Świat polityki kocha perły
Masywne a czasem również kolorowe - perły, które podczas kampanii prezydenckiej noszą żony kandydatów: Michelle Obama i Cindy McCain są modne, ekstrawaganckie i zdecydowanie nie są perłami z lamusa. CEO Sonny Seti raportuje, że sprzedaż pereł rośnie mimo trudnej sytuacji na rynku. Szczególnym popytem cieszą się rzadkie i kosztowne czarne perły Tahitańskie a także złote perły z Morza Południowego a jeśli chodzi o kształt modne są barokowe, nieregularne formy – bardziej artystyczne i ekstrawaganckie od perfekcyjnie oszlifowanych – okrągłych. Projektanci biżuterii nie stronią również od eksperymentowania i łączenia pereł z metalami szlachetnymi oraz innymi kamieniami (np. diamentami). Najlepszym powodzeniem cieszą się już od lat kolczyki z pereł – choć sprzedawanych jest coraz więcej naszyjników oraz bransoletek. Perły to kamienie idealne dla kobiet, które chcą wyróżniać się szykiem i być eleganckie nie zakładając narzucających się błyskotek jak np. diamenty. Dlatego są szczególnie popularne w świecie polityki - noszą je między innymi Michelle Obama, Cindy McCain, Oprah Winfrey i Martha Stewart.