Przeglądasz dział TEMAT MIESIĄCA (id:30) w numerze 04/2019 (id:174)
Ilość artykułów w dziale: 4
|
|
dokonuW bursztynowych galeriach zarówno tradycyjnych, jak i internetowych coraz większą popularnością cieszą się przedmioty użytkowe wykonane ze srebra i bursztynu. Klienci polskich salonów jubilerskich kupują bursztynowe wyroby, których zadaniem jest upiększenie wnętrza.
Bursztynowa rzeźba czy przedmioty użytkowe znajdują coraz szersze grono entuzjastów. Klienci, po pierwsze, coraz większą uwagę przywiązują do otaczającego ich wzornictwa, a po drugie – traktują bursztyn jako lokatę kapitału.
Przedmiot z charakterem
– Coraz większym zainteresowaniem klientów cieszą się wyroby rękodzielnicze, w których wykorzystany jest bursztyn i srebro. Ostatnio dużo sprzedajemy szklanych cukiernic ozdobionych srebrem i bursztynem – mówi Paweł Jankowski ze sklepu „Magia Wnętrza”. Jeszcze do niedawna szklane cukiernice kupowane były przede wszystkim jako prezenty z okazji ślubu czy rocznic, teraz wyraźnie zauważalna jest tendencja, że klienci dokonuW bursztynowych galeriach zarówno tradycyjnych, jak i internetowych coraz większą popularnością cieszą się przedmioty użytkowe wykonane ze srebra i bursztynu. Klienci polskich salonów jubilerskich kupują bursztynowe wyroby, których zadaniem jest upiększenie wnętrza. Temat numeru Wyroby z bursztynu WWW.POLSKIJUBILER.PL NR 4 (28) 2019 POLSKI JUBILER 29 Temat numeru jący zakupów robią je dla siebie. Warto zauważyć, że im ciekawsze wzornictwo, tym większym zainteresowaniem się cieszy. Klienci chętnie wybierają produkty, które są unikatowe, czyli na rynku nie będzie ich więcej niż kilka sztuk. Wzornictwo oraz niepowtarzalność to obecnie słowa klucze, którymi kierują się Polacy kupujący bursztyn. Oczywiście nie poprzestają na zakupie cukiernic. Coraz większą popularnością cieszą się srebrne komplety zastawy stołowej zdobionej bursztynem oraz patery. – Do lamusa odeszły już mało funkcjonalne patery stołowe, które praktycznie nie nadawały się do użytku, dziś króluje funkcjonalność – wskazuje Paweł Jankowski. – Przedmioty ze srebra i bursztynu muszą być użyteczne. Sztućce wyważone, a patera nie tylko dekoracyjna, ale także funkcjonalna – dodaje. Warto zauważyć, że we wzornictwie przedmiotów użytkowych skończyła się epoka bizantyjska, a zaczął królować minimalizm, czasami przełamywany art deco. – Im prostsze wzornictwo tym lepiej, klienci nie chcą bogato zdobionych przedmiotów, których dizajn wygląda jak z PRL- u, chcą bursztynu nowoczesnego, który podkreśli ich przywiązanie do tradycji, ale w wersji współczesnej. Przedmioty mają być lekkie i estetyczne – uzupełnia Paweł Jankowski.
