Stale szukam nowych rozwiązań
Rozmowa z Małgorzatą Chruściel-WaniekWprowadziła pani na rynek nowe kolekcje biżuterii. Co stanowiło dla pani inspirację przy ich tworzeniu? Czy mogłaby pani podzielić się z czytelnikami historią ich powstania?
Z przyjemnością. Zacznę może od sygnetów inspirowanych twórczością Alfonsa Muchy. Secesja obok art déco to mój ulubiony styl w sztuce. W sypialni mam wydruki obrazów Muchy, patrzę na nie codziennie i już od dawna zastanawiałam się, jak mogłabym przenieść choć namiastkę jego twórczości do świata biżuterii. Nie chciałam robić klasycznej kamei, więc temat kiełkował w mojej głowie do momentu, w którym wpadłam na pomysł wykonania sygnetów. Ta forma wydała mi się idealna, nietuzinkowa, a jednocześnie uniseksowa. Na targach, na których byłam ostatnio, okazało się, że tymi konkretnymi modelami interesują się zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Kolekcja „Unique” powstała przypadkiem.
Od lat śledzę zagraniczne fora i strony tematyczne przeznaczone dla złotników i jubilerów. Oglądam dużo instruktażowych filmów, doszkalam się. Na jednym z forów zobaczyłam biżuterię wykonaną techniką wosku traconego. Prace tam pokazane były inne niż wszystkie, które do tej pory znałam. Zachwyciła mnie organiczna faktura i jakby płynny kształt biżuterii. Na początku nie wiedziałam, czy prace są rzeźbione, frezowane czy może grawerowane. Nie wiedziałam, co to za technika, więc zaczęłam szukać, czytać i dowiedziałam się, że jest to starożytna japońska metoda wyrobu biżuterii.
Pewna złotniczka postanowiła przywrócić ją do życia i udało jej się odtworzyć skład wosku stosowanego ponad 1,3 tys. lat temu. Teraz ja mogę rozpowszechnić tę technikę w postaci biżuterii wśród polskich klientów. Wstęgi to kontynuacja mojej ostatniej fascynacji woskiem. Stale szukam nowych rozwiązań, fo [...]
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Wszyscy prenumeratorzy dwumiesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Prenumerata POLSKIEGO JUBILERA to:
Prenumeratę możesz zamówić:
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Polskiego Jubilera skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
|