Ekonomiści chcą by Anglicy oddali nam polskie złoto. Ponad 100 ton!
Grupa finansistów w obawie przed kryzysem gospodarczym domaga się sprowadzenia naszego skarbu z Londynu do Warszawy. Chodzi o 103 tony złota. - Tu będzie im bezpieczniej - przekonują.Wyobraź sobie piwnicę o rozmiarach 2x2x2 metry. Tyle właśnie miejsca zajęłyby sztabki złota będące w posiadaniu NBP. W sumie ponad 8 tysięcy 12,5 kilogramowych płytek. Ich obecna rynkowa wartość to ponad 13 mld zł. Grubo ponad 90 proc. z nich przechowujemy w skarbcu Banku Anglii pod Tamizą. Choć podobnie jak NBP, od dawna swoje złotowe depozyty trzyma tam wiele banków centralnych (skarbce Bank of England, obok Fortu Knox w USA największa oferująca takie usługi instytucja) znaleźli się nad Wisłą ekonomiści, których zaczęło to niepokoić.
Czytaj więcej...