Artykuły z działu

Przeglądasz dział TEMAT MIESIĄCA (id:30)
w numerze 09/2011 (id:100)

Ilość artykułów w dziale: 5

Badanie autentyczności kamieni szlachetnych

Zarówno diamenty jak i inne kamienie szlachetne mogą mieć niemal identyczny wygląd, a różnić się znacząco w swoich właściwościach. Jubilerzy, złotnicy czy właściciele salonów jubilerskich muszą mieć pewność, że kupowane przez nich kamienie szlachetne są kamieniami, które spełniają wszystkie normy jakościowe.

Jak na razie nie wymyślono lepszego sposobu na sprawdzenie właściwości kamienia szlachetnego, jak poddanie go badaniu przez wyspecjalizowany zespół ekspertów. W wyniku przeprowadzonego badania każdy kupujący kamienie szlachetne powinien otrzymać certyfikat, dokument dokładnie opisujący właściwości danego kamienia szlachetnego.

Laboratoria gemmologiczne

Kamienia szlachetnego nie można ocenić „na oko”, nawet najbardziej doświadczeni gemmolodzy w swojej pracy posługują się nowoczesnymi urządzeniami, które umożliwiają im prawidłową ocenę kamienienia. Na świecie istnieje kilka l a b o r a t o r i ó w gemmologicznych, które cieszą się zaufaniem i prestiżem wśród osób korzystających z ich usług. Jednym z najbardziej znanych jest laboratorium IGI (Institute of Gemology), którego siedziba znajduje się w Belgii, w Antwerpii. Jest to jedno z najbardziej znanych i cieszących się zaufaniem klientów laboratoriów, które dokonuje bezstronnej ekspertyzy właściwości diamentów, innych kamieni szlachetnych oraz biżuterii. Certyfikaty wydawane przez IGI są jednymi z najbardziej cenionych na świecie zaświadczeń określających właściwości kamieni szlachetnych. Kolejnym ośrodkiem badającym kamienie szlachetne jest HRD Antwerp. Powszechnie uważa się, że HRD oznacza jakość świadczonych usług oraz przestrzeganie najwyższych standardów. W branży działa od ponad trzydziestu lat. Znanym laboratorium gemmologicznym jest także GIA (Gemological Institute of America), które posiada siedemnaście przedstawicielstw na całym świecie, m.in. w Nowym Jorku, Hong Kongu i Antwerpii. GIA specjalizuje się w badaniu diamentów, kamieni kolorowych oraz pereł. W branży działa od 1930 roku i cieszy się zaufaniem wśród klientów na całym świecie. Bliżej naszego kraju zlokalizowane jest Niemieckie Towarzystwo Gemmologiczne − DGemG w Idar Oberstein. Laboratorium to znane jest z profesjonalizmu i doskonałej jakości świadczonych usług. Większość największych laboratoriów eksperckich znajduje się w Antwerpii, w Belgii, co jednak nikogo nie powinno dziwić skoro sprzedaż diamentów odbywa się w tym mieście od ponad pięciuset lat. Z dwudziestu ośmiu giełd zajmujących się sprzedażą diamentów cztery mieszczą się właśnie w Antwerpii, jednocześnie aż 80 proc. wszystkich transakcji „diamentowych” przeprowadzanych jest właśnie w tym mieście.

Sprawdzenie autentyczności

Każdy kamień szlachetny, a w szczególności diament, powinien posiadać certyfikat potwierdzający jego autentyczność. Dokumenty te wydawane są przez laboratoria gemmologiczne, ale także przez rzeczoznawców jubilerskich, którzy specjalizują się w badaniu kamieni szlachetnych. Pełną listę rzeczoznawców jubilerskich pracujących na terenie Polski można znaleźć na stronie internetowej Stowarzyszenia Rzeczoznawców Jubilerskich (srj.org.pl). Decydując się na sprawdzenie kamienia warto także zapoznać się z ofertą polskiego laboratorium gemmologicznego Centrum Szkolenia Gemmologicznego GemUR im. Romana Urbaniaka w Polanicy-Zdroju, Laboratorium gemmologiczne Signo GemTechLab czy Laboratorium Gemmologicznego Uniwersytetu Śląskiego LabGem. Nie można jednak zapominać, że każdy diament kupowany u sprzedawców kamieni szlachetnych powinien posiadać dokument potwierdzający jego autentyczność, bowiem wycenianie i badanie kamienia samodzielnie wiąże się ze sporymi nakładami finansowymi. Dlatego też mało osób decyduje się na sprawdzenie właściwości kamieni małych, tańszych, bowiem opinia rzeczoznawcy mogłaby wiązać się ze znacznym powiększeniem się kosztów zakupu kamienia szlachetnego.


