srebra – mówi dr Marta Baran, odpowiedzialna z ramienia legnickiej galerii za przeprowadzenie projektu. Podkreśla, że ostatecznie głównym beneficjentem zgromadzonej wiedzy będzie środowisko złotnicze i szeroko rozumiana polska kultura. – Zależy nam, by portal był żywym medium dotrzymującym kroku realnemu krajobrazowi tej branży w Polsce. Niedawno rozpoczęliśmy jego budowę i liczymy, że będzie ewoluował i wzbogacał się o nowe aktualne treści. Część bazy informacyjnej poświęcona jest historii, przeszłości, jak w każdym przedsięwzięciu badawczym, ale liczymy, że systematycznie będą pojawiać się tam nowe nazwiska i fakty – tłumaczy. Dlatego pomysłodawcy zachęcają wszystkich do dzielenia się informacjami, które mogą być przydatne z perspektywy biżuterii artystycznej pojmowanej jako dziedzina sztuki i kultury. Wszystkich artystów oraz instytucje zainteresowane obecnością w portalu, które nie zostały do tej pory uwzględnione, prosimy o kontakt z Galerią Sztuki w Legnicy (mailowy: galeria@galeria. legnica.pl oraz telefoniczny: 76 862 09 10).
Na rynku pojawiła się monografia twórczości Antona Cepki, artysty urodzonego w dawnej Czechosłowacji a obecnie mieszkającego na Słowacji.
Publikacja dokumentuje zmiany nie tylko w twórczości Cepki, ale także wskazuje na zmiany dokonujące się w świecie biżuterii współczesnej. Czytelnik ma możliwość poznania 400 obiektów biżuteryjnych i rzeźb powstałych w latach 1963-2005. Anton Cepka uważany jest za nestora czeskich i słowackich projektantów biżuterii. Dzięki publikacji czytelnik ma szansę na podziwianie biżuterii kinetycznej, której prekursorem był Cepka. Niestety publikacja dostępna jest jedynie w języku angielskim.
W tym roku wystawcy i goście targów Złoto Srebro Czas spotkają się w Centrum Targowo-Kongresowym MT Polska przy ul. Marsa 56c w Warszawie.
Jak podkreślają organizatorzy, zmiana lokalizacji targów podyktowana jest względami praktycznymi. W nowej sali ekspozycyjnej wystawcy będą mieli znacznie więcej miejsca. Hala w Centrum Targowo-Kongresowym MT Polska liczy 10 tys. mkw., a więc jest dwa razy większa niż hala w Expo XXI, w której targi odbywały się dotychczas. – Dzięki tej decyzji nie tylko znajdziemy miejsce dla wszystkich chętnych wystawców, którzy od kilku lat trafiali na listę oczekujących, ale także dla tych, którzy informowali nas o chęci powiększenia swoich dotychczasowych stoisk – mówi Krzysztof Rafał Galimski, prezes Międzynarodowego Centrum Targowego. Centrum MT Polska to jedno z najnowocześniejszych tego typu obiektów w kraju, oprócz nowoczesnej hali wystawienniczej dysponujące liczącym 4 tys. mkw. terenem zewnętrznym i 1200 mkw. powierzchni konferencyjno-biurowej oraz restauracją i parkingami. – Zdaję sobie sprawę, że nowa lokalizacja wiąże się ze zmianami. Jako organizatorzy dołożymy wszelkich starań, by ta przeprowadzka była dla wszystkich jak najmniej uciążliwa. Jestem przekonany, że nasi wystawcy i odwiedzający szybko docenią jej zalety – deklaruje prezes MC T.
20 lutego w Monachium rozpoczną się największe organizowane w Europie targi jubilerskie inhorgenta 2015.
Podczas tegorocznej edycji swoją ofertę międzynarodowej publiczności przedstawi ponad 40 polskich firm. Targi inhorgenta to jedna z najważniejszych międzynarodowych imprez branży jubilerskiej i zegarmistrzowskiej, co roku swoją ofertę przedstawia na nich ponad 1200 wystawców. Jak podkreślają organizatorzy, rokrocznie imprezę odwiedza ponad 30 tysięcy kupców z ponad 80 krajów.
31 marca mija termin przesyłania prac na 24. Międzynarodowy Konkurs Sztuki Złotniczej, organizowanego w ramach Legnickiego Festiwalu Srebro 2015. Tegoroczny temat konkursu to Granice.
Organizatorzy podkreślają, że temat zainspirowany został konkretnymi wydarzeniami ze sfery geopolitycznej (aneksja części Ukrainy, wojny na Bałkanach i w całym basenie Morza Śródziemnego, w Azji i Afryce etc.), ale w istocie posiada także przesłanie szersze i głębsze, jest poszukiwaniem źródeł wszystkich naszych ograniczeń (naturalnych i kulturowych), tropieniem mechanizmów tworzenia i sensów utrzymywania jakichkolwiek granic, jest pytaniem o aktualną tożsamości homo sapiens. Konkurs skierowany jest do artystów z kraju i zagranicy. Jego celem jest prezentacja najnowszych dokonań współczesnej sztuki biżuterii. Prace przesyłane na konkurs powinny być biżuterią w szerokim znaczeniu, zawierać oryginalną koncepcję twórczą oraz reprezentować wysoki poziom artystyczny i wykonawczy. Organizatorzy nie stawiają żadnych ograniczeń co do zastosowanych materiałów i technik, ale nawiązując do ponad 30-letniej tradycji konkursu oczekuje się użycia w pracy srebra. Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie internetowej Galerii Sztuki w Legnicy.
Od 25 do 28 marca w Gdańsku odbędą się 22. Międzynarodowe Targi Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich Amberif. Swoją ofertę zaprezentuje na nich ponad 450 firm z Polski, Belgii, Czech, Litwy, Niemiec, Ukrainy i Włoch. Organizatorzy liczą, że targi odwiedzą kupcy z ponad 50 krajów świata. Gdańskie targi mają charakter branżowy, są dostępne wyłącznie dla osób i firm związanych z biżuterią, sztuką jubilerską i sztuką użytkową.
Amberif to także ważna impreza dla regionu pomorskiego. W Gdańsku i okolicy działa bowiem niemal 700 firm i zakładów jubilerskich, specjalizujących się w produkcji srebrnej, bursztynowej biżuterii. Impreza branżowa stwarza możliwość nawiązania kontaktów biznesowych i zapoznania się ze światowymi trendami w jubilerstwie. Na targach prezentowana jest głównie biżuteria z bursztynem, ale także biżuteria ze złota i srebra zdobiona kamieniami jubilerskimi, perłami i diamentami. Odwiedzający będą mieli możliwość zakupu biżuterii modowej oraz designerskiej. Swoją ofertę zaprezentują także projektanci biżuterii. Podczas tegorocznej imprezy będzie można obejrzeć oraz kupić maszyny, urządzenia oraz materiały do produkcji jubilerskiej. Targom Amberif towarzyszyć będzie cykl seminariów o charakterze edukacyjno-popularyzatorskim, konkursy na projekty biżuterii i pokaz mody. Program imprezy tradycyjnie przygotowany jest przy współpracy naszych wieloletnich partnerów, m.in. Stowarzyszenia Rzeczoznawców Jubilerskich, HRD Antwerp, Pomorskiej Izby Rzemieślniczej Małych i Średnich Przedsiębiorstw, Krajowej Izby Gospodarczej Bursztynu, Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników oraz Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych.
Do 29 marca w Muzeum Bursztynu w Gdańsku można obejrzeć wystawę Giedymin Jabłoński i przyjaciele. 44 lata pracy twórczej, wystawa jubileuszowa. Na ekspozycji zaprezentowano dzieła sztuki złotniczej autorstwa Giedymina Jabłońskiego, m.in. replikę słynnej arki, którą Lech Wałęsa podarował Janowi Pawłowi II w 1983 roku w Tatrach oraz prace 23 znakomitych i cenionych na świecie złotników, takich jak Karl Fritsch, Wojciech Kalandyk, Michael Petry, Andrzej Szadkowski, Manuel Vilhena, Dawid Watkins, Barbara Westwood.
Giedymin Jabłoński należy do najbardziej twórczych i oryginalnych artystów. Stale poszukuje nowych rozwiązań, eksperymentuje z różnorodnymi technikami i materiałami. Wszystkie jego prace są głęboko przemyślane, idea i koncepcja pełnią funkcje nadrzędne. Bursztyn w jego rękach zyskał wyjątkową rangę, równoważną z innymi kamieniami szlachetnymi. Giedymin Jabłoński jest artystą wybitnym, a dla bursztynu szczególnie zasłużonym, jest m.in. pomysłodawcą Międzynarodowych Targów Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich Amberif, pionierem wielu inicjatyw artystycznych poświęconych złotnictwu i bursztynowi. Biżuterią zajmuje się od 1970 roku. We wszystkich swoich działaniach traktuje biżuterię jak dzieło sztuki.
Na wystawie Zlokalizowani, która zorganizowana została w styczniu w auli gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych, zaprezentowane zostały prace młodych artystów Wydziału Architektury Wnętrz i Wzornictwa.
Celem, jaki stawiali przed sobą organizatorzy, było zaprezentowanie zarówno projektów studenckich, jak i prac absolwentów. Na ekspozycji mogliśmy zobaczyć różne formy artystyczne – od projektów jachtów i pociągów, przez modę i biżuterię aż do urządzeń rehabilitacyjnych. Wystawa pozwoliła na zobaczenie spójnego przekazu mówiącego o jakości i stylu gdańskiej szkoły projektowej.
Od 19 lutego do 3 marca w poznańskim Concordia Design będzie można zwiedzić wystawę Polish Design: in the Middle of.
Projekt powstał dzięki współpracy z Instytutem Adama Mickiewicza oraz culture.pl i cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem podczas jesiennego festiwalu Dutch Design Week w Eindhoven. Na wystawie zaprezentowane zostaną prace najlepszych polskich projektantów, studiów projektowych, studentów i producentów. Prace można podzielić na cztery bloki tematyczne: ceramika i zastawa stołowa, zabawki dla dzieci oraz obiekty techniczne – interaktywne przedmioty i mobilne aplikacje, które w fascynujący sposób łączą świat najnowszych technologii i designu. Na wystawie znajdą się prace ponad trzydziestu czołowych polskich designerów i marek oraz projektów specjalnych.
Ogłoszony został temat 9. Międzynarodowego Konkursu na Projekt Biżuterii z Bursztynem organizowany w ramach 22. Międzynarodowych Targów Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich AMBERIF 2015. Tematem tegorocznego konkursu jest „Mimesis”.
Podkreślenia wymaga fakt, że nastąpiła zmiana kuratora konkursu Sławomira Fijałkowskiego zastąpiła Barbara Schmidt, wykładowca Akademii Designu na Wydziale Rzemiosła Artystycznego Monachium i Górnej Bawarii.
Mimesis
Temat tegorocznego konkursu zaskakuje. Mimesis tak Arystoteles określił próbę odkrycia najbardziej podstawowych zasad i sił, które nami powodują. Ludzkość wytwarza biżuterię od ponad 100 tys. lat. Czy pierwszy obiekt biżuteryjny był darem miłości, potwierdzeniem zwarcia pokoju, medium uzdrawiającym, wyznacznikiem tożsamości grupy, pamiątką, przedmiotem rytualnym, środkiem wymiany, czy oznaką wyjątkowości i podkreśleniem urody jednostki? W bardzo wczesnym okresie zaczęto wykorzystywać naturalny materiał, jakim jest bursztyn, którego inspirująca gama kolorystyczna, ekskluzywność i podatność na obróbkę stymulowały wytwórców, zapewniając ich pomysłom, pragnieniom i wartościom odpowiednią formę i materiał. Tworzyli więc oni trwałe symbole odkrywające ich świat wewnętrzny. Odkodowując dziś dawną biżuterię z bursztynem cofamy się do korzeni naszej historii i pochodzenia naszych wartości. Przyglądając się im jeszcze bliżej, widzimy, że wartości wyznawane przez człowieka niemal nie uległy zmianie z upływem dziejów: są tak elementarne jak naturalny bursztyn.
Zgłoszenia
Konkurs ma charakter otwarty. Swoje prace mogą zgłosić projektanci, artyści, twórcy i studenci szkół artystycznych. Warunkiem jest zastosowanie w projektach wyłącznie bursztynu naturalnego. Uczestnicy mają natomiast pełną swobodę co do wyboru pozostałych materiałów. Termin nadsyłania prac mija 9 lutego 2015 roku. Warto rozważyć udział w konkursie, gdyż jest o co walczyć, nagrodą główną ufundowaną przez Prezydenta Miasta Gdańska jest dziesięć tysięcy złotych.
Od 2 do 4 października odbywały się w Warszawie 15. jubileuszowe targi biżuterii i zegarków Złoto Srebro Czas. Swoje wyroby biżuteryjne oraz narzędzia jubilerskie, maszyny i opakowania zaprezentowało na nich ponad 300 wystawców z kraju i zagranicy.
Tegoroczne spotkanie branży zostało zdominowane przez wydarzenia związane z dwudziestopięcioleciem przemian na rynku współczesnej biżuterii. Projekt „25 na 25. Biżuteria czasu wolności”, w ramach którego zorganizowana została wystawa prac 25 wybranych twórców oraz przyznane wyróżnienia dla Projektanta, Popularyzatora i Organizatora 25-lecia była najważniejszym wydarzeniem targów. Targi dały także możliwość zapoznania się z tendencjami panującymi w modzie biżuteryjnej i zegarkowej w Polsce. Odwiedzający mieli możliwość zakupić srebrną i złotą biżuterię zdobioną kamieniami szlachetnymi, biżuterię designerską oraz autorską wykonaną przez polskich artystów złotników.
Imprezy towarzyszące
Jak podkreślają organizatorzy, jednym z czynników wspierających rozwój targów Złoto Srebro Czas jest program promocji branży jubilerskiej i bursztynniczej realizowany na zlecenie Ministerstwa Gospodarki przez konsorcjum „Bursztyn. Skarb Polski”. Targi Złoto Srebro Czas znajdują się na liście imprez rekomendowanych, co wpływa na wzrost liczby wystawców oraz zróżnicowanie oferty, a organizowane w ramach programu pokazy biżuteryjnej mody podnoszą atrakcyjność programu ramowego. 15. spotkanie branży obfitowało także w wiele wydarzeń mających na celu popularyzację wiedzy na temat biżuterii oraz zaprezentowanie polskiej sztuki złotniczej. Jednym z najważniejszych wydarzeń była wystawa „Imitacje kontra bursztyn”. Celem wystawy było przekazanie wiedzy na temat bursztynu. Na wystawie zaprezentowano eksponaty ze zbiorów własnych Muzeum Ziemi, gromadzone od wczesnych lat 50. XX wieku. Były to m.in. naturalne lub modyfikowane żywice subfosylne (np. kopal kolumbijski, nowozelandzki kopal kauri); tworzywa sztuczne (np. szkło, celuloid, żywice fenolowe, poliestry); bursztyn bałtycki prasowany z dodatkami mas plastycznych lub kopali; polibern (czyli okruchy bursztynu bałtyckiego zatopione w żywicach naturalnych albo sztucznych). Na ekspozycji znalazły się także surowiec oraz półfabrykaty i wyroby wykonane z zastępczego, najczęściej tańszego materiału, podobnego wyglądem do bursztynu, ale o innych właściwościach. Eksponaty pokazywane były z uwzględnieniem zalecanej do stosowania (choć nieobligatoryjnej) klasyfikacji Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników. Zobaczymy więc bryłki i wyroby z bursztynu naturalnego, modyfikowanego (zielony, koniakowy, z łuskami), jak również wieloelementowe (łączony z innymi elementami) oraz z bursztynu prasowanego (rekonstruowanego). Podczas 15. edycji targów Złoto Srebro Czas ogłoszono również wyniki konkursu organizowanego przez Ogólnopolską Komisję Zegarmistrzowsko-Jubilerską Związku Rzemiosła Polskiego oraz Międzynarodowe Centrum Targowe i Pracownię Sztuk Plastycznych Złoto i Srebro w Rzemiośle. Celem konkursu jest promowanie złotników i jubilerów oraz jakości i profesjonalizmu w sztuce złotniczej. Tematem tegorocznego konkursu w kategorii seniorzy było „Co mi w duszy gra”, a juniorzy musieli zmierzyć się z tematem „25 lat wolnej Polski”. Pierwsze nagrody otrzymał Jakub Śliwowski za pierścień „Dzień i noc” oraz Szymon Wesołowski za kompozycję „Cegiełka po cegiełce wykuta”. Drugie miejsce w kategorii wiekowej seniorów otrzymali ex aequo: Janusz Kowalski za wisior „Rakieta tenisowa” oraz Krzysztof Ziemba i Piotr Tomaszewski za wisior z opalami. W kategorii juniorów druga nagroda trafiła do Mirka Lemińskiego za srebrny wisior. Natomiast trzecie miejsce zostało przyznane ex aequo: Alicji Falkowskiej za naszyjnik „Znów orzeł w koronie” oraz Agnieszce Mroczkowskiej za kompozycję „Czas wolności”. 15. edycja targów Złoto Srebro Czas była także okazją do przyznania tytułu Złotnika Roku. W tym roku kapituła Medalu Świętego Eligiusza przyznała honorowy medal wraz z tytułem Złotnika Roku Michałowi Kłosokowi z Katowic za fachowość, aktywne uczestnictwo w promowaniu złotników i jubilerów oraz osiągnięcia w dziedzinie szkoleń adeptów sztuki złotniczej. Medal przyznaje kapituła w składzie przedstawicieli Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Prezesa Związku Rzemiosła Polskiego, Międzynarodowego Centrum Targowego, Ogólnopolskiej Komisji Złotniczo-Jubilerskiej ZRP oraz laureata poprzedniej edycji Medalu Św. Eligiusza. Dokonując wyboru spośród zgłoszonych z różnych regionów Polski kandydatów, kapituła bierze pod uwagę w szczególności osiągnięcia na polu działalności zawodowej i społecznej nominowanych osób oraz ich zaangażowanie i aktywność w działaniach samorządu rzemiosła, a także uczestnictwo w procesie edukacji zawodowej. Informacje o nominowanych kandydatach, zawarte w formularzach ankiet wraz z rekomendacjami, przekazały izby rzemieślnicze lub branżowe cechy.
Na polskim rynku jubilerskim pojawiła się nowa marka jubilerska Majorica. Firma powstała w 1890 roku w Barcelonie. W sklepach firmowych Majorica można kupić przede wszystkim perłową biżuterię, wykonaną zgodnie z najnowszym wzornictwem.
Firma zatrudnia ponad 300 pracowników. Produkcja sprzedawanej biżuterii odbywa się na Majorce, gdzie jubilerzy wdrażają do produkcji projekty. Biżuteria firmy Majorica charakteryzuję się wysoką jakością. A ponadstudwudziestoletnia tradycja sprawia, że oferuje swoim klientom ponadczasowe kolekcje biżuterii. Majorica zapewnia dziesięcioletnią gwarancję na wszystkie oferowane w salonach perły.
Na rynku zegarmistrzowskim, podobnie jak na rynku jubilerskim pojawiają się projektanci, którzy zachwycają odbiorców swoimi propozycjami. Jedną z takich firm jest marka Woodlans, która zajmuje się wytwarzaniem drewnianych zegarków.
Właściciel marki i jednocześnie projektant do wytworzenia zegarków używa drewna dębowego, które dodatkowo zabezpiecza woskiem pszczelim. Zegarki posiadają delikatne nieregularności związane z ręczną obróbką, z czasem ich kolor szlachetnieje. Sercem zegarków są mechanizmy Citizena i Casio.
7 grudnia w galerii BiżuBazaar w hotelu Sheraton w Warszawie odbyła się VI Doroczna Świąteczna Aukcja Luksusowej Biżuterii i Markowych Zegarków organizowana przez Dom Aukcyjny Jubiler 24.
Notowana na głównym rynku GPW spółka jubilerska, w ciągu trzech kwartałów 2014 r. wypracowała 274,5 mln zł skonsolidowanych przychodów oraz 18,4 mln zł zysku brutto ze sprzedaży. Oznacza to wzrost odpowiednio o 17,4 proc. i 71,8 proc. Zysk netto po wzroście o 10,3 proc. wyniósł 8 mln zł i był wyższy niż w całym 2013 r.