Wnętrza dekorowane polskim skarbem
Na szczególną uwagę zasługuje także fakt, że najbogatsi klienci coraz częściej zamawiają drewniane meble zdobione bursztynem. – Takie meble powstają na zamówienie i w porozumieniu z zamawiającym, a do ich stworzenia wykorzystuje się bursztyn. Najczęściej klienci decydują się na stół z krzesłami, ale zdarzają się tacy, którzy chcą łóżka, a nawet szafy – opowiada Paweł Jankowski. Meble wykonywane są tradycyjnymi metodami stolarskimi i rzeźbiarskimi, ale zgodnie z nowoczesnym designem. – Zamówienia te nie należą do rzadkości, a jeszcze kilka lat temu prawie się nie zdarzały – podkreśla Paweł Jankowski. – Dziś mozaiki z bursztynu czy płaskorzeźby z tego materiału zdobią najpiękniejsze meble w salonach w całej Polsce i poza jej granicami – dodaje. W salonach z wyposażaniem wnętrz pojawiają się także stylowe dodatki dekoracyjne z bursztynem bałtyckim. – Dużym zainteresowaniem cieszą się abażury do lamp z bursztynu oraz drewniano-bursztynowe donice – mówi Paweł Jankowski. Polacy z coraz większym pietyzmem urządzają swoje mieszkania i domy, nie dziwi więc, że zainteresowani są coraz ciekawszymi rozwiązaniami formalnymi i luksusowymi materiałami, a takim z całą pewnością jest bursztyn.
Nowoczesne technologie
Bursztyn zaczął być wykorzystany jako materiał dekoracyjny do produkcji przedmiotów funkcjonalnych, takich jak pendrive, etui na smartfon czy oprawki okularów. – Bursztyn to materiał luksusowy i twórcy unikatowych produktów chętnie wykorzystują go w swoich wyrobach. Klienci zaś chętnie kupują przedmioty, zwłaszcza z przeznaczeniem na prezent, w których pojawia się bursztyn – mówi Michał Dwornikow ze sklepu „Prezent na każdą okazję”. W tym segmencie rynku również panuje zasada, że im ciekawsze rozwiązanie formalne, tym lepiej. – Powodzeniem cieszą się pióra wieczne zdobione bursztynem, pendrive’y oraz organizery biurkowe, gdyż świadczą one o wysmakowanym guście ich posiadacza – ocenia Michał Dwornikow. – Zakupów przedmiotów biurowych z bursztynu dokonują przede wszystkim obcokrajowcy, ale zdarzają także nasi rodzimi klienci – dodaje. Kolekcje przedmiotów użytkowych z bursztynem wykonywane są przede wszystkim z drewna. Trudno jednak nie zauważyć, że coraz większa rzesza artystów złotników wykonuje wyroby przeznaczone na ten rynek. W kolekcjach polskich artystów złotników można znaleźć m.in. srebrne i – rzadko, ale także – złote pendrive’y z bursztynem.
Bursztyn w natarciu
Należy zauważyć, że bursztyn bałtycki jest coraz częściej wykorzystywany jako materiał dekoracyjny. Polacy chcą otaczać się pięknymi przedmiotami, które mają niepowtarzalny charakter i stąd rosnące zainteresowanie bursztynem. Należy także zauważyć, że ten materiał jubilerski jest uważany za typowo polski, a tym samym posiadając go w swoich domach, mają typowo polski wyrób o niepowtarzalnym charakterze. Jak podkreślają specjaliści, w najbliższym czasie zainteresowanie przedmiotami z wykorzystaniem bursztynu w każdej formie będzie rosło. Zwłaszcza w branży meblarskiej. – Zamówienia na drewniane meble z bursztynem płyną od osób prywatnych, ale także od korporacji – zauważa Paweł Jankowski. – Klienci, którzy decydują się na ich zakup, chętnie inwestują swoje pieniądze w bursztynowe rzeźby, które podkreślają charakter wnętrza – dodaje. Wiktoria Wilk
Rozmowa z Przemysławem Kusiem, rzeźbiarzem, którego prace znajdują się u kolekcjonerów na całym świecie. Bursztynowa Statua Wolności, którą wyrzeźbił wraz z ojcem, stała na biurku amerykańskiego prezydenta George’a Busha. Prace słupczanina można teraz zobaczyć do 30 sierpnia na wystawie „Dizajn w Domu Uphagena: Dorota Cenecka & Przemysław Kuś” w Domu Uphagena w Gdańsku.
Moje pierwsze pytanie w pana przypadku musi brzmieć: dlaczego bursztyn?