Certyfikaty

Należy pamiętać, że z roku na rok rośnie potrzeba posiadania dokumentacji na kamienie szlachetne. Na rynku kamieni coraz częściej pojawiają się kamienie syntetyczne, które mogą uchodzić za naturalne. Potrzeba posiadania certyfikatu na kamienie szlachetne, które zostały wykorzystane do produkcji biżuterii, to w dzisiejszych czasach niemal obowiązek każdego jubilera, szczególnie w przypadku diamentów. Klienci salonów jubilerskich mają bowiem prawo wiedzieć, jaka jest realna wartość rynkowa danego kamienia a także skąd pochodzą dane kamienie i jakie mają właściwości. Przekazane klientowi w postaci certyfikatu podstawowych informacji na temat kamieni szlachetnych buduje zaufanie do marki danego salonu jubilerskiego ale także poszerza świadomość i wiedzę klienta na temat kamieni jubilerskich. W Polsce najczęściej zdarza się, że właściciele salonów jubilerskich oferują swoim klientom certyfikaty diamentów, w których umieszczona jest niepełna informacja na temat kamienia. Zadaniem certyfikatu jest ukazanie klientowi pełnej wiedzy na temat diamentu, który umieszczony został w jego biżuterii. Musi on zatem opisywać podstawowe cechy kamienia, czyli tzw. 4C, barwa (colour), czystość (clarity), masa (carat) oraz szlif (cut). Jednocześnie muszą znaleźć się tam informacje na temat wymiaru i proporcji kamienia. Dokładny opis diamentu to także zamieszczenie diagramu inkluzji i skaz kamienia, informacji na temat fluorescencji przy długofalowym promieniowaniu nadfioletowym oraz wykończeniu szlifu. Na certyfikacie może znaleźć się także informacja na temat polerowania kamienia, jego symetrii, informacja na temat wysokości korony w odniesieniu do całkowitej wysokości kamienia oraz kąt nachylenia korony czy głębokość podstawy w stosunku do całkowitej wysokości kamienia oraz kąt nachylenia podstawy, często także można znaleźć informację na temat wielkość koletu.


Inne kamienie szlachetne

Bardzo rzadko można spotkać się w polskich salonach jubilerskich z sytuacją, w której klient otrzymuje pełną dokumentację na temat biżuterii jaką kupuje. Niejednokrotnie nie otrzymuje certyfikatów diamentów, które znajdują się w kupionej przez niego biżuterii. Niezmiernie rzadko jubilerzy przekazują klientom certyfikaty rubinów czy szafirów, gdyż laboratoryjne badanie tych kamieni wykonuje się rzadko, a jeśli już to bada się duże i wartościowe kamienie. Jednak nie należy zapominać, że w czasach, kiedy klienci zainteresowani są kupowaniem diamentów i innych kamieni szlachetnych, nie można pozbawiać ich podstawowej wiedzy na temat produktu, który otrzymują. Pełna wiedza na temat kamieni umieszczonych w biżuterii buduje nie tylko zaufanie do salonu jubilerskiego, ale także daje klientowi poczucie bezpieczeństwa, że pieniądze, które przeznaczyli na zakup biżuterii, są dobrze ulokowane. Podobnie także właściciele salonów jubilerskich, złotnicy oraz jubilerzy powinni oczekiwać, że każdy zakupiony przez nich kamień posiada certyfikat, który oni następnie będą mogli przekazać swojemu klientowi. Kupowanie kamieni, których pochodzenie nie jest w pełni udokumentowane, wiąże się z ryzykiem, że dany kamień nie jest w pełni wartościowy.

