Sonda
Mariusz Gliwiński,Ambermoda
Kradzieże to w pewnym sensie zmora polskich jubilerów. Pojawia się niestety coraz więcej zuchwałych napadów, bo też wartość biżuterii jest coraz większa. Praktycznie zabezpieczeniem, którego dopiero się uczymy, jest trwałe monitorowanie, które zniechęcają nawet potencjalnych złodziei. Jeśli chodzi o firmy ochroniarskie, to usługi ich są drogie, a jakość marna.
Poważnym problemem naszej branży są też ubezpieczenia. Właściwie to nie wiem, kto jest dla kogo. Teoretycznie firma ubezpieczeniowa dla swojego klienta, ale w praktyce tak to nie wygląda. Ja tak do końca nie mam zaufania do firm ubezpieczeniowych - dyktują one kłopotliwe uwarunkowania, proponują niezbyt jasne umowy obwarowane rozlicznymi klauzulami, tymczasem uzyskanie odszkodowania to droga przez mękę. Gdy patrzę na ich wspaniałe siedziby, bogato wyposażone, to właściwie przestaję się dziwić, że nie mają pieniędzy na wypłaty.
Wojciech Kalandyk,
właściciel ART 7
Nie wyeliminujemy okradania sklepów jubilerskich, dopóki sama branża się nie zmieni. Jeżeli [...]
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Wszyscy prenumeratorzy dwumiesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Prenumerata POLSKIEGO JUBILERA to:
Prenumeratę możesz zamówić:
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Polskiego Jubilera skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
|