W okresie pierwszych dziewięciu miesięcy 2014 r. widać poprawę w obu segmentach działalności grupy. Przychody ze sprzedaży segmentu surowców wzrosły o prawie 19 proc. do 265,5 mln zł, a zysk brutto ze sprzedaży wzrósł o 71 proc. do 15,6 mln zł. W segmencie wyrobów jubilerskich zysk brutto ze sprzedaży wzrósł o 80 proc. do 2,8 mln zł przy 9,1 mln zł przychodów. W tym czasie zysk EBITDA Grupy wyniósł 10,3 mln zł po wzroście o 19,3 proc. r/r. W samym trzecim kwartale przychody ze sprzedaży wyniosły 107 mln zł, zysk brutto 7,9 mln zł, zysk EBITDA 4 mln zł, a zysk netto 3,5 mln zł. Spółka konsekwentnie realizuje przyjętą strategię rozwoju własnej sieci sprzedaży oraz wzmocnienia marki BRIJU. Na koniec września spółka posiadała 10 salonów własnych, obecnie jest to już 12 salonów. W 2015 r. sieć sprzedaży powiększy się do ok. 40 sklepów pod marką BRIJU.
Targi sztuki i designu Art Sfera to cykliczne spotkania, które od dwóch lat prezentują twórczość projektantów związanych z designem, modą, sztuką, biżuterią. Odbędą się one 20-21 grudnia w Domu Towarowym Braci Jabłkowskich przy ul. Brackiej 25 w Warszawie.
Czwarta edycja Art Sfery odbędzie się w najgorętszym, świątecznym czasie zakupowym. Dom Towarowy Braci Jabłkowskich wypełni się ponad 100 stoiskami z modą, biżuterią, torbami, akcesoriami wyposażenia wnętrz, zabawkami, książkami.
15 października w budynku Zespołu Szkół Plastycznych im. Jacka Malczewskiego w Częstochowie odbyło się oficjalne otwarcie szkoły po modernizacji. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z podsekretarz stanu Moniką Smoleń na czele, przedstawiciele Centrum Edukacji Artystycznej, a także wielu sympatyków placówki.
W Zespole Szkół Plastycznych im. Jacka Malczewskiego w Częstochowie jako jeden z trzech przedmiotów kierunkowych prowadzone jest złotnictwo. Jest to jedna z nielicznych szkół w Polsce, która uczy młodzież zawodu złotnika. Po przebudowie szkoła zyskała nowe urządzenia, a co za tym idzie nowe możliwości kształcenia. Pracownie złotnicze wyposażone są w dwadzieścia nowoczesnych stanowisk pracy , odlewnię, walcarki, bębny polerskie, suszarki do biżuterii, grawerkę komputerową, emaliernię, zgrzewarkę punktową, palnik wodorotlenowy i wiele innych. Oprócz tego pracownia zbogaciła się o pracownię projektowania 3D. Dzięki nowoczesnemu wyposażeniu uczniowie będą zdobywać wiedzę, która potrzebna jest w odnalezieniu się na dzisiejszym rynku pracy.
Współpraca ze środowiskiem akademickim
Przyszli złotnicy wykonują prace na poszczególnych etapach nauki, czego zwieńczeniem jest obrona dyplomu. Absolwenci Zespołu Szkół Plastycznych im. Jacka Malczewskiego często kontynuują naukę na uczelniach wyższych, m. in. Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Obronie dyplomu towarzyszą przedstawiciele wyższej uczelni przyznając wyróżnienia. Szkoła ściśle współpracuje ze Stowarzyszeniem Twórców Form Złotniczych, zrzeszającym najlepszych projektantów w Polsce, a także z wydawnictwami i portalami branży złotniczej. Szkoła wystawia się na targach Amberif w Gdańsku, Złoto Srebro Czas w Warszawie i Jubinale w Krakowie. Sekcja złotnicza bierze udział w wystawach organizowanych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a także w konkursach organizowanych przez Pomorską Izbę Rzemieślniczą, w których zdobywa liczne nagrody.
Pod koniec listopada odbyła się premiera nowego modelu zegarka Atlantic. Worldmaster Diver to pierwszy w historii marki czasomierz, który posiada zintegrowany z kopertą karbonowy pasek.
Czasomierz charakteryzuje mocny, męski design. Został on osiągnięty dzięki użyciu dużej koperty w rozmiarze 44 mm, wykonanej ze stali szlachetnej 316L. Tarczę ochrania wypukłe szafirowe szkiełko z jednostronną powłoką antyrefleksyjną, która redukuje refleksy świetlne, dzięki czemu, widoczne na cyferblacie indeksy są bardzo czytelne.
Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników zmieniło swoją siedzibę i już od stycznia otworzy swoje podwoje przy ul. Warzywniczej 1 w centrum Gdańska.
W nowej siedzibie będzie możliwość prowadzenia galerii prac członków MSB, laboratorium bursztynu z dyżurem rzeczoznawców a także będzie to miejsce, gdzie można będzie kompleksowo zaopatrzyć się w informacje o bursztynie, publikacje wydawane przez MSB – książki, ulotki, filmy i plakaty oraz inne o tematyce bursztynowej.
Luksusowa firma Montblanc po raz pierwszy w historii włącza do swojej ofert instrumenty do pisania po ekranie dotykowym. Elegancja i dziedzictwo produktów Montblanc, jakimi są e-Starwalker i Pix Pen, doskonale uzupełnia najnowszą technologię Galaxy Note 4.
We wrześniu firma Montblanc, najbardziej znana marka w świecie eleganckich artykułów piśmienniczych i wyrobów skórzanych, poinformowała o wprowadzeniu na rynek serii produktów, rozpoczynającej współpracę z globalnym liderem w dziedzinie technologii mobilnych, firmą Samsung Electronics. Kolekcja oferuje akcesoria, które doskonale uzupełniają Galaxy Note 4, nowe urządzenie podnoszące status kultowego już Galaxy Note. Kunszt marki Montblanc spotyka się z przełomową, innowacyjną technologią firmy Samsung. Ekskluzywna kolekcja to doskonałe połączenie zaawansowanego know-how Samsunga z najnowszymi instrumentami piśmienniczymi Montblanc: Pix Pen i e-Starwalker.
W strugach monsunowego deszczu odbyła się w Mumbaju 31. edycja International India Jewellery Show, na której swoją ofertę, obejmującą głównie biżuterię i kamienie szlachetne, prezentowało 850 wystawców.
IIJS to miejsce prezentacji i obserwacji rozwoju hinduskiego przemysłu jubilerskiego. Każda kolejna edycja jest lepsza, z większą liczbą wystawców i lepszymi możliwościami promocji.
Sukces na międzynarodową skalę
Te pięciodniowe targi odbywające się w Bombay Exhibition Centre odwiedziło w dniach 17-21 lipca ponad 35 tys. gości z licznych regionów Indii oraz ponad 60 krajów, m.in. z Wielkiej Brytanii, Węgier, Chin, Hongkongu, Uzbekistanu, Rosji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Nepalu, Birmy, Iranu, Tajlandii i Bangladeszu. Organizatorzy nie kryli zachwytu. – W tym roku reakcje są naprawdę bardzo dobre, śmiało możemy uznać je za sukces. Ogrom pozytywnych reakcji pozwala mieć nadzieję, że w przyszłym roku będą one jeszcze bardziej międzynarodowe – podsumował Vipul Shah, dyrektor Gems & Jewellery Export Promotion Council (GJEPC). Entuzjastyczne reakcje organizatorów znajdują potwierdzenie w opiniach wystawców, którzy tegoroczne IIJS oceniają jako co najmniej tak samo dobre jak te w ubiegłym roku. Wśród pozytywów wskazują także lepszą organizację oraz znacznie wyższy poziom wzorniczy prezentowanej biżuterii, odchodzącej powoli od tradycyjnych wzorów. Bowiem rynek hinduski, gdzie biżuteria, zwłaszcza ta ślubna, jest bardzo ważnym elementem kultury i tradycji, zaczyna się zmieniać: rośnie zapotrzebowanie na wzory nowoczesne, europejskie, wpisujące się w światowe trendy mody. O tych zmianach w mentalności Hindusów wprawdzie się mówi, jednak jest to bardziej pieśń przyszłości, dlatego nie znalazły one widocznego odzwierciedlenia w strukturze wystawców: ci spoza regionu są nadal nieliczni, a ich „nowatorstwo” ogranicza się do mniejszych gabarytów ozdób wykonanych ze złota i zdobionych kamieniami szlachetnymi. Targowi gości e Mimo generalnego zadowolenia z przebiegu imprezy i jej wymiaru biznesowego, wystawcy zauważali jednak mniejsze niż jeszcze rok wcześniej grono odwiedzających. Niektórzy tłumaczyli to niefortunną datą imprezy (przesuniętą o kilka tygodni później), inni mało sprzyjającym ogólnym klimatem biznesowym. Ich zaniepokojenie wzbudziło mniejsze niż zazwyczaj zainteresowanie IIJS ze strony zagranicznych kupców, jednocześnie usprawiedliwiając to prawdopodobnymi wcześniejszymi zamówieniami złożonymi u hinduskich producentów diamentów, kamieni kolorowych i biżuterii podczas innych imprez targowych na całym świecie. Swoistą rekompensatą ich nieobecności była aktywność kupców z Chin, Tajlandii i innych krajów Dalekiego Wschodu.
Pokaz w stylu Bollywood
Branżowe targi India International Jewellery Show to jedno z najważniejszych wydarzeń targowych dla branży jubilerskiej w Indiach i regionie. To jeden z niewątpliwych sukcesów GJEPC, która od wielu lat podejmuje działania mające na celu zjednoczenie hinduskiej branży jubilerskiej i budowanie jej wizerunku jako największego na świecie dostawcy diamentów na wszystkie rynki świata. – Gospodarka Indii jest w fazie transformacji. Jako organizatorzy IIJS upatrujemy w tym szansy na większą promocję branży jubilerskiej nie tylko w kraju, ale i w skali międzynarodowej. Zmiany zachodzą także w sektorze kamieni jubilerskich i biżuterii w naszym kraju i mają one na celu ożywienie eksportu. Mamy nadzieję na pozyskanie większego centrum wystawienniczego w Bombaju, co umożliwi dalszy rozwój targom. 31. edycja IIJS to okazja do zaprezentowania całemu światu naszych osiągnięć, które pozwalają nam wierzyć w to, że już wkrótce Indie zyskają opinię centrum światowego designu w dziedzinie jubilerstwa. To jest właśnie nasz cel – mówił na otwarciu Vipul Shah. Wiele wskazuje na to, że nie jest to nierealne: zgodne z deklaracjami organizatora targi miały wzrosnąć w tym roku o 15-20 procent. Tyle samo – miała wzrosnąć wartość transakcji na rynku jubilerskim, którego wartość jest szacowana na 55 miliardów rupii. Tradycyjnie już targom towarzyszył ekskluzywny pokaz biżuterii wybranych hinduskich producentów, w którym – wzorem lat ubiegłych – wzięły udział gwiazdy Bollywood.
Niemal 190 firm zaprezentowało swoje produkty podczas 15. Międzynarodowych Targów Bursztynu Ambermart. Od 28 do 30 sierpnia w Centrum Wystawienniczo- Kongresowym Amberexpo w Gdańsku odbyła się otwarta dla publiczności impreza, a na zakończenie przenosi się do centrum miasta na Święto Ulicy Mariackiej
Na targach bursztynniczych zaprezentowano srebrną i złotą biżuterię z bursztynem, przedmioty dekoracyjne i upominki z bursztynu, lampy witrażowe, kamienie jubilerskie oraz sztukę użytkową. W Galerii Projektantów – zorganizowanej przy współpracy Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych – swoje prace wystawiło 23 artystów. Podczas spotkania branży można było obejrzeć wystawę znalezisk archeologicznych z gdyńskiego lasu, wystawę obiektów przyrodniczych przygotowaną przez Muzeum Inkluzji przy Uniwersytecie Gdańskim oraz wystawę Mariusza i Kamila Drapikowskich Sztuka w Kręgu Sacrum w Muzeum Bursztynu.
Pokaz biżuterii
W ramach ministerialnego programu Bursztyn. Skarb Polski realizowanego ze środków unijnych odbyły się pokazy biżuterii i mody oraz wykład o konserwacji i przechowywaniu biżuterii i o poławianiu bursztynu na Wyspie Sobieszewskiej. Branżowa impreza uświetniona została świętem ulicy Mariackiej Mariacka Unplugged. Licznie przybyli goście bawili się na koncertach muzycznych, oglądali wernisaże biżuterii i sztuki, pokazy pracy warsztatów bursztynniczych. Święto Ulicy Mariackiej odbyło się już po raz piąty, a jego organizacja jest możliwa dzięki współpracy Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników, instytucji kultury oraz właścicieli tamtejszych galerii.
W dniach 7-14 września w podwarszawskiej wsi odbyły się I Wsiowe Warsztaty Złotnicze. Pomysłodawcą spotkania był Jacek Skrzyński, od dwudziestu lat wykładowca w łódzkiej Wyższej Szkole Sztuki i Projektowania.
Współorganizatorem – Galeria Otwarta Mariusza Pajączkowskiego. Celem spotkania było przełamanie barier przy realizacji własnych projektów poprzez kontakt z doświadczonymi złotnikami oraz wzajemna wymiana myśli, doświadczeń i technologii. Przy stole złotniczym podczas wspólnej pracy, w przyjacielskiej atmosferze wzajemnej pomocy i mobilizacji, można było posiąść wiele nowych umiejętności, wiedzy i praktyki. Skoro czasami brakuje warsztatu złotniczego w proponowanej obecnie biżuterii autorskiej (często są to bardzo dobre projekty!), właśnie w plenerze, przy ogniu, przy zapachach wsi, grilla i lasu, organizatorzy podjęli próbę pokazania, jak zrobić dobrą technicznie biżuterię. Takie były założenia.
Praca od rana do rana
W sumie przy złotniczym stole spotkały się osoby, których doświadczenie i spojrzenie na biżuterię było bardzo różne. Ula Kłoda (z Mławy), Ada Staniewicz (z Sejn), Maja Wójcik (z Warszawy), Tomek Kargul (z Elbląga) oraz Jarek Kolec (z Łodzi) wraz z Jackiem Skrzyńskim i Mariuszem Pajączkowskim po kilkanaście godzin dziennie wspólnie pracowali nad swoimi projektami. Spotkanie udało się nadzwyczajnie! Uczestnicy warsztatów mieli okazję poznać Elżbietę Held i Marka Nowaczyka, zapoznać się z teorią i praktyką nakładania polimerów na srebro i mosiądz techniką elektroforezy (clearclad Jana Holnickiego w jego pracowni), posłuchać opowieści Jarka Kolca o kamieniach, zapoznać się nieco z historią wystaw i konkursów złotniczych oraz z historią Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych, a na koniec poznać i posłuchać złotniczych opowieści Michała Gradowskiego. Podsumowując, było to bardzo udane spotkanie. Specjalne podziękowania uczestnicy i organizatorzy przekazują sponsoromprzyjaciołom, którzy wspaniale zasilili nas w srebro i materiały do pracy. A byli to: firma MBB – panowie Henryk Mulawa i Ziemowit Bysikiewicz, firma HOPEA – państwo Katarzyna i Marek Wierzbiccy oraz firma Jasper – pan Michał Rzewuski. Specjalne podziękowania należą się również Tomkowi Kargulowi, który swoją wiedzą i praktyką złotniczą mocno wsparł techniczną stronę warsztatów oraz Magdzie Nałęckiej-Pajączkowskiej. Efekty wiejskiej pracy już niebawem zostaną opublikowane (częściowo, bo tak naprawdę warsztaty zakończą się dopiero w styczniu 2015 roku w Sandomierzu). Już dziś zapraszamy na wystawę powarsztatową, którą planujemy otworzyć 10 stycznia 2015 roku w Galerii Otwartej. No i zobaczymy, może takie spotkanie warto powtórzyć? Jeżeli będą chętni, na pewno poradzimy sobie z organizacją kolejnych wsiowych warsztatów. (MP)
W Galerii Otwartej w Sandomierzu 18 października o godz. 17 odbędzie się otwarcie wystawy będącej efektem 23. Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej Klasyka. Wernisaż przebiegnie bardzo „klasycznie”, choć interpretacja tego słowa w wykonaniu ekipy GO może wypaść bardzo przewrotnie.
Swój udział w spotkaniu zapowiedziała ekipa z Legnicy oraz liczni goście ze wszystkich stron. Wystawa potrwa do 21 listopada. Cykliczny Międzynarodowy Konkurs Sztuki Złotniczej to wiodąca impreza Legnickiego Festiwalu Srebro, organizowanego przez Galerię Sztuki w Legnicy od 1979 r. Konkurs ma charakter czysto artystyczny, preferuje pomysł, wartość i sens wypowiedzi twórcy. Artyści przystępujący do konkursu mają za zadanie przygotować komunikat artystyczny na zadany temat. Interpretacja tematu i wartość wypowiedzi twórczej są podstawowym kryterium decydującym o kwalifikacji prac na wystawę. Tegoroczny temat konkursu to KLASY KA. Konkurs odbywa się pod patronatem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, który funduje też Grand Prix.
Mennica Wrocławska w ubiegłym roku sprzedała 1,5 tony złota lokacyjnego. Teraz lider w sprzedaży złotych sztabek i monet lokacyjnych poszerza swoją ofertę o półprodukty dla jubilerów i biżuterię. W ten sposób Mennica Wrocławska planuje poszerzyć działalność i umocnić pozycję na nowych rynkach. Doświadczenie i kontakty z rynku złota lokacyjnego to atut, który pozwoli na mocne zaznaczenie pozycji na rynku biżuterii i półproduktów dla jubilerów.
Widzimy bardzo duży potencjał handlowy wśród niezależnych jubilerów w Polsce, dlatego zdecydowaliśmy się na uruchomienie kanału hurtowej sprzedaży biżuterii – mówi Bartosz Borowczyk, dyrektor działu biżuterii w Mennicy Wrocławskiej
– Spadek cen kruszców spowodował ożywienie wśród konsumentów. Od dłuższego czasu niesłabnącym zainteresowaniem cieszy się złoto. Widzimy bardzo duży potencjał handlowy wśród niezależnych jubilerów w Polsce. Wszystkie te czynniki powodują, że zdecydowaliśmy się rozpocząć sprzedaż złotej biżuterii w kanale hurtowym – mówi Bartosz Borowczyk, dyrektor sprzedaży biżuterii w Mennicy Wrocławskiej. Wraz z rozwojem na polskim rynku złota firma wzbogaciła ofertę o najwyższej jakości półprodukty ze złota, skierowaną do jubilerów, producentów biżuterii, artystów i wytwórców przemysłowych. W ramach budowania oferty firma prowadzi także sprzedaż biżuterii przeznaczonej dla partnerów takich jak salony jubilerskie. Poprzez profesjonalny skup złota, weryfikację i wstępną rafinację we własnym laboratorium firma już od dłuższego czasu uczestniczy w procesie produkcji złota. Atutem oferty Mennicy Wrocławskiej jest kompleksowość. Firma staje się swoistym centrum złota w Polsce. Wymiana złotego złomu na gotowe produkty, najwyższej jakości biżuteria czy oferta sztabek i monet lokacyjnych dla partnerów to przykłady szerokiej gamy możliwości współpracy z Mennicą Wrocławską. – Wierzę, że kompleksowość oferty oraz niskie ceny przyczynią się do tego, że Mennica Wrocławska stanie się ważnym graczem na rynku jubilerskim w Polsce. Prognozy ekonomiczne dla branży jubilerskiej napawają optymizmem, dlatego jest to idealny moment, aby dotrzeć do szerokiego grona odbiorców. Zachęcam do kontaktu i bliższego zapoznania się z naszą ofertą – zachęca Bartosz Borowczyk. Mennica Wrocławska to czołowy dystrybutor złota i innych metali szlachetnych w Polsce. W ubiegłym roku sprzedała 1,5 tony złota lokacyjnego. Firma nawiązuje do wielowiekowej tradycji menniczej we Wrocławiu. Swoim klientom dostarcza sprawdzone produkty renomowanych producentów złota i srebra na świecie. Mennica Wrocławska sprzedaje złoto w 10 oddziałach własnych: we Wrocławiu, w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Poznaniu, Lublinie, Białymstoku, Opolu, Katowicach i Kielcach oraz w blisko 500 placówkach partnerskich. Między innymi dzięki współpracy z bankami takimi jak Deutsche Bank, Bank Pocztowy, Alior Bank czy z siecią Banków Spółdzielczych.