Polskie skarby

W salonach jubilerskich, oprócz biżuterii z kamieniami szlachetnymi, klienci szukają także biżuterii nieco tańszej. Często sięgają po kosztowności z bursztynem i ostatnio modnym krzemieniem pasiastym. Rodzime kamienie cieszą się popularnością, gdyż twórcy tego rodzaju biżuterii wykorzystują niekonwencjonalne wzornictwo.

Bursztyn i krzemień pasiasty w ostatnim czasie zyskują nowych zwolenników. Klienci stawiają na niecodzienną biżuterię, która będzie nie tylko pasowała do ich osobowości, ale także będzie wyróżniała się na tle innych ozdób.


Bursztynowy zawrót głowy

− Klienci salonów jubilerskich coraz częściej stawiają na ciekawe wzornictwo – mówi Paweł Kulebieski, jubiler, właściciel salonu jubilerskiego w Warszawie. – Chętnie eksperymentują, dlatego też ich uwaga skupia się na bursztynie, który prezentowany jest klientom w nowej odsłonie − pod postacią nowoczesnej biżuterii – dodaje. Klienci salonów jubilerskich przyzwyczajeni są do wzornictwa bursztynowego, które obowiązywało wiele lat temu. Niewielu twórców, specjalizujących się w bursztynie, nawiązuje do dawnych wzorów, niemal wszyscy ukazują bursztyn jako materiał jubilerski, który nie tylko wpisuje się w nowoczesne trendy, ale także zaskakuje swoim pięknem. – Bursztyn jest materiałem nieprzewidywalnym – mówi Paweł Kulebieski. – A twórcy podkreślają jego walory poprzez ukazywanie jego naturalnych właściwości – dodaje. Właściciele salonów jubilerskich coraz chętniej decydują się na zamawianie do swoich sklepów biżuterii wykonanej ze „skarbu Bałtyku”. W sklepach z biżuterią można znaleźć kolekcje biżuterii bursztynowej zarówno znanych polskich projektantów, jak i początkujących twórców. Jednocześnie w ostatnim czasie znacznie wzrosła liczba osób decydujących się na tworzenie swoich projektów biżuteryjnych z bursztynem. Wpływ na to z całą pewnością ma fakt, że mimo znacznych wzrostów cen, bursztyn nadal jest kamieniem stosunkowo niedrogim i wygodnym do obróbki. Kilogram bursztynu niskiej jakości, który służy do wykończania biżuterii, można kupić już za nieco ponad sto złotych, a ceny wysokiej jakości surowca zaczynają się od dwóch i pół tysiąca złotych. Warto zauważyć, że jeszcze do niedawna tworzeniem biżuterii z bursztynu zajmowali się tylko wyspecjalizowani w nim twórcy, teraz rynek bursztynowy przeżywa prawdziwy renesans. Za tworzenie w bursztynie wzięli się złotnicy i jubilerzy a także początkujący projektanci. Konkurencja na rynku powoduje, że klienci nie tylko mają niemal nieograniczony wybór ale także mogą wybierać spośród nietuzinkowych projektów. Im więcej bowiem twórców tym bogatsze wzornictwo.


Krzemień coraz popularniejszy

Właściciele salonów jubilerskich nie powinni zapominać także o zamawianiu do swoich sklepów biżuterii wykonanej z krzemienia pasiastego. Ten polski skarb narodowy cieszy się bowiem coraz większą popularnością wśród Polaków. Z pewnością wpływ na taki stan rzeczy na fakt, że kamień ten stał się kamieniem polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. – Wzornictwo stosowane w biżuterii z krzemieniem pasiastym często zaskakuje klientów – mówi Paweł Kulebieski. – Podoba im się także wygląd kamienia, który daleko różni się od innych kamieni stosowanych w jubilerstwie – dodaje. Projektanci biżuterii z krzemieniem, których liczba z roku na rok rośnie, wykorzystują właściwości kamienia i starają się łączyć go w zaskakujących kombinacjach. – Najczęściej w salonach jubilerskich można znaleźć srebrne kolekcje biżuterii z krzemieniem, jednak można zauważyć, że projektanci coraz częściej sięgają po złoto czy tytan, aby oprawić ten kamień – mówi Paweł Kulebieski. Właściciele salonów jubilerskich powinni zdać sobie sprawę, że popularność krzemienia pasiastego wśród klientów polskich salonów jubilerskich będzie wzrastała, już teraz biżuteria z niego wykonana jest często kupowana przez klientów

Jubiler otwarty na potrzeby klienta

Jubilerzy i złotnicy są najlepszymi klientami firm specjalizujących się w sprzedaży kamieni szlachetnych. Kamienie przez nich kupione używane są do tworzenia biżuterii, która oferowana jest klientowi indywidualnemu.