To nie była moja decyzja. Bursztynem zajmuję się od 25 lat, a zawodowo rzeźbię od 13. Mój ojciec rzeźbił w drewnie, a ja zawsze tam gdzieś obok niego. Moim pierwszym tworzywem rzeźbiarskim był ziemniak. Potem próbowałem swoich sił w drewnie. Pewnego dnia, kiedy miałem 14 lat, przyszedł do nas znajomy złotnik i powiedział, żebyśmy wraz z ojcem spróbowali rzeźbić w bursztynie. Pożyczył nam pierwsze narzędzia i szybko okazało się, że nam to wychodzi. I od tego czasu rzeźbiliśmy w bursztynie. Tak zaczęła się moja przygoda z bursztynem. Można powiedzieć, że to był przypadek.
A co takiego ma bursztyn, że pozostał pan mu wierny?
W bursztynie można zrobić wszystko. Umożliwia wyrzeźbienie detali, jest prosty w obróbce i jest trwały. Każdy bursztyn jest inny i ma niepowtarzalne barwy. Jest to dużo ciekawszy materiał niż na przykład drewno.
Bursztyn umożliwia panu oddanie detali, pozwala na stworzenie szczegółów. Stworzył pan w nim rzeźbę „Bitwa pod Grunwaldem”, inspirowaną malarstwem Jana Matejki. Pracuje pan nad „Ostatnią wieczerzą” inspirowaną malarstwem Leonarda da Vinci. Skąd wzięła się u pana chęć przenoszenia malarstwa wielkich mistrzów w bursztyn?
Inspiruję się malarstwem wielkich mistrzów, da Vincim czy Kossakiem, ale robię coś zupełnie innego. Malarstwo czasami podsuwa mi pewien pomysł. Czasami chcę przenieść obraz na rzeźbę, bo wydaje mi się, że tak uzyskam więcej. Wydaje mi się, że ciekawe jest inne spojrzenie na obraz mistrza malarstwa, a spojrzenie na niego przez pryzmat bursztynu wydaje mi się niezwykle interesujące.
Ile czasu zajęło panu stworzenie „Bitwy pod Grunwaldem”?
Nad tą rzeźbą pracowałem rok. Jest to dziesięciokilogramowa rzeźba, zrobiona z bursztynów o wadze od 20 do 400 gramów.
A skąd, poza malarstwem, czerpie pan inspiracje?
Lubię realizm. Koncentruję się na naturze, a bursztyn daje mi możliwość jej przedstawienia w rzeźbie. Jestem bardzo daleki od abstrakcji. Wolę tworzyć realistyczne rzeźby, które związane są z naturą. Bardzo lubię rzeźbić owady. One są ażurowe i bardzo ciekawie wyglądają w bursztynie. Czasami też widzę bursztyn i od razu wiem, co z niego zrobić, jego forma sama mi podsuwa pomysł.
W swojej twórczości idzie pan wbrew tendencjom. Nie myślał pan nigdy o stworzeniu pracy minimalistycznej czy konceptualnej?
Nie, bursztyn to natura, a mnie w sztuce, w rzeźbie interesuje przede wszystkim realizm.
Czy zdarza się panu łączyć bursztyn z innymi materiałami?
Bursztyn łączyłem z hebanem, ale w biżuterii. W rzeźbie nie. Dziś już nie zajmuję się tworzeniem biżuterii, więc w swojej pracy wykorzystuję już tylko bursztyn.
Czy zarzucił pan tworzenie biżuterii?
Nie, ale koncentruję się na rzeźbie. To jest moja pasja. Biżuterię tworzę okazjonalnie, może gdybym miał więcej czasu, tworzyłbym jej więcej.
Gdzie można znaleźć pana prace?
Moje prace znajdują się w muzeach, m.in. Muzeum Bursztynu w Łebie, gdzie znajduje się kilka moich większych prac, w tym duża rzeźba inspirowana obrazem „Cztery kontynenty świata”. Moje prace są do kupienia w galeriach z bursztynem, m.in. w Galerii Amberia Jana Sygitiowicza przy ul. Mariackiej w Gdańsku. Teraz moje prace są do zobaczenia na wystawie w Domu Uphagena, gdzie właśnie odbywa się wystawa Doroty Ceneckiej i moja, gdzie ukazane zostało ponad 100 naszych prac. Moje prace znajdują się poza granicami naszego kraju.