Na polskim rynku zegarmistrzowskim pojawiła się nowa kolekcja zegarków Atlantic Seacrest.
Jest to kolekcja klasycznych zegarków wykonanych z wysokiej jakości szwajcarskich materiałów. Czasomierz wyposażony jest w szafirowe szkiełko, które cechuje twardość i wyjątkowa odporność pozwalająca uniknąć przypadkowych zarysowań. Model damski to idealna propozycja dla kobiet ceniących na co dzień ponadczasową klasykę. Zegarek wyposażony jest w mechanizm kwarcowy, którego niewątpliwą zaletą jest dokładność w odmierzaniu czasu. Jego wodoszczelność wynosi 50M (5 ATM/5 bar), dzięki czemu jest on odporny na zachlapanie podczas kąpieli. Seacrest dla mężczyzn to klasyczny czasomierz wyposażony w prostą, czytelną tarczę.
Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport z kontroli działań promocyjnych miast na prawach powiatu, w którym wskazała projekt Gdańsk Światową Stolicą Bursztynu jako przykład dobrych praktyk w zakresie spójności strategii promocyjnych z celami rozwoju gminy przyjętymi przez samorząd.
Od 10 lat Prezydent Miasta Gdańska konsekwentnie realizuje projekt Gdańsk Światową Stolicą Bursztynu, którego podstawowe wytyczne zawarte są w przyjętej przez Radę Miasta Strategii rozwoju Gdańska do 2015 roku oraz strategii rozwoju Gdańska Delta Bursztynu, opracowanej przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową wspólnie ze środowiskami bursztynniczymi. Nadrzędnym celem strategii jest budowanie globalnego kapitału regionu i miasta. Ważnym elementem promocji Światowej Stolicy Bursztynu są międzynarodowe warsztaty bursztynnicze, które organizowane są w Gdańsku od 2009 roku. Ich podstawowym założeniem jest zainspirowanie bursztynem projektantów biżuterii z całego świata, którzy nigdy nie wykorzystywali w swojej twórczości tej żywicy.
6 września w galerii Raster przy Wspólnej 63 w Warszawie w dawnej siedzibie sklepu firmowego, wzorcowni i warsztatów Spółdzielni Rękodzieła Artystycznego ORNO, jednej z najsłynniejszych firm jubilerskich i metaloplastycznych doby PRL-u, odbył się wernisaż wystawy złotniczej ORNO 2014 oraz kiermasz współczesnego rzemiosła.
Podczas uroczystego otwarcia wystawy wykład wygłosiła profesor Irena Huml. ORNO 2014 to spotkanie z ludźmi kultywującymi ideę rzetelnej wytwórczości w oparciu o tradycyjne techniki, naturalne materiały, drobiazgowość, staranność i osobistą pasję. Celem jest prezentacja najciekawszych tego typu praktyk z dziedziny ubioru, druku, edytorstwa i fotografii, zarówno funkcjonujących już od dłuższego czasu firm i twórców, jak i początkujących projektantek czy grup pasjonatów. Specjalną część projektu stanowi wystawa historyczna poświęcona spółdzielni ORNO. Spółdzielnia Rękodzieła Artystycznego ORNO powstała w 1949 roku z inicjatywy dwójki rzemieślnikówjubilerów, Romualda Rochackiego i Adama Jabłońskiego. Przez blisko 50 lat działalności organizacja wcielała w życie zasadę łączenia potencjału sztuki i rzemiosła, organizując kursy prowadzone przez uzdolnionych artystów plastyków i metaloplastyków. ORNO miało ogromny wpływ nie tylko na kształtowanie materialnego i wizualnego kształtu powojennej Warszawy, szczególnie lat 50. i 60. XX wieku, ale też na wizualną reprezentację władzy państwowej w okresie PRL. Spółdzielnia znana była m.in. z wykonywania zleceń dla reprezentacyjnych budynków warszawskich (m.in. drzwi katedry św. Jana w Warszawie), atrybutów władzy (łańcuchy prezydentów miast, rektorów uniwersytetów, starszych cechów rzemieślniczych, korona Miss Polonia) oraz przede wszystkim z krótkoseryjnej, rękodzielniczej produkcji biżuteryjnej skierowanej do odbiorców indywidualnych. (ma)
Skonsolidowane przychody ze sprzedaży Briju wzrosły w II kwartale 2014 roku o 42 proc. i osiągnęły prawie 100 mln zł. W całym półroczu przychody wyniosły 167,2 mln zł, a zysk netto 4,5 mln zł. Jednocześnie Briju konsekwentnie realizuje strategię rozwoju i otwiera kolejne salony.
Giełdowy projektant, producent i sprzedawca biżuterii konsekwentnie realizuje przyjętą strategię rozwoju sieci sprzedaży i wzmocnienia marki Briju. Do końca 2015 r. spółka chce otworzyć 42 salony, zarówno pracujące w modelu własnym, jak i franczyzowym. – Obecnie mamy już 9 czynnych salonów Briju. Konsekwentnie powiększamy sieć sprzedaży, we wrześniu i październiku otworzymy kolejne trzy sklepy. Pozytywnie wpływa to na wielkość sprzedaży pod własną marką, dzięki czemu zwiększamy poziom osiąganej przez nas marży – mówi Przemysław Piotrowski, prezes Briju. Marża brutto ze sprzedaży wyniosła w I półroczu 6,3 proc., co oznacza wzrost o 1,4 p.p. wobec I półrocza 2013 r. Marża netto wyniosła 2,7 proc. i była nieznacznie niższa od osiągniętej przed rokiem. (ma)
Niemal trzy tysiące odwiedzających zwiedziło 7. Letnie Targi Biżuterii i Zegarków Jubinale, które odbyły się w dniach 5-7 czerwca w Krakowie. Swoją ofertę zaprezentowało na nich 147 firm jubilerskich, głównie z Polski, ale także ze Słowacji, Czech, Węgier, Ukrainy, Niemiec, Litwy, Włoch, Austrii, Chin i Australii.
Targi umożliwiły zapoznanie się z ofertą oraz zakup nowości ze wszystkich sektorów branży jubilerskiej oraz zegarkowej: biżuterii złotej i srebrnej, biżuterii z bursztynem i innymi kamieniami szlachetnymi, biżuterii modowej, kamieni, zegarków, opakowań, narzędzi i maszyn. Patronatem branżowym imprezę objęło Stowarzyszenie Rzeczoznawców Jubilerskich, Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników oraz Związek Rzemiosła Polskiego.
Trochę statystyki
Jak podkreślają organizatorzy, w ciągu trzech dni targowych zostało odnotowanych blisko trzy tysiące wejść kontrahentów z 25 krajów świata, co daje wyraźny wzrost w stosunku do roku ubiegłego. Szczególnie udanym dniem handlowym był czwartek – dzień otwarcia targów, podczas którego nawiązano najwięcej kontraktów handlowych, jak również pojawiło się najwięcej gości z zagranicy. Można powiedzieć, że targi na trwałe wpisały się w targowy krajobraz Polski, ponieważ z roku na rok po zakupy przybywa na nie coraz większa liczba kupców. Odnotowania wymaga fakt, że po raz pierwszy targi odbyły się w nowej hali Expo Kraków, która zapewniła wystawcom i kontrahentom wysoki komfort pracy.
Imprezy towarzyszące
Letnim Targom Biżuterii i Zegarków Jubinale towarzyszyła wystawa Galerii Sztuki w Legnicy, która zaprezentowała ekspozycję wchodzącą w skład Legnickiego Festiwalu Srebra 2014 oraz wystawę biżuterii Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych. Szczególnej rangi wydarzeniem było wręczenie wyróżnień oraz statuetek Klejnot Jubinale tegorocznym laureatom: firmie Am Martini, Bieffe 2000 oraz Mariuszowi Fotydze.
Od 2 do 4 października odbędą się warszawskie Targi Biżuterii i Zegarków. W tym roku rozpoczną się one w czwartek.
Jednym z czynników wspierających rozwój imprezy jest program promocji branży jubilerskiej i bursztynniczej realizowany na zlecenie Ministerstwa Gospodarki przez konsorcjum „Bursztyn. Skarb Polski”. Targi Złoto Srebro Czas są na liście imprez rekomendowanych, co wpływa na wzrost liczby wystawców oraz zróżnicowanie oferty, a organizowane w ramach programu pokazy biżuteryjnej mody podnoszą atrakcyjność programu ramowego. W ramach realizacji tego programu w ubiegłym roku targi odwiedziła misja zagranicznych kupców, w tym roku organizatorzy spodziewają się grupy dziennikarzy z Niemiec, Włoch, USA i Chin. Program tegorocznej edycji zapowiada się atrakcyjnie m.in. dzięki wydarzeniom wokół 25-lecia przemian na rynku współczesnej biżuterii oraz jubileuszowi 15-lecia targów Złoto Srebro Czas. Wiodącym wydarzeniem będzie projekt „25 na 25. Biżuteria czasu wolności”. Wyjątkowy jubileusz 190-lecia istnienia obchodzi w tym roku również znany producent platerów Hefra. Głównym miejscem jego obchodów są właśnie targi Złoto Srebro Czas, gdzie przygotowano wystawę historycznych eksponatów produkowanych przez Henneberga i Frageta. Te wydarzenia nie powinny jednak przyćmić stałych punktów programu ramowego, takich jak m.in. ogłoszenie wyników konkursów „Prezentacje” oraz „Złoto i Srebro w Rzemiośle” czy też wręczenia Nagrody Ministra Gospodarki za Najlepszy Wyrób Targów Złoto Srebro Czas 2014 i „Bursztynowej Róży” jako symbolicznego podziękowania dla osoby o otwartym sercu i niosącej pomoc innym. Ani też kolekcji nowości przygotowanych przez wystawców na sezon jesienno-zimowy. Atrakcyjna i reprezentatywna dla rynku oferta wystawców, bogaty program ramowy, goście specjalni i wydarzenia towarzyszące – to wszystko powoduje, że targi Złoto Srebro Czas postrzegane są jako sprawdzona forma komunikacji biznesowej dla branży jubilersko-zegarkowej. Nawet w trudnych ekonomicznie czasach impreza nie odczuła widocznego spadku liczby wystawców ani odwiedzających, co świadczy o jej stabilnej pozycji. W 2014 r., podobnie jak w poprzednim, organizatorzy spodziewają się około 300 wystawców i ok. 6 tys. zwiedzających.
Od 28 do 30 sierpnia w Gdańsku odbywać będą się największe targi bursztynu w Polsce Ambermart.
Targi otwierają jesienny sezon wystawienniczy, pozwalając zagranicznym kupcom na uzupełnienie oferty po sezonie letnim, a przede wszystkim przed grudniowym szczytem handlowym. Zakres tematyczny targów obejmuje srebrną i złotą biżuterię z bursztynem, biżuterię i przedmioty dekoracyjne z bursztynu, kamienie kolorowe, upominki oraz sztukę użytkową. W targach AMBERMART 2013 udział wzięło 165 wystawców z Polski i zagranicy, a odwiedziło je ponad 3 tys. gości z 31 krajów – przedstawiciele hurtowni, sieci handlowych, sklepów i galerii oraz szeroka publiczność.
14. edycja Konkursu Biżuterii Artystycznej PREZENTACJE rozstrzygnięta. Na konkurs, którego tegorocznym tematem był „5 Żywioł KOBIETA”, nadesłano 34 prace. Jury obradujące w składzie: Monika Szpatowicz – przedstawiciel Galerii Sztuki w Legnicy (przewodnicząca); Anna Sado – redaktor Bursztynowego Portalu amber.com.pl; Danuta Czapnik – projektant biżuterii; Joanna Bijok – przedstawiciel Międzynarodowego Centrum Targowego, przyznało 3 nagrody i 9 wyróżnień (w tym jedno pozaregulaminowe; 2 przyznali osobiście sponsorzy). Nowością w tegorocznym konkursie był powrót regulaminowego zapisu o konieczności użycia materiałów i technik złotniczych.
Decyzja ta była powodowana troską organizatorów o utrzymanie poziomu konkursu. – Ten trzyletni eksperyment dowiódł, że wprawdzie wzrosła liczba nadsyłanych prac – zwłaszcza w 2011 roku, kiedy było ich 197, ale w generalnym rozrachunku widocznie spadł poziom tych prac. Zdecydowaliśmy, że jakość jest dla nas ważniejsza niż ilość – wyjaśnił Radek Wójcik, który jest kuratorem konkursu od 2012 r. Ogłoszenie wyników konkursu „5 Żywioł KOBIE TA” nastąpi – zgodnie z tradycją – drugiego dnia targów Złoto Srebro Czas w Warszawie. Nagrodzone i wyróżnione prace będą prezentowane na specjalnej wystawie pokonkursowej. Konkurs Biżuterii Artystycznej PREZENTACJE jest organizowany od 2001 r. przez Stowarzyszenie Twórców Form Złotniczych i Międzynarodowe Centrum Targowe. Jego celem jest popularyzacja współczesnego złotnictwa w Polsce, poszukiwanie nowych trendów, form, materiałów, technik, rozwiązań formalnych, aktywizacja środowisk twórczych.
4 i 5 października w Warszawie odbędzie się giełda minerałów i biżuterii.
Swoje produkty zaprezentuje na niej ponad 200 wystawców z całego świata. Podczas trwającej dwa dni giełdy będzie możliwość zakupienia minerałów, kamieni ozdobnych i szlachetnych, prefabrykatów do produkcji biżuterii i gotowych wyrobów jubilerskich.
Laureatem konkursu zorganizowanego przez firmę jubilerską Górecki została Marta Chmiel, studentka Wyższej Szkoły Sztuki i Projektowania w Łodzi. Zwyciężczyni konkursu nadesłała projekt obrączek, wyróżniający się spośród całej reszty prac.
Inspiracją w tych obrączkach są znaki zodiaku, które mają swój nietypowy układ gwiazd i konstelacji. Gwiazdy (punkty) mogą być nawiercane w obrączkach lub wypełnione np. diamentami lub cyrkoniami. Marta Chmiel została nagrodzona przez Firmę Jubilerską Górecki miesięczną praktyką w firmie, a jej projekt trafi do kolekcji oraz zostanie wypromowany podczas Targów Złoto Srebro Czas 2014 w Warszawie. W konkursie wyróżniona została również Mariola Bąk, studentka Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Jej projekt to obrączki wykonane z metalu (platyny) w próbie 950, o szerokości 3,5/5,0 mm, z których oddzielnie trudno coś wyczytać, dopiero po przyłożeniu ich do siebie można odszyfrować datę ślubu lub inną zaszyfrowaną informację.
Od 3 do 6 października podczas Intergem, czyli na międzynarodowych targach kamieni szlachetnych odbywać się będą cykliczne sympozja poświęcone jakości oraz cenom diamentów.
Gemmolodzy z całego świata będą ustalali zasady jakimi muszą kierować się sprzedawcy, aby funkcjonować na światowym rynku diamentów jako pełnoprawny podmiot gospodarczy.
12 czerwca w Galerii Sztuki ZACHĘTA w Warszawie odbyła się premiera jesienno-zimowej kolekcji Swarovskiego. Gośćmi imprezy były m.in. Katarzyna Zielińska, Agnieszka Cegielska, Tamara Arciuch, Grażyna Torbicka, Teresa Rosati, Dorota Williams, Bogna Sworowska i Paulina Krupińska.
Miejsce zostało wybrane nieprzypadkowo, ponieważ prezentowana kolekcja Facets of Light to wg Nathalie Colin, dyrektor artystycznej Swarovskiego, połączenie sztuki i światła. W kolekcji bardzo widoczne jest zastosowanie metali w różnych kolorach – od cielistych odcieni metalicznych przechodzimy do żywych i jaskrawych barw. Z połączenia zdecydowanych akcentów kolorystycznych i czystych, graficznych linii powstały wysublimowane ozdoby. Efekty uzyskane przez załamanie światła wykorzystano do stworzenia zarówno codziennej, uniwersalnej biżuterii, jak i odważnych propozycji, które są zdecydowaną deklaracją modnego stylu. Firma Swarovski dysponuje zróżnicowaną ofertą produktów cechujących się niezrównaną jakością i kunsztem, a jej twórcze ambicje wykraczają daleko poza samą produkcję kryształów. Założona w 1895 roku w Austrii firma Swarovski zajmuje się projektowaniem, produkcją i sprzedażą najwyższej jakości kryształów, kamieni szlachetnych i syntetycznych, a także gotowych wyrobów w postaci biżuterii, akcesoriów i elementów oświetleniowych. Artystyczne wyroby z kryształu można podziwiać w stworzonej specjalnie w tym celu interaktywnej galerii Swarovski Kristallwelten. Prowadzone już przez piąte pokolenie rodzinne przedsiębiorstwo Swarovski Crystal Business działa obecnie na całym świecie, a jego sieć 2350 sklepów obejmuje obszar 170 krajów; firma zatrudnia ponad 25 tys. pracowników.
Z inicjatywy organizatorów Targów Biżuterii i Zegarków ZŁOTO SREBRO CZAS oraz Galerii Sztuki w Legnicy realizowany jest projekt „25 na 25”, którego intencją jest symboliczne podsumowanie dorobku artystyczno-organizacyjnego polskiego współczesnego złotnictwa w okresie ostatniego 25-lecia (1989-2014).
25 lat temu zapoczątkowano w Polsce przemiany polityczno-ustrojowe, skutkujące rozlicznymi i głębokimi konsekwencjami gospodarczymi i społeczno- kulturowymi. Zmiany te wpłynęły także na kształt całego rynku biżuterii współczesnej, zarówno w jego części komercyjnej, jak i edukacyjnej i artystycznej. Mentalne przewartościowania zaowocowały nowymi zjawiskami, trendami, postawami artystycznymi, przybyło twórców i firm zajmujących się biżuterią. Ten ważny dla kraju jubileusz branża jubilerska uczci w formie okolicznościowej wystawy oraz przyznania honorowych wyróżnień dla osób, firm, instytucji i organizacji, które szczególnie i najbardziej przyczyniły się do rozwoju współczesnej biżuterii w Polsce. Na podstawie ankiet, które można wypełnić na stronach internetowych organizatorów, wyróżnieniami uhonorowani zostaną: „Projektant biżuterii 25-lecia”, „Popularyzator 25-lecia” i „Organizator 25-lecia” – osoby i instytucje, które miały szczególne znaczenie dla rozwoju polskiej biżuterii współczesnej w ostatnim 25-leciu. Organizatorem projektu są Targi Biżuterii i Zegarków ZŁOTO SREBRO CZAS, współorganizatorem Galeria Sztuki w Legnicy, a kuratorem wystawy Monika Szpatowicz. Projekt będzie miał swój finał podczas tegorocznej edycji targów w Warszawie.
YES wzbogacił ofertę zegarków o szwajcarską markę Doxa. Istniejąca od ponad 120 lat marka znana jest wśród koneserów sztuki zegarmistrzowskiej z precyzji wykonania i minimalistycznego wzornictwa swoich modeli.
DOXA to sięgająca tradycją 1889 roku szwajcarska firma zegarkowa stosująca innowacyjne rozwiązania i najwyższej jakości mechanizmy, za którą kryje się ogromne doświadczenie i bezcenna wiedza na temat tajników tworzenia zegarków. W świecie zegarków marka Doxa jest synonimem klasycznej, stonowanej elegancji. Wszystkie jej kolekcje charakteryzuje wyjątkowa dbałość przy wyborze oraz kompozycji materiałów. Zegarki te wyróżnia odważna oszczędność formy.