Jednocześnie złotnicy i jubilerzy są osobami, które często pośredniczą w sprzedaży kamieni szlachetnych. Klienci salonów jubilerskich oczekują od ich pracowników wiedzy na temat kamieni szlachetnych, ale także informacji, jak dokonać sprzedaży posiadanej biżuterii czy kamieni szlachetnych.


Certyfikaty i ekspertyzy

Wielu osobom odwiedzającym salony jubilerskie zależy na wycenie posiadanej przez nie biżuterii albo jej naprawie. Niestety nie każda osoba pracująca w salonie ma wystarczające kompetencje zawodowe, aby podołać temu zadaniu. Naprzeciw oczekiwaniom wychodzą ośrodki zajmujące się szkoleniem jubilerów i złotników w zakresie znajomości kamieni szlachetnych i wycenie biżuterii. Należy jednak pamiętać, że uczestnictwo w szkoleniu wiąże się nie tylko z nakładami finansowymi, ale także poświęceniem czasu na dokładne poznanie właściwości kamieni. Dlatego też większość jubilerów i właścicieli salonów decyduje się na pośredniczenie w zakresie wyceny biżuterii i za pośrednictwem swojego salonu oddaje biżuterię klienta ekspertom specjalizującym się w wycenie biżuterii i kamieni szlachetnych. – Rozwiązanie to ma wiele plusów, przede wszystkim klient nie traci zaufania do salonu jubilerskiego – mówi Bogdan Wyżykiewicz, jubiler. – Jednocześnie klient ma certyfikat lub ekspertyzę dotyczącą posiadanej przez siebie biżuterii i pewność, że ośrodek wykonujący badanie ma pełną wiedzę i kompetencję do wystawienia dokumentów – dodaje. Zdanie się bowiem na ocenę biżuterii wystawioną przez jubilera nie posiadającego pełnych uprawnień do wyceny nie ma mocy prawnej, a tak wykonane badanie zazwyczaj nie satysfakcjonuje klienta.


Pomoc w trudnościach

− Klienci salonów jubilerskich traktują jubilera bądź złotnika jak „lekarza od biżuterii”, w przypadku kłopotów ze swoją biżuterią przynoszą ją do niego i proszą o pomoc − mówi Paweł Kulebieski. – Najczęściej chcą, aby odnowić ich domowe skarby – dodaje. Właściciele salonów jubilerskich podkreślają, że osobom odwiedzającym salon zależy na renowacji posiadanej biżuterii. Jubilerzy skłonni są do „odświeżenia” kosztowności nadając im połysk i przywracając dawny wygląd. – Usługi renowacyjne cieszą się dużym zainteresowaniem wśród klientów – mówi Bogdan Wyżykiewicz. – Kolejnym problemem z jakim przychodzą klienci jest prośba o zmianę tzw. przetopienie starej biżuterii i stworzenie nowej – dodaje. Jednak obserwując rynek jubilerski można zauważyć, że coraz miej jubilerów decyduje się na świadczenie takich usług. Jak podkreślają jubilerzy i złotnicy, renowacja i tworzenie nowej biżuterii jest jednym z podstawowych obowiązków ludzi związanych z branżą jubilerską. Dlatego też warto wprowadzać do salonów usługi, które od wielu lat cieszą się dużym zainteresowaniem klientów. Nie można bowiem zapominać, że salon jubilerski nie jest jedynie sklepem, w którym można nabyć gotowy wyrób biżuteryjny, jest także miejscem, od którego klienci oczekują kompleksowej usługi związanej z biżuterią. Właściciele salonów jubilerskich powinni więc zastanowić się nad wprowadzeniem do swoich punktów usług, na których zależy klientom.

