Bursztyn potrzebuje promocji
Rozmowa z Michałem Kosiorem, wiceprezesem Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników, na temat polskiego rynku bursztynowego.Polski Jubiler: Przed nami kolejne targi branży bursztynniczej Ambermart, podczas których Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników prowadzi kurs wiedzy o bursztynie. Jakim zainteresowaniem cieszą się prowadzone przez państwa warsztaty i kim są osoby, które w nich uczestniczą?
Michał Kosior: Kursy teoretyczne i warsztaty prowadzimy od kilku lat, widzę coraz większe zainteresowanie branży uczestnictwem. W naszej ofercie mamy kurs teoretyczny skierowany do osób handlujących bursztynem, zarówno do detalistów, hurtowników, jak i pracowników firm produkcyjnych. Okazuje się, że wielu pracowników tych firm nie ma odpowiedniego przygotowania, nie potrafi właściwie odpowiedzieć na pytania klientów. W sześciu godzinnych wykładach poruszamy podstawowe zagadnienia z geologii, chemii i imitacji bursztynu, historii, współczesnych metod obróbki i modyfikacji kamieni, inkluzji. Staramy a także ugruntować i uporządkować poznane już informacje. Ten kurs od samego początku wzbudza duże zainteresowanie wśród gości zagranicznych, dlatego też zapewniamy tłumaczenie symultaniczne na język angielski, a w tym roku przygotowujemy również tłumaczenie na język chiński. Chińscy kupcy mają małą albo obiegową wiedzę o bursztynie. Więcej w niej chińskich mitów niż faktów. A jeśli mówimy o profilu kursantów, to o dziwo więcej mamy osób zza granicy, stąd kolejne wprowadzane tłumaczenia. Kursy praktycznego rozpoznawania modyfikacji i imitacji prowadzimy we współpracy z Jackiem Ożdżeńskim, który dysponuje fantastyczną kolekcją oraz olbrzymią wiedzą, w tym gemmologiczną, bo tak należy podchodzić do bursztynu. Nie wszyscy zdają sobie sprawę ile modyfikacji czy imitacji można rozpoznać prostymi, dostępnymi dla każdego instrumentami jak lupa, mikroskop czy odpowiednie światło.
Jakie działania, poza popularyzacją wiedzy o bursztynie, prowadzi Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników?
W marcu tego roku otworzyliśmy nową siedzibę stowarzyszenia przy ulicy Warzywniczej 1, w centrum starej części Gdańska. To otwiera nowy rozdział w naszej działalności. Mamy tu część, w której prezentujemy prace naszych członków, rosnącą wystawę różnych rodzajów i falsyfikatów bursztynu bałtyckiego, planujemy także wystawy indywidualne artystów i gościnne innych galerii. Od wielu lat wydajemy materiały seminaryjne z targów Amberif, w tym roku planujemy trzeci, polskojęzyczny tom tej serii. Wydajemy także dwudziestostronicowe książeczki o bursztynie w różnych językach. Te publikacje zamawiane są u nas przez firmy, które przekazują je dalej ze swoją biżuterią. W ostatnich latach wydaliśmy kilkadziesiąt tysięcy sztuk, w tym większość po chińsku i angielsku. Ważną działalnością jest badanie rynku pod kątem nowych modyfikacji i imitacji bursztynu, tworzona przez nas kolekcja ma mieć zadanie naukowe i edukacyjne. Wybrany w m [...]
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Wszyscy prenumeratorzy dwumiesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Prenumerata POLSKIEGO JUBILERA to:
Prenumeratę możesz zamówić:
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Polskiego Jubilera skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
|
Rozmawiała Marta Andrzejczak