23 czerwca odbyła się XVI edycja gali Gentleman Roku. Tradycyjnie już marka Atlantic uhonorowała zdobywcę tytułu wyjątkowym zegarkiem. W tym roku to zaszczytne wyróżnienie otrzymał znany sportowiec Mariusz Czerkawski. W jego ręce powędrował sportowy model Atlantic Searock.
Od 126 lat zegarki Atlantic dzięki swojej niezawodności i designowi doceniane są przez gentlemanów na całym świecie. Modele powstają z myślą o mężczyznach z silnym charakterem, wrodzoną elegancją i pasją. Nic więc dziwnego, że od kilku lat czasomierze Atlantic otrzymują zdobywcy tytułu Gentlemana Roku przyznawanego przez magazyn „Gentleman”. W tym roku sportowy model szwajcarskiej firmy trafił do rąk Mariusza Czerkawskiego. Magazyn „Gentleman” uhonorował znanego sportowca za całokształt działalności. Były hokeista oprócz tytułu otrzymał zegarek Atlantic Searock na bransolecie. Poprzednio wyróżnienia, a wraz z nimi zegarki Atlantic z kultowej Worldmaster, otrzymali Jerzy Hoffman oraz Piotr Polk.
Właściciele salonów jubilerskich w Polsce mogą sprostać praktycznie wszelkim wymaganiom klientów. Jeśli w sklepie grupa obcokrajowców uzależniałaby zakup towaru od możliwości zapłacenia bezgotówkowo w euro, taka możliwość nie jest problemem. Na rynku dostępne są rozwiązania płatnicze umożliwiające właścicielom salonów jubilerskich oferowanie dynamicznej wymiany walut (DCC) z gwarancją najkorzystniejszego kursu wymiany.
DCC znajduje się na liście najpopularniejszych usług SIX Payment Services, jednego z największych agentów rozliczeniowych w Europie. W ramach DCC przeliczanych jest kilkadziesiąt najpopularniejszych walut. Transakcja w walucie karty jest możliwa w przypadku płatności kartami Visa, Visa Electron, V PAY, MasterCard oraz Maestro. Sam proces płatności przebiega identycznie jak w przypadku tradycyjnych płatności kartą – punkt handlowy otrzymuje kwotę w swojej walucie, a klient płaci w swojej, bez zmartwień o końcową wartość, jaką obciążony będzie jego rachunek po walutowych przeliczeniach. Aby pokryć opłaty związane z przeliczeniem walut, w przypadku płatności w walucie karty naliczona zostaje marża, którą SIX Payment Services dzieli się ze sklepem. Przy transakcjach bez DCC sklep tych zysków nie ma. Oprócz ewidentnych bezpośrednich korzyści dla przyjmującego płatność, DCC to wygoda dla posiadacza karty. Nie musi on już przeliczać w pamięci kwoty rachunku ze złotówek na swoją walutę, często dodatkowo nie wiedząc jaki będzie kurs przeliczenia walut w jego banku. Dynamiczne przeliczenie waluty gwarantuje, że obciążenie na rachunku karty nie zostanie powiększone przez bank o żądane dodatkowe koszty.
Od 28 do 30 sierpnia w Centrum Wystawienniczo- Kongresowym AMBEREXPO odbędą się 15. Międzynarodowe Targi Bursztynu AMBERMART.
Zakres tematyczny targów obejmuje srebrną i złotą biżuterię z bursztynem, przedmioty dekoracyjne i upominki z bursztynu, lampy witrażowe, kamienie jubilerskie oraz sztukę użytkową. Targom towarzyszy Galeria Projektantów, zorganizowana przy współpracy Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych oraz wystawa przygotowana przez Muzeum Inkluzji przy Uniwersytecie Gdańskim. Udział w Targach AMBERMART zapowiedziało ponad 150 firm z Polski i Litwy – producenci i projektanci biżuterii z bursztynu bałtyckiego oraz dostawcy kolorowych kamieni jubilerskich. Ubiegłoroczną edycję targów odwiedziło ponad 3 tys. osób.
15 czerwca w Domu Towarowym Braci Jabłkowskich w Warszawie odbywać się będą Targi Sztuki i Designu ART SFERA.
Kolejne spotkanie ArtSfera, odbędzie się pod szyldem „Więcej sztuki” – tym hasłem organizatorzy chcą przybliżyć odwiedzającym dobre projektowanie i pokazać sztukę użytkową polskich projektantów. Targi to również zakupy i spotkania z artystami i twórcami, których prace na co dzień są dostępne jedynie w internecie. Na odwiedzających będzie czekać ok. 100 wystawców oferujących sztukę użytkową, meble, odzież, galanterię oraz biżuterię. Swoją ofertę zaprezentują również szkoły i centra artystyczne oferujące programy hobbystyczne i edukacyjne, a także producenci i dystrybutorzy materiałów dla sfery ART.
Szwajcarska marka zegarkowa Atlantic wprowadza na polski rynek produkty, które wpisują się w najnowsze tendencje modowe.
W salonach zegarmistrzowskich na terenie całego kraju pojawiły się modele klasyczne, które w swoim wzornictwie odwołują się do najlepszych tradycji zegarmistrzowskich. W kolekcjach zaproponowanych przez firmę Atlantic znajdziemy także złote modele czasomierzy. Złoto to od kilku sezonów jedna z głównych inspiracji dla projektantów. Zegarki w tym kolorze pasują do każdej męskiej i damskiej kreacji. Szlachetne złoto połączone z elegancją to klasa sama w sobie.
Na rynku wydawniczym pojawiła się nowa pozycja autorstwa prof. Ireny Huml „Ars Argenti. Srebro-artyści-biżuteria”.
Książka jest zbiorem wybranych tematycznie publikacji autorki dotyczących biżuterii. W tomie teksty o współczesnej sztuce złotniczej profesor Ireny Huml zostały uporządkowane w pięciu blokach tematycznych. W otwierającej publikację części „Koneksje współczesności” zgromadzono artykuły podejmujące zagadnienia o charakterze ogólnym i historycznym. W kolejnej części – „Wystawowa rzeczywistość” – zgromadzone zostały artykuły na temat wystaw biżuterii w kraju i za granicą. Osobny rozdział poświęcono tekstom powstałym z okazji legnickich wystaw. Recenzje pokazów indywidualnych w ramach legnickich festiwali znalazły się w części zatytułowanej „Sylwetki”. Zamykająca publikację część poświęcona została pasji kolekcjonerskiej autorki i zgromadzonemu przez nią zbiorowi polskiej biżuterii drugiej połowy XX wieku. Irena Huml jest polską historyk sztuki, profesor nauk o sztukach pięknych. W swojej pracy zawodowej związana m.in. ze Szkołą Wyższą im. Pawła Włodkowica i Instytutem Sztuki PAN. Zajmuje się m.in. architekturą wnętrz i rzemiosłem artystycznym. Należy do Stowarzyszenia Historyków Sztuki.
Po raz pierwszy w historii akademia nagrodziła miasto. Wyróżnienie otrzymał Gdańsk za promocję oryginalnego wzornictwa z bursztynem w Polsce i na świecie.
12 maja w Poznaniu podczas Gali Polskiej Mody zaprezentowano kolekcje wyróżnione przez Polską Akademię Mody nagrodami „Złota Pętelka”, „Kreator Roku” i „Marka Roku”. Wśród laureatów – po raz pierwszy w historii – znalazło się miasto i był to Gdańsk, który otrzymał statuetkę za przedsięwzięcia realizowane w ramach projektu Światowa Stolica Bursztynu. W uzasadnieniu Kapituła zwróciła uwagę na konsekwentne działania miasta na rzecz promocji bursztynu oraz inspirowania i wspierania projektantów biżuterii, mody i branż użytkowych. Statuetkę zaprojektował Kazimierz Rafalik, znany rzeźbiarz i artysta. Wśród laureatów znaleźli się także inni trójmiejscy projektanci. „Złotą Pętelkę”, najbardziej prestiżowe wyróżnienie Polskiej Akademii Mody, otrzymali Jola Słoma i Mirosław Trymbulak, od kilku lat współpracujący z miastem Gdańsk (kolekcje Gwiazdy Heweliusza, Pomerańcha i Bursztynowa Jedenastka). Nagrodzeni zostali także Magdalena Arłukiewicz (moda) i Aleksander Gliwiński (biżuteria z bursztynem). W wieloletniej historii Polskiej Akademii Mody „Złote Pętelki” dotychczas otrzymali m.in. Barbara Hoff, Xymena Zaniewska i Ewa Minge oraz firmy Bytom, Hexeline, Intermoda, Vistula i Warmia.
Po raz kolejny w Galerii Otwartej będzie możliwość kupna biżuterii wykonanej przez najlepszych, polskich artystów złotników. Już szósty raz GO zorganizowała wystawę sprzedażną promującą biżuterię polskich artystów i projektantów.
31 maja br. z tej właśnie okazji oraz czwartych urodzin Galerii Otwartej odbędzie się specjalne spotkanie otwierające wystawę. Galeria Otwarta zajmuje się fragmentem działań twórczych będących na styku sztuki złotniczej i biżuterii autorskiej. Można w niej znaleźć prace tych artystów i projektantów, którzy tworzą swoje projekty i realizacje posługując się warsztatem złotnika.
Serpent Bohème to jedna z pierwszych kolekcji biżuterii Boucheron, którą twórca marki Frederic Boucheron stworzył z miłości i troski do swojej żony Gabrielle w 1876 r.
Biżuteria jest ręcznie rzeźbiona i polerowana na kształt łusek węża, co podkreśla blask pierścionków, naszyjników czy bransoletek wysadzanych drogocennymi diamentami. Biżuteria Serpent Bohème miała służyć jako swego rodzaju talizman dla Gabrielle Boucheron, chroniąc ją od wszelkich niebezpieczeństw, a zarazem symbolizować wieczną więź między kochankami. Dzięki wyjątkowej stylistyce oraz historii, jaka towarzyszy powstaniu tej biżuterii, kolekcja Serpent Bohème, stała się prawdziwą ikoną marki Boucheron. Biżuteria marki Boucheron dostępna jest w Polsce w salonach Noble Place.
10 kwietnia 2014 roku podpisana została umowa o handlu diamentami pomiędzy Indiami i Rosją. GJEPC (Indyjska Rada Promocji Eksportu Biżuterii) i rosyjska firma Alrosa podpisały memorandum o handlu diamentami oraz wymianie informacji na temat rynku diamentowego w obu państwach.
Umowa pomiędzy Alrosą i GJEPC zobowiązuje obie strony do wymiany informacji dotyczących rozwoju indyjskich i rosyjskich rynków diamentowych. – Indie od dawna poszukiwały możliwości, aby nawiązać współpracę z Alrosą, gdyż dawałaby ona szansę na szlifowanie diamentowego rynku w naszym kraju – mówił Vipul Shah, prezes GJEPC. – Podpisana umowa zobowiązuje nas do wymiany informacji, a także prowadzenia statystyk dotyczących sprzedaży naturalnych i syntetycznych diamentów. Umowa jest dopiero początkiem i czekamy na umocnienie stosunków handlowych między Indiami i Rosją – dodał. Alrosa jest firmą, z której pochodzi niemal 25 proc. światowej produkcji diamentów, natomiast Indie stały się państwem, skąd pochodzi ponad 60 proc. światowej produkcji diamentów polerowanych. Szacuje się, że 14 z 15 szlifowanych diamentów wykorzystywanych do produkcji biżuterii na całym świecie pochodzi z Indii. – Indie są jednym z największych graczy na światowym rynku diamentów – zauważył Fiodor Andrejew, prezes Alrosy. – Dlatego też nasze partnerstwo umożliwi poprawę wyników sprzedaży diamentów – dodał.
Na rynku można kupić – podręcznik Andrzeja Bandkowskiego „Biżuteria artystyczna – kurs wytwarzania”. Na 459 stronach autor opisał proces projektowania, obróbki metali, podjął się przybliżenia tematyki złotnictwa oraz odlewnictwa, a także wykonał dokładny opis procesów technologicznych.
Profesor Irena Huml rekomendując książkę stwierdziła, że „Biżuteria artystyczna – kurs wytwarzania” – jest zapewne najbardziej wszechstronnym instruktażowo opracowaniem tego typu, wśród tych, które ukazały się w języku polskim. Pozwoli ona skorzystać wielu zainteresowanym z wiedzy i doświadczenia artysty, dla którego biżuteryjna profesja stała się życiową pasją, a kreatywność współtworzyła fenomen polskiej szkoły srebra.
29 maja na Głównym Rynku Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie zadebiutowała notowana do tej pory na NewConnect spółka Briju S.A. Był to 11 tegoroczny debiut na rynku regulowanym warszawskiej giełdy. Tym samym Briju jest 456 spółką notowaną na tym rynku oraz 30, która przeszła z NewConnect na główny parkiet GPW.
Akcje Briju S.A. zadebiutowały na rynku podstawowym Giełdy Papierów Wartościowych. Oferującym był Trigon Dom Maklerski. Kurs otwarcia wyniósł 13,10 zł. Przed godz. 10 akcje Briju drożały o 6,8 proc. Briju specjalizuje się w projektowaniu, wytwarzaniu i dystrybucji wysokiej jakości wyrobów jubilerskich ze złota, srebra oraz z kamieni szlachetnych i syntetycznych. Asortyment Spółki obejmuje unikatowe własne kolekcje oraz modowe kolekcje wyrobów biżuteryjnych, które są oferowane w szerokiej gamie wzorów. Spółka zajmuje się również handlem hurtowym w segmencie metali szlachetnych, głównie złota i srebra. Do obrotu na rynku regulowanym zostało dopuszczonych 3 978 260 akcji Briju S.A.
EasyJewel IV, dedykowany do znakowania wyrobów jubilerskich. System znakujący EasyJewel posiada programowalną oś Z, która przemieszcza się względem punktu odniesienia, automatycznie wprowadzając pomiary pierścienia na interfejsie użytkownika.
Początkowy i końcowy punkt rzeczywistego obszaru znakowania można podejrzeć za pomocą kamery zewnętrznej, która jest częścią modułu RMM . EasyJewel wyposażony jest standardowo w laser włóknowy o mocy od 20 do 50W, a maksymalna średnica zewnętrzna detali mocowanych w module RMM wynosi 80 mm. Dystrybutorem laserów Rofin na rynku polskim jest firma Scorpio.
27 lutego w Galerii Dubiel w Warszawie odbył się wernisaż wystawy „Biżuteria – wspólny punkt widzenia”.
Na wystawie zaprezentowano pracę absolwentów łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego. W warszawskiej galerii można zapoznać się z próbką twórczości młodych artystów Marii Antoniny Łęcickiej, Moniki Miodek, Justyny Stasiewicz czy Michała Wyszomirskiego, a także podziwiać warsztat pracy ich mistrzów prof. Andrzeja Szadkowskiego czy dr Jarosława Koleca. Wystawę można zwiedzać do 13 marca.
Duńska marka Skagen wprowadza na polski rynek kolekcję inspirowaną krajobrazem.
W 2014 roku marka będzie koncentrować się na kulturze Danii, a jednocześnie poszerzy swój asortyment pozostając nadal w minimalistycznej estetyce i umiarkowanym zakresie cenowym. Kolekcja damska charakteryzuje się prostotą. Koperty są duże, w różnych kolorach tarczy i paska zgodnie z obowiązującymi w tym sezonie trendami w modzie. Zegarki mają dwie wskazówki, różne odcienie skórzanego paska lub cienkie i wygodne w użytkowaniu bransolety typu mesh w trzech kolorach. Dodatkowo Skagen Denmark wprowadza na rynek kolekcję biżuterii – zawieszki, bransoletki, kolczyki i pierścionki
Jedną z atrakcji tegorocznych Międzynarodowych Targów Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich Amberif będzie Bursztynowa Monstrancja – druga wykonana w Gdańsku i pierwsza, jaka powstała w pracowni ArtSzok Tomasza Pisanko.
Monstrancja waży 6,27 kg, mierzy 105 cm. Do jej wykonana zużyto 5,1 kg srebra i 4,5 kg surowca bursztynowego. – Srebro i bursztyn to dar parafian, którzy przez kilka miesięcy przynosili do kościoła srebrne medaliki, pierścionki, łańcuszki, monety, sztućce, a nawet srebrny granulat, a także bryłki surowego bursztynu i wyroby, głównie bursztynowe korale. Wagę ich zaangażowania uświadomiłem sobie podczas przetapiania tych wszystkich sreber: oddawali swoją własną biżuterię, przedmioty, z którymi z pewnością byli mocno związani emocjonalnie, które być może znajdowały się w ich rodzinach od pokoleń – podkreśla Tomasz Pisanko. Jasny bursztyn został pocięty na kawałki, zaś korale w różnych odcieniach koloru koniakowego sprasowane bez udziału innych elementów. – Zależało mi na tym, by był jak najmniej modyfikowany, skoro nie mógł być całkowicie naturalny, co było moim marzeniem. Efekt i tak przeszedł moje oczekiwania – mówi Pisanko. Zdobią ją dodatkowo inne kamienie: 60 białych okrągłych cyrkonii, po 6 cyrkonii kwadratowych i prostokątnych niebieskich oraz 33 granaty i 6 pereł. Wszystkie elementy srebrne zostały utwardzone poprzez hartowanie oraz zabezpieczone złoceniem i rodowaniem galwanicznym przed utlenianiem i ciemnieniem.
Monstrancja została wykonana dla parafii św. Jadwigi Królowej w Gdańsku Oruni Górnej, dla uczczenia jubileuszu jej 25-lecia. – Po prezentacji na targach Amberif będzie można ją oglądać w tym kościele, gdzie 24 grudnia w czasie pasterki ma zostać poświęcona przez arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego – wyjaśnia Tomasz Pisanko. Projekt, który powstał we współpracy z księdzem Pawłem Lewańczykiem, uwzględnia symbole charakterystyczne dla tej świętej, takie jak korona Jagiellonów czy lilie andegaweńskie. Forma monstrancji jest dość prosta, łączy w sobie elementy tradycyjne z nowoczesnymi, by – jak chciał autor – stworzyć pomost między przeszłością z teraźniejszością. Pierwsze rozmowy na temat monstrancji zostały podjęte dwa lata temu, samo jej wykonanie zajęło niespełna trzy miesiące.
Projekt został zrealizowany w pracowni Tomasza Pisanko ArtSzok przy znaczącym udziale pracowników Andrzeja Kiedysza i Bartosza Pospiecha. – Moja pracownia specjalizuje się w srebrnej biżuterii z bursztynem, kosztowało nas to nieco wysiłku, by poradzić sobie z pewnymi trudnościami głównie natury technicznej, wynikającymi z niestandardowych dla nas gabarytów. Ale najwidoczniej opatrzność nad nami czuwała, bo udało się sprawnie zrealizować to wyjątkowe zlecenie – wspomina projektant. Bursztynowa monstrancja będzie eksponowana w czasie Międzynarodowych Targów Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich Amberif (19-22 marca) na stoisku firmy ArtSzok A218.
Firma jubilerska Górecki ogłasza konkurs Obrączki dla Kreatywnych na zaprojektowanie obrączek. Uczestnikiem może zostać każdy student Akademii Sztuk Pięknych na terenie całego kraju.
Na konkurs można zgłosić maksymalnie trzy projekty. Projekty mają mieć formę koncepcyjną. Wizualizacje mogą być proste, ideowe, a praca nie musi posiadać skomplikowanych rysunków. Nagrodą główną w konkursie jest płatna miesięczna praktyka w Firmie Jubilerskiej Górecki, realizacja i wdrożenie projektu do kolekcji biżuterii firmy Górecki, opublikowanie projektu na łamach „Polskiego Jubilera” oraz promocja pracy podczas Międzynarodowych Targów Złoto Srebro Czas 2014 w Warszawie. Szczegółowe informacje można znaleźć w regulaminie konkursu: http://www.bizuteriagorecki.pl/content/pliki/Regulamin_ Konkursu_Obraczki_dla_Kreatywnych.pdf
Ogólnopolski konkurs złotników i jubilerów Bursztynowe Rzemiosło został rozstrzygnięty.