Certyfikat jakości kamienia stał się elementem obowiązkowym

Rozmowa z Arkadiuszem Hakało,
właścicielem firmy Diamondchand

Polski Jubiler: Państwa firma zajmuje się przede wszystkim sprzedażą kamieni szlachetnych, szczególnie diamentów. Jak oceniają Państwo zainteresowanie zakupem diamentów przez jubilerów i złotników? Czy w ostatnim czasie sprzedaż diamentów wzrosła?

Arkadiusz Hakało: Mimo trwających wakacji zainteresowanie kamieniami luzem jest wysokie. Porównując aktualną sytuację do analogicznego okresu zeszłego roku, jest dużo lepiej. Biorąc pod uwagę kryzys, który aktualnie panuje w branży, wyniki sprzedaży są zadowalające.


Jakimi kamieniami najczęściej zainteresowani są klienci Państwa firmy?

Naszych klientów trzeba podzielić na tych z branży oraz detalistów. Jubilerzy czy złotnicy najczęściej zainteresowani są kamieniami do 0.50Ct, w czystościach VS-SI oraz barwach G-H. Zdarzają się oczywiście zamówienia na kamienie o wyższych masach, natomiast najczęściej są to małe kamienie. Jeśli chodzi o klienta detalicznego, to zapotrzebowanie jest bardzo zróżnicowane, od kamieni jedno punktowych do kilkukaratowych. Dużo częściej spotykamy się z chęcią zakupu barw oraz szlifów fantazyjnych, przykładowo czarnych bagiet bądź diamentów o szlifie princess w barwie zielonej. Klient detaliczny także częściej wybiera kamienie certyfikowane.


Czy klienci Państwa firmy przywiązują dużą uwagę do certyfikatów, które dołączane są do każdego kupowanego diamentu?

W zależności od typu klienta taki certyfikat jest istotny lub nie. Dla jubilerów najczęściej wystarczy to, że nasza reputacja jest bez skazy, a więc i zaufanie do kamieni, które dostają jest wysokie. Jeśli chodzi o kamienie powyżej 0.50Ct, to zawsze proponujemy kamienie certyfikowane przez laboratorium gemmologiczne /IGI, GIA czy też HRD/, wtedy klient końcowy jest bardziej zadowolony, bo dostaje z zagranicy profesjonalny certyfikat. Jeśli chodzi o klienta detalicznego, który kupuje pierścionek z brylantem, to certyfikat jest obowiązkowym elementem, tak jak pudełko. W tym wypadku certyfikat dołączany jest zawsze.


Firma Diamondchand oferuje swoim klientom nie tylko kamienie szlachetne, ale także gotowe wyroby biżuteryjne. Która z Państwa działalności cieszy się większym zainteresowaniem klientów?

Znowu trzeba rozgraniczyć typ klienta. Jeśli chodzi o klientów detalicznych, to większe zainteresowanie jest wyrobami gotowymi, ewentualnie wyrobami, które możemy wykonać pod konkretne zamówienie. Jeśli chodzi o jubilerów, to kupują oni głównie kamienie luzem, żeby zakuć je w swoich wyrobach.

Czy można oszacować, jaki procent transakcji na polskim rynku dotyczy diamentów syntetycznych? Czy kamienie te pojawiają się coraz częściej w polskich salonach jubilerskich?

Moim zdaniem aktualnie diamenty syntetyczne to znikomy procent (może nawet poniżej 1%) wszystkich kamieni w obrocie. Technologia wytwarzania kamieni syntetycznych jest jeszcze na tyle droga oraz mało popularna, że nie ma czym się martwić. Większym problemem są kamienie kolorowe, których większość jest bardzo niskiej jakości, bądź są to kamienie syntetyczne. Dużym problemem jest też zatajanie informacji przed klientem, który kupując pierścionek np. z syntetycznym szafirem, dostaje informację, że jest to szafir. W trakcie naszej działalności podczas skupu złomu złota, zdarzyło się też, że pewnej pani, w dość znanej firmie jubilerskiej, został sprzedany pierścionek z kawałkiem szkła, natomiast certyfikat mówił, ze jest to topaz. Takie praktyki są niedopuszczalne, natomiast coraz powszechniejsze. Dosyć niepokojący jest też ostatnio wysyp różnego rodzaju symulantów, takich jak moissanit.