W jakich formach czuje się pan najlepiej?
Lubię małe, ażurowe formy, delikatne, ale wolę robić z dużych kamieni. Im większa bryła, tym lepszy efekt.
Jak wygląda pana warsztat? W jaki sposób pan pracuje?
Pracuję tradycyjnymi metodami. Nie używam żadnych nowoczesnych narzędzi. W pracy jestem tylko ja, dłuto i bursztyn. Nigdy nie robię projektu rzeźby, w przypadku bursztynu rysunki na niewiele się zdają. To materiał, który mam przed sobą, podpowiada mi, co mam z nim zrobić.
Nad czym pan obecnie pracuje?
Teraz pracuję nad kielichem mszalnym, na którym chcę wyrzeźbić motyw „Ostatniej wieczerzy”. I ta praca zajmuje mi ostatnio najwięcej czasu.
Dziękuję za rozmowę
Rozmawiała Marta Andrzejczak
Wakacje dla branży jubilerskiej są czasem pracy, szczególnie dla złotników prowadzących działalność gospodarczą w wakacyjnych kurortach. Turyści, jak żadni inni klienci, bardzo chętnie kupują bowiem biżuterię, traktując ją nie tylko jako ozdobę, ale także jako wartościową pamiątkę z wakacji.
W butikach, galeriach i punktach sprzedaży jak Polska długa i szeroka pojawia się biżuteria, która wpisuje się w modowe trendy i promuje polską szkołę złotniczą. Należy zauważyć, że w wakacyjnych kurortach sprzedawana jest biżuteria znanych polskich projektantów, a przy okazji zakupów klienci mają możliwość poznania tajników rzemiosła złotniczego. Oczywiście w okresie wakacyjnym najchętniej kupowaną biżuterią jest srebrna biżuteria bursztynowa.
Bursztyn i srebro
Producenci biżuterii bursztynowej traktują wakacje jako okazję do promocji swojej sztuki. Bardzo często sami sprzedają swoje wyroby, dając turystom możliwość nie tylko zapoznania się ze swoją sztuką, ale także poznania osobowości twórcy i jego warsztatu. Artyści przekazują wiedzę nie tylko dotyczącą techniki wykonania biżuterii, ale także bursztynu. Turyści poznają zalety polskiego skarbu narodowego i niejednokrotnie zmieniają o nim zdanie. Warto zauważyć, że coraz większą popularnością wśród Polaków cieszy się bursztyn w kolorze zielonym i białym. Większość sprzedawców przekazuje klientom informację, że barwa zielona bursztynu powstaje podczas modyfikacji, jakim został poddany bursztyn. Informacja taka powinna być dołączona do biżuterii albo w formie certyfikatu, albo jako informacja towarzysząca metce biżuterii. Klient musi mieć bowiem świadomość, co tak naprawdę kupuje. Znaczna większość sprzedawców biżuterii w trosce o jakość oraz wiarygodność swojej marki jubilerskiej przekazuje klientom niezbędne informacje, zdając sobie sprawę, że dzięki uczciwości zyska wiernego klienta. Zdarzają się jednak także sprzedawcy, którzy nie tylko nie przestrzegają zasad rzetelności, ale wręcz wprowadzają klienta w błąd.
Okazj a do promocji polskiej sztuki złotniczej
Artyści złotnicy korzystają z okazji i promują polską biżuterię, organizując różnego rodzaju pokazy, warsztaty czy wystawy, które ściągają znudzonych odpoczynkiem turystów. Pogadanki o biżuterii czy wystawy są dla większości turystów pierwszym kontaktem z polską sztuką złotniczą. Klienci mają możliwość poznania nowoczesnego wzornictwa, symboliki biżuterii, a także właściwości bursztynu bałtyckiego. Jak podkreślają specjaliści od marketingu, takie spotkania przy wakacyjnym szlaku budują markę jubilerską i wzbudzają w klientach zaufanie, które przekłada się na ich późniejsze decyzje zakupowe. Warto to wykorzystać, gdyż każda okazja, aby przekazać wiedzę na temat polskiej biżuterii, jest bezcenna.
