Wypracujmy wspólną terminologię dla polskiej biżuterii
Rozmowa z profesor Ewą Letkiewicz, historyczką sztuki z Uniwersytetu Marii Curie–Skłodowskiej w Lublinie. Autorką książek na temat biżuterii „Klejnoty w Polsce. Czasy ostatnich Jagiellonów i Wazów”, „Klejnoty w osiemnastowiecznej Polsce” oraz ponad siedemdziesięciu artykułów.
Polski Jubiler: Jest pani profesor jednym z nielicznych badaczy polskiej biżuterii. Pani zainteresowania zaowocowały publikacjami na jej temat, m.in. „Klejnoty w Polsce. Czasy ostatnich Jagiellonów i Wazów” oraz „Klejnoty w osiemnastowiecznej Polsce”. Czy z racji swoich zainteresowań badawczych mogłaby pani pokusić się o wskazanie cech charakterystycznych dla polskiej biżuterii?
Ewa Letkiewicz: Hmm... Przebiegam myślami po znanych mi dziełach... Jeżeli wydzielamy taką kategorię jak „polska biżuteria”, to trzeba by było podać jej charakterystyczne cechy, wskazać przykłady i o to bym się nie pokusiła, zdając sobie sprawę ze złożoności problemu. Wolałabym raczej mówić o „biżuterii w Polsce”, zjawisku bardziej uchwytnym, niezwykle interesującym, zarówno jeśli mamy na myśli biżuterię dawną, historyczną, jak i jej nowe realizacje.
Osoby zajmujące się współczesną biżuterią stają przed problemem zdefiniowania pojęcia biżuteria. Do tej pory środowisku akademickiemu nie udało się wypracować wspólnej terminologii. Czym dla pani jest biżuteria? I jaka jest podstawowa różnica pomiędzy biżuterią a klejnotem?
Kwestie związane z terminologią są rzeczywiście dużym problemem dla tych wszystkich, dla których ważna jest ścisłość i precyzja wypowiedzi. Postulaty wypracowania wspólnej terminologii dla polskiej biżuterii były zgłaszane już od dawna. Wielkim rzecznikiem uporządkowania i ujednolicenia nazewnictwa jest Michał Gradowski, który jako jeden z pierwszych podjął się tego trudu wprowadzając konkretne rozwiązania. Jego autorytet sprawił, że zaproponowane nazewnictwo przyjęto i funkcjonuje ono w obiegu, nie tylko naukowym. Prace rozpoczęte przez Michała Gradowskiego wymagają dalszych zintegrowanych działań zainteresowanych środowisk. Aby spróbować odpowiedzieć na pani trudne pytanie o różnice między klejnotem a biżuterią muszę sięgnąć do historii i etymologii tych słów. Słowo „klejnot” wyprowadza się z łacińskiego słowa jocale, oznaczającego zabawkę lub ze staro-niemieckiego słowa „kleinöt”, oznaczającego małą rzecz, drobnostkę. We współczesnych słownikach i encyklopediach termin „klejnot” definiowany jest najczęściej bardzo wąsko, jako przedmiot wykonany z drogocennych metali i kamieni, służący do dekoracji ciała i stroju, o przeznaczeniu raczej dekoracyjnym niż użytkowym, co sprawia, że poza zakres tego terminu wyklucza się przedmioty o zdecydowanie utylitarnym charakterze takie jak spinki, klamry, guziki, zegarki, etc., zaliczając je do akcesoriów stroju, nawet jeśli zostały wykonane z kosztownych kruszców i drogich kamieni. Inaczej było w wiekach dawnych, kiedy wśród klejnotów wymieniano wszelkie przedmioty wykonane z drogocennych materiałów. Obok pierścieni, zausznic, łańcuchów, bransolet, do klejnotów zaliczano także: diamentowe ordery, broń paradną, kamieniami dekorowane noże, kameryzowane kamieniami ostrogi i uprzęże, w złoto oprawne pieczątki, guzy, klamry, tabakierki, kameryzowane kamieniami etui na drobiazgi, ramki do obrazów, etc. Warto więc, używając tego terminu w konkretnych badaniach, przyglądać się źródłom pisanym i określać znaczenie terminu dla czasu, którym się zajmujemy, pamiętając o tym, że inaczej ten termin rozumiano w wieku XVI, inaczej w wieku XVIII czy w wieku XIX, a czymś innym jest dzisiaj, rozumiany bardzo wąsko. Nie ma również w literaturze przedmiotu jednomyślności, co do znaczenia słowa „biżuteria”, pochodzącego z francuskiego bijouterie, (od słowa pochodzenia bretońskiego bijou - pierścień, biz - palec) funkcjonującego tam od XVII wieku równolegle z terminami starszymi, romańskiego pochodzenia: joyau, joaillerie. Według niektórc [...]
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Wszyscy prenumeratorzy dwumiesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Prenumerata POLSKIEGO JUBILERA to:
Prenumeratę możesz zamówić:
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Polskiego Jubilera skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
|
Rozmawiała Marta Andrzejczak