Na polskim rynku pojawia się coraz więcej firm sprzedających kamienie szlachetne jubilerom. Czy wydaje się Panu, że dzięki większej konkurencji rynek kamieni szlachetnych zmieni się w najbliższym czasie?

Większa liczba firm na rynku nie oznacza większego wyboru. Ostatnio pojawiło się wiele firm, które oferują kamienie luzem, natomiast mało z nich posiada realny magazyn kamieni bądź na tyle umiejętności, żeby znaleźć kamień odpowiadający wymaganiom kupującego. Nasza firma istnieje na rynku już kilka lat, jest realną firmą, do której można przyjść, porozmawiać, obejrzeć kamienie. Zatrudnieni w naszej firmie ludzie to eksperci diamentów, z doświadczeniem. Niestety dużo nowo powstałych firm traktuje diamenty jak każdy inny towar, na temat którego nie trzeba wiedzieć dużo, żeby go sprzedać. Tak naprawdę efekt powstania tych nowych firm zobaczymy dopiero za kilka lat, po tym ile z tych firm przetrwa.

Coraz częściej można spotkać się z sytuacją, że hurtownie kamieni szlachetnych oferują swoje produkty za pośrednictwem internetu. Czy wydaje się Panu, że taka forma sprzedaży spotka się z zainteresowaniem klientów?

Jeśli chodzi o sprzedaż kamieni przez internet, to w grę wchodzą tylko kamienie certyfikowane. Natomiast nawet, jeżeli ktoś zgłosi chęć zakupu kamienia przez internet, w większości przypadków i tak przyjedzie do naszej firmy obejrzeć kamień. Diamenty w Polsce to towar ekstremalnie luksusowy, a wiec i zaufanie musi być większe. Stronę z listą kamieni może stworzyć każdy, natomiast mało firm może poszczycić się sklepem wielkości ponad 100 mkw. oraz realną bazą kamieni.


Czy możemy mówić o „diamentowym” rynku wtórnym w Polsce?

Jeśli chodzi o skup kamieni, trzeba wziąć pod uwagę dwa czynniki. Kamień kupowany w pierścionku, jest wyceniany przez sprzedającego inaczej niż kamień luzem. Ciężko jest wycenić ryzyko przy zakuwaniu kamienia, który można uszkodzić, dlatego też kamień w wyrobie powinien kosztować więcej niż kamień luzem. Jeżeli chodzi o skup kamieni od klientów detalicznych, to oczywiście, istnieje takie zjawisko, natomiast są to głównie kamienie o małych masach, najczęściej do 0.50Ct.

Jak Pana zdaniem będzie w najbliższym czasie rozwijał się rynek diamentów w naszym kraju?

Rynek diamentowy w Polsce jest dość stabilny, nie sądzę, żeby nastąpiło jakieś załamanie. Porównując ten rok i lata poprzednie, trzeba zauważyć, ze sprzedaje się coraz więcej kamieni luzem, także tych inwestycyjnych. Jedna z „nowości”, które daje się zauważyć, i myślę, że za jakiś czas będzie to dość znacząca cześć obrotu diamentami, to barwy oraz szlify fantazyjne. Wydaje się, że zaczynamy powoli odchodzić od klasycznego brylantu, zaczyna rosnąć zainteresowanie diamentami np. w kształcie serca, gruszki lub princess. Jednym z większych problemów może być niski poziom wykształcenia, jeśli chodzi o diamenty. Niedawno spotkaliśmy się z ekspertyzą kamienia, który był poprawiany metodą Jehudy i Kosa, natomiast na ekspertyzie nie było o tym ani słowa. Jest to postępowanie karygodne, które w ogóle nie powinno mieć miejsca tym bardziej, że podpisuje się pod tym ekspert diamentów. Niestety w umyśle „szarego Kowalskiego” każdy jubiler powinien mieć pełną wiedzę na temat diamentów, co niestety nie zawsze ma miejsce. Wśród naszych klientów są jubilerzy, którzy posiadają dużą wiedzę na temat tych kamieni, natomiast nie jest to regułą.

