Problem na rynku zegarków
Nie ma chyba branży, na której koronawirus nie odcisnąłby swojego piętna. Jednak branża zegarmistrzowska, tak jak jubilerska, będzie obok branży turystycznej, hotelarskiej i gastronomicznej tą, która najsilniej odczuje skutki pandemii.Zegarki kupowane są znacznie rzadziej niż przedmioty jubilerskie. Czasomierz jest symbolem prestiżu, oznaką luksusu. Widmo kryzysu gospodarczego z całą pewnością nie będzie sprzyjać kupnu zegarków.
Atut stanie się wadą
– Drogie markowe szwajcarskie zegarki przez najbliższy czas nie będą znajdowały się w sferze zainteresowania konsumentów z dwóch powodów. Po pierwsze – klienci nie będą mieli za co ich kupować, po drugie – w złym guście będzie manifestowanie swojego bogactwa – przewiduje Mikołaj Pieruchowski, importer zegarków. Kryzys gospodarczy dotknie z całą pewnością rynek europejski, chiński i amerykański, czyli te, które do tej pory były głównymi odbiorcami czasomierzy. – Czasy recesji spowodują, że posiadacze drogocennych zegarków będą je raczej chować do szuflad, a nie obnosić się z nimi, co z kolei sprawi, że ci aspirujący przestaną odwiedzać salony zegarmistrzowskie na całym świecie – uważa Mikołaj Pieruchowski. Warto zauważyć, że branża zegarmistrzowska już od kilku sezonów boryka się z problemami. Sprzedaż zegarków spada, wpływ na taki [...]
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Wszyscy prenumeratorzy dwumiesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Prenumerata POLSKIEGO JUBILERA to:
Prenumeratę możesz zamówić:
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Polskiego Jubilera skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
|