Woytek Rygało: In the Shadow
Czego możemy się spodziewać po pracach złotniczych Woytka Rygały? Przede wszystkim zaskoczenia i dowcipu, ale także ukrytych sensów – taką właśnie wizję biżuterii realizuje konsekwentnie od ponad 30 lat. W najnowszej kolekcji sam sobie podnosi poprzeczkę, obierając za motyw przewodni światło, a dokładniej: cień rzucany przez oświetlone przedmioty. In the Shadow to dziewięć bransolet zaprojektowanych tak, by uzyskać atrakcyjny wizualnie cień, zaś cień został „zaprojektowany” tak, by dał atrakcyjną wizualnie i godną realizacji formę biżuteryjną.Naiwnością byłoby jednak oczekiwać, że autor podda się przewidywalnym schematom, które zresztą sam sobie wykoncypował. Przewidywalność jest nudna, dlatego nie każda bransoleta ma swój zmaterializowany cień i nie wszystkie są prezentowane w podobny sposób. Woytek bawi się nie tylko biżuterią, ale i formą ekspozycji. Ale to też jeszcze nie koniec zabawy. Woytek igra sobie też z odbiorcą, jakby chciał sprawdzić jego czujność i wiedzę na temat sztuki złotniczej. Ten, jeśli się dobrze przyjrzy, dostrzeże w tych pracach pewne znajome elementy: czyste geometryczne kształty, formę klatki, motywy kwiatowe czy matematyczne inspiracje. Nie są one jednak całkiem oczywiste, jakby były tylko… cieniem pierwowzorów. Bowiem w efekcie inspiracji – świadomej lub nieświadomej – cudzymi pracami powstają ich cienie: mniej lub bardziej zniekształcone odbicia. I właściwie to już nie wiadomo, co jest cieniem, a co pierwowzorem.