Dziękuję za rozmowę

Rozmawiała Marta Andrzejczak

Kamienie szlachetne nadal w modzie

Właściciele salonów jubilerskich nadal sprzedają biżuterię z diamentami. Największym zainteresowaniem klientów cieszą się pierścionki z małymi kamieniami szlachetnymi. Pomimo kryzysu na światowych rynkach biżuteria z kamieniami szlachetnymi znajduje swoim odbiorców.

Z całą pewnością wpływ na taki stan rzeczy ma moda na pierścionki zaręczynowe z brylantami. Nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie popyt na diamentową biżuterią zmniejszył się.


Małe kamienie

Właściciele salonów jubilerskich oraz złotnicy kupują małe kamienie jubilerskie, ponieważ cieszą się one największym zainteresowaniem wśród kupujących. – Moda na pierścionki z diamentowymi oczkami nie przemija, dlatego też w każdym niemal salonie klienci mogą dokonać zakupu diamentowej biżuterii – mówi Bodgan Wyżykiewicz, jubiler. – Złotnicy i jubilerzy tworzą bądź kupują gotową biżuterię, która inkrustowana jest kamieniami szlachetnymi, najczęściej diamentami, gdyż ta sprzedaje się najlepiej – dodaje. Największym zainteresowaniem kupujących cieszą się pierścionki z kamieniami, których wielkość nie przekracza 0.50Ct. Najpopularniejsze są kamienie 0,30Ct, które oprawione zostają w białe złoto bądź platynę. – Klienci decydują się na zakupy przede wszystkim pierścionków i obrączek z diamentami – mówi Bodgan Wyżykiewicz. – I mimo że rzadko przeznaczają na zakup pierścionka więcej niż trzy tysiące złotych, to decydują się na biżuterię z brylantami – dodaje. Najlepiej sprzedaje się najtańsza biżuteria z kamieniami szlachetnymi. Klienci salonów jubilerskich średnio na zakup biżuterii przeznaczają od pięciuset do trzech tysięcy złotych. Właściciele salonów jubilerskich podkreślają, że stosunkowo dobrze sprzedaje się najtańsze pierścionki z brylantami, których ceny nie przekraczają tysiąca dwustu złotych. – Pierścionek z brylantowym oczkiem w salonie jubilerskim można kupić już za pięćset złotych – mówi Bogdan Wyżykiwicz. – Są to jednak kamienie kiepskiej jakości, bardzo często także oferowane klientom bez certyfikatu – dodaje.


Kamienie szlachetne

− Moda na pierścionki z brylantami z roku na rok rośnie, a w związku z tym rośnie popyt na diamenty wśród złotników i jubilerów – mówi Paweł Jaskowski, właściciel salonu jubilerskiego w Warszawie. – Każdy właściciel salonu musi mieć kolekcję brylantowej biżuterii – dodaje. Moda na brylantową biżuterię, która przywędrowała do Polski z Zachodu, stale się rozwija. – Pierścionek z brylantem powoli staje się synonimem pierścionka zaręczynowego – mówi Paweł Jaskowski. – Jeszcze do niedawna dobrze sprzedawały się pierścionki z innymi kamieniami szlachetnymi, czyli przede wszystkim rubinami, szafirami czy szmaragdami, teraz najczęściej kupowane są brylanty – dodaje. Jednocześnie sprzedawcy kamienie szlachetnych podkreślają, że wciąż najlepiej sprzedającym się w naszym kraju kamieniem szlachetnym jest szafir. – Szafirowa biżuteria jest biżuterią stosunkowo tanią, a przez to znajduje się w sferze zainteresowania klientów – mówi Bogdan Wyżykiewicz. – Nie można zapominać także, że w Polsce stosunkowo mało sprzedaje się kamieni najdroższych – dodaje. Sprzedawcy kamieni szlachetnych podkreślają także, że dobrej jakości kamienie szlachetne nie znajdują w Polsce zbyt wielu amatorów. Od zakupu wysokiej jakości diamentów czy innych kamieni większość klientów odstrasza cena.