WYNIKI XI EDYCJI OGÓLNOPOLSKIEGO KONKURSU ZŁOTNIKÓW I JUBILERÓW BURSZTYNOWE
RZEMIOSŁO 2014
Laureaci – Juniorzy – Wiosna z bursztynem na wesoło (z użyciem bursztynu)
I miejsce Szymon Wesołowski „Śmiej się razem ze mną”
II miejsce Mirosław Lemiński „Kosmiczna bursztynowa wiosna”
III miejsce Sandra Kokot „Zegar uśmiechu”
Laureaci – Seniorzy – Piękno owadów w świetle bursztynu (biżuteria wykonana techniką
tradycyjną z użyciem bursztynu)
I miejsce Piotr Musiał „Nocny Wędrowiec”
II miejsce Jakub Śliwowski „Wiosenny Wisior”
III miejsce Marcin Motog „Inkluzja w nowoczesnej formie” – pierścionek
Laureaci – Seniorzy – Piękno owadów w świetle bursztynu (wykonanie techniką komputerową
3D z użyciem bursztynu)
Laureat I miejsca Tomasz Bolda „Metamorfoza” – kolia na rzemieniu
Laureatem w kategorii juniorzy – Wiosna z bursztynem na wesoło został Szymon Wesołowski za pracę „Śmiej się razem ze mną”, natomiast pierwsze miejsce w kategorii seniorzy – Piękno owadów w świetle bursztynu (biżuteria wykonana techniką tradycyjną z użyciem bursztynu) za pracę „Nocny Wędrowiec” zajął Piotr Musiał. Konkurs organizowany jest od 2003 roku przez Komisję Branżową Złotników i Jubilerów Pomorskiej Izby Rzemieślniczej Małych i Średnich Przedsiębiorstw oraz Międzynarodowe Targi Gdańskie. Organizatorzy chcą kreować autorskie wzornictwo tworzone zgodnie z indywidualnymi potrzebami, promować biżuterię i wyroby złotnicze wykonane z wykorzystaniem bursztynu.
Celem konkursu jest także prezentacja umiejętności zawodowych złotników oraz młodych adeptów złotnictwa specjalizujących się w tradycyjnych i nowoczesnych technikach sztuki jubilerskiej oraz popieranie kształcenia zawodowego w złotnictwie i zachęcanie do doskonalenia z a w o d o w e g o . Konkurs odbywa się w dwóch kategoriach wiekowych: juniorzy (osoby uczące się lub rozpoczynające naukę w zawodzie do 22 lat) oraz seniorzy (złotnicy i bursztynnicy posiadający dyplom mistrzowski lub świadectwo czeladnika).
Dzieło autorstwa Niny Kupniewskiej i Dario Dalessandro zostało nagrodzone przez jury pod przewodnictwem Kima Bucka podczas 18. Międzynarodowego Konkursu na Projekt Biżuterii z Bursztynem Amberif Design Award 2014. Zwycięzcy otrzymają dziesięć tysięcy złotych ufundowane przez prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Dzieło autorstwa Niny Kupniewskiej i Dario Dalessandro zostało nagrodzone przez jury pod przewodnictwem Kima Bucka podczas 18. Międzynarodowego Konkursu na Projekt Biżuterii z Bursztynem Amberif Design Award 2014. Zwycięzcy otrzymają dziesięć tysięcy złotych ufundowane przez prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Komisja poddała ocenie 143 prace nadesłane na konkurs pod hasłem Materia Prima przez 111 autorów z 18 krajów: Austrii, Belgii, Bułgarii, Brazylii, Chin, Hiszpanii, Holandii, Niemiec, Iranu, Indii, Meksyku, Polski, Czech, Rosji, Tajwanu, USA, Wielkiej Brytanii, Włoch. Pierwszą nagrodę Amberif Design Award 2014 komisja przyznała parze artystów, którzy na konkursie zaprezentowali wisiorek w kształcie tamponu. W uzasadnieniu werdyktu zwrócono uwagę na dowcipny charakter dzieła.
Zauważono, że praca prowokuje do dyskusji o naszej postawie wobec miesiączkowania. Nagrodę Bursztynową ufundowaną przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników, czyli kilogram bursztynu, otrzymał Tomasz Jan Kisiel. Artysta został nagrodzony za pracę, która w przekonujący sposób nawiązuje do tematu konkursu – Materia Prima. Nagroda Srebrna – kilogram srebra – ufundowana przez KGHM Polska Miedź SA, przyznana została Maren Giloy. Niemiecka artystka doskonale wykorzystała naturalne walory bursztynu, tj. przezroczystość, efekt kory i proporcje bryły, tworząc regularny naszyjnik.
Do 30 marca legnicka Galeria Sztuki oczekuje na zgłoszenia do 23. Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej.
W tym roku jego hasło to po prostu KLASYKA (CLASSIC). Dlaczego? Bo w obliczu poniższych twierdzeń, które stanowią ideologiczne uzasadnienie tegorocznego konkursu, konieczne jest zdrowe przewartościowanie.
DESIGN? Łatwość reprodukcji kolejnych wcieleń stylistycznych rośnie w tempie równoległym do rynkowych premier kolejnych wersji software’u 3D i kolejnych technologii rapid prototyping.
SZTUKA? Wyścig na artystyczne radykalizmy nieuchronnie kończy się dzisiaj na YouTubie w zakładce „kuriozum tygodnia”. HAND MADE? Ekonomiczna presja efektywności zepchnęła tradycyjne rzemiosło w przestrzeń zjawisk antropologicznych… ale to nieprawda, że „wszystko już było”. Wszystko już było wielokrotnie, a jednak wciąż historyczna retrospekcja i konieczność autorskiej reinterpretacji klasycznych kanonów sztuki złotniczej okazuje się inspirująca. Spróbujmy więc ponownie wyodrębnić to, co ponadczasowe. Oceny konkursowych prac dokona jury, obradujące w Legnicy 3-4 kwietnia. Jak zwykle w składzie komisji nie zabraknie wielkich osobistości branży biżuteryjnej: artystów, teoretyków, dydaktyków i kuratorów. Będą to: Peter Bauhuis (Niemcy), Kai-Yin Lo (Chiny), Kadri Malk (Estonia), Graziano Visintin (Włochy) oraz Sławomir Fijałkowski i Magdalena Kwiatkiewicz (Polska).
Zwycięzców KLASYKI poznamy w festiwalowy weekend, który zaplanowano na 16-17 maja. A ten jak zawsze będzie obfitował w szereg wydarzeń. W stałym cyklu „Sylwetki Twórców” zaprezentują się: Theo Smeets (Niemcy), Daniela Boieri (Włochy), Katharína Siposová (Słowacja). Z Polaków będą to: Giedymin Jabłoński i Antek Zaremski. „Srebrne Szkoły” to tym razem gdańska i łódzka ASP, a także Academy of Fine Arts in Glasgow, Szkocja (Wydział Biżuterii Złotnictwa). Tegoroczny, również łódzki „Debiut” należy do Hanny Ind. Prócz corocznych odsłon cyklicznych zobaczymy w Legnicy kilka zbiorowych projektów z różnych krajów. Będą trzy kwartety. Pierwszy: niemiecko-portugalsko -hiszpańsko-słowacki Plateaus Group (Katharina Dettar, Patricia Domingues, Edu Tarin, Barbora Dzuráková) zaskoczy niebanalną nowoczesną biżuterią wyrażającą inspiracje formami organicznymi. Drugi – czeski (Alena Hesounová, Karla Olšáková, Kateřina Řezáčová, Lucie Houdková) zaprezentuje obiekty wykonane z użyciem metalu, drewna, kolorowych tworzyw i włóczki.
A polski kwartet AU+ (M. Bogusław, B. Chmielewski, F. Jackowski, M. Wysocki) tym razem pokaże „artystyczną jazdę” pt. Trzy minuty w dół! Z prezentacji zagranicznych warto wymienić także międzynarodowy projekt barcelońskiej galerii La Basilica zatytułowany There will be blood, konkursowy gdański Amberif Design Award 2014 oraz warszawskie Prezentacje 2013 i pokonkursową Holownię. 35-lecie legnickiego Srebra uświetnią specjalnie na tę okazję przygoprzygotowane Birthday Party II , do którego zaproszenie przyjęli niemal wszyscy z ponad 40 dotychczasowych jurorów MKSZ i Razem, ale osobno – prezentacja wybranych złotniczych par, duetów nie tylko artystycznych, ale także życiowych. Wystawy małego designu to sedno festiwalu, ale nie można pominąć wydarzeń towarzyszących. W tym roku organizatorzy planują kolejną edycję sesji naukowej Granice Sztuki Globalnej i działań artystycznych i happenerskich. Wśród nich warto wymienić plenerowe akcje artystów -preformerów i złotników, a także prezentację wystawy fotografii nawiązujących do tytułowej Klasyki. Szczegółowy program Legnickiego Festiwalu Srebro 2014 już wkrótce na stronie www.silver.legnica.pl
Wystawa Prezentacje 2013 to już dwudziesty siódmy pokaz współczesnej sztuki złotniczej w Galerii Otwartej. Wernisaż wystawy odbył się 18 stycznia.
Wystawa potrwa do 10 marca. Premiera wystawy i ogłoszenie wyników konkursu odbyły się w październiku 2013 roku podczas dorocznego spotkania w Galerii Projektantów targów Złoto Srebro Czas. Prezentacje 2013 to trzynasta edycja cyklu. Ogólnopolski Konkurs Biżuterii Artystycznej Prezentacje towarzyszy warszawskim targom Złoto Srebro Czas od 2001 roku. Stał się wydarzeniem artystycznym w złotniczym świecie, na stałe wpisanym już w kalendarz wystaw i konkursów w Polsce. Wyniki konkursu ogłaszane są corocznie w drugim dniu trwania targów.
11 stycznia w Zatoce Sztuki przy ul. Mamuszki 14 odbył się The Fashion Night, Pokaz Mody Sopot. Swoją kolekcję biżuterii zaprezentował na pokazie Alkesander Gliwiński, a kolekcję ubrań stworzyła Magdalena Arłukiewicz.
Aleksander Gliwiński to jeden z najbardziej utalentowanych projektantów i twórców biżuterii w Polsce. W swojej autorskiej pracowni, która mieści się w Sopocie, od ponad 20 lat realizuje on jedynie własne, designerskie projekty. Każdy nowy wzór, który wychodzi spod ręki mistrza, tworzony jest specjalnie z myślą o kobiecie, aby podkreślić to, co w niej najpiękniejsze: wdzięk, zmysłowość i niepowtarzalny blask.
Magdalena Arłukiewicz jest jedną z najbardziej cenionych polskich projektantek i autorek kostiumów teatralnych. Jest absolwentką historii na UG, studiowała także w Międzynarodowej Szkole Projektowania Mody i Kostiumografii w Warszawie. Mimo młodego wieku uczestniczyła już w wielu w pokazach w Polsce i za granicą. Jest laureatką licznych konkursów, m.in. Oskarów Fashion 2009, New Look Design 2007 i 2011, OFF Fashion, UPC Fashion, a także zwyciężczynią konkursu na kostium teatralny inspirowany secesją w Teatrze Nova
Tej jesieni do oferty salonów Time Trend, obok zegarków takich jak Atlantic, Casio, Lorus, Guess, Lacoste czy Nautica, dołączyła Bulova – jedna z najbardziej kultowych i cenionych pod względem niezawodności i designu amerykańskich marek. To właśnie Bulova stworzyła precyzyjny zegarek kwarcowy – Precisionist.
Historia zegarków Bulova sięga 1875 roku, kiedy Joseph Bulova otworzył mały sklep w jubilerskiej części Manhattanu, stawiając tym samym zegarek w zupełnie innej roli, w roli biżuterii, a nie tylko przedmiotu użytkowego. Bulovie udało się jako pierwszemu w świecie zegarmistrzostwa odnaleźć idealny balans pomiędzy tym, co techniczne i naukowe a tym, co modne i związane ze stylem życia. To właśnie Bulova stworzył pierwsze zegarki na rękę i wypromował, kiedyś modę, a dziś już zwyczaj, noszenia ich na nadgarstku.
To on wprowadził do mechanizmów zegarkowych kamienie szlachetne. Najważniejszym elementem, który właśnie pojawiła się w salonach Time Trend, są zegarki z linii Precisionist, czyli najdokładniejsze zegarki kwarcowe na świecie. Koperty zegarków są ciężkie i masywne, z tarczami nawiązującymi do stylu sportowego, ale wykonano je m.in. z różowego złota, dzięki czemu zegarki nabierają eleganckiego sznytu. Dla przełamania konwencji projektanci wyposażyli je w gumowe paski. Elegancja i sport w jednym.
Na przełomie listopada i grudnia 2013 roku Galeria Otwarta w Sandomierzu zaprosiła na kolejne spotkanie ze współczesną sztuką złotniczą. Mogliśmy tam zobaczyć prace absolwentów Katedry Biżuterii Akademii Sztuk Pięknych im Władysława Strzemińskiego w Łodzi na wystawie „Wspólny punkt widzenia II”.
Obecne spotkanie w Sandomierzu jest drugą edycją wystawy wymyślonej i zorganizowanej przez dr. Jarosława Kolca. Rok temu, również w listopadzie, mogliśmy zobaczyć prace aż dwudziestu absolwentów łódzkiej ASP . Obecnie swoje prace pokazuje kolejnych dziesięcioro: prof. Andrzej Szadkowski, dr Sergiusz Kuchczyński, dr Olga Podfilipska- Krysińska, dr Michał Wyszomirski, mgr Justyna Stasiewicz, mgr Andrzej Kupniewski, Monika Miodek – licencjat, Maria Łęczycka – licencjat, Dorota Sokołowska – licencjat, Maja Woźniak – licencjat.
Absolwenci razem z wykładowcami
Po ukończeniu studiów tylko część absolwentów zajmuje się projektowaniem i wykonywaniem biżuterii. Ci, dla których dyplom był tylko początkiem drogi twórczej, zdecydowanie chcą swoje realizacje pokazywać. Na wystawie autorzy zaprezentowali po kilka prac stanowiących fragment ich dotychczasowego dorobku artystycznego. Ale jakże ciekawy! I jakże miło odnotować, że w jednej przestrzeni spotkają się obecni wykładowcy ze swoimi byłymi studentami. Łączy ich przecież to, że wszyscy, choć w różnych latach, ukończyli tę samą uczelnię.
Wspólny punkt widzenia
Uczestnicy w swych pracach wykorzystują – poza metalami szlachetnymi i klasycznym warsztatem złotniczym – również inne technologie i techniki „zaimportowane” do biżuterii. Także materiały (obok tradycyjnych) są często zupełnie „niebiżuteryjne”. Łączy ich właśnie wspólny punkt widzenia. Bo – jak mówi Jarosław Kolec – biżuteria ma zdobić podkreślając osobowość tego, kto ją nosi. Może być głównym elementem stroju lub subtelnym dodatkiem. Może być komunikatem lub komentarzem. Bywa też, że jest agresywna lub przekorna. A ogranicza ją jedynie skala i funkcja. Naprawdę niewiele więcej. Wystawa była czynna od 23 listopada do 13 grudnia w Galerii Otwartej w Sandomierzu (Rynek 5). Okazało się, że od czasu powstania galerii była to już 25 wystawa złotnicza pokazywana w jej wnętrzach. Zatem wernisaż był też okazją do uczczenia małego jubileuszu. Tym bardziej, że do Sandomierza przyjechali niemal wszyscy wystawiający. O biżuterii, autorach, pomyśle złotniczego spotkania i prezentowanych obiektach opowiedzieli prof. Andrzej Szadkowski i dr Jarosław Kolec. Stół w Galerii Otwartej kusił sandomierskimi specjałami (różnej proweniencji), zaś szczególnie „ogniście” gości powitała grupa młodzieży z ulicy Zamkowej. Wspólnymi siłami, już po raz drugi, udało się wydać folder towarzyszący wystawie. Zaś sama wystawa być może ruszy dalej, bo naprawdę warto ją zobaczyć.
Spotkanie w Sandomierzu
Warto również odnotować, że dla autorów wizyta w Sandomierzu nie była pierwszą. Dzięki współpracy między organizatorami Sandomierskich Warsztatów Złotniczych i łódzką ASP spotkania studentów i absolwentów w królewskim mieście odbywają się często. W kolekcji biżuterii i obiektów sztuki tworzonej przez Muzeum Okręgowe w Sandomierzu znaczną część eksponatów stanowią realizacje osób związanych z łódzką ASP . W Ogólnopolskim Konkursie Biżuterii Autorskiej „Krzemień pasiasty – kamień optymizmu”, głównym punkcie dwóch Festiwali Krzemienia Pasiastego, realizacje łódzkich projektantów również stanowiły większość zgłoszonych prac. „Wspólny punkt widzenia” staje się kolejnym pretekstem, aby właśnie tu, w mieście z wyjątkowym „złotniczym klimatem” i „kamieniem optymizmu” spotykać się coraz częściej.
Hasłem tegorocznego konkursu Amberif Design Award 2014 jest „biżuteria, w której zastosowany bursztyn będzie wyjątkowo silnym uzasadnieniem dla wyeksponowania jego właściwości”.
Celem konkursu jest promocja bursztynu jako środka wyrazu artystycznego, jak również myśli twórczej oraz nowych idei w dziedzinie projektowania biżuterii artystycznej. Wszyscy zainteresowani muszą nadesłać do 10 lutego projekty wyrobów biżuteryjnych wykonane w dowolnej technice graficznej.
Od 20 do 23 marca 2014 roku w Stambule odbędą się targi Jewelry Show. Impreza będzie odbywać się na ponad sześćdziesięciu tysiącach metrach kwadratowych. Organizatorzy spodziewają się 1,2 tys. wystawców z dwudziestu pięciu krajów.
Istanbul Jewelry Show wspierane są przez Organizację Rozwoju Małych i Średnich Przedsiębiorstw (KOSGEB), Stowarzyszenie Eksporterów Biżuterii (JTR), targi certyfikowane są przez Unię Międzynarodowych Targów (UFI) oraz system zarządzania jakością ISO 9001. Wystawcy zaprezentują diamenty, złotą biżuterię, perły, biżuterię ze srebra, a także zegarki, maszyny i narzędzia jubilerskie. Na targach będzie możliwość zaopatrzenia się w najnowocześniejsze oprogramowanie komputerowe, sejfy, a także opakowania oraz prefabrykaty. Tureckie targi są jednym z najważniejszych wydarzeń w światowej branży jubilerskiej. Turcja jest drugim po Włoszech największym eksporterem biżuterii na świecie, piątym co do wielkości importerem i trzecim największym producentem po Włoszech i Indiach. Łączna wartość eksportu wyniosła w 2012 roku ponad 2 miliardy dolarów.
Celem konkursu Bursztynowe Rzemiosło jest prezentacja umiejętności zawodowych złotników i jubilerów, specjalizujących się w tradycyjnych i nowoczesnych technikach złotniczych, oraz młodych adeptów tych zawodów. A także rezentacja umiejętności zawodowych złotników oraz młodych adeptów złotnictwa specjalizujących się w tradycyjnych i nowoczesnych technikach złotniczych, popieranie kształcenia zawodowego w złotnictwie oraz zachęcenie do doskonalenia zawodowego, kreowanie autorskiego wzornictwa tworzonego zgodnie z indywidualnymi potrzebami, promocja biżuterii i wyrobów złotniczych wykonanych z wykorzystaniem „bałtyckiego złota” – bursztynu.
Konkurs zostanie przeprowadzony w dwóch kategoriach wiekowych: juniorzy – udział w konkursie mogą wziąć osoby w wieku do 20 lat (liczy się rok urodzenia) – tu nie jest wymagane posiadanie kwalifikacji zawodowych. Tematem pracy konkursowej jest „Wiosna z bursztynem na wesoło” (z użyciem bursztynu). Do konkursu zakwalifikowane zostaną pojedyncze wyroby lub komplety biżuterii wykonane z zastosowaniem metali szlachetnych, bursztynu i kamieni jubilerskich. Drugą kategorią wiekową są seniorzy – udział w konkursie mogą wziąć osoby wykonujące zawód złotnika lub bursztynnika, posiadające potwierdzone kwalifikacje zawodowe (świadectwo czeladnika lub dyplom mistrzowski). Mogą przesyłać prace w trzech kategoriach: „Bursztyn w folklorze” – przedmiot użytkowy wykonany metodą tradycyjną (z użyciem bursztynu), „Piękno owadów w świetle bursztynu” – biżuteria wykonana techniką tradycyjną (z użyciem bursztynu) oraz „Piękno owadów w świetle bursztynu” – biżuteria wykonana techniką komputerową 3D (z użyciem bursztynu).
