Wakacje z bursztynem
Nadmorskie i górskie kurorty odżyły, na powrót pojawili się w nich turyści gotowi kupować biżuterię. Na straganach, w galeriach z biżuterią i sklepach jubilerskich klienci kupowali przede wszystkim srebrną biżuterię z bursztynem. Sprzedawcom i twórcom biżuterii udało się sprzedać wyroby, które czekały na odbiorców niemal dwa lata.Niestety wynikom sprzedażowym jeszcze daleko do czasów sprzed pandemii, ale tegoroczne wakacje można, zdaniem sprzedawców biżuterii, zaliczyć do udanych.
Polacy na zakupach
– Początek sezonu nie wyglądał zachęcająco. Klienci wchodzili do galerii, oglądali, ale niestety nie kupowali. Dopiero na przełomie lipca i sierpnia ruch się zwiększył – opowiada Karolina Michałkiewicz, sprzedawczyni biżuterii z bursztynem w Dąbkach. Klienci poszukiwali w nadmorskich miejscowościach biżuterii, która stałaby się dla nich pamiątką miło spędzonych wakacji. Chcieli normalności. Tegoroczne wakacje były czasem odpoczynku po dwuletniej pandemii, zamknięciu w domach i strachu.
Ma to swoje odzwierciedlenie w wakacyjnych zakupach. Nie można jednak zapominać, że w tym roku wyjazdy Polaków były krótkie, średnio od trzech do pięciu dni i nastawione na odpoczynek nad brzegiem Bałtyku. – W czasie krótkiego wypadu z rodziną nad morze Polacy dokonywali małych zakupów w galeriach z biżuterią, nie wydając jednak średnio więcej niż 100 zł. Wychodzili z galerii z bursztynowym drobiazgiem, który miał być rekompensatą po latach spędzonych w domu – uważa Karolina Michałkiewicz.
Najlepiej sprzedawały się kolczyki, bransoletki i pierścionki z bursztynem. Klienci szuk [...]
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Wszyscy prenumeratorzy dwumiesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Prenumerata POLSKIEGO JUBILERA to:
Prenumeratę możesz zamówić:
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Polskiego Jubilera skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
|