Kamienie luzem

Sprzedawcy kamieni szlachetnych oraz gotowych wyrobów biżuteryjnych z kamieniami szlachetnymi podkreślają, że wśród jubilerów i złotników znacznie większym zainteresowaniem cieszą się kamienie niż wyroby biżuteryjne. Jubilerzy i złotnicy znacznie częściej dokonują zakupu kamieni, które stają się częścią biżuterii przez nich wykonanej. – Z jednej strony takie działania pozwalają złotnikom i jubilerom obniżyć cenę swoich produktów – mówi Bogdan Wyżykiewicz. – Z drugiej strony klienci mają możliwość kupna małych arcydzieł sztuki złotniczej, wykonanej według autorskich projektów a nie masowo produkowanej biżuterii – dodaje. Niemniej godnym zauważenia wydaje się fakt, że gotowe produkty jubilerskie u sprzedawców wyspecjalizowanych w handlu kamieniami szlachetnymi, kupowane są przez klientów indywidualnych. – Można powiedzieć, że coraz częściej zdarza się, że złotnicy kupują drogie kamienie na specjalne zamówienie klienta, który chce umieścić drogocenny kamień w biżuterii stworzonej według własnego pomysłu – mówi Paweł Jaskowski. – Coraz rzadziej natomiast zdarza się, aby w salonie jubilerskim zjawiła się osoba z pełnowartościowym kamieniem, której zależy na jego renowacji czy umieszczeniu go w biżuterii. Jeśli już to właścicielowi kamienia szlachetnego zależy przede wszystkim na jego wycenie – dodaje.


Kamienie kolorowe

− W Polsce najlepiej sprzedaje się biżuteria z brylantami, które są bezbarwne – mówi Paweł Jaskowski. – Klienci salonów jubilerskich nie są zainteresowani kupnem diamentów o barwach finezyjnych – dodaje. Mimo że ceny kamieni kolorowych mogą być znacznie niższe niż bezbarwnych, to w świadomości Polaków istnieje przekonanie, że diament musi być bezbarwny. Nie można wykluczyć, że w najbliższym czasie w polskich salonach jubilerskich powodzeniem cieszyć się będzie biżuteria inkrustowana kamieniami kolorowymi. – Na Zachodzie znacznie więcej klientów zainteresowanych jest kupnem biżuterii z diamentami kolorowymi – mówi Bogdan Wyżykiwicz. – Jednak w Polsce, moim zdaniem, będzie to kwestia paru lat, kiedy zmieni się mentalność klientów i zawita u nas moda na diamenty kolorowe – dodaje. Kupno kolorowych diamentów wiąże się także z ryzykiem, że kamienie, które są naszym rynku, są poprawiane. – Brak wiedzy na temat kamieni kolorowych oraz moda na pierścionki z bezbarwnym diamentem powoduje, że klienci nie są zainteresowani kupnem biżuterii z diamentami o barwach finezyjnych – mówi Paweł Jaskowski. Przede wszystkim brylanty Klienci salonów jubilerskich w dalszym ciągu stawiają na biżuterię z brylantami. Jednocześnie nie spadło zainteresowanie klientów kupnem kamieni szlachetnych znacznie tańszych od diamentów. Powodzeniem cieszą się szafiry i rubiny. – Rubiny czy szmaragdy nie są najpopularniejszymi kamieniami, jednak ich sprzedaż już od wielu sezonów utrzymuje się na stałym poziomie, co w czasach kryzysu jest dobrą wiadomością – mówi Paweł Jaskowski. – Można domniemywać, że nadal biżuteria z kamieniami szlachetnymi będzie znajdowała swoich odbiorców – dodaje. Właściciele salonów jubilerskich z całą pewnością powinni zadbać, aby w ich asortymencie nie zabrakło biżuterii z brylantami. Wielce bowiem prawdopodobne, że jej popularność wśród klientów będzie się zwiększała. Jednocześnie należy pamiętać, że znacznie tańszym sposobem na posiadanie w swoim salonie kolekcji biżuterii brylantowej jest zakup kamieni i samodzielne wykonanie wyrobów biżuteryjnych.