Z okazji świąt na polskim rynku zegarmistrzowskim pojawiły się nowe modele zegarków Timex dla kobiet i dla mężczyzn. Timex zaprezentował kolekcję trzech zegarków Women’s Classic Crystal inspirowanych włoskim wzornictwem w wymiarze haute couture – bogactwem stylistycznym oraz symetrią.
Modele charakteryzuje wysadzany kryształami podwójny pierścień okalający tarczę. W kolekcji dostępne są zegarki w srebrzystej i złocistej oprawie – zarówno w odsłonie różowego, jak i klasycznego złota. Natomiast dla mężczyzn Timex zaproponował zegarki z innowacyjną funkcją linearnego odmierzania czasu, wyeksponowaną w formie pionowej skali z indeksami.
Od 29 do 31 sierpnia odbywały się w Gdańsku 14. Międzynarodowe Targi Bursztynu Ambermart. Na targach biżuterię srebrną i złotą, artystyczną i modową, rzeźby i przedmioty z bursztynu oraz innych kamieni jubilerskich oferowało 165 wystawców.
Tegoroczny Ambermart odwiedziło ponad 3 tys. osób z 31 krajów. Odwiedzającymi byli głównie przedstawiciele hurtowni, sieci handlowych, sklepów oraz galerii z biżuterią.
Biżuteria z burszt ynem na plusie
Jak podkreślali wystawcy, targi ściągnęły rzeszę zainteresowanych. Klienci chętnie nawiązywali nowe kontrakty handlowe i kupowali biżuterię. Wydaje się, że z roku na rok sytuacja na rynku bursztynowej biżuterii jest lepsza, o czym świadczą choćby statystyki targowe. W tym roku bowiem swoje produkty zaprezentowało o piętnastu wystawców więcej niż w ubiegłym roku. A w 2012 roku na Ambermarcie wystawiało się o dwudziestu wystawców więcej niż w 2011 roku. Największym zainteresowaniem kupujących cieszyła się autorska biżuteria z bursztynem. Niepowtarzalność wzornictwa oraz promocja bursztynu sprawiają, że bursztynowa biżuteria staje się coraz popularniejsza. Dużym zainteresowaniem wśród odwiedzających targi cieszyły się przedmioty użytkowe wykonane z bursztynu. Można zauważyć, że osoby prowadzące działalność gospodarczą w branży jubilerskiej nie boją się podjąć ryzyka i chętniej niż jeszcze rok temu uzupełniają swój asortyment o dość drogie przedmioty użytkowe wykonane z bursztynu i srebra. Odnotowania godnym wydaje się fakt, że wielu odwiedzających zainteresowanych było kupnem rzeźb i przedmiotów dekoracyjnych wykonanych z „polskiego skarbu”. Nie można zapominać, że odwiedzający nie byli zainteresowani tylko zakupami. Dużym zainteresowaniem cieszyło się Laboratorium Bursztynu, gdzie można było dokonać identyfikacji bursztynu. Prowadzone przez rzeczoznawców Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników i pracowników naukowych Muzeum Ziemi PA N oraz Politechniki Gdańskiej badania autentyczności stały się jedną a atrakcji targów.
Skarb Polski w pełnej krasie
Podczas tegorocznego Ambermartu w ramach ministerialnego programu „Bursztyn. Skarb Polski” realizowanego ze środków unijnych, odbył się pokaz biżuterii. Targi stały się także pretekstem do otwarcia wystawy w nowej siedzibie Muzeum Inkluzji Uniwersytetu Gdańskiego. Wszyscy odwiedzający gdańskie targi mieli także możliwość uczestniczenia w popularno-naukowych warsztatach. Na warsztatach „Bursztyn, srebro i diamenty – zdemokratyzowany luksus” oraz kursie wiedzy o bursztynie, zorganizowanych przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników, znalazło się wiele osób chcących poszerzyć swoją wiedzę na temat bursztynu. Na zakończenie targów odbyło „Święto ulicy Mariackiej”, w tym roku pod hasłem „Mariacka w kwiatach”, podczas którego odbywały się koncerty, wernisaże biżuterii, wystawy malarstwa, pokaz mody i biżuterii, a biżuterię bursztynową można było nie tylko podziwiać, lecz także kupić u najlepszych polskich artystów – bursztynników.
5 września w Skierniewicach odbył się wernisaż wystawy biżuterii artystycznej i użytkowej grupy artystycznej Punkt G. Punkt G to grupa artystyczna, w skład której wchodzą absolwentki Katedry Biżuterii Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi Magdalena Kieruzel, Michalina Owczarek i Magdalena Paszkiewicz. Artystki połączyła pasja do biżuterii.
Od 5 września we Wrocławskiej Galerii BWA można podziwiać autorską biżuterię trzech czeskich artystek – Ludmily Šikolovej, Marthy Havličkovej i Martiny Mokošínovej. Wszystkie zaprezentowane prace łączy motyw „lewitacji”.
Ludmila Šikolová w swojej twórczości wykorzystuje materiały szlachetne, które łączy ze szkłem i ceramiką, dzięki czemu udaje się jej stworzyć unikalne formy biżuteryjne. Marta Havličkova inspiruje się formami natury, a zwłaszcza ich niejednorodną strukturą. Artystka przekształca naturalne formy i odwzorowuje je w odmiennym od naturalnego materiale, tworząc głównie w szkle i porcelanie. Natomiast Martinę Mokošínovą fascynują figury geometryczne, które przekształca na potrzeby biżuterii, formując unikalne konstrukcje.
Jesień nie musi być szara. Z takiego założenia wychodzi Timex i proponuje dwa radosne modele. Zegarki charakteryzuje prostota w odniesieniu do kształtu koperty oraz bransolety. Indywidualizmu dodaje kolor – oryginalny botwinkowy lub intensywny kobaltowy.
Zegarki wykonano z aluminium, dzięki czemu są lekkie i wygodne do noszenia nawet na delikatnym kobiecym nadgarstku. Modele mają mineralne szkiełko. Są także odporne na zachlapanie (wodoszczelność klasy 50m). Zegarki dostępne są w punktach sprzedaży Timeksu w całej Polsce.Timex Group jest jednym z największych w skali globalnej producentów oraz sprzedawców innowacyjnych zegarków i biżuterii. Założony w 1854 roku Timex jest częścią Timex Group – firmy, do której należy kilka marek, i która zatrudnia ponad 5 tys. osób na całym świecie. Polskie przedstawicielstwo Timex z siedzibą w Warszawie działa od 1994 roku.
Temat tegorocznej, 13. edycji Konkursu Biżuterii Artystycznej Prezentacje, który brzmiał „Zużycie sztuki”, miał być inspiracją do głębszego zastanowienia nad określeniem „sztuka”, jej dewaluacją i przemijaniem, ale także próbą dotarcia do jej prawdziwej istoty.
Jury obradowało na początku września, wyniki ogłoszone zostaną w czasie targów Złoto Srebro Czas. Z zadaniem sprecyzowanym w temacie konkursu zmierzyło się niespełna 50 uczestników, którzy nadesłali 43 prace – przedmioty będące biżuterią, ozdobą ciała, wykonane dowolną techniką i z dowolnych materiałów. Wszystkie zostały zakwalifikowane do konkursu, spośród nich jury wybrało najlepsze i przyznało trzy nagrody regulaminowe i osiem wyróżnień.
6 października w Katowickim Spodku odbywać się będzie Śląska Giełda Kolekcjonerów. Swoje kolekcje zaprezentuje na niej ponad 200 firm. Organizatorzy szacują, że imprezę odwiedzi ponad dwa tysiące pasjonatów i hobbystów.
Od piętnastu lat, rokrocznie jesienią, w Katowicach spotykają się kolekcjonerzy i hobbyści z całego kraju i zagranicy, aby zaprezentować zbiory, a także uzupełnić swoje kolekcje o nowe eksponaty. Przedmiotem spotkania będzie prezentacja, wymiana i sprzedaż nowości menniczych, a także monet kolekcjonerskich czy numizmatów. W zbiorach wystawców można będzie zobaczyć te najbardziej popularne eksponaty, jak monety, numizmaty, banknoty, odznaczenia, żetony oraz karty i znaczki pocztowe, jak również dewocjonalia, archiwalia, ekslibrisy.
Biżuteria Hochglance, która powstała w Pracowni Bro.Kat prowadzonej przez projektantki biżuterii Kaję Nosal, Bognę Polańską oraz Romę Skuzy, została zakwalifikowana na wystawę must have.
W tym roku w pierwszym etapie plebiscytu znalazło się 350 propozycji – były wśród nich produkty nominowane przez radę ekspertów i zgłoszone bezpośrednio przez producentów. Spośród nich rada wyróżniła 66 – 52 z nich będzie można obejrzeć podczas kolejnej edycji wystawy must have. must have to plebiscyt, w którym już od trzech lat prezentowane są najciekawsze produkty pochodzące od polskich projektantów lub producentów. Przeglądu rynku i wyboru najlepszych i najbardziej wartościowych przykładów dokonuje specjalnie zaproszona Rada Ekspertów, składająca się z przedstawicieli mediów i najważniejszych w kraju ośrodków wzornictwa. must have jest nieodpłatnie nadawanym znakiem jakości, którym polskie firmy posługują się w kraju i za granicą. Powstał, aby pokazywać dobry polski design i dzięki temu promować rodzimy biznes oraz projektantów.
Od 3 do 6 października w Stambule odbędą się międzynarodowe targi biżuterii Istanbul Jewelry Show. Organizatorzy liczą na przyciągnięcie ponad 12 tys. zwiedzających, a swoje wyroby jubilerskie zaprezentuje im ponad 600 lokalnych i międzynarodowych wystawców.
Na targach będzie możliwość kupienia biżuterii złotej, srebrnej, antycznej, diamentów, kamieni szlachetnych, pereł, maszyn, narzędzi oraz oprogramowania do produkcji biżuterii. Turcja to jeden z największych rynków biżuterii na świecie, z rozbudowaną bazą produkcji i handlu. Kraj ten odgrywa istotną dla branży rolę pośrednika w handlu złotem i biżuterią złotą i srebrną, perłami i kamieniami szlachetnymi. W 2012 roku wartość tureckiego eksportu tej sekcji przekroczyła 1,8 mld dolarów.
Z okazji sześćdziesięciolecia istnienia Huty Miedzi Legnica, od 28 września trwa w tym mieście święto tego niedocenianego często metalu. Organizatorzy zorganizowali Jarmark Miedziany, podczas którego odsłonięta została pamiątkowa tablica ważąca niemal 5 ton. Do 27 października można odwiedzić wystawę „Sztuka miedzi”, która eksponowana jest w hallu Starego Ratusza.
Na wystawie można zobaczyć prace kilkudziesięciu czołowych polskich artystów i projektantów unikatowej biżuterii artystycznej, reprezentujących różne pokolenia, różne szkoły i różnorodny dorobek artystyczny. Wszystkie okazy biżuteryjne zaprezentowane publiczności wykonane zostały z użyciem miedzi. Artyści popisali się wielkim kunsztem i ukazali biżuterię z miedzi na wszelkie możliwe sposoby, wykorzystując różnorodne techniki złotnicze. Na wystawie można podziwiać zarówno tradycyjne ozdoby, jak i prace konceptualne.
Marka Guess wprowadza na polski rynek swoją nową limitowaną kolekcję zegarków w ramach autorskiego programu Faces To Watch – Time To Give. Celem programu jest wspieranie organizacji charytatywnych, prowadzących globalne działania na rzecz dzieci z całego świata.
W tym roku zbieranie funduszy odbywa się już po raz siódmy, w ramach limitowanej edycji zegarków Time To Give. Charytatywny zegarek cechuje motyw zwierzęcy na pasku oraz logo G w ciekawej kombinacji na cyferblacie. Skórzany pasek bowiem to piękna animacja skóry węża w metalicznych odcieniach srebra. Doskonale kontrastuje on ze srebrną kopertą oraz pierścieniem wysadzanym kryształami. Design zegarka pięknie uzupełnia tarcza, na której znajdują się cztery zachodzące na siebie litery G, nawiązujące do logo marki.
Już po raz drugi Królewskie Miasto Sandomierz ma przyjemność zaprosić na optymistyczne spotkanie! Od 7 września do 30 października odbędzie się II Festiwal Krzemień Pasiasty – Kamień Optymizmu.
Dwa lata temu został zorganizowany I Festiwal. Sukces wydarzenia, nader sympatyczny jego odbiór przez publiczność, uczestników, artystów i mieszkańców Sandomierza, zmobilizował do przygotowania drugiego spotkania. Wtedy świętowano 40 lat krzemienia pasiastego w biżuterii, teraz uwaga będzie skierowana na Muzeum Okręgowe w Sandomierzu i znajdującą się w nim jedyną w świecie muzealną kolekcję krzemienia pasiastego w biżuterii i obiektach sztuki.
Warsztaty złotnicze
8 Sandomierskie Warsztaty Złotnicze odbędą się w dniach 7-19 października, zaś sam festiwal startuje już 7 września. Głównym wydarzeniem będzie otwarcie wystawy i ogłoszenie wyników II Ogólnopolskiego Konkursu Biżuterii Autorskiej Krzemień Pasiasty – Kamień Optymizmu. Organizatorzy zaplanowali mnóstwo innych spotkań i atrakcji, szczególnie w dniach 7-8 września i 13-15 września.
Wielki kiermasz
Szczegółowy program jest jeszcze w przygotowaniu, ale wiele już wiadomo. Od 7 do 15 na sandomierskim rynku odbędzie się II Optymistyczny Kiermasz Krzemienia Pasiastego, zaś na dziedzińcu zamku będzie można pobyć w osadzie z epoki kamienia wśród szałasów, ludzi w skórach, wziąć udział w przygotowywaniu posiłków i włączyć się w prace naszych przodków. Od 7 września będą również czynne wszystkie wystawy (a będzie ich aż 12!). Poza tym – odbędą się na prezentacje, spotkania i filmy, pokazy mody inspirowanej krzemieniem pasiastym, pokazy archeologii eksperymentalnej (w tym łupania krzemienia i rozpalania ognia w neolicie), spektakle plenerowe, wycieczki szlakiem krzemienia pasiastego, koncerty, wspólne śpiewanie przy ognisku i pieczonym mięsie, happeningi, warsztaty biżuterii. Będzie istniała możliwość budowy pierścienia Światowej Stolicy Krzemienia Pasiastego, skosztowania potraw z dymiących kociołków, rajdu pieszego do Krzemionek, akcji fotograficznych, oraz spróbowania, jak smakują „krzemyki pasiaste” w wersji mięsnej i na słodko… Warto zarezerwować sobie weekend 6-8 lub 13-15 września w Sandomierzu!
Ponad 150 firm z Polski i zagranicy zaprezentuje ofertę, głównie biżuterię i precjoza z bursztynem oraz srebrem, na 14. Targach Bursztynu Ambermart. Targi są otwarte dla szerokiej publiczności, tak aby nie tylko handlowcy z całego świata, ale i mieszkańcy Trójmiasta mogli zapoznać się z pracą pomorskich twórców biżuterii. Ambermart będzie się odbywał w Centrum Wystawienniczo- Kongresowym Amberexpo od 29 do 31 sierpnia.
W 2012 roku targi odwiedziło ponad 3. tys. gości z 30 krajów, głównie z państw Unii Europejskiej, ale i z Chin, Rosji i krajów arabskich. Co ważne, poprawiła się frekwencja kupców ze Stanów Zjednoczonych. Targi Ambermart objęte zostały prowadzonym przez Ministerstwo Gospodarki programem promocji branży jubilersko-bursztynniczej w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka „Promocja polskiej gospodarki na rynkach międzynarodowych”. – W ramach tego programu na targach Ambermart 2013 odbędą się lubiane przez publiczność pokazy mody i biżuterii – zapowiada Ewa Rachoń, komisarz targów Ambermart. – Publiczność zapraszamy również do głosowania na najatrakcyjniejszą biżuterię – w konkursie internetowym na stronach www.amber.com.pl i www. ambermart.pl (głosować można w dniach 3 – 25 sierpnia) – dodaje. Uczestnicy targów będą mieli możliwość udziału w seminarium „Bursztyn, srebro i diamenty”. Branżyści, którzy chcą pogłębić wiedzę o bursztynie bałtyckim, mogą wziąć udział w szkoleniu organizowanym przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników „Kurs wiedzy o bursztynie”. Ekspozycja targowa obejmie, podobnie jak w latach ubiegłych,cieszącą się nieodmiennie dużym zainteresowaniem publiczności wystawę wzorców żywic kopalnych i ich imitacji z kolekcji Gabrieli Gierłowskiej. W Laboratorium Bursztynu rzeczoznawcy Między-narodowego Stowarzyszenia Bursztynników, pracownicy naukowi Muzeum Ziemi PAN oraz Politechniki Gdańskiej, identyfikować będą bursztyn. Ekspozycja „Życie w lesie bursztynowym” zainauguruje wystawę edukacyjną w nowej siedzibie Muzeum Inkluzji Uniwersytetu Gdańskiego.
Niezwykle atrakcyjnie zapowiada się kolejna, trzecia edycja Święta ulicy Mariackiej – tym razem pod hasłem „Mariacka w Kwiatach”. W sobotę (31 sierpnia) po zakończeniu targów artystyczny i kulturalny duch Ambermartu przeniesie się na ulicę Mariacką – w naturalną scenografię jednej z najpiękniejszej ulic starego Gdańska, gdzie ulokowały się pracownie i galerie bursztynnicze.
Współpraca pomiędzy marką Guess i DJ Tiesto zaowocowała wprowadzeniem na polski rynek zegarków linii Special Edition Tiesto Watch. Nowa kolekcja zegarków wyróżnia się sportowym stylem. Bransoleta zegarka wykonana została ze stali szlachetnej.
Zegarek Tiesto posiada kwarcowo-analogowy mechanizm, mineralne szkiełko o podwyższonej odporności na zarysowania oraz wodoszczelność na poziomie 10 ATM. Dodatkową funkcją oraz ozdobą cyferblatu zegarka jest rozbudowany na dwie subtarcze datownik.
Do egzaminu przystąpiły dwie równorzędne klasy zespołu Szkół Plastycznych im Jacka Malczewskiego w Częstochowie – Liceum Plastycznego i Ogólnokształcącej Szkoły Sztuk Pięknych.
OSS P reprezentowało czworo abiturientów: Magdalena Kanawka, Błażej Kowalczyk, Kinga Siążnik i Marek Torbus, których promotorami byli Radosław Wójcik i Jacek Gawlak. Tematy prac dyplomowych obrazowały szerokie spojrzenie młodych ludzi na współczesną biżuterię. Począwszy od współczesnej architektury, motywów roślinnych przez elementy mobilne, kończąc na inspiracji kulturami Dalekiego Wschodu.
W obronach uczestniczył obserwator z Katedry Biżuterii Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi prof. Andrzej Szadkowski, który przyznał dwa wyróżnienia – Magdalenie Kanawce oraz Kindze Siążnik. W mowie końcowej szczególnie podkreślił wysoki poziom prac, świetne rozwiązania designerskie oraz doskonały poziom warsztatowy, jaki prezentują uczniowie szkoły. (rw)
Na turystycznej mapie Krakowa pojawiło się nowe miejsce: pierwsze w Krakowie Muzeum Bursztynu, gdzie na niespełna 300 mkw. nowocześnie zaaranżowanej przestrzeni bursztyn – jego geneza, historia i teraźniejszość – prezentowany jest w sposób atrakcyjny i wieloaspektowy.
