Eksperymentalna biżuteria
Polski Jubiler: Projektuje pani biżuterię już od kilku lat, jednak dopiero od niedawna pani nazwisko zaczyna być rozpoznawalne w branży. Czy coś się zmieniło, czy to efekt świadomych działań, czy też po prostu przyszedł czas na Orską?Anna Orska: Po dziesięciu latach pracy w branży jubilerskiej, po wprowadzeniu do masowej produkcji kilku tysięcy wzorów, postanowiłam coś w swoim życiu zmienić. Chciałam przede wszystkim spowodować, aby ludzie, poprzez moje projekty i akcje artystyczne, spojrzeli na design z innej strony. To oczywiście nie znaczy, że zamierzam odciąć się od tego wszystkiego, co dotychczas tworzyłam.
Chcę jednak nadać temu nowy sens. Czuję, że jestem teraz w istotnym dla siebie momencie. Dlatego bardzo intensywnie i wręcz zachłannie poszukuję. I okazuje się, że owoce tych poszukiwań znajdują odbiorców. Ludzie chcą oglądać te projekty, identyfikują się z nimi, ba, nawet pragną je posiadać. Co tym bardziej zachęca mnie do dalszej pracy. Powiedziałabym więc, że to raczej moja potrzeba zmiany i efekty poszukiwań są przyczyną tego medialnego szumu wokół Orskiej. I choć oczywiście jest mi przyjemnie, zdaję sobie sprawę, że jest to moment, który będę chciała jak najlepiej wykorzystać. Stworzyć coś ponadczasowego, wykorzystać to, co robię, i w ten sposób mówić o rzeczach ważnych. Ideałem takiego przekazu jest dla mnie Vivienne Westwood, która modą akcentuje etical fashion.
W firmie W.KRUK, z którą jest pani bardzo mocno związana, z początkiem tego roku zmieniły się stosunki własnościowe, a także sami zarządzający firmą. Czy miało to wpływ na pani decyzję o zmianie sposobu pracy?
Nie, absolutnie nie. Nadal jestem głównym projektantem firmy, choć oczywiście z zewnątrz może to tak wyglądać. Ale jest to czysty zbieg okoliczności, bo już współpracując z poprzednim zarządem, podjęłam decyzję o rezygnacji z bycia dyrektorem artystycznym. Powód był jak najbardziej trywialny - w pewnym momencie dojrzałam do tego, że chcę być tylko projektantem. "Tylko" to dla mnie aż! Bo teraz dopi [...]
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Wszyscy prenumeratorzy dwumiesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Prenumerata POLSKIEGO JUBILERA to:
Prenumeratę możesz zamówić:
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Polskiego Jubilera skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
|