Nowoczesne wzornictwo
Należy podkreślić, że biżuteria oferowana w wakacyjnych kurortach to przede wszystkim biżuteria srebrna. Rzadko kto decyduje się na wprowadzenie do swojej oferty biżuterii wykonanej ze złota. Wpływ na taki stan rzeczy mają z całą pewnością ceny biżuterii, ale także preferencje kupujących, a te od wielu lat nie ulegają zmianie. Można powiedzieć, że srebro jest synonimem biżuterii wakacyjnych wyjazdów. W kolekcjach proponowanych przez polskich projektantów można znaleźć także ciekawe połączenia bursztynu i drewna czy bursztynu i materiałów syntetycznych, jednak kupowane są one dość rzadko.
Mix biżuterii i mody
Warto zauważyć, że coraz częściej projektanci biżuterii nawiązują współpracę z projektantami odzieży i wraz z nimi sprzedają swoje wyroby. W butikach można znaleźć autorskie kolekcje odzieży, które doskonale komponują się z bałtyckim bursztynem. Celem projektantów jest podkreślanie właściwości bursztynu, ale także jego nowoczesności. Dzięki współpracy projektantów odzieży z projektantami biżuterii następuje zerwanie z wizerunkiem biżuterii bursztynowej jako biżuterii przeznaczonej dla starszego pokolenia Polaków. Marta Andrzejczak
Niemal 70 proc. bursztynowej biżuterii na całym świecie pochodzi z Polski. Rodzimi artyści bursztynnicy cieszą się wielką estymą wśród klientów salonów jubilerskich na całym świecie. Polski design jest nie tylko rozpoznawalny, ale także poszukiwany przez użytkowników bursztynowej biżuterii.
Ani rosnące ceny bursztynu, ani fakt, że Chiny przestały być głównym odbiorcą polskiej biżuterii, nie spowodowały, że w Polsce powstaje mniej biżuterii z tym surowcem. Polscy artyści błyskawicznie reagują na zmiany rynkowe i dostosowują się do oczekiwań klientów, nie tracąc przy tym niepowtarzalnego stylu. I jeżeli możemy mówić o znaku wyróżniającym polską biżuterię, to z całą pewnością jest to wzornictwo w bursztynowej biżuterii. Polacy a świat Bursztynowa biżuteria eksportowana jest do Stanów Zjednoczonych, krajów Unii Europejskiej, Chin, Arabii Saudyjskiej, Dubaju czy Kataru i wszędzie tam cieszy się dużym zainteresowaniem wśród kupujących. Dość powiedzieć, że polska biżuteria trafia do ponad 80 krajów. Traktowana jest jako luksusowy wyrób jubilerski z niecodziennym, niezwykłym, oryginalnym surowcem. Wielką rolę przy jego zakupie odgrywa oprawa – ta najczęściej srebrna, sprawia, że w bursztynie uwypuklone zostają wszystkie jego właściwości. A niepowtarzalność bursztynu sprawia, że biżuteria z niego wykonana cieszy się tak wielką popularnością.
Cudze chwalicie , swego nie chcecie
Biżuteria polskich artystów bursztynników trafia na okładki zagranicznych pism poświęconych modzie, nazwiska twórców otwierają drzwi do galerii, a wzornictwo sprawia, że biżuterię przez nich wykonaną chcą posiadać zarówno młode business women, jak i dojrzałe kobiety w średnim wieku. Jednak wciąż polska biżuteria doceniana jest przede wszystkim przez klientów spoza naszego kraju. Dość powiedzieć, że ponad 80 proc. polskiej produkcji trafia na eksport. Polacy nie doceniają polskiego designu. I mimo że wzornictwo zmieniło się diametralnie, to w naszym kraju wciąż panuje przekonanie, że bursztynowa biżuteria to biżuteria „babcina”, która nie pasuje do nowoczesnej i świadomej siebie Polki. Artyści, projektanci biżuterii starają się zmienić to wyobrażenie, wprowadzając nowe kolekcje bursztynowej biżuterii łączonej z niecodziennymi materiałami, takimi jak żywice, drewno, aluminium, tytan czy nawet platyna, ale nie wszystkie ich zabiegi spotykają się z zainteresowaniem klientów polskich salonów jubilerskich.
