Nagrody Polskiego Jubilera
I Nagroda Polskiego Jubilera - Biżuteria wyplatanaMaria Antonina Łęcicka, urodzona 13 czerwca 1989 roku w Lublinie. W latach 2005-2009 uczennica Liceum Plastycznego im. Józefa Chełmońskiego w Nałęczowie, specjalizacja meblarstwo. W latach 2009-2013 studiowała na Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi na Wydziale Tkaniny i Ubioru, specjalność biżuteria. Ukończyła studia I stopnia dyplomem z wyróżnieniem. Obecnie kontynuuje studia II stopnia na tym samym wydziale, specjalność formy złotnicze.
Rozmowa z Marią Antoniną Łęcicką, zdobywczynią pierwszej nagrody Polskiego Jubilera.
Polski Jubiler: Pani biżuteria została zaprezentowana na jednym z najbardziej liczących się konkursów artystycznych w Polsce – XXIV Konkursie im. Władysława Strzemińskiego „Projekt”. Jak ocenia pani swój debiut przed szeroką publicznością na polskim rynku biżuteryjnym?
Maria Antonina Łęcicka: Śmiało mogę powiedzieć, że to sukces. Składał się on z wielu rzeczy, od projektów prac aż po ich miejsce w przestrzeni wystawy. Cieszy mnie zainteresowanie moją twórczością. Jest to zachęcające do działania.
Czym dla pani jest biżuteria? Czy traktuje ją pani jako formę wyrazu artystycznego, czy może jako przedmiot sztuki użytkowej?
Jest zapisem chwil, myśli oraz skrawków moich dotychczasowych doznań. Zwykle przyjemnych, rzadziej niemiłych. Tworzy ona moją przestrzeń wyrazu, często nie tylko artystycznego, ale również egzystencjalnego. Niezwykle ważna jest dla mnie symbiotyczna więź funkcjonalności i artyzmu.
Co chce pani powiedzieć odbiorcom pani sztuki za pośrednictwem biżuterii?
By nie bali się nosić odważnych dodatków na co dzień, ponieważ w każdej biżuterii stworzonej przeze mnie jest zagadka, niejasność czy też ciekawa historia ilustrująca to, co dzieje się dookoła nas. Myślę, że istotą jest nie tylko forma dzieła, ale również materiał, z jakiego jest wykonana biżuteria. Sposób w jaki oddziałuje na widza lub posiadacza, np. pluszowego pierścionka, często mnie mile zaskakuje.
Czym kieruje się pani tworząc swoją biżuterię i obiekty biżuteryjne?
Kierunek, jaki obieram tworząc, wyznacza się samoistnie. Jest to impuls, jaki napełnia mnie myślą, wyobrażeniem danej pracy.
Jak przebiega u pani proces tworzenia?
Najczęściej inspiracją jest przypadkowa sytuacja z życia, obraz dostrzeżony w dokumencie przyrodniczym. Natura, której często nie mogę dotknąć lub zobaczyć na żywo. Ten harmonijny świat to zastrzyk emocjonującego piękna. Sprawia, że zaczynam je kontemplować, zgłębiać temat. Ciągłe myślenie to niekończąca się wędrówka. Obraz w głowie nie pozwala mi zasnąć. Choć taki stan rzeczy bywa frustrujący, to jednak przyprawia o euforię w momencie odkrycia. Czasem projekt pozostaje w wyobraźni, lecz zazwyczaj przechodzę do realizacji. Zaczynam bazgrać na wszys [...]
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Wszyscy prenumeratorzy dwumiesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Prenumerata POLSKIEGO JUBILERA to:
Prenumeratę możesz zamówić:
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Polskiego Jubilera skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
|
Marta Andrzejczak