Na świecie tego typu przedsięwzięć jest wiele, w Polsce to pierwsze tak profesjonalne prywatne Muzeum Bursztynu. Jego misją jest edukacja, a jednym z narzędzi jej realizacji jest wystawa Bursztyn – jego piękno i dzieje, przygotowana przez Muzeum Ziemi Polskiej Akademii Nauk w Warszawie, pokazująca naturalną urodę bursztynu bałtyckiego, świadcząca o jego unikatowości i dostarczająca cennej wiedzy na temat powstawania i historii obróbki. Na szczególną uwagę zasługuje niecodzienna aranżacja: w gablotach obok siebie znajdują się naturalne formy tej skamieniałej żywicy zestawione z inspirującymi przykładami ich wykorzystania w sztuce współczesnej czy też znaleziska archeologiczne z bursztynową biżuterią stylizowaną na dawną. W ramach misji edukacyjnej w muzeum działa Laboratorium Bursztynu, gdzie na nowoczesnym spektrometrze – jedynym w Krakowie i jednym z trzech wykorzystywanych w tym celu w całej Polsce – prowadzone są badania autentyczności bursztynu.
W samym sercu Krakowa powstała nowoczesna Bursztynowa Komnata. W jej eleganckich wnętrzach eksponaty muzealne opowiadają fascynującą historię bursztynu, a w sklepie muzealnym miesza się tradycja z nowoczesnością – od klasycznych bursztynowych korali, poprzez zachwycająco kobiece naszyjniki czy bransolety, po unikatowe rzeźby i przedmioty użytkowe.
Firma ALLSILVER wprowadziła na rynek kolekcję biżuterii konceptualnej „Spełnione marzenie”.
Kolekcja składa się z delikatnych naszyjników i bransolet wykonanych ze srebra 925, rodowanych i złoconych. Naszyjniki i bransolety inspirowane są skandynawskim designem. Cechuje je prostota i minimalizm. Firma ALLSILVER wyszła naprzeciw oczekiwaniom rynku, gdyż spersonalizowana biżuteria jest coraz chętniej kupowana przez Polki.
Od 7 września do 30 października w Sandomierzu odbędzie II Festiwal Krzemienia Pasiastego – Kamienia Optymizmu. Imprezie towarzyszyć będzie Ogólnopolski Konkurs Biżuterii Autorskiej „Krzemień Pasiasty” – Kamień Optymizmu. Do udziału w konkursie mogą zgłaszać się wszyscy, którzy zajmują się złotnictwem i biżuterią, czują potrzebę przekazywania innym swoich wewnętrznych emocji, idei i przemyśleń. Organizatorzy nie narzucają tematu ani użytych materiałów z zastrzeżeniem, że autorzy do swych realizacji użyją technik złotniczych. Termin nadsyłania prac upływa 17 czerwca.
25 maja w Warszawie odbyły się Targi Sztuki i Designu ART SFERA . Na drugiej edycji targów swoje prace zaprezentowało 100 wystawców. Na targach odwiedzający mogli zaopatrzyć się w biżuterię, torby, autorską odzież. ART SFERA była także miejscem, gdzie swoją ofertę zaprezentowały pracownie wnętrzarskie – artystyczne lampy, designerskie i ręcznie robione meble.
20. Międzynarodowe Targi Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich AMBERIF 2013 odwiedziło 6437 kontrahentów z 54 krajów świata. Swoje produkty zaoferowało ponad 450 wystawców.
26 procent kontrahentów targowych stanowili goście zza granicy. Przyjechali głównie z Niemiec, Rosji, Chin, Włoch i Wielkiej Brytanii. W tym roku targi obserwowało i relacjonowało 82 dziennikarzy, m.in. z Europy, Stanów Zjednoczonych, Chin, Japonii i Libanu.
Imprezy towarzyszące
Odnotowania wymaga fakt, że w tym roku w ramach targów odbyło się dwudniowe Międzynarodowe Sympozjum Badaczy Bursztynu „Złoża – Kolekcje – Rynek”, które zgromadziło ponad stu zajmujących się bursztynem specjalistów z całego świata – geologów, chemików, archeologów, paleontologów, historyków sztuki, projektantów, muzealników i branżę jubilerską. Silnie zaznaczył swoją obecność podczas tegorocznych targów program „Bursztyn. Skarb Polski”. W jego ramach realizowane są zakrojone na szeroką skalę projekty promocyjne, m.in. udział polskich firm w targach jubilerskich na świecie, wizyty zagraniczny dziennikarzy branży jubilerskiej w Polsce, kampania w mediach konsumenckich w Niemczech, Włoszech, Stanach Zjednoczonych i Chinach. I tak na targi do Gdańska zjechało 9 dziennikarzy ze Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Włoch, Chin i Japonii, reprezentujących wiodące tytuły branżowe i ponad 100 kupców z tych państw. „Bursztyn. Skarb Polski” firmował podczas AMBERIF dwa pokazy biżuterii i mody, wydawnicto „Book Trendy 2013+” oraz wspomniane już Międzynarodowe Sympozjum Badaczy Bursztynu „Złoża – Kolekcje – Rynek”. W latach 2012–2014 polskie Ministerstwo Gospodarki, przeznaczy na promocję bursztynu prawie 7 milionów złotych.
Nowa siedziba
Jubileuszowe targi odbyły się po raz pierwszy w nowym AmberExpo. To jedno z najnowocześniejszych centrów wystawienniczo-kongresowych w Europie. Dysponuje trzema zintegrowanymi halami wystawienniczymi o powierzchni 12 tys. mkw, centrum konferencyjnym z czterema salami dla 1058 uczestników z możliwością mobilnego kreowania przestrzeni, restauracją i parkingiem na 430 miejsc.
29 maja w Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się uroczystość wręczania przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdana Zdrojewskiego honorowych tytułów „Mistrza Rzemiosł Artystycznych” dla wybitnych rzemieślników. Tradycja przyznawania tych wyróżnień została reaktywowana po 23 latach przerwy.
Tytuły nadane zostały jubilerom – złotnikom Iwonie Lis – Filipczyk, Paulinie Bindek, Karolowi Kowalskiemu, Maciejowi Słuczanowi – Orkuszowi, Pawłowi Wasiowi a także pozłotnikowi.
Krzysztofowi Godlewskiemu oraz bursztynikowi Lucjanowi Myrcie. W sali warszawskiego Zamku Królewskiego wystawiono prace niektórych nagrodzonych m.in. dzieła sopockiego bursztynnika Lucjana Myrty, autora m.in. Bursztynowego Skarbca – ważącej blisko tonę szkatuły ozdobionej rzeźbionymi scenami z życia Chrystusa. Zgodnie z ustawą o rzemiośle minister przyznał wyróżnienia mając na względzie wspieranie zanikających zawodów oraz promocję umiejętności istotnych dla funkcjonowania wielu dziedzin kultury i sztuki, jak również ochrony dziedzictwa narodowego. Tytuły honorowe przyznawane są rzemieślnikom mającym znaczący i uznany dorobek w zakresie wytwarzania, odtwarzania, naprawy i konserwacji przedmiotów o charakterze artystycznym lub zabytkowym a także naprawy i konserwacji takich przedmiotów, naprawy i konserwacji zabytkowych obiektów budowlanych oraz świadczenia usług związanych z artystycznym zdobieniem obiektów budowlanych. Z wnioskiem o nadanie tytułów mogą wystąpić organy administracji publicznej, władze statutowe ogólnopolskich organizacji społecznych, stowarzyszeń, fundacji prowadzących statutową działalność kulturalną, osoby kierujące placówkami dyplomatycznymi lub konsularnymi RP oraz Związek Rzemiosła Polskiego.
W 22 maja w warszawskiej Galerii Mokotów swoje nowe oblicze odsłonił salon Noble Place – miejsce, gdzie znaleźć można jedne z najbardziej ekskluzywnych marek świata.
Wyrafinowane arcydzieła sztuki zegarmistrzowskiej i jubilerskiej tak prestiżowych i unikatowych marek, jak Cartier, Chopard, Boucheron, Piaget, Roberto Coin, Montblanc, Baume&Mercier, ST Dupont, Raymond Weil, Tag Heuer, podziwiały zaproszone gwiazdy i dziennikarze. Uroczyste otwarcie poprowadziła znana z wyrafinowanego stylu Joanna Horodyńska.
Nowy wystrój salon Noble Place uzyskał dzięki projektowi włoskiego architekta, wychodząc naprzeciw najnowszym trendom wystroju wnętrz, tak by jeszcze bardziej uwydatnić piękno oferowanych dóbr. Produkty oferowane w salonach Noble Place z pewnością zaspokajają gusta nawet najbardziej wymagających klientów, dzięki swojej wysokiej jakości i niepowtarzalnemu wzornictwu.
CERTINA z okazji swoich 125 urodzin zdecydowała się na wprowadzenie nowej identyfikacji wizualnej swojej marki. Nowe logo szwajcarskiego producenta sportowych czasomierzy odzwierciedla najistotniejsze wartości firmy oraz wprowadza rewolucyjną zmianę z czerwieni na zieleń.
CER TINA może pochwalić się długą i bogatą historią. Bracia Kurth założyli firmę w Grenchen w 1888 roku. Nowa identyfikacja wizualna producenta sportowych czasomierzy sięga głęboko do dziedzictwa firmy. Jej twórcom przyświecało hasło „Powrót do korzeni”. Nowe logo wykorzystuje liternictwo, które tradycyjnie zdobiło tarcze zegarków CERTINA. Taka harmonizacja zapewnia większą spójność wizerunku całej marki. Znak żółwia wykorzystany w modelach DS -1 i DS -2 z lat 60-tych XX wieku będzie teraz widoczny w logotypie marki. Żółw jest symbolem odporności, trwałości i jakości. Od 2013 roku będzie zdobił nie tylko najbardziej sportowe modele CER TINA , ale całą kolekcję zegarków. Będzie stemplowany na kopertach specjalistycznych sportowych modeli oraz grawerowany na wszystkich pozostałych. Nobliwa zieleń będzie nowym kolorem marki CER TINA . To barwa symbolizująca świeżość, szczęście i sukces. Nowy znak handlowy oraz nowa kolorystyka doskonale korespondują z wartościami promowanymi przez markę CER TINA . Należycie zobrazują wiodącą pozycję oraz indywidualność marki na rynku zegarmistrzowskim.
Podczas Międzynarodowych Targów Gdańskich Amberif, które odbyły się pod koniec marca, ogłoszone zostały wyniki i przyznane nagrody w konkursie „Bursztynowe Rzemiosło” – kategoria juniorzy, temat „szczęśliwa 13”. W konkursie licznie wzięli udział uczniowie Zespołu Szkół Plastycznych w Częstochowie. Swoje prace zaprezentowały Katarzyna Ciesielska, Anna Szewczyk, Zuzanna Nowicka, Ewa Klimczak, Joanna Sroga, Karolina Dąbrowska, Katarzyna Lesiak i Alicja Ziental.
Największy sukces odniosła Alicja Ziental, zajmując trzecie miejsce w konkursie. Sukces jest tym większy, iż grono, w jakim się znalazła, to w zasadzie „profesjonaliści”, gdyż konkurs skierowany był do osób, które nie ukończyły 22. roku życia, w związku z tym Alicja Ziental konkurowała z adeptami rzemiosła i studentami akademii sztuk pięknych w całej Polski. Wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy Pomorskiej Izby Rzemieślniczej, natomiast Alicja Ziental otrzymała dyplom od Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdana Zdrojewskiego.
Atlantic Worldmaster 1888 „The Original” jeszcze nie trafił na sklepowe półki, a już wzbudza bardzo duże zainteresowanie wśród fanów klasyki i stylu retro.
Nowość będzie dostępna w polskich salonach z zegarkami od czerwca 2013 roku. Zegarek wzorowany na klasycznym modelu produkowanym w latach 40. ubiegłego wieku będzie można kupić w dwóch wersjac: mechanicznej oraz automatycznej. Czasomierz jest ściśle związany ze 125-leciem marki Atlantic. Poszukiwacze stylu retro będą mogli cieszyć się nie tylko z „dawnego” wyglądu, ale również z wnętrza z duszą. Wszystko za sprawą mechanizmu z ręcznym naciągiem ETA 2804-2. Wskazówka sekundnika w zegarku mechanicznym wykonuje bardzo płynny ruch, który dla amatorów takich właśnie czasomierzy często jest elementem decydującym o jego wyborze. Zwolennicy werków automatycznych także znajdą coś dla siebie. Na rynek trafi wersja z mechanizmem automatycznym ETA 2824-2. Obie wersje czasomierzy zostaną wyprodukowane w limitacji liczącej po 1888 sztuk. Nowa odsłona kultowej już linii Worldmaster posiada dużą, 42 mm kopertę ze stali szlachetnej oraz odporne na zarysowania szkiełko. Wszystkie modele, tak samo jak archiwalny odpowiednik, posiadają skórzany pasek
W tym roku firma Westpack obchodzi swoje sześćdziesiąte urodziny. Z tej okazji przygotowała dla swoich klientów wiele niespodzianek.
Westpack to duńska firma, której 60-letnie doświadczenie w branży jubilerskiej i zegarmistrzowskiej gwarantuje wysoką jakość. Szeroki asortyment o bogatej kolorystyce i oryginalnym wzornictwie w połączeniu z konkurencyjnymi cenami zadowala nawet najbardziej wymagających klientów na całym świecie. Westpack to nie tylko opakowania jubilerskie, ale również ekspozytory, kasety jubilerskie, opakowania składane, torebki, sakiewki, karty podarunkowe, kuferki, cenówki, papier do pakowania, artykuły ozdobne oraz środki do pielęgnacji biżuterii. W kwietniu 2013 Westpack otrzymał certyfikat FSC , który jest najbardziej znanym certyfikatem przyznawanym wyrobom z drewna i papieru.
W Galerii Otwartej Mariusza Pajączkowskiego odbędzie się wystawa będącą efektem 12. Ogólnopolskiego Konkursu Biżuterii Artystycznej „2012” pt. PIERŚCIEŃ. Prace będzie można oglądać od 29 marca do 25 kwietnia w Sandomierzu, Rynek 5. Wystawie towarzyszy starannie wydany katalog.
Wytwórnia Antidotum wypełniła pustkę na rynku i zaproponowała wszystkim zainteresowanym kurs grawerowania.
Kurs odbywa się w Warszawie, w pracowni Wytwórni Antidotum. Obejmuje 5 spotkań, które odbywają się raz w tygodniu po 4 godziny. Zajęcia poprowadzi Robert Szklarski. Jednocześnie Wytwórnia uruchomiła także inny kurs „SketchUp dla początkujących”, umożliwia poznanie podstaw komputerowego projektowania 3D, co jest świetnym treningiem oraz sprawdzeniem poprawności projektu m.in. dla twórców biżuterii. Darmowe oprogramowanie nie generuje dodatkowych kosztów związanych z udziałem w kursie, należy jedynie posiadać własny laptop i dokonać instalacji programu przed pierwszymi zajęciami. Zajęcia prowadzi Paulina Tyro-Niezgoda.
Od 20 stycznia funkcjonuje wortal ZŁOTNICTWO.INFO, który gromadzi w jednym miejscu wiedzę, historię i aktualności o polskiej współczesnej sztuce złotniczej.
Znajdują się tam praktyczne informacje dla twórców, historyków sztuki, pośredników, kolekcjonerów, miłośników i obserwatorów biżuterii autorskiej. Zakres tematyczny obejmuje materiały związane ze współczesną polską sztuką złotniczą, biżuterią autorską i innymi niekomercyjnymi projektami złotniczymi. Na wortalu nie pojawiają się informacje o zjawiskach związanych z biżuterią modową, recyklingową czy inną, wykonywaną z pominięciem technik złotniczych.
W czasie targów Amberif w dniach 21-23 marca od godziny 11 do 15 w Galerii Projektantów wszyscy zainteresowani będą mogli nauczyć się tworzenia bransoletki.
Ochotnicy znajdą przygotowane konstrukcje, druty i rurki z metali kolorowych, śrubki i nity, kamienie i bursztyn, nici i wełenki, podstawowe narzędzia, kleje. Wszystkie bransoletki będą fotografowane. Jeżeli ktoś będzie chciał zabrać swój przedmiot przed końcem akcji, pozostanie zdjęcie. Czwartego dnia targów ok. godz. 14.00 zbierze się samozwańcze jury, które przyzna nagrody za najciekawsze realizacje. Scenariusz spotkania przygotował Mariusz Pajączkowski (Galeria Otwarta w Sandomierzu) a spotkanie zostanie poprowadzone przy współudziale Jarosława Kolca (ASP Łódź), studentów łódzkiej ASP i wolontariuszy. Cała akcja jest wspierana i współorganizowana przez 20. Międzynarodowe Targi Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich AMBERIF 2013 oraz osobiste zaangażowanie Dobrego Ducha Amberifu – Ewy Rachoń. Szczegółowa dokumentacja wydarzenia zostanie udostępniona na stronie www.zlotnictwo.info
Nie ma maja bez SREBRA i nie ma legnickiego konkursu bez mocnego hasła. W tym roku będzie to BUNT, a organizatorzy liczą, że artyści potraktują go w kategoriach wyłącznie estetycznych i jak zwykle – nie zawiodą – (w ostatnich latach uczestnicy Międzynarodowego Konkursu Sztuki Złotniczej „idą” w setki, a do Legnicy napływa ponad 500 konkursowych prac rocznie).
Obrady jury 22. MKSZ odbędą się tuż po Wielkanocy, a w tegorocznej komisji zasiadają: Galit Gaon (Izrael), Jiro Kamata (Japonia/Niemcy), Hans Stofer (Szwajcaria/ Wielka Brytania) i dobrze znani w rodzimej branży: Sławomir Fijałkowski oraz Aneta Lis-Marcinkiewicz. Zwycięzców poznamy jednak dopiero w festiwalowy weekend, który zaplanowano na 17-19 maja. A ten, jak zawsze będzie obfitował w wydarzenia.
Projekty zbiorowe w Legnicy
W tym roku w Legnicy prócz stałych cykli zobaczymy kilka zbiorowych projektów z różnych krajów. „Prince of Charming” i „Palace of Happiness” to wystawa odwołująca się do idei miłości romantycznej, a jej autorkami są: Tabea Reulecke (Niemcy), Maarja Niinemagi (Estonia) i Teresa Lane (Austria). Projekt „Hardened Tears” to pokaz prac bursztynowych, którego pomysłodawcą jest Wim Vandekerckhove – właściciel gandawskiej galerii z biżuterią (Belgia); do przedsięwzięcia zaproszono 19-stu znanych europejskich twórców. Ponownie ujrzymy prace Bastard Collection – niezawodnego niemieckiego duetu (Ingrid Römmich, Veronika Schmidt), który przez ostatnie lata narobił wiele „zamieszania” w Legnicy oraz młodych zdolnych z kwartetu AU+ (M. Bogusław, B. Chmielewski, F. Jackowski, M. Wysocki), którzy tym razem pokażą się w odsłonie pt. „Pink Pig in Ink”. Tradycyjnie, w dolnośląskiej stolicy srebra nie zabraknie wystaw konkursowych zaimportowanych z Niemiec („SCHMUCK 2013”), Włoch („Preziosa Young 2012”), Warszawy („Prezentacje 2012”) i Gdańska („Amberif Design Award 2013”). Biżuterię nadesłaną z całego świata na konkurs, zaprezentuje także „Holownia”. W stałych cyklach pokażą się: Aneta Lis-Marcinkiewicz i Adriana Lisowska, Agnieszka Bruzda i Jan Bohdan Suchodolski oraz Ulrich Reithofer („Sylwetki Twórców”), Institute of Art and Design, University of West Bohemia z czeskiego Pilzna i włoska Alchimia Contemporary Jewellery School („Srebrne Szkoły”). Tegoroczny „Debiut” należy do Moniki Miodek. Zapowiada się prawdziwa trzydniowa uczta dla koneserów. Wisienką na torcie będzie oczywiście 22. Międzynarodowy Konkurs Sztuki Złotniczej BUNT – wiodąca impreza Legnickiego Festiwalu SREBRO, organizowanego przez Galerię Sztuki w Legnicy od 1979 r. Konkurs (objęty patronatem przez ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, który funduje też Grand Prix) ma charakter czysto artystyczny, preferuje pomysł, wartość i sens wypowiedzi twórcy na zadany temat. To podstawowe kryteria decydujące o kwalifikacji prac na wystawę. Organizatorzy nie stawiają żadnych ograniczeń co do zastosowanych materiałów i technik, ale nawiązując do ponad 30-letniej tradycji konkursu oczekują użycia w pracy srebra.