Styl polskiej biżuterii
Polscy projektanci prześcigają się w tworzeniu ekstrawaganckich kolekcji biżuterii z bursztynem. Pokazują go w nowej odsłonie, starając się zaskakiwać odbiorców niekonwencjonalnymi rozwiązaniami formalnymi oraz łączeniem bursztynu z takimi materiałami jubilerskimi, których zestawienie jeszcze do niedawna mogło zadziwiać. Dziś kolekcje bursztynowej i diamentowej biżuterii nikogo nie szokują, ale jednak nie są powszechnie akceptowane przez polskie, okazuje się bardzo tradycyjne, społeczeństwo. Polacy, jeśli już decydują się na kupno bursztynowej biżuterii, to jest to biżuteria srebrna, w której ukazana została pełnia bursztynu. Wpływ na taki stan rzeczy ma, jak podkreślają specjaliści, zdawkowa wiedza, jaką na temat „polskiego skarbu” mają Polacy. Co innego zagraniczni klienci, którzy ustawiają się na targach jubilerskich w kolejkach, aby móc kupić do swoich galerii z biżuterią autorską te luksusowe precjoza.
Bursztyn luksusowym kamieniem
Dla klientów spoza naszej granicy bursztyn jest materiałem luksusowym. Klienci salonów jubilerskich doceniają jego niepowtarzalność, inkluzję, barwę i kształt, ale także formę, w jakiej został on zamknięty. Rynek zachodni nasycony jest biżuterią, która w Polsce wciąż cieszy się największym zainteresowaniem w salonach jubilerskich, a mianowicie biżuterią diamentową. Tam klienci szukają czegoś niekonwencjonalnego, a ich wymagania spełnia właśnie bursztyn. Biżuteria z niego wykonana jest oryginalna, gdyż nie pojawiają się dwa takie same okazy bursztynu. Jak zauważają sprzedawcy biżuterii z bursztynem, nie ma kraju w Europie, w którym nie byłby sprzedawany bursztyn. Szacuje się, że roczna wartość eksportu polskiej biżuterii bursztynowej wynosi ponad 200 mln euro. Z całą pewnością można powiedzieć, że bursztyn jest polskim eksportowym hitem, szkoda, że Polacy nie potrafią go docenić w takim stopniu, jak klienci salonów jubilerskich na świecie. Promocj a bursz tynu Polsce udało się wypromować na światowych rynkach biżuterię bursztynową, która stała się znakiem rozpoznawczym naszego kraju. Biżuteria polskich artystów bursztynników oraz firm specjalizujących się w produkcji bursztynowych wyrobów znana jest na całym świecie. Niestety brakuje wciąż akcji promocyjnych, które ukazałyby Polakom, jak wielkim skarbem dysponują. Mimo organizowanych szkoleń, warsztatów czy nawet pikników rodzinnych, podczas których promowany jest bursztyn, wiedza na temat polskiej biżuterii bursztynowej jest wciąż zbyt mała. Należy zauważyć inicjatywy, które znacznie przyczyniają się do propagowania wiedzy na temat bursztynu wśród naszych rodaków – prowadzone przez Muzeum Bursztynu w Gdańsku, Krakowie czy Warszawie lekcje oraz wykłady upowszechniające wiedzę na temat bursztynu, seminaria i warsztaty, których celem jest ukazanie bursztynu w jego nowoczesnej odsłonie. Marta Andrzejczak