Srebrny kolor srebrnej biżuterii PRL – siła mody i przyzwyczajeń
Obserwacja transakcji na portalach handlowych, a także bardzo liczne rozmowy z kolekcjonerkami i użytkowniczkami tej biżuterii jednoznacznie wskazują, że musi ona mieć patynę. Bez „szlachetnej” patyny, czyli efektu naturalnej i powolnej oksydacji srebra, wizualna wartość biżuterii jest mniejsza.Początki współczesnej mody na kolekcjonowanie, ale także noszenie biżuterii powstającej w okresie PRL, przede wszystkim srebrnej – zarówno tej produkowanej w spółdzielniach oraz wytwórniach państwowych, jak i wykonywanej przez wówczas pracujących indywidualnie plastyków – przypadają na pierwsze dziesięciolecie XXI wieku. Przyczyniły się do tego badania historyków sztuki, którzy zauważali wysokie wartości artystyczne rzemiosła i sztuki użytkowej czasów PRL (szkło, ceramika, meble, tkaniny i in.), a także właśnie coraz większa moda na przedmioty określane jako vintage – stare, choć niekoniecznie zabytkowe – polegająca na poszukiwaniu artefaktów mających pewien urok dawności i jakoby niepowtarzalności (ta ostatnia cecha jest zresztą oczywistym mitem). Tej modzie zawdzięczamy zarówno ocalenie wielu przedmiotów z lat 50.-90. XX wieku, które jeszcze niedawno wyrzucano jako przestarzałe i trącące myszką, jak i zdecydowane wejście tych obiektów do sfery handlu, także antykwarycznego, i wyraźny wzrost ich cen na portalach i platformach internetowych.
Srebro jest koloru… srebrnego
To zatem zroz [...]
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Wszyscy prenumeratorzy dwumiesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Prenumerata POLSKIEGO JUBILERA to:
Prenumeratę możesz zamówić:
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Polskiego Jubilera skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
|
Michał Myśliński