W Warszawie 12 marca odbyło się spotkanie włoskich firm złotniczych z okręgu Mede z przedstawicielami tej branży w Polsce. Mede to miejscowość położona niedaleko Mediolanu, w Lombardii, w prowincji Pavia.
Okolica ta jest znana jako jeden z głównych ośrodków sztuki złotniczej we Włoszech. Firmy jubilerskie z Mede czerpią z wielowiekowej tradycji złotniczej Lombardii. Ich produkty, wyróżniające się wysmakowanym designem, wykonane ze złota żółtego, białego i platyny łączonych z kamieniami szlachetnymi, półszlachetnymi i innymi kamieniami kolorowymi, to wysokiej klasy biżuteria o niepowtarzalnej stylistyce. Medyjscy złotnicy zawsze przywiązywali wielką wagę do oryginalności projektów, dbałości o szczegóły i precyzji w obróbce kamienia. Mocną stroną produkcji medejskiej jest charakterystyczny dla tutejszej tradycji złotniczej bardzo wysoki poziom obróbki manualnej. Innowacyjność w zakresie projektowania, współpraca między warsztatami i Centrum Usług Złotniczych w Mede dały frimom tego regionu możliwość zaistnienia na rynkach międzynarodowych. Pośród nich nie mogło zabraknąć Polski – kraju o dynamicznie rozwijającym się od lat rynku jubilerskim, na którym wyroby włoskie cieszą się dużym uznaniem. W celu przybliżenia polskim firmom stylistyki, jakości oraz możliwości podwykonawczych, Centrum Usług Złotniczych w Mede oraz Izba Handlowa w Pavii, zoorganizowały za pośrednictwem firmy Pavia Sviluppo dla polskich przedstawicieli branży jubilerskiej prezentację produkcji złotniczej z Mede. Polacy mieli możliwość uczestniczenia w spotkaniu B2B mającym na celu poznanie się partnerów polskich i włoskich, które w przyszłości zaowocuje wzajemnymi kontaktami handlowymi.
Na wiosnę Swatch zaproponował kolekcję kolorowychm współczesnych zegarków. Misją Swatch jest pokolorowanie świata. Yes, we can – yes, Swatch can!
Najnowsza kolekcja Swatch przypomina słoneczną wiosnę, pełną soczystych kolorów i pomysłowych projektów. Ekscytujące nowe modele wszystkich rodzin Swatch: nowe zegarki Original, Irony, Skin i Touch w zabawnych, energicznych wersjach, przyciągają spojrzenia i nadają świeżego blasku. Unikatowe materiały, takie jak stal nierdzewna, aluminium, silikon, skóra czy wiele różnych tkanin połączonych ze sobą, wzbogacają nową kolekcję, która otrzymuje tym samym nowe życie. Swatch, znany z tego, że jako jeden z pierwszych wyłapuje nowe trendy w modzie, po raz kolejny potwierdza swoją reputację i dokonuje znakomitego wyboru, wprowadzając na rynek kolekcję Denim, zegarki z dżinsowymi paskami w różnych modnych kolorach. Nowa wiosenna kolekcja zaprojektowana z nowoczesnym i wyrafinowanym gustem, prezentuje atrakcyjne i wszechstronne zegarki Swatch, nadające się idealnie na każdą okazję.
Znamy już wyniki Ogólnopolskiego Konkursu Złotników i Jubilerów „BURSZTYNOWE RZEMIOSŁO” 2013. W kategorii juniorzy „Szczęśliwa 13-stka” Komisja postanowiła przyznać: I miejsce za pracę „Tort” pierścionek – Martynie Nierzwickiej, II miejsce za pracę „Szczęśliwa godzina” – Alicji Falkowskiej, a III miejsce za pracę „Dżokej” – Alicji Ziental.
W kategorii seniorzy „150-ta rocznica Powstania Styczniowego” Komisja postanowiła przyznać pierwsze miejsce za pracę „Militarnik Powstańczy” Remigiuszowi Kokosińskiemu a drugie miejsce za pracę „Tabakiera” Tomaszowi Boldzie. W kategorii „Biżuteria patriotyczna” – wykonanie techniką tradycyjną, pierwsze miejsce otrzymał Piotr Musiał za pracę „Pierścień paradny”, drugie miejsce otrzymał za „Relikwiarz Jana Pawła II” Jan Krzysteczko, a trzecie za pracę „1 VIII 1944 Pamiętamy” Maciej Ziemliński. W kategorii „Biżuteria patriotyczna” – wykonanie metodą komputerową 3D z użyciem bursztynu pierwsze miejsce za pracę „Bóg, Honor, Ojczyzna” otrzymał Waldemar Wroński a drugie miejsce za pierścionek „Moje serce, moja Polska” otrzymał Cyprian Chorociej.
Bożena Czarnecka została laureatką głównej nagrody w Międzynarodowym Konkursie na Projekt Biżuterii z Bursztynem Amberif Design Award 2013 „Po prostu pierścionek”. Jury doceniło jej pracę za płynny charakter. Na konkurs nadesłano 152 projekty z 17 krajów.
Bożena Czarnecka stworzyła pracę, w której utrzymała spontaniczność procesu tworzenia do tego stopnia, że jej dzieło budzi pytanie o sposób wykonania. Użycie karmelu, który jest łudząco podobny do bursztynu w kolorze i przejrzystości, jako materiału bazowego, w którym zatopione zostały drobiny bursztynu, było wielkim zaskoczeniem. Nagrodę Bursztynową otrzymała Angelina Stoykova za pracę nr 130777. Autorka użyła bandaża, co stało się oryginalnym sposobem na przytwierdzenie kamienia do pierścionka, a także środkiem ekspresji emocjonalnej. Na pozór bardzo proste połączenie elementów otwiera cały wachlarz możliwych reakcji emocjonalnych. Srebrną nagrodą został uhonorowany Bogdan Dowlaszewicz za pracę nr 050210. Jury doceniło dowcipne zastosowanie w pierścionku korka do wanny. Dzięki temu powstało doskonałe zestawienie idei wysokiej i niskiej, w którym potencjał biżuterii wypływa z osobliwości kontekstu.
Toruński Oddział Stowarzyszenia Historyków Sztuki zaprasza do udziału w XIV Sesji Naukowej z cyklu „Rzemiosło artystyczne i wzornictwo w Polsce” poświęconej zegarom mechanicznym, która odbędzie się w kwietniu 2013 roku.
To kolejne spotkanie specjalistów różnych dziedzin zajmujących się zegarami rozmaitych typów w różnych kontekstach: historycznym, artystycznym, technicznym, kultury i obyczaju, współczesnej produkcji itd. To właśnie między innymi dlatego, że na konferencjach tych spotykają się zarówno badacze, jak i praktycy, a każda z tych grup postrzega zegary w różny sposób, spotkania te są bardzo interesujące. Będzie to czwarte spotkanie w cyklu „Rzemiosło artystyczne i wzornictwo w Polsce” poświęcone tej problematyce.
Od 7 września do 30 października w Sandomierzu odbywać się będzie II Festiwal Krzemienia Pasiastego, podczas którego zorganizowany zostanie II Ogólnopolski Konkurs Biżuterii Autorskiej „Krzemień pasiasty – kamień optymizmu”.
Organizatorem konkursu jest Galeria Otwarta Mariusza Pajączkowskiego, przy wsparciu: GOLD & SILVER GALLERY Cezarego Łutowicza, Muzeum Okręgowego w Sandomierzu, Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych oraz Urzędu Miasta Sandomierz. W konkursie mogą wziąć udział wszystkie osoby i firmy, które do 11 czerwca 2013 złożą swoje prace w Galerii Otwartej. Do konkursu można zgłaszać pojedyncze przedmioty oraz komplety i zestawy biżuterii – wykonane z wykorzystaniem technik złotniczych i pokrewnych, z metali – w tym szlachetnych, a także kamieni szlachetnych i ozdobnych oraz innych materiałów.
Warunkiem niezbędnym jest zastosowanie w pracy krzemienia pasiastego. Komplety i zestawy zgłoszone na jednym formularzu będą traktowane jako jedna praca. Celem konkursu jest popularyzacja współczesnego złotnictwa w Polsce, krzemienia pasiastego jako wyjątkowego kamienia we współczesnej biżuterii, poszukiwanie nowych technik, rozwiązań formalnych, aktywizacja środowisk twórczych.
1 marca odbędzie się oficjalna premiera unikatowej platformy internetowej do obrotu kruszcami metali szlachetnych – Argento Trade.
Argento to opatentowany, wyjątkowy system zawierania transakcji z wykorzystaniem najnowszych rozwiązań informatyczno-technologicznych, będący wielomiesięcznym wysiłkiem międzynarodowej grupy ekspertów. Na początek firma proponuje dwa modele obrotu granulatem srebra: sprzedaż bezpośrednią do Argento oraz zupełną nowość – zawieranie transakcji kupna i sprzedaży pomiędzy innymi uczestnikami rynku korzystając z platformy Argento Trade. W kolejnym etapie spółka zamierza wprowadzić do obrotu złoto, platynę i pallad.
Do 29 marca można przesyłać prace na 22. Międzynarodowy Konkurs Sztuki Złotniczej BUNT/ REVOLT, który odbędzie się w ramach Legnickiego Festiwalu Srebra.
Ta największa artystyczna impreza związana ze złotnictwem swoją inaugurację będzie miała jak zawsze w maju w Legnicy. Celem konkursu jest szeroka prezentacja najnowszych dokonań współczesnej sztuki biżuterii. Prace winny być biżuterią w szerokim znaczeniu, zawierać oryginalną koncepcję twórczą oraz reprezentować wysoki poziom artystyczny i wykonawczy.
Na polskim rynku księgarskim pojawiała się nowa pozycja „Kurs Jubilerstwa – podstawowe techniki” Carlesa Codiny.
Jest to praktyczny poradnik, ukazujący procesy i techniki wykorzystywane w świecie jubilerów. Zbiór porad opatrzony jest zdjęciami i rysunkami, które pomagają w wyjaśnieniu każdego z przedstawianych procesów.
W tomie poświęconym technikom omówione zostały podstawy metalurgii metali szlachetnych, jak również podstawowe wzory, które każdy złotnik – jubiler powinien znać i opanować. Pokazano również szczegółowo każdy z procesów w pracy jubilera, od najbardziej elementarnych, jak lutowanie czy szlifowanie, aż do budowy zapięć.
Od 14 lutego w warszawskiej GALERII DUBIEL przy Al. Waszyngtona 24 będzie można obejrzeć wystawę: „Biżuteria – wspólny punkt widzenia”.
Jest to drugi zbiorowy pokaz absolwentów łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego. Dwudziestu z nich, którzy w różnych latach kończyli studia na tej uczelni, za namową kuratora wystawy, dr Jarosława Kolca, postanowiło spotkać się na wspólnej wystawie. Większość artystów działa w grupach twórczych, które narodziły się w murach łódzkiej uczelni. I tak – „GRUPA G” to Magdalena Kieruzel, Magdalena Paszkiewicz i Michalina Owczarek, „Grupa AU+” – Marcin Bogusław, Bartosz Chmielewski, Filip Jackowski, Michał Wysocki, zaś w skład „Grupy G7” wchodzą Jarosław Kolec, Rafał Kozubowicz, Kacper Schiffers, Jakub Śliwowski, Maciej Świtulski, Michał Wyszomirski (tym razem nieobecny) i Radosław Wójcik. Swoje prace pokażą również pracownicy/absolwenci ASP w Łodzi: prof. Andrzej Boss, kierownik Katedry Biżuterii, dr Ewa Effenberg, mgr Aleksandra Ignasiak, mgr Marcin Nowak oraz pozostali absolwenci: Ewa Diuczko, Marta Rudnicka i Joanna Hryniewicz.
Rok 2013 marka zegarków Atlantic rozpoczyna mocnym uderzeniem, wprowadzając na rynek nową odsłonę sportowej linii zegarków Searock. W ofercie po raz pierwszy pojawiły się modele zegarków z gumowym paskiem.
Zegarki z linii Atlantic Searock charakteryzuje mocny, sportowy design. Efekt taki osiągnięto dzięki zastosowaniu masywnego pierścienia w połączeniu z paskiem wykonanym z gumy. Takie rozwiązanie to zupełna nowość wśród zegarków marki Atlantic. Ponadto cieszy się ogromną popularnością wśród mężczyzn, którzy na co dzień lubią sportowy styl i potrzebują zegarków wygodnych i odpornych na zabrudzenia. Atlantic Searock należy do rodziny szwajcarskich chronografów, które niezwykle precyzyjnie odmierzają czas zabieganym mężczyznom. Datownik umieszczony między indexem 4 i 5 godziny, przełamuje klasyczny design i nadaje ciekawego wyglądu.
Kolorem przewodnim każdego zegarka z nowej kolekcji jest czerń. Jednak w zależności od modelu kolor bazowy połączono ze srebrem i czerwienią. Modele z linii Atlantic Searock będą idealnym dopełnieniem zarówno casualowych jak i sportowych stylizacji. Szczególnie polecane odważnym mężczyznom lubiącym kontrastowe połączenia. Ceny modelu Atlantic Searock ze stalową kopertą to 2 280 zł.
Od 20 do 23 marca w Gdańsku odbędzie się 20. edycja Międzynarodowych Targów Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich. W Gdańsku swoje produkty zaprezentuje 450 firm z Polski, Belgii, Czech, Litwy, Niemiec, Ukrainy i Włoch, a także kupcy z ponad 50 krajów świata.
Targi mają charakter branżowy, są dostępne wyłącznie dla osób i firm związanych z biżuterią, sztuką jubilerską i sztuką użytkową. Program imprezy tradycyjnie przygotowany będzie przy współpracy naszych wieloletnich partnerów m.in. Stowarzyszenia Rzeczoznawców Jubilerskich, Wysokiej Rady Diamentów z Antwerpii, Pomorskiej Izby Rzemieślniczej Małych i Średnich Przedsiębiorstw, Krajowej Izby Gospodarczej Bursztynu, Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników oraz Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych.
Inhorgenta Munich odbywać się będzie od 22 do 25 lutego. Jedna z najważniejszych międzynarodowych imprez targowych będzie w tym roku obchodziła wyjątkowy jubileusz: 40-lecie istnienia.
Targi przyciągają co roku około 1200 wystawców i ponad 30 000 branżowych kupców z całego świata. Swoim zakresem targi obejmują wszystkie segmenty branży jubilerskiej: biżuterię i zegarki z metali szlachetnych, kamienie szlachetne, biżuterię designerską i lifestylową, maszyny, narzędzia i opakowania jubilerskie oraz rozwiązania marketingowe. Hala B2 przeznaczona jest na biżuterie premium – tu znajdziemy najbardziej renomowane marki, biżuterię ze szlachetnych kruszców: platyny i złota z diamentami, perłami i innymi kamieniami szlachetnymi.
Hale B2 i B3 określane są jako lifestylowe i są jednymi z najczęściej odwiedzanych – dotyczą bowiem dynamicznie rozwijającego się segmentu biżuterii markowej ściśle związanej z modą i obecnymi trendami oraz modułowej. W hali B2 znajduje się ponadto odrębny obszar poświęcony obrączkom ślubnym i partnerskim. C1 nazywana jest halą kamieni. Jeśli ktoś szuka diamentów, rubinów, szmaragdów czy jakichkolwiek innych kamieni szlachetnych to koniecznie powinien odwiedzić właśnie to miejsce. Hala C2 jest najbardziej znanym w branży synonimem nowoczesnego i awangardowego wzornictwa i najlepszej biżuterii autorskiej. To właśnie w C2 spotykają się galerie z całego świata i renomowane sklepy jubilerskie w poszukiwaniu nowości i oryginalnych wzorów. Zlokalizowane są tam także platformy grupujące młodych projektantów: Brand New–New Brand, Forum Innovation oraz Forum Silversmith’s poświęcone użytkowym obiektom ze srebra.
Powszechna bankowość mobilna, czyli możliwość obsługi konta na telefonie komórkowym, smartfonie lub tablecie, to kolejny etap w rozwoju szybkiego i wygodnego dostępu do finansów. Można wprawdzie powiedzieć, że m-banking w Polsce jeszcze raczkuje, ale płatności mobilne funkcjonują na polskim rynku już od pewnego czasu.
Korzystamy z nich płacąc za pośrednictwem telefonu za parking czy bilet komunikacji miejskiej. Nic zatem dziwnego, że banki próbują zainteresować tą formą zarządzania finansami również klientów biznesowych.
Wygodna dla jubilera
Przedsiębiorca prowadzący działalność w branży jubilerskiej, który zmuszony jest niejednokrotnie do opuszczania swojej firmy, ma kłopot z wykonaniem przelewu. Bo akurat w pobliżu nie ma oddziału banku, ani nie ma ze sobą laptopa, żeby zrobić to przez internet. Taki przedsiębiorca doskonale wie, jak przydatny może się okazać dostęp do rachunku za pomocą telefonu komórkowego. W ten sposób można nie tylko wykonać przelew, lecz także sprawdzić czy na koncie są już pieniądze np. od kontrahenta. Prace nad stworzeniem efektywnego, uniwersalnego i bezpiecznego rozwiązania umożliwiającego płacenie telefonem, trwały na całym świecie od lat. Jednym ze sposobów wykonywania transakcji za pomocą telefonu są specjalne aplikacje. Można również zarządzać kontem łącząc się ze stroną internetową banku za pośrednictwem przeglądarki w telefonie. Atutem takiego rozwiązania jest uniwersalność. Nieważne, czy jest się posiadaczem Nokii czy iPhone’a, system działa tak samo we wszystkich rodzajach aparatów. Różnica między wymienionymi sposobami korzystania z bankowości mobilnej polega na tym, że używając specjalnej aplikacji nie trzeba łączyć się ze stroną internetową banku. Korzystniejsze dla klientów jest korzystanie z aplikacji – jest ono tańsze, a ilość wysyłanych w ten sposób danych dzięki ich skompresowaniu jest znacznie mniejsza.
Odpowiedni bank
Aplikacje mobilne, które znajdują się w ofercie banków, m.in. Raiffaisen Bank, Getin Noble Bank, Citi Handlowy, Alior Bank, BZ WBK czy Pekao SA działają na systemach operacyjnych Android, iOS, BlacBerry, Symbian oraz Windows Phone, które stanowią około 90 procent rynku urządzeń mobilnych. Dostępne na rynku oferty aplikacji bankowości mobilnej obejmują funkcje przydatne przy korzystaniu z urządzeń mobilnych oraz część transakcyjną dostępną w ramach pakietu usług bankowości elektronicznej. W części informacyjnej można zapoznać się z ofertą banku, lokalizacją bankomatów i placówek czy aktualnymi kursami walutowymi. Część transakcyjna jest dostępna po aktywacji aplikacji i zalogowaniu. Klient korzystając z aplikacji mobilnej może uzyskać aktualną informację o saldzie na rachunkach oraz statusie przesłanych transakcji. Dzięki pracy w trybie on-line możliwa jest realizacja przelewów krajowych i zagranicznych, w tym również do ZUS i urzędów skarbowych, zakładanie i zrywanie lokat. Możliwa jest akceptacja płatności wprowadzonych w bankowości internetowej oraz akceptacja przelewów przez kilka osób łącznie, zgodnie z nadanymi uprawnieniami. Aby skorzystać z bankowości mobilnej można pobrać aplikację z serwisu internetowego banku, w którym prowadzona jest obsługa firmy. Aplikacja jest również dostępna do pobrania bezpośrednio ze sklepu internetowego dostawcy systemu operacyjnego danego urządzenia. Korzystanie z bankowości mobilnej wymaga oczywiście przestrzegania podstawowych wymogów bezpieczeństwa. Pobranie aplikacji może być wykonane tylko na numer telefonu zaufanego a aktywacja programu wymaga wprowadzenia identyfikatora oraz kodu aktywacyjnego. Urządzenie za pośrednictwem którego będzie odbywała się komunikacja z bankiem (komórka, smartfon, tablet) musi być zabezpieczona za pomocą programów antywirusowych.