Archeologiczny dar nieodgadnionego losu
Ta wystawa w Muzeum Narodowym zaprezentuje zbiory kijowskiej kolekcji Platar pokazywanej na co dzień w celach Pieczerskiej Ławry. W Warszawie zobaczymy m.in. obszerny zespól naczyń trypolskich, tajemnicze modele budowli sprzed siedmiu tysięcy lat, cenne naczynia, broń i biżuterię. Naszyjniki, bransolety, wisiory, kolczyki pierścienie z oczkami cyzelowanymi lub utworzonymi z wyrafinowanych gemm - wiele z nich to dzieła najwyższej artystycznej i technicznej próby, nieustępujące najlepszym okazom ze światowych zbiorów, zdolne zachwycić najbardziej wybredne gusta i przemówić do najbardziej zatwardziałych czy obojętnych. I chodzi tu nie tylko o tajemniczą i powszechnie znaną moc, jaką złoto ma nad ludzkimi umysłami. Wydarte ludzkiej chciwości i pokazane w muzealnej witrynie nie utraciły aury tajemniczości i niezwykłości, typowej dla dzieł archeologicznych będących zawsze upragnionym darem nieodgadnionego losu. Na przykładzie wielkiej ilości zgromadzonych różnorodnych klejnotów możemy dokładnie prześledzić ewolucję ich form i sposobów zdobienia, zauważyć archaiczne upodobanie w granulacji, zastępowane później filigranem i i motywami repusowanymi, by dostrzec narastające w ciągu okresów klasycznego i hellenistycznego upodobanie do barwnych emalii i półszlachetnych kolorowych kamieni. Tendencja do barwnego przepychu nasiliła się jeszcze w wyrobach Sarmackim kunszcie kijowskich złotników z okresu wyprzedzającego najazd Mongołów i zniszczenie miasta w roku 1240.